Jesienne Mamy 2007 cz. II

[motylek78]

Maatra milej podrozy. Ja zawsze woze u siebie w aucie Maxa z przodu i z tego co wiem prawo tego we Wloszech nie zabrania. Trzeba tylko wlaczyc blokade poduszki powietrznej. U mojego meza taka opcja jest w aucie. Natomiast w mojej starej Micrze nie ma poduszki po stronie pasazera. Max znosi o wiele spokojniej podroz z przodu i wtedy nigdy nie placze natomiast jak siedzi z tylu nawet ze mna obok to zawsze ma jakies "ale" i kweka.

Moze nie bedzie tak zle z ta wodaA jak juz tak straszyli to lepiej wez ze soba butelkowa to chociaz 1 dzien posiedzisz w gosciach.
Dzieki za komplementy

Evela sliczne rodzinne zdjecia. Cos zimno bylo u Was dzis w Rybniku. Malgosia jak aniolek slodko spi w wozeczku. A ja chyba slepa jestem bo nie wiedze nawet pol cm odrostu.

[motylek78]

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7146213]No dobra, to pozwole jej na to zuzycie wody, niech strace [/quote]

Upss ale wpadka ja myslalam ,ze Maatra wybiera sie do rodziny w gosci a to jutro bedzie sie witac z Toba. Jak zwykle zakrecona jestem i czegos nie doczytalam. Lea ja ciebie bardzo przepraszam

[joli31]

Hej dobry wieczór.
Hurraaaaa na chwilę obecną remont zakończony. To dopiero początek ale już jakos wyglada. Teraz wymiana drzwi, gładzie itd.
Wrzuce parę fotek.
1. Ratunku mamusiu ratuj!
pozostałe moje nowe okienko
Dobranoc

[82anusia]

Spóźnione życzenia dla Patryczka oraz dla dzisiejszych jubilatów Kubusia i Piotrusia wszystkiego dobrego kochani


Dziękujemy wszystkim bardzo za pamięć. Majunia przesyła buziaki


Lea Całe szczęście, że zauważyłaś te odpryski i nie podałaś Oliemu. Ironia losu pochowałaś swetry, a tu znów zima zawitała.

Eszeweria Piękne masz okolice, Mikołajkowi na pewno takie powietrze wyjdzie na zdrowie.

Edytkap superowa ta Twoja Martusia, śliczna dziewczynka, ma bardzo ładne oczy Martusia to mądra dziewczynka, tyle rzeczy już potrafi

Motylku pogratuluj Maksiowi kolejnego ząbka. Max już jest taki duży, ząbki prezentują się wspaniale.

Bianka Fajnie spędziliście dzień w zoo, ja niestety nie mam takich atrakcji na miejscu. Zdjęcie ze stokrotką urocze. Motylek już pytała, czy aby Blaeczka go nie posmakowała. Jak je zobaczyłam pierwsza myśl to pewnie zaraz znalazł się w buzi. Niedzielna dziewczynka wymiata

Maatra bardzo ładna fryzurka, do twarzy ci w niej

Dorka dużo zdrówka dla Klauduni, ucałuj malutką

Joli współczuję takiej teściowej, moja jest bardziej reformowalna. Mina Agatki zabójcza Okno fajnie się prezentuje.

Pysiu prababcia chyba sobie coś pomyliła swoją droga Kubuś na pewno wyglądałby ciekawie w tych ciuszkach

Ivy jak możesz tak biedne dziecko męczyć Majunia też kiedyś tego próbowała, ale po kilku ssakach dała sobie spokój.

Evela Małgosia to cała Ty. Spacerek jej się podobał, tak słodko śpi.

Berbeaa czekamy na fotki chrzcinowe. A Weronisia, w końcu musiała zaznaczyć jakoś swoją obecność w kościele.


......................... .............
My wczoraj byliśmy na urodzinach u chrześnicy męża. Maja marudziła bardzo, chyba dlatego, że było dużo nieznanych jej osób i rzadko widywanych. Na widok babci płakała, nie chciała nawet przy niej usiąść. Jak wróciliśmy do domu, to przyszli do nas znajomi, których widziała raz na oczy, ku mojemu zaskoczeniu była strasznie radosna i zadowolona. Chętnie się bawiła z każdym. Myślę, że w domu czuje się ona pewniej i dlatego też inaczej się zachowuje w stosunku do gości. Druga sprawa jest taka, że nie lubi harmideru, może być głośno, ale nie taki rozgardiasz.
Dziś byliśmy na spacerku i znów u mojej chrześnicy, ale tylko chwilę. Byliśmy też oglądać wózki, ale jakoś nic za bardzo mi się nie podobało. Jak już jeden w miarę był ok, to się okazuje, że wprowadzają nową kolorystykę i został ostatni na sklepie nieciekawy kolor. Kiedy będzie nowa kolekcja nie wiadomo.

[poissonivy]

Napisane przez pysiamn

Kuba swym abu abu pyta czy zajęta ?

Napisane przez biankaaa

Przyobiecana maatrowemu Simuli)))
Abu abu

Napisane przez maatra

ps. Kubus uwazaj, bo wchodzisz na cudzy teren. Abu Abu

Napisane przez dorka19801

no a jutro koniecznie lekarz i nici ze żłobka jutro.

Dorka będzie dobrze, wierzę w to, ale tak na wszelki wypadek, to
Trzymaj się Dorka

Napisane przez biankaaa

I jeszcze moja niedzielna dziewczynka

Super kapelusik i sukienka, tylko... pampers wystaje, ale to nic, Blanka i tak nawet z wystającą pieluszką wygląda przeuroczo

Napisane przez Evela56

teraz nasze fotki ze spacerku.

Śliczne spacerkowo-rodzinne zdjęcia, Małgosia urocza

Napisane przez joasiah

Ivy ale czemu autobusem on chyba dłuzej jedzie
pociagiem to 2 godzinki no i wysiadasz na centralnym potem wsiadasz w tramwaj i kilka przystankow do arkadii i juz
chcialam miec towarzystwo bo ja pewnie wsiądę w łapach bo bedziemy u tesciowej

Wiem, że chciałabyś mieć towarzystwo, ale mam trochę niemiłe wspomnienia z dworca centralnego i od pewnego czasu unikam pociągów i dworców. Uważam, że bezpieczniej obecnie jechać autobusem.

Mam nadzieję, że dziewczyny pomogą dojechać na miejsce .

Napisane przez berbeaa

My po chrzcie - było ekstra, no może z małym wyjątkiem że z trójki chrzczonych Weronika jako jedna płakała, śmiała się i gadała głośniej niż ksiądz aż na koniec Mszy padła i spała do 16:30 Aż się nocy boję

To dobrze, że wszystko poszło prawie gładko. Berbeaa co chcesz w końcu wypędzali z Weroniki, to musiała jakoś skomentować

Napisane przez joli31

Hurraaaaa na chwilę obecną remont zakończony. To dopiero początek ale już jakos wyglada. Teraz wymiana drzwi, gładzie itd.
Wrzuce parę fotek.
1. Ratunku mamusiu ratuj!
pozostałe moje nowe okienko

No to Joli , firana dumnie się pręży w nowym oknie

[Lipinka]

Napisane przez pysiamn

P.S.Wasza Pyśka umyła dziś włosy...
(Nie jestem zachwycona z fryzury, ale może włosą wyjdzie to na dobre i się wzmocnią )

ślicznie piękna fryzurka, mamusia i oczywiście maleństwo

Napisane przez maatra

ehhh no dodaje. trzymajcie sie dziewczyny kolorowych snow

ale ładniusia grzyweczka i kolorek. cud miód

Napisane przez motylek78

Moi mezczyzni na spacerze a ja wklejam kilka fotek Maxa z wczoraj. Na jednym gdzie ma jezyk wystawiony widac 2 dolne jedynki.

wow co jeden to przystojniejszy

nic dodać nic ująć

teraz nasze fotki ze spacerku.
Błagam tylko nie patrzcie na moje odrosty Nie mam czasu na fryzjera. [/QUOTE]
bardzo ładne te odrosty i wcale ich aż tak nie widać jak mówisz a dzidzia przeslodka

Napisane przez joli31

Hej dobry wieczór.
Hurraaaaa na chwilę obecną remont zakończony. To dopiero początek ale już jakos wyglada. Teraz wymiana drzwi, gładzie itd.
Wrzuce parę fotek.
1. Ratunku mamusiu ratuj!
pozostałe moje nowe okienko
Dobranoc

hihi ale fajna minka

DZIĘKUJEMY WSZTSKIM ZA ŻYCZENIA

mój kawaler taki juz dorosły na 6m-cy dostał prezent-nocniczek. i bedę go uczyła chyba juz juz bo siedzi dosyc dobrze, a jak mu się tylko pieluche ściągnie do przebrania to sika. ostatnio przebieram go 4 razy dziennie albo częściej bo nie zdąże zmienić a tu fontanna tak że mam nadzieję szybko złapie o co chodzi ibędzie spokój za parę miesięcy z pieluszkami Poza tym mówi wstręciuch mały TATA czyli następny tez będzie chłopiec

[motylek78]

Witajcie,
co tu taka cisza
Ivy ty znow nie mozesz spac. O maly wlos nie dolonczylabym do ciebie bo tez mi sie spac nie chcialo ale pomyslalam, ze jak wstane to potem ciezko bedzie znow wrocic do lozka i tak sie krecilam z boku na bok do 3. Niby ladna pogoda u mnie bo swieci slonce ale wiatrzysko jest okrutne i jak sie nie uspokoi to nici ze spaceru.

Joli juz widze, ze z remontem blizej konca niz poczatku. Fajnie ,ze okno zagospodarowalas. A jaki masz widok z tego okna?

Agatka na zdjeciu widac ,ze rozzloszczona jak ja mata przygniotla. Mam nadzieje ,ze pomoc ndeszla natychmiastowo

Ciekawe czy u Lei jest woda
Mam nadzieje ,ze Maatra pomimo sniegu dotrze do zamierzonego celu.

Lipinko dzieki za komplementy. Zainspirowalas mnie tym nocnikiem. Jak tylko Max zacznie samodzielnie siedziec tez mam zamiar kupic mu nocnik. Znam mniej wiecej jego pory kupkowe ,wiec bede go sadzac. Pamietam ,ze moja siostra tez byla sadzana bardzo szybko i dosc latwo zalapala o co chodzi. Sa teorie ,aby dziecka nie sadzac przed 10 miesiacem na nocniku ale jak nie placze i jeszcze cos tam zrobi to ja nie widze problemu.

[pysiamn]

Napisane przez maatra

ps. Kubus uwazaj, bo wchodzisz na cudzy teren. Abu Abu

A sie porobiło...Abu Abu
Ale co się napatrzę to moje Abu Abu

Napisane przez berbeaa

Weronika jako jedna płakała, śmiała się i gadała głośniej niż ksiądz

Czekamy na fotorelacje

Napisane przez joli31

Hej dobry wieczór.
Hurraaaaa na chwilę obecną remont zakończony. To dopiero początek ale już jakos wyglada. Teraz wymiana drzwi, gładzie itd.
Wrzuce parę fotek.
1. Ratunku mamusiu ratuj!
pozostałe moje nowe okienko
Dobranoc

Ratunku mamusiu super A mama zamiast ratować bierze aparat i robi fotkę hehe
No proszę i firaneczki wreszcie na swym miejscu...uroczo
************************* *************************
Kuba dziękuje za pamięć i wczorajsze życzonka

[aneta80s]

Kubusiu i Piotrusiu spoznione ale serdeczne zyczenia

U nas kolejna nocka beznadziejna. Fakt, ze pobudek bylo 6 a nie ponad 10 ale i tak wyspac sie nie mialam szans. Daje sobie jeszcze gora 2 tyg, pozniej to po prostu padne na twarz. Nie mam sposobu na mego synka, ani Vibrucol, ani otulenie i przykrycie, ani odkrycie, ani moja bluzka w lozeczku... nic nie pomaga. Nie wiem, wyglada ze to faktycznie te zabki tak ciezko Patrys znosi, kupie jeszcze ten Panadol w syropie (o ktorym pisala Sylwia), moze to nas uratuje.
W dzien tez krzyk, na raczkach sie uspokoic tylko potrafi, odlozyc nie ma szans. To dziwne w sumie bo go wcale nie uczylam jakos tak na rekach siedziec ale teraz nie mam chyba wyjscia.

Do Waszych postow i zdjec sprobuje odniesc sie troszke pozniej. Teraz mi sie nie uda.
Buuuuuuuuuu

[sylwia-zuza]

hej moja rodzina 30 minut temu, powiekszyla sie, o jedna mala istotke plci zenskiej

[pysiamn]

Zapomniałabym... wczorajsza kąpiel...
Kuba nie sam
Prezent od prababci...dobrze że te kaczki nie różowe

p.s. A tak spał dzis Kuba jak do niego rano weszłam... niedość że odkryty to tam gdzie w nocy była głowa tam nogi

[motylek78]

Anetko wspolczuje, mi sie tez wydaje ,ze to na zabki. Max jeszcze kilka dni temu tez byl taki nieznosny i wszystko mial na NIE. Byl marudny, niczym sie go nie dalo zabawic. Ten stan trwal chyba u nas nawet 2 miesiace. Jak sie skonczyly kolki to bylo chwile spokoju a potem znow zrobil sie z niego maruda. Teraz do kilku dni odpukac jest calkiem innym dzieckiem i przeszedl jakas metamorfoze jest grzeczny, sam sie bawi i nawet na macie czy w kojcu posiedzi dluzej . Prawie wogole nie placze tylko jak zrobi kupe lub jest bardzo spiacy to wtedy daje znac,ze czas isc spac.
jedyna rada to uzbroic sie w cierpliwosc. Ja mialam czasem dosc tego macierzynstwa. Caly dzien sama z placzacym i zawodzacym dzieckiem juz nie dawalam czasem psychicznie rady. Zawsze jednak myslalam, ze to sie musi kiedys skonczyc bo przeciez jest niemozliwoscia aby zawsze taki byl. Mam nadzieje ,ze po wyjsciu zabkow i u ciebie zmieni sie na lepsze.


Sylwia gratulacje! A jak bedzie miala na imie ?
Co u Macka nic nie piszesz jak tam sie sprawuje synus?

Pysiu Kubusiowi przypadlu do gustu nowe kolezanki kaczuszki. Widac,ze sie w nich rozsmakowal

[dorka19801]

witam
evela- Małgosia to cała mamusia
anetko- rozumiem cie- ja juz miałam kilka takich nocy i musiałam wstawac do pracy. a ona bidulka ma tak zawalony nos i jak chce jej chociaz sól fizjologiczna wlac to wrzeszczy okropnie.

no i zbieramy sie do lekarza.

trzymajcie sie dziewczynki napisze pozniej

[joasiah]

Ivy Podlasie zatrzymuje się przy pałacu kultury no i zeby do tramwaju to trzeba podziemiami zejść
ty mi powiedz o której te podlasie bedzie w wawie to moze pociagiem ja o tej porze bede czekała na ciebie to juz razem pojedziemy
nie wiem chyba nachalna jestem... dobra juz nie mieszam się zrobisz jak bedziesz chciala

sylwia to gratulujemy rodzince powiekszenia rodzinki

anetko może to faktycznie ząbki moja jak jej swedzą dziaselka to jest strasznie niemozliwa i wtedy podaję jej nurofen w syropku i jest dużo spokojniejsza

joli no no widac roznice a co jeszcze bedziecie robic mowilas ze gladzie i takie tam tzn wyrownywanie scian i polozenie kolorku bo ja sie nie znam

dorka nie martw się bedzie ok

anusia to ja ci powiem że jak jezdzimy do tesciowej to jest ryk niesamowity tesciowa się na nią patrzy a ta odwraca wzrok nie wiem co jest grane :/
no i jak wezmie na rece to placze az zawodzi :/
ale poszlysmy do mamy do pracy to az 3 osoby ja wziely a ta nic wiec nie wiem...

[eszeweria]

ja tylko na chwilę - wzięłam się ostro za ćwiczenia a dziś jeszcze po weekendzie musze ogarnąc chałupę i jakiś obiad dietetyczny stworzyć - formyn nabieram, rowerem jak zaczynałam przejechałam tylko 200m a wczoraj już 12 km a dziś przebiegłam 3 km - więc jest trochę lepiej

motylek78 jak ja Ci zazdroszcze wagi, mam tyle samo wzrostu a ważę 71 kg i tak sporo mi spadło bo zaraz po porodzie wazyłam 86 kg ale chcę wazyć chociaz 60 kg - kiedyś wazyłam 52 ale to już chyba nie możliwe....buuuuuuu a jak już schudnę chyba pójde na lifting piersi wisza mi do brzucha, no i te straszne rozstępy na brzuchu i na piersiach - wyglądam jakbym była poparzona - pomóżcie może macie jakieś pomysły jak tego się pozbyć!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!! bo narazie brzydze się sama siebie

Życze miłego dnia dla wszystkich mam i radości dla dzieciaczków

[berbeaa]

Póki w miarę "chodzi" to ustrojstwo to wkleję fotki a później popiszę ale widziałam już chyba Kubusia i Agatkę tego nie da się poprostu obejść i nie zauważyć a teraz nasze:
Weroniczka.jpg tort.jpg z chrzestnymi.jpg z dziadkami.jpg z dziadzią.jpg z mamusią.jpg

[berbeaa]

impra.jpg z rodzicami i chrzestnymi.jpg

Żałuję że nie upięłam jej kucyków..

[Kancia]

berbeaa wiem, ze sie powtarzam ale ta Twoja córcia jest sliczna i spokojnie wygląda na ponad rocznego dzidziusia

[motylek78]

Berbeaa zdjecia super. Weronika prezentowala sie fantastycznie. Zreszta ty tez. Podoba mi sie bardzo to zdjecie z dziadkiem. Mala jest taka zadowolona i rozesmiana na nim. Sliczne rozwoe bolerko i sukienka jak dla prawdziwej ksiezniczki.
Tort musial tez byc mniamniusi.

Eszweria nie wiem co ci poradzic na rozstepy. Mnie to omienelo . Mysle ,ze bieganie lub rowerek i troche diety pomoze ci szybko zrzucic wage. U mnie bylo troche ciezko bo zjadam rozne smieciowe zeczy i gory czekolady. W odchudzniu pomoglo mi jedynie to iz czasami przez tydzien nie jem obiadow bo mi sie nie che gotowac jak jestem sama z Maxem. Wtedy ratuje sie kanapka z chuda wedlina i pomidorem.

Max juz spi 3 h...obudzil sie o 7 powariowal do 8 i klapna znow w lozeczku. Zaraz bedzie pora na 2 sniadanie i pewnie sie zbudzi. W domu nic nie zrobione caly ranek przed kompem

[82anusia]

Napisane przez Lipinka

mój kawaler taki juz dorosły na 6m-cy dostał prezent-nocniczek. i bedę go uczyła chyba juz juz bo siedzi dosyc dobrze, a jak mu się tylko pieluche ściągnie do przebrania to sika. ostatnio przebieram go 4 razy dziennie albo częściej bo nie zdąże zmienić a tu fontanna tak że mam nadzieję szybko złapie o co chodzi ibędzie spokój za parę miesięcy z pieluszkami Poza tym mówi wstręciuch mały TATA czyli następny tez będzie chłopiec

A ja ciągl zapominam kupić nocnika, teraz w sobotę muszę sobie zapisać i kupić w końcu.
Gratulujemy mowy Piotrusiowi. Czyli ja będę mieć następną też dziewczynkę, a chciałabym synka

Napisane przez sylwia-zuza

hej moja rodzina 30 minut temu, powiekszyla sie, o jedna mala istotke plci zenskiej

Gratuluje nowego członka rodziny

Napisane przez pysiamn

Zapomniałabym... wczorajsza kąpiel...
Kuba nie sam
Prezent od prababci...dobrze że te kaczki nie różowe

p.s. A tak spał dzis Kuba jak do niego rano weszłam... niedość że odkryty to tam gdzie w nocy była głowa tam nogi

Kubuś wyprawia nocne akrobacje, towarzystwo w kąpieli doborowe.

Napisane przez dorka19801

no i zbieramy sie do lekarza.

trzymajcie się dziewczynki napisze pozniej

Czekamy na relacje, będzie dobrze

Napisane przez joasiah

anusia to ja ci powiem że jak jezdzimy do tesciowej to jest ryk niesamowity tesciowa się na nią patrzy a ta odwraca wzrok nie wiem co jest grane :/
no i jak wezmie na rece to placze az zawodzi :/
ale poszlysmy do mamy do pracy to az 3 osoby ja wziely a ta nic wiec nie wiem...

Widocznie coś tym naszym dzieciom w teściowych nie pasuje.


Najlepsze życzenia dla Nadii

[Lipinka]

berbeaa ona jest słiiit śliczna dziewczynka, w kucykach czy bez kucyków i tak ślicznie wygląda. Ja nie jestem zwolenniczką takich sukienek na chrzest ale i tak ślicznie wyglądał

[berbeaa]

[quote=82anusia;7147287]
......................... .............
My wczoraj byliśmy na urodzinach u chrześnicy męża. Maja marudziła bardzo, chyba dlatego, że było dużo nieznanych jej osób i rzadko widywanych. Na widok babci płakała, nie chciała nawet przy niej usiąść. Jak wróciliśmy do domu, to przyszli do nas znajomi, których widziała raz na oczy, ku mojemu zaskoczeniu była strasznie radosna i zadowolona. Chętnie się bawiła z każdym. Myślę, że w domu czuje się ona pewniej i dlatego też inaczej się zachowuje w stosunku do gości. Druga sprawa jest taka, że nie lubi harmideru, może być głośno, ale nie taki rozgardiasz.
Dziś byliśmy na spacerku i znów u mojej chrześnicy, ale tylko chwilę. Byliśmy też oglądać wózki, ale jakoś nic za bardzo mi się nie podobało. Jak już jeden w miarę był ok, to się okazuje, że wprowadzają nową kolorystykę i został ostatni na sklepie nieciekawy kolor. Kiedy będzie nowa kolekcja nie wiadomo.[/quote

No jasne że w domku najlepiej.... u nas tez tak jest jak już wrócimy i położy się w łózeczku to gada, kuloski na barierkę zadziera!

Napisane przez joli31

Hej dobry wieczór.
Hurraaaaa na chwilę obecną remont zakończony. To dopiero początek ale już jakos wyglada. Teraz wymiana drzwi, gładzie itd.
Wrzuce parę fotek.
1. Ratunku mamusiu ratuj!
pozostałe moje nowe okienko
Dobranoc

Fajnie że już okieneczko masz zrobione teraz to już z górki! A maleńka chyba po zdjątku została uratoawna?

Napisane przez aneta80s

Kubusiu i Piotrusiu spoznione ale serdeczne zyczenia

U nas kolejna nocka beznadziejna. Fakt, ze pobudek bylo 6 a nie ponad 10 ale i tak wyspac sie nie mialam szans. Daje sobie jeszcze gora 2 tyg, pozniej to po prostu padne na twarz. Nie mam sposobu na mego synka, ani Vibrucol, ani otulenie i przykrycie, ani odkrycie, ani moja bluzka w lozeczku... nic nie pomaga. Nie wiem, wyglada ze to faktycznie te zabki tak ciezko Patrys znosi, kupie jeszcze ten Panadol w syropie (o ktorym pisala Sylwia), moze to nas uratuje.
W dzien tez krzyk, na raczkach sie uspokoic tylko potrafi, odlozyc nie ma szans. To dziwne w sumie bo go wcale nie uczylam jakos tak na rekach siedziec ale teraz nie mam chyba wyjscia.

Do Waszych postow i zdjec sprobuje odniesc sie troszke pozniej. Teraz mi sie nie uda.
Buuuuuuuuuu

U mnie nocka też do bani, chyba jeszcze pogaństwo do końca nie ulotniła się... czekam cierpliwie

Napisane przez sylwia-zuza

hej moja rodzina 30 minut temu, powiekszyla sie, o jedna mala istotke plci zenskiej

Gratulacje ciociu

Napisane przez pysiamn

Zapomniałabym... wczorajsza kąpiel...
Kuba nie sam
Prezent od prababci...dobrze że te kaczki nie różowe

p.s. A tak spał dzis Kuba jak do niego rano weszłam... niedość że odkryty to tam gdzie w nocy była głowa tam nogi

Smaczne kaczuszki...a ta pozycja to tylko powinna Cie Pysiu cieszyć bo oznacza to że kawaler wysportowany!

Napisane przez dorka19801

witam
evela- Małgosia to cała mamusia
anetko- rozumiem cie- ja juz miałam kilka takich nocy i musiałam wstawac do pracy. a ona bidulka ma tak zawalony nos i jak chce jej chociaz sól fizjologiczna wlac to wrzeszczy okropnie.

no i zbieramy sie do lekarza.

trzymajcie sie dziewczynki napisze pozniej

Zdrówka życzymy maluczej Klaudusi

Napisane przez eszeweria

ja tylko na chwilę - wzięłam się ostro za ćwiczenia a dziś jeszcze po weekendzie musze ogarnąc chałupę i jakiś obiad dietetyczny stworzyć - formyn nabieram, rowerem jak zaczynałam przejechałam tylko 200m a wczoraj już 12 km a dziś przebiegłam 3 km - więc jest trochę lepiej

motylek78 jak ja Ci zazdroszcze wagi, mam tyle samo wzrostu a ważę 71 kg i tak sporo mi spadło bo zaraz po porodzie wazyłam 86 kg ale chcę wazyć chociaz 60 kg - kiedyś wazyłam 52 ale to już chyba nie możliwe....buuuuuuu a jak już schudnę chyba pójde na lifting piersi wisza mi do brzucha, no i te straszne rozstępy na brzuchu i na piersiach - wyglądam jakbym była poparzona - pomóżcie może macie jakieś pomysły jak tego się pozbyć!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!! bo narazie brzydze się sama siebie

Życze miłego dnia dla wszystkich mam i radości dla dzieciaczków

Ja też życzę pięknego dnia i grzecznych dzieciaczków!

Maatra baw się dobrze u Lei! Prosimy o zdjęcia ze spotkania. Może ulepicie iglo? Lea nie żałuj wodilki....

Mam nadzieję że już ktoś coś napisał bo będą 3 posty moje po sobie za co z góry przepraszam

Ach bym zapomniała Motylku ze zdjęć wcześniejszych wynika że masz piękną figurę a brzuszkiem się nie przejmuj bo masz dwóch kochających Cię mężczyzn, którzy akceptują cię w 100%. Ciacha z tych Twoich męczyzn mniam

[biankaaa]

Napisane przez joli31

Hej dobry wieczór.
Hurraaaaa na chwilę obecną remont zakończony. To dopiero początek ale już jakos wyglada. Teraz wymiana drzwi, gładzie itd.
Wrzuce parę fotek.
1. Ratunku mamusiu ratuj!
pozostałe moje nowe okienko
Dobranoc

Zdjecie Agatki wprost rozczulajace)))))
Okno prezentuje sie bardzo ladnie.

Napisane przez 82anusia

My wczoraj byliśmy na urodzinach u chrześnicy męża. Maja marudziła bardzo, chyba dlatego, że było dużo nieznanych jej osób i rzadko widywanych. Na widok babci płakała, nie chciała nawet przy niej usiąść. Jak wróciliśmy do domu, to przyszli do nas znajomi, których widziała raz na oczy, ku mojemu zaskoczeniu była strasznie radosna i zadowolona. Chętnie się bawiła z każdym. Myślę, że w domu czuje się ona pewniej i dlatego też inaczej się zachowuje w stosunku do gości. Druga sprawa jest taka, że nie lubi harmideru, może być głośno, ale nie taki rozgardiasz.
Dziś byliśmy na spacerku i znów u mojej chrześnicy, ale tylko chwilę. Byliśmy też oglądać wózki, ale jakoś nic za bardzo mi się nie podobało. Jak już jeden w miarę był ok, to się okazuje, że wprowadzają nową kolorystykę i został ostatni na sklepie nieciekawy kolor. Kiedy będzie nowa kolekcja nie wiadomo.

Bardzo mozliwe ze rozdraznienie Majeczki wynikalo wlasnie z duzej liczby nieznanych osob
Jaki wozeczek wybralas?

Napisane przez Lipinka

mój kawaler taki juz dorosły na 6m-cy dostał prezent-nocniczek. i bedę go uczyła chyba juz juz bo siedzi dosyc dobrze, a jak mu się tylko pieluche ściągnie do przebrania to sika. ostatnio przebieram go 4 razy dziennie albo częściej bo nie zdąże zmienić a tu fontanna tak że mam nadzieję szybko złapie o co chodzi ibędzie spokój za parę miesięcy z pieluszkami Poza tym mówi wstręciuch mały TATA czyli następny tez będzie chłopiec

Szybko ten nocniczek. Ja mysle ze Blanka swoj pierwszy dostanie na pierwsze urodzinki Mam nadzieje ze sprawnie pojdzie nam trening czystosci bo jak widze jak moja bratowa przewija kupy i siuski swojej 3letniej corki to jakos sobie tego nie wyobrazam. Najwazniejsze zeby dziecko umiejetnie zachecic, nie powodujac stresu a co za tym idzie strachu pzred zrobieniem do nocniczka.Powodzenia!
Ja z utesknieniem czekam na pierwsze mama lub tata [ bardziej mama rzecz jasna]

Napisane przez aneta80s

U nas kolejna nocka beznadziejna. Fakt, ze pobudek bylo 6 a nie ponad 10 ale i tak wyspac sie nie mialam szans. Daje sobie jeszcze gora 2 tyg, pozniej to po prostu padne na twarz. Nie mam sposobu na mego synka, ani Vibrucol, ani otulenie i przykrycie, ani odkrycie, ani moja bluzka w lozeczku... nic nie pomaga. Nie wiem, wyglada ze to faktycznie te zabki tak ciezko Patrys znosi, kupie jeszcze ten Panadol w syropie (o ktorym pisala Sylwia), moze to nas uratuje.
W dzien tez krzyk, na raczkach sie uspokoic tylko potrafi, odlozyc nie ma szans. To dziwne w sumie bo go wcale nie uczylam jakos tak na rekach siedziec ale teraz nie mam chyba wyjscia.

Przykro mi ze Patrys tak cierpi(( nie wiem czy juz probowalas ale u nas swietnei sprawdza sie syropek Nurofen, w opakowaniu jest tez dolaczony poreczny podajnik do leku.Dziala szybko i skutecznie.
Ucaluj synka w czolko, mam nadzieje ze wkrotce bedzie lepiej

Napisane przez sylwia-zuza

hej moja rodzina 30 minut temu, powiekszyla sie, o jedna mala istotke plci zenskiej

Gratulujemy!!!

Napisane przez pysiamn

Kuba nie sam
Prezent od prababci...dobrze że te kaczki nie różowe

p.s. A tak spał dzis Kuba jak do niego rano weszłam... niedość że odkryty to tam gdzie w nocy była głowa tam nogi

Kubus urzeduje z kaczuchami w swoim jacuzzi hehe fotka z lozeczka pzreslodka. Blanka robi tak samo - nigdy nei wiem gdzie ja znajde

Napisane przez dorka19801

trzymajcie sie dziewczynki napisze pozniej

Trzymamy kciuki za Klaudunie, i czekamy na wiesci!

Napisane przez eszeweria

ja tylko na chwilę - wzięłam się ostro za ćwiczenia a dziś jeszcze po weekendzie musze ogarnąc chałupę i jakiś obiad dietetyczny stworzyć - formyn nabieram, rowerem jak zaczynałam przejechałam tylko 200m a wczoraj już 12 km a dziś przebiegłam 3 km - więc jest trochę lepiej

motylek78 jak ja Ci zazdroszcze wagi, mam tyle samo wzrostu a ważę 71 kg i tak sporo mi spadło bo zaraz po porodzie wazyłam 86 kg ale chcę wazyć chociaz 60 kg - kiedyś wazyłam 52 ale to już chyba nie możliwe....buuuuuuu a jak już schudnę chyba pójde na lifting piersi wisza mi do brzucha, no i te straszne rozstępy na brzuchu i na piersiach - wyglądam jakbym była poparzona - pomóżcie może macie jakieś pomysły jak tego się pozbyć!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!! bo narazie brzydze się sama siebie

Gratuluje samozaparcia i poprawy formy. U mnei niestety poprawa kondycji to zawsze proces dlugotrwaly i zanim zobacze jakiekolwiek efekty to musze uzbroic sie w cierpliwosc. Poki co bieganie i rower odpadaja bo od 8 do 20tej jestem z malutka sama wiec poki co pozostaje cwiczenie w domku.
Co do rozzstepow - sa liczne preparaty ktore pomagaja splycic i rozjasnic, moze poszukaj czegos.Co do piersi to ja mam akurat male, wyszly z ciazy bez szwanku wiec nei pomoge, ale podobno dobrze dobrany staniczek moze zdzialac cuda

Za nami srednia nocka - kilka razy wstawalam dawac smoka, raz karmilam ehh
Malutka rozpedzila sie z pelzaniem na dobre. Pozatym jest super pogodna i rozesmiana - wesolo mi z nia

Pozdrawiamy serdecznie!

[sylwia-zuza]

dziekujemy za gratulacje, imie jeszcze nie ustalone. Weroniczka wyglada cudownie
u nas nic ciekawego nie slychac

[biankaaa]

Berbeaa - brak mi slow! Masz cudowna mala ksiezniczke, na chrzcie prezentowala sie mega - galowo)))

My mamy chrzest w przyszla niedziele ehh

[berbeaa]

Napisane przez biankaaa

Berbeaa - brak mi slow! Masz cudowna mala ksiezniczke, na chrzcie prezentowala sie mega - galowo)))

My mamy chrzest w przyszla niedziele ehh

Napisane przez sylwia-zuza

dziekujemy za gratulacje, imie jeszcze nie ustalone. Weroniczka wyglada cudownie
u nas nic ciekawego nie slychac

Napisane przez Lipinka

berbeaa ona jest słiiit śliczna dziewczynka, w kucykach czy bez kucyków i tak ślicznie wygląda. Ja nie jestem zwolenniczką takich sukienek na chrzest ale i tak ślicznie wyglądał

Napisane przez motylek78

Berbeaa zdjecia super. Weronika prezentowala sie fantastycznie. Zreszta ty tez. Podoba mi sie bardzo to zdjecie z dziadkiem. Mala jest taka zadowolona i rozesmiana na nim. Sliczne rozwoe bolerko i sukienka jak dla prawdziwej ksiezniczki.
Tort musial tez byc mniamniusi.

Eszweria nie wiem co ci poradzic na rozstepy. Mnie to omienelo . Mysle ,ze bieganie lub rowerek i troche diety pomoze ci szybko zrzucic wage. U mnie bylo troche ciezko bo zjadam rozne smieciowe zeczy i gory czekolady. W odchudzniu pomoglo mi jedynie to iz czasami przez tydzien nie jem obiadow bo mi sie nie che gotowac jak jestem sama z Maxem. Wtedy ratuje sie kanapka z chuda wedlina i pomidorem.

Max juz spi 3 h...obudzil sie o 7 powariowal do 8 i klapna znow w lozeczku. Zaraz bedzie pora na 2 sniadanie i pewnie sie zbudzi. W domu nic nie zrobione caly ranek przed kompem

Napisane przez Kancia

berbeaa wiem, ze sie powtarzam ale ta Twoja córcia jest sliczna i spokojnie wygląda na ponad rocznego dzidziusia

WSZYSTKIM CIOCIĄ WIZAŻOWYM WIELKIE DZIĘKI ale skromnie czekamy na Olivierka reakcję bo to przedsmak ślubnego wyglądu

[motylek78]

u nas nic ciekawego nie slychac[/quote]

No cos ty Sylwia, jak moze byc nieciekawie.Cos mi podejrzanie brzmi twoja wypowiedz...jestes zla, zmartwiona? Ucaluj Macka odemnie i Maxa.

[sylwia-zuza]

Naprawde wszystko jest u nas dobrze (dziękujemy za troske ), powiem Wam szczerze, ze mam straszny żal do Roxett,za to, ze tak nas oszukiwala. I jakos tak straciłam zapal do pisania, przez ta historie

[berbeaa]

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7149383] To bylo ode mnie Oli spi, ale zaraz jak sie obudzi to mu pokaze jego dziewczyne, pewnie nie bedzie mogl sie oderwac od monitora i obslini klawiature

Weronisia to cuuuuuuuudo, nawet Tz zawolalam przed monitor (ma dzis wolne ) [/quote]
To co znowu pozaziemskie spiknęcie? Werka spi od 9 do niej to nie podobne ale po tej nocy, którą się prześmiała i przegadał to musi ale oczywiście
Dzięki za Weronikę

Sylwia chyba moja przyjaciółka też tak strasznie się zraziła! ale trzeba puścić w niepamięć i zyć dalej bo jak by się człowiek każdym wariatem z tego świata przejmował to byśmy musieli głupieć jak oni! a my koleżanki Twoje chcemy i prosimy o większe zdawanie relacji Całuski dla Ciebie i Maciusia

[pysiamn]

Napisane przez berbeaa

Załącznik 1414307 Załącznik 1414308

Żałuję że nie upięłam jej kucyków..

I tak pięknie wyglądała

Napisane przez berbeaa

trzeba puścić w niepamięć i zyć dalej bo jak by się człowiek każdym wariatem z tego świata przejmował to byśmy musieli głupieć jak oni! a my koleżanki Twoje chcemy i prosimy o większe zdawanie relacji Całuski dla Ciebie i Maciusia

Oj tak, tak święta racja...