Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

[hania811]

Edit gratuluję
Śliczny pierscionek.



Ja nadal nie mam na nic czasu.
Oczywiscie mimo ze wczoraj miałm jednodniowy urlop do fryzjera nie zdążyłam iść.
Dziś juz nie wytrzymałam..wyszalm w trakcie pracy do pierwszego lepszego fryzjera i się obcielam.
Dyrektor nie zauważyl roznicy. I dobrze tak miało być.
Na szczescie grzywa juz nie wlazi mi w oczy.

W domu mam saigon bo rozwalilismy stare szafki w kuchni wszystkie naczynia, garczki i sprzęty kuchenne stoją na srodku pokoju...a goscia od robienia kuchni ani widu ani słychu
Miał byc w srodę w srodę zadzwonił ze bedzie w piątek a wczoraj zadzownił ze wolałby wtorek.

[miskowa]

Napisane przez asiuk

Lubicie gootwany na osolonej wodzi bób? Obżarłam się nim, chyba nie tknę obiadu

Ja lubię, mniam

[edit23]

Napisane przez asiuk

Praktyczność przede wszystkim!

Gratuluję zaręczyn! Mój T. nie klękał wcale, powiedział, że mam to sobie wyobrazić (teraz, jak sobie o tym myślę, to bym mu nakopała do tyłka )

Sanetko, moje gratulacje! Ucz się, ucz i zdawaj to pieroństwo szybko

Lubicie gootwany na osolonej wodzi bób? Obżarłam się nim, chyba nie tknę obiadu

Bób bardzo zatyka. Ja za nim nie przepadam, za to uwielbiam gotowaną kukurydzę, tuczy, ale jest przepyszna. Już się nie mogę doczekać aż się pojawi w sklepach.

[hania811]

Napisane przez asiuk

Lubicie gootwany na osolonej wodzi bób? Obżarłam się nim, chyba nie tknę obiadu

Ja kocham..ale jeszcze w tym roku nie zdązyłam zjeść
Zresztą truskawki tez tylko raz jadłam, sezon na szparagi minął nie wiadomo kiedy, fasolka szparagowa tylko raz zagosciła na moim talerzu- ja chcę więcej czasu!!!!

Za to karczu z grila i bruskiety ma po prostu dość.
Co 2 dzień na obiad gril to gruba przesada.

[hania811]

Napisane przez edit23

Bób bardzo zatyka. Ja za nim nie przepadam, za to uwielbiam gotowaną kukurydzę, tuczy, ale jest przepyszna. Już się nie mogę doczekać aż się pojawi w sklepach.

Widziałam wczoraj w warzywniaku

[lemoorka]

edit gratulacje dawno Cie nie widziałam Pamiętam,ż ekiedyś mnie o cos prosiłaś, ale przepraszam miałam wtedy trudny moment, w którym pomogły mi dziewczyny z wątku

Asiuk- ale będzies purkać

[asiuk]

Mój tata bobu nie lubi, bo mu śmierdzi Mi też śmierdzi, ale jest pyszny (jadam bez skórki, jest za twarda). Po kukurydzy czasem źle się czuję. Tak samo po rzodkiewce

Oczywiście, zamiast siedzieć nad tym, co trzeba, przeglądam Allegro w poszukiwaniu ładnych spinek do mankietów dla T., na naszą ósmą rocznicę (stuknie nam 27. lipca) Ciekawe, co TŻ wymysli. Ostatnio jest leniwy i mało romantyczny, co mu wypominam na każdym kroku

Edit: Lemoorko, nie strasz Miałam nadzieję na figle wieczorem I co teraz??

[ButterBear]

Napisane przez asiuk

Praktyczność przede wszystkim!

Gratuluję zaręczyn! Mój T. nie klękał wcale, powiedział, że mam to sobie wyobrazić (teraz, jak sobie o tym myślę, to bym mu nakopała do tyłka )

Sanetko, moje gratulacje! Ucz się, ucz i zdawaj to pieroństwo szybko

Lubicie gootwany na osolonej wodzi bób? Obżarłam się nim, chyba nie tknę obiadu

Mój klękał a ręce mu się tak potwornie trzęsły... biedaczek

Ja bób lubię, ale wspomnianą wyżej kukurydzę uwielbiam... mniam mniam mniam

[pollynema]

Napisane przez miskowa

Ja lubię, mniam

Oj ja też ubóstwiam, ale ostatnio coraz ciężej trafić na naprawdę dobry bób, jakieś takie suche są po ugotowaniu :/

[czarna.noc]

Napisane przez ButterBear

nocko a czy to przypadkiem nie uczulenie? Bo to typowe objawy uczulenia, jeśli nie masz gorączki itp.

Uczulenie? nie wiem, jesli tak, to 1sze w zyciu

Napisane przez gold-fish

Polecam Amol

Dzieki, rozważe

Napisane przez asiuk

Lubicie gootwany na osolonej wodzi bób? Obżarłam się nim, chyba nie tknę obiadu

Tak, pycha. Ale i tak bardziej kocham sloneczniki

[lemoorka]

Napisane przez asiuk

Edit: Lemoorko, nie strasz Miałam nadzieję na figle wieczorem I co teraz??

Zagęszczona atmosfera będzie

Mam pytanie wstydzicie sie purkac przy lubych

[pollynema]

Miałam oszczędzić na obiektyw, ale bez drobnych zakupów sie nie obędzie. Mam tak podły humor ostatnio, że to chyba jedyny ratunek

Zrobiłam ostatnio [taką zlepkę] i jestem zaaakochana w środkowym zestawie, dziś to będzie mój cel poszukiwań

[asiuk]

Napisane przez lemoorka

Zagęszczona atmosfera będzie

Mam pytanie wstydzicie sie purkac przy lubych

Wstydzić to się bardzo nie wstydzę, chyba że coś zjadłam wcześniej "trującego" i lepiej nie oddychać wtedy Staram się wychodzić z pokoju. A jak już, to zawsze przepraszam i udaję, że się wstydzę (TŻ ma tak samo).

Edit: Nemo, przepiekne zestawy, zwłaszcza ten środkowy

[hania811]

Napisane przez asiuk

Oczywiście, zamiast siedzieć nad tym, co trzeba, przeglądam Allegro w poszukiwaniu ładnych spinek do mankietów dla T., na naszą ósmą rocznicę (stuknie nam 27. lipca) Ciekawe, co TŻ wymysli. Ostatnio jest leniwy i mało romantyczny, co mu wypominam na każdym kroku

My mamy 6 dni wczesniej rocznice slubu nawet nie licze na romantyczne wzloty
Jedynym naszym planem jest nie odbieranie telefonów, nie umawianie sie z nikim, nie otwieranie drzwi...mam nadzieję że będziemy w koncu tylko dla siebie.
Niczego wiecej nie potrzebuję

Napisane przez asiuk

Edit: Lemoorko, nie strasz Miałam nadzieję na figle wieczorem I co teraz??

Musisz się wyprutać do wieczora

[ButterBear]

Napisane przez czarna.noc

Uczulenie? nie wiem, jesli tak, to 1sze w zyciu


Dzieki, rozważe



Tak, pycha. Ale i tak bardziej kocham sloneczniki

Z tego, co wiem, uczulenie uaktywnia się różnie. Ja np. nigdy nie byłam na nic uczulona, aż z 5 lat temu wyszło uczulenie na serki pleśniowe, a 2 lata później na jakieś pyłki czy trawska... Więc nigdy nic nie wiadomo.

[lemoorka]

Napisane przez asiuk

Wstydzić to się bardzo nie wstydzę, chyba że coś zjadłam wcześniej "trującego" i lepiej nie oddychać wtedy Staram się wychodzić z pokoju. A jak już, to zawsze przepraszam i udaję, że się wstydzę (TŻ ma tak samo).

My się już nie kryjemy Ale, że ja mam chory zoladke, to czasami smrodek się za mną ciągnie kilometr
Tz sie wtedy pyta- pusciłas cichacza

Za to on kiedyś w hipermarkecie

Napisane przez hania811

Musisz się wyprutać do wieczora

O to rozwiązanie

[asiuk]

Napisane przez hania811

My mamy 6 dni wczesniej rocznice slubu nawet nie licze na romantyczne wzloty
Jedynym naszym planem jest nie odbieranie telefonów, nie umawianie sie z nikim, nie otwieranie drzwi...mam nadzieję że będziemy w koncu tylko dla siebie.
Niczego wiecej nie potrzebuję



Musisz się wyprutać do wieczora

Ale mi się na razie nie chce! Znając moje szczęście, zachce mi się przy powitalnym pocałunku z TŻ

My chyba pojedziemy na jakąś fajną kolację. Planowalismy teatr, ale jak na złość w wakacje nic nie grają ciekawego (w ogóle Teatr Śląski w Katowicach jest nieczynny, to niedorzeczne!)

[kaska87]

nie ja się nie wstydzę nie mówiąć o TZ, który czasem w sklepie i mówi "Kasiu"-ze niby to ja

[ButterBear]

Napisane przez asiuk

Ale mi się na razie nie chce! Znając moje szczęście, zachce mi się przy powitalnym pocałunku z TŻ

My chyba pojedziemy na jakąś fajną kolację. Planowalismy teatr, ale jak na złość w wakacje nic nie grają ciekawego (w ogóle Teatr Śląski w Katowicach jest nieczynny, to niedorzeczne!)

Tzw. sezon ogórkowy... tak samo jest z chorzowskim Teatrem Rozrywki

[hania811]

Napisane przez czarna.noc

Tak, pycha. Ale i tak bardziej kocham sloneczniki

....i masz cierpliwośc wyskupywac te malutkie ziarenka.
To zdecydowanie nie dla mnie..po 10 minutach wyrzuciłabym w nerwach cale ustrojstow do smieci.

Napisane przez lemoorka

Mam pytanie wstydzicie sie purkac przy lubych

W ogóle.
Ja sie raczej wstydze tego ze sie nie wstydzę

Moj eks uwazał ze kobiecie nie przystoi- dureń.

[czarna.noc]

Napisane przez ButterBear

Z tego, co wiem, uczulenie uaktywnia się różnie. Ja np. nigdy nie byłam na nic uczulona, aż z 5 lat temu wyszło uczulenie na serki pleśniowe, a 2 lata później na jakieś pyłki czy trawska... Więc nigdy nic nie wiadomo.

Nie wiedzialam, ze mozna tak nagle dostac uczulenia na cos zawsze sie tak cieszylam, ze mam z tym spokoj. W jaki sposob mozna to sprawdzic, czy sie ma uczulenie i na co?

[lemoorka]

Napisane przez ButterBear

Tzw. sezon ogórkowy... tak samo jest z chorzowskim Teatrem Rozrywki

pozostaje kino

[kaska87]

Pollynema to środkowe

[czarna.noc]

w Warszawie gra Teatr Polonia jesli ktos jest chetny na spektakle.

[Poemi]

Dziewczyny! Nie wychodźcie dzisiaj z domów! No może wieczorem, ale teraz nie! To jest moje drugie życie bo umarłam. Szłam sobie i było mi tak niedobrze, że myślałam, że będę wymiotować na środku ulicy . Nie ma czym oddychać... A ja jeszcze muszę jechać do fryzjera i po prezenty (kupowanie prezentów dla dzieci jest bardzo trudne)

[asiuk]

Napisane przez ButterBear

Z tego, co wiem, uczulenie uaktywnia się różnie. Ja np. nigdy nie byłam na nic uczulona, aż z 5 lat temu wyszło uczulenie na serki pleśniowe, a 2 lata później na jakieś pyłki czy trawska... Więc nigdy nic nie wiadomo.

Ano niestety. Ja wprawdzie alergikiem jestem, ale dopiero od ok. 1,5 roku mam wspominane już uczulenie na ukąszenie komara. To akurat jest bardzo nieprzyjemne, gdyż utrzymuje się bardzo długo, no i wygląda to po prostu fatalnie i obrzydliwie Dobrze, że poszłam w końcu z tym do lekarza, fajnie się goi, powoli znika krwiak.

Napisane przez lemoorka

My się już nie kryjemy Ale, że ja mam chory zoladke, to czasami smrodek się za mną ciągnie kilometr
Tz sie wtedy pyta- pusciłas cichacza

Za to on kiedyś w hipermarkecie

My się też nie kryjemy od wileu lat. Uważam jednak, że nie można przesadzać z tą "otwartością", człowiek powinien mieć jakieś swoje tajemnice (tu mam na myśli sytuację, gdy ktoś spokojnie mógłby pójść do łazienki, ale mu się nie chce i bez żenady pryka przy innych).

Napisane przez kaska87

nie ja się nie wstydzę nie mówiąć o TZ, który czasem w sklepie i mówi "Kasiu"-ze niby to ja

Ma pomysły

[hania811]

Napisane przez czarna.noc

Nie wiedzialam, ze mozna tak nagle dostac uczulenia na cos zawsze sie tak cieszylam, ze mam z tym spokoj. W jaki sposob mozna to sprawdzic, czy sie ma uczulenie i na co?

Własnie niestety mozna..nagle i bez ostrzezenia.

[czarna.noc]

Napisane przez hania811

....i masz cierpliwośc wyskupywac te malutkie ziarenka.
To zdecydowanie nie dla mnie..po 10 minutach wyrzuciłabym w nerwach cale ustrojstow do smieci.

W ogole mi to nie przeszkadza za bardzo mi smakuje nawet piekny manicure nie wygra ze slonecznikiem

[lemoorka]

Napisane przez Poemi

Dziewczyny! Nie wychodźcie dzisiaj z domów! No może wieczorem, ale teraz nie! To jest moje drugie życie bo umarłam. Szłam sobie i było mi tak niedobrze, że myślałam, że będę wymiotować na środku ulicy . Nie ma czym oddychać... A ja jeszcze muszę jechać do fryzjera i po prezenty (kupowanie prezentów dla dzieci jest bardzo trudne)

Widać u Ciebie duszę artystycznbą w twoich postach

jestem jakieś 70 km od Ciebie, a u mnie chłodno Może dlatego,że przez noge z domu nie wychodzę

Dzisiaj byłam z ta noga na rozmowie w sprawie pracy narobili mi nadziei

[hania811]

Napisane przez Poemi

Dziewczyny! Nie wychodźcie dzisiaj z domów! No może wieczorem, ale teraz nie! To jest moje drugie życie bo umarłam. Szłam sobie i było mi tak niedobrze, że myślałam, że będę wymiotować na środku ulicy . Nie ma czym oddychać... A ja jeszcze muszę jechać do fryzjera i po prezenty (kupowanie prezentów dla dzieci jest bardzo trudne)

Duszno jest to swoją drogą..ale jakies cisnienie porypane jest od wczoraj bo mnie tak glowa boli że nie potrafię mysleć. Nic nie pomaga..kawa, tablety, koniak NIC.

Do bani z taką aurą.