IX miesiąc zaczynamy, Nogi ciągle zaciskamy :) Lipcówki 2016 część IX

[silver89]

Szczerze to ja też się nie boję porodu pewnie dlatego, że nie wiem co mnie czeka Więc póki co luzik

[_Inka__]

U mnie to zależy od dnia Staram się raczej pozytywnie podchodzić do porodu i powtarzam sobie, że to do przeżycia. Ale niestety są dni gdy na samą myśl o szpitalu oblatuje mnie strach Tych pierwszych jest na szczęście więcej

[eskav8]

Napisane przez kattoo

Tez nie mam za czesto ale bywaja

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------


Ja tez sie nie boje Ale wiem co mnie czeka po porodzie a do tego az tak mi nie spieszno 😂😂😂

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Aaa i nie napisalam. Moj synek oficjalnie uczy sie mowic. Dzis po kapieli powiedzial ciagiem kilkanascie razy "fuck fuck fuck..." takze ten tego... patola na maxa 😂😂😂 A nie przeklinamy w domu w ogole

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

A moze to bylo "kwa kwa" może udawał kaczuszke w kąpieli

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Rozmawiałam dziś z moją mamą i mnie uświadomiła że jej poród że mną trwał tylko 2 h i przytyla 11 kg. Ja mam już +15 więc i pewnie w dwoch godzinach się nie wyrobię

[kattoo]

Napisane przez eskav8

A moze to bylo "kwa kwa" może udawał kaczuszke w kąpieli

Szczegolnie ze uczymy go ze kaczka robi "quack quack". Niestety bylo to soczyste "fuck" 😂😂

Ps. My jestesmy polsko - anglojezyczna rodzina

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

[aglo_mammy]

Ja się tylko boję że nie będzie tż, jak on będzie to dam radę ze wszystkim 😄

[eskav8]

Napisane przez kattoo

Szczegolnie ze uczymy go ze kaczka robi "quack quack". Niestety bylo to soczyste "fuck" 😂😂

Ps. My jestesmy polsko - anglojezyczna rodzina

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Eee nie jest tak zle Może gdzieś w tv też uslyszal. mojego tz chrzesniaczka
jest polsko-arabsko-dunsko-angielsko(i tu najgorzej) języczna więc jak puści wiązanke to uszy wiedna


Czuje jakby moje dziecko puszczało mi babelki w brzuchu :p co ona tam cuduje

[Wesola_Ania]

A ja się nie zastanawiam, czy się boję czy nie. Wiem, że będzie bolało, ale skoro tyle kobiet rodzi i decyduje się na kolejne dziecko po za tym to jest taki nasz ukochany, wymarzony Dzidziuś, codziennie się zastanawiamy, jak będzie wyglądał, czy będzie miał włoski

[eskav8]

Napisane przez aglo_mammy

Ja się tylko boję że nie będzie tż, jak on będzie to dam radę ze wszystkim 😄

Współczuję wam takiej niepewności :/ ja mam ten komfort że mój będzie na milion % bez niego nie jadę nawet jak pojedzie na ryby 150 km od domu, to śmigłowcem ma tu przyleciec

[kulkatm]

Mój na szczęście też bedzie a jak bedzie w pracy to do pół godziny bedzie w domu

A co do odejścia wód, to mnie mama uświadomiła ostatnio że jak jęk wody odeszły to do godziny nasza trójkę urodziła, wiec jak mi odejdą wody jakiekolwiek to migusiem do szpitala jade

[eskav8]

Ja musze sobie przygotować pytania do poloznej jak pójdę na wizyte... O wody, ko torbe, o zzo i jeszcze co mi przyjdzie do głowy

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

W ogóle oni tu tak ufni sa ze mam cały folder ze szpitala z wynikami różnymi zdjęciem usg z polowkowego i opisem i wszystkimi zakladkami związanymi z porodem, wiem co będą wpisywać tam, muszę to na każdą wizytę brać i do szpitala, mam nadzieję że mój kalafior tego nie zgubi

[marcylina]

Znów nie spakowalam torby.. za to zrobilam zakupy na Reserved, kocyk na Jagu Jagu i znalazlam upominek dla Tz na Dzień Ojca
Chlopiec tak mi sie wypycha ze nie moge oddychac, mam wrazenie ze peknie mi skora i dostaje kopy w krok..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eskav8]

Napisane przez kulkatm

Mój na szczęście też bedzie a jak bedzie w pracy to do pół godziny bedzie w domu

A co do odejścia wód, to mnie mama uświadomiła ostatnio że jak jęk wody odeszły to do godziny nasza trójkę urodziła, wiec jak mi odejdą wody jakiekolwiek to migusiem do szpitala jade

Dobre geny ja mam chyba bardziej po babci - mały brzuch i duże dziecko
Urodziła 6 dzieci i za każdym razem do 6 miesiąca nie było widać że jest w ciąży a jak na porodówke jechała to ludzie nie wierzyli że to już czyli jak u mnie - ostatnio znajoma zrobiła oczy na mój brzuch ze za niecałe dwa miesiące termin

Do tego babcia jest mistrzynią w wyciskaniu dzieci ponad 4 kg

[olutka]

Kot nie lubi ostatnio brzucha czy u którejś z Was coś podobnego ma miejsce?

[cala_w_kwiatkach]

Napisane przez olutka

Kot nie lubi ostatnio brzucha czy u którejś z Was coś podobnego ma miejsce?

Ale jak to nie lubi? Mój do mnie w ogóle już nie przychodzi, ale tłumaczę to sobie tym, że cały dzień spędza na dworze, bo piękna pogoda, wylata się i jak przychodzi to padnięty idzie spać do kojca - nie ładuje się już na mnie, bo jest ciepło. Jak była jesień/zima to zmarzluch tulił się strasznie i właził na brzuch.

[kama_pas]

Napisane przez Yousthyna

Wlasnie przenieśliśmy tzn. mąż z kolegą w asyście moich zaciśniętych kciuków meble i łóżko z naszej sypialni do pokoju gościnnego i padam na twarz. Poza tym rano narzekalyscie na zgagę, ja się w duchu cieszyłam, że mnie to ominęło i co? Dupa - mam zgagę



Albo może raczej czego nie robię
To chyba moj urok osobisty



Z własnej nieprzymuszonej... Równowaga w naturze, bo ja to ostatnia do prezentów niespodzianek, romantycznych randek itp. Poza tym tak się od poczatku nauczył i mu zostało, bo ja to nasze pierwsze spotkania bardzo luźno traktowałam



Moja fasolka była dzis taka pyszna, że chyba jutro tez kupię
Męża znalazłam na "analizie matematycznej" Nasz prowadzący mowil, że niektore Panie przychodzą studiować na Politechnikę, żeby męża znaleźć - no cóż, to wlasnie ja

Ja mojego znalazłam na informatyce , więc podobnie i też często kupuje kwiaty bez okazji :-D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olutka]

Napisane przez cala_w_kwiatkach

Ale jak to nie lubi? Mój do mnie w ogóle już nie przychodzi, ale tłumaczę to sobie tym, że cały dzień spędza na dworze, bo piękna pogoda, wylata się i jak przychodzi to padnięty idzie spać do kojca - nie ładuje się już na mnie, bo jest ciepło. Jak była jesień/zima to zmarzluch tulił się strasznie i właził na brzuch.

No właśnie -na początku uwielbiała się tulić do brzucha, leżeć przy nim lub na nim. Teraz przychodzi tylko jak chce być wygłaskana... Ale jak ją położę na brzuch, od razu zeskakuje...

[Arida_]

Margoś, mam nadzieję, że jutro uda się pomyślnie załatwić sprawę.
Przeszukuję właśnie neta w poszukiwaniu chłopięcych pierdołek do kąciku dla małego, Na początku nic nie chciałam, zwłaszcza, że nie zamierzamy zostać tu już długi, raptem kilka mcy i później pokoj dziecięcy będzie inaczej wyglądał, ale jednak jakoś tak łyso tam jest i bezosobowo jak spojrzałam. Niestety wszystko co znalazłam leży poza moimi możliwościami finansowymi z takich uniwersalnych rzeczy Najgorsze, że nie wiem, czego chce. Literki odpadają, bo do imienia jeszcze nie jestem przekonana. Wszelkie chmurki czy inne dzianinowe rzeczy do powieszenia odpadają, dla mnie siedlisko kurzu. Odpadają wszelkie disneyowskie naklejki i pierdołki. No sama nie wiem czego chce !

Napisane przez eskav8

Eee nie jest tak zle Może gdzieś w tv też uslyszal. mojego tz chrzesniaczka
jest polsko-arabsko-dunsko-angielsko(i tu najgorzej) języczna więc jak puści wiązanke to uszy wiedna


Czuje jakby moje dziecko puszczało mi babelki w brzuchu :p co ona tam cuduje

Puszcza bączki

Napisane przez marcylina

Znów nie spakowalam torby.. za to zrobilam zakupy na Reserved, kocyk na Jagu Jagu i znalazlam upominek dla Tz na Dzień Ojca
Chlopiec tak mi sie wypycha ze nie moge oddychac, mam wrazenie ze peknie mi skora i dostaje kopy w krok..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pochwal się zakupami! Ja bym chciała, a nie wiem co!

Napisane przez olutka

Kot nie lubi ostatnio brzucha czy u którejś z Was coś podobnego ma miejsce?

Leoś brzuch uwielbia od samego początku Co niekoniecznie idzie w parze z moim uznaniem, bo jak się położy to koniec. Nie oddycham! Nie pozwalam też ugniatać łapkami brzucha bo mnie boli. Więc biedakowi zostaje tylko położenie się obok, jak odpoczywam na boczku. Za to Felix stracił zainteresowanie, bo na początku jak dzieciaczek był jeszcze malutki i słabo czułam kopy, to Felix siadał na podłodze i patrzył w brzuch. Często się wtedy zastanawiałam, czy on słyszy jak coś chlupocze
A co robi Twoja kota?

---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------

Napisane przez olutka

No właśnie -na początku uwielbiała się tulić do brzucha, leżeć przy nim lub na nim. Teraz przychodzi tylko jak chce być wygłaskana... Ale jak ją położę na brzuch, od razu zeskakuje...

Może jest za duży, albo za twardy i jej niewygodnie

[olutka]

Arida, może rzeczywiście chodzi o twardość -mój brzuch bardziej kamień przypomina niż wygodną leżankę...

Co do dekoracji, to u mnie będą półeczki z książeczkami, drewniane zabawki, materiałowe zabawki (w większości od Muni) i w końcu nie kupuję Cotton Balls tylko na karniszu będzie girlanda z materiałowych gwiazek.

[Ananka]

A ja się boję porodu, bardzo, jak niczego innego, chyba za nas wszystkie. O kocie się nie wypowiem, ale jak leżę czy śpię to mój pies się przytula do buzi, od jakichś 2 tugodni tak robi, wcześniej spała w nogach, a teraz codziennie się budzę z psem na głowie

[Arida_]

Chyba wczoraj miałam dzień na nie powiesze kilka obrazkow i będzie juz inaczej

[pszczolinka]

Nie ma jak nadrabianie Was o 3 nad ranem , ale o tej godz budzę się co dzień niby wyspana.

Wczoraj byłam najpierw w pracy z L4 i dziewczyny powiedziały że schudłam. Ja sama czuję, że mam chude ramiona, zapadnięte policzki i tylko brzuch, a niby 7kg na plus, pewnie to przez dietę cukrzycową, albo mały tak soki że zmnie wyciska

[Arida_]

Zazdroszczę! Ja czyje się równomiernie otluszczona...

[kulkatm]

Eskav ja po cichu liczę na te geny i szybki poród, my z siostra miałyśmy ledwo 3 kg za to brat sie popisał i 4100g tak wiec na początek zamawiam to 3 :-P tyle że moja kluska juz na ostatnim usg ważyła 2800g no ale nadzieja umiera ostatnia :-P

[kattoo]

Tez dzis wczesnie wstalam przed 5. Mlody spi a ja nie potrafie. To juz chyba ta ciazowa bezsennosc bo usnelam o polnocy

Jeny ta ppuchlizna mnie dobija. Juz zacisnac dloni nawet nie moge za bardzo.

Pszczolinka ja tak samo jak Arida czuje sie spuchnieta rownomiernie i nie wygladam na drobinke 😂

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

[Elfka86]

Hello
Śniło mi się, że odeszły mi wody weźcie skończcie temat

katoo dla synka moja za to nie wiem gdzie usłyszała i mówi: dupa ale to rzadko mimo, że pełnymi zdaniami już gada i jak otworzy buzię wstając tak zamyka kładąc się spać

Nie bać się porodu będzie dobrze

[kamila_509]

Napisane przez olutka

Kot nie lubi ostatnio brzucha czy u którejś z Was coś podobnego ma miejsce?

Moje koty w ogóle nie chcą już do mnie przychodzić. Czuję się jakbym im coś robiła złego ale nie wiem co.
Na brzuch wchodzi mi Lejdi ale tylko na kilka sekund jak chce coś ode mnie i schodzi.
Śpi w nogach u T gdzie zawsze spała jak najbliżej mnie. Kocur w ogóle mnie nie zauważa. Raz ma 2 tyg przyjdzie w nogi się położyć 5 minut i tyle :/

[kattoo]

Napisane przez Elfka86

Hello
Śniło mi się, że odeszły mi wody weźcie skończcie temat

katoo dla synka moja za to nie wiem gdzie usłyszała i mówi: dupa ale to rzadko mimo, że pełnymi zdaniami już gada i jak otworzy buzię wstając tak zamyka kładąc się spać

Nie bać się porodu będzie dobrze

Moj mowil sporo po swojemu a tak to z naszych ludzkich jezykow nic 😂 Teraz sie rozkreca dopiero. No ale w sumie ma do ogarniecia 3 jezyki takze wszystko w swoim czasie

Napisane przez kamila_509

Moje koty w ogóle nie chcą już do mnie przychodzić. Czuję się jakbym im coś robiła złego ale nie wiem co.
Na brzuch wchodzi mi Lejdi ale tylko na kilka sekund jak chce coś ode mnie i schodzi.
Śpi w nogach u T gdzie zawsze spała jak najbliżej mnie. Kocur w ogóle mnie nie zauważa. Raz ma 2 tyg przyjdzie w nogi się położyć 5 minut i tyle :/

Podobno zwierzeta czuja plod i zblizajacy sie porod

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

[kamila_509]

Napisane przez kattoo

Moj mowil sporo po swojemu a tak to z naszych ludzkich jezykow nic 😂 Teraz sie rozkreca dopiero. No ale w sumie ma do ogarniecia 3 jezyki takze wszystko w swoim czasie

Podobno zwierzeta czuja plod i zblizajacy sie porod

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Mój się nie nie zbliża :P cicho!

Może coś w tym jest. Są jakieś takie inne te koty. No ale co poradzę. Muszę się przejść do weta pytać o obrożę z feromonami.
Biedne, już czuję jak się będą stresowaly. A T nie umie ich tak podejść jak ja i będzie na nie krzyczał. Muszę go nauczyć cierpliwości do nich.

Ale mnie przeczyscilo.... myślałam, że już tam na tym tronie zostanę na wieki.

Z moim kręgosłupem jest coraz gorzej nawet na miękkim materacu boli. Tu już wydaje mi się młody coś naciska, brzuch rośnie i coś się naciąga i będzie lepiej po porodzie dopiero.

Od ósemki mam wrażenie, że boli mnie pół twarzy, węzły chłonne i szyja. Nie wiem czy ma sens w ogóle iść do dentysty skoro i tak nic mi nie mogą zrobić z nią.

[kattoo]

Napisane przez kamila_509

Mój się nie nie zbliża cicho!

Może coś w tym jest. Są jakieś takie inne te koty. No ale co poradzę. Muszę się przejść do weta pytać o obrożę z feromonami.
Biedne, już czuję jak się będą stresowaly. A T nie umie ich tak podejść jak ja i będzie na nie krzyczał. Muszę go nauczyć cierpliwości do nich.

Ale mnie przeczyscilo.... myślałam, że już tam na tym tronie zostanę na wieki.

Z moim kręgosłupem jest coraz gorzej nawet na miękkim materacu boli. Tu już wydaje mi się młody coś naciska, brzuch rośnie i coś się naciąga i będzie lepiej po porodzie dopiero.

Od ósemki mam wrażenie, że boli mnie pół twarzy, węzły chłonne i szyja. Nie wiem czy ma sens w ogóle iść do dentysty skoro i tak nic mi nie mogą zrobić z nią.

Tez mnie czysci od paru dni (oby to nie bylo oczyszczanie przedporodowe) 😂

Kamila pewnie maly cos uciska tak jak mnie. Bol byl dramatyczny ze chodzic nie potrafilam i samo przeszlo jak reka odjal.

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

[mamaNiny]

Napisane przez olutka

Gratuluję dobrych wieści z dziś
Teściowa kiedy jedzie?

Jak się młody urodzi. Generalnie przyjechała żeby Nina miała z kim zostać.

Napisane przez Yousthyna

Kochana, bo Ty powinnaś wiecej odpoczywać, a nie malowanie mebelków i łóżeczka, pranie kanapy i do tego mnostwo innych codziennych obowiązków! Jutro proszę nadrobić leżakowanie za dzis!

Ale ja się czulam ok. Wczoraj miałam hardcore. Poza tym jest ok.

Napisane przez kulkatm

To sie mogę na pełnię czerwcowa zapisać, bo akurat 21 mamy rocznicę ślubu to miałby mąż prezent jak marzenie a ze termin z pierwszego usg jest na 4 lipca a z om to juz 26.6 to moge rodzic końcem czerwca

Ja dzis pracowicie popralam dzieciakowe ubranka i jak je powiesilam na balkonie to sie prawie poplakalam ze te maleńkie ciuszki to mojego syneczka.

Ja mam podobne terminy. 30.06-04.07

Napisane przez alloffkowa

Spoczko! Serio, mogę chyba stwierdzić że chyba najmniej ze wszystkich nas boje się porodu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też się nie boję. Poza tym mogę być i Pierwsza. żeby tylko młody był zdrowy. Ale mam przeczucie, że wcale pierwsza nie będę.

Napisane przez Elfka86

Hello
Śniło mi się, że odeszły mi wody weźcie skończcie temat

katoo dla synka moja za to nie wiem gdzie usłyszała i mówi: dupa ale to rzadko mimo, że pełnymi zdaniami już gada i jak otworzy buzię wstając tak zamyka kładąc się spać

Nie bać się porodu będzie dobrze

O ale masz sny mi się nie nie śni.

Napisane przez kattoo

Tez dzis wczesnie wstalam przed 5. Mlody spi a ja nie potrafie. To juz chyba ta ciazowa bezsennosc bo usnelam o polnocy

Jeny ta ppuchlizna mnie dobija. Juz zacisnac dloni nawet nie moge za bardzo.

Pszczolinka ja tak samo jak Arida czuje sie spuchnieta rownomiernie i nie wygladam na drobinke 😂

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Ja ten spuchnięta. Na plusie niby tylko 8kg ale palców nie może zginać.

Nie wiem czy wszystkim odpisałam. Miłej dnia

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka