Do ślubu piękna chcę być - siemię i czystek muszę pić! Pm 2017 cz. 29

[czekoladowoo]

Napisane przez Eunice9

Też mam taką koleżankę - 4 lata związku, ale oddają sobie każde 20zł Mnie z kolei takie podejście trochę dziwi.
A jeśli mogę spytać, co teraz robisz, uczysz się? Czemu nie pracujesz?


Właśnie też się wczesniej z tym nie spotkałam i zdziwiłam się strasznie, bo cytologia, takie badanie o którym trąbią wszędzie, że trzeba robić w ramach profilaktyki, a obarczone takim błędem? A wiem to z kursu przedmałżeńskiego Tż-a Mieli spotkanie z diagnostką laboratoryjną, kolposkopistką, i właśnie o tym mówiła. Zdziwiłam się strasznie, poszukałam w necie i rzeczywiście wygląda na to że tak jest.


Też słyszałam taką teorię, ale pytałam mojej gin i mówi że można w każdym momencie się zaszczepić.

Jaka korzyść dyskusji, przypomina się wszystkim o cytologii
Czekoladowoo, rzeczywiście sensowny ten twój ginekolog. Ja od jakiegoś czasu myślę o zasięgnięciu opinii jakiegoś innego i chyba tak zrobię.

A to nie czasem tak ze sa rozne rodzaje cytologii i jakiś jej przestarzały rodzaj taki wynik pokazuje?


Ja mojej gin ufam, głównie z tego względu ze w końcu przestano we mnie pakować leki... jak sie okazało niepotrzebnie :/

Jeden gin kiedys tak mnie nastraszył, ze jestem ekhm cała zagrzybiona i mam nadzerke ogromna i to trzeba raz dwa usuwać. Najlepiej w jego prywatnym gabinecie. Poleciałam do innego to sie popukał po głowie bo nic mi nie było, zrobił mi wymaz i wynik idealny, "nadzerka" maleńka.
Ale jak wyszłam od tego pierwszego to ryczałam cała drogę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eunice9]

Napisane przez oljaa

Wita się doktorantka

Gratulacje!!!

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Napisane przez czekoladowoo

A to nie czasem tak ze sa rozne rodzaje cytologii i jakiś jej przestarzały rodzaj taki wynik pokazuje?

Ja mojej gin ufam, głównie z tego względu ze w końcu przestano we mnie pakować leki... jak sie okazało niepotrzebnie :/

Jeden gin kiedys tak mnie nastraszył, ze jestem ekhm cała zagrzybiona i mam nadzerke ogromna i to trzeba raz dwa usuwać. Najlepiej w jego prywatnym gabinecie. Poleciałam do innego to sie popukał po głowie bo nic mi nie było, zrobił mi wymaz i wynik idealny, "nadzerka" maleńka.
Ale jak wyszłam od tego pierwszego to ryczałam cała drogę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Różni są niestety lekarze, niektórzy nastawieni tylko na zysk :/
Co do cytologii, to chodzi o tą standardową cytologię. Te nowsze, bardziej zaawansowane jak ta płynna cytologia, mają większą dokładność.

[czerwiec2017]

Napisane przez oljaa

Wita się doktorantka

GRATULACJE!

[aassiiaa1988]

Napisane przez muszkaaa8

wstyd się przyznać ale ja robiłam raz w życiu jakieś półtora roku temu

Napisane przez oljaa

Wita się doktorantka

gratuluję

[rombek]

Napisane przez oljaa

Wita się doktorantka

Gratulacje!! Jaki kierunek?

[luna_laula]

Napisane przez muszkaaa8

wstyd się przyznać ale ja robiłam raz w życiu jakieś półtora roku temu

Ja też Bardzo długooo wstydziłam się pójścć do gina

Napisane przez oljaa

Wita się doktorantka

[czekoladowoo]

Napisane przez luna_laula

Ja też Bardzo długooo wstydziłam się pójścć do gina

Mnie mama zaciągnęła przed 18 urodzinami

Myślę, że od tego czasu byłam spokojnie z 30 razy na wizycie

[Eunice9]

Też się długo wstydziłam i nie widziałam w sumie sensu gdy jeszcze nie współżyłam. Pierwszy raz poszłam jak miałam chyba 19 lat i to tylko dlatego że w szpitalu mi zalecili kontrolę ginekologiczną z powodu torbieli na jajniku (byłam tam z innego powodu). No ale od tamtego czasu też już z 30 razy lekko byłam, bo ciągle coś nie tak

[cichazabka]

Napisane przez Eunice9

Moja ginekolog zachwala te szczepionki. Ja mam nadzerke + coś tam w macicy, zapisała mi na tą nadżerkę tabletki i trochę pomogły ale nadal mam ciągle infekcje i muszę wyleczyć nadzerke albo się właśnie zaszczepić co jest lepsze bo daje 100% pewności ze nic się nie stanie. Ew. jakas wypalanka.

Napisane przez muszkaaa8

wstyd się przyznać ale ja robiłam raz w życiu jakieś półtora roku temu

Ja też się nie popisuję.. Jakoś nie po drodze mi do gina.
Chociaż w zeszłym roku byłam i 2 różnych w odstępie 2 tyg - pierwsza nie miała nawet usg w gabinecie! I termin na usg na cito za 2,5tyg. To podziękowałam. Za to wymyśliła, że mam nadżerkę do wypalenia. Drugi gin zbadał, porobił usg i stwierdził, że nie wie, dlaczego boli, ale będzie szukał. A nadżerka ponoć wrodzona i tego się nie rusza. Miałam wrócić za 2 tyg z wynikami, ale zmienili mi plan, potem pan doktor pojechał na urlop, później przestało boleć i zapomniałam

Napisane przez oljaa

Wita się doktorantka

Gratulacje!

[koolorowana]

Napisane przez oljaa

Wita się doktorantka

Gratulacje!

Właśnie obejrzałam reportaż z ślubu Agulki Piękne zdjęcia

[LadyArya]

Ja u gina jestem srednio raz na rok

[muszkaaa8]

Napisane przez koolorowana

Gratulacje!

Właśnie obejrzałam reportaż z ślubu Agulki Piękne zdjęcia

gdzie ? gdzie ? ja też chce

[serduszko165]

Napisane przez czekoladowoo

Nadzerka nie ma nic wspólnego z hpv hpv to wirus którym możesz się zarazić od kogoś w większości. Też mam, z tym ze mojej nie powinno się ruszać, nie kazda sie powinno. Polecam przed usunięciem zrobić kolposkopie.
No i szczepionka na hpv nie daje 100%eliminuje 2 wirusy, które najczęściej powoduja nowotwór szyjki macicy ale jest jeszcze masa innych wirusów.
No i samo zarażenie wirusem nie daje 100% na nowotwór, często też organizm sam zwalcza.

Jeśli ktoś jest w tak zwanej grupie ryzyka i ma dużą "szanse" to warto się zaszczepić. Jeśli nie to nie ma co popadać w paranoje, zwłaszcza ze jakie będą skutki tych szczepionek za kilkanaście lat to nikt nie wie. Co do skutków ubocznych to widziałam dziewczyny, które dostawały np porażenia mózgowego, ogólnie miały problemy zdrowotne, jakieś tiki nerwowe itd...

Ja jeśli mialabym sie zarazić to już jest po ptokach no i jestem sceptycznie nastawiona do tej szczepionki, a ze moja genetyka jest pod tym względem badziewna to u mnie podstawa sa badania ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeszcze w liceum mama zabrała mnie na ta szczepionkę

[LadyArya]

Olja gratulacje

[serduszko165]

Napisane przez LadyArya

Hejo

Apropo szczepionek na hpv - ja sie chcialam zaszczepic ale mi juz 3 lekarzy powiedzialo ze skoro nie jestem dziewica to nie ma sensu sie szczepic bo to nie da zadnego skutku i pojdzie kasa w bloto.

Ja się szczepilam jak byłam jeszcze dziewica

[jaszczurka94]

Napisane przez Eunice9

A jeśli mogę spytać, co teraz robisz, uczysz się? Czemu nie pracujesz?

Robię kurs integracyjny niemieckiego. Kończy się w grudniu B1.
Teraz rozważam rozpoczęcie dodatkowo szkoły, tzw. Ausbildung. Czyli kilka dni praca, kilka dni szkoła. Takie przygotowanie do zawodu w skrócie. Dziś idę na kursie porozmawiać o tym z nauczycielką, bo chcę więcej się na ten temat dowiedzieć.
A nie pracuję... długa historia. Mieszkamy z moimi rodzicami, ja jestem nadal pod nich tutaj podporządkowana i jak pójdę do pracy, to odpadnie sporo profitów jakie otrzymują z urzędu, w tym moja darmowa nauka języka, etc. Ale to duży skrót, bo jest to trochę skomplikowane.

Napisane przez czekoladowoo

Mnie mama zaciągnęła przed 18 urodzinami

Ja poszłam sama z siebie w wieku 15 lat. Albo 16. Coś koło tego.
Teraz chodzę średnio co 2 miesiące.

Napisane przez oljaa

Wita się doktorantka

Gratki!

[serduszko165]

Napisane przez luna_laula

Pierwsze słyszę Czyli jak nawet będę robiła rok w rok i będzie ok to mogę się dowiedzieć, że mam zapuszczonego raka?


Ja ostatnio robiłam 3 lata temu, więc czas najwyższy się zapisać.

Dawno.... :/

[rosarioV]

Napisane przez oljaa

Wita się doktorantka

Gratulacje

Napisane przez czekoladowoo

A to nie czasem tak ze sa rozne rodzaje cytologii i jakiś jej przestarzały rodzaj taki wynik pokazuje?


Ja mojej gin ufam, głównie z tego względu ze w końcu przestano we mnie pakować leki... jak sie okazało niepotrzebnie :/

Jeden gin kiedys tak mnie nastraszył, ze jestem ekhm cała zagrzybiona i mam nadzerke ogromna i to trzeba raz dwa usuwać. Najlepiej w jego prywatnym gabinecie. Poleciałam do innego to sie popukał po głowie bo nic mi nie było, zrobił mi wymaz i wynik idealny, "nadzerka" maleńka.
Ale jak wyszłam od tego pierwszego to ryczałam cała drogę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj też trafiłam na takiego lekarza poszłam na usg a ta do mnie, ze mam torbiel na jajnika i o ciąży to ja mogę już zapomnieć na długi czas. Cała drogę do domu ryczalam. Usg miałam w lutym a zaszlam w ciążę lipiec / sierpień, poszłam do giną bardzo polecanego na początku ciąży i ona się patrzyła jak głupia na to co mi tamtą opisała. Tak, torbiel miałam ale była jedna i malutka, która pewnie się szybko wchlonela.

Napisane przez LadyArya

Ja u gina jestem srednio raz na rok

Kurczę te muszę wreszcie iść bo ostatni raz byłam w czerwcu w zeszłym roku z tym, że moja gin jest w ciąży i niedługo rodzi a innym nie ufam :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[serduszko165]

Napisane przez czekoladowoo

Mnie mama zaciągnęła przed 18 urodzinami

Myślę, że od tego czasu byłam spokojnie z 30 razy na wizycie

Mnie tez mama zaciągnęła przed 18 i bardzo się z tego cieszę.

[muszkaaa8]

Napisane przez koolorowana

Gratulacje!

Właśnie obejrzałam reportaż z ślubu Agulki Piękne zdjęcia

dobra też już oglądałam

[serduszko165]

Napisane przez LadyArya

Ja u gina jestem srednio raz na rok

Jeśli się nic nie dzieje to wizyta raz w roku wystarcza

[aassiiaa1988]

Napisane przez koolorowana

Gratulacje!

Właśnie obejrzałam reportaż z ślubu Agulki Piękne zdjęcia

też widziałam

[rubbim]

Napisane przez Eunice9

Kryminał Niedospana po prostu chyba jestem

Kryminały i thrillery najlepsze

Napisane przez muszkaaa8

Przyszedł mi przed chwilą takie piękny stanik z alli ale jest za duży i kolejny miesiąc czekania na dobry rozmiar

A jaki zamawiałaś ?

Napisane przez oljaa

Wita się doktorantka

Gratulacje!

[luna_laula]

Napisane przez czekoladowoo

Mnie mama zaciągnęła przed 18 urodzinami

Myślę, że od tego czasu byłam spokojnie z 30 razy na wizycie

Moja pewnie uważała, że sama sobie pójdę, a ja bardzo długo nie mogłam się przemóc, bo to wydawało mi się przerażające. I w sumie nadal jest

Napisane przez cichazabka

Ja też się nie popisuję.. Jakoś nie po drodze mi do gina.
Chociaż w zeszłym roku byłam i 2 różnych w odstępie 2 tyg - pierwsza nie miała nawet usg w gabinecie! I termin na usg na cito za 2,5tyg. To podziękowałam. Za to wymyśliła, że mam nadżerkę do wypalenia. Drugi gin zbadał, porobił usg i stwierdził, że nie wie, dlaczego boli, ale będzie szukał. A nadżerka ponoć wrodzona i tego się nie rusza. Miałam wrócić za 2 tyg z wynikami, ale zmienili mi plan, potem pan doktor pojechał na urlop, później przestało boleć i zapomniałam

Gratulacje!

Zwiedzałam różne gabinety, nawet bardzo ładne i nigdzie nie było usg

[jaszczurka94]

Napisane przez luna_laula

Zwiedzałam różne gabinety, nawet bardzo ładne i nigdzie nie było usg

Ja chyba tylko raz w życiu widziałam gabinet ginekologiczny bez USG.

[luna_laula]

Napisane przez jaszczurka94

Ja chyba tylko raz w życiu widziałam gabinet ginekologiczny bez USG.

Mnie to irytuje, bo wizyta wizytą, ale potem dostaje skierowanie na usg, na które najbliższy termin jest za 2 miesiące albo mam iść prywatnie. Teraz nie mogę się wybrać, bo nawet jak chcę prywatnie to albo w godzinach pracy albo późnym wieczorem, albo po drugiej stronie miasta

[LadyArya]

Napisane przez jaszczurka94

Ja chyba tylko raz w życiu widziałam gabinet ginekologiczny bez USG.

U obecnych czasach badanie usg to raczej standard.

[koolorowana]

Muszka to szybko znalazłaś
Noo cudowne zdjęcia

[7dfa924ab614c772c16a92200ace2d4350b531c6_6070dc85c2309]

Ja u ginekologa jestem regularnie co 2-3msc przez PCOS, a pierwszy raz poszłam w wieku 16 lat i tak się to ciągnie. Na szczęście teraz trafiłam na świetnego lekarza, który pacjentki traktuje tak samo, zarówno te leczące się prywatnie jak i na NFZ, a o takiego teraz ciężko Na dodatek zna się na rzeczy i jestem z niego mega zadowolona

[Wanilka5]

Napisane przez mckwadrat

witaj ŻONO, bo tak się z Tobą jeszcze nie witałam

witam witam

jedziemy dzis do Tesciow a jutro Malbork i pozniej półwysep Helski i sesja foto w piatek