Polecamy:

sara3008 · 2018-09-10, 12:40

Cytat:

Napisane przez agnieszka68678

no właśnie ja miałam badania sprawdzające z krwi czy organizm ma jakieś wątpliwości że to może być coś nie tak z gr krwi dziecka ale wyszło ok. I on mówił że jak dadzą mi zastrzyk po porodzie to z druga ciąża też nie będzie problemu

też wolę być napięta niż popekac! zdecydowanie!

ale ja się nacinania. ja się boję najbardziej zdejmowania szwów

Ja się szycia boje :/ strasznie wspominam z pierwszego porodu, ale wolę być nacięta niż sama popękać.

Cytat:

Napisane przez AnetaErr

Ale szwy przeważnie są rozpuszczalne i nie trzeba ich zdejmować

ja w planie porodu napisze, że godze się na nacięcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Nigdy nie robiłam knedli, więc nie wiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie zawsze. Ja miałam w środku rozpuszczalne a z zewnątrz do zdjęcia.
Knedle robiłam ostatni raz ze sto lat temu

i już nie pamiętam czy dodaje się im cukier

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

AnetaErr · 2018-09-10, 12:45

Cytat:

Napisane przez sara3008

Ja się szycia boje :/ strasznie wspominam z pierwszego porodu, ale wolę być nacięta niż sama popękać.Nie zawsze. Ja miałam w środku rozpuszczalne a z zewnątrz do zdjęcia.
Knedle robiłam ostatni raz ze sto lat temu

i już nie pamiętam czy dodaje się im cukier

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rodzaj szwów może zależy od szpitala

u mnie są tylko rozpuszczalne na każdej warstwie szycia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dews · 2018-09-10, 12:53

Ciekawe jak szyja w uk.. ktos cos wie? Tez sie tego boje;/

Karolkowa_86 · 2018-09-10, 13:01

Anetka to mój przykoksi pewnie też po tych magnezach

(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie

Vicarika · 2018-09-10, 13:04

Mnie nacieli i mialam szwy rozpuszczalne , ale jak patrze na swoja blizne to sie zastanawiam czy to tak ma byc czy jej sie reka ruszyla za bardzo . Bo profesjonalne to to nie jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

sylwusiach · 2018-09-10, 13:18

Cytat:

Napisane przez dews

Ciekawe jak szyja w uk.. ktos cos wie? Tez sie tego boje;/

szwy rozpuszczalne ale ja mialam az 2 i to malutkie, zeszly po 3 dniach

Sent from my SM-J330FN using Tapatalk

dews · 2018-09-10, 13:25

Cytat:

Napisane przez sylwusiach

szwy rozpuszczalne ale ja mialam az 2 i to malutkie, zeszly po 3 dniach

Sent from my SM-J330FN using Tapatalk

Po tych 3 dniach juz bylo na tyle ok, ze ich nie potrzebowalas, czy zglaszalas to do poloznej? Znieczulaja podczas szycia?

sylwusiach · 2018-09-10, 13:27

Cytat:

Napisane przez dews

Po tych 3 dniach juz bylo na tyle ok, ze ich nie potrzebowalas, czy zglaszalas to do poloznej? Znieczulaja podczas szycia?

same 'wyszly" , tak znieczulala mnie babeczka przed szyciem. poloznej tylko powiedzialam ze juz nie mam szwow

bo jak przyjedzie do domu to bedzie pytac o szwy itp

Sent from my SM-J330FN using Tapatalk

smileska · 2018-09-10, 13:31

Dziewczyny dziś jakies święto u mnie bo obiadu dużo i dobry

mięsko smaczne, kasza jaglana polana dobrym sosikiem i surowka z czerwonej kapusty. Naprawde smaczne i ledwo na talerzu sie mieści...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

sylwusiach · 2018-09-10, 13:32

Cytat:

Napisane przez smileska

Dziewczyny dziś jakies święto u mnie bo obiadu dużo i dobry

mięsko smaczne, kasza jaglana polana dobrym sosikiem i surowka z czerwonej kapusty. Naprawde smaczne i ledwo na talerzu sie mieści...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

oo szok!!! na zdrowko!!!!

Sent from my SM-J330FN using Tapatalk

Vicarika · 2018-09-10, 13:32

Cytat:

Napisane przez smileska

Dziewczyny dziś jakies święto u mnie bo obiadu dużo i dobry

mięsko smaczne, kasza jaglana polana dobrym sosikiem i surowka z czerwonej kapusty. Naprawde smaczne i ledwo na talerzu sie mieści...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kucharz mial dobry humor , albo bylo duzo wypisow i nakladaja wiecej co by sie nie zmarniwalo . Ale ogolnie to Smacznego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

jajoanka · 2018-09-10, 13:32

Jak czytam o tych szwach to aż mnie wykręca.... nie wiem jak ja to przeżyję :P

sylwusiach · 2018-09-10, 13:33

Cytat:

Napisane przez jajoanka

Jak czytam o tych szwach to aż mnie wykręca.... nie wiem jak ja to przeżyję :P

nie jest powiedziane ze przy sn bedziesz miala szwy

Sent from my SM-J330FN using Tapatalk

jajoanka · 2018-09-10, 13:34

Cytat:

Napisane przez sylwusiach

nie jest powiedziane ze przy sn bedziesz miala szwy

Sent from my SM-J330FN using Tapatalk

Niby to wiem... ale nie licze na cud. Pewnie bedzie nacinanie. Brrrr....

Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka

Vicarika · 2018-09-10, 13:35

Cytat:

Napisane przez jajoanka

Jak czytam o tych szwach to aż mnie wykręca.... nie wiem jak ja to przeżyję :P

Szczerze , dla mnie szycie bylo gorsze niz porod

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Karolkowa_86 · 2018-09-10, 13:36

Eee to się ciesz, bo ja ziemniaki i buraki i parę kawałków mięsa

Jak żyć

(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie

dews · 2018-09-10, 13:37

Cytat:

Napisane przez sylwusiach

same 'wyszly" , tak znieczulala mnie babeczka przed szyciem. poloznej tylko powiedzialam ze juz nie mam szwow

bo jak przyjedzie do domu to bedzie pytac o szwy itp

Sent from my SM-J330FN using Tapatalk

Cytat:

Napisane przez sylwusiach

nie jest powiedziane ze przy sn bedziesz miala szwy

Sent from my SM-J330FN using Tapatalk

Dzieki sylwusiach, a powiedz mi to znieczulenie dziala na tyle, ze nic nie czuc podczas szycia, czy boli ?

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Cytat:

Napisane przez Vicarika

Szczerze , dla mnie szycie bylo gorsze niz porod

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie dawali ci w ogole znieczulenia?

sylwusiach · 2018-09-10, 13:38

Cytat:

Napisane przez dews

Dzieki sylwusiach, a powiedz mi to znieczulenie dziala na tyle, ze nic nie czuc podczas szycia, czy boli ?

bylam w takim szoku po porodzie ze nie czulam nic

Sent from my SM-J330FN using Tapatalk

dews · 2018-09-10, 13:39

Cytat:

Napisane przez Vicarika

Szczerze , dla mnie szycie bylo gorsze niz porod

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cytat:

Napisane przez sylwusiach

bylam w takim szoku po porodzie ze nie czulam nic

Sent from my SM-J330FN using Tapatalk

Dajesz mi nadzieje dobra kobieto

Vicarika · 2018-09-10, 13:39

Cytat:

Napisane przez dews

Dzieki sylwusiach, a powiedz mi to znieczulenie dziala na tyle, ze nic nie czuc podczas szycia, czy boli ?

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Nie dawali ci w ogole znieczulenia?

Cos mi tam wstrzykna ale szczerze po porodzie to mialam w dupie co on mi tam robi az do pierwszego uklucia igly . Nawet jak mialam znieczulenie to chyba nie dzialalo , ból okropny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

AnetaErr · 2018-09-10, 13:43

Cytat:

Napisane przez smileska

Dziewczyny dziś jakies święto u mnie bo obiadu dużo i dobry

mięsko smaczne, kasza jaglana polana dobrym sosikiem i surowka z czerwonej kapusty. Naprawde smaczne i ledwo na talerzu sie mieści...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Palce lizać

Cytat:

Napisane przez Karolkowa_86

Anetka to mój przykoksi pewnie też po tych magnezach

(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie

Oczywiście

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

jajoanka · 2018-09-10, 13:44

Ja bardziej się boję tego wszystkiego "dookoła" porodu niż samego porodu... zastrzyków, nieprzyjemności gdzieś na izbie, czekania, podłączania do tej całej aparatury, chamskich położnych, nacinania, szycia, zdejmowania szwów, gojenia rany... dziecko jakoś muszę z siebie wycisnąć - ale ta cała "otoczka" mnie przeraża :P

Vicarika · 2018-09-10, 13:45

Cytat:

Napisane przez jajoanka

Ja bardziej się boję tego wszystkiego "dookoła" porodu niż samego porodu... zastrzyków, nieprzyjemności gdzieś na izbie, czekania, podłączania do tej całej aparatury, chamskich położnych, nacinania, szycia, zdejmowania szwów, gojenia rany... dziecko jakoś muszę z siebie wycisnąć - ale ta cała "otoczka" mnie przeraża :P

Za pierwszym razem tez sie tego bałam , teraz martwie sie tylko tym zeby nie trafic na ordynatora tylko na swojego lekarza .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

jajoanka · 2018-09-10, 13:47

Ja nie znam zadnych lekarzy ani w "moich" szpitalach, ani w tym w ktorym chyba chce rodzic. Wiec to mi nie robi roznicy...

Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka

smileska · 2018-09-10, 13:50

Pojadlam i poszlabym spac ale potem w nocy nie bede mogla usnąć

Ja się nie boję ani znieczulenia, ani samej cesarki, nawet bólu i pionozacji po CC tez sie nie boję. Boję się że mi sie blizna będzie paprac. Po 1 CC wszystko zagoilo sie idealnie, oby przy 2 cięciu było tak samo...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dews · 2018-09-10, 13:52

Ja to samo, sam porod jakos mnie nie martwi, pewnie dlatego, ze nie do konca jestem swiadoma jaki to bol. Ale ta cala otoczka i pozniej polog mnie troche stresuje. Ale ogolnie to ja to wszystko jakos zniose, zeby tylko malutki wyszedl caly i zdrowy i pozniej szybko rosl, bo to mnie mega ostatnio stresuje.

sara3008 · 2018-09-10, 14:00

Cytat:

Napisane przez Vicarika

Mnie nacieli i mialam szwy rozpuszczalne , ale jak patrze na swoja blizne to sie zastanawiam czy to tak ma byc czy jej sie reka ruszyla za bardzo . Bo profesjonalne to to nie jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam tak krzywa Blizne że zastanawiam się czy lekarka która mnie szyła nie była pijana

Cytat:

Napisane przez Vicarika

Szczerze , dla mnie szycie bylo gorsze niz porod

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla mnie też... Znieczulenie do dupy, ból okropny :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Vicarika · 2018-09-10, 14:07

Cytat:

Napisane przez sara3008

Ja mam tak krzywa Blizne że zastanawiam się czy lekarka która mnie szyła nie była pijana

Dla mnie też... Znieczulenie do dupy, ból okropny :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiec smialo moge stwierdzic ze jestesmy psychiczne , starajac sie o 2 po takich przezyciach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dews · 2018-09-10, 14:11

Czytam fora w uk i niektorzy mowia, ze nic nie czuli, a niektorzy ze to bol gorszy niz porod ;/ W ogole jak czytam ze jedna babke tak bolalo, ze jak sie polozna z igla zblizala, to laska probowala ja kopnac, bo juz nie mogla zniesc tego bolu to mi sie plakac chce

W ogole mamy rok 2018 a nikt nie wymyslil sposobu la latwy, bezbolesny porod, jestem oburzona

fioleciasto · 2018-09-10, 14:14

Jestem po wizycie

U Tosi wszystko dobrze <3 Ma już jakieś 1400g i podobno meszek na głowie :P Szyjka bardzo długa, nawet według pomiaru dłuższa niż ostatnio, więc jakieś cuda :P Rozwarcia żadnego nie ma, Mała się przedwcześnie na ten świat nie wybiera

<3
Jedyne co, to wciąż leży pośladkowo - pupą w dół. Teoretycznie ma jeszcze czas na obrót, no ale doktor dziś już sam zwrócił uwagę, że już jest dosyć ciasno, że Mała mocno zwinięta (znów brak sensownego zdjęcia :P) i tak jakoś na ten obrót się nie zanosi. Ale oczywiście dajemy jej czas i nie przestajemy w nią wierzyć

Lekarz mówił, że możemy pójść na basen trochę popływać, to może będzie jej lżej zrobić fikołka. Mam w sobie jakiś paraliżujący strach przed cesarką (o dziwo przed porodem sn zupełnie nie), więc bardzo liczę na to, że jeszcze się obróci.
Kolejna wizyta za 3 tygodnie i będziemy też robić pierwsze ktg.

2018-09-10, 12:53	#2043
dews Zakorzenienie Zarejestrowany: 2017-02 Wiadomości: 5 248	Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV Ciekawe jak szyja w uk.. ktos cos wie? Tez sie tego boje;/

2018-09-10, 13:01	#2044
Karolkowa_86 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2017-02 Wiadomości: 6 696	Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV Anetka to mój przykoksi pewnie też po tych magnezach (*) Amelka 02.03.2017 Czekamy Synku na Ciebie

2018-09-10, 13:04	#2045
Vicarika Zakorzenienie Zarejestrowany: 2018-03 Wiadomości: 5 183	Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV Mnie nacieli i mialam szwy rozpuszczalne , ale jak patrze na swoja blizne to sie zastanawiam czy to tak ma byc czy jej sie reka ruszyla za bardzo . Bo profesjonalne to to nie jest Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2018-09-10, 13:31	#2049
smileska Zadomowienie Zarejestrowany: 2017-06 Lokalizacja: lubelskie Wiadomości: 1 845	Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV Dziewczyny dziś jakies święto u mnie bo obiadu dużo i dobry mięsko smaczne, kasza jaglana polana dobrym sosikiem i surowka z czerwonej kapusty. Naprawde smaczne i ledwo na talerzu sie mieści... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Razem od 12.12.2005 Zaręczyny 12.12.2008 Córka 31.08.2009 Ślub cywilny 11.12.2010 Ślub kościelny 09.09.2017 Syn w drodze

2018-09-10, 13:32	#2052
jajoanka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2016-04 Wiadomości: 3 513	Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV Jak czytam o tych szwach to aż mnie wykręca.... nie wiem jak ja to przeżyję :P

2018-09-10, 13:36	#2056
Karolkowa_86 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2017-02 Wiadomości: 6 696	Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV Eee to się ciesz, bo ja ziemniaki i buraki i parę kawałków mięsa Jak żyć (*) Amelka 02.03.2017 Czekamy Synku na Ciebie

2018-09-10, 13:44	#2062
jajoanka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2016-04 Wiadomości: 3 513	Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV Ja bardziej się boję tego wszystkiego "dookoła" porodu niż samego porodu... zastrzyków, nieprzyjemności gdzieś na izbie, czekania, podłączania do tej całej aparatury, chamskich położnych, nacinania, szycia, zdejmowania szwów, gojenia rany... dziecko jakoś muszę z siebie wycisnąć - ale ta cała "otoczka" mnie przeraża :P

2018-09-10, 13:47	#2064
jajoanka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2016-04 Wiadomości: 3 513	Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV Ja nie znam zadnych lekarzy ani w "moich" szpitalach, ani w tym w ktorym chyba chce rodzic. Wiec to mi nie robi roznicy... Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka

2018-09-10, 13:50	#2065
smileska Zadomowienie Zarejestrowany: 2017-06 Lokalizacja: lubelskie Wiadomości: 1 845	Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV Pojadlam i poszlabym spac ale potem w nocy nie bede mogla usnąć Ja się nie boję ani znieczulenia, ani samej cesarki, nawet bólu i pionozacji po CC tez sie nie boję. Boję się że mi sie blizna będzie paprac. Po 1 CC wszystko zagoilo sie idealnie, oby przy 2 cięciu było tak samo... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Razem od 12.12.2005 Zaręczyny 12.12.2008 Córka 31.08.2009 Ślub cywilny 11.12.2010 Ślub kościelny 09.09.2017 Syn w drodze

2018-09-10, 13:52	#2066
dews Zakorzenienie Zarejestrowany: 2017-02 Wiadomości: 5 248	Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV Ja to samo, sam porod jakos mnie nie martwi, pewnie dlatego, ze nie do konca jestem swiadoma jaki to bol. Ale ta cala otoczka i pozniej polog mnie troche stresuje. Ale ogolnie to ja to wszystko jakos zniose, zeby tylko malutki wyszedl caly i zdrowy i pozniej szybko rosl, bo to mnie mega ostatnio stresuje.

2018-09-10, 14:11	#2069
dews Zakorzenienie Zarejestrowany: 2017-02 Wiadomości: 5 248	Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV Czytam fora w uk i niektorzy mowia, ze nic nie czuli, a niektorzy ze to bol gorszy niz porod ;/ W ogole jak czytam ze jedna babke tak bolalo, ze jak sie polozna z igla zblizala, to laska probowala ja kopnac, bo juz nie mogla zniesc tego bolu to mi sie plakac chce W ogole mamy rok 2018 a nikt nie wymyslil sposobu la latwy, bezbolesny porod, jestem oburzona

2018-09-10, 14:14	#2070
fioleciasto Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: wielkopolska Wiadomości: 113 766	Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV Jestem po wizycie U Tosi wszystko dobrze <3 Ma już jakieś 1400g i podobno meszek na głowie :P Szyjka bardzo długa, nawet według pomiaru dłuższa niż ostatnio, więc jakieś cuda :P Rozwarcia żadnego nie ma, Mała się przedwcześnie na ten świat nie wybiera <3 Jedyne co, to wciąż leży pośladkowo - pupą w dół. Teoretycznie ma jeszcze czas na obrót, no ale doktor dziś już sam zwrócił uwagę, że już jest dosyć ciasno, że Mała mocno zwinięta (znów brak sensownego zdjęcia :P) i tak jakoś na ten obrót się nie zanosi. Ale oczywiście dajemy jej czas i nie przestajemy w nią wierzyć Lekarz mówił, że możemy pójść na basen trochę popływać, to może będzie jej lżej zrobić fikołka. Mam w sobie jakiś paraliżujący strach przed cesarką (o dziwo przed porodem sn zupełnie nie), więc bardzo liczę na to, że jeszcze się obróci. Kolejna wizyta za 3 tygodnie i będziemy też robić pierwsze ktg. __________________ 08.2017 (8tc)[] 12.2017 (15tc)[] Najszczęśliwsza na świecie podwójna mama 2021 :82 2022 :26

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)

Narzędzia
Pokaż wersję do wydruku Wyślij tę stronę emailem