Lednica

[ilo16na]

Napisane przez Jutte

ja też jadę pierwszy raz:P zawsze miałam jechać ale coś nie wychodziło bo u mnie w parafii sie nie organizuje , a zabrałam sie z inną :P i jadę z ...mamą) zabieracie maski i ten materiał )?

JA maski i materialu nie biore.
Ale i tak zamierzam sie przygotowac na fajne przezycie.
Moj 1 raz na Lednicy
NA razie organizuje co zabrac.
Biore polara koc spiwory i karimaty( 2 ostatnie do siedzenia)
I plaszcz przeciwdeszczowy.

[danuskahehe]

Napisane przez ilo16na

JA maski i materialu nie biore.
Ale i tak zamierzam sie przygotowac na fajne przezycie.
Moj 1 raz na Lednicy
NA razie organizuje co zabrac.
Biore polara koc spiwory i karimaty( 2 ostatnie do siedzenia)
I plaszcz przeciwdeszczowy.

jesli nie jedziesz autokarem, tylko pociagiem, to powaznie zastanow sie czy na pewno chcesz brac spiwor. Jade trzeci raz i doszlam do wniosku ze bede siedziec na karimacie a jak mi sie zrobi zimno to okryje sie kocem termicznym
bedzie o wiele latwiej isc na poza, z pol i przechodzic przez brame rybe.
Ja jade 3 raz pociagiem 10-osobowa grupa
superr nie moge sie doczekac
maske i material raczej zabiore, o ile bede miala miejsce w plecaku bo ograniczam jego zawartosc do mimimum
wode to biore tylko 0,5 litra na droge i na miejscu cos kupie bo nie mam zamiaru tostac tego wszystkiego prawie 10 km
pozdrawiam i zycze udanego spotkania

[coccinelle7]

Ja też będe! po raz drugi

Lednica to niesamowite przeżycie, dlatego polecam wszystkim niezdecydowanym. Samo przejście przez rybe to bajka, ale oczekiwanie to był w moim wypadku niezły koszmar :P stanie kilka godzin w strasznym ścisku (posuwaliśmy się chyba kilka metrów na godzinę), a już przed samą rybą zrobił sie taki tłok, że w pewnym momencie zaczęłam się serio obawiać o swoje życie ;P oddychanie było utrudnione ;p oczywiście nie było mowy o trzymaniu się w grupie bo mimo że kurczowo trzymaliśmy się za ręce siła nacisku tego tłumu była tak wielka, że popchnęła każdego w inną strone. Warto było, jednak w tym roku sobie już rybkę daruje ;P

ogólnie potwierdzam przydatność koca termicznego, i oczywiście pelerynki przeciwdeszczowej, śpiwora nie ma co brać bo za dużo miejsca zajmuje, o wiele bardziej praktyczna jest karimata.

Co do masek i tych innych to chyba nie biorę. Ale słyszałam, że też trzeba napisać jakiś list?

[ilo16na]

Napisane przez coccinelle7

Co do masek i tych innych to chyba nie biorę. Ale słyszałam, że też trzeba napisać jakiś list?

Jaki list?

danuskahehe-jade autem i mozemy nabrac bagazu ile chcemy

[nataliasdz]

Ja zabieram...tzn jutro dopiero mamy zebranie. Ale widzialam jak nasz pan od religi skserowal te maski Więc nie bedziemy tego sami robili
A i niech mi ktoś doradzi z tą herbatą w termosie brac czy nie??

[coccinelle7]

Podczas spotkania zostaną też zebrane listy do Chrystusa Przyjaciela, o napisanie których prosił o. Góra. Te bardzo osobiste korespondencje, w których młodzież zamieści swoje troski i problemy, prośby o modlitwę i wsparcie, zostaną przekazane siostrom zakonnym, które będą się modlić w tych intencjach

Takie coś gdzieś znalazłam, ale dokładniej nic nie wiem...

[ilo16na]

Napisane przez coccinelle7

Takie coś gdzieś znalazłam, ale dokładniej nic nie wiem...

Acha dzieki to chyba napisze taki list

A mam pytanie?Wiecie do ktorej te biuro czynne (gdzie sie placi -te rejestracyjne)
Bo ja tam dojade dopiero kolo 17.

[ilo16na]

Napisane przez ilo16na

A mam pytanie?Wiecie do ktorej te biuro czynne (gdzie sie placi -te rejestracyjne)
Bo ja tam dojade dopiero kolo 17.

Podbijam swoje pytanie.
Wie ktos?

[nataliasdz]

A ja chce wiedziec co z ta herbata w termosie? brac czy nie?
hehe

[ilo16na]

Napisane przez nataliasdz

A ja chce wiedziec co z ta herbata w termosie? brac czy nie?
hehe

Ja uwazam ze nie.
lepiej za duzo nie pic a gorace tymbardziej w upale odpada.
1 butelka picia i tyle- tam pewnie sa dlugie kolejki do WC.

[wysoka blondynka]

Witam wszystkich lednicowych

Ja jadę drugi raz, pierwszy byłam kilka lat temu i teraz coś mnie naszło.
Wyjazd wspominam bardzo dobrze, byłam z koleżankami, ale w zasadzie tam się rozmawia ze wszystkimi.

Jeżeli mogę Wam coś doradzić, to:

1. MUSICIE zabrać karimatę z tą taką warstwą termiczną, albo karimatę + koc termiczny - dobrze Wam radzę Płaszcz przeciwdeszczowy oczywiście też.

2. Nie zabierajcie ze sobą za dużo picia i tym samym nie pijcie za dużo, bo droga z sektora do toalet jest okropna, wszędzie ścisk, a kolejki jak za meblościanką

3. KONIECZNIE jakieś nakrycie głowy - słońce nieźle daje, miałam przygody - łącznie z omdleniem i szpitalem polowym, więc kaszkiet czy chusteczka są konieczne

4. Krem z filtrem, chyba, że macie baaardzo ciemną karnację i palące słońce przez cały dzień Wam nie straszne

5. Na dzień lekka koszulka, a na noc coś super-ciepłego, bo noce zimne, a droga pod Rybę to nie rozgrzewający marsz, tylko ślimaczy i potwornie długi maraton.

6. Jedzenie - też raczej lekkie, ale bez przesady Myślę, że kanapki z jakimś mięskiem i ze 3 jabłka (i może ze 2 batoniki ) będą ok.

7. Jeżeli jesteście czyściochami, to jakaś woda termalna dla odświeżenia, albo chusteczki nawilżane.

8. Buty raczej sportowe, bo panienki w sandałkach na obcasie też widziałam

9. Jeżeli jedziecie z drugiego końca Polski, to oczywiście koszulka i bielizna na zmianę, bo bywali tacy, co pozapominali.

10. Śpiewajcie, wydzierajcie się na całe gardło! Koniecznie! Zabawa przednia gwarantowana


I tym sposobem wyszedł mi mini-dekalog lednicowców

[ilo16na]

Napisane przez wysoka blondynka

Witam wszystkich lednicowych

Ja jadę drugi raz, pierwszy byłam kilka lat temu i teraz coś mnie naszło.
Wyjazd wspominam bardzo dobrze, byłam z koleżankami, ale w zasadzie tam się rozmawia ze wszystkimi.

Jeżeli mogę Wam coś doradzić, to:

1. MUSICIE zabrać karimatę z tą taką warstwą termiczną, albo karimatę + koc termiczny - dobrze Wam radzę Płaszcz przeciwdeszczowy oczywiście też.

2. Nie zabierajcie ze sobą za dużo picia i tym samym nie pijcie za dużo, bo droga z sektora do toalet jest okropna, wszędzie ścisk, a kolejki jak za meblościanką

3. KONIECZNIE jakieś nakrycie głowy - słońce nieźle daje, miałam przygody - łącznie z omdleniem i szpitalem polowym, więc kaszkiet czy chusteczka są konieczne

4. Krem z filtrem, chyba, że macie baaardzo ciemną karnację i palące słońce przez cały dzień Wam nie straszne

5. Na dzień lekka koszulka, a na noc coś super-ciepłego, bo noce zimne, a droga pod Rybę to nie rozgrzewający marsz, tylko ślimaczy i potwornie długi maraton.

6. Jedzenie - też raczej lekkie, ale bez przesady Myślę, że kanapki z jakimś mięskiem i ze 3 jabłka (i może ze 2 batoniki ) będą ok.

7. Jeżeli jesteście czyściochami, to jakaś woda termalna dla odświeżenia, albo chusteczki nawilżane.

8. Buty raczej sportowe, bo panienki w sandałkach na obcasie też widziałam

9. Jeżeli jedziecie z drugiego końca Polski, to oczywiście koszulka i bielizna na zmianę, bo bywali tacy, co pozapominali.

10. Śpiewajcie, wydzierajcie się na całe gardło! Koniecznie! Zabawa przednia gwarantowana


I tym sposobem wyszedł mi mini-dekalog lednicowców

JA osobiscie dziekuje za dekalog bo mi sie przyda.
Tylko mam problem z czyms na glowe wlasnie.
Bo hustki mi z wlosow zjezdzaja a czapki z daszkiem nie mam

Ale cos wymysle jeszcze.

To sie widzimy w sobote
Ja sie tam zamierzac rozkrecic- pewnie sie w niedziele nie odezwe

[wysoka blondynka]

Napisane przez ilo16na

JA osobiscie dziekuje za dekalog bo mi sie przyda.
Tylko mam problem z czyms na glowe wlasnie.
Bo hustki mi z wlosow zjezdzaja a czapki z daszkiem nie mam

Ale cos wymysle jeszcze.

To sie widzimy w sobote
Ja sie tam zamierzac rozkrecic- pewnie sie w niedziele nie odezwe

Pożycz coś, tylko proszę, nie zapomnij, bo udary słoneczne to normalka na Lednicy - ode mnie z sektoru zabrali 3 czy 4 osoby...

A co do rozkręcania... Ja przez tydzień ledwo mówiłam

[ilo16na]

ja mam maly problem z dojazdem.
problem z autem (cos naglego wypadlo)
A pociagiem tak se dojazd i w ogole( w nocy wracac)

Ale bede kombinowac..

[wysoka blondynka]

Ilona, obskocz jutro kilka parafii (jeżeli są w Twojej okolicy), może jeszcze mają jakieś miejsca, ja za pierwszym razem zapisałam się na dzień przed

[ilo16na]

Napisane przez wysoka blondynka

Ilona, obskocz jutro kilka parafii (jeżeli są w Twojej okolicy), może jeszcze mają jakieś miejsca, ja za pierwszym razem zapisałam się na dzień przed

Kombinujemy pociagiem itd.
Bo nas jest 2 a nie wiem czy beda 2 miejsca

[danuskahehe]

A czekanie na przejscie przez brame to po prostu jakis fenomen jest. Taki scisk, ze gdy stanelam na palcach, zeby zobaczyc, gdzie reszta moich towarzyszy, to zostalam w takiej pozycji kilka centymetrow nad ziemia. Ktos przede mna mial spiwor na plecach, to polozylam na nim sobie glowe i tylko nogami co jakis czas ruszalam. A znalezeinie odpowiedniego sektora i ustawienie sie w kolejce 15 minut przed zakonczeniem mszy to kwestia kilku godzin stania w kolejce, wiec na polach z grupa bedziemy juz wczesnie rano zeby byc blisko telebimu i wlasnie tej drgi
Po prostu czylam sie jak ogorek kiszony w sloiku. Jednak warto sie tak poswiecic, bo chwila przechodzenia przez brame jest niesamowita...Wszyscy szczesliwi, usmiechnieci, panuje wzajemna zyczliwosc...Ehh nie moge sie juz doczekac. Najchetniej to juz 2 tygodnie temu bym sie juz spakowala gdyby to mialo sens. Ide sie modlic o dobra pogode, radze wam to samo

[ilo16na]

A moje Lednica stoi pod znakiem zapytania
Nie wiem

[ilo16na]

Jade
Z moja parafia- dzis sie zapisalam
Ktos zrezygnowal i nawet 3 miejsca wolne

Ale sie ciesze

Tylko 1 problem-nie mam karimaty- szukam do jutra po znajomych(na czyms siedziec trzeba)

[aguchu]

ja nie wiem czy wziąć śpiwór ;/ bo nie chce go tam ciągnąć te kilka kilometrów. Tym bardziej że zwichnęłam sobie wczoraj kostkę co miało być przyczyną nie brania udziału w spotkaniu. Ale ja sie nie dam będę na pewno
zaraz zaczynam się pakowac

[danuskahehe]

w sumie to zalezy od ciebie. Ja nie biore bo po co? siedziec bede na karimacie a gdy mi sie zrobi zimno to sie przykryje kocem termicznym a zostawiajac spiwor w domu to tak jakbys zyskala trzecia reke. Po perwsze ciezki po drugie wielki po trzecie nie jest niezastapiony po czwarte na glowie dodatkowy bagaz. Ja nie biore i tyle.

[HateQisia]

No ja również na Lednicę się wybieram . Mój pierwszy raz w takim miejscu. Zobaczymy jak będzie. To już jutro !! A i kupilam sobie ten magiczny kocyk termiczny. Czy wszyscy tam będą pod takimi xD ?

[margaritaa]

ja też jadę śpiwór zostawiam w autobusie
tylko plecak biorę ze sobą na pole

[ilo16na]

JA znalazlam karimate i chustke na glowe( z Lednicy 2000-siostra byla)
CHustka ponoc potrzebna bo slonce niezle daje i mozna zemdlec.
Juz jutro sie widzimy

ode mnie jest 3 h autobusem a od was?

Wkrotce sie pakuje.

Tylko nie wiem gdzie trzymac aparat by jakos dziwnie nie zaginal


Jest 19 a ja nie spakowana:P
Zaraz ide sie pakowac bo jutro o 7 wstaje.

[coccinelle7]

Ja mam trochę daleko więc wyjeżdżamy tuż po północy dlatego można powiedzieć że wyjeżdzam już dziś ;P
nie biore śpiwora bo po co?
do zobaczenia jutro drogie Wizażanki!!

[HateQisia]

Ja też troszkę długo... o 6 rano wyjezdzam Ale najchętniej chciałabym już dziś , nie mogę się doczekać... Tylko czy ja muszę mieć tą karimatę , bo nie mam... ( ( Dziewczynki poradzcie.


Do jutra laski *

[ilo16na]

Napisane przez HateQisia

Ja też troszkę długo... o 6 rano wyjezdzam Ale najchętniej chciałabym już dziś , nie mogę się doczekać... Tylko czy ja muszę mieć tą karimatę , bo nie mam... ( ( Dziewczynki poradzcie.


Do jutra laski *

Ta karimata to do siedzenia(ja sobie zalatwilam)
Bo na kocu siedziec to koc pozniej do prania

My wyjezdzamy o 8.NA 11 tam bedziemy.


coccinelle7-po polnocy-o jejku

------------------------------------------------------------------------
Ja lece sie dopakowywac i w ogole
DO zobaczenia jutro

Zapraszam tu w niedziele do relacji i komentarzy

[coccinelle7]

Ja na przykład karimaty nie biorę, będziemy siedzieć na takim specjalnym kocu (takie jakby połączenie koca zwykłego i termicznego).

Za kilka godzinek jadę w końcu ode mnie to aż około 320 km do przebycia z jednej strony się ciesze, że tak wcześnie, dłużej mnie nie będzie w domu i dłużej pobęde z tamtymi ludźmi. Pozdrawiam!

[HateQisia]

Dobra kit. Kumpele podzielą się ze mną karimatą xD Ogulnie to jeszcze zastanawiam sie...jak sie ubrac. Juz modlilam sie o dobra pogode na jutro Moze Bozia nam pomoze *

[Jutte]

hej ja już spakowana i mam jakoś 1 godz drogi więc nie jest źle ale jedziemy wcześniej już :P heh