IX miesiąc zaczynamy, Nogi ciągle zaciskamy :) Lipcówki 2016 część IX

[confused women]

MARGOSIA, super, że wizyta udana

KAMILA, rzeczywiście synek duuzy Wam rośnie Jak tam dalej pójdzie to od razu po porodzie w ubranka 62 wskoczycie

I trzymam kciuki za wszystkie wizutujące dziś, ale ekipa nam się zebrała

Dziewczyny, wiem, że jest taka stronka na której wpisuje się wymiary z usg, wielkość główki, długość kości udowej itd, taki kalkulator jakby, może dysponujecie linkiem bo nie mogę znaleźć

[aglo_mammy]

Wow. Ja to wszystko w szkole mialam jak dobrze pamiętam

[marcylina]

Kamila no i git!!

Z Ikea jeszcze wieszaki dzieciece, jak lampka to uwazaj z moca zarowki, bo maja silne i mega jasno jest-wymienialam.. organizery, pojemniki do przechowywania jak potrzebujesz, przescieradla na materac z gumka, ochraniacz na materac, reczniki z kapturkiem te wieksze, ten komplet pojemników na przewijak, fajne obrazki na sciane ze zwierzatkami albo taka linijka wzrostu to przyklejenia na sciane czy szafe zalezy co potrzeba.. ja przed wizyta klikam w apce i robie listę

[Wesola_Ania]

Kamila, ale udana wizyta, waga śliczna i dobrze, że z tą szyjką był głupi żart?! 3,3 cm, no to jeszcze Kochana masz czas na pakowanie

[kamila_509]

No już jestem spokojna. Nie urodzę przed terminem na bank

[Yousthyna]

Napisane przez melleczka

No u mnie też niby nie było trzeba więcej pomocy poza sprzątaniem i gotowaniem, chociaż nawet sprzątanie ogarnialiśmy sami, a mój mąż dodatkowo pracował, co prawda nie w pełnym wymiarze, ale zdarzało się, że go nie było po kilka h dziennie. Tylko oprócz tego moja mama wiecznie coś doradzała i krytykowała Że źle ubieram, że kto to widział na spacer z tygodniowym noworodkiem, że nie tak trzymać, że za zimno w domu, że go zaziębię, że źle trzymam, a czemu on tak płacze, na pogotowie trzeba jechać, to nie jest normalne, na pewno dostał skrętu kiszek, zaraz straci oddech jak się zaniesie o płaczu

O to typ mojej teściowej, kiedys mi zwróciła uwagę, że na chrześniaka męża się źle patrzę
Z moją mamą nie ma problemu, bo jakby mi wyskoczyła z takim hasłem to by usłyszała, że moze sobie jechać do domu - nie bedzie musiała na to patrzeć i sie denerwować

Napisane przez Margosia__

Do konca czerwca mam plan, bo w lipcu zlobek ma miesieczne wakacje


Udalo sie wyjsc od tego lekarza
Ze wzgledu na lozysko mam zaczac chodzic na ktg, ale q badaniu wszystko ok, Mlody rosnie wiec to tylko tak kontrolnie

Wysłane z mojego GT-S6310 przy użyciu Tapatalka

Super,nże wszystko ok po badaniu

Napisane przez kamila_509

Dotarlam do domu.
Młody waży 2800 ale nie zapytałam jaki długi z tego wszystkiego :/

Pani doktor zbadala mnie na samolocie i powiedziała, że lekarz niepotrzebnie mnie zestresowal bo szyjka dluuuuuga i zamknięta i nie mam się w ogóle martwić porodem. Dziecko podobno już jest na tym etapie, ze można rodzic ( kurde, no koleiny lekarz?! ) bez strachu bo płuca są wyksztalcone. Nie ma mowy: nie rodzę.
Młody siedzi bardzo nisko i może trochę napierac na szyjke.

Pobrała mi ten gbs ale tylko z bożeny :/ dopiero w drodze do domu o tym pomyślałam... głupia ja.

Dostałam szczepionki jakieś i pobrali mi krew.

Mam niskie żelazo ;( ok 11,5.

Trzymam kciuki za pozostałe dziewczyny

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

No i przytyłam od początku ciąży 12,5 kg. Myślałam, że więcej.

Wow, piękna waga małego! No i super, że z szyjką ok.
Żelazo 11,5 to bardzo dobra wartość. To teraz czas na odpoczynek!

Agloo ja tam przy pobieraniu GBS czułam je konkretnie. I to zdecydowanie nie było smyranie

Ja ogarnelam dwie pralki prania,wymyślam szafki w łazience, zrobiłam w nich małe przemeblowanie
Idę się schłodzić arbuzem!

[Panna_Hanna]

Napisane przez aglo_mammy

Jak dobrze ze ja mam niewtrącające się mamy :-D chyba bym zwariowała gdyby mi ciągle ktoś mówił że wszystko robię źle

szczęściara

Napisane przez cala_w_kwiatkach

Panna Hanna też mnie w środku skręca jak ludzie już prawią morały, przewidują mi przyszłość. Moja siostrzenica nie lubiła np. bujaczka ani leżeć na macie - więc to kiepski pomysł żebym to kupowała. Nie przespała żadnej nocy do 2 r..z - na pewno u mnie też tak będzie. Matka nie posiedziała z kawą w ciągu dnia - mam zapomnieć, żebym ja miała okazję. Był wielki ryk w foteliku samochodowym - powinnam zapomnieć, że gdziekolwiek z dzieckiem się wybiorę.
WTF???

Posiedzieć z kawą?! Napić się kawy?! A po co ryzykować! przecież dziecko nie będzie Ci spało ze 2 dni (rada koleżanki, młodej matki). Ona w ogóle "na wszelki wypadek" stosowała bardzo ograniczoną dietę, a później narzekała, że jest taka osłabiona, wyniki jej spadły i włosy wypadają garściami.
Opowiadałam mojej mamie czego nas uczyli w SR, szczególnie o zajęciach z fizjoterapeutką bo było to dla mnie coś zupełnie nowego i ciekawego. Oczywiście mama to zdyskredytowała, że jakieś głupoty teraz wymyślają - ona przecież wie lepiej
A moja teściowa nie chce mi uwierzyć, że niemowlęcia nie trzeba dopajać wodą z cukrem Uważa, że wymyślam jakieś szarlataństwa.

Napisane przez kamila_509

Dotarlam do domu.
Młody waży 2800 ale nie zapytałam jaki długi z tego wszystkiego :/

kluseczek! gratuluję dobrych wieści

Napisane przez aglo_mammy

co do gbs to jesteś pewna ze tylko z Bożeny? Bo mój brał z Bożeny a z koło odbytu tylko tak smyrnął (nie wykładał do środka) sorry za opis :-D

ufff pocieszyłaś mnie

[aglo_mammy]

Które tu marudziły że brzuch im nie twardnieje i nie mają skurczy? Bo ja się chętnie zamienię ;-)

[marcylina]

Haha.. to tak jak moja mama ostatnio.. śpiochy masz? mowie teraz sie juz raczej nie uzywa- niemożliwe, to w czym to dziecko będzie ) a butelki? mam tylko jedna, no bo po co..a ona ze herbatki, woda? mowie oo to za ponad pol roku, zdarze kupic..-nie do wiary! ) jedz poki mozesz, zaraz sie skonczy.. ale co sie skończy? teraz juz sie nie je tylko gotowanej marchewki, wszystko normalnie i sie obserwuje- co to za mądrości! Heh..

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Napisane przez aglo_mammy

Które tu marudziły że brzuch im nie twardnieje i nie mają skurczy? Bo ja się chętnie zamienię ;-)

Ja nie powiem głośno, bo wtedy sie pojawia

[cala_w_kwiatkach]

Aaaaaa pakuję torbę!

[alloffkowa]

Jestem głupia. Napisałam na wątku u kwietniowek... Ja już po. Oliwka ma 2600, pessar wszystko pięknie trzyma. Lekarz powiedział że gdyby nie on to już bym urodziła. Młoda już zaczęła się wstawiać w kanał, więc już się nie obróci, ale ma trochę miejsca jeszcze do zejścia w dół

[kassate1203]

Hellou!

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty! Ja mam za tydzień. Wczoraj byłam na pobraniu GBs i ogólnie zrobić sobie morfologię. Niezbyt miła pani mi się trafiła w laboratorium, bo stwierdziła, że jakbym chodziła do nich na państwowe wizyty to nie musiałabym płacić ale "każdy robi jak uważa". Popsuła mi tym humor.

Co do teściowych i teściów, to moi są tacy, że się nie wtrącają do niczego, powiedziałabym, że ich nic to nie interesuje, totalna olewka i wbrew pozorom ma to tez swoje negatywne strony-bo wiem, że nigdy nie mogę/ nie bedę mogła na nich liczyć w jakiejkolwiek sprawie czy na pomoc.

Zaglądam do czerwcówek i widzę że się rozkręcają . Pomału uświadamiam sobie, że za ok. 1,5 miesiąca moje życie wywróci się do góry nogami, Maluszek będzie już z nami i wiecie co, mimo, że jest to moje drugie dziecko bardzo się stresuję. Mój starszak jako niemowlę dawał mi porządnie w kość, jak sobie pomyślę, że przyjdzie mi przechodzić znów przez to samo.... to stresa mam jak stąd do księżyca.

[kamila_509]

Napisane przez alloffkowa

Jestem głupia. Napisałam na wątku u kwietniowek... Ja już po. Oliwka ma 2600, pessar wszystko pięknie trzyma. Lekarz powiedział że gdyby nie on to już bym urodziła. Młoda już zaczęła się wstawiać w kanał, więc już się nie obróci, ale ma trochę miejsca jeszcze do zejścia w dół

Duża ta Twoja Oliwka
Czyli nie urodzisz do zdjęcia pessara tak?

[alloffkowa]

Napisane przez kamila_509

Duża ta Twoja Oliwka
Czyli nie urodzisz do zdjęcia pessara tak?

Mam nadzieje ZAKAZAŁ mi rodzić do 28 czerwca. Potem już mogę, ale najbezpieczniej po 12 lipca.

[mamaNiny]

Dziewczyny, gratuluję dobrych wieści z wizyt!

Ananka, na ktg nie mam żadnych skurczy widocznych.

Zostało mi umyć podłogi na dole i wstawić obiad Będzie makaron z Kurczakiem. Na nic więcej nie mam siły :-o

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[kamila_509]

No to jesteś spokojniejsza chyba, co?

Mi dzisiejsza wizyta dała dużo spokoju.

Będę brała magnez 3x dziennie i liczę, że do lipca będzie ok

[alloffkowa]

Mówiłam mu że czuje takie pobolewania brzucha, to mówił że jakby skurcze wczesniej jakieś były to wtedy będziemy ściągać na szybko, a jak nic się nie będzie działo to 11-12 lipca zdjęcie

[aglo_mammy]

Alloffkowa - gratuluję wizyty. To dobrze cie tam trzyma ten pessar

[alloffkowa]

Napisane przez aglo_mammy

Alloffkowa - gratuluję wizyty. To dobrze cie tam trzyma ten pessar

Oj dobrze. Jakbym go nie miała to już bym była po porodzie. :P
Fakt jest nisko, ale trzyma podobno pięknie :P

[cala_w_kwiatkach]

Alloffowa dobre wieści! Dobrze ze istniej ten pessar, ratuje wiele przypadków. Byle do lipca.

Ile wkładek laktacyjnych bierzecie do szpitala na 3 dni?

[aglo_mammy]

Ja spakowałam 10 szt

[eskav8]

Napisane przez cala_w_kwiatkach

Panna Hanna też mnie w środku skręca jak ludzie już prawią morały, przewidują mi przyszłość. Moja siostrzenica nie lubiła np. bujaczka ani leżeć na macie - więc to kiepski pomysł żebym to kupowała. Nie przespała żadnej nocy do 2 r..z - na pewno u mnie też tak będzie. Matka nie posiedziała z kawą w ciągu dnia - mam zapomnieć, żebym ja miała okazję. Był wielki ryk w foteliku samochodowym - powinnam zapomnieć, że gdziekolwiek z dzieckiem się wybiorę.
WTF???

O matko kochana, niech te dziewuchy wszystkie wsadza że te rady głęboko w d... Ja nie mogę słuchać,
mam od razu alergie, usłyszałam dobra radę ze nowych pieluch tetrowych się nie pierze tylko prasuje a ja na to że dla mnie to obrzydliwe dać dziecku zakurzona pieluchę pod buzię, niewiadomo kto tego dotykał i ja będę WSZYSTKO prac niezależnie czy nowe czy stare. Bozeeeeee kochany czy ci ludzie nie rozumieją że teraz jest telewizja internet sr i inne rzeczy gdzie na prawdę można się wiele dowiedzieć. Poza tym same pewnie będziemy wiedziały co robić...

Napisane przez kamila_509

Dotarlam do domu.
Młody waży 2800 ale nie zapytałam jaki długi z tego wszystkiego :/

Pani doktor zbadala mnie na samolocie i powiedziała, że lekarz niepotrzebnie mnie zestresowal bo szyjka dluuuuuga i zamknięta i nie mam się w ogóle martwić porodem. Dziecko podobno już jest na tym etapie, ze można rodzic ( kurde, no koleiny lekarz?! ) bez strachu bo płuca są wyksztalcone. Nie ma mowy: nie rodzę.
Młody siedzi bardzo nisko i może trochę napierac na szyjke.

Pobrała mi ten gbs ale tylko z bożeny :/ dopiero w drodze do domu o tym pomyślałam... głupia ja.

Dostałam szczepionki jakieś i pobrali mi krew.

Mam niskie żelazo ;( ok 11,5.

Trzymam kciuki za pozostałe dziewczyny

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

No i przytyłam od początku ciąży 12,5 kg. Myślałam, że więcej.

No gratuluję udanej wizyty, piękna waga małego ale sciśnij jeszcze nogi trochę żelazem sie
nie przejmuj, jest w normie. Ja nie miałam żadnych szczepień w ciąży.

Liczę że moja mała za dwa tygodnie będzie miała zbliżona wagę do twojego, bo od ostatniego pomiaru szli łeb w łeb

Napisane przez alloffkowa

Jestem głupia. Napisałam na wątku u kwietniowek... Ja już po. Oliwka ma 2600, pessar wszystko pięknie trzyma. Lekarz powiedział że gdyby nie on to już bym urodziła. Młoda już zaczęła się wstawiać w kanał, więc już się nie obróci, ale ma trochę miejsca jeszcze do zejścia w dół

Super wiesci, już się nie musisz stresowac waga oliwki też piękna

Margosia gratuluję udanej wizyty też

Ja zrobiłam dwa prania i posprzatalam na kolanach łazienkę zdycham... Nic już dziś nie robie, pie... ole.

[cala_w_kwiatkach]

Napisane przez aglo_mammy

Ja spakowałam 10 szt

10 szt czy 10 par? ja mam pakowane pojedynczo wiec 10 szt to na 5 razy wystarczy

[aglo_mammy]

10 szt czyli 5 par. Myślisz że mało? Najwyżej ktoś mi przywiezie

[cala_w_kwiatkach]

Napisane przez aglo_mammy

10 szt czyli 5 par. Myślisz że mało? Najwyżej ktoś mi przywiezie

nie mam pojęcia
Zależy czy coś nam będzie ciekło z piersi, być może będzie sucho
ja chyba wezmę 12 szt czyli 6 par - na dwie zmiany w ciągu dnia, jak popłynę to mąż dowiezie.

[marcylina]

Alloffkowa super ze sie wszystko trzyma!

Ja wzielam 6..lubie parzyste heh

[Yousthyna]

Napisane przez alloffkowa

Jestem głupia. Napisałam na wątku u kwietniowek... Ja już po. Oliwka ma 2600, pessar wszystko pięknie trzyma. Lekarz powiedział że gdyby nie on to już bym urodziła. Młoda już zaczęła się wstawiać w kanał, więc już się nie obróci, ale ma trochę miejsca jeszcze do zejścia w dół

Super, że pessarem ładnie trzyma! I nie wyrywaj się przed szereg, zaciskam nogi, oszczędzaj się i czekaj na swoją kolej

Napisane przez cala_w_kwiatkach

Alloffowa dobre wieści! Dobrze ze istniej ten pessar, ratuje wiele przypadków. Byle do lipca.

Ile wkładek laktacyjnych bierzecie do szpitala na 3 dni?

10 szt, czyli 5 par

[Wesola_Ania]

Alloffkowa, super, że pessar zadziałał! Oliwka już duża

A dzisiejsze wizytujące zdjęć nam nie wkleją żadnych?

Uff, wyprasowałam pierwszą partię ubranek Kubusia, ale mi gorąco!
no i wieszam upraną resztę

też nie wiem, ile tych wkładek laktacyjnych, ale wezmę na razie też 6 par

[Arida_]

Napisane przez *misia*

dzień dobry, dzięki za wczorajsze Wasze gratulacje mojego usg ucieszyłam się i nadal mnie to trzyma bo widzę, że mała rośnie, wód też nie ubywa także jest szansa że przejdę dzisiejszą wizytę kwalifikacyjną
poszłam rano na moment do biedronki po maślankę, a wyszłam z dwoma pełnymi torbami kurna czasem dopiero po fakcie łapię się na tym, że przecież w ciązy jestem i raczej zakupy same do domu nie przyjdą
idę zaraz zasłużyć na medal w ogarnięciu Bożeny, na 11 mam wizytę u mojej doktorowej i od razu wizytę kwalifikacyjną, także kciuki Wasze mocno wskazane

mam tak samo z wieloma rzeczami. Niby końcówka ciąży, więc powinnam już do niektórych rzeczy się prxzyzwyczaić a ja latam jak strzała, zakupy tez nie chcą wejść same na IV piętro...

Napisane przez cala_w_kwiatkach

Jeeeny dziewczyny, jak ja mam rozmawiać z teściową, która wypytuje kiedy ona ma wziąć urlop zeby pomóc przy małym? A skąd ja mam wiedzieć kiedy maly się urodzi? Może juz w czerwcu a może dopiero w drugiej połowie lipca? I w czym na początku ktoś może pomóc? Dziecko i tak większość czasu przy piersi, musimy sie poznać i zgrać, wolałabym miec spokój. Mąż będzie z nami. Średnio na początku widzę miejsce dla teściowej.

Grzecznie podziękuj i powiesz ze dasz znać, jak przestaniesz sama się wyrabiac

Napisane przez deksterowa

Ja to w ogóle ani czkawek nie czuje, ani mocnych kopniaków, ani braxtonow. Jakaś inna jestem :p

no to ja dzisiaj poczułam jak nigdy Czkawkę mały ma bardzo czesto, kilka razy dziennie. Dzisiaj składałam komodę z tż i siedzę po turecku na podłodze i dostał czkawki! Zerwałam się przerażona, bo miałam wrażenie, że uderza główką o podłogę, tak mocno walił

Napisane przez Margosia__

Moj Starszak jedzie na wakacje do Dziadkow mam zamiar w tym czasie urodzic ;p Jak sie nie wyrobie to bedzie ciezko

Wysłane z mojego GT-S6310 przy użyciu Tapatalka

Chcesz przenosić do września ?

Napisane przez melleczka

No u mnie też niby nie było trzeba więcej pomocy poza sprzątaniem i gotowaniem, chociaż nawet sprzątanie ogarnialiśmy sami, a mój mąż dodatkowo pracował, co prawda nie w pełnym wymiarze, ale zdarzało się, że go nie było po kilka h dziennie. Tylko oprócz tego moja mama wiecznie coś doradzała i krytykowała Że źle ubieram, że kto to widział na spacer z tygodniowym noworodkiem, że nie tak trzymać, że za zimno w domu, że go zaziębię, że źle trzymam, a czemu on tak płacze, na pogotowie trzeba jechać, to nie jest normalne, na pewno dostał skrętu kiszek, zaraz straci oddech jak się zaniesie o płaczu

Chryste ! Przecież to depresji mozna dostać!

Napisane przez kamila_509

Dotarlam do domu.
Młody waży 2800 ale nie zapytałam jaki długi z tego wszystkiego :/

Pani doktor zbadala mnie na samolocie i powiedziała, że lekarz niepotrzebnie mnie zestresowal bo szyjka dluuuuuga i zamknięta i nie mam się w ogóle martwić porodem. Dziecko podobno już jest na tym etapie, ze można rodzic ( kurde, no koleiny lekarz?! ) bez strachu bo płuca są wyksztalcone. Nie ma mowy: nie rodzę.
Młody siedzi bardzo nisko i może trochę napierac na szyjke.
.

Super, że wizyta udana! Piekna waga Twoja i maluszka
Nie wiem co Ci lekrze tak się tych płucek uczepili... A reszta narxządów? A mózg? Co z tego że dziecko będzie samo oddychało, jak później w życiu wyjdą inne rzeczy, bo ciąża niedonoszona..

Napisane przez alloffkowa

Jestem głupia. Napisałam na wątku u kwietniowek... Ja już po. Oliwka ma 2600, pessar wszystko pięknie trzyma. Lekarz powiedział że gdyby nie on to już bym urodziła. Młoda już zaczęła się wstawiać w kanał, więc już się nie obróci, ale ma trochę miejsca jeszcze do zejścia w dół

Super Z każdym dniem bezpieczniej

[kamila_509]

Ja nie mam zdjęć bo młody siedzi twarzą do pleców i ciągle się zasłania ręką A chciałam żeby mi ładne 4d zrobiła