Jesienne Mamy 2007 cz. II

[sylwia-zuza]

zgadalam sie dzis z Poissy,ze nie pokazalam Wam najpiekniejszych zdjec mojego rudzielca. Oto one (uwielbiam je):

[demonik]

Napisane przez sylwia-zuza

zgadalam sie dzis z Poissy,ze nie pokazalam Wam najpiekniejszych zdjec mojego rudzielca. Oto one (uwielbiam je):

Jaki rudzielec??
Śliczny jest . Rozczuliły mnie te zdjęcia

[berbeaa]

Ta Maciuś był taki maluczy? kiedy? ale słodziak! Na tych zdjęciach w nakryciu głowy to już prawdziwy facet a że ma mamę dowcipnisię to go ciotki w różnych sytuacjach oglądają

Pysiu miejmy najdzieję że te "pachnące" specyfiki pomogą! a co z rodzeństwem - będzie nie będzie?

Dziewczynki no po kim po kim po teściowej chyba nikt nie pomyślał że po mamusi

Dzieciaki na zdjęciach super - jak one rosną!

Lea bawcie się dobrze! Bardzo się cieszę że Oli już tak się dźwiga i że nowy wóz tak na niego działa!

Edytko mam nadzieję że już lepiej Martusi? a tak wogóle to jak się ocenia że dziecko jest odwodnione? dla Was

Poiss zawsze popijasz jakieś winka nalej czasem koleżanką! albo choć łyczunia wypij za zdrówko

Nieśmiało zaproponuję (ja pojęcia do tego nie mam) może byśmy zrobiły listę z naszymi urodzinami? Sylwuś co Ty na to?

A kysz katarze od Simulki!

Jaś jeszcze troszę i bedzie zajadał wszystko

Już nie napiszę co u nas a jest bonanza z płaczliwą kokochą od wczoraj (dla świętego spokoju, znów bujam na ręcach) ja się wykończę....

[poissonivy]

Napisane przez demonik

cd. - wiadomość przeładowana grafiką, pfff!

Demoniku ale naładowałaś grafiki

Napisane przez demonik

Kurczę, ja Was podziwiam . Zawsze byłam typem sowy, uwielbiałam siedzieć po nocach (i oczywiście późno wstawać), ale teraz przez to wczesne wstawanie padam na twarz po 23 i nawet na najciekawszym filmie zasnę.

ja muszę siedzieć do północy, jak chcę Oli dać mleko mod. to tylko na śpiąco... inaczej nie ma szans na wypicie.
Dzisiaj wypiła 120ml i przespała mi 5 godzin.

Napisane przez demonik

A bułgarskie winka są bardzo smaczne, mołdawskie też .

Mołdawskie mieliśmy ostatnio, a właściwie to ja miałam, mąż załapał się na jeden kieliszek . Sączyłam tę butelczynę przez prawie miesiąc.

Ale dla mnie i tak hit to Tokaj


-----------------------
Roxi my bardzo się o Ciebie martwimy . Jak dajesz sobie radę? Co z dzieciakami? Nie zaglądasz do nas ostatnio.

Edit: Tak z dziewczynami myślimy, czy nie można Ci jakoś pomóc, wesprzeć? Myślałyśmy o jakimś wsparciu finansowym.

[pysiamn]

Napisane przez poissonivy

Czy można Twojego męża Pysiu wypożyczyć na godziny... broń Boże w żadnych niecnych celach... te cele to: mycie okien, podłóg, ogólny porządek w domu

Napisane przez sylwia-zuza

ja takze

Dziewczyny, ale on być zarezerwowany na stałe przezemnie

Napisane przez demonik

Pysiu, czy te badania dotyczą hormonów? A robiłaś kiedyś badania hormonów tarczycy?

Międzyinnymi + Bhcg... dziś badania odbieram i ide z nimi do lekarza...zobaczymy

Napisane przez sylwia-zuza

zgadalam sie dzis z Poissy,ze nie pokazalam Wam najpiekniejszych zdjec mojego rudzielca. Oto one (uwielbiam je):

Ale to była kruszynka...

[biankaaa]

Napisane przez sylwia-zuza

zgadalam sie dzis z Poissy,ze nie pokazalam Wam najpiekniejszych zdjec mojego rudzielca. Oto one (uwielbiam je):

hehe nooo jak ja zobaczylam tego swojego skarba po porodzie to chcialam uciekac takie brzydactwo )) zartuje oczywiscie - dla mnie byla najpiekniejsza chociaz osoba obiektywna stwierdzikaby pewnie ze wygladala dosc "osobliwie" ))))

[sylwia-zuza]

Napisane przez biankaaa

hehe nooo jak ja zobaczylam tego swojego skarba po porodzie to chcialam uciekac takie brzydactwo )) zartuje oczywiscie - dla mnie byla najpiekniejsza chociaz osoba obiektywna stwierdzikaby pewnie ze wygladala dosc "osobliwie" ))))

jak nic widac,ze kobita

[eszeweria]

faje poporodowe fotki dzieciaczków ja tez wrzucam fotke z Mikołajem - 15 minut po narodzinach (na wadze)

[sylwia-zuza]

boszzzzzzzzzzzzzeeeeeeeee e jak ten czas leci...................

[maatra]

WIDZE,ze na wspomnienia Was wzielo.ja praktycznie co drugi dzien ogladam album Simuli.
Uwielbiam te pierwsze zdjecia. Sylwia widze,ze masz ich duzo.
Blaneczki Simonkowi nie pokaze,bo taka nagusienka

Dziecie zaliczylo juz pierwsza drzemke.mamusia ugotowala 2 obiady,przeciela 3 paluchy o puszki ;/ ... to teraz czas na spacer.

do Zoooo

[Lipinka]

który byście wybrały? za pare dni oszaleje tak ze nie bedzie mnie tu juz w ogole, a jak nie szaleje to załoze jakis sklep ze spacerowkami i o kazdym wozku bede mogla conajmniej 15 minut nawijac non stop!!!!a dla siebie i tak nie kupie hehehe

http://www.allegro.pl/item328197652_...er_.html#photo

http://www.allegro.pl/item327654760_...is_.html#photo

[pysiamn]

Fajne te wasze małe golaski
Ja też czesto wspominam i oglądam stare fotki...oj czas leci...

Napisane przez Lipinka

który byście wybrały? za pare dni oszaleje tak ze nie bedzie mnie tu juz w ogole, a jak nie szaleje to załoze jakis sklep ze spacerowkami i o kazdym wozku bede mogla conajmniej 15 minut nawijac non stop!!!!a dla siebie i tak nie kupie hehehe

http://www.allegro.pl/item328197652_...er_.html#photo

http://www.allegro.pl/item327654760_...is_.html#photo

Lipinka jestem nieobiektywna bo kocham sie w Maclarenach
Miałam Peg Perego Atlantico, to fajne i leciutkie wózki.
Z tych co proponujesz wybrałabym Plico P3 ma lepsze opinię...poczytaj na gazecie
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=22462

[taszkin]

Hej mamusie

Edytkap, trzymam za Was kciuki, żeby gorączka szybko minęła. Koniecznie napisz co u Martusi.

82anusia, brawo dla Córci!

Demoniku, mówisz, że Jaś nie robi kupki. Jeśli je owocki, spróbuj dać mu śliwki z gerbera. Jak Ninka ma problem- je śliwki i za kilka godzin jest rozwiązany Jeśli nie dajesz ze sloiczka, możesz kupić suszone, ugotować, wybrać pestki i zmiksować.

Pysiamn, daj znac jak z Twoim zdrówkiem!

_________________________ _________________________ _____

Ninka ma uczulenie, jest cała obsypana. Od stópek po kark. Do tego czerwone placki na przegubach. Byliśmy u alergologa...atopowe. Choć może uczulenie na jakiś czynnik z zewnątrz lub alergia pokarmowa uaktywniona po wyniszczającym rotawirusie. Zrobiliśmy generalne sprzątanie, pranie wszystkiego co w zasięgu wzroku, wymiana materacyka (choć w swoim łóżeczku tylko się bawi i drzemie podczas dnia), dziś zmieniłam proszek na płatki mydlane, bo ma uczulenie wszędzie...tylko nie tam gdzie zakrywa ją pampers (więc moze to to)...do tego drapie się i charczy w nocy jakby na gardle co nie daje jej spać, bardzo obawiam się alergii wziewnej, leją się jej łzy za dnia...
wysypka jest coraz większa...chyba zaczynam panikować pomalutku. Wszystko zaczynam traktować jako alergen, nawet boję się otwierać okna bo mam za szybą siejącego zarodniki cisa. Mamy maści robione (z hydrokortyzonem), Zyrtec...zobaczymy jak będzie w weekend, jakby co w poniedziałek lekarz.

Poza tym wszystko w porządku, pożegnałyśmy się z rozwórkami <jupi> Normalnie myślałam, że tą lekarkę na ręce wezmę z radości...gdy tylko usłyszałam "w normie"
Ząbków jeszcze nie ma, więc też pierwsza moja myśl przy każdym innnym niż zawsze grymasie - 'zaczęło się'.
I też, jak niektóre z Was, nie mogę odstąpić małej niemal na krok. A wieczorem przy zasypianiu to już w ogóle. Staramy się ją przyzwyczajać, żeby potrafiła też zasnąć na tacie, kilka razy się udało, coraz mniej przy tym stęka (bo to nie płacz, a wyraz niezadowolenia,) choć mnie i tak to wystarczy bym pękła-co stało się nieraz.

Berbeaa, ja też nosze i noszę zwiedzanie domu to teraz najlepsza zabawka, kto by tam na leżąco jakimiś wisielcami się interesował


Ivy, na zdrowie!

Wszystkie dzieci na zdjęciach jak zwylke przekochane i jak rosną!


...zycze Wam i dzieciaczkom zdrowka
No i miłej zabawy na spotkaniu!
fotki:

[poissonivy]

Napisane przez taszkin

Ninka ma uczulenie, jest cała obsypana. Od stópek po kark. Do tego czerwone placki na przegubach. Byliśmy u alergologa...atopowe. Choć może uczulenie na jakiś czynnik z zewnątrz lub alergia pokarmowa uaktywniona po wyniszczającym rotawirusie. Zrobiliśmy generalne sprzątanie, pranie wszystkiego co w zasięgu wzroku, wymiana materacyka (choć w swoim łóżeczku tylko się bawi i drzemie podczas dnia), dziś zmieniłam proszek na płatki mydlane, bo ma uczulenie wszędzie...tylko nie tam gdzie zakrywa ją pampers (więc moze to to)...do tego drapie się i charczy w nocy jakby na gardle co nie daje jej spać, bardzo obawiam się alergii wziewnej, leją się jej łzy za dnia...
wysypka jest coraz większa...chyba zaczynam panikować pomalutku. Wszystko zaczynam traktować jako alergen, nawet boję się otwierać okna bo mam za szybą siejącego zarodniki cisa. Mamy maści robione (z hydrokortyzonem), Zyrtec...zobaczymy jak będzie w weekend, jakby co w poniedziałek lekarz.

Biedna Ninka , musi cierpieć przy tej wysypce i zaczerwieniach. Życzmy jej dużo zdrówka z Olcią .
Ja jednak myślę, że to alergia wziewna.

Sama myślę z niepokojem o kwietniu (albo koniec marca, pewnie marca, bo wiosna już prawie jest) i mojej alergii Muszę poczytać, czy podczas karmieniu piersią można brać Allertec (mi tylko to pomaga).

Edit: Foteczki cudowne widzę, że Ninka podobnie jak Ola skutecznie pozbywa się skarpetek.

[berbeaa]

Trzymam kciuki żeby jak najszybciej ta paskudna alergia minęła Nince. Przepiekne ona ma rzęsy jak zatrzepoce to cały świat rzuci na kolana kiedyś!

[motylek78]

Dziewczyny jestescie niemozliwe...kto to widzial tyle pisac

Byla dzis tesciowa bo przyniosla malemu koszyczek na swieconke i serwetki(mile z jej strony) no i nie moglam za bardzo sie zblizyc do kompa bo wykorzystalam jej obecnosc i pojecalam na zakupy zywnosciowe a potem gotowalam obiado kolacje , ktora spalaszuje jak maz wroci o 19.

Zdjecia sa piekne...
Musze nadrobic i tez jaksc sesje zdjeciowa strzele Maxowi. Bo go ostatnio malo pokazuje a okazja jest ku temu bo zrobilo sie cieplo no i w koncu jest kojec. Jutro mam zamiar wyniesc kojec na ogrod i pod nasza opieka Max bedzie sie bawil a ja jako tako doprowadze ogrodek do porzadku po zimie. Chociaz jest tyle roboty ze trezba bedzie rozlozyc to na kilka dni.

Maatra ja zartowalam ze smakolykami. Sama nie znam kuchni i specjalow irlandzkich ale moj maz ciagle sie zywi tam frytkami i jagniecina wiec monotonna troche dieta.

Demoniku przeczytalam twojego posta i powiem ci ze moj Max podobnie jak Jasio musi miec kompletna cisze i nikogo w zasiegu wzroku podczas jedzenia. Inaczej sie rozprasza , kreci i juz nic go innego nie interesuje a najmniej jedzenie. Na pewno jest to tez spowodowane zabkowaniem. Przeczekaj kilka dni 2-3 i jak maly nadal bedzie grymasil i jadl niewielkie porcje to moze przedzwon do pediatry. ja jak mojemu kiedys powiedzialam o moich klopotach to mi powiedzial ze to normalne i ze dzieci czasem tak maja. Dla przylkadu Max 2 tyg temu jadl malutkie porcje nie chcial pic mleka . jadl po 100-80 ml. Od tygodnia znow ma skok zywieniowy i je regularnie co 4 h 180 a czasem i wytrabi 240 ml mleka. W sprawie alergi wypowiedzic sie nie moge bo nie mialam od urodzenia Maxa z tym problemu. Cale szczescie mleko modyfikowane od razu mu przypadlo i nie musialam dlugo szukac innego.

Edytko po wczesniejszych przejsciach Ja na Twoim miejscu niezwlocznie skontaktowalbym sie z lekarzem. Marta moze jest jeszcze oslabiona i kazda infekcja moze sie latwo do niej "doczepic".

No nie maly sie obudzil ..aja ja chcialam jeszcze popisac...

[poissonivy]

Napisane przez motylek78

Byla dzis tesciowa bo przyniosla malemu koszyczek na swieconke i serwetki(mile z jej strony) no i nie moglam za bardzo sie zblizyc do kompa bo wykorzystalam jej obecnosc i pojecalam na zakupy zywnosciowe a potem gotowalam obiado kolacje , ktora spalaszuje jak maz wroci o 19.

Chociaż bez zgrzytów tym razem?

Napisane przez motylek78

Jutro mam zamiar wyniesc kojec na ogrod i pod nasza opieka Max bedzie sie bawil a ja jako tako doprowadze ogrodek do porzadku po zimie. Chociaz jest tyle roboty ze trezba bedzie rozlozyc to na kilka dni.

Ja też chcę ogródek... i do tego jeszcze mieszkam prawie w centrum

[Lipinka]

Napisane przez pysiamn

Fajne te wasze małe golaski
Ja też czesto wspominam i oglądam stare fotki...oj czas leci...

Lipinka jestem nieobiektywna bo kocham sie w Maclarenach
Miałam Peg Perego Atlantico, to fajne i leciutkie wózki.
Z tych co proponujesz wybrałabym Plico P3 ma lepsze opinię...poczytaj na gazecie
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=22462

pysiamn a z wzajemnościa tzn masz maclarena i jesteś zadowolona z niego?

[pysiamn]

Napisane przez taszkin

Hej mamusie
fotki:

Mała jest cudna

Napisane przez Lipinka

pysiamn a z wzajemnościa tzn masz maclarena i jesteś zadowolona z niego?

A mam (techno XLR)... i nie zamienię już na inny nawet za dopłatą

[Lipinka]

pysiamn udusze !!!juz bylam zdecydowana na ppp3

[taszkin]

Ninuś dziękuje wszystkim ciociom za życzenia zdrówka i komplementy Śpi bidula prawie cały dzień. Alergia to temat calkiem mi obcy, nikt w rodzinie nie jest alergikiem ...
Ivy, ja mam w domu alertec wzf, w ulotce pisze: Nie należy stosować u kobiet w okresie laktacji.


Milego wieczorku!

[pysiamn]

Napisane przez Lipinka

pysiamn udusze !!!juz bylam zdecydowana na ppp3

Ale ja nie namawiam
pp3 też jest fajny ...przeczytaj to:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...021399&v=2&s=0

[motylek78]

Lipinko widze ,ze sie nie mozesz zdecydowac....

Ja kupilam okolo miesiaca temu ppp3 i jestem po miesiacu super zadowolona. Extra sie prowadzi...pisalam tylko, ze na zwir i drogi wyboiste sie nie nadaje. Ma kola z masywnej gumy a nie z plastiku. Dosc pojemny kosz. Jestem gadzeciara i do tego wozka mozna dokupic osobne bajery...np extra torbe w kororystyce wozka ktora sie fajnie i wygodnie podwiesza na haczykach. Torbe w ktora mozna zapakowac wozek do samolotu . Zrobie zdjecie to moze lepiej zobrazuje o co mi chodzi.Mam ppp3completo. Raczki mozna regulowac do odpowiedniej wysokosci. Siedzenie jest rozkladane do pozycji lezacej i ma plynnosc w rozkladaniu. Cala konstrukcja przy skladaniu jest latwa w obsludze i nie trzeba sie gimnastykowac zeby zlozyc i rozlozyc wozek. Miesci sie w moim malym bagazniku Micry.
Mam ten kolor zielony z szarym siedzeniem w zielone kola z kolekcji 2008 http://www.pegperego.it/page.php?sid...145&pg=02&cl=N
jak bedziesz miala jakies pytania to jestem do uslug.
Wozka typu Aria bym nie polecala...jest lzejszy ale tez wydaje mi sie mniej funkcjonalny. Raczej kupilabym go jako wozek dla starszego 2-3 letniego dziecka .

[Lipinka]

to chyba bedzie pp3 jednak. Wiecie co, przeglądam i przeglądam, wybieram, czytam itp a pójdę do sklepu i wezmę pewnie coś zupełnie innego hehe BUZIAKI

[mamaczkowa]

Witam serdecznie. Nie zdążę Was dziś przeczytać, może jutro. U mnie kolejny zakończony tydzień w pracy. Mała na szczęście coraz ładniej je z butelki. Dziś zjadła 90 ml mleka sztucznego i wypiła 50 ml soku jabłkowego, co było dla mnie zaskoczeniem.
Zmykam spać, bo już padam. Pozdrawiam .

[sylwia-zuza]

trzymajcie za mnie jutro kciuki

[pysiamn]

mamaczkowa witamy, zagladaj jak bedziesz mogła czesciej buziaczki dla Ciebie

Sylwunia ja coś przegapiłam chetnie kciuki bedziemy trzymac razem z Kubusiem tylko w jakim celu ?

[sylwia-zuza]

chrzciny

[pysiamn]

Napisane przez sylwia-zuza

chrzciny

A przepraszam

To trzymamy kciukaski za Ciebie i Maciusia, w końcu to on jutro wielka gwiazda
Buziaki

[biankaaa]

Sylwia, Maciuś -



Aaaa bylismy dzis ogladac spacerowki Blanka siedziala dzis w Graco, Peg Perego, Zooperze i Maclarenie.
Najbardziej przypadly mi do gustu dwa wozeczki.
PP ze wzgledu na duza funkcjonalnosc,design i lekkosc w prowadzeniu
Bardzo spodobal mi sie tez Zooper i ostatecznie na niego sie zdecydujemy - ma wszytsko czego szukam i jest w przystepnej cenieWaga tylko 7,5kg, ale siedzisko bardziej zabudowane niz w innych tak lekkich wozkach.Ma tez pałąk z przodu, pojemny kosz, i budke ktora mozna calkowicie zakryc dziecko. Aaa i jest w fajowej kolorystyce wiec juz wogole mnie urzekl