TŻ-tówki i ex TŻ-tówki 2012 cz. XVIII :D

[BlackLucy]

Justysia może jeszcze nie wszystko stracone

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;61321221]Hej! Ja już wróciłam z podróży poślubnej, było ekstra aczkolwiek nie była to w 100% wykorzystana podróż, bo dostałam zupełnie niespodziewanie okres [/QUOTE]

super że wypoczęliście ahh ten okres

[maybelline]

Justysia tylko przez ta sytuacje nie zrażaj sie i dalej umawiaj sie na randki kto nie ryzykuje ten...

[Vilena]

Napisane przez maybelline

Justysia tylko przez ta sytuacje nie zrażaj sie i dalej umawiaj sie na randki kto nie ryzykuje ten...

właśnie!

[panna_felicjanna]

Napisane przez maybelline

Justysia tylko przez ta sytuacje nie zrażaj sie i dalej umawiaj sie na randki kto nie ryzykuje ten...

Racja! Jak nie ten, to następny!

[catatonictoy]

Napisane przez justysiaa89

dziękuję


wyświetliło mi się jakieś zaproszenie do badoo na fejsie. miałam tam kiedyś profil. pomyślałam sobie, że z nudów wejdę. zaczęłam pisać z takim jednym Ł., pisaliśmy dwa dni i zaproponował dziś spotkanie. oboje dziś pracowaliśmy, więc w grę wchodził dopiero wieczór. no i się spotkaliśmy. na krótko, bo jak się okazało musiał jechać po mamę do pracy potem (nie jest z mojego miasta, tylko tak z 25 km stąd). jest świetny. oczywiście młodszy, bo ja chyba mam szczęście do takich. przystojny, ma naprawdę najpiękniejsze czekoladowe oczy jakie widziałam i taki słodko-łobuzerski uśmiech. jest zabawny, inteligentny, pracowity. niestety choć rozmawiało nam się dobrze, raczej nie wywarłam fizycznie dobrego wrażenia. tzn. absolutnie nie dał mi tego w niegrzeczny sposób odczuć, ale on jest bardzo zadbany, ćwiczy, zdrowo odżywia i nie jestem dziewczyną, która mu w tym dotrzyma kroku. dało się odczuć, że widzi we mnie ewentualną koleżankę, absolutnie nie dziewczynę, nie flirtował, nie sugerował, czysto koleżeńskie spotkanie. więc raczej skończy się na tym spotkaniu, nie wydaje mi się, żeby miał ochotę na kolejne, a szkoda.
ale cieszę się, że w ogóle się przełamałam i postanowiłam spotkać, spędziłam chociaż krótki, ale miły wieczór

i tak do tego podchodź! Nie patrz na każdego spotkanego faceta jako na kandydata na chłopaka, tylko baw się tymi spotkaniami, miej frajdę z poznawania nowych ludzi. A jeśli przy okazji coś z tego wyjdzie to super, jak nie to też super, spędzisz miło czas, może poszerzysz grono znajomych/przyjaciół gdzie Ty mieszkasz?? Ja to Cię chyba musze wziąć w obroty

Napisane przez panna_felicjanna

Też tak sądzę. Tylko Catato musiałaby podać swojego fejsa.

aaa no chyba nadejdzie ten czas by się przełamać ale to już chyba ze wszystkimi się wymienie, bo i tak będziecie widzieć

[panna_felicjanna]

Napisane przez catatonictoy

i tak do tego podchodź! Nie patrz na każdego spotkanego faceta jako na kandydata na chłopaka, tylko baw się tymi spotkaniami, miej frajdę z poznawania nowych ludzi. A jeśli przy okazji coś z tego wyjdzie to super, jak nie to też super, spędzisz miło czas, może poszerzysz grono znajomych/przyjaciół gdzie Ty mieszkasz?? Ja to Cię chyba musze wziąć w obroty



aaa no chyba nadejdzie ten czas by się przełamać ale to już chyba ze wszystkimi się wymienie, bo i tak będziecie widzieć

I tak wiemy jak wyglądasz.

[justysiaa89]

Napisane przez maybelline

Justysia tylko przez ta sytuacje nie zrażaj sie i dalej umawiaj sie na randki kto nie ryzykuje ten...

Napisane przez Vilena

właśnie!

Napisane przez panna_felicjanna

Racja! Jak nie ten, to następny!

wczoraj była kolejna. tzn. nie z tym samym oczywiście, bo się nie odezwał. no i nie wiem, czy to randka, po prostu mieliśmy się spotkać, pogadać... ponieważ pogoda była średnia, umówiliśmy się u mnie. wypiliśmy trochę wina, przegadaliśmy pół nocy, drugie pół spędziliśmy na jeszcze przyjemniejszych rzeczach absolutnie nie żałuję, nawet jeśli się nie odezwie. chciałam tego, chciałam spędzić miło wieczór i tak było

Napisane przez catatonictoy

gdzie Ty mieszkasz?? Ja to Cię chyba musze wziąć w obroty

Włocławek, daleko od Ciebie

[panna_felicjanna]

Wow, Justyś to zaszalałaś. Najważniejsze, że się dobrze bawiłaś i że Ci się podobało.

[justysiaa89]

Napisane przez panna_felicjanna

Wow, Justyś to zaszalałaś. Najważniejsze, że się dobrze bawiłaś i że Ci się podobało.

oboje jesteśmy dorośli, oboje tego chcieliśmy, zadbaliśmy o zabezpieczenie i stwierdziłam, że szkoda życia na nierobienie tego, na co mamy ochotę

[maybelline]

Uuu proszę! fajnie że jesteś zadowolona

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Uuu Justyna zazdroszczę takiej spontanicznej akcji

[mycha9393]

Justi! Super!!

[Vilena]

Pochwalam

[Shevya]

Justyna, widzę że szalejesz, bo i imprezka jakaś była (fb) i taki wieczór miły Bardzo dobrze, o to chodzi, ciesz się momentami!

Dawno mnie nie było, ale cały czas czytam co się u Was dzieje Siedzę sobie właśnie w ogrodzie, ukradłam psu siedzenie jak tylko zobaczyłam promienie słońca, ale niestety już zaszło Głupie miasto. Każdego dnia gdy pracuję jest super ciepło i słonecznie, a zawsze ZAWSZE(!) jak mam wolne to pada. Ostatnie dwa dni z rzędu była masakryczna ulewa (mimo tego, że wszystkie dni przed i po tym moim wolnym były mega ciepłe), a tak chciałam iść z TŻ na rejs Tamizą i potem zrobić piknik w parku Coraz bardziej mnie te miejsce i praca dołują, plus mamy totalnie różne zmiany z TŻ, a teraz on powiedział, że chce pobyt tu przedłużyć i zostać do kwietnia, a nie grudnia tak jak planowaliśmy (co jest kiepskie, bo ja od stycznia do marca praktycznie nie mam pracy bo nic się nie dzieje), bo musi wyjść z minusów na swoim koncie...

W ogóle potrzebuję wakacji w jakimś ciepłym miejscu, albo chociaż paru dni nad morzem/w górach w Polsce - chcę bardzo jechać z TŻ, ale on dopiero zaczął nową pracę i jako że w sierpniu jedzie na tydzień do Portugalii, to już raczej nic nie da rady przed tym załatwić

[maybelline]

Justynka a ja to Cie chyba nie mam w znajomych... albo mi gdzies uciekasz tak to

Shevya nie tylko Ty. Ja tez tak mam ze w pracy to upał a wychodzę lub mam wolne to zimno i pada.. :zonk:

[justysiaa89]

Napisane przez Shevya

Justyna, widzę że szalejesz, bo i imprezka jakaś była (fb) i taki wieczór miły Bardzo dobrze, o to chodzi, ciesz się momentami!

przyjechała moja siostra cioteczna z Niemiec z narzeczonym, nie widziałyśmy się chyba rok, więc po rodzinnym spędzie wybraliśmy się młodzieżą do klubu wybawiłam się
a jeśli chodzi o piątkową randkę. nie żałuję, bo było miło, ale oczywiście okazał się zwykłym palantem i milczy. no cóż, jego strata choć skłamałabym, gdybym napisała że mnie to nie ruszyło

[maybelline]

Właśnie... jego strata!

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

A jednak juz mam. Ale fakt ze mi sie nie wyświetlasz

[justysiaa89]

Napisane przez maybelline

A jednak juz mam. Ale fakt ze mi sie nie wyświetlasz

no mi też właśnie się ciągle tylko kilka osób wyświetla i nic poza tym, czasem sama wejdę na czyjś profil a tu się okaże, że jakiś ślub był, dziecko czy cokolwiek

[maybelline]

W ogole wrocilam na stare śmieci do pracy

[justysiaa89]

Napisane przez maybelline

W ogole wrocilam na stare śmieci do pracy

to chyba dobrze ? nie byłaś zadowolona z przeniesienia jeśli dobrze pamiętam...

[maybelline]

Pół roku to juz sie i tam przyzwyczaiłam.. tutaj mam odpoczynek trochę

[panna_felicjanna]

May, mówiłaś, że w starym miejscu lepiej.


Shev, no szkoda, że tak się układa i że nie możesz go zabrać na wakacje do Polski.

[BlackLucy]

trzymajcie za mnie kciuki jutro bo mam egzamin teoretyczny na technika i mega się stresuje

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Skopiesz egzaminowi dupsko!

Ja też poproszę o kciuki dzisiaj, bo dzisiaj dowiemy się rozwiązania pewnej sprawy, jeśli pójdzie po naszej myśli to czeka nas kilka bardzo trudnych miesięcy, ale za to świetlana przyszłość....

[BlackLucy]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;61820696]Skopiesz egzaminowi dupsko!

Ja też poproszę o kciuki dzisiaj, bo dzisiaj dowiemy się rozwiązania pewnej sprawy, jeśli pójdzie po naszej myśli to czeka nas kilka bardzo trudnych miesięcy, ale za to świetlana przyszłość.... [/QUOTE]

no to też trzymam

[panna_felicjanna]

To ja też za Was trzymam kciuki.

[maybelline]

Kciuki

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

U nas się udało!!!

[panna_felicjanna]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;61857531]U nas się udało!!! [/QUOTE]
To teraz opowiadaj!

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Chyba Wam już kiedyś mówiłam o tej sprawie - TŻ starał się o dostanie się do straży pożarnej. No i udało się! Ale to wiąże się z faktem 5 miesięcy poza domem, bo musi zrobić kurs/ szkołę w trybie skoszarowanym.... Nie nacieszyłam się zbytnio mężem ;(