Mamusie marcowe 2018 cz. 6

[kasia613]

.

[Brilliant Girl]

Napisane przez kasia613

Co znaczy "oprócz rzeczy dla dziecka"? Nie bierzesz kosmetyków ani ubranek?

Kurde, u mnie na stronie szpitala nie ma żadnej informacji, a położna ostatnio mi powiedziała, że trzeba mieć to co w standardzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W sensie ubranek kosmetyki chyba tak, musze doczytac w rozpisce od poloznej. W standardzie opieki okoloporodowej? To znajdziesz w necie
Jak rodzilam mala na polnej to tam wszystko dawali dla dziecka.

[kasia6713]

oooo, przepraszam okazało się, że moje położnictwo ma stroją stronę na FB i jest info

DLA SIEBIE:

- wygodna koszula do porodu lub dłuższy T-Shirt

- 2-3 koszule do karmienia piersią

- szlafrok i kapcie

- biustonosz do kamienia piersią

- przybory toaletowe

- 2 ręczniki: mały i kąpielowy

- 2 paczki wkładek poporodowych np. ”Bella”

- wkładki laktacyjne

- woda mineralna niegazowana

DLA DZIECKA:

- kocyk i rożek

- paczkę pieluch

- paczkę chusteczek nawilżanych

- kilka kompletów ubranek na zmianę (koszulki, kaftaniki, śpioszki, skarpetki, rękawiczki niedrapki, czapeczki)

- ręcznik kąpielowy dla dziecka, ew. pieluchy tetrowe

- maść Linomag (zielony)

Czyli wszystko
Dziękuję, do widzenia

[Brilliant Girl]

Napisane przez kasia6713

oooo, przepraszam okazało się, że moje położnictwo ma stroją stronę na FB i jest info

DLA SIEBIE:

- wygodna koszula do porodu lub dłuższy T-Shirt

- 2-3 koszule do karmienia piersią

- szlafrok i kapcie

- biustonosz do kamienia piersią

- przybory toaletowe

- 2 ręczniki: mały i kąpielowy

- 2 paczki wkładek poporodowych np. ”Bella”

- wkładki laktacyjne

- woda mineralna niegazowana

DLA DZIECKA:

- kocyk i rożek

- paczkę pieluch

- paczkę chusteczek nawilżanych

- kilka kompletów ubranek na zmianę (koszulki, kaftaniki, śpioszki, skarpetki, rękawiczki niedrapki, czapeczki)

- ręcznik kąpielowy dla dziecka, ew. pieluchy tetrowe

- maść Linomag (zielony)

Czyli wszystko
Dziękuję, do widzenia

No to wszystko faktycznie

[Jolinko]

Hejka 😀 ale mi słoneczko cudnie zagląda do pokoju. Wiecie co? Burczy mi w brzuchu. Ostatni posiłek jadłam wczoraj o 13:30. Dobrze mi to przeglodzenie zrobiło chyba, bo spałam jak zabita i tylko 1 sikanie było 😉

Kasia to faktycznie musisz wszystko mieć ze sobą, będziesz miała waliche jak na 2 tyg wakacje. 😉

Ja dziś 30+0. Kiedy to zleciało? 🤤

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ilsa Lund]

Napisane przez kasia6713

oooo, przepraszam okazało się, że moje położnictwo ma stroją stronę na FB i jest info

Dobrze że przygotowali tę listę, ponoć dla siebie warto też wziąć ręczniki papierowe a te ręczniki o których napisali na liście w moim szpitalu mają dopisek żeby były wyprane w 90 stopniach w pralce

Mąż właśnie poszedł na siłownię dzisiaj też jedziemy do Bobowózków z zamiarem kupna wózka i fotelika i muszę do pracy zawieźć ostatnie L4 (mam już do 15. marca) i poprosić o wykaz dni urlopowych - muszę sprawdzić czy po tym przymusowym przedłużeniu umowy dodali mi do 26 dni i niech płacą w marcu kokosy za niewykorzystanie

[Kiwi18]

Dzień dobry
U mnie do szpitala trzeba brać wszystko dla siebie i dziecka.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alleyezonme]

Walasnie wracam z basenu ale jestem głodna

A wczoraj byłam taka najedzona, że myślałam że dzisiaj nic nie zjem.

Jutro mam wizytę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lulumo]

Dzień dobry

W mnie w szpitalu trzeba mieć prawie wszystko, nie trzeba mieć ubranek na czas pobytu dziecka w szpitalu, tylko na wyjście.

Siedzę pierwszy roboczy dzień w domu, chata ogarnięta, obiadu dziś jeszcze robić nie trzeba, pogoda nie zachęca do wyjścia i nie wiem co za sobą robić. Chyba faktycznie wezmę się za wyprawkę albo poszukam lamp do domu, jednak coś się znajdzie.

[alleyezonme]

Napisane przez Torrence

Alley takie:
http://www.babyblue.sklep.pl/plus-ba...0-cm,id58.html
Chciałam białe z szarym.

Lunak nie martw się na zapas! Ale rozumiem Cię. Ostatnio popłakałam się jak nie mogłam zaparkować na kolejnych wolnych miejscach bo wydawało mi się że z wąsko będzie

Śliczne to łóżeczko. A widziałaś je na żywo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[parapet]

Napisane przez Pannkaka

Dzień dobry! Bigos jednak trochę się msci..

Oj, mści się, a i tak mam poczucie, że nie pojadłam, bo się nie zmieściło. Wczoraj już mnie tak wszystko gniotło w podbrzuszu, że stwierdziłam, że jest tylko jeden sposób: przespać to

Napisane przez julietta83

pierwsze dwa dni były całkiem spoko, ale wczorajsze siedzenie już mnie dobiło, dodatkowo wczoraj w nocy złapał mnie skurcz mięśnia w łydce i czuję do tej pory

Też miałam nockę ze skurczami w łydkach. Ze snu mnie wybudziły, mąż się przestraszył Podejrzewam, że stanie w kuchni się odezwało. Dziś dopiero przestają boleć te łydki.

Napisane przez kasia6713

Dziewczyny, a powiedzcie mo taką rzecz... czy u Was w szpitalach do porodu dają cokolwiek? Ja jak komukolwiek z pokolenia 50+ mówiłam, że muszę spakować torbę jak na 2-tygodniowe wakacje to wytrzeszczali oczy ze zdziwienia. Kiedyś podobno w szpitalu dawali wszystko, co wiecej- nie pozwalali niczego swojego wnosić do szpitala.
Ja mam już wszystko przygotowane i kupione na podstawie list wyprawkowych z internetu, ale zastanawiam się czy rzeczywiscie mam wszystko zabierać. Im mniej rzeczy tym lepiej

To prawda, dawniej tak było
U nas radzą wziąć swoje, jak nie masz to dadzą, bo wiadomo, że z różnie z tym bywa i mają jakieś rzeczy na stanie.
Z drugiej strony każą, żeby torba była jak najmniejsza, bo nie ma na to miejsca w szpitalu, a poza tym sama swoją torbę masz nosić. Jak przyniesiesz dużo klamotów na porodówkę, to potem na położniczy masz sobie to sama przenieść
Więc doradzali kilka małych toreb i męża przeszkolonego co kiedy ma przynieść

Jak dobrze, że te święta minęły. Niestety, mamy furę jedzenia, na które już nie możemy patrzeć

[julietta83]

ja się cieszę, że mamy po świętach pustą lodówkę nie lubię dojadać
tylko od teściowej wzięłam kawał makowca, bo ostatnio mam smaka

mąż robi głodówkę, nie jadł śniadania, nie wziął nic do pracy, a po od razu jedzie na basen
dał się tylko na obiad po powrocie namówić, bo zagroziłam, że dla siebie tylko nie będę gotować i dam radę cały dzień na kanapkach
ale będzie lekko - kaszotto z kurczakiem, groszkiem i marchewką, tylko po pora muszę wyjść, a ciągle leżę w łóżku

[Ilsa Lund]

Obniżyli nam czynsz o 80 zł Przyda się Teraz zbieramy się do Bobowózków, potem mam Męża wyrzucić w centrum i kupi nam Pandemię Legacy 2 na Sylwestra a ja pojadę do pracy oddać L4

[Koma1002]

Napisane przez karolka_boroweczka

Witam się i ja po świętach
Synek też się przez dwa dni prawie nie ruszał i już różne rzeczy mi chodziły po głowie, ale teraz już jest ok.
Nasze święta trochę rozbite, bo mąż w pracy wszystkie trzy dni, potem zmęczony i żal mi go było gdzieś na dłużej ciągnąć, więc byłam głównie u rodziców.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moj przez święta, chyba od tego jedzenia, szalał jak nigdy. Pierwszy raz mój mąż tak dobrze go czuł aż zaczął sam z siebie do niego rozmawiać. Byłam w szoku, po prostu zauroczona! Ale trzeba małemu przyznać, dawał czadu 😂

Napisane przez punamama

Hej. Witam sie po swietach . Troche podczytywalam, troche nie bylam w stanie. Jestesmy u moich rodzicow do jutra ale w styczniu znowu do nich wracam bo zaczynamy remont kuchni i lazienki. Podobno ma trwac 2 tyg i na tyle chce wyjechac.
Niestety jestem mocno przeziebiona. Katar, kaszel, dusznosci. Pije na to duZo wody z cytryna i miodem i biore 2 razy dziennie apap. To tyle ile moge sobie pomoc

29 ide na wizyte. Jestem ciekawa jak tam moja drozdzyca czy sie juz wszystko zaleczylo... no i jak anemia bo koniec koncow bralam tylko swoje ciazowe witaminy bez dodatkowego zelaza


Sent from my iPhone using Tapatalk

Od leków ta infekcja Ci przeszła? Pamiętam, że coś się tam działo u Ciebie. Dostałaś jakiś antybiotyk? Kurcze, ciekawe jak żelazo u mnie, bo do tej pory wyniki miałam jak sprzed ciąży więc nawet morfologii mi nie zlecił na teraz 😑

Napisane przez kasia6713

Dziewczyny, a powiedzcie mo taką rzecz... czy u Was w szpitalach do porodu dają cokolwiek? Ja jak komukolwiek z pokolenia 50+ mówiłam, że muszę spakować torbę jak na 2-tygodniowe wakacje to wytrzeszczali oczy ze zdziwienia. Kiedyś podobno w szpitalu dawali wszystko, co wiecej- nie pozwalali niczego swojego wnosić do szpitala.
Ja mam już wszystko przygotowane i kupione na podstawie list wyprawkowych z internetu, ale zastanawiam się czy rzeczywiscie mam wszystko zabierać. Im mniej rzeczy tym lepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kobieta bierze wszystko swoje 😉 i mi tego wszystkiego brakuje 😂 muszę dokupić do tego jeszcze walizkę na kółkach. Myślicie, że starczy 20-25 litrów? Nakładki silikonowe do karmienia, wkladki, podpaski te wielkie i te podkłady wezmę też swoje tak na wszelki wypadek. Laktator hmmm chyba kupię go po porodzie dopiero. Muszę chyba się przyłożyć do tej wyprawki, bo jestem w polu...

Co do dziecka- u nas trzeba mieć swoje ubranka, pampersy i chusteczki. Jakiś kocyk pewnie dadzą, ale wezmę swój na pewno też. Zastanowię się co z laktatorem

Napisane przez Lunak

Dzien dobry jak ja sie cieszę, ze juz po świętach. Przez zmęczenie, obżarstwo i całe zamieszanie zapomniałam, ze to juz 28 tc sie zaczął. Apka pokazuje, ze rodzę za 82 dni

Z tą jazdą samochodem to u mnie tez coraz gorzej. Tzn zależy od dnia, ale widzę sama po sobie, ze jestem coraz bardziej rozkojarzona.
Ilsa, nic nie błysnęło. Przynajmniej ja nie zauważyłam. Poptrzylam tylko we wsteczne czy gość za mną przejechał i mi nerwy puściły to sie skupiłam na tym zeby sie nie rozpłakać na całego, bo tam nie ma gdzie sie zamienić miejscami. Pozniej z tych wszystkich nerwów zrobiłam rekordowo niskie spalanie

Oj moje łydki nie lubią długiego siedzenie, bo w poniedziałek czułam tak jakby mnie skurcze łapały, a dzis po leżeniu juz jest ok.

Jutro na badania a we wtorek wizyta. Zleci mi bardzo, bo planów mamy sporo na każdy dzien.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No, no kochana!! 82 dni 😉 dopiero co były studniówki u nas. Zmobilizowalo mnie to do tego, by sprawdzić ile to u mnie jest - 69 dni 😲 looo !! Co do jazdy samochodem...niewesolo z tym żółtym, z drugiej- podziwiam Cię, że chcesz jeździć, bo ja od jakiegoś czasu mam takiego stracha...raz zmierzylam sobie ciśnienie, było grubo ponad 150 😕

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kiwi18]

Mężowi ktos lampe zbil i porysowal kawalek samochodu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Koma1002]

Napisane przez Kiwi18

Mężowi ktos lampe zbil i porysowal kawalek samochodu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Eee, ludzie nie mają sumienia naprawdę ! Nam ktoś (na szczęście) przerysowal auto i zwial...strasznie to słabe

Napisane przez Ilsa Lund

Obniżyli nam czynsz o 80 zł Przyda się Teraz zbieramy się do Bobowózków, potem mam Męża wyrzucić w centrum i kupi nam Pandemię Legacy 2 na Sylwestra a ja pojadę do pracy oddać L4

Teraz myślę, że wizyta w bobowozkach byłaby super 😉 ale umeczylam się, wybierając wózek. Na szczęście Ty masz już swój typ!! Powodzenia 😄 ciekawe czy będą jakieś zniżki, rabaty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Selina_]

Wy już pomału przestajecie prowadzić auto, bo macie dość, a ja się boję momentu kiedy już nie będę mogła jeździć, bo brzuch będzie za duży ;( kocham jeździć...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Torrence]

Witajcie w dzień "święta, święta i po świętach"

Ja mam senny dzień. Wstałam z męzem o 5.30, zjedliśmy, on pojechał a ja do łózka. Spałam do 10.00 bo mama mnie obudziła telefonem bo miała wpaść. Wyszła niedawno a ja bym się położyła i dalej spała... Dobrze że na obiad mam jeszcze ze świąt.

Odnośnie wyprawki do szpitala to ja też muszę mieć wszystko, i dla siebie i dla dziecka, chyba we wszystkich warszawskich szpitalach tak jest. Więc też będę obładowana jak na dwutygodniowe wczasy. No ale same te paczki pieluch, podpasek czy podkładów poporodowych zajmują kupę miejsca...

Napisane przez alleyezonme

Śliczne to łóżeczko. A widziałaś je na żywo?

Nie I żeby było śmieszniej - godzinę temu zamówiłam je Odpisali mi na maila, że mają "na stanie" magazynowym więc podjęłam szybką i męską decyzję Zobaczymy co to przyjdzie.
Będziemy mieli rozrywkę na weekend - planowanie przestrzenne sypialnio-dziecięcej klitki

Napisane przez Koma1002

Moj przez święta, chyba od tego jedzenia, szalał jak nigdy. Pierwszy raz mój mąż tak dobrze go czuł aż zaczął sam z siebie do niego rozmawiać. Byłam w szoku, po prostu zauroczona! Ale trzeba małemu przyznać, dawał czadu 😂

U mnie to samo. Zastanawiam się teraz czy dziecko może ruszać się za dużo

[kasia6713]

Napisane przez Koma1002

Moj przez święta, chyba od tego jedzenia, szalał jak nigdy. Pierwszy raz mój mąż tak dobrze go czuł aż zaczął sam z siebie do niego rozmawiać. Byłam w szoku, po prostu zauroczona! Ale trzeba małemu przyznać, dawał czadu 😂

Od leków ta infekcja Ci przeszła? Pamiętam, że coś się tam działo u Ciebie. Dostałaś jakiś antybiotyk? Kurcze, ciekawe jak żelazo u mnie, bo do tej pory wyniki miałam jak sprzed ciąży więc nawet morfologii mi nie zlecił na teraz 😑

Kobieta bierze wszystko swoje 😉 i mi tego wszystkiego brakuje 😂 muszę dokupić do tego jeszcze walizkę na kółkach. Myślicie, że starczy 20-25 litrów? Nakładki silikonowe do karmienia, wkladki, podpaski te wielkie i te podkłady wezmę też swoje tak na wszelki wypadek. Laktator hmmm chyba kupię go po porodzie dopiero. Muszę chyba się przyłożyć do tej wyprawki, bo jestem w polu...

Co do dziecka- u nas trzeba mieć swoje ubranka, pampersy i chusteczki. Jakiś kocyk pewnie dadzą, ale wezmę swój na pewno też. Zastanowię się co z laktatorem

No, no kochana!! 82 dni 😉 dopiero co były studniówki u nas. Zmobilizowalo mnie to do tego, by sprawdzić ile to u mnie jest - 69 dni 😲 looo !! Co do jazdy samochodem...niewesolo z tym żółtym, z drugiej- podziwiam Cię, że chcesz jeździć, bo ja od jakiegoś czasu mam takiego stracha...raz zmierzylam sobie ciśnienie, było grubo ponad 150 😕

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A co robicie później z rzeczami?
Ja się zastanawiam czy je ogóle do domu zabierać czy nie zostawić w szpitalu.
Tylko co z rzeczami typu rożki, ręczniki itd?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Napisane przez Torrence

U mnie to samo. Zastanawiam się teraz czy dziecko może ruszać się za dużo

Ja też to miałam! Autentycznie, aż zaczęłam się martwić czy u niego wszystko ok i czy jakimś jedzeniem mu nie zaszkodziłam. Ale widzę, że u większości było to samo, więc luuuuzik

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Jadę zaraz na pierwsze zakupy wyprzedazowe
W planie, w pierwszej kolejności, super wygodne legginsy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Koma1002]

Kasia, kosmetyczne rzeczy chce mieć takie malutkie "próbki", w razie co, można wywalić. Resztę rzeczy jak ciuszki, ręczniki, szlafrok i inne trzeba będzie wyprać w wysokiej temperaturze. Kocyk i rożek- nie biorę tych domowych, tylko takie używane, ale jednak żeby były nasze 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Torrence]

Napisane przez kasia6713

Ja też to miałam! Autentycznie, aż zaczęłam się martwić czy u niego wszystko ok i czy jakimś jedzeniem mu nie zaszkodziłam. Ale widzę, że u większości było to samo, więc luuuuzik

No i w takich przypadkach objawia się uspokajająca rola forum
Ja te ruchy sobie tłumaczę tym, że dużo niecodziennych głosów, dużo intensywniejszych smaków. No i u nas samochód. 5 minut w samochodzie i już szał-ciał się zaczyna. Zastanawiamy się tylko, czy to chodzi że lubi czy nie lubi. Daj Boże żeby to pierwsze

A jeśli chodzi o rzeczy ze szpitala to ja będę zabierać do domu

Apropo intensywniejszych smaków - idę odgrzewać pierogi

[Koma1002]

Napisane przez Torrence

No i w takich przypadkach objawia się uspokajająca rola forum
Ja te ruchy sobie tłumaczę tym, że dużo niecodziennych głosów, dużo intensywniejszych smaków. No i u nas samochód. 5 minut w samochodzie i już szał-ciał się zaczyna. Zastanawiamy się tylko, czy to chodzi że lubi czy nie lubi. Daj Boże żeby to pierwsze

A jeśli chodzi o rzeczy ze szpitala to ja będę zabierać do domu

Apropo intensywniejszych smaków - idę odgrzewać pierogi

U nas pierogi się skończyły już podczas Wigilii 😁😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lunak]

Koma, ja specjalnie zakupiłam walizkę kabinową na pobyt w szpitalu. Bedzie na kolkach to łatwo mi sie to przeniesie. Resztę dla dziecka zapakuje moze do torby od wózka.

Kiwi, zostawił chociaż ten ktoś jakis namiar od siebie? Przeciez takie uszkodzenie to juz poważne jest. Oby dało sie ustalić kto to zrobił.

Selina, ja tak samo z samochodem. Uwielbiam siedziec za kierownicą, ale po porodzie na pewno na jakis czas bede musiała odpuścić i dlatego teraz chce jak najdłużej. Chociaż moje wysiadanie juz nie ma nic wspólnego z gracją


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Koma1002]

Napisane przez Lunak

Koma, ja specjalnie zakupiłam walizkę kabinową na pobyt w szpitalu. Bedzie na kolkach to łatwo mi sie to przeniesie. Resztę dla dziecka zapakuje moze do torby od wózka.

Kiwi, zostawił chociaż ten ktoś jakis namiar od siebie? Przeciez takie uszkodzenie to juz poważne jest. Oby dało sie ustalić kto to zrobił.

Selina, ja tak samo z samochodem. Uwielbiam siedziec za kierownicą, ale po porodzie na pewno na jakis czas bede musiała odpuścić i dlatego teraz chce jak najdłużej. Chociaż moje wysiadanie juz nie ma nic wspólnego z gracją


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Właśnie taki mam zamiar, kupić walizkę na kółkach. Widziałam w wittchen takie ładne 😊 i na później też się przyda, bo mamy same takie duże walizy albo torby sportowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Torrence]

Napisane przez Koma1002

U nas pierogi się skończyły już podczas Wigilii 😁😂

Nam już w sobotę wieczorem teściowa prrzyniosła całą gromadę. A że mieliśmy dwie wigilie u rodziców jednych i drugich to wiadomo, że nie poszły. Więc pewnie i do zamrożenia zostaną. Ale i tak mistrzostwo świata w tym temacie poczyniła moja babcia. No obłędne jej wyszły! Wczoraj wzięłam od mamy resztki, dosłownie 4 sztuki

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Napisane przez Koma1002

Właśnie taki mam zamiar, kupić walizkę na kółkach. Widziałam w wittchen takie ładne 😊 i na później też się przyda, bo mamy same takie duże walizy albo torby sportowe

W wittchen byłam przed świętami, we wtorek tydzień temu, i były wyprzedaże, całkiem przyzwoite ceny i spory wybór

[_Selina_]

Napisane przez Lunak

Koma, ja specjalnie zakupiłam walizkę kabinową na pobyt w szpitalu. Bedzie na kolkach to łatwo mi sie to przeniesie. Resztę dla dziecka zapakuje moze do torby od wózka.

Kiwi, zostawił chociaż ten ktoś jakis namiar od siebie? Przeciez takie uszkodzenie to juz poważne jest. Oby dało sie ustalić kto to zrobił.

Selina, ja tak samo z samochodem. Uwielbiam siedziec za kierownicą, ale po porodzie na pewno na jakis czas bede musiała odpuścić i dlatego teraz chce jak najdłużej. Chociaż moje wysiadanie juz nie ma nic wspólnego z gracją


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No ja już inaczej parkuję wcześniej się wciskałam gdzie się dało, bio przecież się przecisnę teraz szukam luźniejszych miejsc, żebym mogła szeroko otworzyć drzwi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiula1306]

Napisane przez Torrence

No i w takich przypadkach objawia się uspokajająca rola forum
Ja te ruchy sobie tłumaczę tym, że dużo niecodziennych głosów, dużo intensywniejszych smaków. No i u nas samochód. 5 minut w samochodzie i już szał-ciał się zaczyna. Zastanawiamy się tylko, czy to chodzi że lubi czy nie lubi. Daj Boże żeby to pierwsze

A jeśli chodzi o rzeczy ze szpitala to ja będę zabierać do domu

Apropo intensywniejszych smaków - idę odgrzewać pierogi

Ja tak samo tłumaczę. Było głośno, dużo nowych smaków, dużo jeżdżenia. A z samochodem jest też podobnie- wsiadam a mały już wie że będzie jeżdżone

Ja właśnie zagospodarowałam jedzenie ze świąt i pomroziłam. Zamroziłam nawet sernik, bo moja mama nie rozumie co to znaczy "daj po kawałeczku". I dostałam 1/4 blachy na nas dwoje z czego ciasta jem głównie ja. Zobaczymy czy będzie zjadliwy po rozmrożeniu. I idę sobie też odgrzać resztkę pierogów i krokieta

[Lunak]

Napisane przez Koma1002

Właśnie taki mam zamiar, kupić walizkę na kółkach. Widziałam w wittchen takie ładne i na później też się przyda, bo mamy same takie duże walizy albo torby sportowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My zamówiliśmy wlasnie z wittchen i są bardzo ładne i pakowne (juz test na wyjazd do teściów zrobiłam). Tylko braliśmy rozmiar kabinowki co był podpięty pod linie LOT i Lufthansa, bo to rożnie bywa. Ale jestem zadowolona, bo niecałe 200 zł wyszło za 1, w normalna cena mnie nie przekonywała w sklepie nie było to zamówiliśmy ze strony i przyszło w 2 dni.

Napisane przez asiula1306

Ja tak samo tłumaczę. Było głośno, dużo nowych smaków, dużo jeżdżenia. A z samochodem jest też podobnie- wsiadam a mały już wie że będzie jeżdżone



Ja właśnie zagospodarowałam jedzenie ze świąt i pomroziłam. Zamroziłam nawet sernik, bo moja mama nie rozumie co to znaczy "daj po kawałeczku". I dostałam 1/4 blachy na nas dwoje z czego ciasta jem głównie ja. Zobaczymy czy będzie zjadliwy po rozmrożeniu. I idę sobie też odgrzać resztkę pierogów i krokieta

Sernik jest super po odmrożeniu tak samo cudak (inaczej na niego mówią miodownik albo czeski placek). moja mama wszystkie ciasta mrozi zawsze. Nawet te z masą, tylko trzeba dobrze folią aluminiową zawinąć zeby nie przemarzło, bo sie pozniej wodniste zrobi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Koma1002]

Napisane przez Torrence

Nam już w sobotę wieczorem teściowa prrzyniosła całą gromadę. A że mieliśmy dwie wigilie u rodziców jednych i drugich to wiadomo, że nie poszły. Więc pewnie i do zamrożenia zostaną. Ale i tak mistrzostwo świata w tym temacie poczyniła moja babcia. No obłędne jej wyszły! Wczoraj wzięłam od mamy resztki, dosłownie 4 sztuki

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------



W wittchen byłam przed świętami, we wtorek tydzień temu, i były wyprzedaże, całkiem przyzwoite ceny i spory wybór

U nas jest w galerii tylko jedno małe ich stoisko. Myślałam, żeby kupić przez internet. Ciekawe czy ceny stacjonarnie też niższe niż online

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lunak]

Napisane przez Koma1002

U nas jest w galerii tylko jedno małe ich stoisko. Myślałam, żeby kupić przez internet. Ciekawe czy ceny stacjonarnie też niższe niż online

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie. Ceny w stacjonarnych mają takie same jak online. Ostatnio pani mi to mowila, bo pytałam o torebkę i sie zastanawiałam czy brac w sklepie czy dopiero zamówić. Tylko oni czesto zmianiaja ceny online. Wieczorem sprawdzałam i szukałam torebki/walizek i były troszkę tańsze niz na drugi dzien


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk