![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 73
|
śmieszne akcje z dzieciństwa! :))
Hej!
![]() Watek opisujacy: Wydarzenia, przygody, ktore nam sie przytrafily w czasie dziecinstwa. Jakies akcje ktore wymyslalysmy bedac dziecmi ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z mojego różowego królestwa ;)
Wiadomości: 608
|
Dot.: śmieszne akcje z dzieciństwa! :))
Pamiętam jak były wakacje i jakoś kilka dni przed wyjazdem moja mama robiła porządki w domu, pakowała torby, itp. I powiedziała do mnie i mojego brata żebyśmy poszli pobawić się na dwór, żeby jej nie przeszkadzać. A ja wtedy jakoś nie miałam ochoty chyba, zresztą zawsze wolałam siedzieć w domu niż iść na dwór, więc schowałam się do szafy
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Masz szczęście- jesteś człowiekiem. Róża jest piękna, ale nie wie dlaczego i dla kogo jest piękna. Michel Quoist
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 337
|
Dot.: śmieszne akcje z dzieciństwa! :))
ojj duzo tego było.. ale musiałabym sobie poprzypominać..
np w przedszkolu.. mama przebrała mnie za królewne, a ja chciałam być tajnym agentem..zaprowadziła mnie zaryczaną do przedszkola, ja wziełam farby kolezanki i w ramach protestu cała się nimi wysmarowałam ![]() Kiedyś z kolega chcielismy sie bawic w poszukiwaczy skarbów, ale nie mielismy żadnego skarbu.. O ile dobrze pamietam wzielismy kolczyki czy złoty naszyjnik mamy kolegi.. wlozylismy do jakiegos pudełeczka i zakopalismy w ogrodku. No i zapomnielismy w którym miejscu jest nasz skarb.. ![]()
__________________
similia similibus curantur. "Racjonalizacje, to kłamstwa, które mówimy, by samemu poczuć się lepiej." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 73
|
Dot.: śmieszne akcje z dzieciństwa! :))
hehehe, pewnie mama sie wkurzyla za zakopany skarb
![]() Ja pamietam tez jedna sytuacje, jak bylam mala to w domu bylo troche gosci, nie wiem z jakiej okazji... i nagle zaczeli sie zbierac wiec rodzice poszli ich odprowadzic do drzwi a ja schowalam sie za drzwiami w pokoju z zapalniczka i probowalam ja uruchomic ![]() ![]() ![]() Druga sytuacja to pamietam jak kiedys byla u nas ciocia, wiec jak wychodzila to sie jej schowalam zebym mnie szukala bo pewnie by chciala sie pozegnac. Tak wiec wszyscy zaczeli mnie szukac, panika jak nie wiem, sprawdzali wszedzie, nawet na korytarzu, nie wiedzieli juz co robic, do glowy jak zwykle straszne rzeczy przychodza a ja nagle wychodze i mowie "akuku!" Niezła cholera ze mnie była... ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: śmieszne akcje z dzieciństwa! :))
Zjadłam bombki..
![]()
__________________
żartowałam! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: śmieszne akcje z dzieciństwa! :))
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Dziki Zachód :)
Wiadomości: 2 838
|
Dot.: śmieszne akcje z dzieciństwa! :))
Nie pamiętam śmiesznych akcji, ale ponoć uwielbiałam wąchać czyjeś stopy i upajałam się tym!
Dziwne dziecko było ze mnie ![]()
__________________
Jeszcze: 4 3 2 1 kg Przewijam się przez palce czasu,
plączę się w zdradzieckie supły. Czasami pękam, bo mnie przerywa niecierpliwość życia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: śmieszne akcje z dzieciństwa! :))
Anul.
![]() Czyli poza Mafiją łączy Nas coś jeszcze. ![]() Arethaf, taaaa... upajające zapachy. ![]()
__________________
żartowałam! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
|
Dot.: śmieszne akcje z dzieciństwa! :))
Oj.. jak byłam dzieckiem (nie pamiętam tego, mama mi opoaiwdała) wraz ze swoją siostrą ( bliźniaczką) jadłam piasek i popijałam herbatą
![]() Kiedyś jak spytałam co bedzie na kolacje, mama odpowiedziala mi, że jest wątróbka moja siostra blizniaczka) schowala się pod łóżko. Szukała ją cała rodzina chyba z 2 godziny. Ja oczywiście nie wypuściłam pary z ust, tylko gadałam z nią jak nikt nie patrzył ![]() Gryzienie szklanek też mi się zdarzało ![]()
__________________
Chudnę! ![]() 46~45~44~43~42~41~40! kg. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: śmieszne akcje z dzieciństwa! :))
Kiedyś dla zabawy zamknęłam moją starszą siostrę w szafie, problem w tym, że kiedy już jej się znudziło siedzenie w ciemnościach, nie potrafiłam otworzyć zamka, coś zaciął się skubany. Moja siostra zaczęła krzyczeć, że się dusi, ja zaczęłam płakać, aż jakoś musiałam dobrze przekręcić, bo w końcu z niej wyszła.
Pod nieobecność rodziców ściągnęłyśmy dywan z podłogi, wzięłyśmy ręczniki i nawzajem zaczęłyśmy się na nich ciągnąć. Parkiet był śliski, więc była niezła frajda. Pamiętam jak w pewnym momencie wpadłam w głupawkę i się posikałam. Pamiętam nawet jakie to były majtki, moje ulubione różowe za którymi zawsze płakałam jak szły do prania ![]() ![]()
__________________
Zmieniaj swoje życie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zadomowienie
|
Dot.: śmieszne akcje z dzieciństwa! :))
Ze mnie też niezłe ziółko było.
![]() Ze złości portafiłam oberwać kawałek tapety ze ściany lub podeptać grządki w babcinym ogródku. Mama mi opowiadała, że kiedyś zerwałam garść małych, zielonych pomidorków z ogródka i przybiegłam szczęśliwa, krzycząc że mam piłeczki. ![]() Jak większość dziewczynek interesowały mnie kosmetyki mamy. Pewnego razu mała Ewelinka postanowiła pomalować sobie paznokietki czerwonym lakierem. Niestety lakier wylał się do wanny i na moją rękę. Ja spanikowana, co robić żeby mama nie nakrzyczała. Przyszłam do mamy zapłakana, że krew mi leci z zęba. ![]() ![]() Jak byłam mała to bawiłam się też w... żebraczkę. O_o Kładłam na podłodze kocyk, siadałam na nim i kiwając się w przód i w tył, z wyciągniętymi rękoma mówiłam "Daj, daj, daj...". Mama szybko wybiła mi tą zabawę z głowy. Dzieci są dziwne ![]()
__________________
"Najwspanialsza rzecz na świecie, to siedzieć na końskim grzbiecie..." ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: śmieszne akcje z dzieciństwa! :))
Cytat:
![]() zdarzało mi się też wyrwać z ogródka świeżo posadzone choinki <takie malutkie> myśląc że to chwasty. w przedszkolu kochałam się w pewnym chłopcu którego zawsze po obiedzie obcałowywałam wszędzie ![]() ![]() z racji tego ze moja mama pracowała do późna zawsze ostatnia zostawałam w przedszkolu i chowałam dla siebie najlepsze klocki pod szafką żeby mieć się czym jutro bawić . z tego samego powodu podrzucałam dzieciom niezjedzone kanapki na półki. i najgorszy wstyd chyba: razem z moją najlepszą przyjaciółką bawiłyśmy sie w jej dużym domu w gwałciciela ![]() ![]() na pewno było tego więcej ..:P
__________________
Wild child. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
|
Dot.: śmieszne akcje z dzieciństwa! :))
Pamiętam jak kiedyś wsadziłam sobie tic-taca do nosa, rodzice przestraszeni pojechali ze mną do szpitala, ale cukierek zdążył się już rozpuścić :P
Albo jak mama obierała ziemniaki i natrafiła na taki o ciekawym kształcie i mówi: "Juleczko, pokaż tatusiowi jaki fajny kształt ma ten kartofelek.". Tata akurat naprawiał coś w łazience. Ale ja nie weszłam do łazienki, tylko do kibelka obok i wrzuciłam ziemniak do sedesu. I się zatkał. Hehe ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 337
|
Dot.: śmieszne akcje z dzieciństwa! :))
Co do włosów. To Madzia też je zniszczyła tylko nozyczkami. Wyciachałam sobie jakis trójkat na grzywce czy coś..
![]() ![]() Zastanawiam się.. tylko jak ja mogłam się pokazywac ludziom. ![]() ![]() Sporo czasu musiało minac by włosy jakoś wygladały
__________________
similia similibus curantur. "Racjonalizacje, to kłamstwa, które mówimy, by samemu poczuć się lepiej." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
|
Dot.: śmieszne akcje z dzieciństwa! :))
krew z zeba i gwalciciel i melina
![]() ![]() ja sobie nie przypominam nic smiesznego ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 73
|
Dot.: śmieszne akcje z dzieciństwa! :))
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Pleasant Hill
Wiadomości: 7 852
|
Dot.: śmieszne akcje z dzieciństwa! :))
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: śmieszne akcje z dzieciństwa! :))
gdy byłam małym dzieckiem [od ok. 2 do 6,7 lat] to włączałam kanały po innym języku i je oglądałam
![]() A najlepsze było to, że kochałam reklamy - niemieckie i inne takie... polskie też, ale wolałam zagraniczne. Proszki do prania i cukierki to było coś ![]() Seriale oglądałam w innym języku.. jakaś dziwna byłam.. ![]() Gdy miałam ok. 11 lat rzucałam z kolegą kamieniami "kto rzuci dalej na parking", wzięłam taki ciężki kamień, rzuciłam nim i wybiłam caluśką przednią szybę sąsiada w samochodzie.. ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 73
|
Dot.: śmieszne akcje z dzieciństwa! :))
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
|
Dot.: śmieszne akcje z dzieciństwa! :))
a u nas była taka zabawa - teraz bardzo popularna - wybieganie na jezdnię i przebieganie tuż przed jadącym samochodem
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 73
|
Dot.: śmieszne akcje z dzieciństwa! :))
Musicman, dzieci wlasnie maja takie glupie pomysly... :P
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 309
|
Dot.: śmieszne akcje z dzieciństwa! :))
no u mnie sporo takich historyjek.jedna mi teraz przychodzi do głowy.
Poszłam kiedyś z mamą do lasu na dzikie maliny, miałam jakoś wtedy 4-5 lat. no i tak latają sobie dwa motylki...złączone ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() moja mama mało się nie posikała ze śmiechu jak jej pokazałam stworzonka i opowiedziałam co im zrobiłam... biednemu panu motylowi chyba coś urwałam ![]() do tej pory mamy z tego śmiecha
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 309
|
Dot.: śmieszne akcje z dzieciństwa! :))
a mam jeszcze jedną.też oczywiście powód prosty- za dużo filmów przyrodniczych...
![]() znalazłam na ogródku ślimaki winniczki i wsadziłam je do słoika i zalałam wodą. chciałam zobaczyć jak pływają ![]() ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 9 845
|
Dot.: śmieszne akcje z dzieciństwa! :))
Ja balam sie kaszanki
![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zadomowienie
|
Dot.: śmieszne akcje z dzieciństwa! :))
O! Ślimaki
![]() ![]() Mama opowiadała mi też, że raz bawiąc się lalką, ciągnęłam ją za sobą i krzyczałam "Chodź, do cholely!" ![]()
__________________
"Najwspanialsza rzecz na świecie, to siedzieć na końskim grzbiecie..." ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 896
|
Dot.: śmieszne akcje z dzieciństwa! :))
A ja (niepamiętam tego) jak byłam mała, poszłam i zaczęłam "golić" sobie twarz żyletką haha
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
|
Dot.: śmieszne akcje z dzieciństwa! :))
Mając 7 lat uczestniczyłam w "bitwie na kamienie"
![]() Kilka lat później z przyjaciółką brałyśmy mojego psa za łapy, przenosiłyśmy na kanapę i wykonywałyśmy na nim 'niezwykle niebiezpieczną operacją nosa' - kropiąc jego grzbiet wodą z butelki BabyBorn. ![]() Mając 5-6 lat podjeżdżałam na małym rowrku do bramy od mojego domu i mówiłam wszystkim "dzieńdobry" ![]() Bałam się paprochów z koca, sądząc, że to muchy ![]() Jak widziałam w oknie balony to uciekałam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 890
|
Dot.: śmieszne akcje z dzieciństwa! :))
Wujek miał sad z wiśniami. Rodzice itd. zbierali wiśnie, a ja z koleżankami zajęłam się malowaniem sokiem z wiśni siebie nawzajem. Dodatkowo wymazałyśmy jeszcze pół samochodu.
![]() U dziadków na wsi z kuzynką przeprowadzałyśmy śluby, chrzty, urodziny i inne imprezy ze zwierzakami w roli głównej. Mruczku, bierzesz sobie o to tę kicię za żonę... ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zakorzenienie
|
Dot.: śmieszne akcje z dzieciństwa! :))
A ja zjadłam całe opakowanie tabletek antykoncepcyjnych
![]() ![]() Wiem, dziwna byłam, ale myślałam, że to tiktaki ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 552
|
Dot.: śmieszne akcje z dzieciństwa! :))
Kiedyś zrobiliśmy z kuzynami tzw. pajęczyne w pokoju z włóczki, cały pokój był w niej zaplątany i potem trzeba było przejść przez cały pokój nie dotykając tych nitek, no i jak przyszła moja kolej to przewróciłam się na środku pokoju, przewracając 3 doniczki, przesuwając stół z którego rozbił się wazon oraz komode, która na szczęscie nie spadał na mnie, tylko koło
![]() Wsadziłam głowe w pręty w bramie i nie mogłam jej wyjąć, dopiero interwencja mojego dziadka, który jakoś je czymś rozsunął troche pomogła.
__________________
` Palę papierosa i patrzę w Twoje oczy myśląc, że to piekło w mojej głowie nigdy się nie skończy ...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:16.