Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

[danika]

ja tylko na razie napiszę co po wizycie:

w ciągu tygodnia z zero-nic jest rozwarcie na 2 cm przyparty główką, że trudno go zmierzyć ale jakieś 2800-2900g. ale szyjka jeszcze się całkiem nie skróciła. haha wczorajsze skurcze całodniowe dały spektakularny efekt tylko doktor zabronił rodzić w weekend bo wyjeżdża. Mam nadzieje, że młody nie będzie złośliwy. Chciałabym żeby jeszcze z tydzień posiedział.
w każdym razie dopakowuje torbę, zawiozłam GBS i od razu ostatnie badania zrobiłam z krwi.

ponadrabiam wieczorem jak położę młodą spać

[MiniMonix]

Napisane przez danika

ja tylko na razie napiszę co po wizycie:

w ciągu tygodnia z zero-nic jest rozwarcie na 2 cm przyparty główką, że trudno go zmierzyć ale jakieś 2800-2900g. ale szyjka jeszcze się całkiem nie skróciła. haha wczorajsze skurcze całodniowe dały spektakularny efekt tylko doktor zabronił rodzić w weekend bo wyjeżdża. Mam nadzieje, że młody nie będzie złośliwy. Chciałabym żeby jeszcze z tydzień posiedział.
w każdym razie dopakowuje torbę, zawiozłam GBS i od razu ostatnie badania zrobiłam z krwi.

ponadrabiam wieczorem jak położę młodą spać

O kurczaki. Zaczyna się coś dziać

[patulinka94]

Napisane przez danika

ja tylko na razie napiszę co po wizycie:

w ciągu tygodnia z zero-nic jest rozwarcie na 2 cm przyparty główką, że trudno go zmierzyć ale jakieś 2800-2900g. ale szyjka jeszcze się całkiem nie skróciła. haha wczorajsze skurcze całodniowe dały spektakularny efekt tylko doktor zabronił rodzić w weekend bo wyjeżdża. Mam nadzieje, że młody nie będzie złośliwy. Chciałabym żeby jeszcze z tydzień posiedział.
w każdym razie dopakowuje torbę, zawiozłam GBS i od razu ostatnie badania zrobiłam z krwi.

ponadrabiam wieczorem jak położę młodą spać

O kurcze no to się zaczyna ☺
Dzidziuś juz duży. Gratki

[kejka90]

Danika co za wiesci

[Polinezyjka]

Napisane przez danika

ja tylko na razie napiszę co po wizycie:

w ciągu tygodnia z zero-nic jest rozwarcie na 2 cm przyparty główką, że trudno go zmierzyć ale jakieś 2800-2900g. ale szyjka jeszcze się całkiem nie skróciła. haha wczorajsze skurcze całodniowe dały spektakularny efekt tylko doktor zabronił rodzić w weekend bo wyjeżdża. Mam nadzieje, że młody nie będzie złośliwy. Chciałabym żeby jeszcze z tydzień posiedział.
w każdym razie dopakowuje torbę, zawiozłam GBS i od razu ostatnie badania zrobiłam z krwi.

ponadrabiam wieczorem jak położę młodą spać

Łoooooo !!!
Ekstra!


CZAPECZKI
brać do szpitala z sznureczkami czy bez sznureczków? Co jest bardziej praktyczne?

[GGI]

Napisane przez danika

ja tylko na razie napiszę co po wizycie:

w ciągu tygodnia z zero-nic jest rozwarcie na 2 cm przyparty główką, że trudno go zmierzyć ale jakieś 2800-2900g. ale szyjka jeszcze się całkiem nie skróciła. haha wczorajsze skurcze całodniowe dały spektakularny efekt tylko doktor zabronił rodzić w weekend bo wyjeżdża. Mam nadzieje, że młody nie będzie złośliwy. Chciałabym żeby jeszcze z tydzień posiedział.
w każdym razie dopakowuje torbę, zawiozłam GBS i od razu ostatnie badania zrobiłam z krwi.

ponadrabiam wieczorem jak położę młodą spać

super :d wszystko zaczyna sie klarowac

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

Napisane przez Polinezyjka

Łoooooo !!!
Ekstra!


CZAPECZKI
brać do szpitala z sznureczkami czy bez sznureczków? Co jest bardziej praktyczne?

wydaje mi sie ze wygodniejsze bez sznureczka na wyjscie biore z zeby czasem niepodwiało

Gosiaczek pisz tu szybko kiedy termin!!!!

[Polinezyjka]

JESUNIUSIUNIU prawie serce mi wyskoczyło!!!

Wyciągam pojemnik z bułką tartą (pudełko takie no wiecie, zamykane na żywność)
Otwieram a tam pełno PEŁNO żywych i nieżywych moli.

Ja w PISK i szybko zamknęłam.

1. Jak one się tam dostały? Wsypałam i zamknęłam. Czyli musiały być już w opakowaniu ze sklepu?
2. Jak one tyle przeżyły? Szczelnie zamknięte pudełko. Nie otwierałam go z ponad miesiąc jak nie więcej. Bo kupił mąż bułkę jak wykończyłam, przesypałam i w sumie nic nie smażyłam długo.
3. Jak je wyrzucić !!?!?!?! Jak otworzę pudełko to wylecą. FUuuuuj... obrzydza mnie to tak, że chyba nie dam rady
Chyba mąż będzie dziś superbohaterem ...

[MiniMonix]

Przesyp do woreczka, szybko zakręć i wywal najlepiej do.śmietnika. Przejrzyj wszystkie sypkie produkty teraz :p

[Polinezyjka]

Napisane przez MiniMonix

Przesyp do woreczka, szybko zakręć i wywal najlepiej do.śmietnika. Przejrzyj wszystkie sypkie produkty teraz :p

O nie. Nie dam rady. Nie dam rady tego otworzyć nie nie nie nie
(tak samo kiedyś próbowałam osę zabić, 20 minut chyba do niej ze szmatką podchodziłam i się cofałam - teraz byłoby identycznie)
Ale powiem mężowi jak wróci by dokładnie tak zrobił. Najlepiej na balkonie. :adm in:

[MiniMonix]

Napisane przez Polinezyjka

O nie. Nie dam rady. Nie dam rady tego otworzyć nie nie nie nie
(tak samo kiedyś próbowałam osę zabić, 20 minut chyba do niej ze szmatką podchodziłam i się cofałam - teraz byłoby identycznie)
Ale powiem mężowi jak wróci by dokładnie tak zrobił. Najlepiej na balkonie. :adm in:

Haha, no nie mogę
U mnie to mąż by chyba z pudełkiem wywalił. Kiedyś robiłam z nim porządki w garażu i jak zobaczył mysz, to uciekł i stwierdził że pier..li

[tabaska25]

Poli ja kiedys mialam Armagedon w domu z molami spożywczymi, nie wiem jak to sie stalo ale w szczelnie zamkniętym fabrycznie opakowaniu z otrebami lazily w srodku, wszystko musiałam sprawdzić, cala kuchnie przeszukać i wyszorowac, nawet w miseczce z cukierkami czekoladowymi lazily

[lulka19]

Hej. Ja już po KTG. Ginka chciała mnie zostawić w szpitalu bo miałam ciśnienie 150/100. Na szczęście miałam przy sobie wyniki krwi, bardzo dobre. Brak białka, i to ją przekonało by mnie puścić. Za 5 dni mam wizytę.
No i mam hemoglobinę jak koń, 13,3 więc jest czym rodzić

[Polinezyjka]

Napisane przez MiniMonix

Haha, no nie mogę
U mnie to mąż by chyba z pudełkiem wywalił. Kiedyś robiłam z nim porządki w garażu i jak zobaczył mysz, to uciekł i stwierdził że pier..li

Hhahhaha
rewelacja
to ja z tych uciekających - no moja pierwsza mysl: wywalam pudełko.
Ale potem pomyślałam, że to głupie niech mąż się tym zajmie bo on na pewno nie będzie chciał wywalić.

Ja niestety walczę z moja fobią - boję się robali, szczególnie tych bzycząco-żądlących. Bożesz. Przyjdzie wiosna i znów się będę musiała przyzwyczajać.

Ale innych też się czasem boję - jak mnie obrzydzają. Np. moli się nie boję ogólnie, ale wizja, że tak dużo na raz wyleci z pojemnika mnie tak obrzydza, że nie ma bata nie otworze.

A najbardziej boję się kleszczy.
Są 3 rzeczy których nigdy nie miałam:
kleszcza, mandatu od policji, złamania.
I tego się trzymam - do końca życia !!

Napisane przez tabaska25

Poli ja kiedys mialam Armagedon w domu z molami spożywczymi, nie wiem jak to sie stalo ale w szczelnie zamkniętym fabrycznie opakowaniu z otrebami lazily w srodku, wszystko musiałam sprawdzić, cala kuchnie przeszukać i wyszorowac, nawet w miseczce z cukierkami czekoladowymi lazily

O NIE MÓW!
Ja już myślałam, że mam z nimi spokój bo ostatnio robiłam czystki.
Ale nie kurdeczka... musiałam je przenieść ze sklepu bo jak to inaczej wyjaśnić.

[kejka90]

Polinezyjka ja tez sie juz wiosny i lata boje, bo osy, pszczoly o te inne bleee...a jak tu jeszcze dziecko ochronic i nie pokazac swojego strachu? Dobrze ze mam moskitiere razem w zestawie z wozkiem

[patulinka94]

Napisane przez lulka19

Hej. Ja już po KTG. Ginka chciała mnie zostawić w szpitalu bo miałam ciśnienie 150/100. Na szczęście miałam przy sobie wyniki krwi, bardzo dobre. Brak białka, i to ją przekonało by mnie puścić. Za 5 dni mam wizytę.
No i mam hemoglobinę jak koń, 13,3 więc jest czym rodzić

Co za hemoglobina! Pięknie!

[kropcia007]

Zgłaszam sie!

Byłam dziś w Gdyni u ginekologa innego bo u mojej nie było terminów a ja jakby juz nie nam czasu czekać
On tez jest z tego samego gabinetu co moja gin i pracuje w Gdańsku na klinicznej. Super facet poświecił mi 30 minut gadaliśmy o wszystkim. Wszystko mi ładnie pokazywał i tlumaczył. Zaproponował mi bym rodziła u nich na klinicznej bo tam pośladków nie umawiają tylko czekają aż akcja skurczowe sie zacznie i płuca bedą gotowe. Tylko u mnie w szpitalu taka domowa atmosfera a tam taki szaszor sama nie wiem co robić. Wszystkie parametry ok Maja wazy 2950 oczywiście Nue pokazała sie bo jest zakryta stopkami i raczkami

Zaliczyłam po drodze ikea ledwo chodzę ciągnę lewa nogę ale kupiłam kilka rzeczy na wózku zawieszona chodziłam jak kaleka. Ale leżenie w moim przypadku nic nie da skoro na nerw gdzieś mi Mała uciska.
Idę Was nadrabiać

[kopycio]

Napisane przez danika

ja tylko na razie napiszę co po wizycie:

w ciągu tygodnia z zero-nic jest rozwarcie na 2 cm przyparty główką, że trudno go zmierzyć ale jakieś 2800-2900g. ale szyjka jeszcze się całkiem nie skróciła. haha wczorajsze skurcze całodniowe dały spektakularny efekt tylko doktor zabronił rodzić w weekend bo wyjeżdża. Mam nadzieje, że młody nie będzie złośliwy. Chciałabym żeby jeszcze z tydzień posiedział.
w każdym razie dopakowuje torbę, zawiozłam GBS i od razu ostatnie badania zrobiłam z krwi.

ponadrabiam wieczorem jak położę młodą spać

Noooo robi sie coraz cieplej i jaka fajna waga! Graty! ja tojuz bym chciała rodzic, No doczekac sie nie moge tego mojego babla

Napisane przez MiniMonix

Haha, no nie mogę
U mnie to mąż by chyba z pudełkiem wywalił. Kiedyś robiłam z nim porządki w garażu i jak zobaczył mysz, to uciekł i stwierdził że pier..li

Hahaha!!! Super moj tam ma na pająki, kiedys sie śmiałam i jak go nastraszylas w lesie a on prawie nie zszedł na zawał go juz wiem, ze to prawdziwa fobia a nie jakas tam fanaberia

Poli idz wysyp gdzies na podwórzu, wymarzną w nocy sesese

Gosia No pisz tu juz! Mnie nie ma na fejsie z Wami

[lulka19]

Napisane przez danika

ja tylko na razie napiszę co po wizycie:

w ciągu tygodnia z zero-nic jest rozwarcie na 2 cm przyparty główką, że trudno go zmierzyć ale jakieś 2800-2900g. ale szyjka jeszcze się całkiem nie skróciła. haha wczorajsze skurcze całodniowe dały spektakularny efekt tylko doktor zabronił rodzić w weekend bo wyjeżdża. Mam nadzieje, że młody nie będzie złośliwy. Chciałabym żeby jeszcze z tydzień posiedział.
w każdym razie dopakowuje torbę, zawiozłam GBS i od razu ostatnie badania zrobiłam z krwi.

ponadrabiam wieczorem jak położę młodą spać

brawo

Napisane przez Polinezyjka

Łoooooo !!!
Ekstra!


CZAPECZKI
brać do szpitala z sznureczkami czy bez sznureczków? Co jest bardziej praktyczne?

Ja biorę jedną taka, i jedną taką

[jowitazz]

Napisane przez danika

ja tylko na razie napiszę co po wizycie:

w ciągu tygodnia z zero-nic jest rozwarcie na 2 cm przyparty główką, że trudno go zmierzyć ale jakieś 2800-2900g. ale szyjka jeszcze się całkiem nie skróciła. haha wczorajsze skurcze całodniowe dały spektakularny efekt tylko doktor zabronił rodzić w weekend bo wyjeżdża. Mam nadzieje, że młody nie będzie złośliwy. Chciałabym żeby jeszcze z tydzień posiedział.
w każdym razie dopakowuje torbę, zawiozłam GBS i od razu ostatnie badania zrobiłam z krwi.

ponadrabiam wieczorem jak położę młodą spać

Ooo, no to ogromne zmiany! Oby było tak jak chcesz

[velika]

Poli wywal je z pudelkiem i się nie zastanawiaj. Ja bym w życiu nie trzymała nic w pudełku w którym były mole bleee. I przejrzyj szafki, czy się nie zalęgły, bo dopiero będzie masakra
danika no nieźle zaraz urodzisz
lulka gratuluję dobrych wyników
A w temacie robali wiecie co ja lubię? zabijać osy one są takie tępe, że ich zabijanie to łatwizna

[kejka90]

Kropcia super ze wszystko okej, waga Majki super a co do szpitala...no coz, cos za cos

Velika to jak je zabijasz?

Moj maz mnie zaskoczyl przed chwila, powiedzialam ze zjadlabym cos dobrego poszedl do sklepu, oczywiscie nie pokazal co kupil. I cos tam robil w kuchni..no wiec zaczelam podpytywac. Powiedzial ze za 30 minut oszaleje moje podniebienie wlaczyl piekarnik...mysle sobie no....zrobi pizze albo zapiekanki. A tu mi za chwile wjezdzaja maliny i brzoskwinie pod owsiana kruszonka z lodami waniliowymioszalalam Dodam ze moj maz jest dobry w gotowaniu ale nigdy nie piekl nic! no i zapomnial ze ja nie jem slodyczy no aleeee...chyba dam sobie spokoj na ta koncowke

[patulinka94]

Napisane przez kejka90

Kropcia super ze wszystko okej, waga Majki super a co do szpitala...no coz, cos za cos

Velika to jak je zabijasz?

Moj maz mnie zaskoczyl przed chwila, powiedzialam ze zjadlabym cos dobrego poszedl do sklepu, oczywiscie nie pokazal co kupil. I cos tam robil w kuchni..no wiec zaczelam podpytywac. Powiedzial ze za 30 minut oszaleje moje podniebienie wlaczyl piekarnik...mysle sobie no....zrobi pizze albo zapiekanki. A tu mi za chwile wjezdzaja maliny i brzoskwinie pod owsiana kruszonka z lodami waniliowymioszalalam Dodam ze moj maz jest dobry w gotowaniu ale nigdy nie piekl nic! no i zapomnial ze ja nie jem slodyczy no aleeee...chyba dam sobie spokoj na ta koncowke

Kejka język mi ucieknie!!!!
Ale mi ochoty narobiłaś!!!!
Kochany ten twój tz.

[madziara889]

Napisane przez danika

ja tylko na razie napiszę co po wizycie:

w ciągu tygodnia z zero-nic jest rozwarcie na 2 cm przyparty główką, że trudno go zmierzyć ale jakieś 2800-2900g. ale szyjka jeszcze się całkiem nie skróciła. haha wczorajsze skurcze całodniowe dały spektakularny efekt tylko doktor zabronił rodzić w weekend bo wyjeżdża. Mam nadzieje, że młody nie będzie złośliwy. Chciałabym żeby jeszcze z tydzień posiedział.
w każdym razie dopakowuje torbę, zawiozłam GBS i od razu ostatnie badania zrobiłam z krwi.

ponadrabiam wieczorem jak położę młodą spać

Łoo, czyli chcesz być pierwsza?

Napisane przez kejka90

Kropcia super ze wszystko okej, waga Majki super a co do szpitala...no coz, cos za cos

Velika to jak je zabijasz?

Moj maz mnie zaskoczyl przed chwila, powiedzialam ze zjadlabym cos dobrego poszedl do sklepu, oczywiscie nie pokazal co kupil. I cos tam robil w kuchni..no wiec zaczelam podpytywac. Powiedzial ze za 30 minut oszaleje moje podniebienie wlaczyl piekarnik...mysle sobie no....zrobi pizze albo zapiekanki. A tu mi za chwile wjezdzaja maliny i brzoskwinie pod owsiana kruszonka z lodami waniliowymioszalalam Dodam ze moj maz jest dobry w gotowaniu ale nigdy nie piekl nic! no i zapomnial ze ja nie jem slodyczy no aleeee...chyba dam sobie spokoj na ta koncowke

Jedz, przecież to owoce i nabiał

[akinomka03]

Napisane przez danika

ja tylko na razie napiszę co po wizycie:

w ciągu tygodnia z zero-nic jest rozwarcie na 2 cm przyparty główką, że trudno go zmierzyć ale jakieś 2800-2900g. ale szyjka jeszcze się całkiem nie skróciła. haha wczorajsze skurcze całodniowe dały spektakularny efekt tylko doktor zabronił rodzić w weekend bo wyjeżdża. Mam nadzieje, że młody nie będzie złośliwy. Chciałabym żeby jeszcze z tydzień posiedział.
w każdym razie dopakowuje torbę, zawiozłam GBS i od razu ostatnie badania zrobiłam z krwi.

ponadrabiam wieczorem jak położę młodą spać

Czyli już teraz wszystko możliwe, no no ciekawe

Napisane przez lulka19

Hej. Ja już po KTG. Ginka chciała mnie zostawić w szpitalu bo miałam ciśnienie 150/100. Na szczęście miałam przy sobie wyniki krwi, bardzo dobre. Brak białka, i to ją przekonało by mnie puścić. Za 5 dni mam wizytę.
No i mam hemoglobinę jak koń, 13,3 więc jest czym rodzić

dobrze że zostajesz w domu, a hemoglobina super, nigdy takiej nie mialam.

Ja też po wizycie. Bez usg.
Badanie szyjki ręcznie, zamknieta i trzyma, gin powiedziała że póki co nie wygląda abym zaczęła rodzić na dniach, że powinam święta przetrzymać choć różnie bywa i sytuacja może sie zmienić z dnia na dzień.
Kazała liczyć ruchy godz po śniadaniu, godz po obiedzie i godz po kolacji i w sumie ma być min 10.
Pobrała gbs i nie muszę nigdzie tego wozić oni się tym zajmują, wynik będzie ok. Poniedziałku.
W czwartek za tydzień mam mieć pierwsze ktg.
Troche słabo z hemoglobina bo 10,9 reszta ok.

[kejka90]

Patulinka oj zdarza mu sie jak wiesz wylaczyc mozg ale mhmmm....dzis sie spisal zapraszam bo zrobil chyba dla 10 osob...bidok nie wie ile sie robi takich rzeczy, ale narzekac na nadmiar nie mam zamiaru

[annihilate]

Danika czyli szykujesz się już nam do porodu? chcesz Gosiaczka wyprzedzić?

Kejka ale pyszności Ci mąż zrobił!!!

[velika]

madziara ahahaha owoce i nabiał kurde nie róbcie mi na nabiał ochoty, bo już dzisiaj się objadłam

Napisane przez madziara889

Velika to jak je zabijasz?

no normalnie, tym co mam akurat pod ręką.
A mąż kochany, że tak dba. Mój ma dużo zalet, ale gotowac nie umie niestety.

[MiniMonix]

Oj dziewczyny, nie wiem czy tak fajnie :p pająki i inne owady też ja przeganiam. Ale mój to tak wychowany trochę na pierdołe niby miastowy, a ja ze wsi myszy i jaszczurki bym wszystkie wyłapała w dzieciństwie

Kejka
Mniam! Brzoskwinie za mną ostatnio chodzą okropnie. Nie mogę doczekać się swoich owoców. Szczególnie właśnie brzoskwiń, truskawek, malin i czereśni <3

[patulinka94]

Zrobilyscie ochotę i zblendowalam sobie: jabłko, sliwke, mrożone truskawki i jogurt naturalny! Pycha!

[a_g_ata]

Kejka ale smaka wszystkim narobilas

To w następnym tygodniu witamy maluszki na świecie jupi!!!

Ja dzisiaj w mojej karcie ciąży zobaczylam,ze mam wpisana datę porodu na 11.04! Nie wiem skąd ja tą datę 10.04 wzielam:p qrcze ale chyba przenosze ta ciążę cos czuje:/
Zaszlam 17lipca chyba to pewnie urodze 17 kwietnia..w urodziny męża:p

Ja jem i jem...jezuuuuu nie chce tyle jeść ale apetyt mam coraz wiekszy