Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

[Natka_]

Napisane przez Lukrecjanna

Jestem i ja. Mało się udzielam, ale na bieżąco podczytuję.

Jutro wizyta u ginekologa

daj znać po wizycie

Napisane przez Beti2016

Ej widziałyście takie cudo

http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5963441808

O dzizas Taki dzieciowy autobus

Napisane przez slowikowa25

Oki, moje zamówienie z gemini poniżej, zastanwiam się czy o czymś nie zapomniałam...





Za chwilę dam rzeczy z all

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

A to allegro:

Piękne te rzeczy Mamy kocyk z identycznych materiałów jak Twoje ochraniacze na pasy

Napisane przez trute

Witam i ja na nowym wątku Podczytuje Was od paru dni i w końcu postanowiłam się przywitaću mnie trwa 28 tc.





U mnie też ma być Filip i ostatnio też mam manie na urządzanie pokoju. Na kolory zdecydowałam się te same co u Ciebie


Dziewczyny, Wy też macie tak, że jak dzidzia Was czasami kopie to czujecie mega parcie w pęcherzu i biegniecie do łazienki? Ja dziś w toalecie z tego powodu byłam chyba kilkanaście razy

Hej
Mój syn też mi nieźle ładuje po pęcherzu

Monti Ty z Krakowa?

Pokój młodego też mam zaplanowany w szarościach, bieli i mięcie Strasznie podoba mi się to połączenie.

Cherriebomb a jak ogólnie się czujesz?

[ButterflyFlyAway]

Napisane przez cherriebomb

Aaa to ja w pełni podzielam ten tok rozumowania, bez sensu zmieniać coś, co tyle co zostało zrobione dlatego też mimo że na początku Mały będzie u nas w pokoju to nie zmieniamy kompletnie nic oprócz wstawienia łóżeczka, bo niedawno malowalismy i wymieniliśmy meble. Zresztą, ten niemowlecy pokoik tak naprawdę to trochę fanaberia rodziców jest, bo tak malemu dziecku i tak pewnie jest wszystko jedno, a jak podrosnie to i tak porozpierdziela wszędzie zabawki i juz nie będzie tak ładnie, a za chwile weź zmieniaj wszystko żeby była księżniczka elsa, albo Harry Potter albo auta albo inne cuda, a potem znowu chwila minie i to juz wstyd i hańba i rób nastolatkowi pokój na czarno
Ja w zasadzie to chcę niby małemu zrobić pokoik a tak naprawdę to egoistycznie chce mieć dla siebie taki kącik gdzie będę mogła usiąść i karmić a przy tym też trochę odpocząć i popatrzeć na coś ładnegoi w sumie tylko o to w tym wszystkim chodzi na ten moment

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

cieszę się, że mnie rozumiesz w końcu beżowy kolor wcale nie jest zły dla chłopca, jest taki.. bezpłciowy raczej albo ja sobie tak tłumacze?

też się zastanawiam nad czymś do karmienia.. tzn. o może nie tyle zastanawiam tylko nie umiem sobie wyobrazić gdzie i jak będę karmić maluszka.. nie mam żadnego fotela ani nic, ale najpierw obczaje o co chodzi z karmieniem i jak to się robi i wtedy zamówie bo żeby tak na rogu łóżka na kolanie? a może tak najlepiej.. nie mam zielonego pojęcia..
a najbardziej to bym chciała bujany fotel.. całe życie marzyłam, że będę siedzieć najpierw z brzuszkiem, a potem maluszkiem na fotelu, bujać i śpiewać "z popielnika na Wojtusia".. no jeszcze kominek w marzeniach był, ale z tym marzeniem w bloku to ciężko

powiem Ci, że moje znajome, które mają starsze dzieci- córki - właśnie z tą krainą lodu mają wszystko.. i gdzie widzę coś z tymi postaciami od razu daje im cynk i one lecą kupować..
ciekawe na co chłopcy będą chorować.. jak na Pottera to super, bo sama na niego choruję.. autka to już gorzej

my się tak z mężem zastanawiamy co wyrośnie z tego łobuza.. czy rudy kujon w okularach z piegami a'la smerf ważniak, czy jakiś metalowiec glany etc. czy jakiś emo/emu czy jak im tam albo dredy zrobi? hehehe

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Napisane przez cherriebomb

A mój pieron mały od miesiąca głowa oparta na szyjce i ch... :/ na każdym usg widać, że główka tuż tuż

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

"nie mów tak na niego!!! to jest Jasiu, a nie żaden pieron, nie obrażaj go!" słowa mojej mamy..
ja też młodego ciągle określam mianem "pieron" a ona na mnie krzyczy

[weselna01]

Napisane przez nelyen

i ja się witam

Weselna, mamy kupiony już wózek: Jedo Fyn Memo, można dopisać w pierwszym poście

Napisane przez Maadzialenaa

Mój też można zmienić na kupiony [COLOR="Silver"]

Pozmieniałam.

---

Podsumowanie dnia:

1.Stłuczka

2.Klientka, która odwołała mi przyjście na 20 minut przed wizytą, kiedy stałam w korku a gabinet już opłacony (wg klientów na pewno nic nie tracę, czy przyjdą czy nie przyjdą, taki tok myślenia).

3.Na wizycie u dżina, przśpieszonej przez te wibracje o których Wam wczoraj pisałam, od razu wrzucił mnie na łóżko, kazał rozkładać nogi i mina mu zrzedła. Szyjka skrócona, rozchylona na wielkość jego opuszka. W środku zamknięte, ale na zewnątrz już nie.

Niby powinnam już zaczynać 27 tydzień, ale Żabka ma wszystko na 26.6, bo jeszcze nie stanowi problemu, ale głowę, zawsze większą od reszty, ma na 25,5. Kazał mi się tym nie martwić i że przy poprzednich dobrych wynikach nie wskazuje to na nic złego.

Ale zaraz po szyjce zapytał, czy ja zyje aktywnie i tylko zobaczył moją minę a zakazał mi wszystkiego. Mam leżeć do środy wieczorem plackiem, nie robić absolutnie nic i na środę druga wizyta.
Jak będzie bez zmian, to zobaczymy.
Jeśli gorzej, to jadę prosto na szpital.

Mąż musi zamienić się z kimś na dyżury w pracy, dzisiaj 200zł i w środę 200zł za wizytę.
Zadzwoniłam do mamy z prośbą o wsparcie finansowe. Tak kazała robić w razie niespodziewanych wydatków.

Żabcia zaczaiła się na głowicę i jak tylko ją wykryła, to zaraz zdecydowanie przywaliła w nią nogą. Zuch Żabka <3 Teraz pływa jak szalona i przymila się do ręki.

A jednak ktoś miał gorszy dzień ode mnie. Mijałam potrąconego rowerzystę. Tylko gdzie ta znieczulica wszechpolska? Obok niego dwoje stawiało pachołki i zabezpieczało teren, dwoje robiło pierwszą pomoc i dzwoniło po karetkę, stały już dwa auta a zaraz po mnie zatrzymały się kolejne dwa i każdy wyglądał z pytaniem, czy jakoś pomóc bo ma koc termiczny/apteczkę/rękawiczki itd.

Ok, idę doczytać o co chodzi z tą szyjką, bo jestem zielona w temacie.

I nie wiem czemu zamawiacie wszystkie z tego Gemini...czy tam sa jakieś zniżki czy o co chodzi? Czemu nie w Rossmanie?

[Lea_ny]

Napisane przez weselna01

Pozmieniałam.

---

Podsumowanie dnia:

1.Stłuczka

2.Klientka, która odwołała mi przyjście na 20 minut przed wizytą, kiedy stałam w korku a gabinet już opłacony (wg klientów na pewno nic nie tracę, czy przyjdą czy nie przyjdą, taki tok myślenia).

3.Na wizycie u dżina, przśpieszonej przez te wibracje o których Wam wczoraj pisałam, od razu wrzucił mnie na łóżko, kazał rozkładać nogi i mina mu zrzedła. Szyjka skrócona, rozchylona na wielkość jego opuszka. W środku zamknięte, ale na zewnątrz już nie.

Niby powinnam już zaczynać 27 tydzień, ale Żabka ma wszystko na 26.6, bo jeszcze nie stanowi problemu, ale głowę, zawsze większą od reszty, ma na 25,5. Kazał mi się tym nie martwić i że przy poprzednich dobrych wynikach nie wskazuje to na nic złego.

Ale zaraz po szyjce zapytał, czy ja zyje aktywnie i tylko zobaczył moją minę a zakazał mi wszystkiego. Mam leżeć do środy wieczorem plackiem, nie robić absolutnie nic i na środę druga wizyta.
Jak będzie bez zmian, to zobaczymy.
Jeśli gorzej, to jadę prosto na szpital.

Mąż musi zamienić się z kimś na dyżury w pracy, dzisiaj 200zł i w środę 200zł za wizytę.
Zadzwoniłam do mamy z prośbą o wsparcie finansowe. Tak kazała robić w razie niespodziewanych wydatków.

Żabcia zaczaiła się na głowicę i jak tylko ją wykryła, to zaraz zdecydowanie przywaliła w nią nogą. Zuch Żabka <3 Teraz pływa jak szalona i przymila się do ręki.

A jednak ktoś miał gorszy dzień ode mnie. Mijałam potrąconego rowerzystę. Tylko gdzie ta znieczulica wszechpolska? Obok niego dwoje stawiało pachołki i zabezpieczało teren, dwoje robiło pierwszą pomoc i dzwoniło po karetkę, stały już dwa auta a zaraz po mnie zatrzymały się kolejne dwa i każdy wyglądał z pytaniem, czy jakoś pomóc bo ma koc termiczny/apteczkę/rękawiczki itd.

Ok, idę doczytać o co chodzi z tą szyjką, bo jestem zielona w temacie.

I nie wiem czemu zamawiacie wszystkie z tego Gemini...czy tam sa jakieś zniżki czy o co chodzi? Czemu nie w Rossmanie?

Ojej, to niefajnie z tą szyjka A zmierzył jak na długość? Mam nadzieję, że to tylko chwilowe i jak bedziesz więcej odpoczywać, to wszystko wróci do normy

W Gemini maja dobre ceny, sporo rzeczy i lekow jest tańszych, niż w innych aptekach

[slowikowa25]

Weselna Gemini to jedna z najtańszych aptek internetowych chcąc teraz coś kupić zobaczyłam ze juz mam tam konto i kiedyś zamówienia juz składałam. A pamiętam ze wtedy szukałam apteki najtańszej.
Co do szyjki to trzymam kciuki aby było wsio ok. A co do wymiarów dziecia to u mnie na USG tez wyskakiwalo raz ze to rozmiar na 31 tydz , co innego na 28+8, jeszcze co innego na 30. Wiec one się tak różnią chyba zawsze. Zresztą takie USG na prwno jakieś małe przełamania ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[weselna01]

Nie przypominam sobie, żeby mówił na ile jest długa. Po prostu że znacznie skrócona. Albo mi to umknęło, albo nie mówił. Mogę dopytać pojutrze.

[Montii]

Napisane przez ButterflyFlyAway

napisze Ci na pv

ja nie wiem nawet jak maszyna działa, a moja babcia była, a mama jest krawcową tzn. już nie pracuje "w zawodzie" zresztą teściowa też wszystko szyje.. więc tylko ja taki przydupas dla mnie maszyna to istna magia, czasami mi mama coś pokazywała, ale ja mam za ciasny umysł
ja kupiłam na Allegro, bo wtedy jeszcze nie obczaiłam, że można dać to komuś uszyć

nie serio, jakbym miała możliwości to bym zrobiła cały pokój, od ścian po firanki typowo pod dziecko, niektórzy tak robią i strasznie im zazdroszczę u Nas kącika się nie da, tzn. dałoby się, ale brzydko by to wyglądało cześć pokoju w jabłoni i beżu, a kącik biało-szaro-turkusowy.. więc tak zdecydowałam, że kupię pod kolor co jest, a kiedyś się zrobi całość tylko najpierw muszę męża stąd wyprowadzić, bo on sobie w tym pokoju zrobił "swój" pokój i jest sam sprzęt, śrubki, kabelki, komputery i inne pierdoły ale to zanim mały podrośnie to niech se ma, a co chyba, że młody to też drugi elektronik z zamiłowania wyrośnie, to się obawiam, że nie ja ich wyprowadze, a oni mnie

teraz ogólnie jest "moda" na to, że młode mamy zajmują się szyciem, 70% koleżanek na macierzyńskim co są teraz się ogłasza na fb, że szyją więc zawsze możesz rozszerzyć potem działalność, ale wtedy Twoja doba chyba musiałaby mieć z 48 h

a pewno daj Fabiemu pospać, też bym nie ładowała noworodka do starszaka

tak, dużo osób szyje, w sumie to mnóstwo i nawet nie wiadomo od kogo zamawiać, kto ma lepsze ceny, kto ma lepszy materiał itp.
jak rodziłam starszaka to tego na pewno nie było, a teraz pierdyliand kocy, girland i dodatków takich że hej

próbowałam szyć sobie pod sesję, ale to jednak czasochłonne było i od roku sobie obiecuje, że będę szyć sama i nie uszyłam nic

Napisane przez ttuska

Ty masz chociaż obrany kolor - a ja to nie wiem czy czerwony, czy beżowy kropki, gwiazdki, kotki :P

hm niby też mogłabym się pobawić w szycie, ale dzisiaj za 2 ścinki materiału (raptem może z tego wyjdzie 10 literek 15 cm) zapłaciłam 8 zł więc gdybym chciała kupić minky na kołdre plus wypełnienie to cenowo byłoby pewnie tak samo albo drożej niż na allegro

gwiazdki, gwiazdki bierz!

Napisane przez miczka84

hejo w nowym linka nie moglam znalezc

Monti no z kazdym dniem coraz mniejsza szansa na przekrecenie ale cuda sie zdarzaja wiec nie martw sie moja w maju z tego co kojarze tez byla miednicowo wiec tak sobie umyslila juz 2 miesiac

Chrupa pokaz na jakich aukcja kupilas koszule i jak gatunkowo czy nie grubasne i przepuszczaja powietrze

Slowikowa super rzeczy o wage sie nie martw w granicach normy

Weselna to faktycznie inna sytuacja u niej wczesniej wyniki badania byly ok, samo z siebie zaczelo sie dziac wody odchodzic od 20 tygodnia ale one sie uzupelnialy i 8 tyg udalo utrzymac wyczekac, urodzil sie w 28 tygodniu musiala sie z nim uchodzic po lekarzach ale suma sumarum maly radzi sobie dobrze Maciej

Polta dzieki za info

ciekawa jestem piątku, bankowo dalej pupą w dół, bo to kopanie po pęcherzu to charakterystyczne jest.. chyba ze to glowką napiera? okaże się..


Natka ja okolice Katowic taka dziura.. miedzy Kato a Glwiicami..

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

o masz weselna.. mam nadzieję, że będzie dobrze... aż stracha mam czasem, przez tą moją robotę, że zacznie sie coś skracać ale osttanio była dłuuuuga i zamknięta szyjka...
co jak co, ale do środy odpoczywaj
chociaż wiem, że pewnie nie uleżysz..

[slowikowa25]

Ja tam czuje od kiedy mała mi się wywaliła główka na dol bo od tamtej pory mam dosyć uciążliwe kopniaki w żebra hehe i czuje ze nic innego jak nòzie to być nie może

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[weselna01]

Uleżę, bo kazali. Po prostu mi z tym ciężko. Prosić męża o wszystko, nie ruszać się itd.
Ale rozumiem,że mogę wyjść do kuchni zrobić sobie herbatę czy do wanny się wykąpać?

[Montii]

raczej tak, jakbyś nie mogła to kazaliby Ci iść na oddział, no chociaż nie wiem, myślę, że kazał po prostu nie chodzić, odpoczywać.. ponoć źle wpływa łażenie po schodach.
znajoma tak miała, ale taki hardcore że nie mogła nawet iść do wc..tylko robiła do kaczki...

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Napisane przez slowikowa25

Ja tam czuje od kiedy mała mi się wywaliła główka na dol bo od tamtej pory mam dosyć uciążliwe kopniaki w żebra hehe i czuje ze nic innego jak nòzie to być nie może

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no to ja obstawiam,że dalej pupą w dół..ale okaże się czy matka ma czuja

[ButterflyFlyAway]

weselna, nie bój żaby, będzie ok

ja spadam spać, jestem wykończona tym dzisiejszym stresem.. padam na twarz..

[Natka_]

Napisane przez weselna01

Pozmieniałam.

---

Podsumowanie dnia:

1.Stłuczka

2.Klientka, która odwołała mi przyjście na 20 minut przed wizytą, kiedy stałam w korku a gabinet już opłacony (wg klientów na pewno nic nie tracę, czy przyjdą czy nie przyjdą, taki tok myślenia).

3.Na wizycie u dżina, przśpieszonej przez te wibracje o których Wam wczoraj pisałam, od razu wrzucił mnie na łóżko, kazał rozkładać nogi i mina mu zrzedła. Szyjka skrócona, rozchylona na wielkość jego opuszka. W środku zamknięte, ale na zewnątrz już nie.

Niby powinnam już zaczynać 27 tydzień, ale Żabka ma wszystko na 26.6, bo jeszcze nie stanowi problemu, ale głowę, zawsze większą od reszty, ma na 25,5. Kazał mi się tym nie martwić i że przy poprzednich dobrych wynikach nie wskazuje to na nic złego.

Ale zaraz po szyjce zapytał, czy ja zyje aktywnie i tylko zobaczył moją minę a zakazał mi wszystkiego. Mam leżeć do środy wieczorem plackiem, nie robić absolutnie nic i na środę druga wizyta.
Jak będzie bez zmian, to zobaczymy.
Jeśli gorzej, to jadę prosto na szpital.

Mąż musi zamienić się z kimś na dyżury w pracy, dzisiaj 200zł i w środę 200zł za wizytę.
Zadzwoniłam do mamy z prośbą o wsparcie finansowe. Tak kazała robić w razie niespodziewanych wydatków.

Żabcia zaczaiła się na głowicę i jak tylko ją wykryła, to zaraz zdecydowanie przywaliła w nią nogą. Zuch Żabka <3 Teraz pływa jak szalona i przymila się do ręki.

A jednak ktoś miał gorszy dzień ode mnie. Mijałam potrąconego rowerzystę. Tylko gdzie ta znieczulica wszechpolska? Obok niego dwoje stawiało pachołki i zabezpieczało teren, dwoje robiło pierwszą pomoc i dzwoniło po karetkę, stały już dwa auta a zaraz po mnie zatrzymały się kolejne dwa i każdy wyglądał z pytaniem, czy jakoś pomóc bo ma koc termiczny/apteczkę/rękawiczki itd.

Ok, idę doczytać o co chodzi z tą szyjką, bo jestem zielona w temacie.

I nie wiem czemu zamawiacie wszystkie z tego Gemini...czy tam sa jakieś zniżki czy o co chodzi? Czemu nie w Rossmanie?

O nie, niedobrze z tą szyjką Nie pozostaje Ci nic innego jak w końcu przystopować i odpocząć. Trzymam kciuki, żeby nie było

Napisane przez Montii

tak, dużo osób szyje, w sumie to mnóstwo i nawet nie wiadomo od kogo zamawiać, kto ma lepsze ceny, kto ma lepszy materiał itp.
jak rodziłam starszaka to tego na pewno nie było, a teraz pierdyliand kocy, girland i dodatków takich że hej

próbowałam szyć sobie pod sesję, ale to jednak czasochłonne było i od roku sobie obiecuje, że będę szyć sama i nie uszyłam nic




gwiazdki, gwiazdki bierz!



ciekawa jestem piątku, bankowo dalej pupą w dół, bo to kopanie po pęcherzu to charakterystyczne jest.. chyba ze to glowką napiera? okaże się..


Natka ja okolice Katowic taka dziura.. miedzy Kato a Glwiicami..

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

o masz weselna.. mam nadzieję, że będzie dobrze... aż stracha mam czasem, przez tą moją robotę, że zacznie gorzej.
sie coś skracać ale osttanio była dłuuuuga i zamknięta szyjka...
co jak co, ale do środy odpoczywaj
chociaż wiem, że pewnie nie uleżysz..

Ooo to Ty też tak po sąsiedzku Fajnie, że jest nas tutaj więcej z tych okolic.

[Lea_ny]

Napisane przez Montii

tak, dużo osób szyje, w sumie to mnóstwo i nawet nie wiadomo od kogo zamawiać, kto ma lepsze ceny, kto ma lepszy materiał itp.
jak rodziłam starszaka to tego na pewno nie było, a teraz pierdyliand kocy, girland i dodatków takich że hej

próbowałam szyć sobie pod sesję, ale to jednak czasochłonne było i od roku sobie obiecuje, że będę szyć sama i nie uszyłam nic




gwiazdki, gwiazdki bierz!



ciekawa jestem piątku, bankowo dalej pupą w dół, bo to kopanie po pęcherzu to charakterystyczne jest.. chyba ze to glowką napiera? okaże się..


Natka ja okolice Katowic taka dziura.. miedzy Kato a Glwiicami..

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

o masz weselna.. mam nadzieję, że będzie dobrze... aż stracha mam czasem, przez tą moją robotę, że zacznie sie coś skracać ale osttanio była dłuuuuga i zamknięta szyjka...
co jak co, ale do środy odpoczywaj
chociaż wiem, że pewnie nie uleżysz..

Ja tez myślałam przed poprzednim USG, że mnie dzidziol kopie po podwoziu, a okazało się, że na dole ma głowę
Teraz też czuje mocne uderzenia w pecherz, w środę zobazymy czy dalej tak samo ułożony.

[ButterflyFlyAway]

Napisane przez slowikowa25

Ja tam czuje od kiedy mała mi się wywaliła główka na dol bo od tamtej pory mam dosyć uciążliwe kopniaki w żebra hehe i czuje ze nic innego jak nòzie to być nie może

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

moja koleżanka, która ma cc teraz w lipcu powiedziała, że ona wie gdzie co jej synek ma.. tzn. gdzie w danym momencie jest głowa, gdzie dupcia etc.
ja nie mam pojęcia, aż tak małego nie czuje a jak kopie to ja nawet nie wiem czym

[Natka_]

Czy któraś z Was miała do czynienia z elektrycznym laktatorem LOVI Prolactis? Przy synku miałam Medelę mini elektric i byłam zadowolona, ale zastanawiam się też nad tym z LOVI?

[Montii]

Napisane przez Natka_

Czy któraś z Was miała do czynienia z elektrycznym laktatorem LOVI Prolactis? Przy synku miałam Medelę mini elektric i byłam zadowolona, ale zastanawiam się też nad tym z LOVI?

Ja miałam tomme tippe.. ale też mnie lovi kusi.. chociaż nie wiem czy warto... może pójdę w sprawdzoną stronę..

[Natka_]

Dołączam do mamusiek dostających kopniaki w żebra
Dzisiaj wyczułam jak jest ułożony, główka w dole, rączki na pęcherzu, dupcia koło pępka, nogi po prawej stronie żeber

Aaaaa Słowikowa jeszcze Tobie miałam odpisać, żebyś się absolutnie wagą nie przejmowała. Mi przy synku cały czas wychodziła mała waga, a urodził się 3,5 kg. Nawet w dniu porodu szacowali jego wagę na niecałe 3 kg

[weselna01]

Dzięki za wsparcie

Swoją drogą niby Żaba ułożona bokiem, ale kopie po podwoziu stąd myślę, że kręci się w każdą stronę.

[cherriebomb]

Napisane przez Natka_

daj znać po wizycie


O dzizas Taki dzieciowy autobus



Piękne te rzeczy Mamy kocyk z identycznych materiałów jak Twoje ochraniacze na pasy



Hej
Mój syn też mi nieźle ładuje po pęcherzu

Monti Ty z Krakowa?

Pokój młodego też mam zaplanowany w szarościach, bieli i mięcie Strasznie podoba mi się to połączenie.

Cherriebomb a jak ogólnie się czujesz?

Miło mi się zrobiło ze pytasz czuje się spoko, nawet mi trochę twardnienia przeszły, naprawdę dużo zależy od spokoju psychicznego, przynajmniej u mnie. Nawet dziś, mimo że trochę z ruchem przesadzilam (tż z racji wolnego dnia pomagał moim rodzicom w ogrodzie, robili podest pod basen, a ja chcąc się na coś przydać co chwile przynosilam im coś do picia bo upał niemilosierny, i tak lazilam z jednego końca ogrodu na drugi) odpukać czuje się dobrze, nic mi się nie spina. Mam tylko nadzieje, że nie przesadzilam. Jutro leżę i się nie ruszam
A Ty jak tam? Jak sprawy szyjkowe?

Napisane przez ButterflyFlyAway

cieszę się, że mnie rozumiesz w końcu beżowy kolor wcale nie jest zły dla chłopca, jest taki.. bezpłciowy raczej albo ja sobie tak tłumacze?

też się zastanawiam nad czymś do karmienia.. tzn. o może nie tyle zastanawiam tylko nie umiem sobie wyobrazić gdzie i jak będę karmić maluszka.. nie mam żadnego fotela ani nic, ale najpierw obczaje o co chodzi z karmieniem i jak to się robi i wtedy zamówie bo żeby tak na rogu łóżka na kolanie? a może tak najlepiej.. nie mam zielonego pojęcia..
a najbardziej to bym chciała bujany fotel.. całe życie marzyłam, że będę siedzieć najpierw z brzuszkiem, a potem maluszkiem na fotelu, bujać i śpiewać "z popielnika na Wojtusia".. no jeszcze kominek w marzeniach był, ale z tym marzeniem w bloku to ciężko

powiem Ci, że moje znajome, które mają starsze dzieci- córki - właśnie z tą krainą lodu mają wszystko.. i gdzie widzę coś z tymi postaciami od razu daje im cynk i one lecą kupować..
ciekawe na co chłopcy będą chorować.. jak na Pottera to super, bo sama na niego choruję.. autka to już gorzej

my się tak z mężem zastanawiamy co wyrośnie z tego łobuza.. czy rudy kujon w okularach z piegami a'la smerf ważniak, czy jakiś metalowiec glany etc. czy jakiś emo/emu czy jak im tam albo dredy zrobi? hehehe

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------




"nie mów tak na niego!!! to jest Jasiu, a nie żaden pieron, nie obrażaj go!" słowa mojej mamy..
ja też młodego ciągle określam mianem "pieron" a ona na mnie krzyczy

Właśnie, Harry Potter jest spoko sama miałam na niego fazę, mam gdzieś nawet bombke choinkowa w kształcie Harry'ego na miotle
Ewentualnie mógłby być Percy Jackson. Ale z pewnością pojawią się inni dziecięcy idole i inne dziwne modymam tylko nadzieję, że starczy mi cierpliwości

Fotel bujany fajna sprawa, ale wydaje mi się, że ciężko się z niego wstaje z dzieckiem na rękach A pieron to moje ulubione określenie

Napisane przez weselna01

Pozmieniałam.

---

Podsumowanie dnia:

1.Stłuczka

2.Klientka, która odwołała mi przyjście na 20 minut przed wizytą, kiedy stałam w korku a gabinet już opłacony (wg klientów na pewno nic nie tracę, czy przyjdą czy nie przyjdą, taki tok myślenia).

3.Na wizycie u dżina, przśpieszonej przez te wibracje o których Wam wczoraj pisałam, od razu wrzucił mnie na łóżko, kazał rozkładać nogi i mina mu zrzedła. Szyjka skrócona, rozchylona na wielkość jego opuszka. W środku zamknięte, ale na zewnątrz już nie.

Niby powinnam już zaczynać 27 tydzień, ale Żabka ma wszystko na 26.6, bo jeszcze nie stanowi problemu, ale głowę, zawsze większą od reszty, ma na 25,5. Kazał mi się tym nie martwić i że przy poprzednich dobrych wynikach nie wskazuje to na nic złego.

Ale zaraz po szyjce zapytał, czy ja zyje aktywnie i tylko zobaczył moją minę a zakazał mi wszystkiego. Mam leżeć do środy wieczorem plackiem, nie robić absolutnie nic i na środę druga wizyta.
Jak będzie bez zmian, to zobaczymy.
Jeśli gorzej, to jadę prosto na szpital.

Mąż musi zamienić się z kimś na dyżury w pracy, dzisiaj 200zł i w środę 200zł za wizytę.
Zadzwoniłam do mamy z prośbą o wsparcie finansowe. Tak kazała robić w razie niespodziewanych wydatków.

Żabcia zaczaiła się na głowicę i jak tylko ją wykryła, to zaraz zdecydowanie przywaliła w nią nogą. Zuch Żabka <3 Teraz pływa jak szalona i przymila się do ręki.

A jednak ktoś miał gorszy dzień ode mnie. Mijałam potrąconego rowerzystę. Tylko gdzie ta znieczulica wszechpolska? Obok niego dwoje stawiało pachołki i zabezpieczało teren, dwoje robiło pierwszą pomoc i dzwoniło po karetkę, stały już dwa auta a zaraz po mnie zatrzymały się kolejne dwa i każdy wyglądał z pytaniem, czy jakoś pomóc bo ma koc termiczny/apteczkę/rękawiczki itd.

Ok, idę doczytać o co chodzi z tą szyjką, bo jestem zielona w temacie.

I nie wiem czemu zamawiacie wszystkie z tego Gemini...czy tam sa jakieś zniżki czy o co chodzi? Czemu nie w Rossmanie?

Psiakrew cholera jasna
leżeć i śpiewać Żabce !! Odpoczywaj, napewno będzie dobrze. Juz najwyższa pora zwolnić tempo dopytaj o długość albo zobacz, może Ci w kartę ciąży wpisał? Trzymam kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Napisane przez Natka_

Dołączam do mamusiek dostających kopniaki w żebra
Dzisiaj wyczułam jak jest ułożony, główka w dole, rączki na pęcherzu, dupcia koło pępka, nogi po prawej stronie żeber

Aaaaa Słowikowa jeszcze Tobie miałam odpisać, żebyś się absolutnie wagą nie przejmowała. Mi przy synku cały czas wychodziła mała waga, a urodził się 3,5 kg. Nawet w dniu porodu szacowali jego wagę na niecałe 3 kg

mój ma od wczoraj nowa rozrywkę, dźwignia pod żebra właśnie po prawej i pupsko do góry kolo pępka mam wtedy kosmiczny brzuch z jednej strony spoooro większy niż z drugiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ashley_88]

Cześć dziewczyny!
Koleżanka z kwietnia poleciła mi wasze forum. Powiedziała, ze to forum, to podstawa jak czekam na dziecia i nie pomyliła sie. Od jakiegoś czasu śledzę Wasze losy, trzymam kciuki za wizyty i sie "edukuje"
Mam 27 lat, to moja pierwsza ciąża i jaram sie jak małe dziecko Nic nie wiem na temat dzieci, bo w rodzinie to bedzie taki pierwszy maluch A moja mama to już wogole oszalała. Dzwoni min.4 razy dziennie i upewnia sie, ze sie nie przemęczam
Piszecie czasem o szyjkach i troszkę mnie ostatnio strach ogarnął. Moj lekarz ani raz nic mi na ten temat nie mówił. Ani raz tan naprawdę nie sprawdzał. Chodzę niby prywatnie, ale mam opłacony pakiet podstawowy z pracy, wiec usg miałam tylko w 13 tc i 21 tc. Normalnie co wizytę sprawdzane mam tylko badania krwi i moczu i nic na temat maluszka. I dzisiaj stwierdziłam, ze chyba sie już strasznie za dzidzią stęskniłam, musze zobaczyc czy wszystko dobrze i zapisałam sie na środę do jakiejś kliniki na wizytę połączona z Usg. Nie wiem...moze jestem panikara, ale w tej kwestii chyba lepiej mieć pewność niż jakiekolwiek wątpliwości?

[Lea_ny]

Napisane przez weselna01

Dzięki za wsparcie

Swoją drogą niby Żaba ułożona bokiem, ale kopie po podwoziu stąd myślę, że kręci się w każdą stronę.

To już raczej nie ten etap, na którym dzieci tak calkiem swobodnie sobie fikolki robią i non stop się przekrecaja Żaba już po prostu zajmuje tyle miejsca, że nawet jak leży w poprzek, to daleko może sięgnąć ręką czy nogą

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Napisane przez Ashley_88

Cześć dziewczyny!
Koleżanka z kwietnia poleciła mi wasze forum. Powiedziała, ze to forum, to podstawa jak czekam na dziecia i nie pomyliła sie. Od jakiegoś czasu śledzę Wasze losy, trzymam kciuki za wizyty i sie "edukuje"
Mam 27 lat, to moja pierwsza ciąża i jaram sie jak małe dziecko Nic nie wiem na temat dzieci, bo w rodzinie to bedzie taki pierwszy maluch A moja mama to już wogole oszalała. Dzwoni min.4 razy dziennie i upewnia sie, ze sie nie przemęczam
Piszecie czasem o szyjkach i troszkę mnie ostatnio strach ogarnął. Moj lekarz ani raz nic mi na ten temat nie mówił. Ani raz tan naprawdę nie sprawdzał. Chodzę niby prywatnie, ale mam opłacony pakiet podstawowy z pracy, wiec usg miałam tylko w 13 tc i 21 tc. Normalnie co wizytę sprawdzane mam tylko badania krwi i moczu i nic na temat maluszka. I dzisiaj stwierdziłam, ze chyba sie już strasznie za dzidzią stęskniłam, musze zobaczyc czy wszystko dobrze i zapisałam sie na środę do jakiejś kliniki na wizytę połączona z Usg. Nie wiem...moze jestem panikara, ale w tej kwestii chyba lepiej mieć pewność niż jakiekolwiek wątpliwości?

Witaj, miło ze postanowilas do nas dołączyć

A lekarz nie bada Cię na fotelu podczas wizyty? Bo nawet podczas takiego ręcznego badania powinien zauważyć gdyby z szyjka było coś nie tak

[weselna01]

Cherrie - jak będę skazana na leżenie, to teraz to dopiero będę mogła z Tobą Kurnik praktykować
Ciekawe, czy mi wolno śpiewać? Bo to też jakiś wysiłek.

Nie spytałam, ale jeśli mam pracę polegajacą na leżeniu z telefonem i dzwonieniu, raczej bezstresową, to chyba będe kontynuować...? Klientów gabinetowych musze odwołać. I tych co mam online też, bo tu już w grę wchodzi spory wysiłek logistyczny oraz psychiczny na ich przyjmowanie.

Lea - Ty masz rację..właśnie się zastanawiałam, czy ja zgłupiałam, czy ja czuję paluszki smyrające podwozie, a ona może faktycznie walić piąstkami i zaczepiać dłońmi

[Ashley_88]

[/COLOR]
Witaj, miło ze postanowilas do nas dołączyć

A lekarz nie bada Cię na fotelu podczas wizyty? Bo nawet podczas takiego ręcznego badania powinien zauważyć gdyby z szyjka było coś nie tak [/QUOTE]

No właśnie nie miałam badania na fotelu od początku ciazy. W 7 tc wylądowałam na SORze, tylko wtedy. Potem w 13 tc usg i w 21. Od tego czasu nic lekarz omawia ze mną tylko wyniki badań krwi i moczu. O maluszka wogole nie ma mowy. W 21 tc mała ważyła 409 gram i tyle wiem... Szczęście za 1,5 tygodnia czeka mnie przeprowadzka, a co za tym zmiana prowadzącego wiec mam nadzieje, ze bedzie już "normalnie" chyba i tak zbyt długo zwlekalam ze zmiana lekarza

[weselna01]

Ashley - masz kontroli tylko ciut więcej, jak w Anglii (czyt.mało). Pewnie Cię zaraz dziewczyny przemaglują z pytaniami co miałaś robione, bo poleca się mimo wszystko mieć:

1.Wizyty na początku co ok 2 tygodnie a potem raz na miesiąc i pod koniec ciąży znowu co 2 tygodnie.

2.Morfologię i mocz co 1,5 miesiąca, raz na kwartał TSH,

3.Do 28 t.c. poziom glukozy we krwi

4.Oznaczenie grupy krwi

5.Oznaczenie cytomegalii, różyczki, HIV i toxoplazmozy

6.Poleca się do 14 t.c. zrobić pierwsze podstawowe badanie prenatalne a do 24 (?) t.c. drugie na wielkość narządów, długość kości itp.

7.Cytologię

8.Długość szyjki i usg na każdej wizycie

9.Przynajmniej jedno badanie piersi.

Coś pominęłam?

[Ashley_88]

Napisane przez weselna01

Ashley - masz kontroli tylko ciut więcej, jak w Anglii (czyt.mało). Pewnie Cię zaraz dziewczyny przemaglują z pytaniami co miałaś robione, bo poleca się mimo wszystko mieć:

1.Wizyty na początku co ok 2 tygodnie a potem raz na miesiąc i pod koniec ciąży znowu co 2 tygodnie.

2.Morfologię i mocz co 1,5 miesiąca, raz na kwartał TSH,

3.Do 28 t.c. poziom glukozy we krwi

4.Oznaczenie grupy krwi

5.Oznaczenie cytomegalii, różyczki, HIV i toxoplazmozy

6.Poleca się do 14 t.c. zrobić pierwsze podstawowe badanie prenatalne a do 24 (?) t.c. drugie na wielkość narządów, długość kości itp.

7.Cytologię

8.Długość szyjki i usg na każdej wizycie

9.Przynajmniej jedno badanie piersi.

Coś pominęłam?

No niby wychodzi, ze raz w miesiącu mam wizytę, bo nawet swistek L4 żeby wypisać, ale to wszystko jest na zasadzie - nic sie nie dzieje, gonić nie robimy. Badania o których piszesz już w zasadIe zaliczyłam. Krzywa cukrowa w normie, cytologia,morfologia i mocz w zasadzie co miesiąc, toxo już 2x, TSH musze zrobic jeszcze raz, bo miałam na początku ciazy, a zmagalam sie pare lat temu z nadczynnoscia tarczycy. Tylko o dzidzi nic kompletnie...cytologię to miałam w 4tc gdy nawet lekarz nie wiedział jeszcze ze jestem w ciazy. A najgorsze, ze to prywatnie...fakt - nie płace, bo mam pakiet wykupiony przez zakład pracy, ale mimo wszystko... Wrrrr

[Maadzialenaa]

Napisane przez Montii

raczej tak, jakbyś nie mogła to kazaliby Ci iść na oddział, no chociaż nie wiem, myślę, że kazał po prostu nie chodzić, odpoczywać.. ponoć źle wpływa łażenie po schodach.
znajoma tak miała, ale taki hardcore że nie mogła nawet iść do wc..tylko robiła do kaczki...

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------




no to ja obstawiam,że dalej pupą w dół..ale okaże się czy matka ma czuja

Weselna odpoczywaj

Montii ja też tak u siebie obstawiam bo nikt mnie po żebrach nie kopię ale zobaczę w przyszłym tygodniu co powie gin.
Położna dziś na SR mówiła, że do 35 tyg może się odwrócić

Słowikowa i inne kobitki martwiące się małą wagą w/w położna powiedziała dziś, że zna dobrze przypadek kiedy kobieta przez całą ciążę przytyła tylko 3,2 kg, a dziecko ważyło 3,8 kg

[Montii]

Weselna no ja bym kontynuowała wszystko to co moge robić z pozycji kanapy ale to ja pracoholik ... :P
Zawsze możesz dopytać ... Zreszta jak masz byc tam w środę to zapisz sobie na kartce pytania

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

Madzialena ja to mam tak nisko brzuch ze dziecko nawet nie ma prawa dosięgnąć do żeber bo spokojnie moge tam rękę wcisnąć ... Macica jakby była nieco powyżej pępka dopiero .. Hmmmm

[kasia_wroc]

Witam Nowe koleżanki ☺

Weselna teraz to odpoczynek! Wszystko będzie db Ale odpoczynku nigdy za wiele ☺

Nasze małe rozrabiaki szaleją w naszych brzuchach, a jeszcze nie tak dawno martwilysmy się ze nie czujemy ruchów ☺
Jak to leci ☺


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Zefirkowa]

Wróciłam z wizyty u gina

Dzieciak zdrowy, ma około 1,2 kg Nie musze powtarzać krzywej cukrowej Szyjka ok, płyny ok, ogólnie spoko

Tylko moja waga mnie załamała. jestem (od początku ciąży) na +12 kg Myślałam że taki wynik osiągnę w 9 miesiącu. Przecież nie jem słodyczy,p piję głównie wodę, pływam raz w tygodniu, soaceruję i ogólnie się ruszam. Boję się że skończę na +25 kg.

Ktoś mnie pobije?

[kasia_wroc]

Napisane przez Zefirkowa

Wróciłam z wizyty u gina

Dzieciak zdrowy, ma około 1,2 kg Nie musze powtarzać krzywej cukrowej Szyjka ok, płyny ok, ogólnie spoko

Tylko moja waga mnie załamała. jestem (od początku ciąży) na +12 kg Myślałam że taki wynik osiągnę w 9 miesiącu. Przecież nie jem słodyczy,p piję głównie wodę, pływam raz w tygodniu, soaceruję i ogólnie się ruszam. Boję się że skończę na +25 kg.

Ktoś mnie pobije?

Duża dzidzia ☺

Ja mialam zastój wagowy długi czas. A od ostatniej wizyty tak mi brzuch wysadzilo i na wadze widzę +4kg od ostatniej wizyty.
Jem regularnie w miarę zdrowo, nie mam problemów z wyproznianiem a waga ostatnio wystrzelila

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz