Misz Masz, czyli wszystkie o wszytskim;) cz. III

[mart989]

mi to sie w sumie podoba ale taki maly,jakas kuleczka a nie taki jak niektore maja wielki wiszacy...zrobie sobie kiedys..ale jak juz sie z domku wyprowadze,jak sie wyprowadze to w ogole sie zmienie tak ze mnie nie poznaja bo teraz dla swietego spokoju jestem spokojna,zeby mnie przypadkiem nie wywalili bo sa do wszytkiego zdolini,niestety...

[blue_mysecka]

ja juz waz pozegnam dziewczyny.... do jutra dobranoc

[wywloczka]

a mnie tż wkur... :[ trzasnę go kiedyś przysięgam...
obraził się o to, że nie chciałam gadać z jego współlokatorem-czubkiem...
paranoja..

[Paati89]

Napisane przez mart989

dokladnie xD i w ogole to chce mnie namowic na kolczyk w pepku... a opowiadall mi dzis jak jego qmpel z roboty probowal go namowic zeby poszli na dziwki xD a ten koles to ponoc 25 lat,3 dzieci i non stopa zdradza zone D:

Mnie B. tak namawial i namawial i zrobilam w tym moim wielkim brzuchu kolczyk spaszial for on Ale po roku mi sie urwal Bo zahaczyłam o walizke jak sie na wakacje pakowalam

[mart989]

a nie przejmuj sie nim..mojemu za snie moge nic powiedziec bo zaraz sie w****ia i tyle...kurde ale bym sie juz wyprowadzila z tego domu:/ zmykam nynac bo jestem bardzo zmeczona.. nie ma to jak płakac pol dnia:/spokojnych snów

[wywloczka]

wkurza mnie bo sie zachowuje jak by kurde mu się okres zbliżał.. a to mi się zbliża...
a to foch na to, że nie chce z nim meczu oglądać, a to, że "Ż. laska" chodzi na mecz a ja nie, a to, że z współlokatorem nie chcę gadać przez tel.
a o czym mam z nim gadać jak to jakiś kretyn jest.. jak sie idzie kąpać to głowy sobie nie myje.. fajne kąpanie nie powiem ręcznika nie bierze, całą łazienkę zachlapuje, codziennie pije, na miasto idzie po to bo "albo ktoś dostanie w ryja albo ja dostanę", noc na wytrzeźwiałce spędził.. i wogóle długo by tak wymieniać więc prościej powiedzieć, że kretyn..

[Insomnia89]

U mnie z tym kolczykeim w pepku to przeprawy były kiedys straaasznie chciałam, chyba z 16 lat miałam. No ale był problem, tata się nie chciał za nic zgodzić. Nawet mówił, że mogę w nosie, oby nie w pępku. Kazałam mu się zastanowić do moich urodzin. W końcu sie zgodził, a mi się odechciało, bo już to nie było fajne, bo nie było zakazane i tym sposobem nie mam kolczyka a co myslicie o kolczykach w miejscach intymnych?

Wywloczko, nie przejmuj się nei wiem czy Ty wiesz, ale faceci też mają takie coś jak napięcie przed okresem. Nie mają miesiączki, ale odczuwają napięcie, nerwowość, są nadwrażliwi... to wszystko hormony, czytałam kiedyś o tym

Dzięki wszystkim za kondolencję. Nie mogę się przyzywczaić, ze Tita nei ma w domu Nawet chciałam mmu jedzenie zanieść, a tu miski nie ma.. (bo od razu wyrzuciłam). Muszę jeszcze spakować jego rzeczy (szampony, szelki, smycz, karmę) i oddać sąsiadce, bo tez ma takiego psiaka...

[wywloczka]

ale mówił, że mu cycki przed okresem nie nabrzmiewają..

kolczyk w miejscu intymnym? o nie... ani ja bym nie chciała mieć ani też nie chciałabym, żeby mój facet miał..

[werg7]

Insomnia współczuje ja nie wiem co bym zrobiła bez mojej Soni

[Paati89]

Kurcze ale mnie glowa boooli

[klaudens]

Napisane przez werg7

dziewczyny jestem załamana męża Agaty znam od dzieciństwa dlatego i Agate znałam. Jak urodziła córeczkę i wyszła ze szpitala spotkałam ich na zakupach. Byli tacy szczęśliwi, wierzyli że się uda ten przeszczep. Oni byli takimi cudownymi rodzicami dla Lilianki. Szkoda że Agata nacieszyła się nią tak krótko jeszcze we wrześniu bawiliśmy się razem na weselu... Zadzwoniła do mnie mama jak jechałam do tej pracy na próbe i mi powiedziała. Siedziałam w autobusie i chyba 30 minut ryczałam. Ciągle mam przed oczami ich uśmiechnięte twarze

Jej .. znałaś Ją Taka uśmiechnieta i utalentowana dziewczyna . Jak jej mąż sie trzyma ?

Napisane przez gosiaczek6

mają, bardzo kiedys lubiłam ten zespół



wez mi tu dziewczyno nie mów ze nie masz super figury bo jak zajrze do Ciebie to przez łepetyne dostanhiesz


współczuje, to wielka tragedia

klaudens chciałam pochwialic Twoje buty te zółte i fotki Patuchy bo bardzo ładne

TZ zwichnał łape i ja miałam dzis migrene super

Ojjj słodka, przypomniała sobie Dziekuję

Napisane przez Insomnia89

Dziewczyny...
Pół godz temu zginął mój pies.
Dostałam go na 18 urodziny.
Za dwa dni miał skończyć rok...

Uh . Przykro mi Tż sis 10lat wyszła przed z psem i potrącił go też Biedna mała wsz.widziała , na rekach jej pies zdechł Szkoła nawet psychologa załatwiła jej . Matka w końcu kupiła nowego małego szczeniaczka i teraz jest jej dobrze .

Napisane przez Insomnia89

Nie widziałam tego Tylko moja mama mi mówiła, bo akurat szła tą ulicą z kolezanką. Chciała go ratować ale już się nei ruszał i cały jezyk miał siny

Poprzedni pies zdechł mi 6 kwietnia, czy 6.4. Ten 4 czerwca, czyli 4.6. U mnei w życiu zawsze coś się dzieje, kiedy liczby się odwracają. Już któryś raz to zauważyłam

No co Ty . Beka z tymi liczbami ! A co jeszcze np. sie zdarzyło ?

Napisane przez Connect

A ja nie mam nic przeciwko 69, w sumie było tylko 2 razy, ale to dlatego, że wolimy inaczej

A ja jeszcze żadnej kartki nie dostałam

Tobie wysłałam
my 69 probowaliśmy,ale ja jestem za mała a on za duzy Wiec inaczej te sprawy zalatwiamy
jak jestesmy przy 69 ? to robiłyscie kiedys"loda" ? wiem jestem zboczuch . ja tak,ale nigdy ze spustem , nie potrafię

Napisane przez Insomnia89

U mnie z tym kolczykeim w pepku to przeprawy były kiedys straaasznie chciałam, chyba z 16 lat miałam. No ale był problem, tata się nie chciał za nic zgodzić. Nawet mówił, że mogę w nosie, oby nie w pępku. Kazałam mu się zastanowić do moich urodzin. W końcu sie zgodził, a mi się odechciało, bo już to nie było fajne, bo nie było zakazane i tym sposobem nie mam kolczyka a co myslicie o kolczykach w miejscach intymnych?

Wywloczko, nie przejmuj się nei wiem czy Ty wiesz, ale faceci też mają takie coś jak napięcie przed okresem. Nie mają miesiączki, ale odczuwają napięcie, nerwowość, są nadwrażliwi... to wszystko hormony, czytałam kiedyś o tym

Dzięki wszystkim za kondolencję. Nie mogę się przyzywczaić, ze Tita nei ma w domu Nawet chciałam mmu jedzenie zanieść, a tu miski nie ma.. (bo od razu wyrzuciłam). Muszę jeszcze spakować jego rzeczy (szampony, szelki, smycz, karmę) i oddać sąsiadce, bo tez ma takiego psiaka...

Zgadzam sie z tymi słowami.

[OlaBulBul]

Was chyba pogieło!! dwa dni czytałam te wpisy!! z dwóch dni

Oczywiscie nikt nie tesknił

Jestescie niemożliwe!!

[Insomnia89]

Napisane przez wywloczka

ale mówił, że mu cycki przed okresem nie nabrzmiewają..

kolczyk w miejscu intymnym? o nie... ani ja bym nie chciała mieć ani też nie chciałabym, żeby mój facet miał..

I tu tez ma rację, może występowac taki "objaw"

Ja też jestem na wielkie nie w sprawie kolczyków w tych miejsacach. Nie wyobrażam sobei, by mój TŻ miał zakolczykowanego fiodora i mnie nim od środka dziugał

Napisane przez werg7

Insomnia współczuje ja nie wiem co bym zrobiła bez mojej Soni

Co byś zrobiła? Zyłabyś dalej...

Ostatnio bardzo czesto spotykam się ze śmiercią i próbuję się z nią godzić. Bo innego wyjścia nie ma

Napisane przez Paati89

Kurcze ale mnie glowa boooli

To weź lek

Klaudens z tymi liczbami to dotyczyło również spotkania z jednym kolesiem. Idealnie liczby się odwróciły.. i jeszcze keidys było coś, ale już nie pamiętam dokładnie o co chodziło

[Paati89]

Nie lubie sie lekami truć
;D

[klaudens]

Śmierć faktycznie Ci Insomnio ostatnio towarzyszy . Obawiam się, ze sie w pewnym stopniu uodpornisz. Jak Twoj brat na "brak Tita"?

[wywloczka]

Napisane przez Insomnia89

Ja też jestem na wielkie nie w sprawie kolczyków w tych miejsacach. Nie wyobrażam sobei, by mój TŻ miał zakolczykowanego fiodora i mnie nim od środka dziugał

no zaklinował by się prędzej czy później

[OlaBulBul]

Wiecie co weszłam zobaczyć na ten nowy wątek pogaduchowy i rzeczywiscie coś im nie wychodzi

[Connect]

Wywloczka jaki av

Uciekam spać, dobranoc

[klaudens]

ide też oblookac tamten watek

[wywloczka]

musiałam zmienić.. bo zobaczyłam, że inna wizażanka ma taką samą Mona Lisę (czy jak się to pisze) i nie wiem czy mi zakosiła, czy tak sobie po prostu też taki ustawiła...

[klaudens]

beznadziejny tamten wątek .

no mi wywłoczki av tez sie podoba-raadooosny

[Insomnia89]

Napisane przez Paati89

Nie lubie sie lekami truć
;D

Mój TŻ tak samo mówi i uważa, że seks to najlepszy lek na ból głowy

Napisane przez klaudens

Śmierć faktycznie Ci Insomnio ostatnio towarzyszy . Obawiam się, ze sie w pewnym stopniu uodpornisz. Jak Twoj brat na "brak Tita"?

Ja nie wiem co się dzieje, ale ostatnio wszyscy dookoła mnei umierają jeśli nei w sensie dosłownym, to duchowym. w ciągu miesiąca straciłam z 5 osób i psa... Ale chyba uodpornić się na śmierć nie da i za kazdym kolejnym razem drżę o swoich najbliższych i myśle: "co by było, gdyby to TŻ? co bym zrobiła, gdyby odeszła mama?". Wiem jak przeżyłam to, że TŻ otarł się o śmierć i uratował go tylko mój sms boję się, boję....

Mój brat? Tito to był jego ukochany pies. Powiedział, że on juz nie będzie mój, tylko jego. Tito z nim siedział, brat z nim sie bawił, ogladał TV i czasem grał w piłkę... Jak mama mu powiedziała, to usłyszałam jeden wielki krzyk stałam na ulicy, a słyszałam jak brat krzyczy wniebogłosy, ze zabije tego faceta co potrącił Tita, że pójdzie do sądu, że on chce go zobaczyć i mieć przy sobie, że to niemożliwe...

Mój brat był z Titem najbardziej zżyty i jemu jest najciężej

Napisane przez wywloczka

no zaklinował by się prędzej czy później

Taaa... moja babcia mówiła jak u niej w pracy facet jakiś zaklinował się z kobietą hehe to musiało być dobre, jak karetka przyjechała... czesto sie slyszy o takich przypadkach

Olcia tez zagladam zobaczyć, jak sobie radzą

[OlaBulBul]

I wogóle jakoś dretwo

Klaudens to ja pytałam o Twoje żółtki wiec dziekuje, są urocze

[wywloczka]

weś mnie nie strasz z tym zaklinowaniem.. bo sie będę seksa bała ..

Insomnia tak nie wolno mysleć 'co by było gdyby kogoś zabrakło'
Jak byłam w VI klasie to sobie myslałam, co by było jak by ktoś z naszej klasy zmarł odganiałam te myśli.. ale samo mi to przychodziło.. głupie wiem.. ale zginał kolega z klasy.. od tamtej pory już nie myślę co by było gdyby kogoś zabrakło... co ma być to będzie..a takie myśli akysz akysz...

[klaudens]

Śmierć jest straszna. Najbardziej sie jej obawiam. Często o niej myśle. Tak jak Ty " Gdyby tz, gdyby mama .. " . Niewiem jakbym to wytrzymała . Codziennie martwię sie o dziadka chorego na serce, na refluks, ma wyciety woreczek zołciowy. A najbardziej przeraża mnie myśl , ze mogłoby mi sie coś stać. I nie zaznałabym smaku zycia . Mysle, kto by sie pojawił na moim pogrzebie. Kto by płakał ..

YCD zostało przerwane , prawda ?

Olu, dziekuję
Aniu, trauma mojego zycia .. kolega w podstawowce poprosił mnie o chodzenie - nie chciałam, byłam za dumna aby w takim wieku zkimś byc .. na nastepny dzien nie pojawił sie w szkole i juz nigdy nie zawitał . W mikołajki dowiedzielismy sie , ze popelnił samobojstwo - we własnym domu powiesił sie. Przezywałam,ze to przeze mnie. Dziś wiem, ze nie. Dodam , ze swego czasu był mistrzem europy w rugby .

[OlaBulBul]

Ta YCD z powodow techniczych przełożonno na jutro, tak coś czułam ze cos jest nie tak bo za dlugie reklamy były i ta powtorka.

[klaudens]

A ja po reklamie nie zdazylam odpowiednio przelaczyc i patrze a tam jakis film ;/ .

[Insomnia89]

Napisane przez wywloczka

weś mnie nie strasz z tym zaklinowaniem.. bo sie będę seksa bała ..

Insomnia tak nie wolno mysleć 'co by było gdyby kogoś zabrakło'
Jak byłam w VI klasie to sobie myslałam, co by było jak by ktoś z naszej klasy zmarł odganiałam te myśli.. ale samo mi to przychodziło.. głupie wiem.. ale zginał kolega z klasy.. od tamtej pory już nie myślę co by było gdyby kogoś zabrakło... co ma być to będzie..a takie myśli akysz akysz...

Zaklinowanei zdarza się jak dziewczyna się przestraszy czegośnp. ktoś neispodziewanie wejdzie, albo za bardzo się boi... wtedy mięsnie się sciskaja i nie da rady ani w tą ani w tą wtedy trzeba zadzwonić na pogotowie, żeby dali zastrzyk rozluźniający

Wiesz, ni ad sie tak nei myśleć, kiedy non stop ma się pogrzeby, albo dowiadujesz się o kogoś śmierci i widzisz napogrzebie obok mamę czy tate i zastanawiasz się, jak byś się czuła, gdybyś to Ty siedziała w kościele za trumną któregoś z rodziców. Trudno, ja juz tak mam w czasie mszy pogrzebowej.

Boję się o TŻ., bo on czesto jeździ w nocy, zmęczony, czy ma za cięzką nogę na gazie. Raz ozpędzony samochód wjechałby prosto w niego, ale TŻ własnie podczas jazdy postanowił odebrać ode mnei sms-a. Gdyby nie to, ze zachciało mi się czegos ze sklepu, już by go nie było...

Wiem co znaczy otrzeć się o smierć bliskiej osoby. Mój tata półtora roku temu był bardzo poważnie chory. Lekarze przygotowywali nas na jego śmierć. I doskonale wiem co się czuje, gdy się słyszy taki wyrok. Zastanawiasz się czy tata wróci ze szpiotala do domu, czy już nie Czy spędzisz z nim jeszcze jedna wakacje, czy już nie zdąrzysz. Wiecie co ja robiłam? Nic. Nie płakałam mocno, nei rwałam na sobei ubrań, nei krzyczałam z żalu. Opiekowałam się mamą i bratem (bo któś musiał). Wykonywałam normalne zajęcia, chodziłam do szkoły, uczyłam się. Musiałam mnieć jak najmniej wolnego czasu. Nie wiedziałam tylko co to znaczy się śmiać i odmawiałam spotkań z byłym TZtem. Brak towarzystwa, bo bałam się, ze inni nie zrozumieją... I pamietam, że siedziałam na lekcji języka polskiego. Mój tata w tym czasie miał zabieg. Zadzwoniła moja mama, że jest u mnie pod szkołą. Wiedziałam, że coś się stało. Wybiegłam z klasy...

[Paati89]

Ide spac dziewczynki dobranoc
Jutro ciezki dzien,bo od rana bedzie u mnie B. Niestety tylko do 16..bo na 16 mam klojentke na tipsiory

[klaudens]

Życie jest takie zdradliwe ...