Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

[Hadżi]

Napisane przez kaśka333

A ja znów mam samochód w warsztacie, tylko teraz u elektryka Już mam drugi akumulator nowy i jak postoi 3 dni samochód to się rozładowywuje. Okazało się, że jest jakieś zwarcie,

Jeśli masz autoalarm to on może rozładowywać akku. Gdyby było zwarcie to paliły by się bezpieczniki. Napisz potem jaka była przyczyna !

[Synta]

dziękuje wszystkim za rady... Wszyscy macie rację.... i chyba już wiem co zrobię A tak poza tym to powinnam się chyba leczyć. Zamiast ugotować na obiad zupę pomidorową bo to najszybciej i mieć trochę czasu dla siebie jak Piotruś śpi to ja głupia baba .... ugotowałam w całości kurczaka, oddzielnie woreczek mrożonych kurek... teraz właśnie to przekręciłam przez maszynkę.... dodałam parę pierdułów.... Teraz tylko rozbić schabik...posmarować ostrą pasta tajską... potem położyć to mięsko z grzybkami i zawinąć w ruloniki..... No i czasu wolnego brak...
Ale zobaczyć uśmiech tz-ta i Pauli, że im smakuje BEZCENNE

[Ana2]

Za duzo nie popisze,bo zaraz zamykam ale...
Synta,ja bym brala ta prace z zamknietymi oczami.W wielu przypadkach jest tak,ze z rodzina najlepiej wychodzi sie na zdjeciu ale oczywiscie nie zawsze.Z tego co napisalas ja wyciagnelam same korzysci dla Ciebie i Twojej rodzinki,wiec nie zastanawialabym sie za bardzo.

Freddy,bardzo sie ciesze,ze z Piotrem lepiej

Kasiu,co do Twojego problemu z Pawlem wszystko juz zostalo napisane.Ja tylko powiem tyle,ze trzymam kciuki za Twoje szczescie (niewazne czy z Pawlem czy bez Niego).

Musze uciekac,wiecej napisze po poludniu.

[Atiluj]

Monika Olafek bombowy No super te zdjęcia On na boisku to chyba robił i za sędziego i za kibica i za trenera aż padł zmęczony w ramiona Mamusi

Dysiu aż Ty Tak rozpłakać Adunię

Synta może Ci upał zaszkodził W taką pogodę tak się pie***ć w garach No podziwiać, podziwiać Ja wczoraj zrobiłam kotlety mielone z żółtym serem w środku i dziś mam obiad z głowy. Tzn muszę ziemniaki obrać tylko ale nawet tego mi się nie chce. Sprawa pracy widzę, że już załatwiona więc nie będę wałkować.

Ewa oby teraz z Piotrem już tylko lepiej było

Kasia333 nic, tylko musisz częściej samochodzik odpalać Najlepiej jakbyś odpaliła i do nas podjechała My byśmy sobie podrinkowały a chłopaki (Krystianek, Hadzi i Misiek) zajęliby się Twoim autkiem Wyjechałabyś od nas nówką jak z salonu

Lachkasia mam nadzieję, że Nikusiowe krostki szybko ustąpią

Miś na noc śpi w dwuczęściowej piżamce z długim rękawem. Ale dlatego tak, ponieważ śpimy przy otwartym balkonie i późną nocą i nad ranem robi się w pokoju całkiem rześko. Teraz kupimy mu do spania rampersa z krótkimi rękawkami i nogawkami.

[Wisniowysad]

witanko

czy wy dzieci nie macie?? tyle nowych postow kiedy ja to poczytam

my cale dnie spedzamy na podworku i nie ma kiedy zajrzec tu

zdjecia poogladalam - boskie super i extra i w ogole

golabku - moja silna wole budowalam dosc dlugi i caly czas walcze ze swoimi slabosciami do slodyczy i innych pysznosci, no ale niestety cos za cos, jak zakladam ulubione spodnie w ktore nie wchodzilam przez ostatnie dwa lata, jak widze siebie w lustrze, jak widze blysk w oku tzta jak przebiegam nago po kapieli przez pokoj hihih to warto

osobiscie moge ci polecic serum ujedrniajace z firmy eveline, stosuje juz tydzien widac juz pierwsze efekty, skora jest naprezona, znika celulit, serum jest rozgrzewajace i po nalozeniu troche piecze i daje uczucie ciepla na skorze, ale mija po parunastu minutach i jest ok, aha i biore dodatkowo preparat wspomagajacy odchudzanie, nazywa sie Therm Line II, poczytaj troche o tym, na mnie dziala, mniej jem, nie chce mi sie slodkiego

kasiulach - trzymajsie kochanie, i walcz o szczescie dla siebie i nikosia, jestes madra babeczka i dasz rade,a nam zawsze mozesz powiedziec wszystko, sciskam cie cieplo i trzymam kciuki za twoja rodzinke

freddy - to dobrze ze piotr lepiej sie czuje i ze zabieg tych jelit sie powiodl
a co do spotkanie, to moze w weekend?? 14-15 czerwca macie wtedy czas?? moze sie uda ...

nasz witoldo spi w pizamce z dl. rekawkiem, bez skarpetek i nie da sie niczym przykryc

Ana - jak idzie biznes?? duzo sprzedajesz??

w jakiej temp. pierzecie reczniki??? mozna nastawic na 90stopni, chce porzadnie doprac, mozna???

spadam obierac ziemniory na obiad

tymczasem

[Hadżi]

Syntuś
Ty masz wielki dar. Nie ważne jak popularną potrawę uszykujesz ona zawsze będzie miała swój niepowtarzalny smak. Z pomidorówki też by się rodzinka ucieszyła.
Rozumiem że umiesz i lubisz pitrasić ale w taki Upał
Co do leczenia tu już wcześniej pisałem że zalecam natychmiastowe, elektrowstrząsowe a potem klimatyczne

Ana
Jak interes idzie ??

Nie wiem ile jest w tym prawdy ale w radio zapowiadali na weekend upały do 40 stopni. Jeśli tak ba być to chyba nawiedzimy znów "Budowę" teściowej.

[Atiluj]

Marta znam osoby, które ręczniki i pościel piorą tylko w 90 stopniach. Uważają, że tylko tak je można doprać. Ja piorę w 40 a raz na sto lat w 60.
Jak Wito znosi ten upał na dworku? Ja do południa siedzę z Miśkiem w domu bo w ogródku mam tropiki Kawałka cienia nie ma

[Wisniowysad]

jula- dziex za odpowiedz

wstajemy teraz jakos o 8.00 jemy sniadanie, biore wałówkę i idziemy do parku nad fontanne, jestesmy caly czas w cieniu, siedzimy tam do ok. 13.00 i idziemy do domu robic obiad, po poludniu urzedujemy juz u nas pod domem bo mamy cien i tak na mija dzien

dzis bylismy w parku z kolezanka ktora ma corke 19 miesieczna,dzieciaki wybiegaly sie po trawie, az witek w drodze powrotnej do domu zasnal i dopiero sie obudzil w tej chwili

hadzi - 40 stopni no chyba zartujesz

edit:

moje dziecko dorwalo dlugopis i popisal sobie cale nogi, ja chyba oszaleje

[Atiluj]

Marta u mnie na wschodnim oknie termometr pokazuje teraz 36,8 stopni A słonko już na niego nie świeci. Teraz poszło sobie na południową stronę nagrzewać piaskownicę Misia i palić nam trawę. Tam jest pewnie z 50 stopni Nienawidzę takiego upału

[Wisniowysad]

Napisane przez Atiluj

Nienawidzę takiego upału

jo tyż, niech bedzie ciaplo ale tak z 24-25 stopni a nie od razu 30pare

[Angie144]

Napisane przez dysia77

Jak ubieracie teraz swoje dzieciaki na noc do spania jak jest tak cieplo? Pod czym spia? Pod kolderka czy jakis kocyk?

Milka śpi w bodziakach na ramiączka i w cienkim pajacyku, niczym jej nie przykrywam.

Napisane przez freddy296

Zapomnialam ostatnio sie pochwalic zdolnosciami Kuby... Otoz umie juz trzymac siku... po spaniu pielucha sucha jest zawsze juz, czyli to pierwsza oznaka... lekarka mowila ZE TO PIERWSZY SCHODEK DO NOCNIKOWANIA. tak wiec teraz ostro sie zabieramy!

Wielkie gratulacje za dojrzenie do nocnikowania Kubusia, moja Milka czasem usiądzie tylko w ubranku, daleko nam jeszcze do tego.

Dysiu - Ty paskudniku jak mogłaś do łez tak dziecko doprowadzić!!
Adusia wygląda bombowo, tak żeby tylko podejść ją i uściskać.
Wiem coś o takim wymuszaniu, Milka też już zaczyna.

Napisane przez Atiluj

...Ale dlatego tak, ponieważ śpimy przy otwartym balkonie i późną nocą i nad ranem robi się w pokoju całkiem rześko...

A co robicie z robalami, nie wlatują Wam jakieś komary itp.?
Macie na to paskudztwo coś sprawdzonego?

Napisane przez Wisniowysad

w jakiej temp. pierzecie reczniki??? mozna nastawic na 90stopni, chce porzadnie doprac, mozna???

Piorę tak jak Julita, zwykle w 40 ale raz na jakiś czas wrzucę je w mksymalną temp. i jets oki.

MATKO 40 stopni!!!! To jak dla mnie już znacznie za dużo!!
Najfajniej było w sobotę, chyba tak z 25-28, wtedy jest fajnie, a w takich temp. jak teraz to już zupełnie nic się nie chce. Ja dziś w pracy znowu jestem na rowerku. Rano sie jechało wyśmienicie, ale jak ja wrócę przez tą Saharę to nie wiem, nie mam pojęcia.

[Hadżi]

Angie
Parę lat temu zrobiłem takie dodatkowe drzwi z siateczką antyowadową więc balkon może być otwarty cały czas. Czasem trafi się komar lub mucha ale te pasqdztwa wlatują przed drzwi do pokoju. wystarczy że uchylimy drzwi balkonowe na dole gdzie nie ma takiej siatki i zawsze coś się napatoczy.


ale jak ja wrócę przez tą Saharę to nie wiem, nie mam pojęcia.

Powoli , powoli a w domku biegusiem pod prysznic

[Atiluj]

Angie w oknie balkonowym w naszej sypialni Hadzi wstawił dodatkowe drzwi z moskitierą. To nie pozwala komarom i innym paskudztwom na inwazję Komary wpadają mi do sypialni przez drzwi wejściowe do pokoju jak zapomnę zamknąć

[Atiluj]

Hadzi byłabym pierwsza z odpowiedzią ale w trakcie pisania Misiek się obudził Ale w takich momentach widać jakie my prawdomówne ludzie są

[Kamilanet]

odpowiem sybciutko

Fifi śpi w body i półśpiochach lub spodenkach od piżamki. Bodu z krótkim rękawem. +kocyk jach chłodno, ale i tak się rozkopuje

Ręczniki i pościel piorę zawsze w 60 stopniach - z prostej przyczyny - to najniższa temperatura by zabić roztocza, bo brudne to nie jest (no przecież myjemy się......) chyba, że przebierająć Fifka kupka wymknie mi się spod kontroli.



Idę dzisiaj do dentysty - wypDŁa mi plomba i nie mogę dłużej czekać
ałaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaa

[Angie144]

Julik, Hadżi - dziękuję za zgodną odpowiedź

Napisane przez Kamilanet

ałaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaa

Może tak trochę nie na temat, ale to ostatnio ulubione słówko mojego dziecka

Spadam do domku

[Atiluj]

Kamilka współczuję wizyty u dentysty Mnie się 2 zęby ukruszyły ale wizytę mam dopiero 12 czerwca. Na szczęście nie bolą mnie te zęby. Okrutnie nie lubię chodzić do dentysty po dłuższej (kilkumiesięcznej) przerwie bo bardzo się boję bólu. Jak już wpadnę w rytm regularnych wizyt, to jest OK.
Trzymam kciuki żeby Ciebie nie bolało

[Kamilanet]

Napisane przez Atiluj

Trzymam kciuki żeby Ciebie nie bolało

ths tzn. dzięki

[Radość]

Witam i od razu dziękuję jesteście kochane
ukrop że ciężko oddychać. W domu mam parno więc zmykam zaraz na działeczkę.

Dużo buziaczków dla naszych małych smyków z okazji przedwczorajszego Dnia Dziecka.........chociaż i tak uważam że Dzien Dziecka jest codziennie

[madziaMADZIA]

wrocolismy dzis od tesciow.bylismy na 3 dni.bylo super.tescia nie bylo.sloneczko,cisza, spokoj,zyc nie umierac.tatinek spal w dzien po 4 godz
u nas ok.ostatnio byla nie do zniesienia,pisalam nawet dlugiego posta na ten temat ale komp mi sie wylaczyl,pewnie zaraz znow to zrobi...i sie wkurzylam,kopnelam i poszlam.chcialam ja nawet oddac sassoadom taka byla niedobra.ale sie okazalo ze zabek nam 6-ty wyszedl.
spadam teraz do wyciagnela markera z szuflady i poszla do kuchni.a juz 1 sciana dlugopisem jest popisana.
ni juz nie musze isc,wlasnie przyszla z paczka chrupej i wysypala mi na podloge....wszystkie...
Boze!!!!daj mi sile!!!
wieczoram moze wpadne,poczytam moze troche.jak nie padne bo mi sie to czesto zdarzea.

aaaa juz nie pracuje to bede czesciej.
aj sromys

[lachkasia]

Dysiu, ale męczysz Adusię A swoją drogą to ja też pozwalam sie Nikusiowi wypłakać.

Madziu to masz wesoło z Tatianką, żyć nie umierać Czekamy na Ciebie wieczorem.

Synta ja z pracy z tż nie byłabym zadowolona, ale Ty na pewno będziesz A obiadek Z okazji gorąca kupiłam kurczaka z rożna, a rano ugotowałam rosołek

Byliśmy u tego lekarza, mały dostał zyrtec w kropelkach. Wróciłam do domu wypompowana. Że też nie pojechałam samochodem

Kamila współczuje wizyt u zębologa, właśnie przez to przechodzę. W zeszłym tygodniu byłam pierwszy raz, ale robię wszystko na znieczuleniu bo skaczę po fotelu

Julitko i Hadżi ale Wy jednomyślni jesteście, pozazdrościć

Angie i jak tam droga przez "Saharę"?? widziałaś jakąś fatamorganę?? Bo ja dzisiaj prawie że widziałam, w oddali majaczyło mi moje chłodne mieszkanko.....

Ręczniki, jak i większość rzeczy piorę w 40, a ręczniki od wielkiego dzwonu w 95 st.

Freddy "oklaski" dla Kubusia, za suchego pampusia.

Kasiu współczuję awarii w autku. W moim passaciku są "inteligentne" wycieraczki, tylko czasami coś im się pi***li i jeżdżą non stop, najczęściej jak nie pada, do tego śmierdzi z klimy. Ale baaardzo lubię ten samochodzik, popatrzcie, jak szybko człowiek do luksusu się przyzwyczaja

[Kamilanet]

i troszkę zdjęć
http://www.wizaz.pl/forum/album.php?albumid=443

u stomatologa nie było tragicznie, przeżyłam. Ale postanowiłam wyleczyć jeszcze jeden ząbek. Nie byłam u lekarza chyba z............ 8 lat.

Okazło się też, że tata Michała ma imieniny (jak zwykle w ostatniej chwili) i pojechaliśmy. Było fajnie, miło

w czwartek szczepienie - wreszcie...

wybacznie, że nie odniosę się do waszych postów - mam jeszcze trochę pracy

[freddy296]

Bylam u dentysty, stwierdzila, ze nie ma sensu zakladac aparatu... wszystkie zeby procz jedynek mam ok,a ksztalt jedynek mam taki ze i tak sie nie zejda ładnie. spilowala mi za to troszke wystajaca jedynke, wyczyscila z kamienia i next wizyta kontrolna za rok. Mowila, ze moze mi wypelnic masą szparke, ale chyba tez dam spokoj, nie jest az tak zle

Bylismy jeszcze dzis na przyjeci... Synek Sylwi skonczyl dzis 4 latka i ciotka Sylwi zrobila przyjecie. dobrze, wszyscy sie troszke oderwali od smutnych mysli o Piotrku. Dzieciaki latały, wszyscy za nimi, fajnie bylo

Ok, powrzucam jakies foty:

to z konikami osadnikow...

chcialam zarzucic jeszcze nowe auto, ale cos nie moge ich znalesc, a wioske osadnikow mam na aparacie, dzis chyba juz nie dam rady zgrac.... padam...

[kaśka333]

Prrrrrrrrrrrrrrr!!!!!!!!! !!!!!!! Aleśta się rozpędzili!!! Piszę czym prędzej bo potem nie nadążę!!! Muszę zebrać myśli, bendziem edytować

[freddy296]

ok znalazlam... Zdjecia z ostatniej wyprawy do Kolobrzegu, zdjecia auta - niezarejestrowanego - zdjecia prosto z gieldy i pozniej juz zarejestrowane (Edit: i UMYTEGO!!! ). i jeszcze zdjecia kibica...

[freddy296]

i jeszcze ten kibic... a osadnicy moze jutro... dzis nie dam rady znalezc miejsca na dysku i zgrac zdjecia...

Aha...

Wisienko ten weekend juz lepiej, ale boje sie ze bede miec jakies egzaminy - toz to srodek sesji... jeszcze nie mam aktualnego planu.

a swoja droga... wlasnie dostalam info ze zaliczylam moje ostatnie wypociny... ufff... takze zostalo jeszcze 3 egz i chyba jeszcze ze 3 zaliczenia... Matko SwietA!!!

[ikol_a]

Synta zaryzykowałabym

lachkasiu

dysiu ja też poproszę o tą listę. A najlepiej wstaw ją na wizaz, może komuś się przyda. Zawsze to coś ciekawego. Ja podejrzewam u Uli twarozek, bo niczego nowego chyba jej nie dawałam

nie pamiętam kto pytał o temperaturę prania ręczników. Ja, tak jak Kamila, pościel, ręczniki, bieliznę piorę generalnie w 60 stopniach, właśnie dlatego, żeby zabić roztocza. Czasem mi się zdarzy 40 lub 50.

Ula ma katar W sumie ciągnie się już od soboty. Teraz jakoś mniej leci samo z nosa i oddycha jakby lepiej w nocy. Moze to coś z powietrza? Tzn. uczulenie na jakieś pyłki? OBY NIE

I znów nie pamiętam kto pytał w czym dzieci śpią. Ula śpi w body na krótki rękawek i pod kołderką. Zastanawiam się, czy nie ubierać jej w pajacyk, bo jednak się czasem rozkopuje. Tylko ona w nocy u nas ląduje i wtedy jej za gorąco nawet w samym body, bo ciągle nogi wywala na wierzch i nas odkrywa. Lezy między nami i ma jak w saunie A mnie wkurza to odkrywanie, bo jestem ssakiem ciepłolubnym

Spadam oglądać sprzęt AGD, bo musimy zamówić z TZ. Maruś dzis zaczął kłaść deskę barlinecką na górze Ładnie. Skończył garderobę

Pstryknęłam Jego telefonem fotki moich malunków na ścianach. Jego aparatem wychodza lepiej. Moze sie uda dziś wrzucić?

[one_shot]

Napisane przez Synta

dziękuje wszystkim za rady... Wszyscy macie rację.... i chyba już wiem co zrobię A tak poza tym to powinnam się chyba leczyć. Zamiast ugotować na obiad zupę pomidorową bo to najszybciej i mieć trochę czasu dla siebie jak Piotruś śpi to ja głupia baba .... ugotowałam w całości kurczaka, oddzielnie woreczek mrożonych kurek... teraz właśnie to przekręciłam przez maszynkę.... dodałam parę pierdułów.... Teraz tylko rozbić schabik...posmarować ostrą pasta tajską... potem położyć to mięsko z grzybkami i zawinąć w ruloniki..... No i czasu wolnego brak...
Ale zobaczyć uśmiech tz-ta i Pauli, że im smakuje BEZCENNE

Synta jak zamieszczasz takie pyszne przepisy to proszę dokładnie!!! Bo ciężko wybrać z mojej szublady kuchennej te parę PIERDÓŁek!! I teraz też prosze oprzepis bo też chcę zobaczyć bezcenny uśmiech rozkoszy obiadowej na twoarzy mojego małża!!

Napisane przez Wisniowysad

w jakiej temp. pierzecie reczniki??? mozna nastawic na 90stopni, chce porzadnie doprac, mozna???

Zawsze w 60st bo po 90 robią się "twarde" i nieprzyjemne mimo duuuużej ilości płynu zmiękczającego. A że mam ręczniki tylko w dwóch kolorach tzn niebieskie i tzw jasne ;p to tylko ręczniki się piorą same ze sobą... I tak nasunęło mi się pytanie: po co je prać?? przecież z wanny człowiek wychodzi czysty i brudu w nie nie wciera???? ( to żartobliwe dywagacje oczywiście!!)

O moim małym uczuciowym terroryście napisze jutro bo dziś padam na pyszczek (małej idą piątki całą czwórką na raz!!) a jutro idziemy do kontroli do fizjoterapeuty - ciekawe co nam powie.....

[one_shot]

Napisane przez freddy296

Bylam u dentysty, stwierdzila, ze nie ma sensu zakladac aparatu... wszystkie zeby procz jedynek mam ok,a ksztalt jedynek mam taki ze i tak sie nie zejda ładnie. spilowala mi za to troszke wystajaca jedynke, wyczyscila z kamienia i next wizyta kontrolna za rok. Mowila, ze moze mi wypelnic masą szparke, ale chyba tez dam spokoj, nie jest az tak zle

Nie no po prostu muszę to napisać!!!!!! FREDDY TYLKO NIE SZPARKĘ!!! Głodnej babie chłop na myśli - wybaczcie!!!

[madziaMADZIA]

a oto jak spedzilismy osttanie upalne dni u tesciow na wsi
tati doatala domek od dziadka na dzien dziecka.bardzo jej sie podobal,jak z reszcta widac.