Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) cz.XIX

[QueenOfHearts]

Askawtn

Zawsze jak mi żal mojego Tż to sobie myślę,że ja go nie zmuszałam do życia w gorszych warunkach. Niech kocha i tęskni a przy tym jak trochę się pomęczy to tym bardziej doceni dom

panna_felicjanna
Dzięki za przywitanie

mila1122
I Tobie dzięki za powitanie

A co do nazwiska, to ja bym wzięła Tż. Chociaż im starsza jestem tym bardziej doceniam swoje. Ale na razie nawet zaręczona nie jestem więc chyba ta rozkmina jest w moim przypadku czysto teoretyczna.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

A mi tym gorzej jak sobie pomyślę, że on tam w takich warunkach mieszka, bo robi to dla nas, a ja sobie w tym czasie siedzę w ciepłym wygodnym domku ale fakt, docenić docenia na pewno bardziej

[karolinaaa92]

Queen, cześć!

Aśka, Queen, mam podobnie z TŻem. Też mi jest przykro, że On tam jest sam dla nas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Queen witaj


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Nie przywitałam się
Cześć Queen!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dorotti666]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;79443731]A mi tym gorzej jak sobie pomyślę, że on tam w takich warunkach mieszka, bo robi to dla nas, a ja sobie w tym czasie siedzę w ciepłym wygodnym domku ale fakt, docenić docenia na pewno bardziej[/QUOTE]Ech mam to samo jak mój mąż wyjeżdża

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Napisane przez Dorotti666

Ech mam to samo jak mój mąż wyjeżdża

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A czym się zajmuje? Daleko wyjeżdża?

[thalia666]

Witam, Queen!
Coś dostalyscie na Mikołajki?
My mieliśmy kupić sobie po czekoladzie, ale mamy dosyć słodkiego po weselu i nie będzie nic.

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

[Lottie69]

Napisane przez thalia666

Witam, Queen!
Coś dostalyscie na Mikołajki?
My mieliśmy kupić sobie po czekoladzie, ale mamy dosyć słodkiego po weselu i nie będzie nic.

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

My robimy sobie torebki słodyczy w budżecie tak do 20zł, więc wychodzi zawsze dużo cukierków na wagę

Po weselu to sami dla siebie jesteście słodkością, także nie ma się czym przejmować

[kejtiCe]

Napisane przez thalia666

Witam, Queen!
Coś dostalyscie na Mikołajki?
My mieliśmy kupić sobie po czekoladzie, ale mamy dosyć słodkiego po weselu i nie będzie nic.

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

My z Tz w tym roku nie zrobiliśmy sobie żadnych paczek ani prezentów, bo u nas na Mikołajki daje się jakieś drobiazgi typu czekolada. W tym roku już nasz syn dostał tyle słodyczy, że nie mamy gdzie tego chować, a on w ogóle nie je słodyczy, więc będzie to leżało, dopóki my nie zjemy lub kogoś nie obdarujemy.

Ja dostałam w pracy dużą paczkę ze słodyczami, kawą itp, bon na zabawki w Tesco i przelew świąteczny

[turkusowapoziomka]

My też nic sobie nie dajemy. Po pracy kupie czekoladowe mikołaje. Nie jemy słodyczy ze względu na to, że się odchudzamy więc akurat taki cheat-prezent na dziś będzie

Musiałam dziś iść na piechotę do pracy w moim samochodzie zepsuły się wycieraczki. oczywiście pogoda teraz taka super, deszczowa... :/ no szlag by to trafił..

[panna_felicjanna]

Turkusowa, daleko masz?


Właśnie ja dzisiaj wyszłam rano z domu, popatrzyłam jaka jest pogoda i zrezygnowałam z jazdy autobusem, wzięłam auto.

[mila1122]

Ja od mikołaja dostałam zaproszenie do naszej ulubionej kawiarni- Cacao Republika ( dziewczyny z Poznania moga kojarzyć, a jak nie kojarza to zdecydowanie polecam!)

Wczoraj w ramach Mikołajek byłysmy z dziewczynami z grupy na teamowej kolacji, dzisiaj dostałam czekoladę z Sowy ( przepyyyszna), butelka filtrująca wolde z Brity i kasę na karte, ale na razie widnieje tam '0,00 zł'

Ja TŻowi kupiłam sweter taki zimowy zapinany Dam mu wieczorem:p

[Mojwa]

Super jest, kocham tę knajpe.
Jaki prezent jak dopiero 11

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[turkusowapoziomka]

Napisane przez panna_felicjanna

Turkusowa, daleko masz?


Właśnie ja dzisiaj wyszłam rano z domu, popatrzyłam jaka jest pogoda i zrezygnowałam z jazdy autobusem, wzięłam auto.

tak o, 20 minut z buta ale pod górkę A samochodem to tylko 5 min średnio przyjemnie w deszczu się szło no ale życie :P

Ale fajnie macie dziewczyny, u mnie nic w robocie nie dostaliśmy.

[kalinolistek]

U mnie świetne Mikołajki - szef kupił koleżance czekoladę, a potem krzyknął, że ona da mi kawałek

Na poważnie - chora jestem. Gardło, nos zawalone 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mila1122]

Napisane przez kalinolistek

U mnie świetne Mikołajki - szef kupił koleżance czekoladę, a potem krzyknął, że ona da mi kawałek

Na poważnie - chora jestem. Gardło, nos zawalone 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha cóż za wspaniałomyślny szef.

Współczuje podziębienia ale taka jest pogoda że naprawdę nie wiadomo jak sie ubrać, niby nie pada ale taka kaszka mała leci.

[visionAM]

My sobie robimy prezenty tylko na urodziny. Poza tym tz pojechał znowu na drugi koniec Polski, ostatnio prowadzi co tydzień jakieś szkolenia i średnio 2-3 dni go nie ma

W pracy dostałam wypłatę czekoladki, żelki i orzeszki, a to mi akurat średnio pasuje, bo jestem na diecie. Zjadłam więc jedną czekoladkę, a resztę schowałam żeby tego nie widzieć.

[turkusowapoziomka]

Napisane przez kalinolistek

U mnie świetne Mikołajki - szef kupił koleżance czekoladę, a potem krzyknął, że ona da mi kawałek

Na poważnie - chora jestem. Gardło, nos zawalone 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co za burak

[fajita1]

My należymy do tych co obdarowują się przy prawie każdej okazji (oprócz rocznic i walentynek) więc mikołajki nie mogły nas ominąć
Ale dzisiaj to tylko prezent od babci dotarł, na resztę czekam
Dla TŻta spakowałam rano i schowałam, dam mu wieczorem.

W pracy to w ogóle nie ma mowy o jakichś prezentach. Nie ma żadnych premii świątecznych, bonów i nic z tych rzeczy. Nawet na imieniny/urodziny czy innego typu okazję mamy zakaz przynoszenia ciasta, bo to praca a nie dom

[visionAM]

What? Zakaz przynoszenia ciasta? Chore i smutne... U nas co chwilę ktoś coś przynosi, nawet bez okazji.

[mansikkaa]

Napisane przez kejtiCe

My z Tz w tym roku nie zrobiliśmy sobie żadnych paczek ani prezentów, bo u nas na Mikołajki daje się jakieś drobiazgi typu czekolada. W tym roku już nasz syn dostał tyle słodyczy, że nie mamy gdzie tego chować, a on w ogóle nie je słodyczy, więc będzie to leżało, dopóki my nie zjemy lub kogoś nie obdarujemy.

Ja dostałam w pracy dużą paczkę ze słodyczami, kawą itp, bon na zabawki w Tesco i przelew świąteczny

Mój tz w tydzień by zjadł twoje zapasy słodyczy

Napisane przez thalia666

Witam, Queen!
Coś dostalyscie na Mikołajki?
My mieliśmy kupić sobie po czekoladzie, ale mamy dosyć słodkiego po weselu i nie będzie nic.

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

My sobie nic nie dajemy na Mikołajki. Za to łączymy Mikołajki i rocznice i w ten weekend jedziemy do kina

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez kalinolistek

U mnie świetne Mikołajki - szef kupił koleżance czekoladę, a potem krzyknął, że ona da mi kawałek

Na poważnie - chora jestem. Gardło, nos zawalone 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

coooooo za buuuuraaaak!!

[kejtiCe]

Napisane przez visionAM

What? Zakaz przenoszenia ciasta? Chore i smutne... U nas co chwilę ktoś coś przynosi, nawet bez okazji.

No cóż, różne firmy mają różne zasady. U mnie na przykład jest zakaz jedzenia i picia przy biurkach. W biurze możemy pić tylko wodę lub ewentualnie napoje ciepłe w zakręcanych kubkach termicznych.

[Mojwa]

Napisane przez visionAM

What? Zakaz przenoszenia ciasta? Chore i smutne... U nas co chwilę ktoś coś przynosi, nawet bez okazji.

też mnie to zszokowało u nas też ciągle ktoś coś przynosi i żremy

[visionAM]

Napisane przez kejtiCe

No cóż, różne firmy mają różne zasady. U mnie na przykład jest zakaz jedzenia i picia przy biurkach. W biurze możemy pić tylko wodę lub ewentualnie napoje ciepłe w zakręcanych kubkach termicznych.

U nas się też nie je przy biurkach, chociaż nie ma żadnego oficjalnego zakazu. Ciasto zawsze stoi w kuchni i tam kto chce to się częstuje

[turkusowapoziomka]

nie no to u nas też często coś ktoś przynosi ostatnio słodkości były w poniedziałek na barbórkę

[mila1122]

Ojoj to bardzo smutne z tymi ciastami. Ja zamierzam upiec pierniczki rpzed świetami i przynieść do pracy. Zawsze przynosze jak coś upieke.

W poprzedniej pracy też nie mogłam pić ani jesc przy biurku, nienawidzilam tego.

[fajita1]

Ja zawsze jem i piję przy biurku, bo albo jednocześnie jest coś pilnego do wykonania albo czytam wizaż

W poprzedniej pracy też często przynosiliśmy jedzenie, a to ciasto, babeczki, pączki, jakiś nowy wypróbowany przepis. Koleżanka jak się uczyła gotować i kupiła termomix to przynosiła nam nawet mini porcje obiadów Urodziny, imieniny czy jakieś sukcesy zawsze świętowaliśmy. I mieliśmy wspólną, wielką wigilię! Oj, po czasie mogę stwierdzić, że baaaardzo lubiłam tę pracę.

[kejtiCe]

No my jednak też przynosimy takie rozne słodkości i jemy je na stołówce lub w aneksie

A co do jedzenia przy biurku - dla mnie to super sprawa, że nie trzeba. Nie muszę się chować, nikt mi nie przerywa i nie muszę odpowiadać, jeszcze przegryzając resztki jedzenia. Wychodzimy wspólnie na stołówkę i jemy. To jest też czas, żeby po prostu odpocząć od tego monitora.
W poprzedniej pracy jedliśmy przy biurkach, nie było wyznaczonych przerw i podczas jedzenia często przychodzili petenci, to było straszne.