Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

[asiaczek]

Napisane przez zUa_tysica

Melduję sie. Mała waży juz 3500, a tu ani rozwarcia, ani skurczy, szyjka trzyma wód ma dużo, jeszcze nie wychodzi... ni jakos mnie to podlamalo, że nic sie nie dzieje, ale co zrobię...na 12 lipca mam sie zapisac na ktg i usg do szpitala i tam mają decydowac co dalej ze mna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jest dużo przypadków, że jednego dnia nic się nie dzieje a zaraz poród się zaczyna a do 12ego lipca jeszcze daleko, wszystko się może odmienić.

Napisane przez nesska89

Cześć dziewczyny ja na szybko, byłam na wizycie. Szyjka długa, a rozwarcie na 1,5 palca. Mam nadzieję że w tym tygodniu coś się ruszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oby

Napisane przez pozytywnaj

tylko tyle, że rozwarcia brak ale szyjka. się skraca i ze główka się wstawia Żebym wytrzymała jeszcze tydzień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też muszę wytrzymać tydzień żeby ciąża była donoszona, ale u mnie nic się nie szykuje jeszcze raczej. Tydzień to już niedługo.


Ja mam plan- o ile zdrowie pozwoli-jak najwięcej zdziałać. Posprzątać co się da, nagotować synkowi żarełka, wyprzytulać się z nim jak najwięcej, pojechać jeszcze gdzieś na fajny spacer we trójkę. Chciałabym już niedługo urodzić, a z drugiej strony taka wielka zmiana nas czeka, że jej się trochę boję, głównie jako matka, bo o relacje w małżeństwie już się martwiłam w pierwszej ciąży

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

[MalaGosia88]

Napisane przez Radena

Powodzenia! Ja cały czas sobie tak układam w głowie,żeby jeszcze tydzień to juz będzie dobrze. A jak jeszcze jeden tydzień to już w ogóle będzie gitJa tu już sie psychicznie z Wami integruje,dla mnie wszystkie od 25 lipca do końca listy mamy ten sam termin Myślisz,ze będa chcieli Ci wywoływać? Trzymam kciuki zeby samo ruszylo!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie, kojarzę już dziewczyny z ostatniego tygodnia lipca i czekam na informacje od nich podobnie wejdziemy w ten etap spokoju, więc trzymam za nas kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aaska92]

Madziara Ewcia będzie wspaniała starsza siostra z tego co piszesz. W końcu możesz nacieszyć się dwójka swoich pociech
Emma to dobrze, że już jutro Cię wezmą zawsze to jeden dzień krócej w szpitalu, trzymam kciuki za jutro. To z pewnością będzie jeden z najpiękniejszych dni w Twoim życiu
Folinko trzymam kciuki za wywoływanie i szczęśliwe rozwiązanie!
Blanka czyżby i u Ciebie sie zaczęło?
Początek lipca, a u Nas maluszki ruszyły :-D u mnie cisza i tak liczę do końca tygodnia pozostanie. Piore koszule ze szpitala, żeby z powrotem wrzucić do torby i dziś kupiłam 4 bluzki na wyprzedażach już po porodzie będą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elaaaa]

Napisane przez madziara889

Jesteśmy w domu. Przyjechała po nas mama, mąż został z Ewcią w domu i gotowali mi pyszny obiadek. Całą drogę w miarę się trzymałam ale po wejściu do domu zalałam się £zami i od razu rzuciłam do Ewki. Ta soę we mnie wkleiła i tak siedziałyśmy przytulone ( ja dodatkowo płacząc).
Na widok Szymka Ewka aż piszczała, od razu dała całusa i zaczęła go delikatnie głaskać po główce Co chwilę wkłada mu jakąś zabawkę do kołyski, a jak tylko zapiszczy to od razu zagląda do niego. Mnie nie odpuszcza na krok, staram się poświęcić jak najwięcej czasu.
Czekałam na ten dzień od tygodnia i jest lepiej niż mogłam sobie wymarzyć, w końcu jestem szczęściwa


Emma, folinka kciuki za jutrzejszy dzień.O ja... Powodzenia O żesz ale mi smaka narobiłaś. Zaraz sobie zapiszę przepis.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z łezką w oku czytałam jak przywitała Ciebie i synka córcia coś niesamowitego! Cieszcie się sobą!

Napisane przez zUa_tysica

Melduję sie. Mała waży juz 3500, a tu ani rozwarcia, ani skurczy, szyjka trzyma wód ma dużo, jeszcze nie wychodzi... ni jakos mnie to podlamalo, że nic sie nie dzieje, ale co zrobię...na 12 lipca mam sie zapisac na ktg i usg do szpitala i tam mają decydowac co dalej ze mna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jaka duża Rozalka nie martw się, rozwarcie może zrobić się z dnia na dzień

Folinka, Emma, Oveijta chyba, że już dzidziuś na świecie, mocne kciuki!

za nami dziś odwiedziny babci i krótki spacerek, bo pogoda się fajna zrobiła jutro druga babcia i prawdopodobnie wizyta położnej. Ciekawa jestem czy będzie mieć wagę, strasznie chciałabym wiedzieć jak mały przybiera taki z niego głodomor ale jak to cieszy jak dziecko tak ze smakiem je

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Radena]

Mówicie,ze kiedy mozna łykać tego wiesiołka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ovejita]

Od 17:03 synek jest juz na świecie. 54cm i 3300g szczęścia <3
Juz nawet próbował ssać piers ale na razie tz pomagał mi z przystawianiem.

Puściło znieczulenie i czekam aż ketonal zacznie działać bo rana boli.
Pionizacja niestety dopiero jutro rano bo późno cięcie było.

[Camelitos]

Napisane przez ovejita

Od 17:03 synek jest juz na świecie. 54cm i 3300g szczęścia <3
Juz nawet próbował ssać piers ale na razie tz pomagał mi z przystawianiem.

Puściło znieczulenie i czekam aż ketonal zacznie działać bo rana boli.
Pionizacja niestety dopiero jutro rano bo późno cięcie było.

Gratulacje!

Odpoczywajcie i regenerujcie siły

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[regularkate]

Napisane przez ovejita

Od 17:03 synek jest juz na świecie. 54cm i 3300g szczęścia <3
Juz nawet próbował ssać piers ale na razie tz pomagał mi z przystawianiem.

Puściło znieczulenie i czekam aż ketonal zacznie działać bo rana boli.
Pionizacja niestety dopiero jutro rano bo późno cięcie było.

Wooow, ovejita, gratuluję! Jakie idealne wymiary synka Wspaniale, że masz już te atrakcje za sobą. Tż pomaga z karmieniem, to naprawdę super!

Trzymaj się, oby jak najmniej i jak najkrócej bolało

Ciekawe, jak Blanka!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aaska92]

Oveijta gratulacje! Nabierz sił przez noc i rano będziesz działać z pionizacja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emma90]

Napisane przez ovejita

Od 17:03 synek jest juz na świecie. 54cm i 3300g szczęścia <3
Juz nawet próbował ssać piers ale na razie tz pomagał mi z przystawianiem.

Puściło znieczulenie i czekam aż ketonal zacznie działać bo rana boli.
Pionizacja niestety dopiero jutro rano bo późno cięcie było.

Gratulacje!! ❤️❤️
Piękna waga maluszka, nie mogę uwierzyć, że jutro mnie to czeka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

To na razie w lipcu dalej idziemy dzień za dniem


My już sobie leżymy po wieczornym obchodzie, nie jest aż tak zle mam na sali dziewczynę z bliźniakami i takie po terminie. Brzuch mnie swędzi i mam nadzieję, że nie robią mi się rozstępy w ostatnią noc w dwupaku


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Camelitos]

Napisane przez emma90

Gratulacje!! ️️
Piękna waga maluszka, nie mogę uwierzyć, że jutro mnie to czeka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

To na razie w lipcu dalej idziemy dzień za dniem


My już sobie leżymy po wieczornym obchodzie, nie jest aż tak zle mam na sali dziewczynę z bliźniakami i takie po terminie. Brzuch mnie swędzi i mam nadzieję, że nie robią mi się rozstępy w ostatnią noc w dwupaku


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No to super

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[cambria04]

Napisane przez ovejita

Od 17:03 synek jest juz na świecie. 54cm i 3300g szczęścia <3
Juz nawet próbował ssać piers ale na razie tz pomagał mi z przystawianiem.

Puściło znieczulenie i czekam aż ketonal zacznie działać bo rana boli.
Pionizacja niestety dopiero jutro rano bo późno cięcie było.

Oo, gratulacje dużo zdrowia dla Was!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aaska92]

Emma jutro już o tej porze będziesz też się cieszyć swoim malenstwem <3

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[regularkate]

Napisane przez emma90

Gratulacje!! ❤️❤️
Piękna waga maluszka, nie mogę uwierzyć, że jutro mnie to czeka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

To na razie w lipcu dalej idziemy dzień za dniem


My już sobie leżymy po wieczornym obchodzie, nie jest aż tak zle mam na sali dziewczynę z bliźniakami i takie po terminie. Brzuch mnie swędzi i mam nadzieję, że nie robią mi się rozstępy w ostatnią noc w dwupaku


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jutro to z pewnością czeka Ciebie i Tż moc wrażeń

Brzuch może po prostu Ci się wysuszyl, w sensie skóra na nim. Jeśli Ci do tej pory nie wyszły rozstępy to naprawdę byłby niefart, gdyby sobie to wymyśliły akurat dzisiaj Ja akurat pięknie popękałam na podbrzuszu, ale znane mi genetyczne predyspozycje nie pozwoliły mi spodziewać się, że tego uniknę. Niestety. Siostra ma w tym samym miejscu po ciąży. A co ciekawe, dużo gęściejsze te rozstępy mam po prawej stronie brzucha, gdzie Magda leży chyba już od dobrych 3 miesięcy, mała zołza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zUa_tysica]

Napisane przez ovejita

Od 17:03 synek jest juz na świecie. 54cm i 3300g szczęścia <3
Juz nawet próbował ssać piers ale na razie tz pomagał mi z przystawianiem.

Puściło znieczulenie i czekam aż ketonal zacznie działać bo rana boli.
Pionizacja niestety dopiero jutro rano bo późno cięcie było.

Gratulacje Kochana, odpoczywajcie teraz !!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Camelitos]

Napisane przez Radena

Mówicie,ze kiedy mozna łykać tego wiesiołka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja sobie go zaczęłam łykac od 38 Tc

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[pozytywnaj]

Napisane przez ovejita

Od 17:03 synek jest juz na świecie. 54cm i 3300g szczęścia <3
Juz nawet próbował ssać piers ale na razie tz pomagał mi z przystawianiem.

Puściło znieczulenie i czekam aż ketonal zacznie działać bo rana boli.
Pionizacja niestety dopiero jutro rano bo późno cięcie było.

Gratulacje!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Camelitos]

Napisane przez zUa_tysica

Melduję sie. Mała waży juz 3500, a tu ani rozwarcia, ani skurczy, szyjka trzyma wód ma dużo, jeszcze nie wychodzi... ni jakos mnie to podlamalo, że nic sie nie dzieje, ale co zrobię...na 12 lipca mam sie zapisac na ktg i usg do szpitala i tam mają decydowac co dalej ze mna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A magnez nadal bierzesz?
Gratuluję, Rozi już troszkę waży

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Napisane przez nesska89

Cześć dziewczyny ja na szybko, byłam na wizycie. Szyjka długa, a rozwarcie na 1,5 palca. Mam nadzieję że w tym tygodniu coś się ruszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam kciuki i gratuluję

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[xxxbursztynekxxx]

Napisane przez zUa_tysica

Melduję sie. Mała waży juz 3500, a tu ani rozwarcia, ani skurczy, szyjka trzyma wód ma dużo, jeszcze nie wychodzi... ni jakos mnie to podlamalo, że nic sie nie dzieje, ale co zrobię...na 12 lipca mam sie zapisac na ktg i usg do szpitala i tam mają decydowac co dalej ze mna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie taka mała zacząć się może w każdej chwili więc na spokojnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pozytywnaj]

Napisane przez nesska89

Cześć dziewczyny ja na szybko, byłam na wizycie. Szyjka długa, a rozwarcie na 1,5 palca. Mam nadzieję że w tym tygodniu coś się ruszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To życzę, żeby ruszyło

Napisane przez MalaGosia88

Jak na nasz termin za 4 tygodnie tak naprawdę to idealne wiadomości, życzę Ci tych 2 tygodni donoszenia Też mamy nadzieję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No byleby dwa tyg

Napisane przez zUa_tysica

Melduję sie. Mała waży juz 3500, a tu ani rozwarcia, ani skurczy, szyjka trzyma wód ma dużo, jeszcze nie wychodzi... ni jakos mnie to podlamalo, że nic sie nie dzieje, ale co zrobię...na 12 lipca mam sie zapisac na ktg i usg do szpitala i tam mają decydowac co dalej ze mna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też wizytuję 12 Ale może nie dotrwasz

Napisane przez Radena

Powodzenia! Ja cały czas sobie tak układam w głowie,żeby jeszcze tydzień to juz będzie dobrze. A jak jeszcze jeden tydzień to już w ogóle będzie gitJa tu już sie psychicznie z Wami integruje,dla mnie wszystkie od 25 lipca do końca listy mamy ten sam termin Myślisz,ze będa chcieli Ci wywoływać? Trzymam kciuki zeby samo ruszylo!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niech się rodzą, jak tylko będą gotowe

Napisane przez kropka_nad_i

To trzymam kciuki za jutrzejszy wypis



Folinko, ale przynajmniej masz konkrety. Jutro a najpóźniej w środę będziesz miałą Benia w ramionach! I to się liczy



Kochana, wytrzymasz jeszcze. Ile z nas chodziło połowę ciąży ze skróconą szyjką, czy też rozwarciem na 1cm Dopniesz wszystko na ostatni guzik i pójdziesz rodzić

Tak w ogóle to jutro zaczynam wielopieluchować boję się tego jak cholera



Ja czytam tę książkę. No jest taka lekka, ale wg mnie mało odkrywcza. Przeczytam, odstawię. Pewnie zastosuję część metod, któe wydają mi się logiczne i praktyczne. Ale wydaje mi się, że większy szum medialny wokół niej niż wartości...
Ja też mam bobas lubi wybór ale też zostawiam na później. Teraz sięgam do Po prostu piersią. W ciąży przeczytałam, ale teraz sięgam do poszczególnych rozdziałów jak mam jakieś wątpliwości. Bardzo fajna książka jak dla mnie.



To już duża Wasza Rozalka! Brakiem rozwarcia etc. nie przejmuj się- to może się z dnia na dzień zmienić. A przecież tp masz chyba za 2 tygodnie, o ile się nie mylę?

Chyba decydujemy się z tż na sesję lajfstajlową z Kropkiem. Nasz fotograf ślubny, do któego mam zaufanie, polecił nam fotografkę i czekam aż oddzwoni, czy ma wolny termin... Tylko jak będzie mieć termin, to będę musiała dom posprzątać i zrobić ładnie, żeby zdjęcia były też ładne

Daj znać jak wielopielo, bo się napalilam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxxbursztynekxxx]

Napisane przez ovejita

Od 17:03 synek jest juz na świecie. 54cm i 3300g szczęścia <3
Juz nawet próbował ssać piers ale na razie tz pomagał mi z przystawianiem.

Puściło znieczulenie i czekam aż ketonal zacznie działać bo rana boli.
Pionizacja niestety dopiero jutro rano bo późno cięcie było.

Gratuluję i witam następnego chłopczyka wątkowego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zUa_tysica]

Napisane przez Camelitos

A magnez nadal bierzesz?
Gratuluję, Rozi już troszkę waży

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Trzymam kciuki i gratuluję

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Nie biore juz magnezu, ale do dnia dzisiejszego nie mialam ani jednego skurczu przynajmniej nie takiego odczuwalnego. Czekam dalej na cokolwiek i tyle... Martwi mnie troche ta waga bo jeszcze dwa tygodnie przeciez.... ale gin nie jest zmartwiony, twierdzi że wyjdzie... tylko nie On bedziee ją wypychal

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Camelitos]

Napisane przez zUa_tysica

Nie biore juz magnezu, ale do dnia dzisiejszego nie mialam ani jednego skurczu przynajmniej nie takiego odczuwalnego. Czekam dalej na cokolwiek i tyle... Martwi mnie troche ta waga bo jeszcze dwa tygodnie przeciez.... ale gin nie jest zmartwiony, twierdzi że wyjdzie... tylko nie On bedziee ją wypychal

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Spokojnie o wiele wieksze dzieci się rodziły SN na to już wpływu nie mamy przecież

Ja np. też nie wiem czy to co czuje to skurcze myślałam że będą one bolesne tak jak skurcz łydki np a ja mam tylko bóle krzyża lub brzucha np. nie wspominając o twardnieniach - czy to są skurcze? serio ja nie wiem

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[xxxbursztynekxxx]

Dzisiaj była u mnie położna, mój mały głodomor waży 3 kilo, od soboty przybrała 110 gram. Sprawdziła i wszystko jest ok, jest jeszcze żółta ale nie na tyle żeby jej sprawdzać krew. Mam mieć rękę na pulsie, jak zaczną żółknąć nóżki to muszę zrobić badania na poziom bilirubiny ale myślę że będzie ok. Jutro pierwszy spacer.

Dziewczyny poradzcie które wkładki laktacyjne są w miarę cienkie, mam te z canpola ale one są dosyć grube i jak nasiąkną to wyglądają strasznie i bardzo je widać pod biustonoszem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madziara889]

Napisane przez ovejita

Od 17:03 synek jest juz na świecie. 54cm i 3300g szczęścia <3
Juz nawet próbował ssać piers ale na razie tz pomagał mi z przystawianiem.

Puściło znieczulenie i czekam aż ketonal zacznie działać bo rana boli.
Pionizacja niestety dopiero jutro rano bo późno cięcie było.

Gratuluję!!! Kolejny maluszek już po tej stronie brzuszka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[moniczka_90]

Hej Dziewczyny, witam się na nowym wątku

od razu mam pytanie/sprawę która ciągle plącze mi się po mózgu:

ja chodzę do lekarza prywatnie, mąż chodzi na NFZ ale do przychodzi w innym mieście niż w tym co mieszkamy teraz. Od razu zaznaczę, że planuję rodzić w jeszcze innym mieście. I teraz tak, gdzie mamy się zgłosić na szczepienie dziecka ? Mamy znaleźć przychodnię, gdzieś w okolicy obecnego miejsca zamieszkania, i normalnie u pediatry dostaniemy szczepienie ? Nie wiem nawet gdzie się załatwia takie rzeczy przez co mam depresję

aaaa no i jako, że chodzę do gina prywatnie to nie wiem nawet skąd wyczarować położną środowiskową

[Camelitos]

Napisane przez moniczka_90

Hej Dziewczyny, witam się na nowym wątku

od razu mam pytanie/sprawę która ciągle plącze mi się po mózgu:

ja chodzę do lekarza prywatnie, mąż chodzi na NFZ ale do przychodzi w innym mieście niż w tym co mieszkamy teraz. Od razu zaznaczę, że planuję rodzić w jeszcze innym mieście. I teraz tak, gdzie mamy się zgłosić na szczepienie dziecka ? Mamy znaleźć przychodnię, gdzieś w okolicy obecnego miejsca zamieszkania, i normalnie u pediatry dostaniemy szczepienie ? Nie wiem nawet gdzie się załatwia takie rzeczy przez co mam depresję

aaaa no i jako, że chodzę do gina prywatnie to nie wiem nawet skąd wyczarować położną środowiskową

Ja też chodzę prywatnie do gin, a położna mam wybrana z przychodni do której jestem zapisana na NFZ. Tam również mała będzie zapisana do lekarza pediatry i tam również będą się odbywały szczepienia

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[emma90]

Napisane przez Camelitos

Ja też chodzę prywatnie do gin, a położna mam wybrana z przychodni do której jestem zapisana na NFZ. Tam również mała będzie zapisana do lekarza pediatry i tam również będą się odbywały szczepienia

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

U mnie dokładnie tak samo


Mnie nie pytali o plan porodu ani o wybór poradni czy położnej środowiskowej. Za to chcieli dwa razy wynik krwi i nie była położna zadowolona, że mam tylko jeden egzemplarz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Camelitos]

Napisane przez emma90

U mnie dokładnie tak samo


Mnie nie pytali o plan porodu ani o wybór poradni czy położnej środowiskowej. Za to chcieli dwa razy wynik krwi i nie była położna zadowolona, że mam tylko jeden egzemplarz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Kurcze to jest dziwne wlasnie że jeden gin wymaga dwa razy robienia grupy krwi a drugi nie :/ ja robiłam 2 razy bo tak dostałam od gin skierowania

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[aaska92]

Napisane przez moniczka_90

Hej Dziewczyny, witam się na nowym wątku

od razu mam pytanie/sprawę która ciągle plącze mi się po mózgu:

ja chodzę do lekarza prywatnie, mąż chodzi na NFZ ale do przychodzi w innym mieście niż w tym co mieszkamy teraz. Od razu zaznaczę, że planuję rodzić w jeszcze innym mieście. I teraz tak, gdzie mamy się zgłosić na szczepienie dziecka ? Mamy znaleźć przychodnię, gdzieś w okolicy obecnego miejsca zamieszkania, i normalnie u pediatry dostaniemy szczepienie ? Nie wiem nawet gdzie się załatwia takie rzeczy przez co mam depresję

aaaa no i jako, że chodzę do gina prywatnie to nie wiem nawet skąd wyczarować położną środowiskową

Ja sobie sama wybrałam położną środowiskową, która prowadzi w mieście SR wystarczyło się z nią skontaktować ona już formalności mi pomogła ogarnąć. Wystarczyło uzupełnić jakąś deklarację, że ona będzie moją położną środowiskową.

Odnośnie wyboru przychodni łatwiej się dostać do pediatry jak rodzice są w tej samej zapisani, przynajmniej u mnie tak to działa. My jeszcze też tego tematu nie ogarnęliśmy, ale znajomi np. po wyjściu ze szpitala spokojnie się zapisali do przychodni z małą.

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Napisane przez emma90

U mnie dokładnie tak samo


Mnie nie pytali o plan porodu ani o wybór poradni czy położnej środowiskowej. Za to chcieli dwa razy wynik krwi i nie była położna zadowolona, że mam tylko jeden egzemplarz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U mnie jak już kiedyś wspominałam gin w ogóle nie wymagała robienia grupy krwi w trakcie ciąży, jak już miałam zrobioną wcześniej tylko na obecność przeciwciał miałam jakieś badanie, ale sama w końcu niedawno grupę krwi sobie powtórzyłam, żeby nie mieć problemów.