Mamy listopadowe 2016 cz. IV Połówkę przekraczamy o wyprawce rozmawiamy

[pstryczek84]

Napisane przez Listopadowaa

Powiedział ze chciał sie zareczyc, ale nie wiem czy to był zart [COLOR="Silver"]

o kurde...

[patrycjazuzanna]

Napisane przez Listopadowaa

Dzięki dziewczyny za pocieszenie
TZ i tak wisial 30 minut na telefonach zeby gdziekolwiek się umówić. Zrobił to od razu bo ja powiedziałam ze sama nic nie załatwię jak nie ochlonę, a dalej sie denerwuję i mam ochotę płakać. Ja na byle co ryczę teraz a co dopiero w takiej sytuacji
A tż w domu czekał na mnie z kwiatami, pięknym bukietem róż. Myślał, że wrócę szczęśliwa, z informacją czy chlopak czy dziewczyna. A ja po wizycie poszłam sie przejsc bo musialam ochlonać, nie odbierałam od niego telefonów bo nie chciałam o tym rozmawiać przez komórkę. Wpadłam do domu, tz wiedzial juz ze cos nie tak, tylko mu powiedziałam, ze z dzieckiem wszystko okey no i na pytanie co ze mną, ja w płacz. Potem jak zobaczyłam te kwiaty to już w ogole Powiedział ze chciał sie zareczyc, ale nie wiem czy to był zart

Raczej by nie żartował w takiej sytuacji. Musiał się wystraszyć, w końcu wróciłaś w kiepskim stanie...

Napisane przez puffa25

Witam się dziewczyny . Ja już na zwolnieniu juz dobry tydzień. Cały czas was podczytuje ,ale nie mam kiedy napisać walczę w domu. Ogólnie to pranie ,sprzątanie, ogródek, trawa do skoszenia itp. Wczoraj byłam na połówkowych 20t4d. Ogólnie chłopak zdrowy 400 g tylko jedna nerke ma w górnych granicach normy powiększona. Będziemy ją obserwować. Nie stresuje się tym zbytnio, gin powiedział że zdarzają się takie rzeczy, a ja mu ufam bezgranicznie. Wczoraj weszłam na wagę plus 3kg. Kolejna wizyta będzie 4 sierpnia i wtedy zrobimy 4D.

Super dobrze że się nie martwisz, macie to pod kontrolą

[aleksandramaj]

Napisane przez puffa25

Witam się dziewczyny . Ja już na zwolnieniu juz dobry tydzień. Cały czas was podczytuje ,ale nie mam kiedy napisać walczę w domu. Ogólnie to pranie ,sprzątanie, ogródek, trawa do skoszenia itp. Wczoraj byłam na połówkowych 20t4d. Ogólnie chłopak zdrowy 400 g tylko jedna nerke ma w górnych granicach normy powiększona. Będziemy ją obserwować. Nie stresuje się tym zbytnio, gin powiedział że zdarzają się takie rzeczy, a ja mu ufam bezgranicznie. Wczoraj weszłam na wagę plus 3kg. Kolejna wizyta będzie 4 sierpnia i wtedy zrobimy 4D.

Witamy kolejnego chłopca!

[bluesberry]

Napisane przez Listopadowaa

Lekarz powiedział, ze wg niego szyjka wygląda dobrze, widział gorsze.

Nie kazał Ci na cito powtórzyć cytologii ?

Moja gin, do której chodziłam od początku, całą ciążę itd, prywatnie, robiła mi raz cyto. Akurat byliśmy tydzień w pl więc chciałam to załatwić. Po 2 tyg, kiedy już byliśmy w De dzwoni tel, że mają bardzo złą wiadomość bo jest podejrzenie wirusa HPV. Ja w płacz histeryczny, tż nie mógł się ze mną dogadać!
Pipa zamiast powiedzieć " Jest podejrzenie więc pędź Pani czym prędzej powtórzyć cyto!" to kazała mi kupić sobie witaminę A i za przyjść na cytologię jak będę znowu w polsce.
Poszłam tutaj do gina, mówię jak sprawa wygląda a ten w śmiech, mówi że po pierwsze badanie się powtarza a nie straszy bezpodstawnie pacjentkę, a po drugie jak ona wit A chciała raka leczyć ? i tak się skończyło moje chorowanie

Głowa do góry! |U Ciebie to też na pewno głupia pomyłka! Albo zakłamany wynik tą infekcją. Swoją drogą, przecież przy infekcji zawsze cytologia wychodzi gorzej

Napisane przez pstryczek84

no dobra, to tera ja

juz po...
wyniki wszystkiie prawidlowe, ufff mam foteczki, babka powiedziala, ze bardzo ladna buzka, ze taka regularna, duze usteczka, normalnie tak sie podniecala ze az mi glupio byla bo powiedziala jeszcze ze w mame taki ladny i ze ma dlugie nogi tez w mame
no i bedzie drugi synus na 100% chlopak, mam nawet fotki siusiulka takze poprosze o niebieskosc na pierwszej stronie
powiem wam ze na poczatku chcialam chlopca, potem chyba dziewczynke i tak mowilam, ze co by nie bylo to troche bede "zalowac" ze to nie to drugie ale jak sie dowiedzialam ze bedzie drugi synus mamusi to sie naprawde, tak szczerze ucieszylam

aaa gratki!! imię macie ? Bo inspiracji szukam

[Listopadowaa]

Tak czytam ze kolposkopie wykonują ginekolodzy, widzę ze chyba ten u ktorego jestem zapisana na polowkowe tez, zadzwonię w poniedziałek i sie dowiem, moze przełożę to wszystko na szybszy termin załatwię dwie sprawy od razu.

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

blue nie powtórzył cyto jedynie zbadał na samolocie i jak pisałam jego zdaniem wygląda wszystko dobrze. Na wynikach było napisane zeby sie zgłosić na kolposkopie i dał mi skierowanie.

[Panna Izabela]

A tak a propo jedzenia to teściowa mnie wkurzyła. Jakiś czas temu zapraszała nas na pierogi z jagodami tj parowańce. Zjadłabym mega ale ja lubię tylko swieże a nie odgrzewane. Nie pojechaliśmy i tż jej powiedział, żeby dali znać jak świeże będą, bo nie lubimy odgrzewanych. To co zrobiła? Napisała, żebyśmy przyjechali bo babcia właśnie zrobiła świeże. Szkoda tylko, że tż jeszcze w pracy a my mamy do nich kawałek. To napisała, że odgrzeją w mikrofalówce. Kurde, za młoda jest żeby sklerozę mieć, smaka mi narobiła a i tak sobie nie zjem i chodzę zła. Jeszcze obiecałam sobie obchodzenie pierwszych piątków w ciąży i zapomniałam, że to dzisiaj. Nie przygotowałam się psychicznie i jedzeniowo i będzie mi burczało w brzuchu pół mszy, no ale trudno, za głupotę się płaci.

Napisane przez Cherry_24

Nooo fakt.....muszę zacząć to przed L4 może chociaż na jakąś marną torebkę z zary nazbieram

ale sama boi się kradzieży bo liczy ile ma gum do rzucia i zapisuje na opakowaniu


jeszcze tylko godzina i weekend ale muszę się uczyć na niedziele na egzamin

Boi się bo sama po sobie widzi, że ludzie kradną

Napisane przez Cherry_24

o ja pierdo....DOSTAŁAM PREMIĘ OD SZEFA ZA NIC !!!!!!!!!!!!!!!!

Gratuluję i Tobie i tż!!!

Napisane przez MajWija

A mnie dzisiaj coś młody kopać nie chce.
Rano tylko raz mnie kopnął jak jadłam śniadanie i od tamtej pory cisza.
Macie sposoby na pobudzenie?
Wczoraj wystarczyło, że chwilę poleżałam i się budzil

Położne w szpitalu kazały pić słodkie soki albo zjeść batonika. Możesz się też położyć tak prawie na brzuchu, u mnie działa.

Napisane przez EmRzet

A ja miałam dziś wizytę i widziałam 100% dowód "męskości" maleństwa W nagrodę za to kupiłam pierwszy ciuszek - taki o:

http://www.smyk.com/cool-club-kaftan...cy-115262.html

Gratuluję!

Napisane przez Listopadowaa

Ja po wizycie i to chyba najgorsza wizyta jaką miałam do tej pory. Z dzieckiem dobrze ale cała wizyta skupiła sie na mojej cytologi bo są zle wyniki Mam skierowanie na kolposkopie Tż mnie dzisiaj próbował rejestrować bo ja chodzę i ryczę. Dopiero na 9 sierpnia i to jeszcze jest najszybszy termin bez kolejki bo jestem w ciąży

Przykro mi. Mam nadzieję, że albo to błąd, jak nie to że coś z tym zrobią jak najszybciej!

Napisane przez pstryczek84

no dobra, to tera ja

juz po...
wyniki wszystkiie prawidlowe, ufff mam foteczki, babka powiedziala, ze bardzo ladna buzka, ze taka regularna, duze usteczka, normalnie tak sie podniecala ze az mi glupio byla bo powiedziala jeszcze ze w mame taki ladny i ze ma dlugie nogi tez w mame
no i bedzie drugi synus na 100% chlopak, mam nawet fotki siusiulka takze poprosze o niebieskosc na pierwszej stronie
powiem wam ze na poczatku chcialam chlopca, potem chyba dziewczynke i tak mowilam, ze co by nie bylo to troche bede "zalowac" ze to nie to drugie ale jak sie dowiedzialam ze bedzie drugi synus mamusi to sie naprawde, tak szczerze ucieszylam

Gratuluję!!

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[Gosiurek]

Napisane przez magda17x

ja część zakupów planuję w aptece internetowej gemini, na lekach całkiem spora różnica, mają też grube pieluchy tetrowe i akcesoria dla dzieci w całkiem dobrych cenach

No właśnie stamtąd zamawiałam

Listopadowa jak masz/miałaś dużo infekcji to taki wynik może pojawić się właśnie od tego. Trzeba koniecznie wyjaśnić, ale zobaczysz że będzie dobrze

Pstryczku gratuluję chłopaczka

[Listopadowaa]

Dostałam info o koleżanki ze w tesco wyprzedaże dziecięcych ciuszków sporo. Idę na odstresowanie z tezetem na spacer, moze cos kupimy. Dzisiaj to mi pozwoli wszystko kupować.
Nastawiłam się na chlopca ale jak powiedział ze dziewczynka tez sie ciesze

[geosmina]

Napisane przez domek_z_piernika

no a ja akurat od zawsze przyzwyczajona, że rodzice w pracy. Odkąd dziadkowie się wyprowadzili, no to klucz na szyję i heja. Najgorzej było jak kiedyś wracając do domu przewróciłam się i złamałam rękę. Nie mogłam sobie drzwi otworzyć (tylko jedną ręką umiałam, akurat tą złamaną)i siedziałam zimą na podwórku czekając na rodziców... Na szczęście w porę mnie oświeciło i robiłam rundkę po sąsiadach szukając kogoś kto mi otworzy drzwi.

O kurczę okropna sytuacja brrr😓

Napisane przez Panna Izabela

Sorki ale nienawidzę, jak piszę jedno a ktoś sobie dopowiada
Nie napisałam, że mamy rozmawiać tylko o dzieciach. To by było niezdrowe. Ale 3 strony o samych chipsach to moim zdaniem przesada. No ale skoro większości to pasuje to się dopasuje najwyżej nie będę nadrabiać tylko pisać na bieżąco, bo nie mam czasu ani sił siedzieć cały dzień na wizażu.

Oj tam ja zwykle siadam do forum dwa razy dziennie, muszę sporo czasu poświęcić żeby przeczytać wszystko, i wiadomo że pojawiają się tematy "z dupy" które mnie nie zawsze interesują.
Akurat wczoraj wyjątkowo miałam czas i mega ubaw mogąc powspominać różne pierdoły z dzieciństwa, zależy co kto lubi 😉 jest nas w końcu prawie 40, wystarczy że każda dorzuci 3 grosze i robi się czasem 100 postów....

Napisane przez Cherry_24

o ja pierdo....DOSTAŁAM PREMIĘ OD SZEFA ZA NIC !!!!!!!!!!!!!!!!

Eeee, ludzki pan 😁 będzie na nowy przyodziewek 😁

Napisane przez Listopadowaa

Ja po wizycie i to chyba najgorsza wizyta jaką miałam do tej pory. Z dzieckiem dobrze ale cała wizyta skupiła sie na mojej cytologi bo są zle wyniki Mam skierowanie na kolposkopie Tż mnie dzisiaj próbował rejestrować bo ja chodzę i ryczę. Dopiero na 9 sierpnia i to jeszcze jest najszybszy termin bez kolejki bo jestem w ciąży

Ale masz jakąś nadżerkę albo coś?? Ja bym teraz powtórzyła cytologię, bardzo możliwe że to błąd labu, mnie ostatnio zrobili zupełnie inne badanie krwi niż na skierowaniu bo pielęgniarka źle wpisała kod do kompa😏
I na spokojnie po cytologii jak coś będzie źle to umów się na kolposkopię jak najszybciej. Nie denerwuj się na zapas!

Napisane przez pstryczek84

no dobra, to tera ja

juz po...
wyniki wszystkiie prawidlowe, ufff mam foteczki, babka powiedziala, ze bardzo ladna buzka, ze taka regularna, duze usteczka, normalnie tak sie podniecala ze az mi glupio byla bo powiedziala jeszcze ze w mame taki ladny i ze ma dlugie nogi tez w mame
no i bedzie drugi synus na 100% chlopak, mam nawet fotki siusiulka takze poprosze o niebieskosc na pierwszej stronie
powiem wam ze na poczatku chcialam chlopca, potem chyba dziewczynke i tak mowilam, ze co by nie bylo to troche bede "zalowac" ze to nie to drugie ale jak sie dowiedzialam ze bedzie drugi synus mamusi to sie naprawde, tak szczerze ucieszylam

Gratulacje! ☺
Ja z początku byłam odrobinę rozczarowana że druga córka, ale teraz bardzo się cieszę, chyba bardziej niż z chłopca 😜


Kurde zjedliśmy dziś obiad w takim barze ala mlecznym, ja naleśniki ze szpinakiem, były dobre, ale dużo bo 3 takie dosyć tłuste, no i teraz tak mi z paszczy jedzie czosnkiem że wstyd normalnie... I wątroba mnie trochę bolała, teraz przeszło. Pazerność nie popłaca 😒



Piszę z telefonu-pozdro szejset

[pstryczek84]

Puffa-u mnie mlody dzis tez ciut ponad 400g wazyl :-D



Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[doooti]

Napisane przez Listopadowaa

Tak czytam ze kolposkopie wykonują ginekolodzy, widzę ze chyba ten u ktorego jestem zapisana na polowkowe tez, zadzwonię w poniedziałek i sie dowiem, moze przełożę to wszystko na szybszy termin załatwię dwie sprawy od razu.

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

blue nie powtórzył cyto jedynie zbadał na samolocie i jak pisałam jego zdaniem wygląda wszystko dobrze. Na wynikach było napisane zeby sie zgłosić na kolposkopie i dał mi skierowanie.

Ja miałam grupę III cyto ale mowil ze to pewnie zniekształcenie przez infekcje. Dostałam globulki, jak infekcja była mniejsza to zrobił mi drugie cyto i wszystko było ok, tez dziwne ze drugi raz Ci nie zrobił

[puffa25]

Pstryczek gratulacje 😊😊

[doooti]

Mój ginekolog to jakos jak przekazuje mi informacje to nawet jakby to było cos złego to chyba bym nie zczaila.. Bardzo podchodzi do wszystkiego spokojnie, to tez ostatnio ta cytologia jakos mega sie nie przejęłam. Ostatnio jak czytałam u Was o tym położeniu łożyska etc to postanowiłam go zapytać na wizycie czy łożysko jest dobrze umiejscowione a on do mnie "juz jest lepiej " a TZ "to było złe??!" :P

Jejku... jutro idę na tą 18-tkę i to już nie takie łatwe jak wesele. Teraz podobno coraz częściej robi się 18-tki tematyczne więc jutro lecę na Hawaaajeee bo to 18-tka łączona, z 50 os. młodych plus trochę rodzinki jejku.. kiedy to było.. czuję się taka stara.. ale znalazłam kieckę na hawaje, TŻ jakieś kwiaty do włosów mi właśnie dorwał więc będzie zabawa ciekawe swoją drogą jak dziadkowie się przebiorą

[patrycjazuzanna]

Napisane przez doooti

Mój ginekolog to jakos jak przekazuje mi informacje to nawet jakby to było cos złego to chyba bym nie zczaila.. Bardzo podchodzi do wszystkiego spokojnie, to tez ostatnio ta cytologia jakos mega sie nie przejęłam. Ostatnio jak czytałam u Was o tym położeniu łożyska etc to postanowiłam go zapytać na wizycie czy łożysko jest dobrze umiejscowione a on do mnie "juz jest lepiej " a TZ "to było złe??!" :P

A było źle?
Lekarz powinien informować o wszelkich nieprawidłowościach, nawet jeżeli to nie jest coś złego, albo są to tylko podejrzenia do weryfikacji.
Mam nadżerkę na szyjce już kilka lat, a dowiedziałam się o niej, jak przypadkowo w przychodni trafiłam do innego ginekologa - poprzedni cap wpisał to w kartę i nawet mnie nie poinformował, bo wyniki cytologii miałam prawidłowe. Najwidoczniej uznał że nie ma sensu mi o tym mówić

[doooti]

Napisane przez patrycjazuzanna

A było źle?
Lekarz powinien informować o wszelkich nieprawidłowościach, nawet jeżeli to nie jest coś złego, albo są to tylko podejrzenia do weryfikacji.
Mam nadżerkę na szyjce już kilka lat, a dowiedziałam się o niej, jak przypadkowo w przychodni trafiłam do innego ginekologa - poprzedni cap wpisał to w kartę i nawet mnie nie poinformował, bo wyniki cytologii miałam prawidłowe. Najwidoczniej uznał że nie ma sensu mi o tym mówić

Źle nie było, aczkolwiek mówił że łożysko zawsze w tych tygodniach się kształtuje i nigdy nie jest prawidłowe od początku, podnosi się stopniowo do góry, etc. Tak więc skoro nie pytałam to nie mówił. Co do nadżerki to też myślałam że mam, bo tak mi powiedziała ginekolog co mi potwierdzała ciążę, ale mój lekarz prowadzący powiedział że bez przesady wszystko nazywać nadżerką i to jest eskopia, czyli coś jak nadżerka co się pojawia tylko na okres ciąży. Ale jak miałaś przed ciążą to zapewne nadżerka.

A co do cytologii to nie dostajesz wyniku na kartce? Ja u różnych ginekologów byłam to zawsze na papierze mam wynik.

Myślę że lekarz mniej więcej powinien znać granicę co powinien powiedzieć pacjentowi a co nie. Wydaje mi się że w poprzedniej ciąży on widział że nie jest tak jak być powinno.. i co miał powiedzieć pacjentce która się właśnie od niego dowiedziała kilka sekund temu że jest w ciąży i popłakała się ze szczęścia że ta ciąża to chyba na straty? No nie.. Co prawda są tacy lekarze, mi powiedział na wizycie że jeszcze poczekamy na to jak się rozwinie zarodek bo póki co trochę jest mały jak na ten wiek ciąży i że spotkamy się za 2 tygodnie. No i już było po robocie. Sama nie wiem czy wolałabym aby wtedy mi powiedział że nic z tego, czy może widział już wiele i dzieci też swoim tempie rosną - trudno było na etapie 5 tygodnia ciąży stwierdzić czy pójdzie to w dobrą, czy złą stronę.

Wiem też że ma rewelacyjne opinie i nie pozwoliłby na niepowiedzenie o czymś pacjentowi. Widać że czasami daje czas aby poobserwować coś, a dopiero potem stresuje pacjenta Jak miałam teraz krwiaka to powiedział mi wprost że daje mi 50% szans.. mogę poronić a mogę utrzymać ;/ i nie było zmiłuj w tym przypadku..

[patrycjazuzanna]

Napisane przez doooti

Źle nie było, aczkolwiek mówił że łożysko zawsze w tych tygodniach się kształtuje i nigdy nie jest prawidłowe od początku, podnosi się stopniowo do góry, etc. Tak więc skoro nie pytałam to nie mówił. Co do nadżerki to też myślałam że mam, bo tak mi powiedziała ginekolog co mi potwierdzała ciążę, ale mój lekarz prowadzący powiedział że bez przesady wszystko nazywać nadżerką i to jest eskopia, czyli coś jak nadżerka co się pojawia tylko na okres ciąży. Ale jak miałaś przed ciążą to zapewne nadżerka.

A co do cytologii to nie dostajesz wyniku na kartce? Ja u różnych ginekologów byłam to zawsze na papierze mam wynik

No i widzisz, taka informacja do mnie trafia.

W publicznej przychodni w moim ośrodku jest tak, że żadnych wyników ze skierowania nie dostajesz do ręki, tylko trafiają prosto do kartoteki. Nawet głupia morfologia czy mocz.

A jeżeli chodzi o nadżerkę, to kiedyś chciałam iść po receptę, ale mój ginekolog był wtedy na urlopie, więc wpisali mnie do innego. Siedzę przy biurku, on przegląda kartę i gada mi że mam nadżerkę. A ja zdziwko jaką nadżerkę. "No ma pani nadżerkę, w karcie jest wpisane, doktor pani nie powiedział?" No nie, nie powiedział Miałam ją zdiagnozowaną grubo kilka lat przed ciążą. Co prawda cytologię miałam robioną zawsze co pół roku, także lekarz tego pilnował, ale i tak byłam wściekła że nic na ten temat nie wiem.

Teraz leczę się prywatnie, na pierwszej wizycie nowa gin od razu się do tego przyczepiła, ale w ciąży i tak nic z nadżerką nie zrobię...

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Napisane przez doooti

Myślę że lekarz mniej więcej powinien znać granicę co powinien powiedzieć pacjentowi a co nie. Wydaje mi się że w poprzedniej ciąży on widział że nie jest tak jak być powinno.. i co miał powiedzieć pacjentce która się właśnie od niego dowiedziała kilka sekund temu że jest w ciąży i popłakała się ze szczęścia że ta ciąża to chyba na straty? No nie.. Co prawda są tacy lekarze, mi powiedział na wizycie że jeszcze poczekamy na to jak się rozwinie zarodek bo póki co trochę jest mały jak na ten wiek ciąży i że spotkamy się za 2 tygodnie. No i już było po robocie. Sama nie wiem czy wolałabym aby wtedy mi powiedział że nic z tego, czy może widział już wiele i dzieci też swoim tempie rosną - trudno było na etapie 5 tygodnia ciąży stwierdzić czy pójdzie to w dobrą, czy złą stronę.

Wiem też że ma rewelacyjne opinie i nie pozwoliłby na niepowiedzenie o czymś pacjentowi. Widać że czasami daje czas aby poobserwować coś, a dopiero potem stresuje pacjenta Jak miałam teraz krwiaka to powiedział mi wprost że daje mi 50% szans.. mogę poronić a mogę utrzymać ;/ i nie było zmiłuj w tym przypadku..

Różnie z tym jest. Część lekarzy potrafi nie na żarty wystraszyć, zwłaszcza w przypadku ciężarnych trzeba ostrożnie dobierać słowa.
Chociażby tutaj na forum można znaleźć historie typu: lekarz sugeruje wprost, że ciąża się nie rozwija i trzeba będzie czekać na poronienie, widzimy się za dwa tyg. A potem okazuje się, że wszystko jest w porządku.

U mnie zarodek był mniejszy niż wynikałoby z terminu om i tętno też było stosunkowo słabe, ale jeszcze w granicach normy. Wiedziałam o tym wszystkim, zostałam uspokojona, że to nie jest jakaś znaczna anomalia. Denerwowałam się jak diabli, ale przygotowałam się psychiczne na niepowodzenie.

Jak trafiłam do szpitala z bólami we wczesnej ciąży, lekarka od razu przygotowując mnie do usg powiedziała, że to piąty tydzień i że nie będzie jeszcze tętna. Byłam spokojna. Gdyby nagle w trakcie usg powiedziała "brak tętna", natychmiast zaczęłabym panikować. Sposób przekazywania informacji ma ogromne znaczenie

[Listopadowaa]

Napisane przez Gosiurek

No właśnie stamtąd zamawiałam

Listopadowa jak masz/miałaś dużo infekcji to taki wynik może pojawić się właśnie od tego. Trzeba koniecznie wyjaśnić, ale zobaczysz że będzie dobrze

Pstryczku gratuluję chłopaczka

mam nadzieje

[pstryczek84]

Blue- u nas bedzie jednomyslnie Wojtus juz przy Kubie bralismy to imie pod uwage tak wiec skoro teraz nadarzyla sie okazja to trza ja wykorzystac :-P

Mietowka- mozesz mi na pierwszej stronie wpisac na niebiesko Wojtusia?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Listopadowaa]

Napisane przez doooti

Ja miałam grupę III cyto ale mowil ze to pewnie zniekształcenie przez infekcje. Dostałam globulki, jak infekcja była mniejsza to zrobił mi drugie cyto i wszystko było ok, tez dziwne ze drugi raz Ci nie zrobił

no w sumie mogl zrobić. Teraz nie bede leciec do niego skoro sam od siebie tego nie zrobił, gdybym miala gdzie iść prywatnie to bym sie nie zastanawiała. Muszą nieźle oszczędzać, pewnie stad nie zrobił mi drugiej cyto. Nawet skierowania na mocz i morfologie nie dostałam, robilam tylko raz w 7 tc Mialam am z nim o tym pogadac ale ta cała sprawa z cyto przyćmiła mi umysł.

[bluesberry]

PSTRYCZEK super! My dalej pomysłu nie mamy, dobrze że do listopada jeszcze trochę czasu

[mietowka25]

Napisane przez pstryczek84

Blue- u nas bedzie jednomyslnie Wojtus juz przy Kubie bralismy to imie pod uwage tak wiec skoro teraz nadarzyla sie okazja to trza ja wykorzystac :-P

Mietowka- mozesz mi na pierwszej stronie wpisac na niebiesko Wojtusia?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Zmienione


Listopadowaa mam nadzieję że wyniki okażą się jednak dobre

Dziewczyny gratki za wizyty

[pstryczek84]

Dziekuje! jak ladnie teraz wyglada :-D pasuje mi :-D

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[magda17x]

Napisane przez pstryczek84

Blue- u nas bedzie jednomyslnie Wojtus juz przy Kubie bralismy to imie pod uwage tak wiec skoro teraz nadarzyla sie okazja to trza ja wykorzystac :-P

Mietowka- mozesz mi na pierwszej stronie wpisac na niebiesko Wojtusia?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

czyli obie bedziemy miec Wojtka

[pstryczek84]

Si :-D juz niemoge sie doczekac jak bede go zacalowywac dzien I noc :-D

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[doooti]

Napisane przez magda17x

czyli obie bedziemy miec Wojtka

U mnie byłby Wojtus jakby był chłopiec ale zostawię to imie na pózniej

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez Listopadowaa

Ja po wizycie i to chyba najgorsza wizyta jaką miałam do tej pory. Z dzieckiem dobrze ale cała wizyta skupiła sie na mojej cytologi bo są zle wyniki Mam skierowanie na kolposkopie Tż mnie dzisiaj próbował rejestrować bo ja chodzę i ryczę. Dopiero na 9 sierpnia i to jeszcze jest najszybszy termin bez kolejki bo jestem w ciąży

nie marw się na zapas
wiem, że to się łatwo mówi osobie z boku ale Twoje infekcje mogły miec wpływ na wynik. Trzymam kciuki żeby nastepne badanie wyszło jak najlepiej

[EmRzet]

Napisane przez magda17x

czyli obie bedziemy miec Wojtka

My też mocno zastanawiamy się nad Wojtkiem, ale w grę wchodzi też Jaś

[domek_z_piernika]

Pstryczek, gratuluję udanej wizyty niech się Wojtuś chowa

Listopadowaa, wiem że to łatwo powiedzieć, ale staraj się nie martwić na zapas. Gdyby było chyba aż tak tragicznie to by zadzwonili, nie? Szkoda, że tyle trzeba czekać na kolejne badania, no ale zobaczysz, będzie dobrze

A ja dzisiaj zrobiłam pierwsze zamówienie w Gemini i zaczęłam od.... Katarku jako że sama mam ostatnio katar i już mnie głowa boli od smarkania to stwierdziłam, że zamówię i przetestuję zanim zapodam młodej

[Gosiurek]

Napisane przez EmRzet

My też mocno zastanawiamy się nad Wojtkiem, ale w grę wchodzi też Jaś

U nas będzie właśnie Jaś

[bluesberry]

Mi chodzi po głowie Dominik, Emil, Leon, Tymon ale tz nic nie pasuje