Przyłącz się, min. 10 kg w dół - to wątek dla Ciebie

[GobE]

Napisane przez KOKAINA

I stało się...dopadło mnie wielkie jojo
Na wadze jest ponad 68 kg- ale co sie dziwić, wkońcu bardzo 'ciężko' na to pracowałam przez te 2 miesiące (...) Sama sie prosiłam o to cholerne jojo

To ja juz nie weim jak to jest lepiej! Kokaina przeciez Ty jadlas zdrowo, powoli chudlas, no i nie powinno Cie dopasc jojo. Na to wychodzi ze tak samo jest po glodowce, jesli wracasz do normalnego jedzenia i sie objadasz to tyjesz w oczach nie? No tak mi sie wygdaje.

Ja zawalam totalnie, mialo nie byc wiecej 65 a jest i to od kilku dni Juz nie wiem co ze soba zrobic, cwicze i juz sama nie wiem po co. Moja ciotka moja nie cwiczy, je zdrowo i co? schudla 4kg w miesiac. Moze dlatego ze ma duza nadwage co? Jak myslicie??
Odechciewa mi sie ciwiczyc wiecie? Brzuch mam wydety jak ta lala choc nie zjadlam dzis duzo, a i zdrowo jadlam nawet... No iczemu? Dzis niby okres powinnam dostac ale nie ma go no? To czemu opuchnieta jestem

Witajcie nowe wizazanki Wiele(zeby nie napisac duzo hehe;p) Was przybylo;>

kala2505 - omlet z warzywami pewnie lepszy, tak reszta Ci powie tez;p zobaczysz; hehe
A tak w ogole to ja to mam rposbe do Ciebie, ja nie rozumiem jak ja powinnam robic te A6W.
1)Seria to wykonane wszystkie cwiczenia, tak?
2)Powtorzenia to... 6 razy jedna noga i 6 razy druga tak? ale na zmiane je podnosimy np czy 6 razy jedna a potem 6 razy druga?
3)wszystkie cwiczenia wykonane to jest jedna seria? czyli jesli mialas dzis 8 dnia 3 serie to musialas cwiczyc 3 razy .. a jesli zrobienie jednej serii zajmuje 25 min to w sumie tracisz 75 min na zrobienie 3 serii w ciagu dnia? a co potem? masz tyle czasu coby to wyrobic?
Ja nie mam zielonego pojecia no;] a jak na zmiane robilam te nogi kiedys to nie moglam sie polapac ile razy juz kazda noge podnosilam?
Jak Ty radzisz sobie z tym liczeniem;p
Widac jakies rezultaty po brzuszku?? tluszczyk schodzi? wyrabiasz sie w czasei czy naginasz troszke? ja czytalam, ze te cwiczenia nie spalaja tluszczu tylko miesnie wyrabiaja;/

florentynka - mnie tez sie marzy 55 ale ja mam 173, a teraz waze 65!! i tak gorzej bylo bo do 69,5 dochodzilo, az wstyd!!!!
Wiecie co? zastanawialam sie ile kilogramow natracily te strajkujace kiedys w Polsce pielegniarki no i co potem z nimi, trzebabybylo zapytac ktorej;p hehe

Czuje sie jak baaaalon!
Ide, zmusze sie, poskacze troszke.

[KOKAINA]

Napisane przez GobE

To ja juz nie weim jak to jest lepiej! Kokaina przeciez Ty jadlas zdrowo, powoli chudlas, no i nie powinno Cie dopasc jojo. Na to wychodzi ze tak samo jest po glodowce, jesli wracasz do normalnego jedzenia i sie objadasz to tyjesz w oczach nie? No tak mi sie wygdaje.

Oj Gobe to nie jest tak...odżywiałam sie racjonalnie do czasu sesji, czyli mniej więcej do połowy stycznia, a potem mi odwaliło. W żadnym wypadku nie odżywiałam sie zdrowo, gdybym powiedziała wam co wtedy jadłam...jak...ile... Wydałam na same słodycze typu pączki, słodkie buły, chipsy, czekolady, batony ponad 200 zł przez miesiąc !!! I tak sie odżywiałam niemal każdego dnia obżerając się do granic możliwości i wytrzymałości, zaliczając po 2,3 napady dziennie.
I tak sie dziwie że przybyło mi w tym wypadku TYLKO tyle, czyli ponad 4 kg.
Teraz też, pojechałam na weekend do domu i napady, powrót bulimii...wróciło to wszystko przed czym uciekałam. Smutne, ale prawdziwe.
Ale najważniejsze chyba w tym wszystkim żeby sie w pore otrząsnąć i chyba na to nigdy nie jest za późno.

[GobE]

Napisane przez KOKAINA

Oj Gobe to nie jest tak...odżywiałam sie racjonalnie do czasu sesji, czyli mniej więcej do połowy stycznia, a potem mi odwaliło. W żadnym wypadku nie odżywiałam sie zdrowo, gdybym powiedziała wam co wtedy jadłam...jak...ile... Wydałam na same słodycze typu pączki, słodkie buły, chipsy, czekolady, batony ponad 200 zł przez miesiąc !!! I tak sie odżywiałam niemal każdego dnia obżerając się do granic możliwości i wytrzymałości, zaliczając po 2,3 napady dziennie.
I tak sie dziwie że przybyło mi w tym wypadku TYLKO tyle, czyli ponad 4 kg.
Teraz też, pojechałam na weekend do domu i napady, powrót bulimii...wróciło to wszystko przed czym uciekałam. Smutne, ale prawdziwe.
Ale najważniejsze chyba w tym wszystkim żeby sie w pore otrząsnąć i chyba na to nigdy nie jest za późno.

Przykro mi ale ciesze sie rowniez, ze juz ok, ze juz sie otrzasnelas i nie zalamalas co najwazniejsze!
Jest godzina 22.25 u mnie a ja jakis czas temu zjadlam ciachow 300kcal i pol jablka. Wiecie czemu? Postanowilam sobie, ze jutro musze wazyc te 64 i wiem ze nie bede.. wiec przynajmniej chce wiedziec dlaczego

Ide spac...

Mam nadzieje, ze u Was lepiej

[florentynka]

u mnie jeszcze rok temu bylo duzo mniej kilogramow. w niemadry sposob je zrzucilam i szybko je odzyskalam. i pomyslec, ze kiedys nie wierzylam w efekt jojo.. teraz bede sie odchudzac z glowa. od czegos ja w koncu mam

[agussin]

hej Dziewczyny! tak sobie poczytałam wasze wpisy i chyba cos w tym jest, mam na mysli jakieś dziwne załamanie.... ja się może nie objadam ale jakoś chęci odeszły...na siłownię chodzę bo znajoma mnie mobilizuje, herbatke czerwoną pije bo lubie, ale poza tym jakoś dziwnie z sił opadłam, nie bede was zanudzać ale jutro pożegnam bardzo bliską mi osobę...na zawsze. Ciągle o ty myśle, czy dam radę tam pojsć, czy bede się trzymać czy wyć jak głupia. Nie wiem... może jak się z tym uporam wrócą mi siły ale na razie mi nie zależy nawet gdy myślę o zbiliżającym sie przyjęciu weselnym w rodzinie.... pisałam wam ze jest 3 maja ale ostatecznie młodzi przesuneli termin na 26 kwietnia.... w tej chwili nic nie jest ważne.

[lesyeux]

Napisane przez agussin

hej Dziewczyny! tak sobie poczytałam wasze wpisy i chyba cos w tym jest, mam na mysli jakieś dziwne załamanie.... ja się może nie objadam ale jakoś chęci odeszły...na siłownię chodzę bo znajoma mnie mobilizuje, herbatke czerwoną pije bo lubie, ale poza tym jakoś dziwnie z sił opadłam, nie bede was zanudzać ale jutro pożegnam bardzo bliską mi osobę...na zawsze. Ciągle o ty myśle, czy dam radę tam pojsć, czy bede się trzymać czy wyć jak głupia. Nie wiem... może jak się z tym uporam wrócą mi siły ale na razie mi nie zależy nawet gdy myślę o zbiliżającym sie przyjęciu weselnym w rodzinie.... pisałam wam ze jest 3 maja ale ostatecznie młodzi przesuneli termin na 26 kwietnia.... w tej chwili nic nie jest ważne.

oj...agussin wiem co czujesz , ale jedno moge ci powiedziec, jezeli braknie Ci sił, i będą chwile załamania, nie daj sie temu, nie możesz popaść w smutek i depresje bo to jest złe. wiem, że łatwo mi to mówić ale nie raz w życiu takie momenty przychodizły i będą przychodzić. Tulę Cię Mocno i Jestem z Tobą buziaczek Słonko



KOKAINKO - och Ty... tylko dupsko lac i tyle. wiem jak to jest miec jojo ale mam andzieje ze juz mnie nigdy nie dopadnie, bo jem zdrowo, nie glodze sie i dostarczam organizmowi mase wiitamin Fajnie ze nie poddajesz sie i dalej walczysz. zgubisz to co przybylo jak osiągne cel 60 kg 55 kg w jeden dzien sie tak napcham ze uszami mi wyjdzie :p ale nie bede pisala coo bo pzreciez tutaj sie odchudzamy

Uciekam wejde pozniej

[agness51]

Napisane przez kala2505

Mam jeszcze pytenko do Was co mam zjeść na śniadanko jutro... paróweczkę na którą mam straszną ochotę (o niskiej zawartości tłuszczu-no ale jednak parówka) czy może omlet z warzywami ??? Z góry dzięki za pomoc :P

Lepiej omlet

Napisane przez KOKAINA

Oj Gobe to nie jest tak...odżywiałam sie racjonalnie do czasu sesji, czyli mniej więcej do połowy stycznia, a potem mi odwaliło. W żadnym wypadku nie odżywiałam sie zdrowo, gdybym powiedziała wam co wtedy jadłam...jak...ile... Wydałam na same słodycze typu pączki, słodkie buły, chipsy, czekolady, batony ponad 200 zł przez miesiąc !!! I tak sie odżywiałam niemal każdego dnia obżerając się do granic możliwości i wytrzymałości, zaliczając po 2,3 napady dziennie.
I tak sie dziwie że przybyło mi w tym wypadku TYLKO tyle, czyli ponad 4 kg.
Teraz też, pojechałam na weekend do domu i napady, powrót bulimii...wróciło to wszystko przed czym uciekałam. Smutne, ale prawdziwe.
Ale najważniejsze chyba w tym wszystkim żeby sie w pore otrząsnąć i chyba na to nigdy nie jest za późno.

Kochana,już kiedyś Ci chyba pisałam,że widzę jaka jesteś silna i rozsądna,dlatego wierzę,że skoro dostrzegłaś swój problem,to teraz uda Ci się go zminimalizować
Może pisz tu częściej co zjadłaś w ciągu dnia,w chwilach słabości zawsze możesz napisać tu na forum,na pewno Ci się uda

[ryba_22]

dziewczyny sorry za glupie pytanie ale o co chodzi z ta listą, o której piszecie. Tez bym chciala byc na niej i wage podawac...moze by mnie to jeszcze bardziej zmobilizowało

[dianowe]

nie wiem co sie ze mną dzieje... Ciągle jem od 3 dni. Ech

[Lerian2204]

Widzę ,że Każda z pań przeżywa jakieś załamania ja od jakiś 3 dni zaczęłam jeść normalnie chyba znów kg przybyło Ale trzeba się zmobilizować ....Myślę ,że dieta tu będzie nieunikniona...A co myślicie o tabletkach wspomagających odchudzanie czy one coś dają

[Lerian2204]

Napisane przez ryba_22

dziewczyny sorry za glupie pytanie ale o co chodzi z ta listą, o której piszecie. Tez bym chciala byc na niej i wage podawac...moze by mnie to jeszcze bardziej zmobilizowało

Właśnie ja też bym chciała być na takiej liście ale nie wiem także o co chodzi...

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez Lerian2204

Właśnie ja też bym chciała być na takiej liście ale nie wiem także o co chodzi...

Musicie podac swoj wzrost, wage obecna i ta do jakiej dazycie co sobote odbywa sie "spowiedz" i podajemy ile schudlysmy przez tydzien

[agusiencja]

dzisiaj pierwszą czekolada od początku diety - 4 kostki.
Tylko dlatego, że potrzebowałam, energii, pocieszenia... okradziono mnie dzisiaj w szkole. Nową mp4 i jakieś 25 zł? Pieniądze trudno, ale moja mp4 ;( !
Dyrektorka na to "trudno, ja nic nie poradzę, nic się nie da zrobić" Jutro pojade z ojcem chyba na policje przez szkołą.

A lista jest do wypisywania efektów naszej diety, ile schudłyśmy od początku odchudzania i ile nam brakuje do zamierzonego celu.

[Lerian2204]

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;6804514]Musicie podac swoj wzrost, wage obecna i ta do jakiej dazycie co sobote odbywa sie "spowiedz" i podajemy ile schudlysmy przez tydzien[/quote]
Dziękuje bardzo już podaje
Waga:68kg
Wzrost:170cm
Cel:53kg
Proszę o wpisik na liste

[kroooliczek89]

A ja jestem załamana Niedawno wróciłam ze szpitala... Tam wmusili we mnie czekoladowego batonika i wieeelką kanapkę (bo prawie zemdlalam ) No ale sniadanka nie jadlam bo na czczo musialm byc... a po powrocie jedyne co zjadlam to knorr gorący kubek makaron z sosem bolońskim I nawet nie mam sił jezdzic na rowerku tak mnie wykonczyli w tym szpitalu ze ide chyba spać

[ryba_22]

Ja juz wczesniej podawalam ale na wszelki wypadek jeszcze raz to zrobie
Wzrost: 165 cm
waga: 63 kg
cel:53 kg

[evvcia_]

oj, ja dziś trzeci dzień bez słodyczy jakoś daję radę choć w supermarketach tak mnie ciągnie do "zakazanych dla odchudzających" działów... Ajj... Ale jakoś wytrzymuję i przechodzę obojętnie

Dziś na śniadanie zjadłam niestety dwie kromki białego pieczywa :/ niestety nie miałam innego, a do sklepu bym nie zdążyła [uroki życia pod miastem] do szkoły też taką kanapkę zabrałam i zjadłam, bo bym chyba padła z głodu, ale to chyba lepsze od jakiegokolwiek batona czy słodkiej bułki prawda?

[KOKAINA]

Napisane przez lesyeux

KOKAINKO - och Ty... tylko dupsko lac i tyle. wiem jak to jest miec jojo ale mam andzieje ze juz mnie nigdy nie dopadnie, bo jem zdrowo, nie glodze sie i dostarczam organizmowi mase wiitamin Fajnie ze nie poddajesz sie i dalej walczysz. zgubisz to co przybylo jak osiągne cel 60 kg 55 kg w jeden dzien sie tak napcham ze uszami mi wyjdzie :p ale nie bede pisala coo bo pzreciez tutaj sie odchudzamy

Dziekuje
Też taki kiedyś podchodziłam do tego, że jak będzie po diecie to sobie dopiero pojem jak nigdy, ale nie chce już tego nigdy więcej. Zaburzenia w odżywianiu to najgorszy syf jaki mi sie przytafił- chce raz na zawsze to zmienić.

Napisane przez agness51

Kochana,już kiedyś Ci chyba pisałam,że widzę jaka jesteś silna i rozsądna,dlatego wierzę,że skoro dostrzegłaś swój problem,to teraz uda Ci się go zminimalizować
Może pisz tu częściej co zjadłaś w ciągu dnia,w chwilach słabości zawsze możesz napisać tu na forum,na pewno Ci się uda

Dziekuje

[tajka88]

Hejka ja tez caly czas glodna jestem ale sie trzymam . Od wczoraj pije czerwona herbatke i aplefit(ocet jablkowy w tabletkach), do tego dieta i cwiczenia(wczoraja nie cwiczylam;/;/;/).

DZiS ZjADLAM:
I. 7:45 Sniadanko Musli z mllekiem (zawiera troskzu orzeszkow )
kilka kulek winogron kawalek melona
II. 10:10Sniadanko kromka z lososiem i kromka z jajecznica z jednego jajka i pomidorem
III. 12:00Zupka kalafiorowa kubek
IV. 13:30Losos ryz z pomidorami kapusta gotowana
jablko kawalek arbuza
V. 19:00 nad tym pomysle bialko z jajka moze i kanapka albo dwie z lososiem plus ogorek
5 herbatek czerwonych 2 tableteczki 2 litry wody
Duzo sie tego wszystkiego wydaje heh;p

Jak juz cos jem to caly dzien to samo heh jakos juz tak mam jutor pewnie losos i tunczyk beda gorowaly i musze kupic serek bialy ... ale to na pt posprzatam pokoj i do cwiczen;p

[alorah]

U mnie dzisiaj dolina. Tylko dozwolone rzeczy, i w dodatku malo, ale po wczorajszym nie jedzeniu czuje sie jak nażarta.

[Judita18]

Hejka, ja też przeżywałąm przez ostatnie3 dni chwile załamania i opychania;(.Nie wiem jak zacząć dietę,żeby tak szybko później z niej nie rezygnować.U mnie trwa to 3 lata-na zmianę odchudzanie i tycie-masakra.Mam duże wahania wagi-w miesiąc potrafie schudnąć 6kg a potem znów jeszcze szybciej to nadrobić i tak w kółko.Mam coraz mniejsze poczucie własnej wartości-masakra.Poradźcie mi coś KoffaneMOże jakieś rady motywacyjne........

Aha ja swoje odchudzanie zaczynam od jutra
MOje dane:wzrost 182, waga76kg, cel;64;Proszę o wpis

[Asik00]

Napisane przez lesyeux

och obrosłam w piórka

Jedyne co jest najcudowniejsze ,że jest nas TAK WIELE i każda z Nas jest inna " wyjątkowa" ale mamy jeden cel . być szczupła zdrowo wygladajacą kobietką Cieszę się z utraty Twoich 5 kg, z grypą czy bez grypki, ale ważne jest ze poleciało. Zyczę ci udanych spadków wagi, tak samo jak i sobie i innym wizażankom

a ja dzisiaj miałam maraton po sklepach i kupiłam 2 bluzeczki, naszyjnik i 2 pary kolczyków, a co raz na miesiac mozna zaszaleć

dzień udany, ja juz po kolacji o 19 zjadłam bo dopiero o tej byłam w domu, zaraz sobie zrobię jakaś herbatke i marzę o kąpieli oraz cieplusim łóżeczku, bo jutro mam wstac o 5.50

Buziaczki

co to za herbalife?

[Judita18]

Aha i sorry że sie nie odzywałam ale miałam trudne dni
PS jakie tabletki mogłybyście polecic w odchudzaniu-ja próbowałam zażywać TLII ale miałąm straszne doły po nich (robiłam 2 podejscia)..

[pimach]

Witajcie. Nadal nie pije kawy, ale z dieta dziś byloo troszkę gorzej. Jakis taki slabszy dzień mi się prztrafil, ale jutro będzie lepszy! Najgorsze jest to, że po taj moje grypie żolądkowej, która zaczęła sie po sałatce z rybą wędzoną, nie mogę patrzeć na ryby. A że nie jem mięsa...
Wczoraj byłam na pilatesie, zaczyna sie wiosnne przesilenie w fitness clubach. Mówię Wam, jakie okazy przychodzą!!! Staja w pierwszym rzędzie i nawet prowadzaca przestawiają. Czasem naprawde trudno sie nie smiać. Miłego wieczorku.
Wciaz myslę nad swoim jadłospisem, ale boje się go napisać, że mnie moderator okrzyczy.

[Judita18]

Napisane przez kala2505

Do Krooliczek89: kochana ile jeździsz na rowerku dziennie?? Widzę że Ty tu jesteś taki mały armstrong czy jak mu tam było
Właśnie kupiłam sobie rowerek na allegro bardzo się cieszę,będę jeździć tak że hoho oby... hehe.

Hejka, u kogo na allegro kupowałaś rowerek i jaki model?Ja też bym chciala sobie kupić ale nie moge się jakoś przekonać do zakupu w ciemno...A propos-jestes zadowolona z niego?Jak Ci idzie praca nad kilogramami?Pozdro ;*

[Asik00]

Napisane przez pimach

Witajcie. Nadal nie pije kawy, ale z dieta dziś byloo troszkę gorzej. Jakis taki slabszy dzień mi się prztrafil, ale jutro będzie lepszy! Najgorsze jest to, że po taj moje grypie żolądkowej, która zaczęła sie po sałatce z rybą wędzoną, nie mogę patrzeć na ryby. A że nie jem mięsa...
Wczoraj byłam na pilatesie, zaczyna sie wiosnne przesilenie w fitness clubach. Mówię Wam, jakie okazy przychodzą!!! Staja w pierwszym rzędzie i nawet prowadzaca przestawiają. Czasem naprawde trudno sie nie smiać. Miłego wieczorku.
Wciaz myslę nad swoim jadłospisem, ale boje się go napisać, że mnie moderator okrzyczy.

no wiesz,trochę nie fajnie sie z kogoś śmiać!!!!bo właśnie dlatego wiekszość dziewczyn,które sa naprawdę otyłe krępują się zapisać do klubu fitness.

[kala2505]

Napisane przez GobE

kala2505 - omlet z warzywami pewnie lepszy, tak reszta Ci powie tez;p zobaczysz; hehe
A tak w ogole to ja to mam rposbe do Ciebie, ja nie rozumiem jak ja powinnam robic te A6W.
1)Seria to wykonane wszystkie cwiczenia, tak?
2)Powtorzenia to... 6 razy jedna noga i 6 razy druga tak? ale na zmiane je podnosimy np czy 6 razy jedna a potem 6 razy druga?
3)wszystkie cwiczenia wykonane to jest jedna seria? czyli jesli mialas dzis 8 dnia 3 serie to musialas cwiczyc 3 razy .. a jesli zrobienie jednej serii zajmuje 25 min to w sumie tracisz 75 min na zrobienie 3 serii w ciagu dnia? a co potem? masz tyle czasu coby to wyrobic?
Ja nie mam zielonego pojecia no;] a jak na zmiane robilam te nogi kiedys to nie moglam sie polapac ile razy juz kazda noge podnosilam?
Jak Ty radzisz sobie z tym liczeniem;p
Widac jakies rezultaty po brzuszku?? tluszczyk schodzi? wyrabiasz sie w czasei czy naginasz troszke? ja czytalam, ze te cwiczenia nie spalaja tluszczu tylko miesnie wyrabiaja;/

Kochana ja Ci napiszę jak ja robię a więc... :
(Przykładowo wczorajszy dzień-miałam 3cykle po 6 serii)
1sze ćwiczenie-raz(jedna noga druga noga)
2gie ćw-raz
3cie ćw raz(jedna noga druga noga)
4te ćwiczenie-raz
5te-raz (5-8powtórzeń tj rowerek)
6te ćw-raz

I tak powtarzam 6 razy każde ćwiczenie,jedno po drugim. I to jest jeden cykl,a tych cykli mam 3. Ja robię wszystko (nie wliczając przerw ok 3-4min) około 15min także szybko. Te 3 sek są przysłowiowe tzn że zatrzymuje się i napinam mięśnie na chwilkę. Widzę efekty po brzuszku i wg mnie te ćwiczenia palą tłuszczyk bo są jak sama nazwa wskazuje AEROBOWE.

Wczoraj Wam się pytałam o to nieszczęsne śniadanie... no i co ... zjadłam parówkę... ale nie jedną tylko dwie... ale takie małe były

Mój jadłospis z dziś:
Śniadanie 9.30 2 parówki,chlebek wasa x2 (muszę go skończyć i przejdę na razowy ) + żółty ser +biały ser z przyprawami (bez soli) +czerwona.
IIśniadanie 11.30 sałatka z tuńczyka z ogórkiem,majonezem licht,jog.nat,ogórkiem i jajkiem i cebulą.
13.30 Przekąska: Pomarańczko
15.00 II przekąska Danio z jabłkiem
17.00 Ryż z pieczarkami,curry,cebulką ,białym serem,pomidorem i kurczakiem
19.00 serek piątnica z papryką czerwoną I jak?? Good??

Dziś 9dzień a6w,więc zaraz lecę ćwiczyć ale wrócę

Pozdrawiam Cię krooliczku_89 trzymaj się mocno i bądź silna!!!!!!
Słowa otuchy także ślę do KOKAINY,wiem co to za choroba bo moja kumpela ją ma i nie chce sobie pomóc w żaden sposób... trzymam kciuki za Ciebie!!!
Jesteśmy z Wami dziewczynki Carpe Diem-chyba wytatuuję sobie tą sekwencję bo zawsze mnie motywuję buziaki

[kala2505]

Napisane przez Judita18

Hejka, u kogo na allegro kupowałaś rowerek i jaki model?Ja też bym chciala sobie kupić ale nie moge się jakoś przekonać do zakupu w ciemno...A propos-jestes zadowolona z niego?Jak Ci idzie praca nad kilogramami?Pozdro ;*

w media markecie czy coś takiego znajdziesz na pewno za 190zł niecałe (z przesyłką już).
Aha... co do rowerka to jutro otwierają koło mnie biedronkę i dziś się dowiedziałam że z okazji otwarcia są przeceny i rowerek stacjonarny będzie tam za 129zł masakra...

[so sexy]

a mogę zapytać ile schudłaś na takiej "diecie"?! bo według mnie to dziennie pochłaniasz z "tysiąc" kcal... ja kiedy tyle jadłam to tyłam w oszałamiającym tempie (7 kg w 2 miechy).
Uogólniając teraz jem mniej więcej tyle, np. dziś:
3 pomarańcze
kanapkę z razowym chlebem i szynką
makaron z białym serem i śmietaną (taki standardowy talerz do drugich dań, ale bez przesady- też nic z niego nie spadało)
...i starasznie trudno mi schudnąć;(

[Judita18]

Napisane przez kala2505

w media markecie czy coś takiego znajdziesz na pewno za 190zł niecałe (z przesyłką już).
Aha... co do rowerka to jutro otwierają koło mnie biedronkę i dziś się dowiedziałam że z okazji otwarcia są przeceny i rowerek stacjonarny będzie tam za 129zł masakra...

A jak Ci się na nim jeździ?Daje wycisk??