Królowe Offtopu II

[zizou]

Napisane przez benito_mruffkolini

przecież Ty chudzina jesteś to gdzie się że niby zapuściłaś??

ale ruch to zdrowie

wszedzie. patrzec na siebie nie moge

a kondycji to ja juz nie mam zadnej podbiegam do autobusu - zadyszka, wychodze na trzecie peitro - zadyszka. toz to wstyd. ja mam dopiero 21 lat a kondycyjnie jak 60latka

[zizou]

Marko jaka psychoza? no co jest?


Benita a Ty nie szalej tak z awatarami. bo Ciem poznac nie mogem

[benito_mruffkolini]

Napisane przez zizou

wszedzie. patrzec na siebie nie moge

a kondycji to ja juz nie mam zadnej podbiegam do autobusu - zadyszka, wychodze na trzecie peitro - zadyszka. toz to wstyd. ja mam dopiero 21 lat a kondycyjnie jak 60latka

nu ja też tak mam

tylko że ja nie znoszę się pocić po prostu nienawidzę
więc jestem sobie flaczkiem

[benito_mruffkolini]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;6335317]Jestem.
Psychoza mnie ogarnęła. [/quote]


czyli co??

no zwierzaj się, i to już

[zizou]

Napisane przez benito_mruffkolini

nu ja też tak mam

tylko że ja nie znoszę się pocić po prostu nienawidzę
więc jestem sobie flaczkiem

ja lubie sie pocic daje mi to satysfakcje i kontrole nad wlasnym cialem

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Ehh nie mam siły o tym pisać...

[benito_mruffkolini]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;6335454]Ehh nie mam siły o tym pisać... [/quote]

Marusia
co się dzieje??

[zizou]

mam dzis dzien paszteta zle sie czuje w swoim ciele. stalam przed lustrem i sie prawie poplakalam - dawno nie wygladalam tak ZLE.

wkurza mnie tez gadanie obcych - 'spojrz, xyz ma sto razy gorzej'. a dupa. skad oni moga wiedziec jak zle ja mam? dopoki nie zaakceptuje siebie w 100% nie bede zadowolona.

[benito_mruffkolini]

Napisane przez zizou

mam dzis dzien paszteta zle sie czuje w swoim ciele. stalam przed lustrem i sie prawie poplakalam - dawno nie wygladalam tak ZLE.

wkurza mnie tez gadanie obcych - 'spojrz, xyz ma sto razy gorzej'. a dupa. skad oni moga wiedziec jak zle ja mam? dopoki nie zaakceptuje siebie w 100% nie bede zadowolona.

no to zaakceptuj się, niuniek, w czym problem??

jesteś śliczna, mądra, zgrabna, ładna - niczego Ci nie brakuje powtarzaj sobie, że jesteś piękna aż sama w to uwierzysz a drobne niedoskonałości jedynie podkreślają idealność całej reszty

[zizou]

w czym problem? we mnie
jednego dnia jestem za chuda, drugiego za gruba a trzeciego zbyt sflaczala.


kiedy slysze jak ojciec mowi do mnie 'nie jestes taka corka jaka mialas byc' to mam ochote sie zabic. mama mowi, ze ejstem jakas rozchwiana. heloł, bardzo trafne spostrzezenie, normalnie nobel sie nalezy jak mam byc nierozchwiana skoro otaczaja mnie kretyni, ktorym wszystkow e mnie nie pasuje a ja sie temu poddaje bo nie mam sily walczyc?

[Afra86]

zizek, ten dzien minie, a w Ciebie znowu wstapi sila walki

kazdy ma slabsze dni , kiedy jakies zle wspomnienia ukryte potwory wracaja i nas gniota

ja to sie tam nawet nie wypowiadam, jaki dzisiejszy dzien jest <powsztrymuje placz>


uch, dzisiaj milionerzy som ale rozrywka bedzie

[benito_mruffkolini]

Napisane przez zizou

w czym problem? we mnie
jednego dnia jestem za chuda, drugiego za gruba a trzeciego zbyt sflaczala.


kiedy slysze jak ojciec mowi do mnie 'nie jestes taka corka jaka mialas byc' to mam ochote sie zabic. mama mowi, ze ejstem jakas rozchwiana. heloł, bardzo trafne spostrzezenie, normalnie nobel sie nalezy jak mam byc nierozchwiana skoro otaczaja mnie kretyni, ktorym wszystkow e mnie nie pasuje a ja sie temu poddaje bo nie mam sily walczyc?

Napisane przez Afra86

zizek, ten dzien minie, a w Ciebie znowu wstapi sila walki

kazdy ma slabsze dni , kiedy jakies zle wspomnienia ukryte potwory wracaja i nas gniota

ja to sie tam nawet nie wypowiadam, jaki dzisiejszy dzien jest <powsztrymuje placz>


uch, dzisiaj milionerzy som ale rozrywka bedzie

łoj kobitki

ja rozumim co to jest brak wiary w siebie, prawie żem się zagłodziła na śmierć swego czasu przez coś takiego

Zizunia
jesteś dorosłą, mądrą, inteligentną, niesamowicie wartościową kobietą
jak sama zauważyłaś - otaczają Cię kretyni
więc zacznij słuchać tylko i wyłącznie samej siebie
jak masz gorszy dzień - to nic, masz do niego prawo
jak popełniasz błąd - też masz do tego prawo
jak jesteś za chuda/gruba/flaczkowata - to TWOJA sprawa, Twoje życie, Twoje ciało, nie pozwól nikomu się w to wtryniać

mi pomogło powtarzanie sobie po milion razy dziennie, że MUSZĘ siebie kochać najbardziej na świecie, bo jeśli nie ja to nikt inny też nie będzie i że wszystkie moje wady są niczym przy ogromie zalet
troszki pomogło, jak widać


Afrunia
a Tobie co złego znowu się dzieje??

[benito_mruffkolini]

a co do ojca
uświadom mu może, że on też nie jest takim ojcem jakim powinien być i ma w tym względzie dużo większe braki niż Ty w swojej dziedzinie

[Afra86]

ii tam

ja sobie dam rade ,zreszta wszystkie damy !


ja chyba przybralam znowu na siebie pancerz , i nie mam ochoty sie uzewnetrzniac ..

ech

mam ochote isc do pubu, wlanac piwo , albo dwa <szalenstwo> i tyle

ale niiii moge, bo grypa:P
i tabletki bierem, gripex bo gripex, no ale laczyc z alkoholem nie mozna


.. dramat:P

[zizou]

wisz Benia, u mnie sprawa z ojcem wyglada tak, ze ja mam starsza sisotre [duzo starsza] ktora w oczach mojego tatusia jest idealem [on w jej oczetach tez jest supertata a ja jestem wywloka, bo inaczej uwazam ] - mimo tego, ze jako nastolatka robila rozne dziwne swinstwa to asienka jest naj. a ja, bedac dzieckiem grzecznym, bezproblemowa nastolatka obrywam za to praktycznie od dnia narodzin. ogolnie juz leje na to, co mowi ojciec - szkoda nerwow. ale jak sie slyszy 'nie taka mialas byc' to ****ica czlowieka bierze i sily opuszczaja.

moj tata wie, ze w moich oczach jest skonczony. jednak ja nie umiem przestac go kochac zbyt duzo dobrego [tak, tak - dobrego] dla mnie zrobil. stosunki jakie mamy sa dalekie od poprawnych, niestety. wiem, ze odrobina checi z jego strony moglaby zmienic to wszystko. ja chce, ale on nie. i co poradzic?

[zizou]

Afra to mzoe tak internetowo, wirtualnie sie nawalimy? bo ja mams traszna ochote zarznac sie w trupa

[Afra86]

ech

to chocta wszystkie se chlapniemy

kto co stawia?

[zizou]

<zizu otwiera abrek; hum hum co ja tu mam? aaaa mam i czysta, i kolorowa, i łiskacze, i likierki... bierzta co chceta >

[Afra86]

mhmhmhmhm

let me see

wybieram czysta , bo jaa przytaszczylam soooczek )))

purzeczkoooooooowy )))


shake shake ?

[Afra86]

aj ide od Was :P w takim tempie to bedziemy pic pinc dni:P

<poszla se>

[zizou]

to ja z kielonka, tak najbardziej lubim

<czysta na stol, mieszajta>

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez benito_mruffkolini

Marusia
co się dzieje??

Beniu, nie chcę Wam tu znowu marudzić.
Po prostu mam problemy ze sobą i tyle.



_________________________ __

Wylazłam przed chwilą z wanny, posmarowałam się balsamem i sobie myślę, że fajnie by się było spryskać jakimś zapachem... Podeszłam sobie do sekretarzyka, no i sobie patrze na te moje zapachy... i tak, dior za ciężki, boss za ciężki, kylie za ciężka....itd... aż tu patrzę stoi sobie niewinnie woda z Avonu... No to dobra, niech będzie... I tak przez pierwsze dwie sekundy mi nic się nie działo... aż mi nos przeżarło, potem gardło i płuca, w ustach mam 'smak' tej wody, a teraz się czuję jakby mi mózg przeżerało....


Boże co za szajs!!!!!!!!!


Nie dość, że szajs to jeszcze śmierdzi niemiłosiernie....


Ratunku!



__________

A macie cin cin?
Nie ma cin cin bez cin cin....

[benito_mruffkolini]

Napisane przez Afra86

mhmhmhmhm

let me see

wybieram czysta , bo jaa przytaszczylam soooczek )))

purzeczkoooooooowy )))


shake shake ?

tu ja popruszem łysky z kolom



Zizuś
skoro nadal trafia Cię cholera jak słuchasz jego uwag to brakuje Ci chyba troszki jeszcze do takiego całkowitego dystansu ale zawsze możesz nad tym popracować

Afrula
rozumiem, że gardzisz naszymi uchami gotowymi do wysłuchiwania zwierzeń
dobłaaaa
zapamiętamy to sobie....

[zizou]

Afra! wracaj! sama pic nie bendem

[zizou]

ech ech dosyc smetow Benia, w 90% jestem zdystansowana




Marula znam bol 'miecia' wody toaletowej wszedzie lacznie z ustami. tragedia, doszorowac sie nie mozna.


































boli mnie leb

[benito_mruffkolini]

mnie tysz łep boli


Marunia, możesz nam smęcić ile wzlizie, od tego my są

Afrucha wracaj!! tylko szejkera zabierz po drodze

to ja bym jesio jakiegoś szampana szczeliła w sylwka se nie popiłam bo nie chciałam mieszać z drinkami...
a ja tak lubiem szampana

[zizou]

milionerzy siem zaraz zaczynajmom


ja moge mieszac, nic mi nie jest. potem tylko watroba rypie

[Afra86]

oj no dobra , ale ide najpierw do kibla, wlacze sobie tvn, na milionerow
pomacham antene, zeby nie sniezylo

i obalamy kielony

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Macie to Cin Cin, czy nie? Nooooo!
Ja kcem Cin Cin, bo nie ma cin cin bez Cin Cin....





Czyli mówicie, że milionerzy znowu będą lecieci w tv?
Gdzie, kiedy i o której?

Napisane przez zizou

Marula znam bol 'miecia' wody toaletowej wszedzie lacznie z ustami. tragedia, doszorowac sie nie mozna.

Już więcej tych smrodów z Avonu nie kupię!

Napisane przez benito_mruffkolini

Marunia, możesz nam smęcić ile wzlizie, od tego my są

A jak smęcę to na mnie krzyczycie, żebym przestała i poszła do psychiatry...
Nie, dziękuję. To ja już wolę nie smęcić.

Napisane przez benito_mruffkolini

to ja bym jesio jakiegoś szampana szczeliła w sylwka se nie popiłam bo nie chciałam mieszać z drinkami...
a ja tak lubiem szampana

A ja ostatni raz alkohol na swe własne urodziny piłam...
A od tego czasu ani kropelki...






Benio a czemu ten królik wkłada widelec do kontaktu?

[benito_mruffkolini]

Napisane przez Afra86

oj no dobra , ale ide najpierw do kibla, wlacze sobie tvn, na milionerow
pomacham antene, zeby nie sniezylo

i obalamy kielony

pfff kielony
ja tylko ze szklanek i z baniaczków



jak tak wszystkie się milionerujecie to może ja też włączę??