włosy "uodpornione" na prostownicę

[cascatelle]

Czy włosy mogą sie "uodpornić" na prostownicę? Jeżeli ktoś często prostuje włosy i po jakimś czasie zaczyna to dawać coraz mniejszy efekt aż w końcu staja się sztywne wysuszone i nie prostują się tak jak kiedyś... Czy można temu zaradzić?

[Meariel]

Mam ten sam problem ostatnio- włosy po prostowaniu nie są juz sypkie, lśniące tylko właśnie takie wyprostowane nie do końca, mimo używania przeze mnie odżywek, masek oraz jedwabiu.

[enulka]

też tak kiedyś miałam! a włosy od spodu były całkowicie zniszczone. Myślę że w takim wypadku trzeba przynajmniej raz na miesiąc podcinać końcówki, ok 1 cm. Ponadto stosowac prostownicy wtedy gdy jest to konieczne. No i mi chyba pomogła przerwa ponad miesięczna od prostownicy, suszarki i jakich kolwiek tego typu rzeczy)

[cascatelle]

Tak właśnie myślałam że przerwa od prostownicy to dobry pomysł tylko nie potrafię się na to zdobyć bo przyzwyczaiłam się do prostej grzywki do tej pory opadającej na bok a teraz hmm niesprecyzowanie. Bez wyprostowania mam taki "zawijas" z włosów nad czołem

[enulka]

znam ten problem moje włosy mając choć odrobinę wilgoci skręcają się, tym bardziej gdy mam grzywkę. Kiedyś ona była bardzo krótka.. teraz ją troszkę zapuściłam i jest tak na ukos do polowy policzka. Czasami możesz ja jakoś ładnie skręcić i spiąć, albo gdy jest mokra jakoś ją układać (zaczesywać na bok, może za pomocą jakieś pianki?) grzywką nie tylko ładnie wygląda gdy jest wyprostowana!! a gdy jest zniszczona to nawet i to nie pomaga a wręcz ją oszpeca)

[diablica9]

Zgodzę się z enulką, myślę że narazie powinnaś dać odpocząć tym włosom. Miałam podobny efekt, a teraz gdy prostuję raz na jakiś czas włosy są super. A może spróbuj pokochać naturalny sposów w jaki się układają?

[cascatelle]

Postanowiłam spróbować i poszłam wczoraj w niewyprostowanej grzywie. Resztę włosów prostuję tylko okazyjnie więc spoko. Ale każdy pytał co mi się stało "w grzywkę" w sumie powinni się przyzwyczaić bo przecież w lato po basenie czy nad jeziorkiem po wyjściu z wody nie będę jej prostować!!! Nie zwariowałam jeszcze>D