Spirala - wątek zbiorczy!

[paula78]

Osobiscie nie czulam zeby zmiekly bo dotykam ich koncowki ,moze gdyby udalo mi sie je zlapac miedzy 2 palce wtedy faktycznie uznalabym ze sa miekkie.
mam przyciete na maxa od poczatku.

narazie nie martwie sie i nie stresuje jak bedzie je wyciagal chociaz samo zdanie "wziernik i rozszerzanie szyjki macicy' wprawia mnie w odretwienie ,czy ktos wie gdzie zapodaje sie znieczulenie ?gdzies w okolice krocza jak do porodu czy moze gdzies glebiej ?

[TmargoT]

Napisane przez paula78

Osobiscie nie czulam zeby zmiekly bo dotykam ich koncowki ,moze gdyby udalo mi sie je zlapac miedzy 2 palce wtedy faktycznie uznalabym ze sa miekkie.
mam przyciete na maxa od poczatku.

narazie nie martwie sie i nie stresuje jak bedzie je wyciagal chociaz samo zdanie "wziernik i rozszerzanie szyjki macicy' wprawia mnie w odretwienie ,czy ktos wie gdzie zapodaje sie znieczulenie ?gdzies w okolice krocza jak do porodu czy moze gdzies glebiej ?

a porównywałaś nitki z tymi z paczki?bo ja tak ,więc jest różnica.nie są idealnie miękkie jak te do szycia,ale śluz je zmiękcza,więc wacuś t.z.-a się nie pokaleczy
do porodu podaje się znieczulenie do kręgosłupa

[paula78]

Napisane przez TmargoT

a porównywałaś nitki z tymi z paczki?bo ja tak ,więc jest różnica.nie są idealnie miękkie jak te do szycia,ale śluz je zmiękcza,więc wacuś t.z.-a się nie pokaleczy
do porodu podaje się znieczulenie do kręgosłupa

nie dotyklam nitek posto z paczkie .

do porodu tak do kregoslupa ale do szycia w krocze a do zalozenie spirali gdzie ?na pewno nie do kregoslupa.

[jasmin30]

Napisane przez paula78

czy ktos wie gdzie zapodaje sie znieczulenie ?gdzies w okolice krocza jak do porodu czy moze gdzies glebiej ?

Niedługo będę miała zakładaną kolejną spiralę , tym razem w znieczuleniu - to będzie moja 3.
Na ten czas zostanę po prostu uśpiona ( znieczulona ogólnie) tak jak do innych zabiegów typu usuwanie polipa , itp. Innej opcji nie ma - tak przynajmniej twierdzi mój gin

[paula78]

Napisane przez jasmin30

Niedługo będę miała zakładaną kolejną spiralę , tym razem w znieczuleniu - to będzie moja 3.
Na ten czas zostanę po prostu uśpiona ( znieczulona ogólnie) tak jak do innych zabiegów typu usuwanie polipa , itp. Innej opcji nie ma - tak przynajmniej twierdzi mój gin

powaznie ? rozumiem ze przy tym bedzi eanestezjolog?
ile kosztuje taka przyjemnosc?

hm moze przy okazji mozna sobie cycki podniesc?;-)

[jasmin30]

Napisane przez bergamia

Ef28 co do nitek...ja mam tak krótko przycięte, że nie ma mowy o tym żebym je sama wyczuła a co dopiero TŻ, niektórzy lekarze przycinają nitki jeśli pacjentka o to poprosi...

Moje nitki zawsze zasysa do środka . Tylko raz, zaraz po założeniu wkładki mogłam je wyczuć jako miękkie , silikonowe niteczki . Z wyciągnięciem nie ma żadnego problemu . A i boli mniej niż zakładanie.

Napisane przez bergamia

Co do tej przerwy pomiędzy wkładkami...z jednej strony rozsądek nakazywałby żeby przerwę zrobić a z drugiej strony tak sobie myślę, że jak mi się tam wszystko zagoi, zaleczy, unormuje to czy po takiej przerwie znowu nie będę przeżywać masakry przy i po założeniu:-/? a jakbym zakładała od razu to moze uda się organizm oszukać i bolało nie będzie?? To taki mój dylemacik....a co lekarz to opinia, jedni mówia że można od razu nową zamontować inni, że trzeba zrobić przerwę....ja tej przerwy boję się tylko i wyłącznie z ww powodów...

Niedługo zakładam 3 wkładkę, ale mój gin nigdy nie wspominał o jakiejś przerwie...

[Ef28]

Napisane przez paula78

hm moze przy okazji mozna sobie cycki podniesc?;-)

A poważnie to się wczoraj wystraszyłam....tak ględzę o tych nitkach,że takie twarde.....sprawdzam wieczorem------------ nie ma! wymacałam całą szyjkę i nie ma! No i co ja zrobię? wessało się czy jak? Z jednej strony dobrze, bo nie wystaje,ale jak w środku się przesunęła spiralka i nie będzie działać? O wyjmowaniu na razie nie myślę, bo jeszcze duuuużo czasu -mam nadzieję....

Ale widzę,że Jasmin się wsysa ,więc na razie się nie martwię,wręcz cieszę,że nic mi nie będzie musiała jutro gin grzebać.

[jasmin30]

Napisane przez paula78

powaznie ? rozumiem ze przy tym bedzi eanestezjolog?
ile kosztuje taka przyjemnosc?

hm moze przy okazji mozna sobie cycki podniesc?;-)

Pewnie można a co!

Wkładkę zawsze zakładam prywatnie , ale tym razem "wybulę" aż 550 zł a nie 350 ( wyciągnięcie 100 +założenie 250 ). Zabieg przeprowadzony będzie na sali , nie w gabinecie, oczywiście przy asyście anestezjologa.
Jednak nie żal mi tych pieniędzy zważywszy jak ciężko znoszę jej "mocowanie" - kiedyś już pisałam o tym w wątku
http://szpital.matopat.pl/content/Fo...007-05-07.4320

[jasmin30]

Napisane przez Ef28

Ale widzę,że Jasmin się wsysa ,więc na razie się nie martwię,wręcz cieszę,że nic mi nie będzie musiała jutro gin grzebać.

A wsysa się, wsysa
Nie martw się Efie - wszystko jest ok. A wkładka na pewno się nie przesunęła. Na początku też panikowałam i zadawałam mnóstwo pytań, a teraz....nawet nie pamiętam ,że ją mam

[paula78]

Napisane przez jasmin30

Pewnie można a co!

Wkładkę zawsze zakładam prywatnie , ale tym razem "wybulę" aż 550 zł a nie 350 ( wyciągnięcie 100 +założenie 250 ). Zabieg przeprowadzony będzie na sali , nie w gabinecie, oczywiście przy asyście anestezjologa.
Jednak nie żal mi tych pieniędzy zważywszy jak ciężko znoszę jej "mocowanie" - kiedyś już pisałam o tym w wątku
http://szpital.matopat.pl/content/Fo...007-05-07.4320

podziwiam odwage ,nie wiem czy bym sie zdecydowala na znieczulenie ogolne przy takim zabiegu.

[jasmin30]

Napisane przez paula78

podziwiam odwage ,nie wiem czy bym sie zdecydowala na znieczulenie ogolne przy takim zabiegu.

Dlaczego???? To raczej z tchórzostwa decyduję się na ten zabieg

[ukrycior]

Napisane przez jasmin30

Pewnie można a co!

Wkładkę zawsze zakładam prywatnie , ale tym razem "wybulę" aż 550 zł a nie 350 ( wyciągnięcie 100 +założenie 250 ). Zabieg przeprowadzony będzie na sali , nie w gabinecie, oczywiście przy asyście anestezjologa.
Jednak nie żal mi tych pieniędzy zważywszy jak ciężko znoszę jej "mocowanie" - kiedyś już pisałam o tym w wątku
http://szpital.matopat.pl/content/Fo...007-05-07.4320

Jasmin, dopiero wyczaiłam, ze jesteś z Piernikowa i w matopacie takie przyjemności robią. Kto Ci zakłada?

[jasmin30]

Napisane przez ukrycior

Jasmin, dopiero wyczaiłam, ze jesteś z Piernikowa i w matopacie takie przyjemności robią. Kto Ci zakłada?

Niezła nazwa...Piernikowo Dobre!

Od samego poczatku chodzę do dr.Szymańskiego. To on polecił mi wkładkę, bo tabletki nie dla mnie, a na lateks mam uczulenie. On też zaproponował założenie spirali w znieczuleniu.
Facet jest na poziomie, bardzo kulturalny. Naprawdę lubię do niego chodzić. A poza tym to świetny specjalista: kompetentny i rzeczowy. Zresztą ,w kolejce na wizytę czeka się przeszło 2 tyg, podobnie jak do dr.Wojtynka.

[paula78]

Napisane przez jasmin30

Dlaczego???? To raczej z tchórzostwa decyduję się na ten zabieg

no fakt mozna na to spojrzec i w ten sposob ;-)

ja boje sie znieczulenia ogolnego i ew. skutkow ubocznych.ale jak pomysle o wyciaganiu spirali na zywca to robi mi sie slabo ;-)nie wiem czy u nas jest taka mozliwosc.

[TmargoT]

Napisane przez paula78

nie dotyklam nitek posto z paczkie .
a ja tak.możesz poprosić lekarza,żeby ci pokazał różnicę przez i po.
do porodu tak do kregoslupa ale do szycia w krocze a do zalozenie spirali gdzie ?na pewno nie do kregoslupa.

z tego co wiem jest jeszcze inna opcja.GŁUPI JAŚ.wszystkie metody musisz uzgodnić z lekarzem.do każdego rodzaju znieczulenia musi byc anestozjolog i poprzedzone badaniami.
jeśli chodzi o szycie krocza to się nie znieczula,czyba,że działa znieczulenie wewnątrzoponowe.
może są juz inne metody.ja nie pracuję w zawodzie już około 8 lat.a nauka się ciągle rozwija

[jasmin30]

Napisane przez paula78

no fakt mozna na to spojrzec i w ten sposob ;-)

ja boje sie znieczulenia ogolnego i ew. skutkow ubocznych.ale jak pomysle o wyciaganiu spirali na zywca to robi mi sie slabo ;-)nie wiem czy u nas jest taka mozliwosc.

Wyciąganie nie boli tak jak załozenie .W innym wypadku nie dałabym się znieczulić.
Pamiętam,ze też się bałam wyciągania, tym bardziej że nitki wessało , ale było znośnie.
Biorąc pod uwagę, jak bolesne jest dla mnie załozenie, a potem wielogodzinne bóle ( mogę je smiało porównać do porodowych) to wyciągnięcie jest pestką. Szkoda Twoich nerwów.
Oczywiście nieprzyjemne jest poszerzanie kanału szyjki, ale potem myk....i koniec. Głowa do góry. Nie panikuj

[TmargoT]

nie wiem czy wiecie,ale zakłada się i ściąga w pierwszych dniach miesiączki.nie pod koniec.

[Ef28]

Co do znieczulenia to zalecają żele znieczulające bezpośrednio na szyjkę macicy przy zakładaniu. Nawet w ulotce piszą o tym. a ja w stresie zapomniałam spytać... Myślę,że to lepsze niż znieczulenie ogólne.

[Patrilla]

Facet jest na poziomie, bardzo kulturalny. Naprawdę lubię do niego chodzić. A poza tym to świetny specjalista: kompetentny i rzeczowy.

to prawda prowadził mi ciąże bardzo bardzo uważny i zawsze pamiętał jak mam na imię - warto i też chcę spiralkę wiec Jasmino mnie ucieszyłaś że robi to dobrze
ale założenie w znieczuleniu 250 to ile bez znieczulenia ta uciecha kosztuje w matopacie juz zerknęłam na stronę, a sama wkładka ile kosztuje ja bez hormon chcę??

[TmargoT]

Napisane przez Ef28

A poważnie to się wczoraj wystraszyłam....tak ględzę o tych nitkach,że takie twarde.....sprawdzam wieczorem------------ nie ma! wymacałam całą szyjkę i nie ma! No i co ja zrobię? wessało się czy jak? Z jednej strony dobrze, bo nie wystaje,ale jak w środku się przesunęła spiralka i nie będzie działać? O wyjmowaniu na razie nie myślę, bo jeszcze duuuużo czasu -mam nadzieję....

Ale widzę,że Jasmin się wsysa ,więc na razie się nie martwię,wręcz cieszę,że nic mi nie będzie musiała jutro gin grzebać.

one chowają się w fałdach szyjki macicy.pogrzeb dobrze ,a znajdziesz .najprawdopodobniej schowała się koło punktu G.tak jak moja

[jasmin30]

Napisane przez Patrilla

to prawda prowadził mi ciąże bardzo bardzo uważny i zawsze pamiętał jak mam na imię - warto i też chcę spiralkę wiec Jasmino mnie ucieszyłaś że robi to dobrze
ale założenie w znieczuleniu 250 to ile bez znieczulenia ta uciecha kosztuje w matopacie juz zerknęłam na stronę, a sama wkładka ile kosztuje ja bez hormon chcę??

Patrillo, 250 to koszt bez znieczulenia, w znieczuleniu 550...Ja na twoim miejscu jednak przetestowałabym tańszą wersję - może Ciebie nie będzie bolało?
Ostatnio, tj .5 lat temu kupowałam wkładkę za ok.60-70 zł. nie wiem jak teraz?

Do tego dolicz 1 wizytę na umówienie się - jeszcze w zeszłym roku badanie + usg kosztowało 90 zł, ale teraz widzę podrożało , i po pierwszej miesiączce kolejne - kontrolne z usg -150 zł

Koszt niemały, ale naprawdę się opłaca

[TmargoT]

Napisane przez jasmin30

Patrillo, 250 to koszt bez znieczulenia, w znieczuleniu 550...Ja na twoim miejscu jednak przetestowałabym tańszą wersję - może Ciebie nie będzie bolało?
Ostatnio, tj .5 lat temu kupowałam wkładkę za ok.60-70 zł. nie wiem jak teraz?

Do tego dolicz 1 wizytę na umówienie się - jeszcze w zeszłym roku badanie + usg kosztowało 90 zł, ale teraz widzę podrożało , i po pierwszej miesiączce kolejne - kontrolne z usg -150 zł

Koszt niemały, ale naprawdę się opłaca

ALE MOŻNA POKOMBINOWAĆ.
UMÓWIC SIĘ NA BADANIE W PRZYCHODNI,ZBADAĆ CYTOLOGIE W PRZYCHODNI,A NA ZAŁOŻENIE DO GABINETY PRYWATNEGO .można spróbować.nie zpomnijcie o badaniu cytologii,

[jasmin30]

Napisane przez Ef28

Co do znieczulenia to zalecają żele znieczulające bezpośrednio na szyjkę macicy przy zakładaniu. Nawet w ulotce piszą o tym. a ja w stresie zapomniałam spytać... Myślę,że to lepsze niż znieczulenie ogólne.

Niestety u mnie chyba nie o szyjkę chodzi.
Ja po prostu tracę na chwilę przytomność, zaraz po tym jak wkładka znajdzie się w macicy. Robi mi się słabo, tętno zwalnia, serca w ogóle nie czuję, krew odpływa z głowy, przed oczami mroczki, pot na całym ciele i ...adieu ....No, a potem kilka godzin naprawdę strasznych skurczów macicy ( nawet pyralgina w czopkach nie dała rady)

Lekarz przy pierwszym zakładaniu trochę się przestraszył, myślał ,ze będzie wołać karetkę ( wtedy jeszcze nie miał gabinetu w Matopacie). Potem , kiedy było już ok,wyjaśnił, że niektóre osoby mogą tak reagować kiedy dotyka się ich narządów wewnętrznych (?)

I tak historia powtarza się co 5 lat

[ukrycior]

Napisane przez jasmin30

Niezła nazwa...Piernikowo Dobre!

Od samego poczatku chodzę do dr.Szymańskiego. To on polecił mi wkładkę, bo tabletki nie dla mnie, a na lateks mam uczulenie. On też zaproponował założenie spirali w znieczuleniu.
Facet jest na poziomie, bardzo kulturalny. Naprawdę lubię do niego chodzić. A poza tym to świetny specjalista: kompetentny i rzeczowy. Zresztą ,w kolejce na wizytę czeka się przeszło 2 tyg, podobnie jak do dr.Wojtynka.

Napisane przez Patrilla

to prawda prowadził mi ciąże bardzo bardzo uważny i zawsze pamiętał jak mam na imię - warto i też chcę spiralkę wiec Jasmino mnie ucieszyłaś że robi to dobrze
ale założenie w znieczuleniu 250 to ile bez znieczulenia ta uciecha kosztuje w matopacie juz zerknęłam na stronę, a sama wkładka ile kosztuje ja bez hormon chcę??

Taaak, znam gościa. Nawet bardziej niż dobrze. To właśnie mój kuzyn jest. I co ja mam biedna zrobić?

[Ef28]

Jasmin Goldlilly Double jest na 10 lat, oszczędzisz choć raz cierpień.

A co do ceny-płaciłam z wszystkim ok. 550zł. 2 wizyty w państwowym gabinecie,usg państwowe, cytologia też, tylko 60 zł za wymaz z pochwy i kanału szyjki macicy wkładka 185 założenie 300,no i doliczam nawet bilety autobusowe

[Wiedziemka]

hmmm, jak to zakłada się na poczatku? podobno zakłada się pod koniec miesiączki, żeby szyjka była jeszcze otwarta, ale wszystko na tyle skończone, zeby nie wydaliło wkładki....
a u mnie to jeszcze wszystko przed
przy porodzie jest znieczulenie ZEWNĄTRZoponowe , w kręgosłup, a przy szyciu krocza faktycznie bazują na działającym podobno jeszcze tymże wczesniej wymienionym (u mnie już nie działało...)

[TmargoT]

Napisane przez Wiedziemka

hmmm, jak to zakłada się na poczatku? podobno zakłada się pod koniec miesiączki, żeby szyjka była jeszcze otwarta, ale wszystko na tyle skończone, zeby nie wydaliło wkładki....
a u mnie to jeszcze wszystko przed
przy porodzie jest znieczulenie ZEWNĄTRZoponowe , w kręgosłup, a przy szyciu krocza faktycznie bazują na działającym podobno jeszcze tymże wczesniej wymienionym (u mnie już nie działało...)

co do czasu zakładania to zależy od lekarza.ja miałam w trzecim dniu,dodam,że miesiączki trwały u mnie 7 dni.co do błędu przyznaję się do pomyłki

[Patrilla]

Taaak, znam gościa. Nawet bardziej niż dobrze. To właśnie mój kuzyn jest. I co ja mam biedna zrobić?

no to tym bardziej

[jasmin30]

Napisane przez ukrycior

Taaak, znam gościa. Nawet bardziej niż dobrze. To właśnie mój kuzyn jest.

No,no ....Taki kuzyn to skarb ! Tylko pozazdrościć.

Napisane przez ukrycior

I co ja mam biedna zrobić?

I Ty jeszcze pytasz?

[jasmin30]

Napisane przez Ef28

Jasmin Goldlilly Double jest na 10 lat, oszczędzisz choć raz cierpień.

Oooo, o takiej nie słyszałam...
Sprawdziłam zaraz no google. Ciekawe.... Ta dla alergików to coś dla mnie - ze złotem, a nie miedzią. Od kilku lat mam przewlekłe, niewyjaśnione stany zapalne pęcherza, mój gin podejrzewa,ze to może mieć związek z tym metalem, chociaż ja nie zauważyłam u siebie żadnych objawów.
Zapytam na najbliższej wizycie o tę wkładkę.
Dzięki Efo za namiary
10 lat to naprawdę kusząca perspektywa