Mamusie Kwietniowe 2015! cz. 13

[violka848]

A moje dziecko jeszcze nie śpi... I co chcemy położyć to straszny ryk. Byliśmy u rodziców, myśleliśmy że jak zwykle po powrocie kąpiel i spać, a tu takie kwiatki. A wstała dziś wcześniej niż zwykle 6.30 i dwie drzemki 30 min. Trochę jakby kaszel ma mokry, ale jak wyjmujemy z łóżka to nie płacze, wiec nic ją nie boli raczej.

[Majka232]

Napisane przez cashmere

Kurcze dalas mi do myslenia.
Upatrzylam taki za 299zl i myslalam że to jeszcze 3-4 latek pojeździ. Na rok to sporo kasy.

Doświadczone Mamuski a jak było u Was? KOPERCO, GOSIAK, NIEZAWSZE?

Nie. 3-4 latek juz nie pojeździ. Dzieci uwielbiają biegówki!

Napisane przez kana158

Dla 3-4 latka taki rowerek to już nuda. Ja miałam 3,5 jak juz na dwóch kółkach śmiałam.

My mamy taki rowerek po synku mojej koleżanki, ale gdybym nie miała to i tak bym go nie chciała.
Zgadzam się z Majką, lepiej kupić później fajną biegowke, a potem od razu dwa kółka.

Mój ma 5 lat i na 4 kółkach jeździ a biegowy uwielbia choć juz wyrasta z niego :/

Napisane przez Hanka20

Mówisz ze nie bralabys takiego haka? Tez tak myślałam właśnie nad tym bo wózek dość lekki i się boje czy nie przewazy. Siatka się sprawdzała, polecasz?

Siatka się sprawdzała ale za ciężkich rzeczy tez nie włożysz al objętościowo sporo się zmieści a cięższe do kosza w wózku

[kana158]

I koniec weekendu. Muszę przyznać, że bardzo mile i aktywnie go spędziliśmy.

Dziś do południa pojechaliśmy nad Wisłę karmić ptaki (stare pieczywo z tygodnia nie może się zmarnować &#128521, później Mała poszła na drzemkę, a ja ogarnęłam obiady, po drzemce pojechaliśmy do Toys'r'us szukać prezentu na roczek. Cóż. Domek Little Tikes był u nich dostępny, ale zapakowany i nie mogłam sobie pomacac, za to Zosia i Tż spatrzyli auto na akumulator... Mała oczywiście zachwycona, kręci kierownicą, zmienia biegi, trąbi. Wysiąść z tego samochodu nie chciała. I oczywiście tatuś teraz ma misję życiową, córce samochód kupić... A ja szukam dalej pomysłu na prezent 😜

Pochwalę się też (a co!), że mój berbeć coraz sprawniej odrywa się do parteru i próbuje wstawać na środku pokóju (bez podpórki!), efektem jest parę zaliczonych gleb...

Goczek, gratuluję pierwszych kroczkow!

[DomimaZet]

Witam Was Kochane.
Przepraszam po raz kolejny ze mnie nie było , ale jak mam być szczera to pewnie nie był to jakiś większy brak... Podczytywalam co nieco, ale nie ukrywam tez ze nie miałam za bardzo czasem sił, czasem nastroju a czasem w przeważającej części -czasu.
Jak tam niektóre wiecie ciężki miałam czas z mężem i w ogóle jakoś tak nie mogłam się ogarnąć. Potem caly czas coś. Tu urodziny, tu znowu Olaf mi pokaszliwal ( byłam u lekarki Kany - Olaf zdrowy całe szczęście no tylko idą tez czwórki :-/ - stąd chyba takie pokaszliwanie od nadmiaru śliny... ) tu jazdy i egzamin - dziękuję wszystkim za gratulacje :-* - ciesze się ze to juz za mną. Z nowości to to że wczoraj zdecydowaliśmy się sprzedać auto i dzisiaj juz kupiliśmy nowe - czeka tylko na tłumaczenie papierów wiec jeszcze chwile będzie sobie stało pod blokiem.
Z nowości u mojego syna- waży 9700 ma 75 cm no i ostatnio każde usypianie to dla mnie trauma. Płacze jak nie wiem i to tak żałosnie ze mi się chce płakać razem z nim :-( - chce się tak przytulać ze nie da się go odłożyć bo tak mocno się trzyma. Serce mi się kroi wtedy... nienawidzę chwili jak musze go uspac :-( - na bank będę miała wrzody jak nic...
Nie wiem co jeszcze. Jak widać u mnie czasem słońce czasem deszcz no i nie tylko w dosłownym znaczeniu...
Bardzo mi Was brakowało - to tak żeby była jasność :-*
A teraz trochę się odniosę do Was choć nie ukrywam i od razu za to przepraszam - nie wszystko pamiętam :-(

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Majka - dużo dużo zdrówka - ależ się do Ciebie przyplatalo cholerstwo :-(
Mam nadzieje ze juz lepiej - choć troszkę... :-*
Wspaniałe masz te swoje Skarby - naprawdę za każdym razem jak o nich tak piszesz to mnie to wzrusza.
Wszystkiego naj dla Jula za 11 mcy :-*
- a tym autem to i nie zaintrygowalas he he - dobra jesteś Aparatka;-)

KOPERCO - gratulacje w związku z nową praca- suuuper a już lepiej się trzymasz jesli chodzi o samą myśl o żłobku dla Ali? Rozumiem ze to ciężka sprawa i wcale się nie dziwię ze trochę lezek poleciało :-( - nie chce myśleć jaki ocean łez by był u mnie w takiej sytuacji. Trzymaj się tam Kobito :-*

CASHMERE - Jak tam Szymcio? Mam nadzieje ze juz mu całe to ustrojstwo przeszło - ale Bidus miał gorączkę :-( - eh.. jakie to smutne tak się nie da dziecku za bardzo pomóc teraz, natychmiast...

BLACK - Gratuluję spadku wagi no o po cichu bardzo zazdroszczę- ale sama nic nie robie w tym kierunku to mogę mieć pretensje tylko do siebie.... Jaki chodzi o auto i kredyt - my za każdym razem dobieralismy kredyt żeby dołożyć do kolejnego auta - wiadomo ze wcześniej było wyliczeń milion dwieście żeby taka rata wpisała się w miesięczne wydatki a nie obciazala budżetu jakos za bardzo... mam nadzieje ze szybko Wam się uda sprzedać golfika - kciuki :-*

MADZIXX - super z tym Waszym domem - najgorzej ze trzeba się jeszcze uzbroić w cierpliwość trochę ale biorąc pod uwagę ze czas tak szybko leci to nim się obejrzysz a już będziesz pakować rzeczy z mieszkania :-D i urządzać wszystko na nowo . Wszystkiego Najlepszego dla Ali na te 10 mcy :-*

KANA - Nie mogę się nadziwić jak ten Twój Zos jest sprytny i ze tak szybko wszystko łapie - świetne to jest... chciałabym żeby Olaf choć w połowie wykazywał jakiekolwiek chęci na takie różne ciekawe zabawy... eh...

AGA - ależ miałaś wypad zakupowy - domyślam się ze ciężkie są takie wybory wozkowo -fotelikowe. Trzymam kciuki żeby szybko padły trafne decyzje :-*

GOSIAK - komplet dla Ptysi -super - bardzo mi się podoba

MAŁA - kciuki za kolejny :-* - ale to już wiesz :-*

VIOLKA - dziękuję za wywoływania :-* - tesknilas? :-D - Widziałam ze Adeczka się coś tam poprawila ze spaniem - ale odkąd mnie nie było to czytałam ze były wzloty i upadki - mam nadzieje ze teraz jesteście na fali wznoszacej i będzie tylko git :-D
Aha... sama miałam ochotę na ten wózek co Kamilove ale niestety nie kupiłam go wtedy jak była okazja a teraz to już finansowo mi trochę się nie wpasowal wiec... padło juz na inny. A tak swoją drogą to dziwne ze Cie ludzie zaczepiaja i pytaja ile dałaś za to czy za tamto i się dziwią... eh.. nie przyszło by mi to do głowy żeby kogoś rozliczać... ale fakt - ludzie maja nasrane do glowek...

PAVLINECKA - mocne kciuki za mieszkanie :-* - oby się udało

GOSSIP - opanowalas juz wizaz czy dalej nie współpracuje się Wam dobrze? :-/

GOCZEK - gratki pierwszych kroczkow- słodkie to . No i musze przyznać ze wbilam się w lekki szok jak napisałaś ze Hania leży podczas kąpieli.... wielkie wow :-D - u nas juz od dawna nie da się uprościć kawalera żeby się położył na 5 sekund żeby mu spłukać chociaż pianę z włosów... eh...

[Majka232]

Domima - nowe auto dla nowego kierowcy
Super że jesteś :-*

[violka848]

A moje dziecko jeszcze nie śpi... I co chcemy położyć to straszny ryk. Byliśmy u rodziców, myśleliśmy że jak zwykle po powrocie kąpiel i spać, a tu takie kwiatki. A wstała dziś wcześniej niż zwykle 6.30 i dwie drzemki 30 min. Trochę jakby kaszel ma mokry, ale jak wyjmujemy z łóżka to nie płacze, wiec nic ją nie boli raczej.

[MaŁa_Sylwia]

DOMI- nie uciekaj już więcej na tak długo!!

[Pavlinecka_21]

Napisane przez DomimaZet

Witam Was Kochane.
Przepraszam po raz kolejny ze mnie nie było , ale jak mam być szczera to pewnie nie był to jakiś większy brak... Podczytywalam co nieco, ale nie ukrywam tez ze nie miałam za bardzo czasem sił, czasem nastroju a czasem w przeważającej części -czasu.
Jak tam niektóre wiecie ciężki miałam czas z mężem i w ogóle jakoś tak nie mogłam się ogarnąć. Potem caly czas coś. Tu urodziny, tu znowu Olaf mi pokaszliwal ( byłam u lekarki Kany - Olaf zdrowy całe szczęście no tylko idą tez czwórki :-/ - stąd chyba takie pokaszliwanie od nadmiaru śliny... ) tu jazdy i egzamin - dziękuję wszystkim za gratulacje :-* - ciesze się ze to juz za mną. Z nowości to to że wczoraj zdecydowaliśmy się sprzedać auto i dzisiaj juz kupiliśmy nowe - czeka tylko na tłumaczenie papierów wiec jeszcze chwile będzie sobie stało pod blokiem.
Z nowości u mojego syna- waży 9700 ma 75 cm no i ostatnio każde usypianie to dla mnie trauma. Płacze jak nie wiem i to tak żałosnie ze mi się chce płakać razem z nim :-( - chce się tak przytulać ze nie da się go odłożyć bo tak mocno się trzyma. Serce mi się kroi wtedy... nienawidzę chwili jak musze go uspac :-( - na bank będę miała wrzody jak nic...
Nie wiem co jeszcze. Jak widać u mnie czasem słońce czasem deszcz no i nie tylko w dosłownym znaczeniu...
Bardzo mi Was brakowało - to tak żeby była jasność :-*
A teraz trochę się odniosę do Was choć nie ukrywam i od razu za to przepraszam - nie wszystko pamiętam :-(

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Majka - dużo dużo zdrówka - ależ się do Ciebie przyplatalo cholerstwo :-(
Mam nadzieje ze juz lepiej - choć troszkę... :-*
Wspaniałe masz te swoje Skarby - naprawdę za każdym razem jak o nich tak piszesz to mnie to wzrusza.
Wszystkiego naj dla Jula za 11 mcy :-*
- a tym autem to i nie zaintrygowalas he he - dobra jesteś Aparatka;-)

KOPERCO - gratulacje w związku z nową praca- suuuper a już lepiej się trzymasz jesli chodzi o samą myśl o żłobku dla Ali? Rozumiem ze to ciężka sprawa i wcale się nie dziwię ze trochę lezek poleciało :-( - nie chce myśleć jaki ocean łez by był u mnie w takiej sytuacji. Trzymaj się tam Kobito :-*

CASHMERE - Jak tam Szymcio? Mam nadzieje ze juz mu całe to ustrojstwo przeszło - ale Bidus miał gorączkę :-( - eh.. jakie to smutne tak się nie da dziecku za bardzo pomóc teraz, natychmiast...

BLACK - Gratuluję spadku wagi no o po cichu bardzo zazdroszczę- ale sama nic nie robie w tym kierunku to mogę mieć pretensje tylko do siebie.... Jaki chodzi o auto i kredyt - my za każdym razem dobieralismy kredyt żeby dołożyć do kolejnego auta - wiadomo ze wcześniej było wyliczeń milion dwieście żeby taka rata wpisała się w miesięczne wydatki a nie obciazala budżetu jakos za bardzo... mam nadzieje ze szybko Wam się uda sprzedać golfika - kciuki :-*

MADZIXX - super z tym Waszym domem - najgorzej ze trzeba się jeszcze uzbroić w cierpliwość trochę ale biorąc pod uwagę ze czas tak szybko leci to nim się obejrzysz a już będziesz pakować rzeczy z mieszkania :-D i urządzać wszystko na nowo . Wszystkiego Najlepszego dla Ali na te 10 mcy :-*

KANA - Nie mogę się nadziwić jak ten Twój Zos jest sprytny i ze tak szybko wszystko łapie - świetne to jest... chciałabym żeby Olaf choć w połowie wykazywał jakiekolwiek chęci na takie różne ciekawe zabawy... eh...

AGA - ależ miałaś wypad zakupowy - domyślam się ze ciężkie są takie wybory wozkowo -fotelikowe. Trzymam kciuki żeby szybko padły trafne decyzje :-*

GOSIAK - komplet dla Ptysi -super - bardzo mi się podoba

MAŁA - kciuki za kolejny :-* - ale to już wiesz :-*

VIOLKA - dziękuję za wywoływania :-* - tesknilas? :-D - Widziałam ze Adeczka się coś tam poprawila ze spaniem - ale odkąd mnie nie było to czytałam ze były wzloty i upadki - mam nadzieje ze teraz jesteście na fali wznoszacej i będzie tylko git :-D
Aha... sama miałam ochotę na ten wózek co Kamilove ale niestety nie kupiłam go wtedy jak była okazja a teraz to już finansowo mi trochę się nie wpasowal wiec... padło juz na inny. A tak swoją drogą to dziwne ze Cie ludzie zaczepiaja i pytaja ile dałaś za to czy za tamto i się dziwią... eh.. nie przyszło by mi to do głowy żeby kogoś rozliczać... ale fakt - ludzie maja nasrane do glowek...

PAVLINECKA - mocne kciuki za mieszkanie :-* - oby się udało

GOSSIP - opanowalas juz wizaz czy dalej nie współpracuje się Wam dobrze? :-/

GOCZEK - gratki pierwszych kroczkow- słodkie to . No i musze przyznać ze wbilam się w lekki szok jak napisałaś ze Hania leży podczas kąpieli.... wielkie wow :-D - u nas juz od dawna nie da się uprościć kawalera żeby się położył na 5 sekund żeby mu spłukać chociaż pianę z włosów... eh...

Ciebie to doświadcza bidoku ;* Ale jakieś pozytywy są - egzamin zdany!!! a z mężem już lepiej?

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez violka848

A moje dziecko jeszcze nie śpi... I co chcemy położyć to straszny ryk. Byliśmy u rodziców, myśleliśmy że jak zwykle po powrocie kąpiel i spać, a tu takie kwiatki. A wstała dziś wcześniej niż zwykle 6.30 i dwie drzemki 30 min. Trochę jakby kaszel ma mokry, ale jak wyjmujemy z łóżka to nie płacze, wiec nic ją nie boli raczej.

Napisane przez violka848

A moje dziecko jeszcze nie śpi... I co chcemy położyć to straszny ryk. Byliśmy u rodziców, myśleliśmy że jak zwykle po powrocie kąpiel i spać, a tu takie kwiatki. A wstała dziś wcześniej niż zwykle 6.30 i dwie drzemki 30 min. Trochę jakby kaszel ma mokry, ale jak wyjmujemy z łóżka to nie płacze, wiec nic ją nie boli raczej.

Mam nadzieję, że zaraz zasnie!

Ej ale my umiemy czytać, nie trzeba nam dwa razy powtarzać

[Majka232]

Napisane przez violka848

A moje dziecko jeszcze nie śpi... I co chcemy położyć to straszny ryk. Byliśmy u rodziców, myśleliśmy że jak zwykle po powrocie kąpiel i spać, a tu takie kwiatki. A wstała dziś wcześniej niż zwykle 6.30 i dwie drzemki 30 min. Trochę jakby kaszel ma mokry, ale jak wyjmujemy z łóżka to nie płacze, wiec nic ją nie boli raczej.

Kciuki żeby Adusia szyko usnela!

[cashmere]

DOMIMA cieszę się że jesteś przykro mi że z mężem były gorsze chwile.. Już lepiej? Wiesz co jak czasem mi Szym bunt przed spaniem urządza, bardzo często myślę o Tobie jaką Ty musisz być silna! Mnie to zaraz nerw chwyta, okropna jestem i mi samej przed sobą ciężko o tym myśleć. Dopiero wtedy (po czesci) rozumiem mamy, które ten problem maja na co dzien. Wy to dopiero musicie być twardzielki.

[kana158]

Napisane przez violka848

A moje dziecko jeszcze nie śpi... I co chcemy położyć to straszny ryk. Byliśmy u rodziców, myśleliśmy że jak zwykle po powrocie kąpiel i spać, a tu takie kwiatki. A wstała dziś wcześniej niż zwykle 6.30 i dwie drzemki 30 min. Trochę jakby kaszel ma mokry, ale jak wyjmujemy z łóżka to nie płacze, wiec nic ją nie boli raczej.

Uhustac tez się nie daje?

Ja nie chcę się wypowiadać odnośnie zasypiania ostatnio.... Bo napiszę o 3 słowa za dużo i zaraz dobra passa się odmieni, wiecie jak jest z tym wizazem, ma magiczne właściwości 😜


Domima, a wspominałaś lekarce o kiepskim spaniu Olafa?

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez Majka232

Moj synuś jako 1.5-2latek nie potrafil sam pedałowac a bezczynne siedzenie było nudne. My mieliśmy b. słaby ten rower ale chrzesnica miala lepszy i też szybko poszedł aut. No i to na równy teren wiec działka odpada i u mnie przy domu droga nie zrobiona
Dobrze że przemyslalam sprawę
Może tylko ja mam takie doświadczenia

O serio na równy teren? To na takie parkowe alejki z korzeniami,kamieniami nie bardzo? Fajnie,że to piszesz,bo tez rozważalam taki prezent na roczek-na lato. a na lato to biegowy jeszcze za wcześnie dla naszych,tak? To co teraz za prezent dla Julka wymyslisz?

[Majka232]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

Mam nadzieję, że zaraz zasnie!

Ej ale my umiemy czytać, nie trzeba nam dwa razy powtarzać

Violke wkurzyl brak reakcji

[DomimaZet]

Napisane przez violka848

A moje dziecko jeszcze nie śpi... I co chcemy położyć to straszny ryk. Byliśmy u rodziców, myśleliśmy że jak zwykle po powrocie kąpiel i spać, a tu takie kwiatki. A wstała dziś wcześniej niż zwykle 6.30 i dwie drzemki 30 min. Trochę jakby kaszel ma mokry, ale jak wyjmujemy z łóżka to nie płacze, wiec nic ją nie boli raczej.

Eh... to pochwalilam :-( - oby się szybko zmęczyla :-*

[Hanka20]

Napisane przez Majka232

Nie. 3-4 latek juz nie pojeździ. Dzieci uwielbiają biegówki!






Mój ma 5 lat i na 4 kółkach jeździ a biegowy uwielbia choć juz wyrasta z niego :/






Siatka się sprawdzała ale za ciężkich rzeczy tez nie włożysz al objętościowo sporo się zmieści a cięższe do kosza w wózku

Ok dzięki pomyślę o niej

Napisane przez kana158

I koniec weekendu. Muszę przyznać, że bardzo mile i aktywnie go spędziliśmy.

Dziś do południa pojechaliśmy nad Wisłę karmić ptaki (stare pieczywo z tygodnia nie może się zmarnować &#128521, później Mała poszła na drzemkę, a ja ogarnęłam obiady, po drzemce pojechaliśmy do Toys'r'us szukać prezentu na roczek. Cóż. Domek Little Tikes był u nich dostępny, ale zapakowany i nie mogłam sobie pomacac, za to Zosia i Tż spatrzyli auto na akumulator... Mała oczywiście zachwycona, kręci kierownicą, zmienia biegi, trąbi. Wysiąść z tego samochodu nie chciała. I oczywiście tatuś teraz ma misję życiową, córce samochód kupić... A ja szukam dalej pomysłu na prezent 😜

Pochwalę się też (a co!), że mój berbeć coraz sprawniej odrywa się do parteru i próbuje wstawać na środku pokóju (bez podpórki!), efektem jest parę zaliczonych gleb...

Goczek, gratuluję pierwszych kroczkow!

Brawo Zośka!

[DomimaZet]

Napisane przez Majka232

Domima - nowe auto dla nowego kierowcy
Super że jesteś :-*

:-*
TJA... - ciekawe kiedy się odwaze - póki co musze odebrać papier -plastik he he

[Majka232]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;56512233]O serio na równy teren? To na takie parkowe alejki z korzeniami,kamieniami nie bardzo? Fajnie,że to piszesz,bo tez rozważalam taki prezent na roczek-na lato. a na lato to biegowy jeszcze za wcześnie dla naszych,tak? To co teraz za prezent dla Julka wymyslisz?[/QUOTE]

No raczej na równy a na pewno jie na dziury w naszej drodze. Na działkę i trawę się nie nadaje (zaznaczam że nie mialam dobrego sprzętu, może takie za 4 stowki dają radę).
Nikt mnie nie pyta co dla Julka haha i mam z głowy. Myślałam że teściowa spyta to bym o ksiazkach powiedziala (juz zamówione). Rodzicom podsunelam pomysł i będzie arka dumel. Sama kupilam traktorek safari dumel. Chrzestna podobno o butach myślała. Jak spyta to chyba stanie na kasie boza m-c Julo jeszcze nie bedzie chodził. I tak to wygląda

[DomimaZet]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

DOMI- nie uciekaj już więcej na tak długo!!

:-*
Postaram się być.. na ile to będzie możliwe... choć już nic nie obiecuje bo potem mi głupio ze się nie wywiazuje :-(

[Hanka20]

DOMIMA super ze wrocilas, mam nadzieję że na dłużej? Ech ten Olaf, może lek separacyjny u Was w pełni i stad te przytulaski do mamuni?
Z mężem juz ok?

VIOLKA oj współczuję niespiacej Adki, znam to!

[DomimaZet]

Napisane przez Pavlinecka_21

Ciebie to doświadcza bidoku ;* Ale jakieś pozytywy są - egzamin zdany!!! a z mężem już lepiej?

:-*
Ano widzisz.... jakoś tak cały czas coś :-/ - a z mężem....hmm... no niby trochę lepiej - dziękuję :-* - w każdym razie już rozmawiamy :-/ - ale coś nad nami ostatnio wisi :-(

[Majka232]

Napisane przez Hanka20

Ok dzięki pomyślę o niej






Brawo Zośka!

Zbyt ładnie nie wygląda
i przy rozłożonym na płasko oparciu może trochę przeszkadzać, ale jest niedroga i warto spróbować

Napisane przez DomimaZet

:-*
TJA... - ciekawe kiedy się odwaze - póki co musze odebrać papier -plastik he he

Musisz jeździć od początku! Często i gęsto inaczej będzie coraz trudniej się przełamac

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

DOMIMA,hejo! Wspolczuje tych rykow przy usypianiu,pamietam,ze tezto przerabialismy z Hanka, koszmar...ale od jakiegos czasu już jest spoko,tyle że my przestalismy ją zmuszać do zasypiania samej i zasypia sobie obok nas na łóżku np. ,na rogalu jak karmie,albo jak dziś na klacie TZta,tak sie slodko przytulila,uśmiechnęła,wy stawila dziubek i zasnela. potem odnosimy do łóżeczka. Może zamiast dziecko zmuszac do zadypiania samemu tak zadzialac?
A o ten,Hanka pol-leży też w wózku no i jak jest spiaca to coraz rzadziej probuje wstawac na czworaka czy nogi, chyba sie juz to jej znudzilo.

KANA brawa dla Zosi za wstawanie i odwage! moja to sie trzyma czegos z boku i tak puszcza,musi miec asekuracje w zasiegu rak,te przejscia to tez od mebli do mnie byly.wiec mam nadzieje,ze jeszcze nie ruszy dalej,juz i tak lata wdzedzie i jej trzeba pilnowac ciągle

[DomimaZet]

Napisane przez cashmere

DOMIMA cieszę się że jesteś przykro mi że z mężem były gorsze chwile.. Już lepiej? Wiesz co jak czasem mi Szym bunt przed spaniem urządza, bardzo często myślę o Tobie jaką Ty musisz być silna! Mnie to zaraz nerw chwyta, okropna jestem i mi samej przed sobą ciężko o tym myśleć. Dopiero wtedy (po czesci) rozumiem mamy, które ten problem maja na co dzien. Wy to dopiero musicie być twardzielki.

Ano powiedzmy ze juz lepiej ale jakoś te nasze rozmowy to takie służbowe są... to Nie tak powinno wyglądać w każdym Razie :-(
Eeee wcale nie jestem silna - wlasnie coraz częściej się poddaje i widać jaka dupa ze mnie.. nie umiem sobie nieraz poradzić... I stad pewnie też te moje kiepskie nastroje :-(

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Napisane przez kana158

Uhustac tez się nie daje?

Ja nie chcę się wypowiadać odnośnie zasypiania ostatnio.... Bo napiszę o 3 słowa za dużo i zaraz dobra passa się odmieni, wiecie jak jest z tym wizazem, ma magiczne właściwości 😜


Domima, a wspominałaś lekarce o kiepskim spaniu Olafa?

No nie mówiłam bo miałam kilka innych pytań zresztą caly wywiad przeprowadziła z nami ze z tego wszystkiego zapomniałam poruszyc kilku tematów :-(

[Hanka20]

Napisane przez Majka232

Zbyt ładnie nie wygląda
i przy rozłożonym na płasko oparciu może trochę b po przeszkadzać ale jest niedroga i warto spróbować






Musisz jeździć od początku! Często i gęsto inaczej będzie coraz trudniej się przełamac

No domyślam się ze nie wygląda super ale musze coś wykombinować z tymi zakupami. Myślałam jeszcze żeby kupić jakąś torbę na napki taka zakupowa, przeszukuje allegro ale nic takiego nie znalazlam do tej pory.

[DomimaZet]

Napisane przez Majka232

Violke wkurzyl brak reakcji

He he :-D

[mori_lee]

Witam wieczornie
Byliśmy na wyjeździe od zeszłego tygodnia a zaraz po nim przyjechali do nas przyjaciele na kilka dni i byłam pozbawiona kompletnie czasu ale już Nadrobiłam
MAJKA zdrówka dla Ciebie Twoi chłopcy są boscy 💚
BLACK może warto by było opuścić temu gościowi te 100 zł ? na te hamulce i tzw obiad ? i problem by odjechał w sina dal
Kana brawa dla Zosienki za postępy 👏 mój mimo że zaczął chodzić tylko raz wstał sam z siebie na środku pokoju... tak to raczkuje do czegoś o co może się podnieść. .. hm
GOCZEK również gratulacje dla Hani 🎈
VIOLKA mam nadzieje ze Adka juz smacznie sobie śpi a Wy spędzacie miły wieczór
SYLWIA trzymam kciuki za kolejny egzamin ✊ tym razem napewno się uda
MADZIXX ale Wam fajnie z tym domem 😍 moje marzenie do którego dążymy )
PAVLINECKA daj znać jutro jak mieszkanko
GOSIAK ✊ za sprzedaż auta

Ale wizaż owo to nawet auta sprzedajemy i kupujemy nie umawiajac się hehe my też mamy nasze auto wystawione na sprzedaż bo kupiliśmy juz drugie a ze dwa nam niepotrzebne to trzeba uplynnic te 'lokate'.
NIEZAWSZE jak sesja?
DOMIMA fajnie ze jesteś

Syn mój zaczął już chodzić. .. jeszcze porządnie nie upadł wiec kompletnie się nie boi i łazi w te i z powrotem (udało mi się nagrać kilka jego wyczynów bo tak to pilnuje żeby sobie krzywdy nie zrobil) cieszą mnie ogromnie jego postępy ale spokojniej było jak raczkowal

[blackberry89]

Napisane przez Hanka20

A tak z innej beczki jadłyscie kasze owsiana juz? Ja ostatnio odkryłam i mi posmakowala bardzo, wcześniej nie widziałam jej w sklepach.

A wlasnie jadlam ostatnio. W zeszlym tyg pierwszy raz. Nawet spoko.

Napisane przez DomimaZet

Witam Was Kochane.
Przepraszam po raz kolejny ze mnie nie było , ale jak mam być szczera to pewnie nie był to jakiś większy brak... Podczytywalam co nieco, ale nie ukrywam tez ze nie miałam za bardzo czasem sił, czasem nastroju a czasem w przeważającej części -czasu.
Jak tam niektóre wiecie ciężki miałam czas z mężem i w ogóle jakoś tak nie mogłam się ogarnąć. Potem caly czas coś. Tu urodziny, tu znowu Olaf mi pokaszliwal ( byłam u lekarki Kany - Olaf zdrowy całe szczęście no tylko idą tez czwórki :-/ - stąd chyba takie pokaszliwanie od nadmiaru śliny... ) tu jazdy i egzamin - dziękuję wszystkim za gratulacje :-* - ciesze się ze to juz za mną. Z nowości to to że wczoraj zdecydowaliśmy się sprzedać auto i dzisiaj juz kupiliśmy nowe - czeka tylko na tłumaczenie papierów wiec jeszcze chwile będzie sobie stało pod blokiem.
Z nowości u mojego syna- waży 9700 ma 75 cm no i ostatnio każde usypianie to dla mnie trauma. Płacze jak nie wiem i to tak żałosnie ze mi się chce płakać razem z nim :-( - chce się tak przytulać ze nie da się go odłożyć bo tak mocno się trzyma. Serce mi się kroi wtedy... nienawidzę chwili jak musze go uspac :-( - na bank będę miała wrzody jak nic...
Nie wiem co jeszcze. Jak widać u mnie czasem słońce czasem deszcz no i nie tylko w dosłownym znaczeniu...
Bardzo mi Was brakowało - to tak żeby była jasność :-*
A teraz trochę się odniosę do Was choć nie ukrywam i od razu za to przepraszam - nie wszystko pamiętam :-(

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Majka - dużo dużo zdrówka - ależ się do Ciebie przyplatalo cholerstwo :-(
Mam nadzieje ze juz lepiej - choć troszkę... :-*
Wspaniałe masz te swoje Skarby - naprawdę za każdym razem jak o nich tak piszesz to mnie to wzrusza.
Wszystkiego naj dla Jula za 11 mcy :-*
- a tym autem to i nie zaintrygowalas he he - dobra jesteś Aparatka;-)

KOPERCO - gratulacje w związku z nową praca- suuuper a już lepiej się trzymasz jesli chodzi o samą myśl o żłobku dla Ali? Rozumiem ze to ciężka sprawa i wcale się nie dziwię ze trochę lezek poleciało :-( - nie chce myśleć jaki ocean łez by był u mnie w takiej sytuacji. Trzymaj się tam Kobito :-*

CASHMERE - Jak tam Szymcio? Mam nadzieje ze juz mu całe to ustrojstwo przeszło - ale Bidus miał gorączkę :-( - eh.. jakie to smutne tak się nie da dziecku za bardzo pomóc teraz, natychmiast...

BLACK - Gratuluję spadku wagi no o po cichu bardzo zazdroszczę- ale sama nic nie robie w tym kierunku to mogę mieć pretensje tylko do siebie.... Jaki chodzi o auto i kredyt - my za każdym razem dobieralismy kredyt żeby dołożyć do kolejnego auta - wiadomo ze wcześniej było wyliczeń milion dwieście żeby taka rata wpisała się w miesięczne wydatki a nie obciazala budżetu jakos za bardzo... mam nadzieje ze szybko Wam się uda sprzedać golfika - kciuki :-*

MADZIXX - super z tym Waszym domem - najgorzej ze trzeba się jeszcze uzbroić w cierpliwość trochę ale biorąc pod uwagę ze czas tak szybko leci to nim się obejrzysz a już będziesz pakować rzeczy z mieszkania :-D i urządzać wszystko na nowo . Wszystkiego Najlepszego dla Ali na te 10 mcy :-*

KANA - Nie mogę się nadziwić jak ten Twój Zos jest sprytny i ze tak szybko wszystko łapie - świetne to jest... chciałabym żeby Olaf choć w połowie wykazywał jakiekolwiek chęci na takie różne ciekawe zabawy... eh...

AGA - ależ miałaś wypad zakupowy - domyślam się ze ciężkie są takie wybory wozkowo -fotelikowe. Trzymam kciuki żeby szybko padły trafne decyzje :-*

GOSIAK - komplet dla Ptysi -super - bardzo mi się podoba

MAŁA - kciuki za kolejny :-* - ale to już wiesz :-*

VIOLKA - dziękuję za wywoływania :-* - tesknilas? :-D - Widziałam ze Adeczka się coś tam poprawila ze spaniem - ale odkąd mnie nie było to czytałam ze były wzloty i upadki - mam nadzieje ze teraz jesteście na fali wznoszacej i będzie tylko git :-D
Aha... sama miałam ochotę na ten wózek co Kamilove ale niestety nie kupiłam go wtedy jak była okazja a teraz to już finansowo mi trochę się nie wpasowal wiec... padło juz na inny. A tak swoją drogą to dziwne ze Cie ludzie zaczepiaja i pytaja ile dałaś za to czy za tamto i się dziwią... eh.. nie przyszło by mi to do głowy żeby kogoś rozliczać... ale fakt - ludzie maja nasrane do glowek...

PAVLINECKA - mocne kciuki za mieszkanie :-* - oby się udało

GOSSIP - opanowalas juz wizaz czy dalej nie współpracuje się Wam dobrze? :-/

GOCZEK - gratki pierwszych kroczkow- słodkie to . No i musze przyznać ze wbilam się w lekki szok jak napisałaś ze Hania leży podczas kąpieli.... wielkie wow :-D - u nas juz od dawna nie da się uprościć kawalera żeby się położył na 5 sekund żeby mu spłukać chociaż pianę z włosów... eh...

Kochana ty to masz sie z tym olafkiem... biedna. Moze sprobowalabys zupelnie inaczej usypiac go? Np poloz sie z nim jak jest spiacy na lozku i przytul? No nie wiem tak mi przyszlo na mysl.
A jakie autko kupiliscie?
Golf nie poszedl niestety. I tak nie mielibysmy kiedy pojechac cos kupic wiec na razie nie placze z tego powodu. Ale nie ukrywam ze fajnie byloby juz miec to z glowy.
Jeszcze prawdopodobnie jutro czeka mnie niespodziewana wizyta u dentysty bo maz nie moze isc na swoja wizyte a szkoda aby przepadla.

[DomimaZet]

Napisane przez Hanka20

DOMIMA super ze wrocilas, mam nadzieję że na dłużej? Ech ten Olaf, może lek separacyjny u Was w pełni i stad te przytulaski do mamuni?
Z mężem juz ok?

VIOLKA oj współczuję niespiacej Adki, znam to!

Dziękuję Kochana :-*
No tak to wygląda trochę na ten lek - bo nie opuszcza mnie na krok.. caly czas chce być na rękach a nigdy tak nie miał... cały czas się wspina po moich nogach- nie mogę się nigdzie ruszyć... a jak siedzę z nim na podlodze - nie jak dama :-D - to ręce wyciąga i wchodzi na mnie żeby go trzymać-przytulać... takze tego...
A z mężem to tak jak pisałam już dziewczynom- jakoś tak służbowo - zawsze to już jakaś rozmowa ale szału nie ma. Tak jest między nami... hmm.... brakuje mi porównania... oschle... :-/

[mori_lee]

Napisane przez Majka232

Violke wkurzyl brak reakcji

Haha