Która zamiast uczyć się do sesji czyta forum?:)

[evilcia]

No i nie napisałam nic. Wyniki po weekendzie, ale wiem, że czeka mnie jakaś poprawka (?). Prawie 3/4 roku uwaliła. Heh. 1 kolokwium prawie każdy zaliczył i w większości oceny były naprawdę dobre, a teraz to babka pokazała pazurki. Podłamałam się ;/
W niedzielę muszę oddać kolejny rozdział promotorowi (nie napisałam jeszcze słowa..) A w poniedziałek mam zaliczenie połączone z egzaminiem z przedmiotu specjalnościowego.

Nie mam siły się uczyć, nie mam siły nic pisać, czytać, rozumieć. Sesja zaczyna się oficjalnie w poniedziałek, a ja już praktycznie po.

[wjolcia]

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ... forum mnie zjada a sesja i tak mnie czeka ehh leń ze mnie...

[cashmere]

a ja znowu całkiem przypadkiem przywędrowałam przed komputer nie ma innej opcji jak tylko go wyłączyć

[N4TI]

dzis kolos z socjologii niby sie uczylam ale mam w glowie pustke.. trzymajcie kciuki ;*

[asia_z]

ja siedze na kompie cały czas, ale jestem tak zdeterminowana, że na wizaż zajrzałam w ciągu ostatniego tygodnia tylko 2 razy na w sumie chyba pół godziny. dzisiaj jeszcze mnei wkurzył kolega z grupy przez którego mogę zapomnieć o 5 z jakości

[N4TI]

oj czarno widze ta socjologie:/ dowalila definicjami ktorych nawet ja ani studenci dziennie nie mieli w notatkach

[Klariska]

Mnie za to podstawy prawa w srode czekaja plus musze zaliczyc ustnie 2 laborki z fizyki. Juz sie tak srednia nie przejmuje(choc bedziemy wybierac specjalizacje) bo wiem ze musialabym siedziec dzien i noc by miec 4 czy 5. Wole poswiecic ten czas temu co lubie czyli nauce angielskiego i niemieckiego(ide na kurs w koncu, przygotowujacy do CAE).

[edit23]

Muszę obronić dwa projekty, w czawrtek mam zaliczenie... ale co tam... teraz pora na Wizaż

[asia_z]

ja już teraz też postanowiłam odpocząć. musze tylko porobić zrzuty wzorów do mojej stronki i bedzie zrobione. Pół dnia pisałam przykłady, ale w sumie fajnie wyszło

[wjolcia]

a mnie za to główka boli od tego wszystkiego..

[asiuk]

Ja cały dzień siedzę nad wizualizacjami. Już mi sie mózg lasuje

[Mallutka]

mnie zeby mi sie latwiej uczylo dopada chyba depresja jakas
jeszcze 2 egzaminy (3 juz za soba wszystkie zdane na 5), a ja zamiast sie uczyc przeplakalam weekend
a teraz mam do zrobienia 400 stron do piatku!

[Klariska]

a ja ok 50 do srody W sumie zastanawiam sie, jak wy dajecie rade nauczyc sie wszystkiego na 5

[marthusia]

Jeja,jednak się do Was dołączę
Jutro mam zerówkę,na którą mam tylko część materiałów,których i tak nie jestem w stanie się uczyć(logika,takie proste rzeczy,a pisane takim językiem,że zaczynasz myśleć,że nic nie rozumiesz),co gorsza wykładowca wymaga podania swoich definicji(a przecież prościej można powiedzieć czym jest argumentacja,ale nieee...)
W środę kolokwium,a w poniedziałek i wtorek egzaminy.Pif paf normalnie
Ratuuunkuuuu!!!

Btw. http://vader.joemonster.org/upload/z...7a77asesja.jpg (link zawiera treści niekoniecznie akceptowane przez wszystkich)

[mysza_87]

Mi zostały do zaliczenia jeszcze 3 egzaminy i 2 kolokwia (dopiero 2 egzaminy i 2 kolokwia za mną a ja mam wrażenie, że do głowy juz mi nic więcej nie wejdzie ). Dziś poczytam trochę na piątkowy egzamin z ekonomiki przedsiębiorstwa, a prawdziwa nauka tego przedmiotu dopiero w środę

[Malinezja]

Napisane przez Klariska

a ja ok 50 do srody W sumie zastanawiam sie, jak wy dajecie rade nauczyc sie wszystkiego na 5

Też mnie to zastanawia... u mnie to po najmniejszej lini oporu heh zawsze 'n' podejść (przy 'n' dążącym do nieskończoności ) żeby marną trójczyne mieć w indeksie hehe

Jakoś zawsze jest tyyyyyyyyyyle ciekawszych rzeczy do robienia niż nauka

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Malinezja

Też mnie to zastanawia... u mnie to po najmniejszej lini oporu heh zawsze 'n' podejść (przy 'n' dążącym do nieskończoności ) żeby marną trójczyne mieć w indeksie hehe

Jakoś zawsze jest tyyyyyyyyyyle ciekawszych rzeczy do robienia niż nauka

u mnie jest tak samo

chociaż nie powiem, przyjemnie by było mieć stypendium ale o tym to tylko mogę pomarzyć

ale od 3 dni nie zajrzałam do żadnej książki

idę nadrabiać

[asia_z]

zaliczyłam strone internetowa na 4.5 jestem w szoku, bo liczyłam na 3 dzisiaj napisałam kolosa, wyniki w czwartek, jeszcze tylko jutro 2 zaliczenia, ale tu nie ma się chyba czego bać poza tym dzisiaj sie dowiedziałam że jednak dostane stypendium naukowe wydłużyli listę o 10 nazwisk i sie załapałam pewnie to bedą jakieś marne grosze, ale dobre i to

[Ewusia_marchew]

Napisane przez asia_z

zaliczyłam strone internetowa na 4.5 jestem w szoku, bo liczyłam na 3 dzisiaj napisałam kolosa, wyniki w czwartek, jeszcze tylko jutro 2 zaliczenia, ale tu nie ma się chyba czego bać poza tym dzisiaj sie dowiedziałam że jednak dostane stypendium naukowe wydłużyli listę o 10 nazwisk i sie załapałam pewnie to bedą jakieś marne grosze, ale dobre i to

gratuluję ocenki i stypendium

[mysza_87]

Napisane przez asia_z

zaliczyłam strone internetowa na 4.5 jestem w szoku, bo liczyłam na 3 dzisiaj napisałam kolosa, wyniki w czwartek, jeszcze tylko jutro 2 zaliczenia, ale tu nie ma się chyba czego bać poza tym dzisiaj sie dowiedziałam że jednak dostane stypendium naukowe wydłużyli listę o 10 nazwisk i sie załapałam pewnie to bedą jakieś marne grosze, ale dobre i to

U nas taka lista robiona jest na początku roku akademickiego U was zawsze tak w połowie roku ?(a raczej w trakcie semestru, bo on chyba się jeszcze nie skończyl ) ale gratuluję stypendium ja mam 400zł co miesiąc i dzięki temu wybiorę się na fantastyczne wakacje i chyba zaplanuję też operację korekcyjną wzroku

[asia_z]

mysza_87, Ewcia dziękuję.
u nas ze stypendium to jest dłuuuga historia. na początku semestru była lista 30 szczęśliwców którzy stypendium dostali. ja byłam 32. teraz, dzisiaj sie dowiedziałam, że w zeszłym tygodniu ta lista została wydłużona o kolejne 10 osób. i w ten cudowny sposób się załapałąm.

[Poppet]

mój pierwszy post. od bardzo dawna przeglądałam forum, ale w sumie dopiero teraz uznałam, że czas się odezwać. i to jest dobry watek, bo ja zamiast uczyć się do sesji (nawet podwójnej bo dwa kierunki - przynajmniej teoretycznie) przegladam wizaż.

Echh życie. Witam Was

[evilcia]

Koniec sesji! Tzn. jeszcze ekonometria została, ale to takie tam przeboje z panią są więc nie będę sobie psuć nerwów

[marthusia]

Napisane przez evilcia

Koniec sesji! Tzn. jeszcze ekonometria została, ale to takie tam przeboje z panią są więc nie będę sobie psuć nerwów

zazdrościmy.Dzisiaj zerówka,a w poniedziałek i wtorek egzaminy najtrudniejsze,trzy osoby były ustalać terminy,masakra jeszcze ze dwie by poszły i pewnie mielibyśmy ze trzy w jednym dniu

[Klariska]

Napisane przez evilcia

Koniec sesji! Tzn. jeszcze ekonometria została, ale to takie tam przeboje z panią są więc nie będę sobie psuć nerwów

Zazdroszcze....

[asia_z]

oj ja też zazdroszcze końca sesji. ja na razie czekam na wyniki ostatniego zaliczenia. póki co semestr kończe ze średnią 4,75. mam nadzieje, ze ta średnia mi się już nie zmieni, a jeśli już to tylko na plusa

[mysza_87]

Napisane przez asia_z

oj ja też zazdroszcze końca sesji. ja na razie czekam na wyniki ostatniego zaliczenia. póki co semestr kończe ze średnią 4,75. mam nadzieje, ze ta średnia mi się już nie zmieni, a jeśli już to tylko na plusa

noo bardzo ładna średnia

U mnie w tym semestzre będzie na pewno o wiele gorzej podał nam dziś dr od mikroekonomii zaawansowanej zakres materiału na egzamin to aż mi się płakać chciało : 40 wzorów z wyprowadzeniem + 40 wykresów z opisem + 80 stron teorii to jest chyba awykonalne

A teraz powinnam się uczyć do piątkowej zerówki z ekonomiki przedsiębiorstwa ale po całym dniu poza domem już najzwyczajniej nie mam siły i idę zaraz spać

[mysza_87]

A ja dziś uczyłam się chyba z 7 godzin ekonomiki przedsiębiorstwa i powiem wam, że nie taki diabeł straszny jutro sobie jeszcze wszystko raz powtórzę i zobaczymy jak się to wszystko ułoży O tej godzinie już mój mózg nie przyjmuje nowych informacji więc pozwoliłam sobie wejść tu jeszcze na chwilę robiąc w międzyczasie jakieś ćwiczonko na jutrzejsze ćwiczenia z angielskiego :/

[dartanianka]

A ja akurat przed samą sesją, przed pierwszym egzaminem trafiłam na wizaż i od razu koniec nauki, uzależniłam się. Najgorsze jest to że studiuję historię i mnóstwo książek miałam do przeczytania, minimum 10 ale jakoś sie udało a egzamin zdałam na 4, jeszcze jeden przede mną, uff ale lzejszy tylko 4 książki do przeczytania Życzę powodzenia na egzaminach.

[Mallutka]

wlasnie wrocilam z ostatnich zajec w tym semestrze i zaraz siadam do nauki: ambitny plan: nauka do 21