Allegro - czarna lista sprzedawców perfum

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Napisane przez Ata77

Otóż ja miałam stuprocentową pewność pisząc to.Widocznie niewystarczająco długo przesiaduję w internecie celem zgłębienia pasji pt."perfumy" (są inne pasje).

I nie planuję się więcej kajać w związku z tym.

sama sobie przeczysz - skoro wiedza w temacie żadna, to po co psujesz komuś opinię, w tak autorytatywny sposób stwierdzając kilka postów wcześniej, że sprzedaje ordynarną podróbę?

[Ata77]

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;5881088]sama sobie przeczysz - skoro wiedza w temacie żadna, to po co psujesz komuś opinię, w tak autorytatywny sposób stwierdzając kilka postów wcześniej, że sprzedaje ordynarną podróbę?[/quote]

Proponuję Ci nie wyciągać pochopnych wniosków z mojego posta i nie zarzucać mi autorytarności, zwłaszcza w sytuacji kiedy takie emocje nie miały miejsca.Nie uważam abym swoim jednym postem zepsuła komuś "opinię", w sytuacji kiedy niżej napisane było sprostowanie.
To po pierwsze.
A po drugie....miałam prawo do takiej spontanicznej opinii, ponieważ takie było moje szczere przekonanie,a robiąc to -wydawało mi się, że robię dobrą rzecz zgłaszając pewną nieprawidłowość.

Są większe zbrodnie i nad człowiek się litują stąd też postaram się nie psuć sobie humoru przypisywaniem mi przez Ciebie złych i co ważniejsze nieprawdziwych intencji.

[tulipanka]

Ata - nie będę wnikała czy dobrze zrobiłaś wklejając tu link do aukcji oryginału jednoznacznie określając jako podróbę, ale na początku wątku jest wyraźnie zaznaczone - na listę wpisujemy sprzedawców, którzy na 100% są niegodni zaufania, jeśli mamy mocne dowody na ich nieuczciwość.
Dlatego wszystkim chciałam o tym przypomnieć! Tutaj, jak nazwa wskazuje, tworzymy listę sprzedawców - nick plus uzasadnienie dlaczego.

[Ata77]

Przyjęłam do wiadomości.

[dorinka30]

Dziewczyny opisywałam wczoraj przypadek Escady magnetism, która nie pachniała w ogóle Słowem woda ogórkowa to przy niej killer.

DZISIAJ próbowałam wymienić perfumy u tego Sprzedawcy, dziwnie zapomniał spakowac inne perfumy mimo, że wczoraj tak ustaliliśmy.....Niespodzi ewanie zaproponował zwrot kasy ??? Uważam, że wystraszył się, bo ma podróby i po co mu taka upierdliwa klientka.

Nie wiem, czy wszystkie perfumy ma podrabiane ....może niektóre a może tylko te moja sztukę ale wklejam dla ostrzeżenia link moich perfum

http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=276783532

[Aggie125]

A w związku z historią opisaną przez Atę77 - skoro wyszło, że to może jednak było zbyt pochopne działanie podawanie tu linka do aukcji, to czy mozna by wykasowac te posty? Bo jednak wisieć w takim wątku to powinni tylko ewidentni naciągacze.

[rachela]

Aggie, w planach mamy zrobienie wątku z samymi nickami w kolejności alfabetycznej - tak, jak to jest w przypadku wiarygodnych sprzedawców Allegro.

Wtedy się wyklaruje

[Margot45]

Nie wiem, jak sprawa się zakończy ale już w tej chwili jest na tyle niemiło, że chciałam opisać sytuację jako ostrzeżenie. 25 listopada zamawiałyśmy z Asią_102 perfumy u polecanego na wizażu sprzedawcy Bolec69. Do dniadzisiejszego żadna z nas przesyłki nie otrzymała. I już nawet nie o to chodzi, bo jak działa poczta Polska, wszyscy tu dobrze wiemy, ale - napisałam do sprzedajacego dwa maile z prośbą o podanie numeru nadania przesyłki, żebym mogła zweryfikować, czy w ogóle została wysłana i co się z na dzieję. Na pierwszy mail uzyskałam odpowiedź "perfumy zostały wysłane, proszę czekać", drugi został kompletnie zignorowany. Dzisiaj zadzwoniłam na numer, który sprzedawca (Super Sprzedawca, hehe) podaje na swojej stronie, żeby ponownie poprosić o numer nadania. Co usłyszałam? "NIE MAM CZASU". Plus dodatkowe arcyuprzejme odpowiedzi typu: "nie jestem chłopczykiem po którym pani będzie jeździć itp." Mam jeszcze nadzieję, że zamówione perfumy jednak do nas dotrą, tym niemniej jeśli o mnie chodzi, był to pierwszy i ostatni zakup u tego sprzedawcy.

[agaa13]

Napisane przez Margot45

Nie wiem, jak sprawa się zakończy ale już w tej chwili jest na tyle niemiło, że chciałam opisać sytuację jako ostrzeżenie. 25 listopada zamawiałyśmy z Asią_102 perfumy u polecanego na wizażu sprzedawcy Bolec69. Do dniadzisiejszego żadna z nas przesyłki nie otrzymała. I już nawet nie o to chodzi, bo jak działa poczta Polska, wszyscy tu dobrze wiemy, ale - napisałam do sprzedajacego dwa maile z prośbą o podanie numeru nadania przesyłki, żebym mogła zweryfikować, czy w ogóle została wysłana i co się z na dzieję. Na pierwszy mail uzyskałam odpowiedź "perfumy zostały wysłane, proszę czekać", drugi został kompletnie zignorowany. Dzisiaj zadzwoniłam na numer, który sprzedawca (Super Sprzedawca, hehe) podaje na swojej stronie, żeby ponownie poprosić o numer nadania. Co usłyszałam? "NIE MAM CZASU". Plus dodatkowe arcyuprzejme odpowiedzi typu: "nie jestem chłopczykiem po którym pani będzie jeździć itp." Mam jeszcze nadzieję, że zamówione perfumy jednak do nas dotrą, tym niemniej jeśli o mnie chodzi, był to pierwszy i ostatni zakup u tego sprzedawcy.

no nie Margot naprawde oj nieladnie z jego strony, nieladnie- zeby nie powiedzec dosadniej

[Margot45]

Napisane przez agaa13

no nie Margot naprawde oj nieladnie z jego strony, nieladnie- zeby nie powiedzec dosadniej

Agaa, niestety styl wypowiedzi zbulwersował mnie na tyle, aż tę sytuację opisałam w wątku. Nie twierdzę, że facet jest winien, być może on rzeczywiście te perfumy do nas wysłał, ale sposób prowadzenia rozmowy... ręce opadają.

[mex]

Profesjonalista Niemiłe historie.
W nieświadomości (co do kultury osobistej tego sprzedawcy) w niedzielę kupiłam u niego smoczy ekstrakt

[asia_102]

Margot, blady strach na mnie padł normalnie
zaczynam się żegnać powoli ze smokiem...

[Margot45]

Mnie tylko zastanawia fakt, że ten osobnik znajduje się na liście polecanych na Wizażu sprzedawców - czyżbyśmy stanowiły pierwszy negatywny przypadek..?

[annmarie]

Może wcześniej nie było problemów "pocztowych", więc żadna nie miała świadomości jaki jest "kulturalny"...

[tulipanka]

Napisane przez Margot45

Mnie tylko zastanawia fakt, że ten osobnik znajduje się na liście polecanych na Wizażu sprzedawców - czyżbyśmy stanowiły pierwszy negatywny przypadek..?

Po Twoim poście zdejmuję go z listy. Nie jestem w stanie kontrolować wszystkich sprzedawców, ufam osobom, które go polecają, ale jeśli miała miejsce taka sytuacja uważam, że taki osobnik zdecydowanie nie potrzebuje reklamy Przepraszam osoby, które zaufały mu dzięki liście polecanych sprzedawców. (Asiu, mam nadzieję, że Twój Smok jednak spokojnie do Ciebie doleci )

edit - dziewczyny, gdzie on na tej liście jest? Nie mogę go znaleźć

[Margot45]

Napisane przez tulipanka

Po Twoim poście zdejmuję go z listy. Nie jestem w stanie kontrolować wszystkich sprzedawców, ufam osobom, które go polecają, ale jeśli miała miejsce taka sytuacja uważam, że taki osobnik zdecydowanie nie potrzebuje reklamy Przepraszam osoby, które zaufały mu dzięki liście polecanych sprzedawców. (Asiu, mam nadzieję, że Twój Smok jednak spokojnie do Ciebie doleci )

edit - dziewczyny, gdzie on na tej liście jest? Nie mogę go znaleźć

Tulip, zdaje się że on nie tyle jest na liście co ktoś go polecał, jak pytałam w weryfikacyjnym...
Przepraszam za zamieszanie - na wszelki wypadek mozesz go na liście polecanych nie umieszczac - nawet jeśli towar ma oryginalny i w korzystnych cenach to chyba szkoda tracić nerwów na taką "przyjemną" korespondencję...

[tulipanka]

Napisane przez Margot45

Tulip, zdaje się że on nie tyle jest na liście co ktoś go polecał, jak pytałam w weryfikacyjnym...
Przepraszam za zamieszanie - na wszelki wypadek mozesz go na liście polecanych nie umieszczac - nawet jeśli towar ma oryginalny i w korzystnych cenach to chyba szkoda tracić nerwów na taką "przyjemną" korespondencję...

ok, rozumiem
W każdym razie pan Bolec69 ląduje na naszej antyliście polecanych sprzedawców. Nie tak się klienta traktuje

[mex]

Dzisiaj pan paczkonosz dostarczył paczuchę z pocałunkiem smoka, więc w tym wypadku w/w sprzedawca spisał się idealnie i choćbym chciała nic złego o tej transakcji napisać nie mogę. Paczka czwartego dnia od zakupu w domu.

[SpanishMyszka]

Napisane przez Margot45

Nie wiem, jak sprawa się zakończy ale już w tej chwili jest na tyle niemiło, że chciałam opisać sytuację jako ostrzeżenie. 25 listopada zamawiałyśmy z Asią_102 perfumy u polecanego na wizażu sprzedawcy Bolec69. Do dniadzisiejszego żadna z nas przesyłki nie otrzymała. I już nawet nie o to chodzi, bo jak działa poczta Polska, wszyscy tu dobrze wiemy, ale - napisałam do sprzedajacego dwa maile z prośbą o podanie numeru nadania przesyłki, żebym mogła zweryfikować, czy w ogóle została wysłana i co się z na dzieję. Na pierwszy mail uzyskałam odpowiedź "perfumy zostały wysłane, proszę czekać", drugi został kompletnie zignorowany. Dzisiaj zadzwoniłam na numer, który sprzedawca (Super Sprzedawca, hehe) podaje na swojej stronie, żeby ponownie poprosić o numer nadania. Co usłyszałam? "NIE MAM CZASU". Plus dodatkowe arcyuprzejme odpowiedzi typu: "nie jestem chłopczykiem po którym pani będzie jeździć itp." Mam jeszcze nadzieję, że zamówione perfumy jednak do nas dotrą, tym niemniej jeśli o mnie chodzi, był to pierwszy i ostatni zakup u tego sprzedawcy.

Nieładnie , wstyd żeby osoba mająca status Super-Sprzedawcy była taka chamska.

[d'ou vient le vent]

mam powazne zastrzezenia do uzytkowniczni carminka
handluje czasem Avonami - w tym i zapachami. Kupilam u niej 28 listop. 2 plyny do kapieli - cena ok, plyny tez ale za przesykle policzyla 15 pln. Na samej przesylce poczta zebrala 11 pln a opakowanie pani dala wlasne (2 kopertki+ kawal szarego papieru i pudlo po Heinejenie. Kulturalnie zapytalam gdzie te 4 pln poszlo - zwykla prosba o wyjasnienie ale jak odpowiedzi nie ma tak nie ma. Czekam do po swietach - a potem neutral.


Nat

[annmarie]

d'ou, a dostałaś paragon? I czy na nim masz wyszczególnioną przesyłkę?

Jeśli tak - to resztę zabrał Urząd Skarbowy (Poczta jest zwolniona z Vatu, ale już "sprzedaż przesyłki" nie...

[d'ou vient le vent]

Jaki paragon???? Na paczce pani z poczty wpisala 11 pln a sprzedajaca nie raczyla laskawie dzioba otworzyc - nic na temat paragonu ani cnic. A ceny przesylek na poczcie zawieraja VAT wiec cena 11 pln za przesylke to juz jest z VATem
Zwykla przyzwoitosc wymaga odpowiedziec 2-3 slowa wyjasnienia. Wrrr... i tak u niej nie kupie wiecej.

Nat

[annmarie]

Napisane przez d'ou vient le vent

Jaki paragon???? Na paczce pani z poczty wpisala 11 pln a sprzedajaca nie raczyla laskawie dzioba otworzyc - nic na temat paragonu ani cnic. A ceny przesylek na poczcie zawieraja VAT wiec cena 11 pln za przesylke to juz jest z VATem
Zwykla przyzwoitosc wymaga odpowiedziec 2-3 slowa wyjasnienia. Wrrr... i tak u niej nie kupie wiecej.

Nat

Jak nie ma paragonu, to inna sprawa. Pomijam już kwestie prawno-skarbowe...

A co do VATu - niestety, opłaty pocztowe są zwolnione z VATu (nie zawierają go), natomiast (i tu jest walka, ale na razie przegrywana) sprzedawca, który sprzedaje coś wysyłkowo, powinien/musi zawrzeć cenę przesyłki na paragonie/fakturze i odprowadzić od tego VAT (taki, jaki odprowadza za większość rzeczy w paczce - jeśli większość rzeczy jest opodatkowana 22%, to 22, jeśli 7 - to 7, chyba, żeby większość rzeczy była zwolniona z podatku, lub miała stawkę 0)...

Dobra, kończę OTa

[d'ou vient le vent]

No to fajnie - dzieki za uswiadomienie. Nadal jednak nie rozumiem czemu sprzedajaca na moje pytanie nabrala nagle wody w usta (no i czemu nie ma paragonu). Wyjasnic nie zaszkodziloby...

Nat

[Sabbath]

Dziewczyny - z przykrością muszę poinformować, że kupiłam zepsute perfumy u użytkownika Piwo81.
Oryginalne, ale zepsute.

Sprzedający zgodził się na zwrot, ale musiałam wysłać paczkę za pobraniem do jego narzeczonej. Mam nadzieję, że zostanie odebrana.

Ogólnie - człowiek kontaktowy, ale ceny bardzo wysokie i towar... niepewny.

Gdybym nie znała tak dobrze zapachu - pewnie bym nie zwróciła uwagi.

Skutek: z pewnością wyrzucone na śmietnik 30 zeta - jeśli kaska wróci.

[llilly]

No niestety, ja również się ciężko nacięłam, kwota może niezbyt duża ale...przykro bo to forumka gazetowanick Walkier1-kupiła ode mnie próbki, zasymulowała jakieś problemy z przelewem, nawet zadzwoniła, potwierdziła nr konta, wydawała się sympatyczna i miła, do tego była dość nawet aktywną uczestniczką gazetowego forum, przyznaję i biję sie w piersi za swą łatwowierność- wysłałam próbki bez przelewu bo miałam zamiar wyjechać na kilka dni, chciałam być fairno i przelewu nie ma do dziśna maile nie odpowiada, na gazetowym zapewne zmieniła nickzostał mi żal do siebie samej

[Sabbath]

Napisane przez Sabbath

Dziewczyny - z przykrością muszę poinformować, że kupiłam zepsute perfumy u użytkownika Piwo81.
Oryginalne, ale zepsute.

Sprzedający zgodził się na zwrot, ale musiałam wysłać paczkę za pobraniem do jego narzeczonej. Mam nadzieję, że zostanie odebrana.

Ogólnie - człowiek kontaktowy, ale ceny bardzo wysokie i towar... niepewny.

Gdybym nie znała tak dobrze zapachu - pewnie bym nie zwróciła uwagi.

Skutek: z pewnością wyrzucone na śmietnik 30 zeta - jeśli kaska wróci.

Melduję, że przyszła kasa za zwrócone perfumy.

[Sabbath]

UWAGA!

Piwo81 wystawił zwrócone przeze mnie Un Bois Vanille po raz drugi na sprzedaż, mimo że poinformowałam go, że są przeterminowane!

Tu link:
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=299925627


Dodatkowo opisy jego aukcji kłamią - testery nie są bardziej trwałe, niż produkty, o czym sprzedającego informowałam.

W razie zwrotu rzeczywiście odzyskuje się kwotę za perfumy, jednak przesyłka w obie strony (w tym w jedną za pobraniem czyli w sumie 30 zł) obciąża kupującego, nawet jeśli reklamacja jest uzasadniona.

Nie polecam niestety.

[mex]

Ano kłamią kłamią . Cyt. "JEŚLI NIE BĘDZIECIE PAŃSTWO ZADOWOLENI Z ZAKUPIONEGO PRODUKTU ZWRACAM PIENIĄDZE. ZAZNACZAM, ŻE JESZCZE NIE ZDARZYŁA MI SIĘ TAKA SYTUACJA."
Czyżby?

[Aggie125]

Napisane przez Sabbath

UWAGA!

Piwo81 wystawił zwrócone przeze mnie Un Bois Vanille po raz drugi na sprzedaż, mimo że poinformowałam go, że są przeterminowane!

Cwaniaczek... tylko że ktoś inny sie na nie natnie. A ostrzegałaś też użytkowniczki na forum gazetowym?