Wrześniówki 2016 <3

[Montii]

u mnie też co miesiąc

[chrupa]

Napisane przez slowikowa25

Chrupa gratki!! Kiedy nastepna wizyta? Za 4 tyg? Jak to w Polsce jest, co ile są wizyty

Napisane przez ttuska

ja mam teraz za 2 tyg od pierwszej wizyty, bo musze iść z wynikami badań, a potem wizyty mają być co miesiąc

Dokładnie, mam tak samo, za 2 tygodnie z wynikami a generalnie co miesiąc. Za 4 tyg usg I trymestru.
BTW do czego jest takie USG z pomiarami w I trym? Lekarka mi wspomniała o czymś takim jak USG pierwszego trymestru, czym ono się różni od normalnego USG?

[Lea_ny]

Właśnie przeżyłam chwile grozy! Przez przypadek zamiast z innej wizyty, wypisałam się (przez internet) z mojego sobotniego USG i ktoś w sekundę zajął ten termin! Rany jak mi ciśnienie podskoczyło, jak zobaczyłam, że aktualnie najbliższy termin jest za początek marca!
Ale odświeżałam cały czas stronę i po paru minutach ten ktoś na szczęście zrezygnował i szybko z powrotem się zapisałam!
Boże, co za emocje :p

[chrupa]

Wow, niezłe emocje
Dobrze, że się udało

[Montii]

Napisane przez Lea_ny

Właśnie przeżyłam chwile grozy! Przez przypadek zamiast z innej wizyty, wypisałam się (przez internet) z mojego sobotniego USG i ktoś w sekundę zajął ten termin! Rany jak mi ciśnienie podskoczyło, jak zobaczyłam, że aktualnie najbliższy termin jest za początek marca!
Ale odświeżałam cały czas stronę i po paru minutach ten ktoś na szczęście zrezygnował i szybko z powrotem się zapisałam!
Boże, co za emocje :p

ups, od razu przypomnialo mi sie moje logowanie na przedmioty na studiach

Napisane przez chrupa

Dokładnie, mam tak samo, za 2 tygodnie z wynikami a generalnie co miesiąc. Za 4 tyg usg I trymestru.
BTW do czego jest takie USG z pomiarami w I trym? Lekarka mi wspomniała o czymś takim jak USG pierwszego trymestru, czym ono się różni od normalnego USG?

być może chodzi o badania prenatalne
http:// sodowski.pl/co-oceniamy-w-badaniu-prenatalnym

spacja w linku

[aisot]

Powiedzcie ze dwie kreseczki milimetr na dwa i kilka mikro kropek śluzu o kolorze brązowym to nic złego...?

[weselna01]

Napisane przez asiaczek87

weselna zarzuć proszę dietką ślicznie dziękuję

A wydawało mi się że Ci słałam, popatrz jeszcze raz w pocztę

[Montii]

Napisane przez aisot

Powiedzcie ze dwie kreseczki milimetr na dwa i kilka mikro kropek śluzu o kolorze brązowym to nic złego...?

prawda jest taka, że cokolwiek Ci napiszemy to nie wiemy co się dzieje. ale plamienia w ciąży zdarzają się często, sama jestem tego przykładem jak i wiele tutaj na wątku. a jak się martwisz to jutro przedzwon albo idź do swojej gin

[aisot]

Napisane przez Montii

prawda jest taka, że cokolwiek Ci napiszemy to nie wiemy co się dzieje. ale plamienia w ciąży zdarzają się często, sama jestem tego przykładem jak i wiele tutaj na wątku. a jak się martwisz to jutro przedzwon albo idź do swojej gin

To było takie gęste i malusie. W sensie na palcach sie rozciągało. Wiec to nie plamienie. Zastanawiam sie co to ale pod koniec tyg mam gina wiec chyba jeżeli to sie nie powtórzy powiem o tym dopiero na wizycie.

[Montii]

Jakby nie było macica jest bardzo ukrwiona, a zmian w niej zachodzi wiele, brąz to ''coś starego'' więc spokojnie

[aisot]

Napisane przez Montii

Jakby nie było macica jest bardzo ukrwiona, a zmian w niej zachodzi wiele, brąz to ''coś starego'' więc spokojnie

Dziekuje ! Tak myślałam ale wolałam podpytać. Zwłaszcza ze jakoś bardzo dużo tego nie było tylko dosłownie odrobinkę. Ale wiesz jak jest- panika najpierw

[weselna01]

Właśnie zobaczyłam jaki jest lincz w tematach na wizażu, kiedy tylko ktoś zapyta, gdzie robią c.c na życzenie

Ja już wspomniałam mojemu dżinowi, że o c.c będę zabiegać a czego nie dodałam, to w razie odmowy dzwonię do szpitali i szukam. Każdy poród mojej mamy był z komplikacjami, w rodzinie męża dwa przypadki komplikacji poporodowych zakończonych porażeniem mózgowym. Do tego mam rozwalony kręgosłup i czytałam, że to już kwalifikuje na c.c., ale jak się trafi taki "natchniony na nawracanie" lekarz, to uzna, że lepiej rozwalić jeszcze bardziej, ale s.n ma być i koniec, bo to najlepsiejsza opcja z opcji
A to jeszcze nie koniec, bo znajome położne wspominały mi, żebym nie dała się wrobić w znieczulanie w kręgosłup, bo ono jest robione dokładnie tam, gdzie ja mam uszkodzenia, zrosty i inne rzeczy. Niewielka pomyłka i nie będę chodzić do końca życia, nie powinno się robić w takich uszkodzeniach znieczulenia tego typu. Do każdej operacji jaką miałam miałam pełne uśpienie. Teraz boję się tych "porodowych pasjonatów"...

No nic. Za 1,5h wizyta, właśnie składam teczkę z badaniami oraz na wszelki wypadek już teraz opis na pół kartki A4 od ortopedy, jak bardzo rozwalony mam krzyż, żeby dżin miał czas nad tym podumać

[cherriebomb]

Napisane przez weselna01

Właśnie zobaczyłam jaki jest lincz w tematach na wizażu, kiedy tylko ktoś zapyta, gdzie robią c.c na życzenie

Ja już wspomniałam mojemu dżinowi, że o c.c będę zabiegać a czego nie dodałam, to w razie odmowy dzwonię do szpitali i szukam. Każdy poród mojej mamy był z komplikacjami, w rodzinie męża dwa przypadki komplikacji poporodowych zakończonych porażeniem mózgowym. Do tego mam rozwalony kręgosłup i czytałam, że to już kwalifikuje na c.c., ale jak się trafi taki "natchniony na nawracanie" lekarz, to uzna, że lepiej rozwalić jeszcze bardziej, ale s.n ma być i koniec, bo to najlepsiejsza opcja z opcji
A to jeszcze nie koniec, bo znajome położne wspominały mi, żebym nie dała się wrobić w znieczulanie w kręgosłup, bo ono jest robione dokładnie tam, gdzie ja mam uszkodzenia, zrosty i inne rzeczy. Niewielka pomyłka i nie będę chodzić do końca życia, nie powinno się robić w takich uszkodzeniach znieczulenia tego typu. Do każdej operacji jaką miałam miałam pełne uśpienie. Teraz boję się tych "porodowych pasjonatów"...

No nic. Za 1,5h wizyta, właśnie składam teczkę z badaniami oraz na wszelki wypadek już teraz opis na pół kartki A4 od ortopedy, jak bardzo rozwalony mam krzyż, żeby dżin miał czas nad tym podumać

Powodzenia na wizycie ja też jestem za opcja c.c. Zbyt wiele przykrych historii się nasluchalam od moich koleżanek rodzących w tym szpitalu w którym ja będę pewnie rodzic, a na dodatek jest to jeden z lepszych i wiele kobiet specjalnie tutaj planuje poród. Ja niby tez się od razu kwalifikuje na c.c ze względu na wadę wzroku, ale wątpię że będę miała czas na tłumaczenia jak juz przyjdzie co do czego wiec w zasadzie powinnam z moim lekarzem o tym porozmawiać, tylko w zasadzie wydawało mi się póki co za wcześnie, w końcu do września jeszcze hoho

[weselna01]

Napisane przez cherriebomb

Powodzenia na wizycie ja też jestem za opcja c.c. Zbyt wiele przykrych historii się nasluchalam od moich koleżanek rodzących w tym szpitalu w którym ja będę pewnie rodzic, a na dodatek jest to jeden z lepszych i wiele kobiet specjalnie tutaj planuje poród. Ja niby tez się od razu kwalifikuje na c.c ze względu na wadę wzroku, ale wątpię że będę miała czas na tłumaczenia jak juz przyjdzie co do czego wiec w zasadzie powinnam z moim lekarzem o tym porozmawiać, tylko w zasadzie wydawało mi się póki co za wcześnie, w końcu do września jeszcze hoho

No jest sporo czasu, ale zawczasu wolę zobaczyć z jak dużym oporem przyjdzie mi się mierzyć i mieć jego zapas na ew. plan awaryjny

[asiaczek87]

Weselna mnie nie slalas sprawdzilam też dodatkowo, gdyby mi się coś pokickalo

Dzień dobry

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Napisane przez weselna01

Właśnie zobaczyłam jaki jest lincz w tematach na wizażu, kiedy tylko ktoś zapyta, gdzie robią c.c na życzenie

Ja już wspomniałam mojemu dżinowi, że o c.c będę zabiegać a czego nie dodałam, to w razie odmowy dzwonię do szpitali i szukam. Każdy poród mojej mamy był z komplikacjami, w rodzinie męża dwa przypadki komplikacji poporodowych zakończonych porażeniem mózgowym. Do tego mam rozwalony kręgosłup i czytałam, że to już kwalifikuje na c.c., ale jak się trafi taki "natchniony na nawracanie" lekarz, to uzna, że lepiej rozwalić jeszcze bardziej, ale s.n ma być i koniec, bo to najlepsiejsza opcja z opcji
A to jeszcze nie koniec, bo znajome położne wspominały mi, żebym nie dała się wrobić w znieczulanie w kręgosłup, bo ono jest robione dokładnie tam, gdzie ja mam uszkodzenia, zrosty i inne rzeczy. Niewielka pomyłka i nie będę chodzić do końca życia, nie powinno się robić w takich uszkodzeniach znieczulenia tego typu. Do każdej operacji jaką miałam miałam pełne uśpienie. Teraz boję się tych "porodowych pasjonatów"...

No nic. Za 1,5h wizyta, właśnie składam teczkę z badaniami oraz na wszelki wypadek już teraz opis na pół kartki A4 od ortopedy, jak bardzo rozwalony mam krzyż, żeby dżin miał czas nad tym podumać

W internetach rzekomo opowiadaja, że to znieczulenie jest podawane poniżej rdzenia kręgowego, a więc nie mas wpływu w przypadku błędu jednego na milion, że nie będziesz chodzić

[weselna01]

Napisane przez asiaczek87

Weselna mnie nie slalas sprawdzilam też dodatkowo, gdyby mi się coś pokickalo

Dzień dobry

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------



W internetach rzekomo opowiadaja, że to znieczulenie jest podawane poniżej rdzenia kręgowego, a więc nie mas wpływu w przypadku błędu jednego na milion, że nie będziesz chodzić

A położne w Poznaniu mające pod opieką wiele pacjentek znieczulanych i będące dla mnie źródłem pewniejszej wiedzy jak internety ujęły to tak: "Jakbyś znała prawdę o tym jaki jest poziom anestezjologii w naszych szpitalach, to byś w życiu nie ryzykowała zastrzyku w kręgosłup. Jak masz jakiekolwiek z nim problemy, nie daj sobie wcisnąć że Ci zrobią tak że będzie wszystko ok, za duże ryzyko".

A dietkę już wysyłam

[kasia_wroc]

Napisane przez chrupa

Jestem po wizycie
Malutek siedzi sobie grzecznie, ma 15,1 mm, a serduszko mu wali 121/min
7t6d, TP na 12 września

Coś czuję że zaczyna mi się parcie na pęcherz...

Superowo

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

Napisane przez slowikowa25

Chrupa gratki!! Kiedy nastepna wizyta? Za 4 tyg? Jak to w Polsce jest, co ile są wizyty

Ja też mam termin za 4 tygodnie ( w sumie to już za 3). Ale z tego co mówił, co miesiąc wizyta

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

A ja byłam w końcu w Diagnostyce zrobić badania.
Ja też nie czuję już takich objawów w ciąży. Piersi już tak nie bolą, senna jestem ale to wczesnym wieczorem. W ciągu dnia nie dopada mnie kryzys potrzeby snu. No i jeśc muszę co 2 godziny coś małego bo głoda czuję.
Ale tak chyba się powoli organizm przyzwyczaja do tego stanu

[ttuska]

Napisane przez kasia_wroc

Superowo

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------



Ja też mam termin za 4 tygodnie ( w sumie to już za 3). Ale z tego co mówił, co miesiąc wizyta

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

A ja byłam w końcu w Diagnostyce zrobić badania.
Ja też nie czuję już takich objawów w ciąży. Piersi już tak nie bolą, senna jestem ale to wczesnym wieczorem. W ciągu dnia nie dopada mnie kryzys potrzeby snu. No i jeśc muszę co 2 godziny coś małego bo głoda czuję.
Ale tak chyba się powoli organizm przyzwyczaja do tego stanu

Cześć dziewczyny

Badania robiłaś prywatnie? Ja wybieram się w sobotę
Ja stwierdziłam, że nie będę panikowac, bo to do niczego nie prowadzi. Zaczekam do 11.02 na wizytę.

[kasia_wroc]

Napisane przez ttuska

Cześć dziewczyny

Badania robiłaś prywatnie? Ja wybieram się w sobotę
Ja stwierdziłam, że nie będę panikowac, bo to do niczego nie prowadzi. Zaczekam do 11.02 na wizytę.

Dostałam skierowanie od mojego ginekologa. wiec nic nie placilam

[aisot]

Cześć dziewczyny! melduje ze ledwo wstałam z łóżka taka śpiąca byłam, ale skrzepy zniknęły i juz nie wróciły odetchnęłam i znowu w miarę na spokojnie funkcjonuje

[asiaczek87]

Ja mam dzien na mdlosci :/ duzo sie nie najem dzisiaj

[Manddy]

Napisane przez cherriebomb

Powodzenia na wizycie ja też jestem za opcja c.c. Zbyt wiele przykrych historii się nasluchalam od moich koleżanek rodzących w tym szpitalu w którym ja będę pewnie rodzic, a na dodatek jest to jeden z lepszych i wiele kobiet specjalnie tutaj planuje poród. Ja niby tez się od razu kwalifikuje na c.c ze względu na wadę wzroku, ale wątpię że będę miała czas na tłumaczenia jak juz przyjdzie co do czego wiec w zasadzie powinnam z moim lekarzem o tym porozmawiać, tylko w zasadzie wydawało mi się póki co za wcześnie, w końcu do września jeszcze hoho

Moja koleżanka też ma wadę wzroku i od razu było powiedziane, że będzie miała c.c. Nie wiem jak to wygląda w praktyce ale dwójkę synów tak urodziła i nikt nie robił problemów Ale tak jak mówisz, wszystko było uzgodnione z lekarzem prowadzącym i rodziła w szpitalu gdzie on pracuje.

[asiaczek87]

Dziewcxyny ja sie tak boje porodu, ze sadzilam iz wezme znieczulenie. Z drugiej strony, to ryzyko, powiklania.... Nie wiadomo, co zdecydowac.

[milako]

Napisane przez asiaczek87

Dziewcxyny ja sie tak boje porodu, ze sadzilam iz wezme znieczulenie. Z drugiej strony, to ryzyko, powiklania.... Nie wiadomo, co zdecydowac.

Ja tez sie boje i na pewno bede chciała znieczulenie.

[aisot]

Mi sie słabo robi na sama myśl o porodzie. Tzn w obecnym stanie wiem ze to konieczne i taka kolej rzeczy, ale juz chwile przed porodem pewnie będę przerażona. Naturalny, ochrona krocza, cc, znieczulenie czy bez. Koszmar! :O

[milako]

Napisane przez weselna01

Właśnie zobaczyłam jaki jest lincz w tematach na wizażu, kiedy tylko ktoś zapyta, gdzie robią c.c na życzenie



Ja już wspomniałam mojemu dżinowi, że o c.c będę zabiegać a czego nie dodałam, to w razie odmowy dzwonię do szpitali i szukam. Każdy poród mojej mamy był z komplikacjami, w rodzinie męża dwa przypadki komplikacji poporodowych zakończonych porażeniem mózgowym. Do tego mam rozwalony kręgosłup i czytałam, że to już kwalifikuje na c.c., ale jak się trafi taki "natchniony na nawracanie" lekarz, to uzna, że lepiej rozwalić jeszcze bardziej, ale s.n ma być i koniec, bo to najlepsiejsza opcja z opcji

A to jeszcze nie koniec, bo znajome położne wspominały mi, żebym nie dała się wrobić w znieczulanie w kręgosłup, bo ono jest robione dokładnie tam, gdzie ja mam uszkodzenia, zrosty i inne rzeczy. Niewielka pomyłka i nie będę chodzić do końca życia, nie powinno się robić w takich uszkodzeniach znieczulenia tego typu. Do każdej operacji jaką miałam miałam pełne uśpienie. Teraz boję się tych "porodowych pasjonatów"...



No nic. Za 1,5h wizyta, właśnie składam teczkę z badaniami oraz na wszelki wypadek już teraz opis na pół kartki A4 od ortopedy, jak bardzo rozwalony mam krzyż, żeby dżin miał czas nad tym podumać

Lincz? Dzyzys? O co tu mozna lincz robic? Ja tam nie rozumiem takiego unoszenia sie, tym bardziej z takiego powodu.

[lianeska]

Napisane przez Manddy

Moja koleżanka też ma wadę wzroku i od razu było powiedziane, że będzie miała c.c. Nie wiem jak to wygląda w praktyce ale dwójkę synów tak urodziła i nikt nie robił problemów Ale tak jak mówisz, wszystko było uzgodnione z lekarzem prowadzącym i rodziła w szpitalu gdzie on pracuje.

mi też ginek na 1 wizycie już powiedział,że u mnie będzie cc i odrazu chce mi operacje robić ale nie wiem czy wytrzymam aż tyle:/

[Manddy]

Napisane przez lianeska

mi też ginek na 1 wizycie już powiedział,że u mnie będzie cc i odrazu chce mi operacje robić ale nie wiem czy wytrzymam aż tyle:/

Operację czyli wycięcie mięśniaka o ile dobrze pamiętam? Jak będzie trzeba to wytrzymasz. Dasz radę
Ja miałam mięśniaka wycinanego laparoskopowo no ale to zupełnie inna bajka.

[kasia_wroc]

Ja bardzo bym chciala poród w wodzie.

[lianeska]

Napisane przez Manddy

Operację czyli wycięcie mięśniaka o ile dobrze pamiętam? Jak będzie trzeba to wytrzymasz. Dasz radę
Ja miałam mięśniaka wycinanego laparoskopowo no ale to zupełnie inna bajka.

już miałam mieć teraz tzn stara ropucha mnie chciała brac na stół ale zaś mój ginek był przeciwny. A gdzie wycinałas? całkowicie cię usypiali?