Mamy październikowe 2018 cz. IV

[Suqub]

Napisane przez awusia

Tak pod materac. Polecam mega! Dokupie jeszcze. Zobacze jak w ogole bedzie z sikaniem i przemakaniem najpierw. Ten podklad mozna prac w 95°.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:15 ---------- Poprzedni post napisano o 00:12 ----------

Ja sie dzisiaj zapakowalam. Tworze liste dla TZ brakuje jeszcze pare rzeczy(np. czekolady :p), ale juz jestem spokojniejsza troche. Tyle czekalam na ten moment a najchetniej bym go teraz odsunela od siebie. Czuje lekka panike, ze sie nie odnajde w tym calym rodzicielstwie..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oby na temat rodzicielstwa to normalna rzecz. Też się tego bałam. Nachodzily mnie myśli, że skrzywdze dziecko, że będzie rozpieszczone, nie posłuszne itp. No różnie było naprawde. Wszystko minie z czasem jak poznasz dziecko. Ja nastawilam się do wszystkiego od najgorszej strony. Poród będzie hard core, mała będzie płakać cały czas a ja nie będę umiała sobie z tym poradzić. Dla mnie lepiej było sobie wmówić coś gorszego a później pozytywnie się rozczarować

[krysztalek88]

Napisane przez Suqub

Oby na temat rodzicielstwa to normalna rzecz. Też się tego bałam. Nachodzily mnie myśli, że skrzywdze dziecko, że będzie rozpieszczone, nie posłuszne itp. No różnie było naprawde. Wszystko minie z czasem jak poznasz dziecko. Ja nastawilam się do wszystkiego od najgorszej strony. Poród będzie hard core, mała będzie płakać cały czas a ja nie będę umiała sobie z tym poradzić. Dla mnie lepiej było sobie wmówić coś gorszego a później pozytywnie się rozczarować

O tak! Święta racja! U mnie gorzej będzie teraz, bo pierwszy poród był super, dziecko spokojne. Jadł, robił w pampersa i spał. Za to teraz nadrabia aktywnością chciałabym, żeby z maluchem było podobnie, ale to tylko moje pobozne życzenia. Każdy straszy, że teraz drugie to da nam popalić, bo "musi być równowaga w przyrodzie "

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

[Suqub]

Napisane przez krysztalek88

O tak! Święta racja! U mnie gorzej będzie teraz, bo pierwszy poród był super, dziecko spokojne. Jadł, robił w pampersa i spał. Za to teraz nadrabia aktywnością chciałabym, żeby z maluchem było podobnie, ale to tylko moje pobozne życzenia. Każdy straszy, że teraz drugie to da nam popalić, bo "musi być równowaga w przyrodzie "

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

U mnie jest to samo. Moja córka to bezproblemowe dziecko więc inni mnie straszą, że teraz będę miała hard core bo nie może mi być za dobrze. No tak w luksusy oplywam...

[awusia]

No ja sie nastawiam na najgorsze. Lepiej sie pozytywnie zdziwic my jestesmy tu sami, wiec musimy dac rade razem mysle, ze mam podejscie do dzieci, ale boje sie wlasnego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnetaErr]

Napisane przez awusia

Tak pod materac. Polecam mega! Dokupie jeszcze. Zobacze jak w ogole bedzie z sikaniem i przemakaniem najpierw. Ten podklad mozna prac w 95°.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:15 ---------- Poprzedni post napisano o 00:12 ----------

Ja sie dzisiaj zapakowalam. Tworze liste dla TZ brakuje jeszcze pare rzeczy(np. czekolady :p), ale juz jestem spokojniejsza troche. Tyle czekalam na ten moment a najchetniej bym go teraz odsunela od siebie. Czuje lekka panike, ze sie nie odnajde w tym calym rodzicielstwie..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czekolady i u mnie brak, chociaż miałam już 2 ale zjadłam słodycze u mnie w domu nie potrafią leżeć dłużej niż 2-3 dni

Napisane przez Suqub

U mnie jest to samo. Moja córka to bezproblemowe dziecko więc inni mnie straszą, że teraz będę miała hard core bo nie może mi być za dobrze. No tak w luksusy oplywam...

Aaa jak ja nie lubię takiego głupiego gadania ludzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bambusiek]

Cześć :

Ja mam dzisiaj leżący dzień wczoraj jak wròciłam z dziećmi z niezbyt długiego spaceru to ledwo wlazłam na moje II piętro i mimo no-spy, magnezu i leżenia podbrzusze bolało dość mocno i teraz po nocy lepiej, ale nadal i jeszcze plecy w krzyżu bolą pòki co nie panikuję, bo ani skurczy ani nic dodatkowego, tak jakby w pachwinach bolało i promieniowało w gòrę

Strasznie się boję urodzić wcześniej, chociaż takie ryzyko od początku było wpisane w tę ciążę. Te 13 dni jeszcze MUSZĘ wytrzymać

Co do nastawienia, to ja przed pierwszym porodem poszłam na nieznane z założeniem "będzie dobrze". Przy drugim bałam się tylko, żeby trafić na dobrą położną, ale generalnie nastawienie miałam pozytywne.
Teraz też się nastawiam pozytywnie i tylko opcja przedwczesnego porodu i możliwości braku dziecka przy sobie mnie martwi...

No i u nas w wieku niemowlęcym miałam dwòjkę bezproblemowych dzieci, jedynie ząbkowanie to był dramat. Teraz còra rządzi i łobuzuje, a synek jak był kochany taki jest

[Suqub]

Napisane przez AnetaErr

Czekolady i u mnie brak, chociaż miałam już 2 ale zjadłam słodycze u mnie w domu nie potrafią leżeć dłużej niż 2-3 dni Aaa jak ja nie lubię takiego głupiego gadania ludzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też nie lubię takiego gadania. Chyba zazdrość przez takich ludzi przemawia.

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Napisane przez bambusiek

Cześć :

Ja mam dzisiaj leżący dzień wczoraj jak wròciłam z dziećmi z niezbyt długiego spaceru to ledwo wlazłam na moje II piętro i mimo no-spy, magnezu i leżenia podbrzusze bolało dość mocno i teraz po nocy lepiej, ale nadal i jeszcze plecy w krzyżu bolą pòki co nie panikuję, bo ani skurczy ani nic dodatkowego, tak jakby w pachwinach bolało i promieniowało w gòrę

Strasznie się boję urodzić wcześniej, chociaż takie ryzyko od początku było wpisane w tę ciążę. Te 13 dni jeszcze MUSZĘ wytrzymać

Co do nastawienia, to ja przed pierwszym porodem poszłam na nieznane z założeniem "będzie dobrze". Przy drugim bałam się tylko, żeby trafić na dobrą położną, ale generalnie nastawienie miałam pozytywne.
Teraz też się nastawiam pozytywnie i tylko opcja przedwczesnego porodu i możliwości braku dziecka przy sobie mnie martwi...

No i u nas w wieku niemowlęcym miałam dwòjkę bezproblemowych dzieci, jedynie ząbkowanie to był dramat. Teraz còra rządzi i łobuzuje, a synek jak był kochany taki jest

O widzisz to ja właśnie jestem przed drugim porodem i też się martwię o położna, jaka mi się trafi i czy mnie na wejściu nie wku*wi.

[AnetaErr]

Napisane przez Suqub

Też nie lubię takiego gadania. Chyba zazdrość przez takich ludzi przemawia.

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

O widzisz to ja właśnie jestem przed drugim porodem i też się martwię o położna, jaka mi się trafi i czy mnie na wejściu nie wku*wi.

Dokładnie Każdy chce się wpieprzać w czyjeś życie. Mnie też ostatnio wiele osób komentuje.. Ostatnio sąsiadka mnie zaczepiła i powiedziała, że do tej pory byłam szczupła, a teraz już brzuch mam bardzo widoczny i na twarzy zrobiłam się okrągła. No kuźwa, wcale nie jestem w 8 miesiącu ciąży i do tego nie mam w domu lustra. W sumie to mi się przykro zrobiło tym bardziej, że ona sama ma 3 dzieci i nie jest najszczuplejsza. Zapomniała pewnie jak to w ciąży było.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lykki]

Napisane przez AnetaErr

Dokładnie Każdy chce się wpieprzać w czyjeś życie. Mnie też ostatnio wiele osób komentuje.. Ostatnio sąsiadka mnie zaczepiła i powiedziała, że do tej pory byłam szczupła, a teraz już brzuch mam bardzo widoczny i na twarzy zrobiłam się okrągła. No kuźwa, wcale nie jestem w 8 miesiącu ciąży i do tego nie mam w domu lustra. W sumie to mi się przykro zrobiło tym bardziej, że ona sama ma 3 dzieci i nie jest najszczuplejsza. Zapomniała pewnie jak to w ciąży było.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez uslyszalam, ze mi twarz przytyla. W ogole niektorzy ludzie jak obserwuja, dopytuja. Wkurza mnie to, czuje sie jak celebrytka czasem zreszta jak mozna kobiecie w ciazy tak powiedziec... a tak w sumie to jem tak samo, jak przed ciaza, czasem wiecej czasem mniej, przytylam 12 kg i uwazam, ze organizm sam wie co robi i ze jest jak najbardziej ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

Napisane przez Esti10

Acha ok dzieki

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------



No patrz to ci sie udalo fajnie tez kiedys ogladalam te z italian fajne takie ciemne byly na promocji a potem juz znikly teraz tylko takie jasne kolory szkoda

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------



No no pamietam mowilas cos o tym na spotakniu tez i o ekologii i wogole
Ja az tak nie mam wiec mi obojetne nie musze prasowac ale zobaczymy jak wyjdzie

Chodzi ci o ten podklad pod przescieradlo do lozeczka czy jak?

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------



No na stronce wlasnie sa pokazane w dwupaku dobrze kojarzysz
Dlatego gdyby kosztowaly 10zl to 5zl za opakowanie cena calkiem fajna

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

A ma ktoras z was ta na Napy tez od nich ? Bo akurat jest czarna i bez tego odciecia pod biustem chyba bym wolala taka ale nie wiem jak te napy sie sprawuja czy bardzo to klopotliwe albo zeby nie bylo ze jak taka tania to odpadna zaraz te guziki

https://allegro.pl/koszula-koszulka-...ant=5695052836

Ja mam ta z napami, trzeba 2 rekamj odpinac, bo mocno trzymaja. Jakosc ok, nie powinno odpasc. Juz nosilam i pralam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wiola_p]

Napisane przez lykki

Tez uslyszalam, ze mi twarz przytyla. W ogole niektorzy ludzie jak obserwuja, dopytuja. Wkurza mnie to, czuje sie jak celebrytka czasem zreszta jak mozna kobiecie w ciazy tak powiedziec... a tak w sumie to jem tak samo, jak przed ciaza, czasem wiecej czasem mniej, przytylam 12 kg i uwazam, ze organizm sam wie co robi i ze jest jak najbardziej ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

Ja mam ta z napami, trzeba 2 rekamj odpinac, bo mocno trzymaja. Jakosc ok, nie powinno odpasc. Juz nosilam i pralam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja o zwiększeniu twarzy słyszałam już wtedy, gdy tylko 5kg było na plusie później to słyszałam komentarze, że mało przytyłam, że brzuch nie rośnie itp itd wtedy też stwierdziłam, że koniec wizyt u rodziny

[catarynca]

Napisane przez AnetaErr

Dokładnie Każdy chce się wpieprzać w czyjeś życie. Mnie też ostatnio wiele osób komentuje.. Ostatnio sąsiadka mnie zaczepiła i powiedziała, że do tej pory byłam szczupła, a teraz już brzuch mam bardzo widoczny i na twarzy zrobiłam się okrągła. No kuźwa, wcale nie jestem w 8 miesiącu ciąży i do tego nie mam w domu lustra. W sumie to mi się przykro zrobiło tym bardziej, że ona sama ma 3 dzieci i nie jest najszczuplejsza. Zapomniała pewnie jak to w ciąży było.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To moja mama wczoraj do mnie, że z chłopcem w ciąży to powinnam wyładnieć, a tu nie za bardzo... OMG, mamo!

No i wciąż w szoku, że pępek nie odstaje i czy tam żadnej pomyłki nie ma z płcią. Nie mamo, dwóch lekarzy potwierdzało

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

[niemampomyslu91]

Napisane przez catarynca

To moja mama wczoraj do mnie, że z chłopcem w ciąży to powinnam wyładnieć, a tu nie za bardzo... OMG, mamo!

No i wciąż w szoku, że pępek nie odstaje i czy tam żadnej pomyłki nie ma z płcią. Nie mamo, dwóch lekarzy potwierdzało

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

mnie za to teściowa praktycznie za każdym razem uzmysławia jak to przypominam obecnie wieloryba

[lykki]

Ludzie to maja tupet

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NiebieskiPudelek]

U mnie za to, ze na pewno lekarz sie myli o nie bedzie dziewczynka bo mi pryszcze nie wyszly na twarzy.. Albo uslyszalam tekst, ze no z ciezarnymi to przekichane bo w ciazy ciagle pierdza.. Kosmos..

Ja w tesco kupilam koszule w krate na dlugi rekaw na cala dlugosc rozpinana guzikamo i nie wiem czy to dobry wybor. To jest taka jak w linku brzoskwiniowa ale granatowa.
https://www.ffmoda.com/pl/inspiracje...izamy-na-lato/
Myslicie ze moge w takiej? Ewentualnie myslalam zeby uzywac jej jako szlafroka jak jest rozpieta bo to flanelka miekka i nie za gruba a wzielam bez zmierzenia xl bo stwierdzilam ze jeszcze brzuch mi urosnie a jak przymierzylam to w rekawach to tone..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[krysztalek88]

Napisane przez Suqub

U mnie jest to samo. Moja córka to bezproblemowe dziecko więc inni mnie straszą, że teraz będę miała hard core bo nie może mi być za dobrze. No tak w luksusy oplywam...

U mnie teść od początku ciąży tak jest pewien, że będzie dziewczynka, że do porodu jako jeden z nielicznych nie będzie wiedział co będzie. Tak mnie wkurza ta jego pewność siebie... nie wiem czy wg niego szczytem marzeń jest mieć parkę czy moze to by było za dużo szczęścia mieć 2 chłopców? No nie wiem jak to rozumieć. W każdym razie nawet jakbym mu powiedziała, że będzie jednak chłopiec to pewnie powiedziałby, że to lekarze się pomylili, także będzie miał niespodzianke

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

[bambusiek]

Mnie takie teksty zawsze wkurzały w drugą stronę, bo przybierałam tak niewiele, że wszyscy mi mòwili, że za mały brzuch jak na ten tydzień/miesiąc. Nosz kurcze, budowę mam jaką mam i ciężko byłoby mieć nagle w ciąży inną.
Teraz z kolei do 7 miesiąca też słyszałam, że malusi brzuszek, a obecnie to niby ok. 6 kg na plusie i wszystko poza brzuszkiem i boczkami wyszczuplało, ale taki mam ten brzuch szeroki i niski a nie wysoko piłeczkę jak poprzednie 2 razy. Chodzę też średnio zgrabnie

Położna mi ostatnio powiedziała, że zmieniam się na twarzy tzn. się zaokrągliłam. A ona po twarzy mi już wyczytała i szybkie porody i wczesne ciąże, a to zaokrąglenie to u niej wersja porodowa.

[lykki]

Napisane przez bambusiek

Mnie takie teksty zawsze wkurzały w drugą stronę, bo przybierałam tak niewiele, że wszyscy mi mòwili, że za mały brzuch jak na ten tydzień/miesiąc. Nosz kurcze, budowę mam jaką mam i ciężko byłoby mieć nagle w ciąży inną.
Teraz z kolei do 7 miesiąca też słyszałam, że malusi brzuszek, a obecnie to niby ok. 6 kg na plusie i wszystko poza brzuszkiem i boczkami wyszczuplało, ale taki mam ten brzuch szeroki i niski a nie wysoko piłeczkę jak poprzednie 2 razy. Chodzę też średnio zgrabnie

Położna mi ostatnio powiedziała, że zmieniam się na twarzy tzn. się zaokrągliłam. A ona po twarzy mi już wyczytała i szybkie porody i wczesne ciąże, a to zaokrąglenie to u niej wersja porodowa.

Cos w tym jest, ze doswiadczona polozna widzi takie rzeczy na twarzy, po buzi wlasnie. No i brzuchu. Ciekawe co sie w tej twarzy zmienia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bambusiek]

Napisane przez lykki

Cos w tym jest, ze doswiadczona polozna widzi takie rzeczy na twarzy, po buzi wlasnie. No i brzuchu. Ciekawe co sie w tej twarzy zmienia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Druga, ta co odbierała mi drugi poròd wypatrzyła mi rozwarcie po brzuchu i chodzie i teraz co się widzimy to pyta, kiedy się pojawię na porodòwce

[lykki]

Napisane przez bambusiek

Druga, ta co odbierała mi drugi poròd wypatrzyła mi rozwarcie po brzuchu i chodzie i teraz co się widzimy to pyta, kiedy się pojawię na porodòwce

No to niezle. Ciekawe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mwmwm91]

Napisane przez Esti10

Ja az tak nie mam wiec mi obojetne nie musze prasowac ale zobaczymy jak wyjdzie

A ma ktoras z was ta na Napy tez od nich ? Bo akurat jest czarna i bez tego odciecia pod biustem chyba bym wolala taka ale nie wiem jak te napy sie sprawuja czy bardzo to klopotliwe albo zeby nie bylo ze jak taka tania to odpadna zaraz te guziki

https://allegro.pl/koszula-koszulka-...ant=5695052836

Ja ogólnie też nie mam bzika z tymi bakteriami, ale myślałam, że dla noworodka to jednak musi być odkażone? Od rozm. 68 już tylko piorę, nie prasuję.

A co do koszuli to ja mam taką na napy i jest spoko, dla mnie to lepsze rozwiązanie niż guziki, bo w niektórych guziki mi się same odpinają i budzę się z cycami na wierzchu, a przy napach jeszcze mi się to nie zdarzyło

Napisane przez Suqub

Ja nastawilam się do wszystkiego od najgorszej strony. Poród będzie hard core, mała będzie płakać cały czas a ja nie będę umiała sobie z tym poradzić. Dla mnie lepiej było sobie wmówić coś gorszego a później pozytywnie się rozczarować

I ja się nastawiam tak samo, w sumie nie tylko co do dziecka ale i w życiu (taką już mam osobowość ). Moja przyjaciółka za to nastawiała się bardzo pozytywnie, sama ma trójkę rodzeństwa, więc jej mama ma za sobą 4 porody i nigdy się nie skarżyła na trudy rodzenia czy wychowywania dzieci, więc dziewczyna miała bardzo pozytywny obraz no i później rozczarowała się przy porodzie (jednak boli), przy kp i najbardziej przy opiece w domu (niczego nie zrobię bo moje dziecko non stop płacze - trafiło jej się rzeczywiście takie nieodkładalne). Chciała kiedyś mieć 3 dzieci, teraz myśli, że może zakończy na jednym...

Apropos różnych komentarzy ludzi: moją siostrę, jak była na spacerze ze swoją córką w wózku, zaczepiła raz na ulicy matka jej koleżanki z podstawówki (nie widziały się od kilku lat), nie spytała o imię czy płeć, tylko: "CHRZCZONE?"

[wiola_p]

Napisane przez NiebieskiPudelek

U mnie za to, ze na pewno lekarz sie myli o nie bedzie dziewczynka bo mi pryszcze nie wyszly na twarzy.. Albo uslyszalam tekst, ze no z ciezarnymi to przekichane bo w ciazy ciagle pierdza.. Kosmos..

Ja w tesco kupilam koszule w krate na dlugi rekaw na cala dlugosc rozpinana guzikamo i nie wiem czy to dobry wybor. To jest taka jak w linku brzoskwiniowa ale granatowa.
https://www.ffmoda.com/pl/inspiracje...izamy-na-lato/
Myslicie ze moge w takiej? Ewentualnie myslalam zeby uzywac jej jako szlafroka jak jest rozpieta bo to flanelka miekka i nie za gruba a wzielam bez zmierzenia xl bo stwierdzilam ze jeszcze brzuch mi urosnie a jak przymierzylam to w rekawach to tone..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hmm z tymi bąkami to niestety muszę przyznać rację...
Koszule też mam taką rozpinaną na całej długości tylko nie flanelową i moim zdaniem jest ok, czemu masz wątpliwości?

[krysztalek88]

Napisane przez mwmwm91

Ja ogólnie też nie mam bzika z tymi bakteriami, ale myślałam, że dla noworodka to jednak musi być odkażone? Od rozm. 68 już tylko piorę, nie prasuję.

A co do koszuli to ja mam taką na napy i jest spoko, dla mnie to lepsze rozwiązanie niż guziki, bo w niektórych guziki mi się same odpinają i budzę się z cycami na wierzchu, a przy napach jeszcze mi się to nie zdarzyło



I ja się nastawiam tak samo, w sumie nie tylko co do dziecka ale i w życiu (taką już mam osobowość ). Moja przyjaciółka za to nastawiała się bardzo pozytywnie, sama ma trójkę rodzeństwa, więc jej mama ma za sobą 4 porody i nigdy się nie skarżyła na trudy rodzenia czy wychowywania dzieci, więc dziewczyna miała bardzo pozytywny obraz no i później rozczarowała się przy porodzie (jednak boli), przy kp i najbardziej przy opiece w domu (niczego nie zrobię bo moje dziecko non stop płacze - trafiło jej się rzeczywiście takie nieodkładalne). Chciała kiedyś mieć 3 dzieci, teraz myśli, że może zakończy na jednym...

Apropos różnych komentarzy ludzi: moją siostrę, jak była na spacerze ze swoją córką w wózku, zaczepiła raz na ulicy matka jej koleżanki z podstawówki (nie widziały się od kilku lat), nie spytała o imię czy płeć, tylko: "CHRZCZONE?"

A co jak ktoś w ogóle nie chrzcin? To co do końca życie ma trzymać dziecko pod kloszem?
Znowu moi znajomi dziwili się, że nie cały tydzień po porodzie my z młodym na spacery wychodzilismy...
Ja pracuje cały czas, bo lubię jak mały ma wyorasowane.

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Pamiętam, że przed pierwszym porodem jakaś babeczka ( ale sytuacji już nie pamietam) zapytała czy poród tuż tuż, bo widać. A do terminu miałam jeszcze miesiąc. Faktycznie kilka dni później urodziłam, więc chyba to widac..

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

[NiebieskiPudelek]

Napisane przez wiola_p

Hmm z tymi bąkami to niestety muszę przyznać rację...
Koszule też mam taką rozpinaną na całej długości tylko nie flanelową i moim zdaniem jest ok, czemu masz wątpliwości?

Tak ale uwazam, ze nie ma co kobiecie wypominac tych bakow skoro nie z niej winy

No wlasnie chodzi o ta flanele czy mi nie powiedza ze ee sory ale to zwykla koszula a nie pizama

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Napisane przez mwmwm91

Ja ogólnie też nie mam bzika z tymi bakteriami, ale myślałam, że dla noworodka to jednak musi być odkażone? Od rozm. 68 już tylko piorę, nie prasuję.

A co do koszuli to ja mam taką na napy i jest spoko, dla mnie to lepsze rozwiązanie niż guziki, bo w niektórych guziki mi się same odpinają i budzę się z cycami na wierzchu, a przy napach jeszcze mi się to nie zdarzyło



I ja się nastawiam tak samo, w sumie nie tylko co do dziecka ale i w życiu (taką już mam osobowość ). Moja przyjaciółka za to nastawiała się bardzo pozytywnie, sama ma trójkę rodzeństwa, więc jej mama ma za sobą 4 porody i nigdy się nie skarżyła na trudy rodzenia czy wychowywania dzieci, więc dziewczyna miała bardzo pozytywny obraz no i później rozczarowała się przy porodzie (jednak boli), przy kp i najbardziej przy opiece w domu (niczego nie zrobię bo moje dziecko non stop płacze - trafiło jej się rzeczywiście takie nieodkładalne). Chciała kiedyś mieć 3 dzieci, teraz myśli, że może zakończy na jednym...

Apropos różnych komentarzy ludzi: moją siostrę, jak była na spacerze ze swoją córką w wózku, zaczepiła raz na ulicy matka jej koleżanki z podstawówki (nie widziały się od kilku lat), nie spytała o imię czy płeć, tylko: "CHRZCZONE?"

No prosze.. Straszne.. Przeciez kazdy ma prawo zdecydowac czy chce chrzcic czy nie a po drugie moze sie nie spieszyc bo przeciez roczne czy starsze tez mozna spokojnie ochrzcic. Ja bym najchetniej nie chrzcila bo nie za bardzo jestem praktykujaca no ale tz sie uparl ze musi byc i koniec.. Mam nadzieje, ze jak takie ma zdanie to bedzie mala zabieral do kosciola i pokazywal jej ta wiare bo dla mnie bez sensu chrzcic a potem i tak nie wychowywac w wierze. Potem komunia i co tylko dla kasy i prezentow bo dziecko nie rozumie po co to wszystko..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Esti10]

Te bąki mnie rozwalily
Ja to zawsze mowie to nie ja to Emilka do niej skargi
Moj mowi dziecko mam nadzieje,ze w realu juz na zywo tak nie bedziesz kadzic bo czasem to byla masakra
Teraz juz ustalo nie mam az takich

Dzieki dziewczyny za opinie o pizamkach
Musimy poczytac o tej akcji smart na allegro czy sie to oplaci bo juz mam kilka rzeczy do kupienia i w sumie moze sie oplaci 49zl i tyle tych wysylek na caly rok

[lykki]

Napisane przez Esti10

Te bąki mnie rozwalily
Ja to zawsze mowie to nie ja to Emilka do niej skargi
Moj mowi dziecko mam nadzieje,ze w realu juz na zywo tak nie bedziesz kadzic bo czasem to byla masakra
Teraz juz ustalo nie mam az takich

Dzieki dziewczyny za opinie o pizamkach
Musimy poczytac o tej akcji smart na allegro czy sie to oplaci bo juz mam kilka rzeczy do kupienia i w sumie moze sie oplaci 49zl i tyle tych wysylek na caly rok

Te wysylki to chyba tylko na paczkomaty ale doczytaj, oferta korzystna sie wydaje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[So_close]

Jedna sąsiadka mojej mamy mi ostatnio wyskoczyła z jakimiś cudownymi radami i próbowała wciskać swoje poglądy czyli typowe zabobony. Powiedziałam grzecznie, że się nie zgadzam , a ta dalej swoje Mam alergię na takich ludzi więc z uśmiechem na ustach powiedziałam "XXI wiek a tu u was widzę dalej ciemnogrod". Musiała mi tyłek z koleżankami objechać bo teraz wszystkie starsze damy na osiedlu mnie unikają ale mam spokój

[Mila 23]

A ja też słyszałam że na buzi przytylam. No pewnie że przytylam ale wielorybem nie jestem. Mąż mówi że się super trzymam ale... te twixy z rana niebawem to zmienia..

Mam proźbę. Czy ktoś może mi wyjaśnić różnicę między spioszkiem, rampersem i pajacykiem...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mwmwm91]

Napisane przez Mila 23

A ja też słyszałam że na buzi przytylam. No pewnie że przytylam ale wielorybem nie jestem. Mąż mówi że się super trzymam ale... te twixy z rana niebawem to zmienia..

Mam proźbę. Czy ktoś może mi wyjaśnić różnicę między spioszkiem, rampersem i pajacykiem...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Śpiochy są na "ramiączkach" - od dołu zamknięte stópki, spodnie, a u góry jakby koszulka na grubych ramiączkach, trzeba do tego założyć kaftanik albo bluzeczkę.
Pajac - zamknięte stopki, spodnie, bluzka z długim u góry (czyli jedna sztuka ubrania a zasłania wszystko i z głowy ).
Rampers - stópki otwarte, krótkie lub długie spodnie a u góry bluzka z długim lub krótkim (czyli też jedna szt ubrania a zasłania górę i dół, tylko jak jest chłodno to trzeba skarpetki dołożyć).

Apropos skurczów i bóli brzucha, wczoraj wyczytałam w książce "W oczekiwaniu na dziecko", że nawet lekkie odwodnienie u ciężarnej może wywołać nasilenie tych dolegliwości, więc zaczęłam więcej pić.

[Mila 23]

Napisane przez mwmwm91

Śpiochy są na "ramiączkach" - od dołu zamknięte stópki, spodnie, a u góry jakby koszulka na grubych ramiączkach, trzeba do tego założyć kaftanik albo bluzeczkę.
Pajac - zamknięte stopki, spodnie, bluzka z długim u góry (czyli jedna sztuka ubrania a zasłania wszystko i z głowy ).
Rampers - stópki otwarte, krótkie lub długie spodnie a u góry bluzka z długim lub krótkim (czyli też jedna szt ubrania a zasłania górę i dół, tylko jak jest chłodno to trzeba skarpetki dołożyć).

Apropos skurczów i bóli brzucha, wczoraj wyczytałam w książce "W oczekiwaniu na dziecko", że nawet lekkie odwodnienie u ciężarnej może wywołać nasilenie tych dolegliwości, więc zaczęłam więcej pić.

Aha czyli spioszki nie muszą być wcale do spania! Do spania to raczej pajacyk co ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Esti10]

Napisane przez lykki

Te wysylki to chyba tylko na paczkomaty ale doczytaj, oferta korzystna sie wydaje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak tak czytalam byly paczkomaty , zabki, fresh markety i jeszcze cos chyba
Mnie akurat paczkomaty pasuja bo maz zawsze rowerem podjezdza mamy blisko tutaj takze spoko a czasem to takie ograniczenie siedziec i czekac na tego kuriera takze mnie pasi ale maz niech sobie zdecyduje jego konto jego decyzja
Ja to tylko tam wchodze i kupuje