2016-12-19, 19:32 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 29
|
Zapuściłam się totalnie, jak zacząć dbać o siebie?
Witam, założyłam tu konto, ponieważ nie daję już sobie rady sama ze sobą i swoim zobojętnieniem, może Wy mi coś doradzicie Opiszę krótko: jakieś kilka lat temu przestało mi sprawiać przyjemność dbanie o siebie, ale byłam wtedy dość długo bezrobotna i siedziałam na utrzymaniu mamy więc zwalałam to na brak możliwości wychodzenia z domu, myślałam: "a, znajdę pracę, będe codziennie rano miała cel, żeby gdzieś iść, to się ogarnę" I znalazłam pracę, pracowałam ponad 2 lata, była praca z klientem, niefizyczna, więc teoretycznie powinnam mieć motywację, żeby jakoś się prezentować. Ale nadal nie mogłam się przemóc, żeby zacząć coś dla siebie robić, miałam odłożonego trochę grosza, ale nie mogłam się zmusić, żeby kupić sobie jakiś nowy ciuch, trochę wydałam na kosmetyki, których i tak nie używałam :/ Niestety niedawno zostałam zwolniona i siedzę znów na bezrobociu, oczywiście szukam intensywnie nowej pracy. No i problem jest wciąż ten sam: nie mogę się zmusić, żeby o siebie dbać. Znów wydaje mi się, że jak znajdę pracę, to mnie zmotywuje, żeby się ogarnąć, ale boję się, że będzie tak jak poprzednio Zaniedbałam się na tyle, że nie kupuję żadnych ubrań prawie od kilku lat, noszę wciąż te same rzeczy, które piorę na zmianę, mam kilka kosmetyków, ale maluję się tylko jak wiem, że "ktoś mnie zobaczy", czyli raz na kilka miesięcy jak wychodzę na kawę ze znajomym, na co dzień gdy wychodzę np do miasta na zakupy zakładam szary łach, nawet się nie czeszę, tylko nakładam czapkę. Nakupowałam sobie lakierów do paznokci, ale pomalowałam raz i już nawet do nich nie sięgam. Muszę przyznać, że nawet kąpiel traktuję "wybiórczo"(( Tylko o zęby dbam bardzo, myję 5/dziennie, niezależnie od tego czy gdzieś wychodzę czy nie. Zdaję sobie sprawę z tego, że muszę wyglądać jak siedem nieszczęść, szara, smutna, zaniedbana Czasami chcę sobie powiedzieć: dość! od dziś codziennie makijaż, ładne ubranie, chodzę wyprostowana, jestem kimś! Ale zaraz dopada mnie myśl: mam 31 lat, nie mam partnera, jestem częściowo zależna finansowo od rodziców, kogo ja będę oszukiwac? Z reszta jak miałam pracę i nie byłam taka totalnie na dnie to tez jakoś nie umiałam znaleźć motywacji, więc już nei wiem od czego to zależy... Dziewczyny, jak Wy dbacie o siebie? Czy miałyście taki okres w życiu, że wszystko wydawało się wam bezsensowne? I jak zmusić się, żeby zamiast posiedzieć te pół godziny dłużej rano przed kompem- wstać i robić się na bóstwo? Ja nie umiem
|
2016-12-19, 20:05 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 895
|
Dot.: Zapuściłam się totalnie, jak zacząć dbać o siebie?
Może zacznij od małych rzeczy? Nie wszystko na raz. Zrób sobie listę co byś chciała osiągnąć, nawet pomalowanie rzęs, czy kupienie bluzki, i realizuj powoli.
|
2016-12-19, 20:13 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 252
|
Dot.: Zapuściłam się totalnie, jak zacząć dbać o siebie?
Moze zacznij od higieny, piszesz ze z tym tez masz problem. Dopoki bedziesz ''traktowac wanne wybiorczo'', nie czesac sie i pewnie tez nie myc wlosow, to zadne nowe ciuchy ani pomalowane paznokcie ci nie pomoga.
|
2016-12-19, 20:36 | #4 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 29
|
Dot.: Zapuściłam się totalnie, jak zacząć dbać o siebie?
Cytat:
Mam z tym problem, aż mi wstyd:/ Ale jak wstaję rano i wiem, że nigdzie dziś nie idę, to nie chce mi się po prostu nic Chciałabym, żeby higiena, dbanie o siebie było dla mnie rzeczą naturalną, a w tej chwili zabiera mi to mnóstwo energii, i to zastanawianie się nad sobą, zamiast po prostu mieć nawyk, że wstaję, prysznic, makijaż, fryzura i tak każdego dnia, mechaniczne czynności. A dla mnie to szczyt osiągnięć Pamiętam, że ak mieszkałam przez krótki czas z koleżanką, to ona codziennie rano robiła te same, mechaniczne czynności: prysznic, mycie włosów, suszenie włosów na szczotce, makijaż, wyberanie ciuchów i biżuterii. Ja wolałam pospać goddzinę dłużej lub posiedzieć przy kompie :/ Dziewczyny, czy Wy się malujecie codziniennie, nawet jak jesteście w domu i tylko wychodzicie np. do pobliskiego sklepu? Tak z ciekawości. Edytowane przez badziewek Czas edycji: 2016-12-19 o 20:39 |
|
2016-12-19, 21:08 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 422
|
Dot.: Zapuściłam się totalnie, jak zacząć dbać o siebie?
Też tak po trochu mam.
Kiedyś bardzo zależało mi na wyglądzie, teraz jest mi to w miarę obojętne. To chyba po trochu objaw depresji - nie wiem czy u Ciebie też, ja po prostu nie mam energii na wiele rzeczy takich jak sprzątanie, "zrobienie czegoś z włosami" i tak dalej. Nie widzę sensu. |
2016-12-19, 21:13 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 252
|
Dot.: Zapuściłam się totalnie, jak zacząć dbać o siebie?
Ja sie od jakiegos czasu nie maluje z roznych wzgledow.
Ale ty nie musisz od razu stawiac sobie wielkich celow. Wyrob sobie nawyk, ze wstajesz i bierzesz prysznic, a potem ubierasz cos czystego (moze byc wygodne, ale nie zadne lachy). Potem dodawaj po jednym zadaniu, nakremowanie twarzy, umalowanie rzes, ale wszystko stopniowo. Pomysl sobie, ile roztoczy (to takie male pajaczki) zbiera sie na twojej skorze i je twoj martwy naskorek. Jak to sobie wyobraze, to od razu poglabym pobiec pod prysznic. |
2016-12-19, 21:20 | #7 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 755
|
Dot.: Zapuściłam się totalnie, jak zacząć dbać o siebie?
Cytat:
__________________
Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce...To można |
|
2016-12-19, 21:36 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Zapuściłam się totalnie, jak zacząć dbać o siebie?
Krótko miałam taki epizod, lekko depresyjny jak się okazało, że chyba nigdy nie będę mieć dzieci, że nie wiadomo co z moimi studiami, miałam kiepskie rokowania badań itd. Ogólnie dół. Przemęczenie i stres. Skończyło się na tym, że przestałam dobrze sypiać i na lekach nasennych.
Jakieś pół roku tak miałam bo tyle czekałam na zabieg i na wyniki badań tkanek po. Nie zaniedbałam się całkiem, ale nie chciało mi się kupować ciuchów, malować, wyglądać, łazić do fryzjera. Dbanie o siebie ograniczyłam do wersji basic czyli dbania o higienę i schludność odzieży. A teraz? Robię prosty makijaż nude, dbam o cerę taką jaką mam- naczynkową, suchą, wrażliwą. Mam kilka ulubionych produktów: dobry krem na dzień, krem na noc, serum na naczynka, micel, piankę do cery naczynkowej, peeling do twarzy, krem pod oczy, czasem olejek lub serum. Maseczek nie chce mi się robić, ale jakoś raz na tydzień albo dwa tygodnie staram się robić. Raz na tydzień robię manicure. Raz na 6 tygodni farbuję włosy w domu. Co 3 miesiące podcinam włosy u fryzjera. Jeśli nie mogę sama podcinam końcówki włosów. Robię sobotę dla włosów czyli olejowanie plus maska. Na co dzień po każdym myciu maska albo odżywka do spłukiwania, maska, odżywka dwufazowa do włosów farbowanych, szampon do farbowanych, raz w tygodniu odżywka z opakowania farby. Jak nie chce mi się mocno malować to stosuję krem z zielonym pigmentem i filtrami UV albo krem BB. Albo robię lekki makijaż codzienny- korektor pod oczy, matowe cienie nude - mam paletkę Make up revolution Essential Mattes 2. Podkład, puder transparentny, lekki róż albo brązer (mam paletkę by Kate z Rimmel), tusz do rzęs Maybelline Rocket wodoodporny (bo wszystko przetrwa). Ciuchów wolę mieć mniej, ale klsayczne, eleganckie. Wiadomo dobry antyperspirant- ja lubię Rexona black&white, jakieś perfumy, wiadomo czyste zęby-szczoteczka elektryczna, płyn do ust listerine zero. Ubrania czyste. Nie lubię prasować, kupuję niegniotące się tkaniny, wieszam z wodą, piorę na programie bez zagnieceń, wiruję delikatnie albo nie wiruję (zależy od materiału). W pielęgnacji obecnie stawiam na ulubione firmy jak np. Evree, na olejki, masła naturalne. Manicure ułatwia mi baza z maybelline i wysuszać Insta Dri Sally Hansen. Lakiery mam Astor Super Stay i Maybelline Perfect Stay 7 days- najbardziej lubię te nude, ale czerwone też piękne, w miarę tanie, trwałe. Mam stałych ulubieńców, ulubione kolory ubrań, kilka makijaży na różne okazje, które nie zajmują mi więcej niż 15 minut. Moja wizyta u fryzjera to 1-2 godziny, makijaż 15 minut, mycie włosów od 15 minut do 1 godziny jeśli robię olejowanie, myję włosy co 2-3 dni, chyba, że latem lub po siłowni codziennie. Manicure to może 10 minut obie dłonie odkąd mam Insta Dri. Ciuchy, kosmetyki kupuję na promocjach. Ćwiczę w domu- Jillian Michaels, jakieś programy z youtube. Dbanie o siebie nie jest dla mnie ani kosztowne, ani czasochłonne, ani kłopotliwe. Ja zaczynałam od czytania o tym jakie ubrania pasują do mojej sylwetki, jakim jestem type kolorystycznym, jaki mam kształt twarzy i jaki makijaż i fryzura do niego pasują, potem jaki mam kształt oka i jak je malować, jaki mam typ cery. Szafę kompletowałam sobie chyba 2 lata, krok po kroku. To był powolny proces, ale polubiłam to. Zaczynałam dorosłość jako chłopczyca, a teraz czuję się kobieco i inni też to zauważają. Na potrzeby pracy, szukania pracy dbałość o wizerunek na pewno jest ważna bo wygląd służy nam do komunikacji z otoczeniem. Mnie internet bardzo pomógł, ale książki też kupowałam. O stroju, o sylwetce, o makijażu. Teraz jest tego mnóstwo. Masz książki takie jak "Szefowa Swojej Szafy", Anwen "Jak dbać o włosy", Red Lpistick Monster o makijażu. Sporo tego.Nic tylko czytać i wyciągać wnioski. Ale można zrobić to tanim kosztem np. poszukać vlogó na youtube, książki wypożyczyć z biblioteki albo przejrzeć w czytelni, pożyczyć od koleżanki albo kupić w antykwariacie. A na kurs makijażu można nawet pójść w jakiejś drogerii.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
2016-12-19, 21:41 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 29
|
Dot.: Zapuściłam się totalnie, jak zacząć dbać o siebie?
Też podejrzewam u siebie depresję. Pare lat temu byłam na kilku wizytach u psychoterapeuty ale nie pomogło, z resztą jak miało pomóc, jak nic mi w życiu nie wychodzi. A taki psychoterapeuta przekonuje cię, że jesteś taka wartościowa i tyle sukcesów masz, po co tego słuchac, jak to i tak nie prawda.
Fakt, nie wiedzie mi się w życiu, nie mam drygu do pracy, jak już miałam jakąs pracę to na smieciówcę i i tak mnie zwolnili, nie mam jakichś szczególnych zdolności ani też wyglądem nie nadrabiam. Nie wychodzi na polu zarówno zawodowym jak i towarzyskim. W takiej sytuacji po prostu nie widze sensu dbania o siebie. Przyglądam się paniom sprzątaczkom, paniom pracującym w hipermarketach lub w warzywniakach (nie mówię tu o dorabiających studentkach, bo to inna liga, ale o takich paniach 30-40) i one wcale nie są piękne i zadbane. Raczej szare kobitki. A ja- bezrobotna miałabym dbać o siebie? Echhh Edytowane przez badziewek Czas edycji: 2016-12-19 o 21:46 |
2016-12-19, 21:48 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Zapuściłam się totalnie, jak zacząć dbać o siebie?
Jak nie masz partnera to warto dbać o wygląd bo nigdy nie wiadomo kiedy będziesz mijać tego, który może tym partnerem zostać.
Jak masz małe środki no to szukasz tańszych kosmetyków albo kupujesz ich mniej, ale lepszych ze średniej półki. Czyli więcej czasu spędzasz na szukaniu informacji i promocji niż na kupowaniu. Ja tak robię. Ciuchy można nabyć z drugiej ręki np. na vinted.pl albo szafa.pl albo allegro, w ciucholandzie, wymienić z kimś nawet tutaj albo kupić na wyprzedaży. Ja sporadycznie kupuję ubrania. I raczej na wyprzedażach. I tak mam tyle, że z szafy się wylewa. A ile razy kupuję w ciągu roku? No może ze 4 razy (kilka rzeczy na raz w promocji). A i tak jest tych ubrań masa. Teraz np. po świętach będą wyprzedaże. Poza tym nadal są tanie wiosenne i letnie rzeczy, można teraz na nie zapolować. Ja robię jak mama mojego TŻ'ta lekkie ciuchy kupuję zimą, a zimowe po sezonie zimowym. Na dany sezon w szczycie danego sezonu nie kupuję by nie przepłacić. ---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ---------- Cytat:
Taki dołek może być związany z brakiem pracy, z brakiem codziennego wychodzenia do ludzi bo to wymusza dbanie o siebie. Na pewno taki stan w zmianie tej sytuacji i znalezieniu nowej pracy nie pomoże. To błędne koło, więc warto spróbować z niego wyjść, nawet na siłę. ---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ---------- Na depresję pomaga lista zadań- zrób rozpiskę co i kiedy masz zrobić. Rób, odhaczaj zrobione. I tak co najmniej przez 2 tygodnie non stop bo tak długo wykształca się nowe nawyki.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
|
2016-12-19, 21:49 | #11 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Zapuściłam się totalnie, jak zacząć dbać o siebie?
Autorko. Powinnas zacząć od wizyty u lekarza, zrobić badania chociaż podstawowe krwi Plus tarczyca koniecznie. A potem iść do psychiatry jeśli nie będzie choroby fizycznej. Dziewczyny dobrze piszą że może być to depresja. Od leczenia tego jest psychiatra.
wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-12-19, 21:58 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 29
|
Dot.: Zapuściłam się totalnie, jak zacząć dbać o siebie?
Ja nie szukam nikogo, jestem typem kobiety, która nie zwróci uwagi mężczyzn. A wiązać się z rozsądku z kimś kto i tak mnie nie pociąga nie ma sensu. Ale to akurat nie jest moim problemem, bo przyzwyczaiłam się do samotności. Chciałabym tylko mieć jakąś w miarę stałą pracę. No i chęci do dbania o siebie
|
2016-12-19, 22:00 | #13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 422
|
Dot.: Zapuściłam się totalnie, jak zacząć dbać o siebie?
Cytat:
Brałaś kiedyś antydepresanty? Po jednych byłam w stanie tylko spać, tak mnie wykańczały. Po prostu waliły obuchem w głowę. Po innych dramatycznie tyłam - w końcu spowalniają przemianę materii. Jak sprawdzisz fora gdzie ocenia się lekarstwa to zobaczysz, że większość tak ma, absolutnie nie byłam wyjątkiem. Otyłość i spanie 20 h na dobę (i bycie skonanym przez 4 pozostałe) również nie pomagają znaleźć pracy. Terapia to też wyjście dla wybranych - o ile mi wiadomo, badania naukowe są bardzo ostrożne jeśli chodzi o ocenę skuteczności terapii, czasami nawet dostarczając wyników na negatywne jej działanie. Pomijając, kwestie znalezienia terapeuty przez osobę bezrobotną, która pewnie musi liczyć się z kosztami dosyć mocno. Edytowane przez 201703060948 Czas edycji: 2016-12-19 o 22:01 |
|
2016-12-19, 22:07 | #14 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Zapuściłam się totalnie, jak zacząć dbać o siebie?
Ojejku jejku. A na wizażu mamy cały wątek dla ludzi z depresją i nerwica i tam dużo osób jest na lekach i świetnie się czuje więc odpuść sobie takie uogolnienia w tak poważnym temacie. Leków i substancji czynnych jest cała masa. A jeśli to depresja to autorka potrzebuje pomocy lekarskiej i leczenia.terapia jest refundowana przez NFZ.
wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-12-19, 22:09 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 252
|
Dot.: Zapuściłam się totalnie, jak zacząć dbać o siebie?
Nie wiem, czy wiesz, ale na tym forum kazdy, kto zalozy watek i opowiada o swoich problemach,ma depresje, powinien isc do terapeuty i zazywac leki.
Ale mysle, ze wielu osobom po prostu ciezko postawic sie w takiej sytuacji, ze sa bezrobotne. Ze moga zrobic wszystko, ale nie musza niczego. Ze nikt im nie powie, ze wlosy tluste, ze smierdza, itd. W takiej sytuacji bardzo ciezko sie zmotywowac. |
2016-12-19, 22:12 | #16 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 422
|
Dot.: Zapuściłam się totalnie, jak zacząć dbać o siebie?
Cytat:
I trochę mnie to irytuje, stąd mój komentarz Depresja w przypadku bezrobocia jest chyba raczej naturalna - tak jak po śmierci bliskiej osoby. Chyba że ma się duże wsparcie albo jest pewnym, że szybko się coś znajdzie. |
|
2016-12-19, 22:15 | #17 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Zapuściłam się totalnie, jak zacząć dbać o siebie?
Nie. Depresja to CHOROBA nie każdy bezrobotny na nią choruje. Chyba mylisz depresję z dolkiem chandra albo zwykłym przygnebieniem.
I owszem, osoby które mają objawy depresji trwające dłużej niż 2 tygodnie powinny się zainteresować swoim zdrowiem i iść do lekarza. wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-12-19, 22:30 | #18 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Zapuściłam się totalnie, jak zacząć dbać o siebie?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2016-12-20, 07:26 | #19 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 755
|
Dot.: Zapuściłam się totalnie, jak zacząć dbać o siebie?
Cytat:
Leki dobrze dobrane nie powodują senności ani nie psują metabolizmu. Mój lekarz trafił za pierwszym razem w 10 więc da się.
__________________
Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce...To można |
|
2016-12-20, 07:38 | #20 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zapuściłam się totalnie, jak zacząć dbać o siebie?
Tak jak dziewczyny pisały, to mogą być jakieś stany depresyjne, może brak jakichś witamin, mikroelementów? Nie rzucaj się od razu na wszystko, ale metodą małych kroków się ogarniaj. Od razu, jak wstaniesz, umyj zęby, twarz, może weź prysznic. Wieczorem przygotuj ubranie, które założysz rano i zaraz po umyciu się załóż to ubranie. Zrób chociaż delikatny, podstawowy makijaż-tusz, podkład, puder i róż, użyj perfum, które stawiają Cię na nogi, kojarzą się z czymś miłym-powinnaś od razu poczuć się lepiej. Na pewno nie przeciągaj rano momentu umycia się i ubrania, bo to grozi tym, że zalegniesz na kanapie minimum do południa. Początki pewnie będą ciężkie, ale jak już ustalisz sobie ten rytm, to będzie to naturalne. Musisz sobie ustalić pewien plan dnia, czynności i spisać na kartce, po kolei realizować punkty. Z czasem kartka nie będzie potrzebna
Edytowane przez golgie Czas edycji: 2016-12-20 o 07:39 |
2016-12-20, 07:56 | #21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 422
|
Dot.: Zapuściłam się totalnie, jak zacząć dbać o siebie?
Cytat:
Bo jakakolwiek rozmowa na tym poziomie naprawdę nie ma sensu. |
|
2016-12-20, 09:07 | #22 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Zapuściłam się totalnie, jak zacząć dbać o siebie?
Proszę podać źródło do informacji ze KAŻDY bezrobotny choruje na depresję.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-12-28, 18:41 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 70
|
Dot.: Zapuściłam się totalnie, jak zacząć dbać o siebie?
Zacznij małymi kroczkami. Powiedz sobie np że co rano weźmiesz prysznic i nałożysz odżywkę na włosy
lakiery wywal i umów się na hybrydy. Wyjdziesz z domu a i dłonie będziesz miała piękne. Potem np obiecaj sobie ze co rano po prysznicu wklepiesz krem do twarzy i tak małymi kroczkami |
2016-12-29, 21:03 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 29
|
Dot.: Zapuściłam się totalnie, jak zacząć dbać o siebie?
Hybrydy- no nie wiem, jakoś nie jestem przekonana. Trzeba to co jakiś czas odnawiać i nietanie to, a ja mam bardzo ograniczone fundusze:/ Po odżywkach (szczególnie tych olejowych) bardzo wypadają mi włosy, więc już dałam sobie spokój.
I nie kąpię się rano, bo jest mi jakoś zimno;p Wolę wieczorkiem i od razu do łóżeczka. No i włosów też nei myję rano, bo nie lubię używać suszarki, bo mam potem siano, wolę wieczorem, żeby schły naturalnie. ---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ---------- Właśnie chcę zacząć małymi kroczkami, ale na razie nie udało mi się zacząć Czuję się jakbym się miała odgruzować:/ Na święta założyłam nową kurtkę (mama nalegała, wiecie, że co sąsiedzi powiedzą jak zobaczą mnie w święta w szaroburej brudnej kurtce) to czułam się tak dziwnie, nieodpowiednio, nieswojo:/ Nie umiem tego określić, ale mogłabym to przyrównac do uczucia zakładania brudnej bielizny po kąpieli: po prostu czułam, że to mnie odpycha. czy ktoś miał coś takiego w życiu? Czy komus się udało wykształcić prawidłowe nawyki dbania o siebie? Powiem tak: nie mam motywacji, nie mam nastroju. Jak już chcę coś ze sobą zrobić to zawsze nachodzi mnie myśl: po co ci to głupia, przeciez i tak jesteś nikim, brzydka, nie masz pracy, żaden facet i tak na ciebie nie spojrzy, i tak nie dorównasz tym pięknym, młodym dziewczynom. I w końcu daję sobie spokój. Edytowane przez badziewek Czas edycji: 2016-12-29 o 21:06 |
2016-12-29, 21:25 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 252
|
Dot.: Zapuściłam się totalnie, jak zacząć dbać o siebie?
Kurtke wystarczy wyprac, nie trzeba kupowac nowej. Ja piore moje kurtki co jakies 2 miesiace. Jesienne/wiosenne wszystkie do jednej pralki, plaszcze zimowe osobno. Czlowiek sie poci.
Takie teksty typu ''i tak nie dorownam tym pieknym dziewczynom'' to ja bym zrozumiala, gdyby chodzilo o malowanie sie, strojenie w nie wiadomo co i robienie pazurkow wlasnie (mimo ze porownywanie sie do innych jest glupie, bo kazdy jest na swoj sposob wartosciowy, ale zrozumialabym). Ale w odniesieniu do higieny nie ma zadnych odstepstw, wymowek i porownywania sie z kimkolwiek. Ja dziwie sie radom niektorych wizazanek tutaj, wyskakuja z pomyslami typu hybrydy, makijaz. Dziewczyna musi w sobie wyrobic nawyk higieny i pielegnacji, wtedy mozna sie w to bawic. |
2017-01-01, 10:57 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 831
|
Dot.: Zapuściłam się totalnie, jak zacząć dbać o siebie?
Badziewku (moja rowiesnico ) ściskam mocno, bo wiem że bezrobocie to nie fajna sytuacja Pociesze Cię że raczej każdy kiedyś przez to przechodził/przechodzi albo będzie przechodził
Potraktuj może dbanie o siebie jako element szukania pracy. Przecież szukając pracy jednak wychodzi się z domu - wizyty w urzędzie pracy,rozmowy kwalifikacyjne,jakieś kursy dla bezrobotnych.. Trzeba szukać aktywnie! Zamiast wprowadzania wszystkich zmian naraz często dobre jest stawianie sobie wyzwań tzw miesięcznych. Codziennie przez miesiąc robimy 1 rzecz aż nam wejdzie w nawyk np prysznic,mycie włosów na zmianę zwykłym i suchym szamponem, przygotowywanie ubrań na następny dzień itp (choć przy szukaniu pracy profesjonalny wygląd na co dzień to jednak podstawa). No a praca to nie taka sielanka jak się na bezrobociu wydaje ,więc ja bym się jednak skupiła również na budowaniu relacji z innymi. I wtedy też okazji do wyjścia będzie więcej
__________________
Jestem grze*na. |
2017-01-03, 22:08 | #27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 29
|
Dot.: Zapuściłam się totalnie, jak zacząć dbać o siebie?
Dziękuję za słowa otuchy Jeśli chodzi o profesjonalny wyglad to akurat mnie nie dotyczy, bo nadaję się do pracy fizycznej, innej nawet nie szukam.
Ale muszę Wam powiedzieć, że trochę już się wyciągnęłam z tego marazmu, mam pewne postanowienia, na razie bardzo podstawowe, po prostu żeby nie wyglądać jak pokrzywdzony nieborak. Pięknością nigdy nie będę, ale chociaż mogę być estetyczna, w porywach do ładna Pozdrawiam wszystkich, piszcie jak Was najdzie o swoich wzlotach i upadkach z dbaniem o siebie, chętnie poczytam jak wpadnę |
2017-03-25, 18:38 | #28 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 41
|
Dot.: Zapuściłam się totalnie, jak zacząć dbać o siebie?
Cytat:
Ale caly czas o tym mysle, ze nie chce sie juz dluzej tak czuc |
|
2017-03-25, 23:42 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 3 184
|
Dot.: Zapuściłam się totalnie, jak zacząć dbać o siebie?
Ciężko chyba z motywacją do dbania o siebie gdy się nigdzie nie wychodzi lub tylko do pobliskiego sklepu. Jak mam takie dni to też niezbyt dbam o to co zakładam, nie maluję się jakoś szczególnie. Nawet lubię takie dni "na luzie". Zawsze jednak bardzo dbam o higienę. Inaczej miałabym wrażenie, że brudzę czyste ciuchy, że ludzie wokół poczują, że śmierdzę.
Natomiast gdy wychodzę gdzieś, gdzie spotykam się z ludźmi, bardzo o siebie dbam i bardzo to lubię. Lubię być ładnie ubrana, umalowana, mieć zrobione paznokcie i ładnie pachnieć. Czuję się wtedy pewniejsza siebie. Dlatego proponuję, żebyś zaczęła wychodzić do ludzi. Może jakiś kurs, wolontariat, siłownia? Mnie np. dobrze wyglądające dziewczyny motywują. Nie myślę tak jak Ty "bez sensu, i tak nigdy nie będę tak wyglądać" tylko np. idę na siłownię i myślę "ona może mieć taki tyłek to i ja mogę". Wyjdź do ludzi, to Ci powinno dać kopa do zmiany. |
2017-03-26, 09:27 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: Zapuściłam się totalnie, jak zacząć dbać o siebie?
Ale po co chcieć o siebie dbać jak się tego nie lubi? Ja o sobie dbam, bo sprawia mi to przyjemność. Lubię się malować, pielęgnować włosy, ciało, cerę. Lubię kosmetyki, ciuchy, dodatki. Mam jednak koleżanki, które tego nie lubią i tego nie robią. Nie malują się wcale albo delikatnie i to od wielkiego dzwonu, nie przywiązują wagi do obioru. Najczęściej chodzą w jeansach i zwykłych koszulkach/swetrach. W spódnicach i sukienkach czują się nieswojo tak jak ja w sportowych ciuchach. Są przy tym szczęśliwe, pewne siebie, mają partnerów i wcale nie czują się gorsze. Każdy jest inny, każdy lubi co innego i nie ma sensu się zmuszać do takich rzeczy. Każdy jednak bez względu na wszystko powinien dbać o higienie. Kąpiel, mycie zębów, włosów to podstawa. Ciuchy nie ważne czy modne czy nie, czy eleganckie czy sportowe, ważne żeby były czyste i schludne, żeby czuć się w nich dobrze, ubranym, a nie przebranym.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:18.