Skakanka VS tłuszcz :)

[nefre]

dzisiaj 750 interwałowo jako rozgrzewka do siłowego i pozniej 500 interwałowo tak sobie o. ;D

[Seph]

Dołączam do was dziewczyny W tamtym roku skakałam na skakance i osiągnęłam dobrą kondycje. Wiem,że po takiej przerwie będzie ciężko zacząć ;/ Przeczytałam wskazówki dotyczące "prawidłowego skakania" i mam takie pytanko dlaczego nie można boso skakać?

[nefre]

Napisane przez Seph

Dołączam do was dziewczyny W tamtym roku skakałam na skakance i osiągnęłam dobrą kondycje. Wiem,że po takiej przerwie będzie ciężko zacząć ;/ Przeczytałam wskazówki dotyczące "prawidłowego skakania" i mam takie pytanko dlaczego nie można boso skakać?

Obciążają się stawy, większe ryzyko kontuzji.



a ja i tak czasem na boso skaczę

[Quillaja]

ja dzisiaj na spróbowanie czy w ogóle dam radę, 100 .
dałam, więc jutro już zaczynam normalniej.. tzn. jakieś 500 zobaczymy ile dam radę
dziś już było rozciąganie i po i przed

[Seph]

Napisane przez nefre

Obciążają się stawy, większe ryzyko kontuzji.

a ja i tak czasem na boso skaczę

Ja prawie zawsze ale będe musiala sobie jakies buty skombinować bo w papciach będzie trudno skakać ^^

[Marissa91]

Jestem z siebie dumna!!! Byłam jakaś taka zmęczona dziś (ta wczorajsza impreza;]), że myślałam, że już nie dam rady...wogóle jakoś mialam czarne mysli co do odchudzania i aż kawałek ciasta zjadłam... ale jednak coś mnie ruszyło...i skkalam! Dalam radę całą 500!!! 90podskoków normalnie, 10 szybko...i tak wszytskie 5 setek. biorąc pod uwagę, że to mój drugi dzień jestem z siebie duuumna xD Oczywiście przed i po porzadne rozciąganie;]
I wiecie co? Im więcej cwiczę tym bardziej mi się chce! Widzę, że jestem pioruńsko spocona i to motywuje! Jutro od rana zamierzam też poćwiczyć 10min rowerkiem na brzuchu xD Potem rowerem do szkoły, ze szkoły, jakiś spacer, skakanka... zawsze nienawidziłam ćwiczeń, ale teraz czekam aż zrobi się cieplej to chcę też rano biegać!
Dzięki dziewczyny za motywację!!!

[basik25]

Ja też wracam do skakanki po tygodniowej przerwie. Siostry z Irlandii przyjechały na tydzień i szkoda mi było czasu. W sumie wolałam z nimi bardziej posiedzie, ale to nie znaczy, że nie wracam do cwiczen. Wracam, wracam. 12 maja wyjazd nad morze. Co prawda pluskac się nie będę, ale kto wiem, może pogoda dopisze.

[nefre]

Marissa - gratuluję i mam nadzieję, że nie ćwiczyć rano przed śniadaniem tylko po

[AntiRSI]

a ja dzisiaj planuję pół godzinki skakania i pół godzinki hula hop sniadanko zjadłam lekkie tak więc mocne postanowienie poprawy z dniem dzisiejszym

[Quillaja]

600 z samego ranka, przed śniadankiem
przed i po rozciąganie czuję, że mam b.sprężyste nogi

[K!nguśś]

A ja właśnie kupiłam skakankę (w kiosku za 2,50)
Wieczorem trochę poskaczę. Ale ... ile radzicie mi skoków (minut) na sam początek?

[dra]

to przyłaczam sie do wam
nie liczyłam ile razy podskoczyłam,ale tylko 5min wytrzymałam,mam słaba kondycje

[Quillaja]

Napisane przez K!nguśś

A ja właśnie kupiłam skakankę (w kiosku za 2,50)
Wieczorem trochę poskaczę. Ale ... ile radzicie mi skoków (minut) na sam początek?

witaj na pewno nie za dużo. a to oznacza, że zależy od Ciebie. ja zrobiłam pierwszym razem... jakieś 7 minut.. z przerwami oczywiście następnego ranka, na czczo - jakieś dwadzieścia parę minut - 800 skoków.. i lipa... miałam takie zakwasy że nie mogłam stawać na nogę.. wiec 1) rozciąganie + rozgrzewka przed i po skakaniu 2) nie za dużo, stopniowo lepiej zwiększaj czas skakania i pisz, jak idzie!

chcesz chudnąć czy wzmocnić kondycję tylko?

[K!nguśś]

Jestem już po pierwszym skakaniu - 5 minutowym!
Mogłam jeszcze troszkę pokicać ale nie chciałam się zamęczać żeby jutro móc wstać w łóżka.
Jeszcze wieczorem koło 21.00 zamierzam zrobić 5 minutową sesyjkę.
Oczywiście przed zrobiłam rozgrzewkę ( krążenie tułowia, krążenie bioder, krążenie głowy, marsz w miejscu i przysiady), a po skakaniu wykonałam rozciąganie (skłony na stojąco, skłony na siedząco, wypady nóg w bok, wypady w przód i tył , wymachy nogami)
Czy to nie jest aby za mało rozciągania?

Napisane przez Quillaja

chcesz chudnąć czy wzmocnić kondycję tylko?

Na pewno wzmocnić kondycję ... ale przy okazji i trochę schudnąć.

[Quillaja]

wydaje mi się, że rpozciagania w sam raz ale może niech jeszcze jakaś ekspertka w dłuższym kicnaiu się wypowie
ja zauważyłam, że właśnie te rozciągania łydek - do tyłu są bardzooooo ważne. dzięki nim normalnie chodzę dzisiaj i nie zanosi się już na zakwasy z soboty/niedzieli, gdy autentycznie nie mogłam stanąć na jedną nogę <skakałam lajkonikiem... z obciążeniem na jedną włąśnie nogę :/ >

[K!nguśś]

Napisane przez Quillaja

skakałam lajkonikiem...

Ja też skaczę lajkonikiem. Żabką nie lubię.

[Quillaja]

powiem Ci, że dziś żabką zaczęłam i mimo, że chyba ciężej pod kątem że jakoś szybciej musowo - ale tym samym.. mi wygodniej nie wiem,czy właśnie jak skakałam lajkonikiem, nie obciążąlam jednej nogi bardziej. a na drugą nie bardzo umiem ;P

[nefre]

1500 dzisiaj

[Quillaja]

my tu gadu gadu o 5 minutach skakania, zdyszaniu, zakwasach a tu wpada nefre - 1500 dółłłłłłłłłł..... żartuję

[AntiRSI]

ja już zaliczyłam pół godz skakanki i czuję się super

[nefre]

Napisane przez Quillaja

my tu gadu gadu o 5 minutach skakania, zdyszaniu, zakwasach a tu wpada nefre - 1500 dółłłłłłłłłł..... żartuję

Ej noo... nie róbcie ze mnie takiej co to ludzi dołuje ;D

Tak czytam i czytam i... dlaczego skaczecie przed sniadaniem? Przecież to an dobre Wam nie wyjdzie - organizm po całej nocy nie spali Wam dodatkowo tłuszczyku tylko będzie zdezorientowany. Skaczemy po posiłku

[Marissa91]

Napisane przez nefre

Marissa - gratuluję i mam nadzieję, że nie ćwiczyć rano przed śniadaniem tylko po

Ja to wogóle wieczorkiem, już nawet po kolacji kicam. Wtedy jakoś mam więcej sił...

Właśnie skończyłam dzisiejszą 500...myślę, że już jutro może setkę jeszcze dołożę...zależy jak dam radę;]
Ogółem cud jakiś skakankowy chyba, ale dziś na wuefie mialyśmy stanie na rękach no i tam się trzeba z tej nogi wybić troszkę...no i znacznie latwiej mi było, taka siła w nogach. Nie wiem czy to od dwóch dni skakania, ale to samopoczucie jest warte tych kilkunastu minut dziennie!!!

[Quillaja]

Napisane przez nefre

Tak czytam i czytam i... dlaczego skaczecie przed sniadaniem? Przecież to an dobre Wam nie wyjdzie - organizm po całej nocy nie spali Wam dodatkowo tłuszczyku tylko będzie zdezorientowany. Skaczemy po posiłku

no własnie gdzies tu wyczytałam, ale gdzie to było...... tyle tu zapisałyście, że lepiej się tłuszczyk spala rano, przed śniadaniem.. hmm... że niski poziom glikogenu i lepiej.. szybciej... to ja już zgłupiałam teraz.. kompletnie doszczętnie

[nefre]

Marissa - fajnie widzieć taki entuzjazm

[nefre]

Źrodło: facet.wp.pl

Mit 1. Ćwiczenia aerobowe najlepiej wykonywać rano, na czczo
Ten mit jest przewrotny i podchwytliwy. Bo dlaczego nie rano? Przecież niektórzy znani kulturyści, jak Bill Pearl, wstawali o 4 rano i trenowali. Pierwsza część tego mitu jest prawdziwa – można ćwiczyć rano! Jeśli ktoś czuje się świetnie rano, to może, jak wspomniany Bill Pearl, ćwiczyć o tej porze. Generalna zasada jest taka, że należy ćwiczyć o takiej porze dnia, gdy czujemy się dobrze zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Druga część tego mitu jest jednak nieprawdziwa – nie należy ćwiczyć na czczo! Dawniej uważano, że trening aerobowy na czczo jest jak najbardziej właściwy, bo organizm po nocnej głodówce ma małe zapasy glikogenu i nie ma węglowodanów, toteż tkankę tłuszczową będzie spalał bardzo szybko.

Jednak późniejsze badania naukowe wykazały, że to nie tkanka tłuszczowa będzie głównym źródłem energii w takiej sytuacji, lecz tkanka mięśniowa. Toteż dla ludzi ciężko pracujących nad rozbudową umięśnienia trening aerobowy na czczo jest najgorszym rozwiązaniem jaki mogli sobie wybrać. Porównuje się je do pójścia na wojnę bez amunicji.

No, ale co robić, gdy chcemy trening aerobowy wykonać rano? Można wstać o 5.00, zjeść lekki posiłek, głównie węglowodanowy, odczekać co najmniej 40 minut i dopiero wtedy rozpocząć taki trening. Naukowcy coraz bardziej skłaniają się do teorii, że spalanie tkanki tłuszczowej zachodzi w organizmie przez całe 24 godziny po treningu aerobowym, a najmniej podczas samego treningu. W tej sytuacji, pora takiego treningu ma coraz mniejsze znaczenie.

[Quillaja]

wlasnie dla mnie najlepiej rankiem, bo pusty domek i nikomu nie skaczę nad głową ale że na czczo nie - to 1. słyszę, że źle własnie. dzięki nefre... popróbujem, zobaczym

[nefre]

Quillaja - nie ma za co, służę pomocą

[Siris88]

hej! Przebiłam się przez ostatnie dwadzieścia stron wątku
Od jutra zamierzam skakać... z tymże chciałabym skakać interwały - hiit. Jak myślicie - czy 60' normalnego tempa i 30' szybkiego na skakance to dużo czy mało? Bo nie wiem jak sobie te interwały rozłożyć I myślałam, że uda mi się przez 20 minut, ale jak tak Was czytam to zaczynam się zastanawiać

[Madallllena]

Siris88 Metoda Marissy wydaje sie bardzo dobra, i ja za taka sie wezme 500 skokow- 90 normalnym tempem, 10 bardzo szybko

Swoja droga kupilam w oncu skakanke, odpowiednio dluga mam nadzieje, 3,60 Ale hula hop nie mieli

[Hei_di]

DZIEŃ NR.9 ZE SKAKANKĄ

I coraz lepiej...

Mam takie sobie o pytanko: ćwiczycie tak O sobie czy z muzyką?

Domyślam się, że być może gdzieś to jest, ale cóż...

Bo ja to z muzyczką...