|
|
#31 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 529
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
[1=bceb01c221ea3319abad6ab 25f068feed7228d52_657f8c4 7e3c47;76120861]Też znam.
Choć to jest trochę takie błędne koło. Mieszkasz w pipidówie z rodzicami i pracujesz za najniższą krajową. Wyprowadzisz się do miasta i będziesz pracować za dwa razy więcej, ale połowa idzie na wynajem, więc w sumie wychodzi na to samo. Kwestia priorytetów, na ile ktoś ceni sobie niezależność. [/QUOTE] ja znam takie które nie pracują wcale lub dorywczo bo zamykają się z poszukiwaniem tylko tam gdzie da się szybko dojechać no i płacz bo nic nie ma. nie wiem czy to wymówka żeby nie pracować, czy przez to że przez lata są przyzwyczajeni, że oprócz mediów płaci się podatek który nieraz jest rocznie niższy niż miesięczny wynajem, więc później płacenie za wynajem jest dla nich czymś strasznym |
|
|
|
|
#32 |
|
Pełzanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Midgard
Wiadomości: 531
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Jeżeli wezmę np 200 000 zł kredytu, to spłacić muszę już 320 000, czyli "oddaję" bankowi 120 000 (przykładowo), i to jest ok, ale płacenie za wynajem już jest złe? Ok, fajnie, za 30 lat mieszkanie będzie moje, super.
Fajne jest to, że w przypadku kupna mieszkania nikt nie każe mi się wyprowadzić, bo np. wnuczek wróci z Erasmusa. Chyba wszystko zależy od sytuacji, nie każdy ma możliwość wziąć kredyt i nie każdy chce. Akurat mnie wynajem nie boli tak bardzo, ponieważ za 3 pokojowe mieszkanie płacę 550 zł + opłaty, więc to nie jest jakaś duża kwota. Rata kredytu byłaby wyższa a rachunki trzeba płacić i tak.
__________________
dumał nie dumał carem nie budiesz |
|
|
|
|
#33 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 90
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Ja obecnie wynajmuję mieszkanie, ale przyznaję, że również jest to dla mnie strata pieniędzy. Już się nie mogę doczekać, kiedy będą mogła kupić własne mieszkanko
__________________
Blog: http://beauty-fashion-and-style.blogspot.com/ Najnowszy post -Ostatnio przeczytane <--- nowy cykl na blogu!! |
|
|
|
|
#34 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 1 468
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
[1=bceb01c221ea3319abad6ab 25f068feed7228d52_657f8c4 7e3c47;76103101]Czy wynajmować to kwestia sytuacji życiowej: planów na przyszłość, sytuacji finansowej, posiadanej rodziny itp. Czasem jest to korzystna opcja, czasem niekorzystna i tyle.
Natomiast dziwią mnie i nie rozumiem kompletnie osób, dla których wynajem to jakaś ujma na honorze. Tak, płacimy komuś innemu, i co z tego? Oferowanie przestrzeni do mieszkania to usługa jak każda inna. Tak samu płacę taksówkarzowi żeby mnie gdzieś zawiózł, tak samo płacę fryzjerce za to że mnie uczesze, albo pani w ogrodniczym że wyhoduje dla mnie kwiaty. Też "nabijam komuś kieszeń", choć przecież mogłabym to wszystko robić sama. U niektórych wciąż pokutuje wizja że jak nie masz własnego mieszkania to jesteś niewystarczająco dojrzały - to jest dla mnie bzdura.[/QUOTE] A Twoi znajomi, ktorzy tak śmieją się z wynajmujących to rozumiem kupili sobie mieszkanie od razu po szkole? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#35 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Cytat:
---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ---------- [1=bceb01c221ea3319abad6ab 25f068feed7228d52_657f8c4 7e3c47;76103101]Czy wynajmować to kwestia sytuacji życiowej: planów na przyszłość, sytuacji finansowej, posiadanej rodziny itp. Czasem jest to korzystna opcja, czasem niekorzystna i tyle. Natomiast dziwią mnie i nie rozumiem kompletnie osób, dla których wynajem to jakaś ujma na honorze. Tak, płacimy komuś innemu, i co z tego? Oferowanie przestrzeni do mieszkania to usługa jak każda inna. Tak samu płacę taksówkarzowi żeby mnie gdzieś zawiózł, tak samo płacę fryzjerce za to że mnie uczesze, albo pani w ogrodniczym że wyhoduje dla mnie kwiaty. Też "nabijam komuś kieszeń", choć przecież mogłabym to wszystko robić sama. U niektórych wciąż pokutuje wizja że jak nie masz własnego mieszkania to jesteś niewystarczająco dojrzały - to jest dla mnie bzdura.[/QUOTE] Córka znajomej najpierw wynajmowała mieszkanie, a potem kupiła, a rodzice mają... piętrowy dom i to piętro wynajmują innym. Mieszkają w tym samym mieście, nie są skłóceni. Dla mnie sytuacja normalna, dla wielu niekoniecznie. |
|
|
|
|
|
#36 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 1 468
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
|
|
|
|
#37 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#38 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Moim zdaniem totalnie bez sensu dyskusja
wszystko zależy od wysokości pensji bo sorry ale czasem jak się ma zyć z olówkiem w ręku i na wszystkim żyłować a ma się na miejscu sensowny dom z rodzicami to coś za coś i okazuje się, że lepiej się opłaci mieszkanie u rodziców. i co innego jeszcze jak jesteś sam czy z kimś bo wiadomo, że 2 pensje to łatwiej niż 1 a wszystko się rozbija o ceny nikt przy zdrowych zmysłach by się nie pchał od razu w kredyty i kupowanie mieszkań gdyby można było tanio wynajmować sensownie mieszkania i pokoje. nie każdy w wieku 25 lat chce kupować mieszkanie mieć kredyt na 30 lat i poczucie takiego obowiązku i uwiązania. ja nie widzę nic złego i dziwnego w kupowaniu mieszkania po 40. ale 15 lat po tysiąc zł miesięcznie odstępnego to jest 180 tyś, a 15 lat wydawania na fryzjera po 100 zł to jest 18 tyś - nie mówiąc o tym, że wiele kobiet nie chodzi co miesiąc do fryzjera więc totalnie z pupy porównanie. można się ufarbować w domu, podciąć włosy, zakręcić włosy, nie musisz być cudnie wystylizowana panem stylistą za 500 zł 7 odcieniami farb z szafranem , a mieszkać gdzieś musisz, nie mówiąc o tym, że w toksycznym domu z toksycznymi rodzicami się nie da.nie każdy też wozi się taksówką, bo wybierze autobus. ---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ---------- Cytat:
Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2017-08-08 o 13:32 |
|
|
|
|
|
#39 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 463
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Taka sama strata pieniędzy jak płacenie taksówkarzowi, kurierowi, płacenie za pokój w hotelu, itp, itd. Czasami fanaberia, czasami inaczej się nie da, czasami tak jest wygodniej i tyle. Zależy kto jakie życie prowadzi, jaką ma pracę, czy wiąże przyszłość z danym miejscem, czy stać go na kredyt, itp.
|
|
|
|
|
#40 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 695
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Tak, jest to dla mnie strata pieniędzy. Ale nie stać mnie na kupno więc jestem zmuszona wynajmować. Dążę do tego żeby za 10 lat kupić coś za gotówkę. Podoba mi się porównanie wynajmu jako usługi, nigdy nie myślałam w ten sposób.
__________________
"Co nie zabije to wzmocni...To nieprawda. Co nie zabije, to nie zabije. Wcale nie musi wzmacniać, potrafi sponiewierać i zostać na całe życie." Jacek Walkiewicz |
|
|
|
|
#41 | |
|
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#42 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Jak dla mnie to dziwna logika. To tak jakby do miesięcznych kosztów samodzielnego utrzymania w sensie zakupu jedzenia, doliczać koszty jakie ponosili rodzice kiedy mnie utrzymywali. To serio się kumuluje, czy to jednak dwie różne sytuacje ? Powiesz, że przecież jeść i wtedy musiałam. To powiem, że przed zakupem swojego lokum też gdzieś musiałam mieszkać.
|
|
|
|
|
#43 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Cytat:
Tak pytam z ciekawosci, rozumiem ze wynajem o kredyt stawiasz na rowni i te dwie rzeczy to wyrzucanie pieniedzy w bloto? ![]() Ja wynajmuje od rodzicow i powiem szczerze ze to troche utrudnia podjecie decyzji o kredycie, bo z tego mieszkania nikt mnie nie wywali, moge sobie w nim robic co chce a jak cos sie zepsuje to ojciec na drugi dzien jest i naprawia Do tego lokalizacja taka ze jak bym chciala w podobniej kupic od developera to nie ma tanszych mieszkan niz 8000/m2. Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez 7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 Czas edycji: 2017-08-08 o 17:47 |
|
|
|
|
|
#44 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
odniosłam się jedynie do porównania, jeżeli 30 lat kredytu: odsetki 120 tyś np t0 30 lat wynajmowania przy koszcie najmu mieszkania 1000 zł to 360 tyś do kieszeni właściela. przy np. połowie tej kwoty 180 tyś to i tak o 60 tyś drożej niż kredyt.
|
|
|
|
|
#45 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Teoretycznie. Bo zwykle ludzie biora wiecej niz 200 tys kredytu ( gdzie za tyle mieszkanie kupic w duzym miescie?) i do tego na 30 lat. Wtedy odsetek bedzie na pewno wiecej niz 120 tys.l i wyjdzie pewnie podobnie.
Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#46 |
|
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Pomyłka.
Edytowane przez invisible_01 Czas edycji: 2017-08-08 o 18:09 |
|
|
|
|
#47 |
|
Zasiedzenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 625
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Invisible_01, nie ten wątek.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nie ma złych roślin, są tylko źli ludzie. |
|
|
|
|
#48 | |
|
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Cytat:
Dzięki, już poprawione |
|
|
|
|
|
#49 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Jeżeli mowa o wynajmie przez 30 najbliższych lat to, przy moich warunkach kredytowych, kredy opłaca się bardziej. W moim mieście wynajem dwupokojowego mieszkania w dobrej lokalizacji oscylował kilka lat temu wokół 1200 zł. Wynajem trzypokojowego mieszkania, w którym mieszkam obecnie to 1500 i więcej. (>110 tys. mieszkańców).
30 lat wynajmowania za 1200 zł daje ~430 tys. zł. Ja po trzydziestu latach, przy obecnych prognozach, oddam bankowi ponad sto tys. mniej. Natomiast czy wynajem jest stratą pieniędzy, czy dobrą opcją na życie zależy przede wszystkim od naszego charakteru i tego, czego od życia oczekujemy. Ja marzyłam o swoim własnym kącie, do którego nikt nie będzie miał wstępu, jeżeli nie będę miała na to ochoty, w którym będę mogła przestawiać ściany i robić dziury nie martwiąc się, że ktoś będzie na to kręcił nosem. Przywiązuję się do miejsc i nie wyobrażam sobie migrować co kilka lat to tu, to tam, z całym swoim przybytkiem (a podróżować lubię, lubię też mieć poczucie, że wreszcie wracam do siebie po jakiejś dłuższej podróży). Bo nie ma nigdy pewności, że właściciel mieszkania, które wynajmujesz nagle nie uzna, że w zasadzie to on by je chciał z powrotem, bo mu dzieci podrosły, albo przyda się nagle większa gotówka - przez to, nie mogłabym czuć się na wynajmowanym komfortowo. Rozumiem też drugą stronę, niektórym nie przeszkadzają przeprowadzki, szybko się adaptują i wręcz cieszą się na możliwość spakowania się jeden dzień i wyjechania a drugi koniec Polski bez zbędnych formalności. Dlatego ta dyskusja przypomina mi raczej rozważanie wyższości pomidorowej nad ogórkową. Edytowane przez voice_of_silence Czas edycji: 2017-08-08 o 18:58 |
|
|
|
|
#50 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 695
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;76138756]Skoro stac cie bedzie za 10 lat na kupno za gotowke to o teraz cie spokojnie stac na kredyt.
Tak pytam z ciekawosci, rozumiem ze wynajem o kredyt stawiasz na rowni i te dwie rzeczy to wyrzucanie pieniedzy w bloto? [/QUOTE]Absolutnie mnie nie stać na wzięcie kredytu. Powiedzmy że na ten moment interesuje mnie mieszkanie za 350 000 zł. Wkład własny to jest 70 tysięcy przy 20%, jakby się udało to 35 tysięcy przy 10%. Czyli już pieniądze których na ten moment nie mam. Do tego dochodzi notariusz i opłaty okołokredytowe: kolejne 5 - 10 tysięcy (tak na oko, nie wiem dokładnie ile). Kolejne grube tysiące trzeba wsadzić w wykończenie/remont, w zależności z jakiego rynku jest mieszkanie. Taką kasę trzeba mieć albo w gotówce albo wziąć kolejny kredyt. Do tego umeblowanie, kolejne pieniądze, wiem że nie trzeba kupować wszystkiego na raz ale kuchnię, łazienkę i AGD do nich napewno. Czyli kolejny raz kasa leci. Potem dochodzimy do rat kredytowych, zależnie na jaki okres je wezmę (oraz jakiego są typu, czy stałe czy malejące) mogę liczyć minimum 1500 zł. Do tego dochodzi czynsz plus opłaty za media, dajmy 600 zł. Jestem sama i w razie jakichkolwiek problemów (typu utrata pracy) nie mam na kogo liczyć. Muszę więc mieć odłożone pieniądze na przeczekanie ewentualnego gorszego czasu i to nie jest kwota 5 czy 10 tysięcy złotych. Także nie, na ten moment na pewno nie stać mnie żeby brać kredyt ale tak jak pisałam, mam nadzieję że za 10 lat już będę w o tyle komfortowej sytuacji żeby móc kupić mieszkanie i mieć jeszcze trochę oszczędności w zapasie. W razie gdyby się komuś nie podobało czemu takie drogie mieszkanie to powiem że marzy mi się dzielnica fajnie skomunikowana z centrum, najlepiej gdzieś gdzie jest metro, tramwaj i autobus. Mieszkam w Warszawie i żadne obrzeża czy miasta pod stolicą mnie nie interesują.
__________________
"Co nie zabije to wzmocni...To nieprawda. Co nie zabije, to nie zabije. Wcale nie musi wzmacniać, potrafi sponiewierać i zostać na całe życie." Jacek Walkiewicz |
|
|
|
|
#51 | |
|
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#52 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 247
|
Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Cytat:
W Krakowie 30-50m2 zależy od dzielnicy, zapraszam Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Stay Strong Only the strong survive Edytowane przez anekania Czas edycji: 2017-08-08 o 19:22 |
|
|
|
|
|
#53 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 695
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Cytat:
Widziałam w weekend ogłoszenia, jedno było na Mokotowie ale starszy blok z lat 60-tych, 2 pokoje 45m.
__________________
"Co nie zabije to wzmocni...To nieprawda. Co nie zabije, to nie zabije. Wcale nie musi wzmacniać, potrafi sponiewierać i zostać na całe życie." Jacek Walkiewicz |
|
|
|
|
|
#54 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
To może jeszcze dopiszmy, że albo wielka płyta, albo stan surowy. Jak komuś wielka płyta nie przeszkadza, to spoko. Bo jak przeszkadza, to zostaje stan surowy, a do tego trzeba jeszcze kilka(dziesiąt) tysięcy dołożyć. Niestety.
|
|
|
|
|
#55 |
|
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
|
|
|
|
|
#56 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 700
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Cytat:
O kredycie nawet nie pisałam, bo nie dość, że się słabo robi, to jeszcze psychiczne obciążenie.
|
|
|
|
|
|
#57 |
|
Zasiedzenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 625
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Dla mnie jest to kasa wyrzucona w błoto, ale jako że nie odziedziczyłam mieszkania po babci, a rodzice nie chcieli mi żadnego ufundować, to nie mam na ten moment innej alternatywy. W domu rodzinnym (albo u teściów) nie mogłabym mieszkać nigdy, więc tłumaczę sobie, że płacę za swój komfort psychiczny i staram się poza tym o tym nie myśleć. Jak dla mnie wynajmowanie od prywatnej osoby ma więcej minusów (bo nie jestem z tych, którzy lubią się często przenosić) i bardzo bym się cieszyła, gdybym miała możliwość pewnego, długoterminowego najmu bezpośrednio od wspólnoty np.
__________________
Nie ma złych roślin, są tylko źli ludzie. |
|
|
|
|
#58 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Dla mnie plusem wynajmu jest brak związania z danym miejscem.
Kredyt uziemia na 30 lat, a wynajem -miesiąc wypowiedzenia i można zmienić dzielnice, miasto czy kraj. W pl minus jest taki, że przy wynajmie od właściciela prywatnego nie ma pewności, że za miesiąc czy pół roku to właściciel nam umowy nie wypowie. Marzy mi się w pl wynajem instytuacjonalny. Taki, że jak płacisz regularnie, to możesz i 20 lat mieszkać. |
|
|
|
|
#59 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 020
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
Cytat:
Z własnym mieszkaniem i spłaconym przed 60 kredytem czułabym sie po prostu bezpieczniej. Nie mówiąc już o komforcie własnego mieszkania - można je dowolnie umeblować, pomalować, wbić gwoździa w ścianę, trzymać zwierzaka i nie martwić się że ktoś nagle wypowie mi umowę. Podliczyłam ile do tej pory wydałam na wynajem pokojów i mieszkań - 72tyś zł. - to mnie serio boli. Mam umowę o prace na czas nieokreślony, zarobki na umowie mocno średnie ale nie minimalna, uzbierany wkład własny powyżej minimalnego i stać mnie na wynajem kawalerki w Krakowie i samodzielne życie ale według banku nie stać mnie na kredyt ok 120 000 tyś zł którego rata byłaby pewnie taka sama jak to co co miesiąc płacę właścicielowi. |
|
|
|
|
|
#60 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 105
|
Dot.: Czy wynajem to dla Was strata pieniędzy?
No nie wiem, równie dobrze można policzyć ile wydało się na jedzenie czy środki czystości i też może zrobić się słabo. Zjadłaś i teraz jesteś z niczym, ale potrzebne było to do przeżycia do tego momentu. A mieszkanie ma wyższe koszty niż czynsz, niestety. Remonty, naprawy, ubezpieczenie, podatki (normalnie czekam na podatek katastralny, bo - jak zauważyłam - obecni rządzący niekoniecznie lubią posiadaczy czegokolwiek innego niż dzieciątek). Do tego inne czynniki, które mogą obniżyć wartość mieszkania, a niekoniecznie obniżą wysokość raty (a nawet podwyższą).
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:48.














