Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)

[patija]

ja się staram 6 miesiecy i tak jakoś nie wychodzi... mam nawet doła i myśli że ze mną coś nie tak... Lekarz mówi że do 1 roku trzeba spokojnie się starać ale mi smutno i się martwie

[niuleczek]

Napisane przez dra

jaroszania gratulację,ja dziś miałam testować i zapomniałam,bo miałam trochę na głowie,le jutro zrana przetestuje

O to razem testujemy...także trzymam kciuki...

[Catalina28]

Jaroszenia przyłączam się do gratualcji, nic się nie martw na pewno wszystko pójdzie po Twojej myśli, ciąża dodaje skrzydeł. Miałam wiele koleżanek które urodziły na studiach i żadna z nich tego nie żałuje/ a studiowałam dziennie/ , ja żałuje, że tak późno zaczęłam myśleć o dziecku,
Kleonika zazdroszczę ci troszkę, że płodne dni przypadają pod koniec kwietnia, moje zaraz na początku i jak sprawdzałam ewentualny termin porodu wychodził mi 30.12.2008r., a sama jestem z końca grudnia i nie chcialabym dziecku roku dodawać,
Niuleczek trzymam kciuki za jutrzejszy teścik,
patija nie dawaj za wygraną zbyt szybko, może po prostu za bardzo się staracie, wiele par długo się starało, liczyło planowało, a jak sobie oduścili troszkę od razu - spełnienie marzeń i tego Ci życzę z całego serca

[patija]

dziekuje, jak czytam wasze posty to jakos mi raźniej ale itak czuje się jak odmieniec

[meszsares]

Napisane przez patija

dziekuje, jak czytam wasze posty to jakos mi raźniej ale itak czuje się jak odmieniec

nie przejmuj sie i nie czuj jak odmieniec - nie jestes sama.
wiem jakie to uczucia, bo mi tez jest smutno. Niedlugo stuknie 32, od maja sie staramy, a tu nic. polowa kolezanek w ciazy, wiec stres tym wiekszy (wiadomo jak to jest). teraz dostalam nowa prace i musze przerwac staranka choc na 4 miesiace i mimo, ze to byla swiadoma decyzja- dla mnie to wiecznosc, bo kto wie ile przyjdzie jeszcze poczekac...

[tola3804]

jaroszania gratulacje!

niuleczek i dra trzymam za Was jutro kciuki! Dajcie znać koniecznie, co i jak.

ja poczyniłam pewien krok umówiłam się do lekarza na przyszły czwartek, już się nie mogę doczekać!

pozdrawiam Was cieplutko!

[hooba]

patija ja też się czuje jak odmieniec szczególnie że w mojej rodzinie same zaciążone albo dzieciate kobietki są... Zawsze po takiej wizycie mam doła i ryczę pół dnia, że innym się udaje ot tak, a ze mną ciągle jest coś nie tak

Testujące

[Catalina28]

hej kochane dziewczynki
głowa do góry, czasem to sobie tak myślę, że to co tak bardzo wyczekiwane i wystarane potem jest bardzo, naprawde bardzo doceniane, czy te wszystkie kobiety które piją, palą i robią dzieciaki co rok tak naprawdę doceniają to szczęście, prawdziwe szczeście bycia rodzicem.
nie dla nich to że urodziły , że zaszły jest czymś całkowicie normalnym. A kobiety które planują dziecko, marzą o nim nawet przed jego poczęciem.
Ja wierzę że będziecie najwspanialszymi matkami na swiecie.

[byliczka]

Ja bym już chciała Ale troche za młoda jestem Aczkolwiek z pełną świadomością mówię że jestem gotowa na dziecko. TŻt uważa że mamy czas No ma racje bo w klasie maturalnej jestem dopiero. Niemniej jednak mam nadzieję że za rok może 2 będę mogła się pochwaliś fasolką w brzuszku

Dziewczyny nie wiem czy to dorby wątek ale widzę że sporo z Was ma adopcvyjne dzieciaczki z Afryki. Też bardzo bym chciała się w to zaangażować, ale po 1 nie mam zielonego pojęcia jak a po 2 gdzieś czytałam że wysyła się pieniążki, a one wcale nie dochodzą do tych dzieci. Zmusza się je do uśiechania na zdjęciach a potem one nie mają z tej naszej pomocy nic Prosiła bym o odesłanie mnie to jakiegoś wątku na ten temat albo o odpowiedź tutaj

[jaroszania]

byliczka watek nazywa sie misja w Zambii. pieniazki docieraja tam na pewno ja np ostanio dostalm zdjecie z paczka ktora wyslalam moim dzieciakom. wiecej tez mozna przeczytac na www.adopcjaserca.pl i przede wszyst,i mozna tam pojechac osobiscie.
ja tez jestem mloda, co prawda starsza bo na 3roku studiow dopiero. o Dzidziusiu dowiedzialam sie w sylwestra i to bardzo fajne uczucie teraz musze tylko powiedziec rodzicom. zaczne od mamy boje sie bardzo bo wiem, ze ich zawiode. ale to ie wpadka, dziecko bylo zaplanowane.

[byliczka]

jaroszania bardzo bardzo gratuluję i cichutko w serduchu zazdroszczę Moja przyjaciółka rok starsza (jest na 1 roku) też jest w ciązy Dowiedziała się 3 tyg temu. W ich wypadku to była wpoadka ale dzidziuś będzie chciany, kochany i wyczekiwany. Już jest z resztą
jest w 8 tygodniu.

A Wy macie ślub?

[jaroszania]

nie. zareczylismy sie w sylwestra o polnocy ale planuemy jka najbardziej bo to dla nas wazne.

[jaroszania]

przepraszam za podwojna wiadomosc

[kos20]

jaroszania gratuluję z całego serca!!!

dra i niunieczek trzymam mocno kciuki!!!

ale to byłoby wspaniałe rozpoczęcie roku i taki miły dobry znak na przyszłość dla nas...

[byliczka]

Trzymam za Was wszystkie kciuki Mam nadzieję że jak najszybciej Wam się uda

[dra]

Napisane przez niuleczek

O to razem testujemy...także trzymam kciuki...

no razem testujemy
zobaczymy co to będzie,w sumie to ja nic nie planowałam,ale bym była szczęśliwa...troszkę się boję,bo moje pierwsze dziecko poroniłam,ale jak wyjdą 2 kreseczki to żeby było wszystko dobrze

[moniniteczka]

jaroszania - gratuluje!!!! to dopiero poczatek 2008 a juz takie dobre wiesci!! nie przejmuj sie studiami - bedzie dobrze......a rodzice napewno sie uciesza...

trzymam kciuki za Testujace!!

[majka versace]

Jaroszania gratulacje! Która teraz następna w kolejce?

Napisane przez patija

ja się staram 6 miesiecy i tak jakoś nie wychodzi... mam nawet doła i myśli że ze mną coś nie tak... Lekarz mówi że do 1 roku trzeba spokojnie się starać ale mi smutno i się martwie

My się staramy 8 miesięcy i też nic. Ale czekam tak do półtora roku jak się nie uda to dopiero zrobimy badania. A narazie cieszymy się sobą i czekamy na cud

Napisane przez meszsares

nie przejmuj sie i nie czuj jak odmieniec - nie jestes sama.
wiem jakie to uczucia, bo mi tez jest smutno. Niedlugo stuknie 32, od maja sie staramy, a tu nic. polowa kolezanek w ciazy, wiec stres tym wiekszy (wiadomo jak to jest). teraz dostalam nowa prace i musze przerwac staranka choc na 4 miesiace i mimo, ze to byla swiadoma decyzja- dla mnie to wiecznosc, bo kto wie ile przyjdzie jeszcze poczekac...

Ja też do najmłodszych nie należe. Ale ponoć dzieci, które mają starszych rodziców są bardzo bystre więc się jakoś pocieszam

Napisane przez hooba

patija ja też się czuje jak odmieniec szczególnie że w mojej rodzinie same zaciążone albo dzieciate kobietki są... Zawsze po takiej wizycie mam doła i ryczę pół dnia, że innym się udaje ot tak, a ze mną ciągle jest coś nie tak

Testujące

A w mojej rodzinie to juz mają "odchowane" dzieci albo i po dwoje. Ale jakoś mam to gdzieś. Tylko przykro mi jak się wszyscy pytają "kiedy dziecko?" Co, mam im mówić że nie wychodzi? Zawsze wymyślam jakiś powód, że narazie nie chcemy, bo mi niezręcznie wszystkim dookoła opowiadać że jakoś nie sie nie udaje....

[niuleczek]

Cześć Kobietki...ja już po testowanku...nic niestety,załamana jestem....
I na dodatek dostałam wypowiedzenie z pracy...eh....wszystko się sypie...

Buziaki..

[Bunny_82]

niuleczek głowa do góry, niebawem się uda, i zobaczysz znajdziesz lepsza pracę musisz pozytywnie myśleć

[hooba]

niuleczek

[niuleczek]

Eh....dzięki Dziewczynki..
Praca to sie napewno znajdze ale wkurza mnie niesprawiedliwość i wogóle...i nawet nikt się nie spodziewał tymbardziej że 7 osób do zwolnienia poszło...

Ale bedzie dobrze...

[Bunny_82]

niuleczek widzę że faktycznie wielkie zmiany w Twojej pracy nastapiły na początku roku, czasami tak jest, że pracujemy, staramy się dajemy z siebie maksimum, a później i tak nikt tego nie doceni, ehhh

[jukol]

Napisane przez niuleczek

Cześć Kobietki...ja już po testowanku...nic niestety,załamana jestem....
I na dodatek dostałam wypowiedzenie z pracy...eh....wszystko się sypie...

Buziaki..

No to witaj w klubie ... tez poczatek roku zaczelam bez pracy ...

[niuleczek]

Napisane przez jukol

No to witaj w klubie ... tez poczatek roku zaczelam bez pracy ...

Ehhhh....co za los...strasznie mi się ten rok zaczął, aż strach myślec co będzie potem....

[jukol]

niuleczek damy rade ... choc teraz czuje sie strasznie plakac mi sie chce ... nic mi w zyciu nie wychodzi (chyba tylko malzenstwo)mam prostu dosyc ... pocieszam sie tym ze teraz bede mogla porobic badania i moze uda zajsc mi sie w ciaze ale i tak baaaaardzo w to watpie
Chce sie czums zajac ale nie bardzo wiem czym sprzatac caly dzien nie bede ehhh

[Bunny_82]

Napisane przez niuleczek

Ehhhh....co za los...strasznie mi się ten rok zaczął, aż strach myślec co będzie potem....

potem będzie już tylko..... lepiej

[tola3804]

Napisane przez niuleczek

Cześć Kobietki...ja już po testowanku...nic niestety,załamana jestem....
I na dodatek dostałam wypowiedzenie z pracy...eh....wszystko się sypie...

Buziaki..

Napisane przez jukol

No to witaj w klubie ... tez poczatek roku zaczelam bez pracy ...

Boże dziewczyny! Ale mi Was szkoda! Trzymajcie się Kochane! Na pewno wszystko się jakoś ułoży. Życzę Wam tego z całego serca!

[kasieek23]

Czesc Wszystkim!!!!!
Chcialabym Sie Dolaczyc Do Grona Dziewczyn Zachodzacych W Ciaze W 2008 Ja Juz Sie Staram Z Mezem I Oby Jak Najszybciej Fasolka Sie Pojawila. W Prawdzie Dopiro Zaczelismy Starania Ale Moze Moze....

[niuleczek]

Witamy, witamy kasieek23!!!
Powodzonka, oby Wasze staranka jak najszybciej zaowocowały maleńką fasolinką...