|
|||||||
| Notka |
|
| Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2971 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7
Ja jak byłam jeszcze młoda, naiwna i wrażliwa to potrafiłam się właśnie popłakać po jakichś niemiłych słowach od zupełnie obcej osoby. Potem stałam się zdecydowanie bardziej gruboskórna, a aktualnie jestem na etapie wpadania w agresję słowną, gdy ktoś się do mnie przysadzi z jakiegoś powodu. Tzn jeśli widzę, że wariat szukający zaczepki to ignoruję albo krótko i stanowczo oznajmiam, że nie mam zamiaru z nim dyskutować. Jeśli natomiast ktoś ma zły dzień i ma ochotę się na kimś wyżyć i wybiera sobie za cel mnie to wcale mu humoru nie poprawiam, wręcz dokładam mu negatywnych emocji. Mówię tu o sytuacjach typu: idę chodnikiem, za mną jedzie rowerzysta (nie widzę go) i nagle słyszę nad moim uchem "spierd...laj na prawą stronę gruba krowo". Kiedyś bym odskoczyła i potem pół dnia przeżywała, że ktoś mnie tak niemiło potraktował. Teraz jestem na etapie, że załącza mi się agresor słowny i odpowiadam na podobnym poziomie. Czyli np. temu rowerzyście pewnie bym drogi nie ustąpiła i jeszcze dodała coś w stylu "po chodniku się nie jeździ idioto".
Staram się z tym walczyć, bo nie chcę zniżać się do poziomu tych buraków, ale to wszystko jest takie mechaniczne i podświadome....dzisiaj na przykład na osiedlowych uliczkach niechcący zajechałam autem drogę jakiejś dziewczynie (pieszej), która wyszła zza zaparkowanych samochodów. Jechałam powoli, więc po prostu zahamowałam, ale dziewczyna się musiała wystraszyć (mi zresztą też ciśnienie ta sytuacja podniosła). Miałam odsuniętą szybę i już otwierałam usta żeby ją przeprosić, a ona do mnie wyskoczyła z fakolcem i mordą "ty głupia szmato kto ci dał prawo jazdy". Od razu załączył mi się agresor i rzuciłam tekstem w stylu "chodź dalej jak ślepa to ktoś cię w końcu wprasuje w asfalt". Po prostu jak taki totalny burak i wieśniak ://// liczę na to, że z czasem nauczę się hamować swoje reakcje i po prostu ignorować takie teksty, ewentualnie znajdę siłę, by w kulturalny sposób zareagować na chamstwo do mnie kierowane.
__________________
Bohemian like you |
|
|
|
#2972 |
|
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 350
|
Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7
Ja mam różnie. Czasami na jakieś teksty odpyskuje i nie przebieram w słowach, a czasami chowam głowę w piasek. Popłakać to się nigdy nie popłakałam, ale po takiej akcji mam zepsuty humor przez resztę dnia i ciągle myślę o tym co powiedziałam a co mogłam powiedzieć.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#2973 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7
Cytat:
__________________
Bohemian like you |
|
|
|
|
#2974 | |
|
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 350
|
Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#2975 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
|
Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7
Dzwoni dzisiaj do mnie pani, nazwijmy ją roboczo Graża.
Taka typowa tyrada, że mnie zaprasza do udziału w bezpłatnym badaniu, bla, bla, bla, oferta dla osób po 30. I pyta, czy się kwalifikuję. Ja odpowiadam, że niestety nie. I ona się bez słowa rozłączyła. Ja wiem, że szkoda na mnie czasu, ale no pracowałam w Call Center i nie wiem, zwykle życzyłam takim ludziom miłego dnia, albo pytałam, czy mają może znajomego, który zechce skorzystać. Takie to wydało mi się dziwne.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
#2976 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 893
|
Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7
Cytat:
|
|
|
|
|
#2977 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7
Cytat:
Odbieram, w tle słyszczę jakieś trzaski, szuranie po czymś, łomot dziwny jakby z jakiejś dużej hali dzwoniono albo z wielkiego magazynu. Aż tu mi dosłownie ryczy do słuchawki - w taki sposób...powiedziałabym, na Beatę Szydło - jakaś baba i pyta coś w ten deseń: czy dodzwoniłam się w okolice Bydgoooszczyyyyy ???!!! Zdzwiona pytam o co chodzi, kto mówi, a właściwie kto tak krzyczy A ta mi: a bo mam oferte garków - pisownia identyczna z wymową - i nie wiem czy się dodzwoniłam w okolice Bydgoszczyyyyy !!! Kurde, to ma być nowoczesny marketing ?
Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Czas edycji: 2018-05-07 o 10:54 |
|
|
|
|
#2978 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
|
Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;8340904 6]Ha ha, miałam podobnie głupi telefon parę dni temu.
Odbieram, w tle słyszczę jakieś trzaski, szuranie po czymś, łomot dziwny jakby z jakiejś dużej hali dzwoniono albo z wielkiego magazynu. Aż tu mi dosłownie ryczy do słuchawki - w taki sposób...powiedziałabym, na Beatę Szydło - jakaś baba i pyta coś w ten deseń: czy dodzwoniłam się w okolice Bydgoooszczyyyyy ???!!! Zdzwiona pytam o co chodzi, kto mówi, a właściwie kto tak krzyczy A ta mi: a bo mam oferte garków - pisownia identyczna z wymową - i nie wiem czy się dodzwoniłam w okolice Bydgoszczyyyyy !!! Kurde, to ma być nowoczesny marketing ? [/QUOTE]Może właśnie stawiają na naturalność, bo ludzie są już negatywnie nastawieni do takiej obsługi Call Center i - słusznie - wietrzą podstęp, to postawili na swojskie Graże?Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
#2979 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;8340904 6]Ha ha, miałam podobnie głupi telefon parę dni temu.
Odbieram, w tle słyszczę jakieś trzaski, szuranie po czymś, łomot dziwny jakby z jakiejś dużej hali dzwoniono albo z wielkiego magazynu. Aż tu mi dosłownie ryczy do słuchawki - w taki sposób...powiedziałabym, na Beatę Szydło - jakaś baba i pyta coś w ten deseń: czy dodzwoniłam się w okolice Bydgoooszczyyyyy ???!!! Zdzwiona pytam o co chodzi, kto mówi, a właściwie kto tak krzyczy A ta mi: a bo mam oferte garków - pisownia identyczna z wymową - i nie wiem czy się dodzwoniłam w okolice Bydgoszczyyyyy !!! Kurde, to ma być nowoczesny marketing ? [/QUOTE]to ma pewną logikę. na garki raczej młode osoby naciągnąć się nie dadzą (a przynajmniej tacy co bywają w internetach), więc pewnie celują w starsze panie. a starsze panie to prędzej kupią od drugiej "gospodyni" co w tych garkach już 30 lat gotuje, niż od poważnej pani z Call Centre, która tylko chce naciągnąć ludzi ![]()
|
|
|
|
#2980 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7
Mój TZ miał dzisiaj identyczną sytuację. Zadzwoniła do niego babka z jakąś ofertą i super blenderem. No to ten zaczął drążyć, co to za blender, jakiej marki, itp. Rozłączyła się
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#2981 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
|
Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;83410916]Mój TZ miał dzisiaj identyczną sytuację. Zadzwoniła do niego babka z jakąś ofertą i super blenderem. No to ten zaczął drążyć, co to za blender, jakiej marki, itp. Rozłączyła się
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Może taki żarcik telefoniczny, bo maturzyści już szkołę skończyli i się nudzą? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
#2982 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
|
Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7
Hej. Tak sobie siedzę i myślę. I pomyślałam, że podbiję wątek o garażach, bo te choinki w tytule mnie drażnią.
Ostatnio coraz częściej spotykam się z puszkami na napiwki poza lokalami gastronomicznymi. W sklepie z gadżetami, nawet ciuchami. I tak się zastanawiam, kurczę, dziwne. Nie lubię nie dać napiwku, krępuje mnie to zawsze, chyba że zostałam źle obsłużona. I nie wiem, może ciężko mówić o Graży, ale czy takie puszki to już nie jest przesada? Może któraś z Was pracowała w takim przybytku - Czy jeżeli pracownik pomaga w wy orze zakupu i rzeczywiście się angażuje, to potem nietaktem jest nie wrzucić napiwku? W ogóle nie lubię idei napiwków, czemu kelnerce mogę dać, a panu w Castoramie, który ostatnio bardzo mi pomógł się nie daje, a nawet jakbym chciała, to on nie może przyjąć. Więc niby fajnie, że taka puszka jest, ale też pewnie jest do podziału pomiędzy pracowników danego dnia, więc nie trafia do osoby, która mi pomogła. No i kolejne pytanie - czy taki napiwek nie jest... trochę takim kupieniem sobie określonego zachowania? W końcu sprzedawca mając świadomość napiwku będzie mi bardziej usługiwał. Nie wiem, czy chciałabym tak. Lubię, jak ludzie są mili tak po prostu, sama byłam miła bez napiwków i oczekiwałabym w sumie tego samego. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
#2983 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7
Dla mnie napiwek w miejscu gdzie sama podchodze do kasy place i zamawiam a po em sama sobie jedzenie zabieram do stolika jest nieporozumieniem. Tak samo przy budkach z lodami. Nie wiem, może gdyby pani sprzedająca mi lody była niezwykle miła uśmiechnięta i w ogóle to bym jej wrzuciła ale do tej pory jeszcze nie miałam takiej sytuacji.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
|
|
#2984 | |
|
Szef ds. Wymianek
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
|
Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7
Cytat:
Napiwkom jest poświęcony osobny temat na Plotkach, może warto byłoby go odświeżyć.
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu |
|
|
|
|
#2985 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7
Szczerze to nigdy nie wrzucam do tych puszek, nawet nie zwracam na nie uwagi.
|
|
|
|
#2986 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7
Cytat:
mało zarabia, bo pracodawca wie, że czasami i drugą wypłatę się z napiwków uzbiera. nie podoba mi się ta idea, ale zostawiam małe napiwki. do pełnych 5 zł. generalnie kelner ma być miły i uprzejmy dla każdego. taka praca. tak samo jak sprzedawca w sklepie, a nikt mu napiwków nie płaci. ---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ---------- jesteś pewna że to na napiwki? ja widuję takie zbiórki, ale zdecydowanie częściej to na jakieś biedne dzieci, jakąś fundację czy coś takiego. |
|
|
|
|
#2987 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 565
|
Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7
Grazyna to moja kolezanka z pracy o ktorej już tu pisalam
Zaproponowalam jej wspolny wyjazd we 4 my dwie plus nasi faceci Ona super ekstra pogada z chłopakiem Chlopak się zgodzil , termin ustalony tak zeby im też pasowalo, oni woleli weekend my środek tygodnia więc ustalone bylo ze wyjedziemy w niwdziele rano i wrócimy we wtorek a tu kasy ani widu ani slychu Najpierw dookola kluczylam i nie chcialam tak wprost mowic zeby mi dala kase Potem juz wprost powiedzialam że rezerwuje hotel i czy im też i tyle i tyle kasy potrzebuje Ona że pogada z chloapkiem No i wieczorem do mnie pisze "ok rezerwuj tylko my nie mamy kasy zeby zaplacic" Ja mowie ze no to z czego mam im zaplacic , co ze swojej kieszeni Ona ze nie wie bo ona sie na tym nie zna (trzeba placic karta kredytowa) I mowi ze jutro będzie miala kase, potem że jej chlopak dostanie od szefa Potem ze ona ma ale on nie a ona nie bedzie mu stawiala zeby sie nie przyzwyczail My juz mielismy zarezerwowane i ona dzwoni i mowi ze jednak nie jada bo on nie ma kasy I teraz hit bo wiecie jaka to była kwota? 100 zł Ja nie wiem jak dorosły facet nie może w tydzień ogarnac 100 zl 25 05 2019 <3333 |
|
|
|
#2988 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
|
Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7
Cytat:
Zbiórki na fundację są też raczej opisane i oklejone odpowiednio i z tym problemu nie mam. ---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ---------- Cytat:
Jestem w stanie uwierzyć, że wyskoczy coś, nagły wydatek, rzeczywiście 100zł piechotą nie chodzi, dla wielu osób to dniówka. Ale tak pouczyć, kombinować, zwodzic... chyba was chcieli naciągnąć. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
||
|
|
|
#2989 |
|
lise-kotta
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
|
Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7
Zdecydowanie chcieli zrobić sobie rundkę za darmo.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#2990 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
|
Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#2991 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 1 209
|
Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7
Cytat:
W ogóle to np. dlaczego nie dać napiwku pielęgniarce, że bezboleśnie zastrzyk zrobiła? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Mój wątek wymiankowy: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1247391 |
|
|
|
|
#2992 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 8 073
|
Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7
Cytat:
Te puszki mogą wynikać też z faktu, że w razie kontroli w kasie nie mogą znajdować się żadne niezaksięgowane pieniądze. Chowanie do kieszeni pieniędzy z kasy nie wygląda najlepiej, a tak to wyraźnie widać, że klient sam chciał zostawić np. resztę. Jeśli chodzi o napiwki, to trochę w gastro pracowałam i dostawałam i sama też staram się zostawiać tam gdzie uważam. Np w pubie gdzie obsługa daje mi rabat dla stałych klientów, to wysokość rabatu lub trochę ponad wrzucam im do 'świnki'. Nawet jak sama kupuję jedno piwo przy barze. Zdarzyło mi się w ostatnim czasie w różnych miejscach: wpaść na spóźnioną kolację, kiedy nie musiano nas już obsłużyć, a tak zrobiono; dostać przystawkę poza kolejnością, bo czekając tyle co powinniśmy, spóźnilibyśmy się do kina; dostać deser za darmo, chociaż w karcie nie było takiej promocji. W takich sytuacjach nie wyobrażam sobie nie zostawić napiwku obsłudze za starania. Chociaż nam wystarczy, że obsługa jest miła i sprawna, a jedzenie takie jak powinno.
__________________
today's rain is tomorrow's whisky |
|
|
|
|
#2993 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7
Nie rozumiem i nie popieram samej idei. Jako klient oczekuję profesjonalnej i uprzejmej obsługi - czy to w urzędzie, w sklepie czy w restauracji. Za pracę wynagradzać ma pracodawca. Z jakiej paki mam dokładać się do pracodawcy z tej ostatniej kategorii?
|
|
|
|
#2994 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7
Kwestię napiwku rozwiązuję płacąc kartą
|
|
|
|
#2995 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7
Cytat:
to się po prostu nie przyjmuje reszty od klienta i tyle. mówi się: "serdecznie dziękujemy, ale nie możemy przyjmować dodatkowych pieniedzy" pracowałam w sklepie i jakoś udało się nam nie wystawiać słoika na napiwki i wszyscy żyli. nie przekonuje mnie ten powód który podałaś |
|
|
|
|
#2996 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8346030 1]Nie rozumiem i nie popieram samej idei. Jako klient oczekuję profesjonalnej i uprzejmej obsługi - czy to w urzędzie, w sklepie czy w restauracji. Za pracę wynagradzać ma pracodawca. Z jakiej paki mam dokładać się do pracodawcy z tej ostatniej kategorii?[/QUOTE]
Z zadnej ''paki'', to nie jest zaden przymus. Moim zdaniem napiwki to fajna mozliwosc pokazania osobom wykonujacym ciezka, czasami parszywa wrecz prace za niewielkie pieniadze, ze widze, ze jego praca jest potrzebna i doceniam wykonanie tego. Kelner, taksowkarz, dostawca pizzy zawsze ode mnie dostaja napiwek, nawet jesli place karta. Jak widze, jak sie ludzie czasem w restauracji potrafia zachowac, jak jasniepanstwo, to naprawde mi sie szkoda robi i naprawde uwazam, ze kelnarzy zasluguja na dodatkowa zaplate. Chetnie dalabym tez napiwek dostawcom paczek, ktorzy pracuja w pocie czola za kilka groszy od paczki, ale chyba w ogole nie mozna. Asystentka weterynarza jest naprawde kochana, wykonuje profesjonalnie spora prace i stara sie, zeby z drobnostkami nie trzeba bylo stac godzine w kolejce, jej tez z checia wrzucam cos do puszki. Jakby byla taka mozliwosc, to wrzucilabym tez panu wywozacemu smieci, pielegniarce i opiekunce do ludzi starszych. A dlaczego? Ano dlatego, ze ludzie pracujacy w tych zawodach nigdy nie beda zarabialy tyle co dyrektor banku, a moim zdaniem sa nam tak samo (jesli nie bardziej) potrzebni, zwlaszcza ze nie kazdy chce takie prace wykonywac. Mysle, ze zwlaszcza za granica widze to dokladnie, bo np. dostawca paczek pracujacy za minimalne wynagrodzenie wlasciwie dostaje tyle samo pieniedzy, ile by dostal siedzac na zasilku dla bezrobotnych. |
|
|
|
#2997 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7
Oczywiście, że nie przymus i zupełnie nie o to mi chodzi. Mówię jasno o samym istnieniu czegoś takiego.
Ludzie w sklepach, hipermarkatech i innych potrafią być naprawdę podli, takie samo jaśniepaństwo jak w restauracjach. Babcie klozetowe i sprzątaczki też wykonują niewdzięczną, a bardzo potrzebną pracę. Według mnie to utrwalanie patologii. Rozumiem, że ludzie mają dobre intencje, ale robi się z tego błędne koło - biedapracodawca wychodzi z założenia, że pracownik sobie 'dorobi' na napiwkach, więc z podstawą nie będzie się wysilał, bo chętni - ze względu na bilans końcowy: hajsy się zgadzają - i tak się znajdą. |
|
|
|
#2998 |
|
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7
Treść usunięta
|
|
|
|
#2999 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8346065 6]Oczywiście, że nie przymus i zupełnie nie o to mi chodzi. Mówię jasno o samym istnieniu czegoś takiego.
Ludzie w sklepach, hipermarkatech i innych potrafią być naprawdę podli, takie samo jaśniepaństwo jak w restauracjach. Babcie klozetowe i sprzątaczki też wykonują niewdzięczną, a bardzo potrzebną pracę. Według mnie to utrwalanie patologii. Rozumiem, że ludzie mają dobre intencje, ale robi się z tego błędne koło - biedapracodawca wychodzi z założenia, że pracownik sobie 'dorobi' na napiwkach, więc z podstawą nie będzie się wysilał, bo chętni - ze względu na bilans końcowy: hajsy się zgadzają - i tak się znajdą.[/QUOTE] Sa takie prace, w ktorych kelner nie zarobi na napiwkach, np. wszelkie oplacone z gory gale, gdzie wszystko jest all inclusive... i uwierz mi, pracodawcy tam tez nie sa bardziej szczodrzy wzgledem pracownikow. |
|
|
|
#3000 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7
[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8346079 1]Sa takie prace, w ktorych kelner nie zarobi na napiwkach, np. wszelkie oplacone z gory gale, gdzie wszystko jest all inclusive... i uwierz mi, pracodawcy tam tez nie sa bardziej szczodrzy wzgledem pracownikow.[/QUOTE]
I ludzie pracują tam normalnie, nie na zasadzie dorywczej fuchy/wyjątku? Nie wiem, nie znam się, to przyznaję. Po prostu jakoś trudno mi uwierzyć w to, że mając inne opcje do wyboru, ktoś godzi się na kelnerowanie za minimalną i bez napiwków. |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:33.













