Od cyca do cyca, od kupy do kupy, nareszcie są z nami nasze maluchy! Mamy luty 2016:)

[marciar7]

Zoska wczoraj zasnela po 12.. Ale dlugo spala w dzien i potem w samochdozue.. Od 4 jęki bo piardy szly i troche kupy. Teraz znow steka na caly blok :-D ida pierdy jak u starego :-D

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez marciar7

Zoska wczoraj zasnela po 12.. Ale dlugo spala w dzien i potem w samochdozue.. Od 4 jęki bo piardy szly i troche kupy. Teraz znow steka na caly blok :-D ida pierdy jak u starego :-D

Hehe to gazu je

Moja po trzech dniach w końcu zrobiła w nocy kupę zjadła i ja przewijam to patrzę oooo idzie ladna żółta jak budyń

Co za świat - kupa najważniejsza rzecz teraz

Pytaliscie o naszą mijke.
Niestety musi nosić te durne szelki jesxcze 4 tyg i wtedy znowu kontrol. Jak będzie ok to później juz ttlko na 3 tyg na.noc. ale ten lekarz mnie wkurza !!! Jak bym była w pl to bym poszła prywatnie na konsultacje do innego. Wszędzie piszą ze ile dziecko ma miesięcy kiedy zacznie nosić to tyle się leczy. Mia miała ttlko 2 tyg jak jej nałożył to i jux nosi ponad dwa miesiące a następny trzeci przed nią. ...

I spr ze.ona jest za flakowata jak to określił - ze nie trzyma główki jak ja za ręce podnosi do góry i na brzuchu jak leży ze nie podnosi
A wasze dzieci podnoszą juz ?


Swoją drogą jak ona ma podnosić główkę jak ona nigdy na brzuchu nie leży
Nie może przez te szelki bo jej się wciskają w brzuszek. I ona placze. I ja to mu powiedzialam to on dalej swoje ze jej szelki nic nie przeszkadzają i ze ona placze bo nic nie widzi wtedy i nie umie główki podnieść. .. durne jeden !

Tez chciał dać skierowanie na rehabilitacje. To mu pokazałam ze juz mam.
W poniedziałek na 9 mamy. Mam nadzieje ze będzie fajny rehabilitant któremu to wszystko opowiem i poproszę o rady co mamy robić jak ćwiczyć itp.

Tak mi jej szkoda bo ma dopiero 2.msc a tyle już przeszła. To biedne dziecko nie wie co to znaczy ruszać nozkami i tulowiem

Wczoraj jak wyszlam od tego ortopedy to się poryczalam w aucie. Nie umiem pomoc swojemu dziecku.

[Paumyd]

Paula, moj tez nie podnosi głowy jak leży i sie go za rączki bierze do góry. Podczas kontroli bioderek ortopeda to sprawdzał i kazał nam ćwiczyć w domu. Zbytnio sie tym nie przejmuje bo jak go trzymam w pionie to ładnie dźwiga głowę.

Na brzuchu poleży max 2min i tez zbytnio tej głowy nie unosi, na wszystko przyjdzie czas. Przecież to jeszcze takie małe istotki. Twoja Mijka rzeczywiście duzo juz przeszła jak na swoj żywot, ale z drugiej strony to lepiej jak teraz ma te szelki a nie jak zacznie byc bardziej mobilna. Tak jak dziewczyny radzą, spróbuj zasięgnąć opinii innego lekarza i nic sie nie martw

[marciar7]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Hehe to gazu je

Moja po trzech dniach w końcu zrobiła w nocy kupę zjadła i ja przewijam to patrzę oooo idzie ladna żółta jak budyń

Co za świat - kupa najważniejsza rzecz teraz

Pytaliscie o naszą mijke.
Niestety musi nosić te durne szelki jesxcze 4 tyg i wtedy znowu kontrol. Jak będzie ok to później juz ttlko na 3 tyg na.noc. ale ten lekarz mnie wkurza !!! Jak bym była w pl to bym poszła prywatnie na konsultacje do innego. Wszędzie piszą ze ile dziecko ma miesięcy kiedy zacznie nosić to tyle się leczy. Mia miała ttlko 2 tyg jak jej nałożył to i jux nosi ponad dwa miesiące a następny trzeci przed nią. ...

I spr ze.ona jest za flakowata jak to określił - ze nie trzyma główki jak ja za ręce podnosi do góry i na brzuchu jak leży ze nie podnosi
A wasze dzieci podnoszą juz ?


Swoją drogą jak ona ma podnosić główkę jak ona nigdy na brzuchu nie leży
Nie może przez te szelki bo jej się wciskają w brzuszek. I ona placze. I ja to mu powiedzialam to on dalej swoje ze jej szelki nic nie przeszkadzają i ze ona placze bo nic nie widzi wtedy i nie umie główki podnieść. .. durne jeden !

Tez chciał dać skierowanie na rehabilitacje. To mu pokazałam ze juz mam.
W poniedziałek na 9 mamy. Mam nadzieje ze będzie fajny rehabilitant któremu to wszystko opowiem i poproszę o rady co mamy robić jak ćwiczyć itp.

Tak mi jej szkoda bo ma dopiero 2.msc a tyle już przeszła. To biedne dziecko nie wie co to znaczy ruszać nozkami i tulowiem

Wczoraj jak wyszlam od tego ortopedy to się poryczalam w aucie. Nie umiem pomoc swojemu dziecku.

Ktoras z dziewczyn pisała a moze bys sie do innego przeszła? Moze co innego powie. A jak to samo yo będziesz wiedziala co robic. Szkoda corcii :-( ale bedzie ci wdzieczna jak bedzie dorosla ze nie ma problemu z biodrami moze cwiczyc rozciagac sie i rodzic dzieci :-*
Moja Zoska to nie ulezy 30s na brzuchu. Glowe podnosi jak jej się chce. Toc jej nie zmusze :-\ ale w pionie ladnie trzyma.
U nas walki z butelka dzien kolejny. Tym razem mam jakiś smoczek ze szpitala mama mi przyniosła jeszcze inny ksztalt ma. No i z 10 min miala go w buzi ale z otwarta geba. Ac zasem.zula jak gume.. No lepiej tak niż darcie..

[figa84]

Paula Lusia podnosi, ale ona jest wyjątkowo spokojnym dzieckiem i mało kiedy coś ja denerwuje. Ona najpierw sama kombinuje a dopiero jak jej nie wychodzi to się złości. Natomiast łobuz nie dał się kłaść na brzuch i nie podnosiła długo, obroty też były duzo później. Tylko ona o wszystko się denerwowala...

Lusia jest dziwna, cieszy się na widok inhalatora :p

Któraś pisała, że dziecko śpi z nią pod kołdrą. Ja mam z tym duży problem, bo Lusia od urodzenia jest mega mobilna :/ ona się obudzi i postanawia szukać cyca... I tak się długo po cichu wierci, że raz obudziłam się jak ja miałam na wysokości kolan Łóżko z każdej strony przez to barykaduje, i ona śpi pod osobnym lekkim kocykiem.
A dziś w nocy dotarła do mnie i próbowała zjeść łokieć :p

[Lucy31]

Paula, będzie dobrze. To dla jej dobra.
Też jako maluszek miałam pieluchowane biodra, to nie pomoglo więc miałam taką szynę gipsową czy coś wkładaną. Grunt, że dziś nic mi nie jest a tego co mi mama robiła nie pamiętam Chociaż tez opowiadała ile to ja nerwów ksztowało. Ale jak trzeba to trzeba.
Może faktycznie konsultacja z kimś innym cos przyniesie. Choćby z tym rehabilitantem.


Nasz Bartuś świetnie trzyma główkę, ale niestety przez obniżone napięcie w rączkach dużo go to kosztuje i trzymając płacze. Chyba że położę go na sobie, to wtedy zadowolony jak pan patrzy na świat Dlatego się rehabilitujemy. On sobie na ćwiczeniach w ogóle tych rączek dotknac nie daje i jest straszna batalia o to

[marciar7]

Napisane przez figa84

Paula Lusia podnosi, ale ona jest wyjątkowo spokojnym dzieckiem i mało kiedy coś ja denerwuje. Ona najpierw sama kombinuje a dopiero jak jej nie wychodzi to się złości. Natomiast łobuz nie dał się kłaść na brzuch i nie podnosiła długo, obroty też były duzo później. Tylko ona o wszystko się denerwowala...

Lusia jest dziwna, cieszy się na widok inhalatora :p

Któraś pisała, że dziecko śpi z nią pod kołdrą. Ja mam z tym duży problem, bo Lusia od urodzenia jest mega mobilna :/ ona się obudzi i postanawia szukać cyca... I tak się długo po cichu wierci, że raz obudziłam się jak ja miałam na wysokości kolan Łóżko z każdej strony przez to barykaduje, i ona śpi pod osobnym lekkim kocykiem.
A dziś w nocy dotarła do mnie i próbowała zjeść łokieć :p

Ja tego nie pisalam ale Zosia czaswm spi ze mna pod kołdra. Okladam ja kocykami do okola triche sie zsuwa ale. Nie jakos bardzo

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Napisane przez Lucy31

Paula, będzie dobrze. To dla jej dobra.
Też jako maluszek miałam pieluchowane biodra, to nie pomoglo więc miałam taką szynę gipsową czy coś wkładaną. Grunt, że dziś nic mi nie jest a tego co mi mama robiła nie pamiętam Chociaż tez opowiadała ile to ja nerwów ksztowało. Ale jak trzeba to trzeba.
Może faktycznie konsultacja z kimś innym cos przyniesie. Choćby z tym rehabilitantem.


Nasz Bartuś świetnie trzyma główkę, ale niestety przez obniżone napięcie w rączkach dużo go to kosztuje i trzymając płacze. Chyba że położę go na sobie, to wtedy zadowolony jak pan patrzy na świat Dlatego się rehabilitujemy. On sobie na ćwiczeniach w ogóle tych rączek dotknac nie daje i jest straszna batalia o to

Ech tez szkoda go. Ale wierze ze on nie bedzie tego pamiętał a najbardziej to ty sie denerwujesz :-* :-(

[Wiedzma132]

Witajcie dziewczyny Pozwolicie do Was dołączyć? Tak własciwie jestem z Wami już długo, tylko nie miałam możliwości nic pisać, bo sie wizaż na mnie uwziął i za żadne skarby nie mogłam założyć tu konta Każdego maila mi odrzucało, a potem pisanie zrobiło się mało ważne. Ważne było to, że można było czytać i wspomagać radami. Wiele razy ratowałyście mnie przed deprechą, kibicowałam każdemu porodowi i cieszyłam z każdego maleństwa. Też jestem lutową mamusią małej księżniczki tak własciwie to już drugiej I pewnie najstarszą mamą wśród Was wszystkich. Tak więc jeśli nie będzie przeszkadzać Wam moja obecność to będzie mi bardzo miło dołączyć

[marciar7]

Napisane przez Wiedzma132

Witajcie dziewczyny Pozwolicie do Was dołączyć? Tak własciwie jestem z Wami już długo, tylko nie miałam możliwości nic pisać, bo sie wizaż na mnie uwziął i za żadne skarby nie mogłam założyć tu konta Każdego maila mi odrzucało, a potem pisanie zrobiło się mało ważne. Ważne było to, że można było czytać i wspomagać radami. Wiele razy ratowałyście mnie przed deprechą, kibicowałam każdemu porodowi i cieszyłam z każdego maleństwa. Też jestem lutową mamusią małej księżniczki tak własciwie to już drugiej I pewnie najstarszą mamą wśród Was wszystkich. Tak więc jeśli nie będzie przeszkadzać Wam moja obecność to będzie mi bardzo miło dołączyć

Witaj moze cos o sobie? Jal masz na imie ile masz lat kiedy urodzilas?

[Aninis]

My po szczepieniu uffff Miałam stresa jak nie wiem co.
Lilka była bardzo dzielna. Na ukłucie zero reakcji. Dopiero jak lek wstrzykiwali to był płacz. Ale nawet pielęgniarka mówiła, że była bardzo dzielna. Dobrze, że tylko 1 ukłucie.
A na uspokojenie dostała cyca... cycek jest lekiem na wszelkie zło 😂 i 1 karmienie w miejscu publicznym zaliczone... i szczerze miałam to w pompie czy ktoś patrzy. Ale i tak odwróciłam się trochę bokiem, co by ludzi cyckiem nie straszyć w poczekalni... a raczej w takiej wnęce z sofami i stolikiem do zabawy dla dzieci. ☺

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Napisane przez marciar7

Elena pewnie jalk sie juz podaje to roznicy nie ma.. Ja się teraz chwytam jak tonący-brzytwy
Bo bardzo mi zalezy by ja nauczyc. Nie chce rezygnowac z piersi ale czekaja mnie przygotowywania do wesela jezdzenie zapraszanie szukanie kupowanie plus chciałabym pisac prace mgr a wez jak nie mozesz zostawic dziecka :-\
Aaa i zapomnialam sie pochwalic. Zaliczylam semestr :-D drugi semestr za rok skoncze.

Gratulacje 😀 super, ze sie udało. A tak się martwiłaś.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Napisane przez NanaR

U mnie dziś znów nieciekawie. W ogóle mały mi się że snu obudził krzykiem takim płaczem z krzykiem spał i nagle zaczął płakać podbieglam wzięłam na ręce i on się dopiero wtedy obudził i patrzy się na mnie i rozglada z mina o co chodzi skąd się tu wziąłem. Normalnie krzyczał w nieboglosy przez sen czy coś mu się śniło czy jaki grzyb? Ale potem kąpiel spokojna i po kąpieli też spokojny i śpi. Zobaczymy co będzie w nocy.
Nie wiem co z nim się dzieje od niedzieli to już trwa ...

Moja Lilka potrafi przez sen zapłakać albo zaśmiać się na głos... bez obudzenia się i śpi dalej. Więc pewnie jej się coś śni typu dają cyca fajnie... zabierają cyca źle... kupa grzeje fajnie... zabierają kupę źle haha 😃

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Napisane przez kaaasi

Lucy trzecia poszła do wanienki w trakcie kąpieli ...wiecie jaką miałam minę ?

Mój zięciunio szaleje haha 😂

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Napisane przez NanaR

To by wyjaśniło dlaczego że spaceru wracaliśmy pierwszy raz migiem bo mały płakał a zawsze spał musiał się na spacerze już czegoś wystarczyć może za głośno samochód przyjeżdżał albo jakiś odgłosów bo weszliśmy na dosłownie 5min po chusteczki do dupki bo się nam skończyły i pewnie to przetwarzal...

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------



Tak opowiadanie o kupach na przewijaku na ręcznik po kąpieli czy do wanienki albo obsiusianie a u nas spokój ani razu takiej akcji :p

Nie wywołuj wilka z lasu... na bank zostaniesz wkrótce ochrzczona jakimś pokaźnym sikiem haha 😅

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Napisane przez siasia13

Lacze sie w bolu



Juz szczepienie? W UK pierwsze w 8 tygodniu.

Pewnie plesniawka, od jednej sie zaczyna Ale posmarujesz i przejdzie



Ja tez stosowalam metode cycek i szybka zmiana na butle, po kilku razach wziela. Musi mleczko poplynac zeby poczula. Moze scisnij delikatnie smoczek zeby kropelka poleciala albo zamocz smoczek w mleku, niech czuje co ta guma kryje w sobie I gratki



Super niespodzianka
Moja miala dzisiaj wanne z hydromasazem, tak sobie napierdziala w kapieli



Nie znalam tej zasady, u nas to juz 4 dzien
Meldujemy sie i my, ja i moja beksa lala Zaczelo sie o 5:25, ale nie bylo tak zle, myslalam, ze jest lepiej, ale nie O 9 dostala takiego szalu ze nic nie pomagalo, zadno noszenie, lulanie, cyc, no nic, az w koncu zaczelam ja suszyc i zasnela pod suszarka wibrujac sie na lezaczku. Czekam na kolejny atak

Niom u nas 1 szczepienie pomiędzy 6 a 8 tygodniem. Nam wypadło na 6 tydzień.

A co do tej kropki na języku to lekarz kazał mi obserwować i póki co nic nie robić. Powiedxiał, že jeżeli to plesniawka to w ciągu 3 tygodni się rozniesie bardziej. I nie kumam tego... to mam czekać aż będzie na całym języku???


Motyl byłam jednak u dr H. Ogólnie spoko tylko mnie z tą kropką na języku zdziwił.
Aaa i kazał mi jeść wit.D i był zdziwiony, że nikt mi wcześniej nie powiedział, że oprócz dziecka jeszcze ja mam ją jeść. Czy któraś z Was ją bierze?

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[Wiedzma132]

Jestem Sylwia Tak jak pisałam jestem pewnie najstarsza, bo mam 37 lat, to moja druga córeczka, pierwsza ma prawie 7 lat. Urodziłam 23 lutego przez cc i właśnie się zastanawiam nad antykoncepcją na 200% bo już na bank nie chcemy mieć więcej dzieci To już nie wiek na rodzenie dzieci Trzeba jakoś te odchować i broń Boże nie skrzywdzić w chwili słabości żartuje oczywiście

[Aninis]

Napisane przez marciar7

Zoska wczoraj zasnela po 12.. Ale dlugo spala w dzien i potem w samochdozue.. Od 4 jęki bo piardy szly i troche kupy. Teraz znow steka na caly blok :-D ida pierdy jak u starego :-D

Moja szalała wczoraj do 3 i ani myslala spac. W koncu skapitulowalam i wzielam ją do łóżka. Zasnęła z cycem w buzi tak go tylko ciumkając.. ale pozwolilam jej na to, bo już mi się spac chciało.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[lamia12344]

U nas w nocy też poszła kupa, ale stękała dalej :/ i przez to stękanie i prężenie poszlo jej mleko nosem przez sen i zaczęła sie krztusić :-o jak spałam tak na baczność, odwróciłam ją i modliłam się żeby złapała oddech. Całe szczęście że spała ze mną :-o Po tym wszystkim miałam pospane i ciut nieprzytomna jestem...

Poza tym wściekłam sie wczoraj wieczór po otworzeniu paczki z ciuszkami dla Malej z allegro. Mialy być w stanie idealnym, jak nowe. A tak zmechaconych i poplamionych szmat na oczy nie widziałam. Napisałam do baby że są niezgodne z opisem i że chcę oddać a ona do mnie, że czego oczekiwałam za taką cenę. Nosz ku...wa, tego co było opisane w aukcji



Marcia gratuluję zaliczenia



Paula trzymam kciuki żeby juz niedługo głupie szelki poszły w odstawkę...



Wiedzma witaj

[Aninis]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Hehe to gazu je

Moja po trzech dniach w końcu zrobiła w nocy kupę zjadła i ja przewijam to patrzę oooo idzie ladna żółta jak budyń

Co za świat - kupa najważniejsza rzecz teraz

Pytaliscie o naszą mijke.
Niestety musi nosić te durne szelki jesxcze 4 tyg i wtedy znowu kontrol. Jak będzie ok to później juz ttlko na 3 tyg na.noc. ale ten lekarz mnie wkurza !!! Jak bym była w pl to bym poszła prywatnie na konsultacje do innego. Wszędzie piszą ze ile dziecko ma miesięcy kiedy zacznie nosić to tyle się leczy. Mia miała ttlko 2 tyg jak jej nałożył to i jux nosi ponad dwa miesiące a następny trzeci przed nią. ...

I spr ze.ona jest za flakowata jak to określił - ze nie trzyma główki jak ja za ręce podnosi do góry i na brzuchu jak leży ze nie podnosi
A wasze dzieci podnoszą juz ?


Swoją drogą jak ona ma podnosić główkę jak ona nigdy na brzuchu nie leży
Nie może przez te szelki bo jej się wciskają w brzuszek. I ona placze. I ja to mu powiedzialam to on dalej swoje ze jej szelki nic nie przeszkadzają i ze ona placze bo nic nie widzi wtedy i nie umie główki podnieść. .. durne jeden !

Tez chciał dać skierowanie na rehabilitacje. To mu pokazałam ze juz mam.
W poniedziałek na 9 mamy. Mam nadzieje ze będzie fajny rehabilitant któremu to wszystko opowiem i poproszę o rady co mamy robić jak ćwiczyć itp.

Tak mi jej szkoda bo ma dopiero 2.msc a tyle już przeszła. To biedne dziecko nie wie co to znaczy ruszać nozkami i tulowiem

Wczoraj jak wyszlam od tego ortopedy to się poryczalam w aucie. Nie umiem pomoc swojemu dziecku.

Paula jakbym mogła to bym Cię przytuliła. Biedna ta Twoja Mia i Ty też jesteś biedna, bo się tym wszystkim przejmujesz i przeżywasz.
Taka niestety nasza dola, że ciągle mamy stresa o te nasze maleństwa.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Napisane przez Wiedzma132

Witajcie dziewczyny Pozwolicie do Was dołączyć? Tak własciwie jestem z Wami już długo, tylko nie miałam możliwości nic pisać, bo sie wizaż na mnie uwziął i za żadne skarby nie mogłam założyć tu konta Każdego maila mi odrzucało, a potem pisanie zrobiło się mało ważne. Ważne było to, że można było czytać i wspomagać radami. Wiele razy ratowałyście mnie przed deprechą, kibicowałam każdemu porodowi i cieszyłam z każdego maleństwa. Też jestem lutową mamusią małej księżniczki tak własciwie to już drugiej I pewnie najstarszą mamą wśród Was wszystkich. Tak więc jeśli nie będzie przeszkadzać Wam moja obecność to będzie mi bardzo miło dołączyć

Heja ☺ a ile masz lat jeśli mogę zapytać

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Napisane przez Wiedzma132

Jestem Sylwia Tak jak pisałam jestem pewnie najstarsza, bo mam 37 lat, to moja druga córeczka, pierwsza ma prawie 7 lat. Urodziłam 23 lutego przez cc i właśnie się zastanawiam nad antykoncepcją na 200% bo już na bank nie chcemy mieć więcej dzieci To już nie wiek na rodzenie dzieci Trzeba jakoś te odchować i broń Boże nie skrzywdzić w chwili słabości żartuje oczywiście

A jak córeczki mają na imię. I jak reakcja starszej na siostrę? ☺

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[figa84]

Napisane przez Aninis

My po szczepieniu uffff Miałam stresa jak nie wiem co.
Lilka była bardzo dzielna. Na ukłucie zero reakcji. Dopiero jak lek wstrzykiwali to był płacz. Ale nawet pielęgniarka mówiła, że była bardzo dzielna. Dobrze, że tylko 1 ukłucie.
A na uspokojenie dostała cyca... cycek jest lekiem na wszelkie zło 😂 i 1 karmienie w miejscu publicznym zaliczone... i szczerze miałam to w pompie czy ktoś patrzy. Ale i tak odwróciłam się trochę bokiem, co by ludzi cyckiem nie straszyć w poczekalni... a raczej w takiej wnęce z sofami i stolikiem do zabawy dla dzieci. ☺

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------


Gratulacje 😀 super, ze sie udało. A tak się martwiłaś.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------


Moja Lilka potrafi przez sen zapłakać albo zaśmiać się na głos... bez obudzenia się i śpi dalej. Więc pewnie jej się coś śni typu dają cyca fajnie... zabierają cyca źle... kupa grzeje fajnie... zabierają kupę źle haha 😃

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------


Mój zięciunio szaleje haha 😂

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------


Nie wywołuj wilka z lasu... na bank zostaniesz wkrótce ochrzczona jakimś pokaźnym sikiem haha 😅

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------


Niom u nas 1 szczepienie pomiędzy 6 a 8 tygodniem. Nam wypadło na 6 tydzień.

A co do tej kropki na języku to lekarz kazał mi obserwować i póki co nic nie robić. Powiedxiał, že jeżeli to plesniawka to w ciągu 3 tygodni się rozniesie bardziej. I nie kumam tego... to mam czekać aż będzie na całym języku???


Motyl byłam jednak u dr H. Ogólnie spoko tylko mnie z tą kropką na języku zdziwił.
Aaa i kazał mi jeść wit.D i był zdziwiony, że nikt mi wcześniej nie powiedział, że oprócz dziecka jeszcze ja mam ją jeść. Czy któraś z Was ją bierze?

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

Padłam

A co do wit D, to ja biorę, ale z innych powodów (hashimoto i dieta bezmleczna ). Natomiast sprawa jest dyskusyjna, bo sporo zależy od tego czy masz (miałaś w ciąży) niedobory tej witaminy.

Napisane przez Wiedzma132

Jestem Sylwia Tak jak pisałam jestem pewnie najstarsza, bo mam 37 lat, to moja druga córeczka, pierwsza ma prawie 7 lat. Urodziłam 23 lutego przez cc i właśnie się zastanawiam nad antykoncepcją na 200% bo już na bank nie chcemy mieć więcej dzieci To już nie wiek na rodzenie dzieci Trzeba jakoś te odchować i broń Boże nie skrzywdzić w chwili słabości żartuje oczywiście

Chyba nie jesteś najstarsza :p A CC miałaś planowe? Moja starsza rocznikowo też ma 7 lat Jeden plus tej sytuacji - sama już ogarnia ubieranie, jedzenie, kąpanie się A i młodszą czasem uśpi

Napisane przez lamia12344

U nas w nocy też poszła kupa, ale stękała dalej :/ i przez to stękanie i prężenie poszlo jej mleko nosem przez sen i zaczęła sie krztusić :-o jak spałam tak na baczność, odwróciłam ją i modliłam się żeby złapała oddech. Całe szczęście że spała ze mną :-o Po tym wszystkim miałam pospane i ciut nieprzytomna jestem...

Poza tym wściekłam sie wczoraj wieczór po otworzeniu paczki z ciuszkami dla Malej z allegro. Mialy być w stanie idealnym, jak nowe. A tak zmechaconych i poplamionych szmat na oczy nie widziałam. Napisałam do baby że są niezgodne z opisem i że chcę oddać a ona do mnie, że czego oczekiwałam za taką cenę. Nosz ku...wa, tego co było opisane w aukcji



Marcia gratuluję zaliczenia



Paula trzymam kciuki żeby juz niedługo głupie szelki poszły w odstawkę...



Wiedzma witaj

walcz z babą!

[Aninis]

A propos głowki. Moja Lilka nie cierpi leżeć na brzuchu... po chwili jest nerwowe szukanie cyca i ryk, że go nie ma. Mówię o tym dzisiaj lekarzowi a ten do mnie, że zasada jest taka, że rodzice muszą robić to czego dzieci nie lubią. 😑
I bierze Lilkę i bach ją na brzuch... a ta spokojnie leży i główkę próbuje podnieść... normalnie nie to dziecko. I zdrajca mały, bo lekarz ją wyobracał na wszystkie strony a ta cisza i spokój... tylko się gapiła na niego zdziwiona. Ja ją biorę żeby ubrać a ta jęki stęki bo niezadowolona... bo tak się fajnie na golasa przed lekarzem leżało. 😂

I kazał ją bezwględnie kilkanascie razy na dzien na brzuchu kłaść żeby głowkę ćwiczyła. Postraszył, że jak tego nie będziemy robić, to dziecko nie będzie miało jak ćwiczyć i skonczy się na tym, że na następnej wizycie nam opóźnienie w rozwoju wpisze.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Napisane przez figa84

Padłam

A co do wit D, to ja biorę, ale z innych powodów (hashimoto i dieta bezmleczna ). Natomiast sprawa jest dyskusyjna, bo sporo zależy od tego czy masz (miałaś w ciąży) niedobory tej witaminy.



Chyba nie jesteś najstarszaA CC miałaś planowe? Moja starsza rocznikowo też ma 7 lat Jeden plus tej sytuacji - sama już ogarnia ubieranie, jedzenie, kąpanie się A i młodszą czasem uśpi




walcz z babą!

Haha 😊 Lilka sobie też wzdycha przez sen często... albo chrząka jak świnka... chociaż równie dobrze mogłaby podkładać głos do filmu pod skrzypiące drzwi... albo udawac licznik Gajgera 😂

Nie mam pojęcia czy mam niesobór wit. D.
Nie robiłam w ciąży takiego badania. Ale muszę zrobić morfologię, więc może warto też tą D zrobić.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[Czarnooka_Paula]

Dzięki dziewczyny

Wczoraj rzucalam kur*** na czy świat.

Ale muszę się wziąść w garść i być wesoła chociaż przy małej. Co jej z matki ufo zombi wiecznie zaryczanej. Nic. Więc chociaż tyle mogę dla niej zrobić.

Witam nowa lutowanie !

[Wiedzma132]

Tak, cesarka była planowana ze względu na ułożenie pośladkowe. No poprostu księżniczki nie lewitują jak nietoperze z głową do dołu, trzeba trzymać fason A tak chciałam naturalnie, bo to już druga cesarka Chociaż jak mnie złapały bóle to szybko zmieniłam zdanie Starszą mam Kaje, a malutka została w końcu Sarą Teraz śpi a ja ze zdziwienia szczęki z podłogi nie mogę podnieść Współczuje tym z Was, których maluszki nie mogą zasnąć w dzień. Nie ma to jak zeskakiwać z sedesu w 2 s. zanim porządnie pompe włączy A ja zamiast się za coś zabrać to siedze na kompie

[figa84]

Odrazu Ci mówię, że wit D to drogie badanie :p Teraz się moda zrobiła na tą witaminę, to wszyscy badają i większości wychodzi niedobór... ale to taki standard z witaminami... co i rusz coś nowego. Za łobuza pediatrzy zalecali wit C podawać, teraz rozmawiałam z pediatrą i mówiła, że to się zmienia co i rusz i już nie zaleca się z automatu każdemu dziecku...

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Napisane przez Wiedzma132

Tak, cesarka była planowana ze względu na ułożenie pośladkowe. No poprostu księżniczki nie lewitują jak nietoperze z głową do dołu, trzeba trzymać fason A tak chciałam naturalnie, bo to już druga cesarka Chociaż jak mnie złapały bóle to szybko zmieniłam zdanie Starszą mam Kaje, a malutka została w końcu Sarą Teraz śpi a ja ze zdziwienia szczęki z podłogi nie mogę podnieść Współczuje tym z Was, których maluszki nie mogą zasnąć w dzień. Nie ma to jak zeskakiwać z sedesu w 2 s. zanim porządnie pompe włączy A ja zamiast się za coś zabrać to siedze na kompie

Też miałam drugą CC, po drugiej próbie SN ale tym razem łatwo poszło, a raczej nie poszło
Ja mam remont w domu, a raczej na zewnątrz, z lekkimi przekuciami ścian, bo kanalizację przepinamy w piwnicy - dziecko mi od 3 dni śpi jak nie ono w akompaniamencie wierteł udarowych lub ostuwkiwań ściań (bo stary tynk zbijają). Tylko wieczorem księżniczka wyspana i bawić by się chciała

[kaaasi]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Hehe to gazu je

Moja po trzech dniach w końcu zrobiła w nocy kupę zjadła i ja przewijam to patrzę oooo idzie ladna żółta jak budyń

Co za świat - kupa najważniejsza rzecz teraz

Pytaliscie o naszą mijke.
Niestety musi nosić te durne szelki jesxcze 4 tyg i wtedy znowu kontrol. Jak będzie ok to później juz ttlko na 3 tyg na.noc. ale ten lekarz mnie wkurza !!! Jak bym była w pl to bym poszła prywatnie na konsultacje do innego. Wszędzie piszą ze ile dziecko ma miesięcy kiedy zacznie nosić to tyle się leczy. Mia miała ttlko 2 tyg jak jej nałożył to i jux nosi ponad dwa miesiące a następny trzeci przed nią. ...

I spr ze.ona jest za flakowata jak to określił - ze nie trzyma główki jak ja za ręce podnosi do góry i na brzuchu jak leży ze nie podnosi
A wasze dzieci podnoszą juz ?


Swoją drogą jak ona ma podnosić główkę jak ona nigdy na brzuchu nie leży
Nie może przez te szelki bo jej się wciskają w brzuszek. I ona placze. I ja to mu powiedzialam to on dalej swoje ze jej szelki nic nie przeszkadzają i ze ona placze bo nic nie widzi wtedy i nie umie główki podnieść. .. durne jeden !

Tez chciał dać skierowanie na rehabilitacje. To mu pokazałam ze juz mam.
W poniedziałek na 9 mamy. Mam nadzieje ze będzie fajny rehabilitant któremu to wszystko opowiem i poproszę o rady co mamy robić jak ćwiczyć itp.

Tak mi jej szkoda bo ma dopiero 2.msc a tyle już przeszła. To biedne dziecko nie wie co to znaczy ruszać nozkami i tulowiem

Wczoraj jak wyszlam od tego ortopedy to się poryczalam w aucie. Nie umiem pomoc swojemu dziecku.

Paula mój podnosi ale za długo nie utrzyma ale trzeba kłaść na 2-3 minuty na brzuszek żeby mięśnie grzbietu się wyrabiały nie przejmuj się tak zobacz ile już wytrzymałaś to ostatnia prosta już zobaczysz

Napisane przez figa84

Paula Lusia podnosi, ale ona jest wyjątkowo spokojnym dzieckiem i mało kiedy coś ja denerwuje. Ona najpierw sama kombinuje a dopiero jak jej nie wychodzi to się złości. Natomiast łobuz nie dał się kłaść na brzuch i nie podnosiła długo, obroty też były duzo później. Tylko ona o wszystko się denerwowala...

Lusia jest dziwna, cieszy się na widok inhalatora :p

Któraś pisała, że dziecko śpi z nią pod kołdrą. Ja mam z tym duży problem, bo Lusia od urodzenia jest mega mobilna :/ ona się obudzi i postanawia szukać cyca... I tak się długo po cichu wierci, że raz obudziłam się jak ja miałam na wysokości kolan Łóżko z każdej strony przez to barykaduje, i ona śpi pod osobnym lekkim kocykiem.
A dziś w nocy dotarła do mnie i próbowała zjeść łokieć :p

jak mama nie chciała sama dać to co miała zrobić

Aninis dzielna ta moja synowa była zięciunio śpi jak wstanie pędzimy na spacer i do Lidla na zakupy

[Lucy31]

Ależ u mnie lato siedzę przy fontannie,udaję że to wczasy nad morzem szum wody uspał małego czekam na swoje patologiczne koleżanki Jak to brzmi

Wiedzma,witaj

Ja biorę wit D,teraz biorę 4000,w ciązy bralam 6000.Ale ja mialam głęboki nidobór,w zasadzie to śladowe ilości wręcz.Po dwuletniej suplementacji wskoczyłam w niedobór,ale już nie tragiczny Szał ciał.
Ja biorę z zalecenia kardiologa i ginekologa.Drogie badanie,u mnie 50 zl.A wiem zd gdzie indziej spiewaja i 100.
Dlatego kardio daje mi skierowanie na nfz.
Badałam w połogu,dalej lipa.Mam jeść 4000 plus godz dziennie na słońcu.Wiec wlasnie ja produkuję

Wysyłane z mojego GT-S5360 za pomocą Tapatalk 2

[marciar7]

Napisane przez Aninis

Moja szalała wczoraj do 3 i ani myslala spac. W koncu skapitulowalam i wzielam ją do łóżka. Zasnęła z cycem w buzi tak go tylko ciumkając.. ale pozwolilam jej na to, bo już mi się spac chciało.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

Czasem tez tak pozwalam jak juz nie dam rady :-D

Napisane przez lamia12344

U nas w nocy też poszła kupa, ale stękała dalej :/ i przez to stękanie i prężenie poszlo jej mleko nosem przez sen i zaczęła sie krztusić :-o jak spałam tak na baczność, odwróciłam ją i modliłam się żeby złapała oddech. Całe szczęście że spała ze mną :-o Po tym wszystkim miałam pospane i ciut nieprzytomna jestem...

Poza tym wściekłam sie wczoraj wieczór po otworzeniu paczki z ciuszkami dla Malej z allegro. Mialy być w stanie idealnym, jak nowe. A tak zmechaconych i poplamionych szmat na oczy nie widziałam. Napisałam do baby że są niezgodne z opisem i że chcę oddać a ona do mnie, że czego oczekiwałam za taką cenę. Nosz ku...wa, tego co było opisane w aukcji



Marcia gratuluję zaliczenia



Paula trzymam kciuki żeby juz niedługo głupie szelki poszły w odstawkę...



Wiedzma witaj

O ja:-( dorbze ze zareagowalas szybko. A babe bym ubila :-\

Napisane przez Lucy31

Ależ u mnie lato siedzę przy fontannie,udaję że to wczasy nad morzem szum wody uspał małego czekam na swoje patologiczne koleżanki Jak to brzmi

Wiedzma,witaj

Ja biorę wit D,teraz biorę 4000,w ciązy bralam 6000.Ale ja mialam głęboki nidobór,w zasadzie to śladowe ilości wręcz.Po dwuletniej suplementacji wskoczyłam w niedobór,ale już nie tragiczny Szał ciał.
Ja biorę z zalecenia kardiologa i ginekologa.Drogie badanie,u mnie 50 zl.A wiem zd gdzie indziej spiewaja i 100.
Dlatego kardio daje mi skierowanie na nfz.
Badałam w połogu,dalej lipa.Mam jeść 4000 plus godz dziennie na słońcu.Wiec wlasnie ja produkuję

Wysyłane z mojego GT-S5360 za pomocą Tapatalk 2

Ale ci fajnie

My ze spaceru na syrenie wracalysmy chyba byla bardzo glodna a ja ani nie miałam gdzie usiadc by nakarmić a pozatym troche za chłodno chyba :-\ znaczy wiaterek jest i balabym sie. ALE darla sie to w domu dalam jej cyca w miedzy czasie podgrzewalam mleko do 'treningu' szkoda mi ze muszę ja tak terroryzowac ale coz.. No i dalam cyca i za chwile myk wyciagam go i wkladam butelke z tym smoczkiem ze szpitala, jest on trochę zakrzywiony i nacisnelam go. I co? Z 10s posokala :-D jaka bylam happy :-D wiecej sie nie udalo ale pierwszy raz sie udało u wypila z 10ml haha :-D moze bedzie lepiej

[NanaR]

Ja badając 2 razy wit d w ciąży na zalecenie pani endokrynolog i miałam bardzo ładny poziom i fakt badanie drogie ok 50 zl
Nasz mały też na brzuszku podnosi głowę ale jak się za palce łapie i podnosi ciałko a głowa leży. My dopiero w poniedziałek mamy bioderka mały będzie miał skończone 10 tyg mieliśmy mieć 2tyg temu ale nie miałam jak dotrzeć bo to 35km stąd zobaczymy co nam powiedzą tzn bioderka napewno są ok bo już 2 lekarzy podrodze mi mówiło
Paula spróbuj mimo wszystko klasach Mie na brzuszek wiem że te szelki utrudniają ale musi ćwiczy ja też się za wzięłam mimo że mały ryczał w nieboglosy za każdym razem. Raz go zostawiłam i płakał aż zasnął na brzuchu drugim razem trochę płakał ale chwilę za trzecim tylko pomarudzil a potem już się kaldl bez problemów. Oczywiście jak za długo głowę próbuje podnosić to placze ale ćwiczy

[Aninis]

Napisane przez marciar7

Czasem tez tak pozwalam jak juz nie dam rady :-D








O ja:-( dorbze ze zareagowalas szybko. A babe bym ubila :-\






Ale ci fajnie

My ze spaceru na syrenie wracalysmy chyba byla bardzo glodna a ja ani nie miałam gdzie usiadc by nakarmić a pozatym troche za chłodno chyba :-\ znaczy wiaterek jest i balabym sie. ALE darla sie to w domu dalam jej cyca w miedzy czasie podgrzewalam mleko do 'treningu' szkoda mi ze muszę ja tak terroryzowac ale coz.. No i dalam cyca i za chwile myk wyciagam go i wkladam butelke z tym smoczkiem ze szpitala, jest on trochę zakrzywiony i nacisnelam go. I co? Z 10s posokala :-D jaka bylam happy :-D wiecej sie nie udalo ale pierwszy raz sie udało u wypila z 10ml haha :-D moze bedzie lepiej

No no 10ml sukces ☺ gratki

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[kaaasi]

Napisane przez Lucy31

Ależ u mnie lato siedzę przy fontannie,udaję że to wczasy nad morzem szum wody uspał małego czekam na swoje patologiczne koleżanki Jak to brzmi

Wiedzma,witaj

Ja biorę wit D,teraz biorę 4000,w ciązy bralam 6000.Ale ja mialam głęboki nidobór,w zasadzie to śladowe ilości wręcz.Po dwuletniej suplementacji wskoczyłam w niedobór,ale już nie tragiczny Szał ciał.
Ja biorę z zalecenia kardiologa i ginekologa.Drogie badanie,u mnie 50 zl.A wiem zd gdzie indziej spiewaja i 100.
Dlatego kardio daje mi skierowanie na nfz.
Badałam w połogu,dalej lipa.Mam jeść 4000 plus godz dziennie na słońcu.Wiec wlasnie ja produkuję

Wysyłane z mojego GT-S5360 za pomocą Tapatalk 2

ile Was dziś będzie ?

[Aninis]

Napisane przez NanaR

Ja badając 2 razy wit d w ciąży na zalecenie pani endokrynolog i miałam bardzo ładny poziom i fakt badanie drogie ok 50 zl
Nasz mały też na brzuszku podnosi głowę ale jak się za palce łapie i podnosi ciałko a głowa leży. My dopiero w poniedziałek mamy bioderka mały będzie miał skończone 10 tyg mieliśmy mieć 2tyg temu ale nie miałam jak dotrzeć bo to 35km stąd zobaczymy co nam powiedzą tzn bioderka napewno są ok bo już 2 lekarzy podrodze mi mówiło
Paula spróbuj mimo wszystko klasach Mie na brzuszek wiem że te szelki utrudniają ale musi ćwiczy ja też się za wzięłam mimo że mały ryczał w nieboglosy za każdym razem. Raz go zostawiłam i płakał aż zasnął na brzuchu drugim razem trochę płakał ale chwilę za trzecim tylko pomarudzil a potem już się kaldl bez problemów. Oczywiście jak za długo głowę próbuje podnosić to placze ale ćwiczy

A moja jak ją lekarz za rączki ciągnął to ładnie główkę trzymała i powiedział, że silna z niej kobieta. 😀
A później postraszył, że musimy ćwiczyć leżenie na brzuszku.


U mnie znowu laktacja działa jak należy haha. Od 2 dni nie miałam potrzeby dokarmić mm. Wczoraj w 5 minut ściągłam 80ml z 1 cyca... ale nieużywany był w nocy 6h 😂 to chyba niezły wynik te 80ml co?

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez Lucy31

Ależ u mnie lato siedzę przy fontannie,udaję że to wczasy nad morzem szum wody uspał małego czekam na swoje patologiczne koleżanki Jak to brzmi

Wiedzma,witaj

Ja biorę wit D,teraz biorę 4000,w ciązy bralam 6000.Ale ja mialam głęboki nidobór,w zasadzie to śladowe ilości wręcz.Po dwuletniej suplementacji wskoczyłam w niedobór,ale już nie tragiczny Szał ciał.
Ja biorę z zalecenia kardiologa i ginekologa.Drogie badanie,u mnie 50 zl.A wiem zd gdzie indziej spiewaja i 100.
Dlatego kardio daje mi skierowanie na nfz.
Badałam w połogu,dalej lipa.Mam jeść 4000 plus godz dziennie na słońcu.Wiec wlasnie ja produkuję

Wysyłane z mojego GT-S5360 za pomocą Tapatalk 2

Tylko nie szalej tam z tą patologią haha 😉

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Aaaa zapomnialam napisać, że Lilka waży już 4430 g. Od ostatniej wizyty 3 tyg.temu przybrała 510g... wychodzi 170g na tydzien.
Niby ok. Chociaz wolałabym, żeby więcej przybierała i była bardziej papuśna a nie taka drobinka... a ona idzie w długość bardziej.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[marciar7]

Napisane przez Aninis

No no 10ml sukces ☺ gratki

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

Część z tego po brodzie poleciala ale co tam wazne ze ssala :-P

Napisane przez Aninis

A moja jak ją lekarz za rączki ciągnął to ładnie główkę trzymała i powiedział, że silna z niej kobieta. 😀
A później postraszył, że musimy ćwiczyć leżenie na brzuszku.


U mnie znowu laktacja działa jak należy haha. Od 2 dni nie miałam potrzeby dokarmić mm. Wczoraj w 5 minut ściągłam 80ml z 1 cyca... ale nieużywany był w nocy 6h 😂 to chyba niezły wynik te 80ml co?

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------


Tylko nie szalej tam z tą patologią haha 😉

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Aaaa zapomnialam napisać, że Lilka waży już 4430 g. Od ostatniej wizyty 3 tyg.temu przybrała 510g... wychodzi 170g na tydzien.
Niby ok. Chociaz wolałabym, żeby więcej przybierała i była bardziej papuśna a nie taka drobinka... a ona idzie w długość bardziej.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

80ml to swietny wynik :-D ty masz elektryczny laktator nie?

170gram to super :-D za duzo od niej wymahasz :-D

[Wiedzma132]

Yyyy, za cholerę nie umiem pisać na tel.😡 Paula bardzo mi przykro że cierpicie obydwie 😔 naprawdę rozumiem co czujesz. Po pewnie z 15 usg robionych w ciąży nikt nie zauważył że z serduszkiem Saruni jest coś nie tak. Mamy zdiagnozowaną wadę serca: 2 malutkie dziurki między komorami. Czekamy że może same się zarosna bo są malutkie, ale narazie comiesięczne wizyty u kardiologa i badania. Trzymamy kciuki za Was👍

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Powiem Wam że nie wiem jak się zabrać za ściąganie pokarmu. Muszę na biegu kupić laktator bo czeka mnie wizyta u gina a tam kolejka jak stąd do Ameryki 😡 tylko jak ją nauczyć jeść z butelki? Starsza tak oporna była że za nic butelki nie opanowała. Piła ze szklanki jak miała ze 4-5 m-y

[marciar7]

Napisane przez Wiedzma132

Yyyy, za cholerę nie umiem pisać na tel.😡 Paula bardzo mi przykro że cierpicie obydwie 😔 naprawdę rozumiem co czujesz. Po pewnie z 15 usg robionych w ciąży nikt nie zauważył że z serduszkiem Saruni jest coś nie tak. Mamy zdiagnozowaną wadę serca: 2 malutkie dziurki między komorami. Czekamy że może same się zarosna bo są malutkie, ale narazie comiesięczne wizyty u kardiologa i badania. Trzymamy kciuki za Was👍

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Powiem Wam że nie wiem jak się zabrać za ściąganie pokarmu. Muszę na biegu kupić laktator bo czeka mnie wizyta u gina a tam kolejka jak stąd do Ameryki 😡 tylko jak ją nauczyć jeść z butelki? Starsza tak oporna była że za nic butelki nie opanowała. Piła ze szklanki jak miała ze 4-5 m-y

To witaj w klubie caly czas sie z tym zmagam.i wlasnie probuje nauczyc.
Serio ze szklanki?

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez marciar7

Czasem tez tak pozwalam jak juz nie dam rady :-D








O ja:-( dorbze ze zareagowalas szybko. A babe bym ubila :-\






Ale ci fajnie

My ze spaceru na syrenie wracalysmy chyba byla bardzo glodna a ja ani nie miałam gdzie usiadc by nakarmić a pozatym troche za chłodno chyba :-\ znaczy wiaterek jest i balabym sie. ALE darla sie to w domu dalam jej cyca w miedzy czasie podgrzewalam mleko do 'treningu' szkoda mi ze muszę ja tak terroryzowac ale coz.. No i dalam cyca i za chwile myk wyciagam go i wkladam butelke z tym smoczkiem ze szpitala, jest on trochę zakrzywiony i nacisnelam go. I co? Z 10s posokala :-D jaka bylam happy :-D wiecej sie nie udalo ale pierwszy raz sie udało u wypila z 10ml haha :-D moze bedzie lepiej

No i to jux jest sukces

Moja tez się wiła na butli na początku. A ja miałam koszmary ze z glodu mi padnie bo cyc ble butla ble. ..
A teraz jak w zegarku co 4,5 godziny wypija 170 ml

Marcia
Gratuluję zaliczenia semestru
Dzielna babka z ciebie

Wiedzma
Hej kochana
Dziękuję za słowa wsparcia
Mam nadzieje ze dziurki w serduszku saruni się szybko zarosna

Tż rozmawiał w pracy z koreancami o tym co mamy z mala i dali mu zielone światło jak potrzebuje szybciej skończyć lub być później w pracy
Żeby się nie martwił praca bo jedt bardzo dobrym inżynierem i go cenią. Nawet jak będzie częściej wolne brał

Wiec kamień z serca.

My w poniedziałek zaczynamy rehabilitacje. Zapytam tam jak mam x nią w domu ćwiczyć. I będę to robić codziennie.
Dzisiaj mała na brzuszku polezala troszkę bez szelek i nie plakala nawet

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Napisane przez Wiedzma132

Yyyy, za cholerę nie umiem pisać na tel.😡 Paula bardzo mi przykro że cierpicie obydwie 😔 naprawdę rozumiem co czujesz. Po pewnie z 15 usg robionych w ciąży nikt nie zauważył że z serduszkiem Saruni jest coś nie tak. Mamy zdiagnozowaną wadę serca: 2 malutkie dziurki między komorami. Czekamy że może same się zarosna bo są malutkie, ale narazie comiesięczne wizyty u kardiologa i badania. Trzymamy kciuki za Was👍

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Powiem Wam że nie wiem jak się zabrać za ściąganie pokarmu. Muszę na biegu kupić laktator bo czeka mnie wizyta u gina a tam kolejka jak stąd do Ameryki 😡 tylko jak ją nauczyć jeść z butelki? Starsza tak oporna była że za nic butelki nie opanowała. Piła ze szklanki jak miała ze 4-5 m-y

Oo to z Marcia macie wspólny temat