Z różnymi trenerami ćwiczymy, o świetną formę walczymy

[natusiakac21]

Napisane przez Milena001

Spokojnie, bedziesz jesc zdrowo, cwiczyc na ile to mozliwe i dbac o brzuch, smarowac, smarowac i jeszcze raz smarowac zeby rozstępów nie bylo Nie to co u mnie i bedzie ok Ja mam jednego baka i teraz chce miec super figurę i mysle tez o drugim bąku ale gdzieś za 3-5 lat 😉 a po tej pierwszej ciazy przytylam do 83 kg, teraz jest 69 kg i nie jest juz zle Skora tez sie naciaga Zresztą im jesteśmy młodsze tym szybciej i latwiej wrócić do formy po ciąży

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------



A duzo Ci brakuje do tej sukienki? Zapinasz sie juz chociaz? 😉

Tak nawet w nia wchodze ale wygladam jak taka szynka owinieta nitka, po prostu komicznie

[Milena001]

Napisane przez natusiakac21

Tak nawet w nia wchodze ale wygladam jak taka szynka owinieta nitka, po prostu komicznie

Wiem o co chodzi Wyobraz sobie ze ja we wszystkich swoich kieckach tak wygladam 😢 albo schudne albo bede musiala je wyrzucić.

[iixi]

Napisane przez Milena001

Spokojnie, bedziesz jesc zdrowo, cwiczyc na ile to mozliwe i dbac o brzuch, smarowac, smarowac i jeszcze raz smarowac zeby rozstępów nie bylo Nie to co u mnie i bedzie ok Ja mam jednego baka i teraz chce miec super figurę i mysle tez o drugim bąku ale gdzieś za 3-5 lat 😉 a po tej pierwszej ciazy przytylam do 83 kg, teraz jest 69 kg i nie jest juz zle Skora tez sie naciaga Zresztą im jesteśmy młodsze tym szybciej i latwiej wrócić do formy po ciąży[COLOR="Silver"]

mam nadzieję mam nadzieję, że tendencje do braku rozstępów odziedziczyłam po mamie - do dziś nie ma ani jednego! a ćwiczyć mam zamiar a podobno jest lepiej jak się ćwiczyło już wcześniej i w ciąży się kontynuuje? w każdym razie na razie się tym nie martwię, przez co najmniej 5 najbliższych lat nie planuje dziecka

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Napisane przez Milena001

Wiem o co chodzi Wyobraz sobie ze ja we wszystkich swoich kieckach tak wygladam 😢 albo schudne albo bede musiala je wyrzucić.

zostaw! będą większą motywacją

[Milena001]

Napisane przez iixi

mam nadzieję mam nadzieję, że tendencje do braku rozstępów odziedziczyłam po mamie - do dziś nie ma ani jednego! a ćwiczyć mam zamiar a podobno jest lepiej jak się ćwiczyło już wcześniej i w ciąży się kontynuuje? w każdym razie na razie się tym nie martwię, przez co najmniej 5 najbliższych lat nie planuje dziecka

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------



zostaw! będą większą motywacją

Na pewno 😊 mam cichą nadzieję że będą nawet za duże 😉

[MiniMonix]

Napisane przez Milena001

Spokojnie, bedziesz jesc zdrowo, cwiczyc na ile to mozliwe i dbac o brzuch, smarowac, smarowac i jeszcze raz smarowac zeby rozstępów nie bylo Nie to co u mnie i bedzie ok

Nie chcę nic mówić, ale rozstępy jak będą miały być to i tak będą. Jestem niestety tego żywym przykładem

[Milena001]

Napisane przez MiniMonix

Nie chcę nic mówić, ale rozstępy jak będą miały być to i tak będą. Jestem niestety tego żywym przykładem

Smarowalas brzuch codziennie i sa?

---------- Dopisano o 07:21 ---------- Poprzedni post napisano o 07:11 ----------

Dzien dobry 😴

[MiniMonix]

Napisane przez Milena001

Smarowalas brzuch codziennie i sa?

---------- Dopisano o 07:21 ---------- Poprzedni post napisano o 07:11 ----------

Dzien dobry 😴

Obecnie mam na udach, tyłku i piersiach, które smarowane były od 4 tygodnia ciąży 2 do 3 razy dziennie. Nawet nie spodziewałam się, że tak zmasakrują mi cycki :/ na brzuchu jeszcze nie mam, ale jestem w 8 miesiącu i teraz widzę jak brzuszek skoczył w obwodzie.. Kwestia czasu kiedy pojawią się pręgi :/ a ćwiczyłam ćw dla kobiet w ciąży z uwzględnieniem pupy i ud. Od 4 miesiąca 3 do 4 razy w tygodniu. Smaruję nadal z nadzieją że nie wyskoczą a te co są szybciej zbledną, a co będzie to napiszę

[Milena001]

😊 ok Ja mam na udach, brzuchu i cyckach ale na cyckach pojawily sie juz w okresie dojrzewania 😞

[Darita88]

hej dziewczyny!
skoro o ćwiczeniach mowa to chcialabym dołączyć do rozmowy u mnie wygląda to tak, że ponad rok ćwiczyłam z Mel B i zauważyłam niesamowite efekty, wiele osób mówiło, że schudłam...natomiast waga ani drgnęła, ale to nic ważne jest to jak zmieniło się moje ciało i przede wszystkim samopoczucie! a i od roku chodzę 2 razy w tygodniu na zumbę, co zawsze było moim marzeniem żeby coś jeszcze robić oczywiscie nie stosuje diety, bo zwyczajnie jestem leniwa i nie chce mi sie gotowac a i słodycze są moją największą słabością...niestety:help : pisze, bo ostatnio trochę brakuje mi motywacji do ćwiczeń...muszę chyba wybrać jakieś inne zestawy, bo tamte mi sie znudziły..pomóżcie!

[Milena001]

A Ewke probowalas?

[natusiakac21]

Napisane przez MiniMonix

Nie chcę nic mówić, ale rozstępy jak będą miały być to i tak będą. Jestem niestety tego żywym przykładem

Ja tez mimo smarowania dwa razy dziennie w pierwszej ciazy mam takie rozstepy na brzuchu, udach i pod piersiami ze wygladam jakby mnie ktos zyletka pocial, to zalezy od skory, moja mama i jedna siostra nie mialy ani jednego a ja z druga siostra mamy ogromne

[Pitusiowa_Mama]

Napisane przez Darita88

hej dziewczyny!
skoro o ćwiczeniach mowa to chcialabym dołączyć do rozmowy u mnie wygląda to tak, że ponad rok ćwiczyłam z Mel B i zauważyłam niesamowite efekty, wiele osób mówiło, że schudłam...natomiast waga ani drgnęła, ale to nic ważne jest to jak zmieniło się moje ciało i przede wszystkim samopoczucie! a i od roku chodzę 2 razy w tygodniu na zumbę, co zawsze było moim marzeniem żeby coś jeszcze robić oczywiscie nie stosuje diety, bo zwyczajnie jestem leniwa i nie chce mi sie gotowac a i słodycze są moją największą słabością...niestety:help : pisze, bo ostatnio trochę brakuje mi motywacji do ćwiczeń...muszę chyba wybrać jakieś inne zestawy, bo tamte mi sie znudziły..pomóżcie!

hej
ja też przez miesiąc ćwiczyłam z Mel B - to było takie na wesoło, pasował mi ten styl, ale nie zawsze wiedziałam jak dobrze zrobić ćwiczenie. Z wrodzonej ciekawości spróbowałam skalpel Ewy Ch. ooooo... to był szok, że nie dawałam rady chociaż te zestawy Mel B jechałam spokojnie już. Naczytałam się, że Chodakowska jest nudna itp.. nie każdemu wszystko pasuje. Ale mówi jak dokładnie coś robić, przypomina co chwilę, wciągnij brzuch, ściśnij pośladki, robię te same programy, a jednak zapominam i trzeba mnie doprowadzić do pionu. Zwłaszcza w tych nowszych programach też i sama trenerka już nie jest taka sztywna i motywuje np. wizualizacją nowych ubrań, szortów czy wymarzonym bikini.. dla mnie jest mega pozytywna. Wreszcie nie stresuje mnie tak bardzo, że brak kg w dół.
ale się rozpisałam
spróbuj kilka razy, np. Skalpel i Ekstra figurę, takie spokojne ćwiczenia, a pot się leje. Potem to przestaje wystarczać i chce się więcej, dalej,mocniej i to chyba cała tajemnica..

[Eluvtus]

Wybrałam sporo postów do cytatu, ale aplikacja mi się zamknela ;(

Dziewczyny, rozstępom MOŻNA zapobiec i tyle. Od początku ciąży bardzo sumiennie dbałam o brzuch - Smarowałam rano i wieczorem, od 8 miesiąca nawet 3-4 razy dziennie. Bo wiedziałam, że u mnie w rodzinie jest mega skłonność moja skóra jest bez żadnego rozstępu na brzuchu! Na brzuchu, bo pupę i nogi trochę zaniedbałam i tam to jestem tygrys Jednakże brzuch przybral najwięcej i żadnego negatywnego efektu nie było.
Wazne jest też czym się smaruje... Jestem mega przeciwnikiem kremów stricte dla kobiet w ciąży. To jest jedno wielkie g... Trzeba przeprosić się z olejami o największej zawartości Wit e - rzepak, winogrono, i smarować. Z kremów chyba godny uwagi jest tylko palmers. Mimo że mam mnóstwo tego w aptece to ciężko mi to polecać...

Ixii - nadejdą chęci na dziecko, to nie będziesz myśleć o figurze, żelazna racja

Napisane przez Pitusiowa_Mama

hej
ja też przez miesiąc ćwiczyłam z Mel B - to było takie na wesoło, pasował mi ten styl, ale nie zawsze wiedziałam jak dobrze zrobić ćwiczenie. Z wrodzonej ciekawości spróbowałam skalpel Ewy Ch. ooooo... to był szok, że nie dawałam rady chociaż te zestawy Mel B jechałam spokojnie już. Naczytałam się, że Chodakowska jest nudna itp.. nie każdemu wszystko pasuje. Ale mówi jak dokładnie coś robić, przypomina co chwilę, wciągnij brzuch, ściśnij pośladki, robię te same programy, a jednak zapominam i trzeba mnie doprowadzić do pionu. Zwłaszcza w tych nowszych programach też i sama trenerka już nie jest taka sztywna i motywuje np. wizualizacją nowych ubrań, szortów czy wymarzonym bikini.. dla mnie jest mega pozytywna. Wreszcie nie stresuje mnie tak bardzo, że brak kg w dół.
ale się rozpisałam
spróbuj kilka razy, np. Skalpel i Ekstra figurę, takie spokojne ćwiczenia, a pot się leje. Potem to przestaje wystarczać i chce się więcej, dalej,mocniej i to chyba cała tajemnica..

Popieram! Skalpelu zwykłego nie ćwiczę od ponad roku, bardzo nie lubiłam. Teraz lecę z reszta treningów z shape i jej temperament bardzo lubię!

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Napisane przez Darita88

hej dziewczyny!
skoro o ćwiczeniach mowa to chcialabym dołączyć do rozmowy u mnie wygląda to tak, że ponad rok ćwiczyłam z Mel B i zauważyłam niesamowite efekty, wiele osób mówiło, że schudłam...natomiast waga ani drgnęła, ale to nic ważne jest to jak zmieniło się moje ciało i przede wszystkim samopoczucie! a i od roku chodzę 2 razy w tygodniu na zumbę, co zawsze było moim marzeniem żeby coś jeszcze robić oczywiscie nie stosuje diety, bo zwyczajnie jestem leniwa i nie chce mi sie gotowac a i słodycze są moją największą słabością...niestety:help : pisze, bo ostatnio trochę brakuje mi motywacji do ćwiczeń...muszę chyba wybrać jakieś inne zestawy, bo tamte mi sie znudziły..pomóżcie!

Bez samodzielnego gotowania słabo to widzę ;( są do kupienia sałatki, zupy kremy.. Możesz spróbować tak, ale ja polecam spróbować gotować może zacznij od zupę w kremów... z mrożonek ekstra szybkie i syte

[LisicaAnia]

Hej

Dołączam do dbających o formę! Próbowałam ćwiczeń z Ewą i z Mel B - Mel bardziej mi podpasowała, bo lepiej motywuje. Dodatkowo dwa razy w tygodniu chodzę na zajęcia metabolic system - coś jak crossfit. Dlaczego? Bo na treningu koleś jest mega motywujący, i przy pełnej sali motywacja rośnie. Dodatkowo jeśli ktoś nie wykona wyznaczonej liczby powtórzeń to cała sala dostaje "karne" ćwiczenie To jest dopiero motywacja Jeśli chodzi o jedzenie, to jem w miarę zdrowo - owsianka, ryż kurczak warzywa, ale nie odmawiam sobie wszystkiego i raz na jakiś czas wszamię pizze czy smalec z ogórem Ale wiem, że jeśli trzymam michę to jestem w dużo lepszej formie. Wy trzymacie się w 100% zdrowego jedzenia?

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisane przez Darita88

hej dziewczyny!
skoro o ćwiczeniach mowa to chcialabym dołączyć do rozmowy u mnie wygląda to tak, że ponad rok ćwiczyłam z Mel B i zauważyłam niesamowite efekty, wiele osób mówiło, że schudłam...natomiast waga ani drgnęła, ale to nic ważne jest to jak zmieniło się moje ciało i przede wszystkim samopoczucie! a i od roku chodzę 2 razy w tygodniu na zumbę, co zawsze było moim marzeniem żeby coś jeszcze robić oczywiscie nie stosuje diety, bo zwyczajnie jestem leniwa i nie chce mi sie gotowac a i słodycze są moją największą słabością...niestety:help : pisze, bo ostatnio trochę brakuje mi motywacji do ćwiczeń...muszę chyba wybrać jakieś inne zestawy, bo tamte mi sie znudziły..pomóżcie!

Postaraj się zrobić wyzwanie 100 dni bez słodyczy a dalej pójdzie samo. Ja podjęłam wyzwanie 30 dni bez słodyczy i pomogło - przez 1,5 roku nie jadłam słodyczy Słodycze to zło!

[Milena001]

Napisane przez LisicaAnia

Hej

Dołączam do dbających o formę! Próbowałam ćwiczeń z Ewą i z Mel B - Mel bardziej mi podpasowała, bo lepiej motywuje. Dodatkowo dwa razy w tygodniu chodzę na zajęcia metabolic system - coś jak crossfit. Dlaczego? Bo na treningu koleś jest mega motywujący, i przy pełnej sali motywacja rośnie. Dodatkowo jeśli ktoś nie wykona wyznaczonej liczby powtórzeń to cała sala dostaje "karne" ćwiczenie To jest dopiero motywacja Jeśli chodzi o jedzenie, to jem w miarę zdrowo - owsianka, ryż kurczak warzywa, ale nie odmawiam sobie wszystkiego i raz na jakiś czas wszamię pizze czy smalec z ogórem Ale wiem, że jeśli trzymam michę to jestem w dużo lepszej formie. Wy trzymacie się w 100% zdrowego jedzenia?

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------



Postaraj się zrobić wyzwanie 100 dni bez słodyczy a dalej pójdzie samo. Ja podjęłam wyzwanie 30 dni bez słodyczy i pomogło - przez 1,5 roku nie jadłam słodyczy Słodycze to zło!

Ostatnio tak Chcę schudnąć wreszcie raz a dobrze Jak osiągnę cel to zacznę pozwalać sobie na co nie co 😀

[LisicaAnia]

Napisane przez La Monica

No mam ciśnienie, bo znowu jest tak jak 2 lata temu zaczynałam ćwiczyć...
Czekacie na wiosnę ? Mam nowe buty i znowu będę biegać z wiatrem

Ja też ma nowe buty i już nie mogę doczekać się wiosny! Powrót do biegania będzie ciężki - pewnie wymięknę przy 0,5 kilometra

[Pitusiowa_Mama]

[QUOTE=Eluvtus;54737566]

Bez samodzielnego gotowania słabo to widzę ;( są do kupienia sałatki, zupy kremy.. Możesz spróbować tak, ale ja polecam spróbować gotować może zacznij od zupę w kremów... z mrożonek ekstra szybkie i syte

O, nie wpadłam na to
mogłabyś podrzucić jakieś konkretne pomysły?
muszę przez ten weekend ułożyć jakieś menu na następny tydzień i go się trzymać.

[iixi]

Napisane przez LisicaAnia

Wy trzymacie się w 100% zdrowego jedzenia?

nie przykładowo wczoraj zjadłam ogromną pizze ale ogólnie jem rzadko, wszelkie chipsy, czekolady (oprócz gorzkiej), żelki, batoniki to wcale. ale uwielbiam ciasteczka ostatnio upodobałam sobie owsiane i jęczmienne z Sante i od zawsze uwielbiam herbatniki i codziennie po południu do kawki jakieś dwa czy trzy zjem. ogólnie nie jestem zwolenniczką restrykcyjnego jedzenia, od czasu do czasu/w normalnych ilościach nie zaszkodzi no ale ogólnie 95% moich dziennych posiłków jest zdrowa

[LisicaAnia]

Napisane przez Milena001

Ostatnio tak Chcę schudnąć wreszcie raz a dobrze Jak osiągnę cel to zacznę pozwalać sobie na co nie co 😀

No właśnie to jedzenie jest zdradliwe, bo ja mam tak, że albo nie jem wcale, albo jem i to nie mało a efekty - wiadomo. Ja miałam tak, że przestałam jeść słodycze, ładnie schudłam a potem zaczęłam jeść i przytyłam. U mnie figura i słodycze się wykluczają Jestem na dobrej drodze porzucenia słodyczy nie jem od 31 grudnia. Jak nie jadłam przez 1,5 roku to słodycze mogły dla mnie nie istnieć, nie miał ochoty a wręcz uważałam, że są niesmaczne

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Napisane przez iixi

nie przykładowo wczoraj zjadłam ogromną pizze ale ogólnie jem rzadko, wszelkie chipsy, czekolady (oprócz gorzkiej), żelki, batoniki to wcale. ale uwielbiam ciasteczka ostatnio upodobałam sobie owsiane i jęczmienne z Sante i od zawsze uwielbiam herbatniki i codziennie po południu do kawki jakieś dwa czy trzy zjem. ogólnie nie jestem zwolenniczką restrykcyjnego jedzenia, od czasu do czasu/w normalnych ilościach nie zaszkodzi no ale ogólnie 95% moich dziennych posiłków jest zdrowa

To i tak ładnie jak 95% Bo właśnie chodzi o to, żeby nie żyć jak asceta, raz na jakiś czas lekkie odchylenia od diety nie zrujnuje naszej formy

[iixi]

Napisane przez LisicaAnia

No właśnie to jedzenie jest zdradliwe, bo ja mam tak, że albo nie jem wcale, albo jem i to nie mało a efekty - wiadomo. Ja miałam tak, że przestałam jeść słodycze, ładnie schudłam a potem zaczęłam jeść i przytyłam. U mnie figura i słodycze się wykluczają Jestem na dobrej drodze porzucenia słodyczy nie jem od 31 grudnia. Jak nie jadłam przez 1,5 roku to słodycze mogły dla mnie nie istnieć, nie miał ochoty a wręcz uważałam, że są niesmaczne

ja przykładowo kiedyś jadłam dużo czekolady zwykłej, a teraz (od czasu jak się przerzuciłam na gorzką już ponad rok temu) jak mam zjeść to nie chce, albo zjem jedną kostkę i mi jest tak okropnie słodko, że bleeeee

[LisicaAnia]

Napisane przez iixi

ja przykładowo kiedyś jadłam dużo czekolady zwykłej, a teraz (od czasu jak się przerzuciłam na gorzką już ponad rok temu) jak mam zjeść to nie chce, albo zjem jedną kostkę i mi jest tak okropnie słodko, że bleeeee

o to to, właśnie trzeba odzwyczaić kubki smakowe od słodyczy i nawet jabłko będzie słodkie

[Eluvtus]

[QUOTE=Pitusiowa_Mama;5473 9856]

Napisane przez Eluvtus

Bez samodzielnego gotowania słabo to widzę ;( są do kupienia sałatki, zupy kremy.. Możesz spróbować tak, ale ja polecam spróbować gotować może zacznij od zupę w kremów... z mrożonek ekstra szybkie i syte

O, nie wpadłam na to
mogłabyś podrzucić jakieś konkretne pomysły?
muszę przez ten weekend ułożyć jakieś menu na następny tydzień i go się trzymać.

Nic prostszego Gotujesz w małej ilości warzywa z mrożonki z przyprawami i po ugotowaniu miksujesz na krem. Możesz dodać wody w razie jak wolisz rzadsze, ale pewnie też trzeba będzie doprawić. Najlepsze jest to, że to takie jedzonko tez dla dzieci małych, tylko wiadomo, nie przesadzać z solą i ostrymi przyprawami


Ale miałam ogromne śniadanie! Kilka kanapek ( wersja fit, mnóstwo sałaty i ogórka ) a po tym zostało jeszcze deseru z wczoraj - kokosowy ryż z owocami w żelu... obłędne!
Późno dziś wstaliśmy z małym

[LisicaAnia]

Jecie owsiankę na śniadanie? Dla mnie to śniadanie nr 1. tylko szukam inspiracji, urozmaicenia. Macie jakiś sposób na pyszną owsiankę

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Napisane przez Milena001

Wiem o co chodzi Wyobraz sobie ze ja we wszystkich swoich kieckach tak wygladam 😢 albo schudne albo bede musiala je wyrzucić.

Dziewczyny dacie radę Nie dajcie się, ni kupujcie nowych ciuchów. Wiecie jaka będzie przyjemność móc wejść w dawne ciuchy a nawet swobodnie się w nich czuć. Ja chciałam kupić nowe jeansy, ale postanowiłam, że kupię dopiero jak schudnę - bo wierze, że mi się uda jeśli będę konsekwentna i zdeterminowana.

[iixi]

Napisane przez LisicaAnia

Jecie owsiankę na śniadanie? Dla mnie to śniadanie nr 1. tylko szukam inspiracji, urozmaicenia. Macie jakiś sposób na pyszną owsiankę

ja prawie codziennie koniecznie owoc (najczęściej banan,kiwi lub jabłko, w lato to brzoskwinie, nektarynki) do tego żurawina, rodzynki, daktyle, pestki słonecznika, siemie lniane, chia.. no co akurat mam i wrzucę do tego lubię z przyprawami korzennymi, cynamonem, czy kakaem

[Eluvtus]

Napisane przez LisicaAnia

Jecie owsiankę na śniadanie? Dla mnie to śniadanie nr 1. tylko szukam inspiracji, urozmaicenia. Macie jakiś sposób na pyszną owsiankę

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------



Dziewczyny dacie radę Nie dajcie się, ni kupujcie nowych ciuchów. Wiecie jaka będzie przyjemność móc wejść w dawne ciuchy a nawet swobodnie się w nich czuć. Ja chciałam kupić nowe jeansy, ale postanowiłam, że kupię dopiero jak schudnę - bo wierze, że mi się uda jeśli będę konsekwentna i zdeterminowana.

Robiłam tak. Miałam ubrania na rozne rozmiary, ale najwięcej s / xs. Jeszcze trochę do kilku par spodni mi brakuje ( zaledwie siedem par...) ale powoli dam radę (54 udo, miałam kiedyś 52 i do tego dążę)

Jestem tydzień przed okresem, puchnę, a na wadze tylko + 0.6 kg. Ciekawe ile będę miała po okresie, bo zazwyczaj przybieram 1-3 kg.

[natusiakac21]

Napisane przez LisicaAnia

Jecie owsiankę na śniadanie? Dla mnie to śniadanie nr 1. tylko szukam inspiracji, urozmaicenia. Macie jakiś sposób na pyszną owsiankę

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------



Dziewczyny dacie radę Nie dajcie się, ni kupujcie nowych ciuchów. Wiecie jaka będzie przyjemność móc wejść w dawne ciuchy a nawet swobodnie się w nich czuć. Ja chciałam kupić nowe jeansy, ale postanowiłam, że kupię dopiero jak schudnę - bo wierze, że mi się uda jeśli będę konsekwentna i zdeterminowana.

Mam takie samo postanowienie, nowe porzadne spodnie w wymarzonym rozmiarze

[LisicaAnia]

Napisane przez iixi

ja prawie codziennie koniecznie owoc (najczęściej banan,kiwi lub jabłko, w lato to brzoskwinie, nektarynki) do tego żurawina, rodzynki, daktyle, pestki słonecznika, siemie lniane, chia.. no co akurat mam i wrzucę do tego lubię z przyprawami korzennymi, cynamonem, czy kakaem

Ooo jak dużo opcji a jakieś orzechy? czy raczej umiarkowanie, bo kaloryczne, choć pyszne

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Napisane przez Eluvtus

Robiłam tak. Miałam ubrania na rozne rozmiary, ale najwięcej s / xs. Jeszcze trochę do kilku par spodni mi brakuje ( zaledwie siedem par...) ale powoli dam radę (54 udo, miałam kiedyś 52 i do tego dążę)

Jestem tydzień przed okresem, puchnę, a na wadze tylko + 0.6 kg. Ciekawe ile będę miała po okresie, bo zazwyczaj przybieram 1-3 kg.

Hehe na mnie czeka też parę ładnych par jeansów, leżą i proszą i założenie już ponad rok

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Napisane przez natusiakac21

Mam takie samo postanowienie, nowe porzadne spodnie w wymarzonym rozmiarze

Mi marzą się wąziutkie levis'y

[Darita88]

kiedys zrobiłam sobie post od slodkiego...na miesiąc...ale za to potem jak sie dopadłam to masakra! szybko nadrobilam...<br>

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

no właśnie i jeśli chodzi o Chodakowską to jest dla mnie troche nudna...te ćwiczenia są monotonne i wolne...nie wiem jak mam się do niej przekonać... troszkę zaczęlam ćwiczyc z Jillian Michaels niby najbardziej znienawidzoną trenerka Ameryki haha:p wycisk jest nie powiem...a co do gotowania no to staram sie robic wlaśnie zupki kremy

[iixi]

Napisane przez LisicaAnia

Ooo jak dużo opcji a jakieś orzechy? czy raczej umiarkowanie, bo kaloryczne, choć pyszne

orzechy też czasami ale rzadko kupuje bo są strasznie drogie, a i ja średnio je lubię

[LisicaAnia]

Napisane przez Darita88

no właśnie i jeśli chodzi o Chodakowską to jest dla mnie troche nudna...te ćwiczenia są monotonne i wolne...nie wiem jak mam się do niej przekonać... troszkę zaczęlam ćwiczyc z Jillian Michaels niby najbardziej znienawidzoną trenerka Ameryki haha:p wycisk jest nie powiem...a co do gotowania no to staram sie robic wlaśnie zupki kremy

tez muszę wziąć się za zupy krem, dorzucić można słonecznika do zagryzki czy sam krem jecie?