Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy

[paula78]

spirala.

[meszsares]

a wlasnie! paula ma razje, ze tez zapomnialam - spirala!

[LadyInBlack2]

ale czy spiralę mogą nosić kobiety, które nie rodziły? Bo macierzyństwo dopiero przede mną
a poza tym taka wkładkę zakłada się przecież na 3-5 lat a ja w ciągu tego przedziału czasu chciałabym jednak zajść w ciążę, niedługo wychodzę za mąż, mam prawie 26 lat więc nie mogę tyle czekać...

a coś innego?

powiedzcie co Wy stosujecie.. która metoda Was przekonała?

[izzie1983]

Cześć Dziewczyny.

Mam pare pytań. Mianowicie ostatnią tabletkę wzięłam 18.09.2007, 22.09 dostałam krwawienie z odstawienia (obfite), potem normalny okres 13.10, a teraz od wtorku (31.10) plamię. Myślałam, że może to plamienie okołoowulacyjne (nigdy wcześniej go nie miała), ale trwa już trzeci dzień. Ciążę wykluczam. Czy któraś z Was tak miała?

Dodam, że jak za pierwszym razem odstawiłam tabletki (jakieś 2 lata temu), to okres miałam co 2-3 miesiące.

Wybieram się do ginekologa, ale jest trudno dostępny, więc może Wy mi powiecie, czy powinnam iść jak najszybciej prywatnie (jeśli te objawy są niepokojące), czy nie muszę się tak bardzo śpieszyć?

Pozdrawiam

[scorpionec]

izzie to może być takie krwawieni między miesiączkowe - hormony szaleją, ale jesli jest mimo wszystko dobrze by bylo skontaktowac sie z lekarzem.

leiej dmuchac na zimne..

[izzie1983]

Dziękuję Tak też zrobię.

[paula78]

O spirali mozesz poczytac np tutaj:http://www.wizaz.pl/forum/showthread...=79103&page=31

spirale w kazdej chciwli mozesz wyciagnac wiec nie zakalda sie tego koniecznie na te 5 lat.

co do innej metody po pigulkach jest juz watek np ten :http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=154158

[LadyInBlack2]

dziękuję, czytałam oba wątki ale nadal nie wiem co ze sobą począć
trochę mnie przeraża ta spirala..
muszę to przemyśleć, pogadać z ginekologiem..

[czekoladka21]

i doczekalam sie w 5 dniu brania luteiny dostalam okres....ale potwornie sie czuje....mam nadzieje ze sie szybko skonczy

[pola_m]

Mnie tez spirala przeraża, poza tym raczej sie ja poleca kobietom które juz maja dzieci.ja mam ochote spróbować naturalnych metod -objawowo termicznych.

przedtem stosowaliśmy prezerwatywy, potem były plasterki,a potem wyjazd-> celibat, więc ekonomicznie odstawiłam evrę, no i zaczeły mi sie straszne problemy, brak okresu, potworne syfy, tycie i owłosienie wieksze zaburzenia hormonalne generalnie(za dużo androstendion- jesli dobrze pamiętam nazwę i za mało progesteronu) no i lekarz(podobno bardzo dobry) przepisał mi diane najzwyczajniej w swiecie, i tak biorę juz prawie rok i sie waham , mam ochotę zrezygnowac z tego objawowego leczenia i jakoś to wszystko ustabilizować. (w końcu antykoncepcja hormonalna mi rozregulowała gospodarkę horm. i trochę nie mam ochoty na jechanie na hormonach przez całe zycie)
czytałam o metodach alternatywnych, np homeopatia czy joga hormonalna...i nie wiem- tzn mówię tu o leczeniu zaburzeń, a nie o metodach antykoncepcji...

trochę odbiegłam od tematu, soraski

[jaga_2001]

Napisane przez paula78

co do innej metody po pigulkach jest juz watek np ten :http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=154158

i z tym watkiem wlasnie lacze

[pola_m]

no proszę, wątki połączone juz

[anezka]

u mnie narazie nic wielkiego sie nie dzieje. cera jak narazie bez zmian. choc niestety na plecach i dekolcie pojawilo sie kilka niespodzianek:/ kupilam gal-vit (olej z kielkow kukurydzy), ktory obniza poziom androgenow. tylko wlasnie zaczelam sie zastanawiac czy brac go czy poczekac az zrobie juz badania hormonow (czyli kilka tygodni). bo moze jesli faktycznie obnizy mi to poziom androgenow, to te badania beda niemiarodajne. jak myslicie? czy raczej to obnizenie bedzie nieznaczne, hmm??

[mysza_87]

Napisane przez anezka

u mnie narazie nic wielkiego sie nie dzieje. cera jak narazie bez zmian. choc niestety na plecach i dekolcie pojawilo sie kilka niespodzianek:/ kupilam gal-vit (olej z kielkow kukurydzy), ktory obniza poziom androgenow. tylko wlasnie zaczelam sie zastanawiac czy brac go czy poczekac az zrobie juz badania hormonow (czyli kilka tygodni). bo moze jesli faktycznie obnizy mi to poziom androgenow, to te badania beda niemiarodajne. jak myslicie? czy raczej to obnizenie bedzie nieznaczne, hmm??

lepiej poczekac na wyniki badań a nie stosować coś co moze okazać się niepotrzebne

[madziwnia]

Dziewczyny wy juz tu jesteście po badaniach, wiec mam pytanie? Odstawiłam sama tabletki bez wiedzy lekarza na pocztaku października okres juz miałam regularnie, ale chce zajśc w ciąże czy wobec tego powinnam jakieś badania zrobic czy po odstwaiwniu sie nic nie zmieniło??

[goska300]

Witam. Mam do Was dziewczymy pytanie, mam nadzieje ze ktos zna na nie odpowiedz. W zeszlym miesiącu przestalam brac pigulki. Musialam wyjechac na dluzej za granice w czasie 7 dniowej przerwy i nie mialam mozliwosci wziecia pigulki z nowej paczki przez caly tydzien (nie wzielam jej po prostu ze soba) . Wiec postanowilam ze przez 1 miesiac po prostu nie bede ich brala. Teraz minol miesiac i chcialabym wrocic do brania pigulek. Tylko nie wiem kiedy mam dokladnie wziac 1 tabletke z nowego opakowania czy 1 dnia okresu,tory jak czytam moze sie nie pojawic przez kilka miesiecy, a ja chcialabym przyjmowac pigulki. Czy moze zgodnie z wyliczeniami tego dnia ktorego wzielabym pigulke nie robiac przerwy (mimi ze okres nie wystapil?) Prosze jesli ktos mial taka syt. niech napisze. Pozdrawiam.

[meszsares]

goska300 - nie ma zmiluj sie-pierwszego dnia okresu.

[rav12345]

Ja jestem rowny miesiac po odstawieniu. Owulacja jednak sie pojawila - okolo 20 dnia cyklu. Regularnie pojawila sie tez @, choc jest tak skapa ze zastanawiam sie czy to nie obfitsze plamienie... Choc mam bole brzucha typowe dla @.

Pryszcze - nie wpomne. Skora mi sie strasznie przesusza, wiec stosuje krem nawilzajacy, wiec pryszczy jeszcze wiecej. Do tego doszedl lupiez. Problemy z lupiezem mialam od zawsze, ale prewencyjne stosowanie szamponu przeciwłupieżowego raz w tygodniu zwykle pomagało. Jak nie umyję glowy co drugi dzien to chyba wydrapałabym sobie wszystkie włosy. Któraś z dziewczyn pisała że tuż po odstawieniu tabletek miewała bóle głowy. Ja miałam tak jak zaczynałam brać tabletki, jak odstawiłam również. Na szczęście po 1.5 tygodnia zniknęło.

hania - jak dobrze ze poczekałyśmy z odstawieniem do "po ślubie" , bo byłaby istna tragedia.

Jeśli chodzi zaś o zabezpieczanie - niecierpie gumek, ale chyba nic innego nam nie pozostaje. Najgorsze jest to, że ja zbyt mocno w ich moc zabezpieczającą nie wierzę, i zawsze się schizuję że jestem w ciąży, jak tylko okres mi się kilka dni spóźnia, i chodzę jak na szpilkach...

[mysza_87]

Dziś rano pobolewał mnie brzuch (coś w stylu "na okres" ale raczej za słabo). Bolały mnie też uda. To mój 23 dzień licząc od dnia pojawienia się krwawienia z odstawienia(25 dni nie biorę już tabletek). Pojawiły się ciemnawe upławy i czekam jak rozwinie się sytuacja.

[Copykat]

Odstawilam pigulki pod koniec lipca, 2 razy dostalam okres normalnie po ok 30 dniach (tak mialam przed braniem pigulek) a teraz 37 dzien i nic...

[zielony_motylek]

Ja dostałam @ mniej więcej tak jak się jej spodziewałam czyli wczoraj. Balam się, że będzie mnie bardzo bolał brzuch - bo tak było nim zaczełam brać tabletki, ale wlaściwie to jest nawet lepiej niż w trakcie ich brania Teraz mam tylko nadzieje, że następne @ też pojawią się regularnie

[mysza_87]

Alarm pierwszej miesiączki po odstawieniu niestety odwołany. Dziś zwykły śluz :/ ale postanowiłam to poobserwować (a może to było jakieś dziwne plamienie z powodu owulacji )

[agusieczek]

Mija pierwszy tydzien odstawienia tab.. Wszystko jest w porządku, chociaz troszku pobolewał mnie jajnik, ale to chyba normalne, buźka bez zmian. Jedno się zmieniło,jestem tak napalona, jak nie wiem. Mąż się głupio na mnie patrzy, w nocy po "przytulanku" mów że jutro ma do pracy i żebym nic w dzień nie brała, bo on nie może tak w stresie żyć, że ja chce więcej i więcej. To pozytywny skutek boczny odstawienia piguł.K ochane i humorek lepszy, buźki wszystkim tableciarom




Smutno tu nikogo nie ma . Nie ma już tableciar wgóle na wizażyku?????

[MariCarmen]

Witam,
Jest to moj pierwszy post,wiec mam nadzieje,ze wszystko bedzie ok

Moj problem polega na tym,ze po wielu (9)latach brania tabletek antykoncepcyjnych,prawie bez przerw, zdecydowalam sie je odstawic. I pierwszy raz, rok temu,zaczely mi tak wlosy wypadac i cera sie tak pogorszyla,ze wrocilam do tabletek...

Po roku, ponowilam probe i efekt jest ten sam...Nie biore juz trzy msce...i wygladam jakbym miala znow 16 lat...pryszczata,z wlosami przetluszczajacymi sie,ale najgorsze,ze tak strasznie wypadaja.

Znow mam ochote sie poddac i wrocic do tych tabletek...Ale z drugiej strony, tak mysle,ze jak za 2,trzy lata bede chciala zajsc w ciaze, to bede miec problemy po tak dlugim stosowaniu antykoncepcji.

Moje pytanie: czy jest sens sie meczyc...? Czy moge miec problemy z zajsciem w ciazy po wielu latach stosowania anytkoncepcji?Czy to normalne,ze tak zle reaguje po odstawieniu? Jak moge moim wlosom pomoc...

Nawet nie moge isc do ginekologa sie poradzic,bo tu w Hiszpanii, wyznaczono mi wizyte na styczen...a ja do tego czasu to chyba wylysieje...

Bardzo prosze o porade...i z gory dziekuje.

[zielony_motylek]

Ja na twoim miejscu raczej bym jednak zdecydowała się na odstawienie, bo w końcu kiedyś i tak nastąpi ten moment, a jeśli chodzi o wypadanie włosów to może jeśli masz możliwość zrób badania krwi. Po za tym wytrzymałaś już 3 miesiące, a po co tak maltretować organizm i tak raz brać a raz nie te tabletki

[bluestone]

madziwnia
Tak nie wolno !!!!!ja byłam leczona tabletkami anty no i po skończeniu opakowania lekarz kazał mi w ósmym dniu zarzyć 5( albo 8 nie pamiętam bo to było 6lat temu) z kolejnego opakowania aby wszystko wróciło do normy !

[mysza_87]

Dziś mija 32 dzień niebrania tabletek (30 od pierwszego dnia poprzedniego krwawienia) i nadal nie mam okresu. Przetrwałam już masakryczne wysypy syfków (nadal one trwają, ale liczę, że to na okres), piersi bardzo mi nabrzmiały jakiś tydzień temu, ale nadal nie mam miesiączki

[wersta]

Napisane przez anezka

u mnie narazie nic wielkiego sie nie dzieje. cera jak narazie bez zmian. choc niestety na plecach i dekolcie pojawilo sie kilka niespodzianek:/ kupilam gal-vit (olej z kielkow kukurydzy), ktory obniza poziom androgenow. tylko wlasnie zaczelam sie zastanawiac czy brac go czy poczekac az zrobie juz badania hormonow (czyli kilka tygodni). bo moze jesli faktycznie obnizy mi to poziom androgenow, to te badania beda niemiarodajne. jak myslicie? czy raczej to obnizenie bedzie nieznaczne, hmm??

napisz coś jeszcze o tym gal vicie

[edit23]

Napisane przez mysza_87

Dziś mija 32 dzień niebrania tabletek (30 od pierwszego dnia poprzedniego krwawienia) i nadal nie mam okresu. Przetrwałam już masakryczne wysypy syfków (nadal one trwają, ale liczę, że to na okres), piersi bardzo mi nabrzmiały jakiś tydzień temu, ale nadal nie mam miesiączki

ja pierwszy cykl miałam po 34 dniach... niby objawy są, a okresu nie ma

[Leila1000]

Ponad pół roku temu odstawiłam tabletki i powiem szczerze tylko pierwszy okres dostałam normalnie, reszta była wiecznie podkręcana dodatkowymi hormonami i tak naprawdę do tej pory mam z tym problemy. Miałam kilka kuracji hormonalnych i ostatnio ginekolog stwierdził, że wszystko jest już na dobrej drodze. Radzę znaleźć odpowiedniego ginekologa. Nie ma sensu zwlekać, ja wybrałam się dopiero po 4 miesiącach , gdy przez dokłądnie 3 okresu nie było. Do tego doszły problemy z cerą, z którymi borykam sie do dziś. pozdrawiam