Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3

[zizou]

ice a zwrocilas uwage na nowe jorki? a ten tokio yuzu to taki rozowaty jest?

[iceflower]

Napisane przez zizou

ice a zwrocilas uwage na nowe jorki? a ten tokio yuzu to taki rozowaty jest?

Nie, bardzo się spieszyłam, więc niestety. Yuzu jest złoto-żółty, bardzo drobinkowy.

[zizou]

Napisane przez iceflower

Nie, bardzo się spieszyłam, więc niestety. Yuzu jest złoto-żółty, bardzo drobinkowy.

dzieki w takim razie sama obejrze we wtorek

[cmoksia]

trzymajcie kciuki od 8.10 do 8.50 przede mną najgorsze kolokwium

swoją drogą... informacja kto o której i w jakiej sali zalicza, pojawiła się dopiero.. dzisiaj cudownie

[isa666]

Dobry
Taka ładna dziś pogoda a mnie czeka....


Mi się dziś w nocy śniło wesele mojej koleżanki, ale wogóle jakieś dziwne było, bo było jakby w stołówce szkolnej i zamiast gości byli ludzie z naszego liceum albo gimnazjum(już nie pamiętam) A najlepsze w tym wszystkim, że moja koleżanka brała ślub w zaawansowanej ciąży w moim śnie i ja.... też byłam w ciąży (), siedziałam na krześle gładząc się po brzuchu non stop I jak się obudziłam, to leżałam na łóżku na plecach trzymając rękę na brzuchu(chyba się przez sen za brzuch trzymałam ).
Matko
Ale wg. sennika ciąża we śnie oznacza coś dobrego


cmoksiu, Hosenko trzymam

[madziarra]

Napisane przez iceflower

Ja też nie wiem, czemu są tacy beznadziejni, mój eks-TŻ nawet nie raczy się do mnie odezwać ostatnio.

Ice Ja mam właśnie identyczną sytuację, wczoraj nawet odinstalowałam komunikator MSN , zeby mnie nie kusiło znowu do niego pisać...Jak będzie chciał to się sam odezwie, ma maila, telefon, znajdzie sposób. Generalnie mam wrażenie, że to rozstanie w ogóle jakoś za bardzo na niego nie podziałało, ale to facet i to w dodatku obcokrajowiec, oni generalnie mają większość rzeczy w , nie przejmują się i idą dalej. Czasem im tego zazdroszczę, ja to zawsze wszystko rozpamiętuję, analizuję, ale przez to bardziej cierpię.

No nic, a new day has come, ruszam w świat (A póki co w miasto , na uczelnię i do biblioteki )

Cmoksia i Hosenka, ja też trzymam za Was kciuki !

Miłego dnia wszystkim

[agabil1]

witam po przerwie
Hosenko, Dario

[cmoksia]

wróciłam i też trzymam kciuki za Hosenkę

dopiero za tydzień się dowiem czy zaliczyłam.. ogólnie łatwo nie było, okazało się, że nie umiem procentów nie wiedziałam czy 0,08 czy 0,008 to 8% a od tego zalezy całe zadanie aale damy rade

na ćwiczenia z logiki już nie dotarłam

chyba zaraz wrócę do łóżka

[agabil1]

Napisane przez cmoksia

wróciłam i też trzymam kciuki za Hosenkę

dopiero za tydzień się dowiem czy zaliczyłam.. ogólnie łatwo nie było, okazało się, że nie umiem procentów nie wiedziałam czy 0,08 czy 0,008 to 8% a od tego zalezy całe zadanie aale damy rade

na ćwiczenia z logiki już nie dotarłam

chyba zaraz wrócę do łóżka

0,08 to 8%

[isa666]

Napisane przez cmoksia

wróciłam i też trzymam kciuki za Hosenkę

dopiero za tydzień się dowiem czy zaliczyłam.. ogólnie łatwo nie było, okazało się, że nie umiem procentów nie wiedziałam czy 0,08 czy 0,008 to 8% a od tego zalezy całe zadanie aale damy rade

na ćwiczenia z logiki już nie dotarłam

chyba zaraz wrócę do łóżka

Na pewno zaliczyłaś


Pouczyłam się jakieś pół godziny i mam dość Nienawidzę czytania takich administracyjnych bredni a tu jeszcze cała ustawa leży i się prosi o przejrzenie... Boziu...czemu te ustawy muszą być taaaakie długaśne?

[AsikS]

Cześć Dziewczyny w nowym tygodniu

Isa, super avek. Też zadawałam sobie to samo pytanie jak musiałam przerobić masę ustaw. Ba... tony. Też kończyłam administrację więc znam ten ból. A teraz i tak siedzę w ustawach - pracuję w urzędzie, zajmuję się oświatą, zdrowiem i opieką społeczną i stale coś zmienia więc i tak trzeba się dokształcać.

Dario - trzymam kciuki za Ciebie.

Hosenko - trzymam. Powodzenia.

[0306]

Napisane przez cmoksia

zamarzam... założyłam sweter, przyniosłam sobie z łazienki mini-grzejniczek, podłączyłam do gniazdka i mi chociaż nogi grzeje
próbuje namówić TŻta żeby do mnie przyjechał chociaż we wtorek, nie dopiero w środę, a on się niedobrak nie daje przeknać wie, że przy nim się trochę mniej chora czuje i nie chce przyjechać
źle mi... jestem chora, zmarznięta, odmóżdżona i sama w wielkiej stolicy ja chce do domu...

Bidulko

Napisane przez isa666

Mi się dziś w nocy śniło wesele mojej koleżanki, ale wogóle jakieś dziwne było, bo było jakby w stołówce szkolnej i zamiast gości byli ludzie z naszego liceum albo gimnazjum(już nie pamiętam) A najlepsze w tym wszystkim, że moja koleżanka brała ślub w zaawansowanej ciąży w moim śnie i ja.... też byłam w ciąży (), siedziałam na krześle gładząc się po brzuchu non stop I jak się obudziłam, to leżałam na łóżku na plecach trzymając rękę na brzuchu(chyba się przez sen za brzuch trzymałam ).
Matko

Odpadłam

Napisane przez agabil1

witam po przerwie

Witamy

Mnie dziś czeka wielkie sprzątanie, mój pies się leni tak koszmanie, że nie nadążam z odkurzaniem . Wczoraj wieczorem zrobiłam mu cotygodniową kąpiel i czesanie, wszystko w jego kłakach .
Później muszę jeszcze przygotować stertę papierów, spakować się i wyjazd pociągiem do rodziców. Na samą myśl robi mi się słabo . Walizka, komputer, teka z papierami i wielgachny plecak . Najchętniej sprawiłabym sobie urządzenie do teleportacji .

[isa666]

Asiu dziękuję

Właśnie jestem w trakcie czytania ustawy o postępowaniu egzekucyjnym i ryczę ze śmiechu na widok tego akrtykułu :
Art. 8a. § 1. Jeżeli zobowiązanym jest rolnik prowadzący gospodarstwo rolne, egzekucji nie podlegają również:
1) jeden koń wraz z uprzężą, jedna krowa, dwie kozy, jeden tryk i dwie owce, jedna maciora oraz dziesięć sztuk drobiu,
2) jedna jałówka lub cieliczka w przypadku braku krowy,
O Jezusie! Jakich to ciekawych rzeczy się dowiedzieć można

Aga ja mam nadzieję, że ten sen to tylko sen Ale TŻ nie mam, więc chyba bym musiała być wiatropylna

[emememsik]

isa, na tym avatarku wyglądasz jak Małgorzata z MiM.

Zdałam!! Ci prawda nie na maksa ( ), ale i tak wysoko. I mam wakacje.
Jak myślicie, czy poza laptopem i prostownicą zasłużyłam jeszcze na stokrotki albo jakąś szachowniczkę?

[zizou]

em Kochana ja mysle, ze zasluzylas i na szachownice i na stokrotki w razie braku srodkow smialo wybieraj jedno, nalezy Ci sie [jaka szachownice beirzesz pod uwage? ]

smark smark, przypomniala mi sie moja matura. trzy lata wstecz - chcialabym wrocic

[AsikS]

Napisane przez isa666

Asiu dziękuję

Właśnie jestem w trakcie czytania ustawy o postępowaniu egzekucyjnym i ryczę ze śmiechu na widok tego akrtykułu :
Art. 8a. § 1. Jeżeli zobowiązanym jest rolnik prowadzący gospodarstwo rolne, egzekucji nie podlegają również:
1) jeden koń wraz z uprzężą, jedna krowa, dwie kozy, jeden tryk i dwie owce, jedna maciora oraz dziesięć sztuk drobiu,
2) jedna jałówka lub cieliczka w przypadku braku krowy,
O Jezusie! Jakich to ciekawych rzeczy się dowiedzieć można

Jedna z "milszych" ustaw.

[iceflower]

Napisane przez madziarra

Ice Ja mam właśnie identyczną sytuację, wczoraj nawet odinstalowałam komunikator MSN , zeby mnie nie kusiło znowu do niego pisać...Jak będzie chciał to się sam odezwie, ma maila, telefon, znajdzie sposób. Generalnie mam wrażenie, że to rozstanie w ogóle jakoś za bardzo na niego nie podziałało, ale to facet i to w dodatku obcokrajowiec, oni generalnie mają większość rzeczy w , nie przejmują się i idą dalej. Czasem im tego zazdroszczę, ja to zawsze wszystko rozpamiętuję, analizuję, ale przez to bardziej cierpię.

Mam tak samo, odniosłam wrażenie, że dla niego to rozstanie nie było takie trudne, jak dla mnie, nie odzywa się, a ja przecież nie będę się narzucać, skoro on nie szuka kontaktu ze mną, a numer świetnie zna. Zastanawiam się, jaka tak naprawdę jest tego przyczyna - czy nie chce, czy myśli, ze ja nie chcę, czy jeszcze coś zupełnie innego. Mam dość zastanawiania się nad tym, i w ogóle myślenia o nim, ale jakoś nie mogę przestać.

Napisane przez emememsik

Zdałam!! Ci prawda nie na maksa ( ), ale i tak wysoko. I mam wakacje.
Jak myślicie, czy poza laptopem i prostownicą zasłużyłam jeszcze na stokrotki albo jakąś szachowniczkę?

Jasne, że zasłużyłaś. Gratulacje.

Hosenku, Cmoksiu -

Niech mnie ktoś zmusi do nauki, bo nie mogę się zmotywować.

[0306]

Em gratulejszyn, należy się , należy .

Ziz, ja w tym roku mam 10-cio lecie matury, ale jakoś nie chciałabym wracać do tamtych czasów . Lepiej wspominam okres studiów, zwłaszcza pierwsze 3 lata . Eh... to były czasy...

[cmoksia]

dlaczego ja rok temu po maturze nie pomyslalam o zadnej takiej nagrodzie? a, juz wiem, bo ja zaraz po wynikach w nagrode oplacilam rok studiow w sumie nie żałuje, ale kurcze moglam wczesniej jakąś perełkę wysępić od rodziców

[emememsik]

Dzięki dziewczyny. Ja tam nie chciałabym drugi raz tego przezywać, choć coś czuję, że za rok będę poprawiać.. A, i teoretycznie możliwe jest, że nie zdałam pisemnego polskiego, bo nie da się samemu obliczyć sobie punktów za wypracowanie, ale sama w to nie wierzę.

ziz, nie mam pojęcia. Podoba mi się bardzo ta taka różowa, którą Ty masz. Jak ona się nazywa? Ile kosztują szachownice np. w Sephorze? Czy bywają na tru? Czy jest gdzieś jakieś zdjęcie na którym są wszystkie?

EDIT: Ah, przypomniało mi się że prostownicę wysępiłam już od rodzicieli. Czyli może jednak kupię sobie coś jeszcze. Poza tym za tę najlepszą średnią w klasie od taty mam 15 książek, a od mamy książki za 100 zł. Zaraz zrobię sobie jakąś listę, które chcę mieć najbardziej na półce.

[madziarra]

Napisane przez iceflower

Mam tak samo, odniosłam wrażenie, że dla niego to rozstanie nie było takie trudne, jak dla mnie, nie odzywa się, a ja przecież nie będę się narzucać, skoro on nie szuka kontaktu ze mną, a numer świetnie zna. Zastanawiam się, jaka tak naprawdę jest tego przyczyna - czy nie chce, czy myśli, ze ja nie chcę, czy jeszcze coś zupełnie innego. Mam dość zastanawiania się nad tym, i w ogóle myślenia o nim, ale jakoś nie mogę przestać.

Skąd ja to znam Tak jabym siebie słyszała (w tym wypadku czytała). Mi też się wydaje, że się narzucam tym odzywaniem się pierwsza. Zdecydowanie łżej by mi było, gdyby ten kontakt zanikał jakoś stopniowo, ale jednak był, nawet takie pitu pitu co słychać, jak Ci minął dzień itp. W sumie rozstaliśmy się w przyjaźni, zgodzie, nie pokłóciliśmy się, nie było żadnych świństw czy obelg. Tymbardziej nie rozumiem

Napisane przez emememsik

Jak myślicie, czy poza laptopem i prostownicą zasłużyłam jeszcze na stokrotki albo jakąś szachowniczkę?

Ja tam bym się nie zastanawiała Gratuluję

Napisane przez 0306

Ziz, ja w tym roku mam 10-cio lecie matury, ale jakoś nie chciałabym wracać do tamtych czasów . Lepiej wspominam okres studiów, zwłaszcza pierwsze 3 lata . Eh... to były czasy...

Ja też bym nie chciała wracać mimo wszystko. Mam jedną przyjaciółkę z liceum, z którą do tej poty trzymam kontakt. Większość moich "znajomych" z klasy to były rozpieszczone dzieci z "dobry domów" , z których niestety nie wynieśli za dużo kultury ani wartości

[iceflower]

Napisane przez emememsik

ziz, nie mam pojęcia. Podoba mi się bardzo ta taka różowa, którą Ty masz. Jak ona się nazywa? Ile kosztują szachownice np. w Sephorze? Czy bywają na tru? Czy jest gdzieś jakieś zdjęcie na którym są wszystkie?

Zdjęć szukaj w wątkach o kolorówce Clinique (lub w kolekcji Noska), w S. nie kupisz, są w perfumerii na placu Mariackim za 140 zł (nie wszystkie kolory).

Napisane przez madziarra

Skąd ja to znam Tak jabym siebie słyszała (w tym wypadku czytała). Mi też się wydaje, że się narzucam tym odzywaniem się pierwsza. Zdecydowanie łżej by mi było, gdyby ten kontakt zanikał jakoś stopniowo, ale jednak był, nawet takie pitu pitu co słychać, jak Ci minął dzień itp. W sumie rozstaliśmy się w przyjaźni, zgodzie, nie pokłóciliśmy się, nie było żadnych świństw czy obelg. Tymbardziej nie rozumiem

Też bym tak wolała, albo może nawet stwarzałoby mi to pewne pole możliwości, zeby o niego zawalczyć. No ale nic na siłę. A mówił, że chce zostać ze mną w kontakcie...
No trudno, widocznie czasami tak musi być.

Ja do liceum strasznie bym chciała wrócić. W ogóle nie dorosłam chyba jeszcze do tego, żeby je skończyć. W każdym razie wspominam je świetnie, wszystkie moje koleżanki znam właśnie z liceum, na studiach praktycznie nie mam dobrych znajomych. Moje liceum było świetne jednak.

[zizou]

em w krakowie szachowncie sa tylko w perfumerii na palcu mariackim, trzy kolory: peach, golden i bare. ta co ja mam, in the pink, jest teraz na allegro w cenie 115 zlotych w sephorze juz nie dostaniesz, bo to limitowanka sprzed chyba dwoch lat. zdjecia szachownic sa na pewno w pierwszymw atku klinikowym, w jednym z pierwszych postow, a w drugiej czesci chyba dominikaha gdzies wklejala. jakbys chciala to sluze fotkami moich trzech a w przyszlym tygodniu dwoch pozostalych

ice ja mam podobne odczucia w liceum bylo swietnie,t eraz jest... no jest ianzej, doroslej. i to dorosle zycie mnie przerasta, woallabym byc jednak uczniakiem w LO

em: http://www.wizaz.pl/forum/attachment...postid=4910828 ))))

[AsikS]

Ice - proszę natychmiast wracać do książek. Pomyśl sobie że potem będziesz mogła sprawić sobie jakąś nagródkę.

Em - gratulacje. I trzymam nadal kciuki za Ciebie.

[pakosta]

Madzia, Ice - ja mam inaczej, mój ex, mimo tego że nie spodziewałam się zupełnie, walczy o dobry kontakt. Czasem smsa wyśle, zagada na gg - miło, naprawdę

Umazałam policzki szachownicą, i mam wrażenie że poza połyskiem nic nie widać... Fakt że nakładałam bardzo oszczędnie, ale w domu miałam wręcz czerwone policzki. I teraz nie wiem co jest

[iceflower]

Napisane przez AsikS

Ice - proszę natychmiast wracać do książek. Pomyśl sobie że potem będziesz mogła sprawić sobie jakąś nagródkę.

Po południu... Na razie muszę: umyć głowę, zapakować paczkę, iść na pocztę, iść do kwiaciarni po kwiaty dla mamy i do sklepu po coś na obiad. No. To potem się pouczę. Tylko tyle tego mam, że nie wiem, od czego zacząć.

A tytułem ocierania łez po eks- TŻ właśnie zgarnęłam noskowy róż Precious Posy. O.

[cmoksia]

uh, w środę kolejne kolokwium... z socjologi.. :/ ostatnio na zajęciach chyba z miesiąc temu byłam, bo to o 8 rano poza tym dawno wykładowcy nie było, tylko zastępstwa

nic mi się nie chce, a tu trzeba posprzątać, bo się chyba sąsiadka do mnie wieczorem wybiera wpadła tylko na moment w drodze na lotnisko (odwozi kolegę z czasów studiów) zapytać jak egzamin i pytała czy będę wieczorem

PS. znowu mi się kręci w głowie

[zizou]

Napisane przez iceflower

A tytułem ocierania łez po eks- TŻ właśnie zgarnęłam noskowy róż Precious Posy. O.

osz Ty tez go kcialam

[isa666]

em dołączam do gratulacji i pewnie, że zasłużyłaś na jakiś prezencik

Asiu normalnie ta ustawa mnie przerażać zaczyna Pamiętam jak w ust. o prawie cywilnym było coś o roju pszczół i też z tego lałam

ice ode mnie do zmotywowania do nauki
Tjaaa... a ja zamiast się uczyć to se fotki przerabiam w programie graficznym

[noseknosek]

pakosta, a jaki masz kolor szachownicy?

ice, mam nadzieję, że Precious pomoże na smutki

ziz Napisz słówko o meteorytach Gold Temptation, bo mi się śnią po nocach A kojarzę że Ty je chyba miałaś?

Ja też się powinnam uczyć.... statystyki