Teść mojego faceta

[mishiana]

Czyli właśnie mój ojciec. Chciałam się was poradzić, może i wygadać. Jakiś czas temu byłam z facetem na weselu z moją rodziną. On akurat był miesiąc po tracie pracy, szukał nowej. Wczoraj zadzwonił do mnie mój tato z zapytaniem i z wiadomością czy on nie chce pracować z nim, w jednej firmie. X akurat był świeżo po rozmowie kwalifikacyjnej, dostał pracę więc odpowiedziałam że nie jest zainteresowany itp, ale po kilku h znowu zadzwonił że tak lepiej zarobi itp.
I tak jest cały czas, co chwilę pyta czy nie zmienił zdania i nie rozumie tego co do niego mówię i przecież on chce dobrze i się obraża. Mnie to już męczy ale on tego nie rozumie i już nie wiem co zrobić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Trzepotka]

Treść usunięta

[63b309f64a21e028d01c4e03f16459e915abac32]

Napisane przez mishiana

Czyli właśnie mój ojciec. Chciałam się was poradzić, może i wygadać. Jakiś czas temu byłam z facetem na weselu z moją rodziną. On akurat był miesiąc po tracie pracy, szukał nowej. Wczoraj zadzwonił do mnie mój tato z zapytaniem i z wiadomością czy on nie chce pracować z nim, w jednej firmie. X akurat był świeżo po rozmowie kwalifikacyjnej, dostał pracę więc odpowiedziałam że nie jest zainteresowany itp, ale po kilku h znowu zadzwonił że tak lepiej zarobi itp.
I tak jest cały czas, co chwilę pyta czy nie zmienił zdania i nie rozumie tego co do niego mówię i przecież on chce dobrze i się obraża. Mnie to już męczy ale on tego nie rozumie i już nie wiem co zrobić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powiedzieć ojcu, żeby już skończył temat, bo jest tak upierdliwy, że bezpieczniej będzie dla chłopaka nie pracować z nim w jednej firmie. Może dotrze.

[mishiana]

[1=63b309f64a21e028d01c4e0 3f16459e915abac32;8596224 3]Powiedzieć ojcu, żeby już skończył temat, bo jest tak upierdliwy, że bezpieczniej będzie dla chłopaka nie pracować z nim w jednej firmie. Może dotrze. [/QUOTE]I to przekonywanie że w tamtej firmie zarobi max 2k a w tej co on to 4k

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[63b309f64a21e028d01c4e03f16459e915abac32]

A na wierzbach rosną gruszki...

Do rzyci są takie interesy, nie jedna osoba już się na tym przejechała. Nie znam ani Twojego taty, ale serio zwykle z takich akcji wychodzą często różne problemy. Twój facet dobrze robi, że odrzucił tą opcję.

[mishiana]

[1=63b309f64a21e028d01c4e0 3f16459e915abac32;8596228 9]A na wierzbach rosną gruszki...

Do rzyci są takie interesy, nie jedna osoba już się na tym przejechała. Nie znam ani Twojego taty, ale serio zwykle z takich akcji wychodzą często różne problemy. Twój facet dobrze robi, że odrzucił tą opcję.[/QUOTE]Nie no mój tato tyle zarabia. Ale nie będę faceta namawiać. Nie chce to nie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Nie bardzo chciał, zresztą tato dzwonił do mnie, nie do niego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[skazana_na_bluesa]

Powiedz ojcu, ze dostal rownie dobrze platna prace.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mishiana]

Napisane przez skazana_na_bluesa

Powiedz ojcu, ze dostal rownie dobrze platna prace.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale on wie że w tej firmie takich zarobków nie ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[peopeo]

Odpowiedz, ze lepiej dla wszystkich jeśli nie będą pracować w tej samej firmie. Związki się rozpadają, co jeśli np jutro się rozstaniecie a potem chłopak codziennie w pracy będzie widywal niedoszłego teścia. Bardzo niekomfortowa sytuacja dla obojga, nie polecam, bo miałam taką sytuację w rodzinie

[mishiana]

Napisane przez peopeo

Odpowiedz, ze lepiej dla wszystkich jeśli nie będą pracować w tej samej firmie. Związki się rozpadają, co jeśli np jutro się rozstaniecie a potem chłopak codziennie w pracy będzie widywal niedoszłego teścia. Bardzo niekomfortowa sytuacja dla obojga, nie polecam, bo miałam taką sytuację w rodzinie

Ja nawet nie wiem czy oni by razem pracowali bo są różne ekipy. Ale to nie zmienia niczego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mishiana]

I dlaczego "niedoszłego"? To już jego teść

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[witamina1]

Ale dlaczego właściwie Twój mąż nie chce pracować za lepsze pieniądze ?

[mishiana]

Napisane przez witamina1

Ale dlaczego właściwie Twój mąż nie chce pracować za lepsze pieniądze ?

To nie jest mój mąż nie chce bo woli pracować spokojnie itp a tamta praca wiąże się np z dojazdami w różne miejsca. Jego sprawa, to dorosły człowiek więc wybiera gdzie chce pracować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rysia16]

A co Twojemu ojcu tak zależy? Chce go mieć na oku?
Dziwny problem, w końcu chyba da sobie spokój a niech twój mąż czy chłopak pracuje gdzie chce. Po co w ogóle taki wątek to ja nie wiem. To co tu piszesz, jakieś wyjazdy czy że praca jest spokojniejsza, nie możecie tego przekazać twojemu ojcu?

[mishiana]

Napisane przez Rysia16

A co Twojemu ojcu tak zależy? Chce go mieć na oku?
Dziwny problem, w końcu chyba da sobie spokój a niech twój mąż czy chłopak pracuje gdzie chce. Po co w ogóle taki wątek to ja nie wiem. To co tu piszesz, jakieś wyjazdy czy że praca jest spokojniejsza, nie możecie tego przekazać twojemu ojcu?

Raczej jest bardzo nadgorliwy i chce pomóc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[inka78_1]

Mam wrażenie, że robisz za pośrednika, rozjemcę i adwokata. Dobrze się czujesz w takiej roli?
Jeśli Twój ojciec ma jakąś sprawę do swojego zięcia - niech z nim się kontaktuje.

[peopeo]

Może to kwestia regionu ale nigdy nie słyszałam by ktoś nazywał matkę swojej dziewczyny teściową, jeżeli nie w zartach, to samo z tesciem i reszta rodziny. No chyba, że para jest razem od kilku lat i nie zamierza nigdy brać ślubu lub ma dzieci.

[mishiana]

Napisane przez peopeo

Może to kwestia regionu ale nigdy nie słyszałam by ktoś nazywał matkę swojej dziewczyny teściową, jeżeli nie w zartach, to samo z tesciem i reszta rodziny. No chyba, że para jest razem od kilku lat i nie zamierza nigdy brać ślubu lub ma dzieci.

My właśnie nie zamierzamy brać ślubu, dziecko mamy. Papierek nie świadczy o tym czy ktoś jest rodzina czy nie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Biess]

No to partner musi porozmawiać z Twoim ojcem, bo Ty się wykończysz.

[mishiana]

Napisane przez Biess

No to partner musi porozmawiać z Twoim ojcem, bo Ty się wykończysz.

Chyba lepiej jest to po prostu zignorować. Powiem że temat zakończony

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaulaBEBE]

Napisane przez mishiana

Czyli właśnie mój ojciec. Chciałam się was poradzić, może i wygadać. Jakiś czas temu byłam z facetem na weselu z moją rodziną. On akurat był miesiąc po tracie pracy, szukał nowej. Wczoraj zadzwonił do mnie mój tato z zapytaniem i z wiadomością czy on nie chce pracować z nim, w jednej firmie. X akurat był świeżo po rozmowie kwalifikacyjnej, dostał pracę więc odpowiedziałam że nie jest zainteresowany itp, ale po kilku h znowu zadzwonił że tak lepiej zarobi itp.
I tak jest cały czas, co chwilę pyta czy nie zmienił zdania i nie rozumie tego co do niego mówię i przecież on chce dobrze i się obraża. Mnie to już męczy ale on tego nie rozumie i już nie wiem co zrobić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Twój tata chce dla Ciebie dobrze i bardzo mocno Cię kocha. Mój tata już nie żyje, ale jakby żył i stawiałby mnie w takiej sytuacji, z pewnością zrobiłabym wszystko, żeby nie urazić żadnej ze stron

[panna_felicjanna]

Zamykam z powodu bana autorki.