Kwietniówki 2018

[Muminka2]

My chodzimy ,mało na spacery .Mała nie lubi spacerówki ,a poza tym pogoda nie ciekawa pierwsze padało teraz śnieg .Do głównej drogi chyba bym nie wyjechała wózkiem.U nas mało często się budzi z drzemki koło 18 i zasypia koło 22 ale ostatnio bliżej 23 ale przynajmniej śpi do rana.U nas też płacz jak na coś nie pozwalam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emelcia]

Napisane przez register9

Emelcia, a mała się jakoś męczy? W sensie czy jej ten brak kupki doskwiera, próbuje zrobić i nie może? Bo jeśli nie, to ja bym jeszcze poczekała z tym czopkiem. Podobno jeszcze jogurt naturalny albo kefir działa na zaparcia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie nie widzę żeby się męczyła... Kefir mówisz. No nic, więc próbuję dalej
A jak myślicie do ilu dni tak moge dociagnac? Chociaż mam nadzieję, że zaraz ta kupa wyjdzie... Jakkolwiek to brzmi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Muminka2]

Tak u nas jogurtu na początku działał przeczyszczająca teraz już się do niego przywzwyczaiła i nie ma takiego efektu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[grewana]

Napisane przez emelcia

Właśnie nie widzę żeby się męczyła... Kefir mówisz. No nic, więc próbuję dalej
A jak myślicie do ilu dni tak moge dociagnac? Chociaż mam nadzieję, że zaraz ta kupa wyjdzie... Jakkolwiek to brzmi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A dużo je stałych pokarmów poza mleczkiem? Ostatnia kupka była 30.12 tak?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Freya663]

Napisane przez emelcia

Hejo
Znów potrzebuje porady... Mała po raz ostatni robiła kupke 30.grudnia. Podawałam jabłko do rączki, słoiczek z gruszka, słoiczek ze śliwka i jabłkiem, zrobiłam jeszcze niedawno napar z siemienia lnianego. Wszystkie posiłki popija wodą, może nie w zwrotnych ilościach, ale zawsze coś tam lyknie. Co jeszcze mogę zrobić? Ile dni takie dziecko przy rozszerzeniu diety mzoe nie robić kupy? Zaczęłam się już dość mocno martwić, chyba musi wlecieć czopek...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zacznij od preparatów rozrzedzających stolec Duphalac (lactuloza) albo Xenna beyby (makrogol). Ja podaje ten pierwszy (5 ml) i zazwyczaj na następny dzień go puszcza. Je można podawać nawet przewlekle bo nie rozleniwiają jelit. U mnie też były zaparcia. Pomogło dopiero podawanie priobiotyków na stałe. Pewnie to efekty antybiotykoterapi.

[emelcia]

Napisane przez grewana

A dużo je stałych pokarmów poza mleczkiem? Ostatnia kupka była 30.12 tak?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ogólnie to dziennie wychodzą nam jakieś 2 posilki, wczoraj po raz pierwszy doliczylam do 4, ale w tym było pół sloiczka gruszki jako jeden, a wieczorem lapalam się znów sloiczka, ale ze śliwka. Ogólnie pierś. ALE takie liche jest to karmienie piersią ostatnio. Zwykle po minucie na każdą peirs i po karmieniu i tak co 1.5h. Nocne karmienia też mimo że są to już nie po bite 20min tylko po 10 lub 14. No chyba, że przysne to nie wiem co się dzieje.

Napisane przez Freya663

Zacznij od preparatów rozrzedzających stolec Duphalac (lactuloza) albo Xenna beyby (makrogol). Ja podaje ten pierwszy (5 ml) i zazwyczaj na następny dzień go puszcza. Je można podawać nawet przewlekle bo nie rozleniwiają jelit. U mnie też były zaparcia. Pomogło dopiero podawanie priobiotyków na stałe. Pewnie to efekty antybiotykoterapi.

Ogólnie probiotyk podaję cały czas, od urodzenia. Nie wiem czy to dobrze czy źle, ale bałam się problemów brzuszkowych. Laktuloza, sąsiadka mi dziś o niej wspomniała - chyba zastosuję.

Przepraszam, bo brzydko to zabrzmi, ale teraz przed kąpielą w końcu znalazłam coś w pampersie! Widać to nie koniec, ale była tam najprawdziwsza, gęsta, smierdzaca Raz jeszcze przepraszam, że tak o tym piszę... Ale może powinnam coś zmienic w rozszerzanie diety? Może codziennie podawać jabłko? Dawać wodę nie tylko po posiłku? Jak to robicie?
Juz wyparzylam bidon, będziemy się uczyć pić z niego.
Spodziewałam się takich akcji. Po mamusi ehh.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Selfish Girl]

Ja mojej codzień podaje jabłko - bo też miała etap dość trudny z kupą ... teraz codziennie z dwie wali :P

[grewana]

Mój pije sporo wody, więc może to też ma znaczenie. Dobrze, że się kupcia pojawiła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iclosemyeyes]

Emelcia moja też miała taki etap i później taki efekt małe brzuszki dopiero uczą się jak trawic coś innego. Teraz już jest lepiej, ale bardzo się napina jak ciśnie oby u was też się już poprawiło. Ja daję wode tylko do posilkow. Bidonu jeszcze nie załapała

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

[Freya663]

Napisane przez emelcia

Ogólnie to dziennie wychodzą nam jakieś 2 posilki, wczoraj po raz pierwszy doliczylam do 4, ale w tym było pół sloiczka gruszki jako jeden, a wieczorem lapalam się znów sloiczka, ale ze śliwka. Ogólnie pierś. ALE takie liche jest to karmienie piersią ostatnio. Zwykle po minucie na każdą peirs i po karmieniu i tak co 1.5h. Nocne karmienia też mimo że są to już nie po bite 20min tylko po 10 lub 14. No chyba, że przysne to nie wiem co się dzieje. Ogólnie probiotyk podaję cały czas, od urodzenia. Nie wiem czy to dobrze czy źle, ale bałam się problemów brzuszkowych. Laktuloza, sąsiadka mi dziś o niej wspomniała - chyba zastosuję.

Przepraszam, bo brzydko to zabrzmi, ale teraz przed kąpielą w końcu znalazłam coś w pampersie! Widać to nie koniec, ale była tam najprawdziwsza, gęsta, smierdzaca Raz jeszcze przepraszam, że tak o tym piszę... Ale może powinnam coś zmienic w rozszerzanie diety? Może codziennie podawać jabłko? Dawać wodę nie tylko po posiłku? Jak to robicie?
Juz wyparzylam bidon, będziemy się uczyć pić z niego.
Spodziewałam się takich akcji. Po mamusi ehh.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Absolutnie nie masz się czym przejmować, większość naszych maluszków tak ma, miało lub będzie miało. Nasze dzieciaczki dopiero "uczą się" dorosłego jedzenia i takie historie będą się zdarzać. Ja u młodego stosuje zasadę że jak minęły ponad dwa dni od ostatniej kupki podaje duphalac. Przy córce czekałam dłużej (bo też miała etap zaparć), ale on jest tak wrażliwy że wolę szybko reagować. Dieta naszych dzieci jest obecnie bardzo lekko strawna, a mleko matki ma działanie przeczyszczające więc to jest raczej kwestia młodych jelitek, a nie diety, choć oczywiście duża ilość zagęszczających kupkę produktów (marchew, ziemniak, banan) może coś tam wpłynąć.

[emelcia]

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, baaardzo mnie pocieszylyscie!
I uspokoilyscie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[grewana]

Napisane przez register9

Hahaha podobne te nasze chłopaki Ostatnio właśnie dwa razy miałam taką sytuację, że się obudził po pół godzinie i ja go do usypiania dalej, a on ani się tulić, ani cyca tylko się wygina żeby go na podłogę do zabawek dać.. najbardziej to lubię jak drzemki tak wypadają, że z ostatniej się budzi o 17. Wtedy koło 21:30 zasypia i raczej szybciej niż koło 2 się nie budzi.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Za Twoją podpowiedzia "ustawiłam" wczoraj tak drzemki żeby z ostatniej wstal o 17 i potem już mu nie pozwoliłam kliknąć jak chciał koło 19-20 i.... przed 22 poszedł spać na noc! Czyli był sukces! Spał do 7 (oczywiście z pobudkami na kp). Zobaczymy dziś jak pójdzie, czy ta 17 to faktycznie strzał w 10

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[register9]

Napisane przez grewana

Za Twoją podpowiedzia "ustawiłam" wczoraj tak drzemki żeby z ostatniej wstal o 17 i potem już mu nie pozwoliłam kliknąć jak chciał koło 19-20 i.... przed 22 poszedł spać na noc! Czyli był sukces! Spał do 7 (oczywiście z pobudkami na kp). Zobaczymy dziś jak pójdzie, czy ta 17 to faktycznie strzał w 10

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój też przed 17 wstał z drzemki, poszedł spać o 21, ale noc była kiepska. Budził się po 22, przed 1, a po 3 impreza ok. 4:30 zasnął i spał do 7. Nie wiem o co chodzi z tym spaniem, są okresy, że śpi super, a później noc w noc zamiast spać chce się bawić. Dzisiaj się na mnie wspinał, robił pierdziochy i dawał buzi, czyli ślinił całą twarz. Jakoś do ojca nie pójdzie tylko po mnie skacze...

Sent from my Redmi 3S using Wizaz Forum mobile app

[Muminka2]

O matko współczuję wam dziewczyny tych nocek,chyba że dzieciaki coś odreagowują dlatego tak się budzą.Moja była wczoraj turbo maturą ale chyba odregowywała wycieczkę do Krakowa bo dziś zupełnie innych humor.
My byliśmy dziś pierwszy raz na sankach i nawet małej się podobało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Agnieszka_32]

Emelcia dobrze dziewczyny piszą nie ma się czym przejmować Oczywiście jeśli Małej nie boli przy tym brzuszek U nas z kupą problemy są od ok. 3 miesiąca czyli długo przed rozszerzaniem diety - w pewnym momencie kupa była co 14-16 dni. Dawałam laktulozę, czopki, potem też (od ok. 5 miesiąca) xennę baby. Robiłam usg brzuszka, fiksowałam a kupa pojawiała się i tak kiedy chciała. Teraz jest tak średnio raz na tydzień - czyli rzadko. Jak tydzień nie ma daję xennę, czopek ale szczerze to chyba średnio pomaga.

My spacerujemy codziennie, staram się tego pilnować. Mamy trasę +- 4 km - ok. godzina spaceru. Dziś u nas dosypało śniegu ale też planuję wyruszyć. Dla mnie to też możliwość dotlenienia i trochę ruchu

Z tym spaniem to u nas też są różne ekscesy. Wczoraj Mała pobiła rekord w niespaniu w dzień. Wstała 5 30 i miała 1 drzemkę 9-9:30 a potem cały dzień oka nie zmrużyła. Wykąpaliśmy ją wcześniej bo myślałam, że padnie i już nie wstanie. Po czym usnęła dopiero po 3,5 h usypianiatakże nie spała od 9 30 do 21 30. Ona mało śpi generalnie ale to już lekka przesada...

Po za tym nabawiłam się zapalenia ścięgna od dźwigania mojego klocka. Podobno odwracalne - od poniedziałku zaczynam zabiegi. Mała wciąż nie siedzi. Będziemy w tym tygodniu na szczepieniu na meningokoki to zapytam czy należy to z kimś skonsultować.

Patuska życzę zdrowia Maluszkowi, żeby ta gorączka szybko minęła.

[czilala4]

Ja juz wiecej tu nie pisze o spaniu mojej Malej bo co sie chwile ciesze to znowu jej sie odwraca wczoraj wstala z drzemki ok 17, o 24 poszlam ja usypiac, pojadla i dalej szalala. Ale moze z pol godziny na szczescie i padla. Za to noc idealna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Freya663]

Napisane przez Agnieszka_32

Emelcia dobrze dziewczyny piszą nie ma się czym przejmować Oczywiście jeśli Małej nie boli przy tym brzuszek U nas z kupą problemy są od ok. 3 miesiąca czyli długo przed rozszerzaniem diety - w pewnym momencie kupa była co 14-16 dni. Dawałam laktulozę, czopki, potem też (od ok. 5 miesiąca) xennę baby. Robiłam usg brzuszka, fiksowałam a kupa pojawiała się i tak kiedy chciała. Teraz jest tak średnio raz na tydzień - czyli rzadko. Jak tydzień nie ma daję xennę, czopek ale szczerze to chyba średnio pomaga.

My spacerujemy codziennie, staram się tego pilnować. Mamy trasę +- 4 km - ok. godzina spaceru. Dziś u nas dosypało śniegu ale też planuję wyruszyć. Dla mnie to też możliwość dotlenienia i trochę ruchu

Z tym spaniem to u nas też są różne ekscesy. Wczoraj Mała pobiła rekord w niespaniu w dzień. Wstała 5 30 i miała 1 drzemkę 9-9:30 a potem cały dzień oka nie zmrużyła. Wykąpaliśmy ją wcześniej bo myślałam, że padnie i już nie wstanie. Po czym usnęła dopiero po 3,5 h usypianiatakże nie spała od 9 30 do 21 30. Ona mało śpi generalnie ale to już lekka przesada...

Po za tym nabawiłam się zapalenia ścięgna od dźwigania mojego klocka. Podobno odwracalne - od poniedziałku zaczynam zabiegi. Mała wciąż nie siedzi. Będziemy w tym tygodniu na szczepieniu na meningokoki to zapytam czy należy to z kimś skonsultować.

Patuska życzę zdrowia Maluszkowi, żeby ta gorączka szybko minęła.

W sensie w ogóle nie siedzi. czy samodzielnie nie siada, bo na to drugie to jeszcze ma czas. Jak pisałam wcześniej moja siostra za niemowlaka była taką kluchą że samodzielnie usiadła dopiero po roku . Może zwyczajnie za mało dajesz jej okazji na siadanie.

Ja już nie wierzę że kiedykolwiek będę spała dłużej... Młody wczoraj poszedł spać po 22 a wstał o 5... Nie mówiąc o tym że takie atrakcje jak brak drzemek zdarzają mu się tak z 3 razy w tygodniu. Nie śpi w dzień kładzie się o 22-24 a wstaje 7-8... A jak już śpi to 30 min do godziny i tylko raz dziennie. Ja wiem że ząbki, że skoki że wszytko ALE ILE MOŻNA! Do tego jakiś parch nam się przyplątał i wszyscy jesteśmy chorzy. ZNOWU. Młodej trzeba było zmienić antybiotyk, nic nie chce teraz jeść, młody kaszle tak że płuca wypluwa. Ogólnie ten rok ma 5 dni, a ja już mam go dość.

[Muminka2]

Tak apropo siadania,mi fizjoterapeutka mówiła że 9 miesiąc to jest okres kiedy dzieci najczęściej siadają.Chociaz na naszym forum dzieci się szybko rozwiją,ważne jest żeby dziecko przebywało jak najwięcej na podłodze. Moja coś kombinuje ale powoli ja myślę że ona poprostu rozwija się w swoim indywidualm tępie bardzo wolnym ale ćwiczenia z nią chodzę i do tego neurologa dla spokoju sumienia też idę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Selfish Girl]

To że dziecko ma indywidualny tok rozwoju się dowiaduje każdego dnia... znajomej dziecko skończony 4 miesiąc... 2 zęby, mija żadnego

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[Iclosemyeyes]

Hej u nas śniegiem dowalili, jedziemy właśnie na sanki

Wczoraj młoda zgubiła swój ostatni zapasowy smoczek i nocka była bez, nawet nie było tak złe, może pójdę za ciosem i ją odsmoczkuje

Zapisałam się na zajęcia próbne na zajęcia na basenie, może zaczniemy z małą chodzić o ile się spodoba.

Napisane przez Muminka2

Tak apropo siadania,mi fizjoterapeutka mówiła że 9 miesiąc to jest okres kiedy dzieci najczęściej siadają.Chociaz na naszym forum dzieci się szybko rozwiją,ważne jest żeby dziecko przebywało jak najwięcej na podłodze. Moja coś kombinuje ale powoli ja myślę że ona poprostu rozwija się w swoim indywidualm tępie bardzo wolnym ale ćwiczenia z nią chodzę i do tego neurologa dla spokoju sumienia też idę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najważniejsze że są postępy u nas na watku wyjątkowo wcześnie dzieciaczki zaczęły siadać

Napisane przez Selfish Girl

To że dziecko ma indywidualny tok rozwoju się dowiaduje każdego dnia... znajomej dziecko skończony 4 miesiąc... 2 zęby, mija żadnego

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Podobno późniejsze zęby są zdrowsze

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

[wioleta20]

U nas tez zabkow brak, nie wspomne juz ze szukamy ich odkad skonczyl 3 miesiace bo juz wtedy sie zaczely jego rozne humory.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Selfish Girl]

Mnie teksty pokroju im później tym lepsze zęby nawet nie ruszają bo bez urazy ale pewne rzeczy wolalabym aby się zakończyły po 1.rż a nie, że jak wszystkie tak będą szły zęby w żółwim tempie to jak do szkoły pójdzie nie będzie miała wszystkich a dwa jak nie będzie miała kilku zębów to puszczenie takiego dziecka do żłobka mija się z celem bo kto mi będzie oglądał dziecko z każdej strony czy się jedzeniem nie dławi...


Edit. Ale coś podejrzewam, że będę ja z tych nielicznych co jeszcze z tego powodu będę latała po lekarzach.... bo ona nie ma dosłownie ŻADNYCH, ŻADNYCH objawów.



Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[Muminka2]

Dziewczyny jaki inhalator polecacie ,mi by pasowało w końcu coś zamówić,nie kupiłam do tej pory a teraz sezon przeziebieniowy.Mała ma od tygodnia Katar i sama nie wiem co z tym zrobić,nie ma goraczki ,nie kaszle. Pisikam wodą morską,smaruje maściąi raz lepiej a raz gorzej.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Selfish Girl]

Tez nie mam inhlatora... ale na mamusiowej grupie lokalnej u mnie jedna mama miała problem, bo na jednym z lekarstw było napisane, że nie stosować do inhalatorów tłokowych (nie wiem jakie są rodzaje) czy coś... a taki w domu miała i się zastanawiała co zrobić...




Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[anetka924]

Hej ho, wreszcie weekend. Ale jakoś ostatnio mało co mnie cieszy, może jak przyjdzie wiosna będzie lepiej. Co do chorowania, nie wchodzcie za szybko w antybiotyk -my od razu jak był kaszel bo mega bałam się zapalenia płuc a teraz mam wrażenie że mamy tydzień bez antybiotyk a dwa z antybiotykiem. Obnizylismy mu odporność wg. mnie ale lekarzem nie jestem. Próbowaliśmy też Lactoferyne ale nam nie pomogła.

Gerwana chodzimy do żłobka i jest super, Mikołaj jest zadowolony. Kwestia chorób, ale u nas jest dużo dzieci w domu więc na jedno wychodzi.

Też nie mam pomysłu na obiad, nawet dla siebie. Najchętniej zjadłabym coś gotowego. Młody dostaje co my. Tylko nie przyprawione.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Napisane przez Muminka2

Dziewczyny jaki inhalator polecacie ,mi by pasowało w końcu coś zamówić,nie kupiłam do tej pory a teraz sezon przeziebieniowy.Mała ma od tygodnia Katar i sama nie wiem co z tym zrobić,nie ma goraczki ,nie kaszle. Pisikam wodą morską,smaruje maściąi raz lepiej a raz gorzej.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas smart&Simple. Mały, wydajny i poręczny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malami1901]

No ja zbytnio nie podaje leków malej i sama też nie biore. Miala kaszel 2 dni to jak zwykle mowilam: 'pójdziemy do lekarza jak jutro będzie gorzej' i samo minęło. Ja z dziecinstwa nie pamiętam w ogole lekarstw, a teraz choruje raz na 3 lata i to tak, ze wszystko moge robic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czilala4]

Napisane przez Iclosemyeyes

Hej u nas śniegiem dowalili, jedziemy właśnie na sanki

Wczoraj młoda zgubiła swój ostatni zapasowy smoczek i nocka była bez, nawet nie było tak złe, może pójdę za ciosem i ją odsmoczkuje

Zapisałam się na zajęcia próbne na zajęcia na basenie, może zaczniemy z małą chodzić o ile się spodoba.



Najważniejsze że są postępy u nas na watku wyjątkowo wcześnie dzieciaczki zaczęły siadać



Podobno późniejsze zęby są zdrowsze

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

My planowalismy w tamtym tygodniu isc na basen ale cos caly dzien slabo sie czulam, a na wieczor 38 temperatury. Dzis juz ok, ale slaba jestem, chyba jakis wirus mnie dopadl. Moze za tydzien nam się uda, bo jakos sie napalilam na ten basen, a Mala uwielbia wode.

Selfish, z zabkami to roznie bywa. U nas zaraz jak skonczyla 5 miesiecy wyszly 2 zabki nie wiadomo kiedy, a potem 3 miesiace cisza i dopiero teraz nastepne powychodzily. No i zabki nie maja nic wspolnego z dlawieniem, dziecko roczne i tak dostaje jeszcze miekkie rzeczy, ktore rozciera dziaslami. Zreszta wg blw dziecko moze juz jesc wszystko po 6 miesiacu, a polroczne dziecko raczej kompletu zebow nie ma

Anetka, hmm moze poszukajcie innego pediatry skoro wasz na kilkudniowy kaszel od razu daje antybiotyk? No i inhalator na pewno warto miec, my mamy zwykly z apteki, na katar czy kaszel pierwsze co powinny isc inhalacje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Selfish Girl]

Widze co moje dziecko robi z jedzeniem... ja naprawdę podziwiami zazdroszczę, że większość z Was może dac czegokolwiek większy kawałek. Moja się dławi wszystkim...

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[Agnieszka_32]

Heh to ja już nie narzekam. To nasze niespanie to pikuś przy Twoim armagedonie Zdrówka dla całej rodziny


Chodzi mi o to, że Mała nie siada samodzielnie. Jak ją posadzę to siedzi - nawet stabilnie, bawi się. Staram się, żeby jak najwięcej leżała na podłodze na brzuchu, żeby właśnie to siadanie trenowała. Coś próbuje kombinować z nogą ale generalnie brzuszek jej przeszkadza i uda


Postępy jakieś są - pełzała tylko do tyłu i w kółko, teraz zaczyna coś do przodu, podnosi dupkę i ręce do czworaka i próbuje się bujać. Staram się nie porównywać, bo córka mojej siostry jak miała 9 miesięcy to chodziła już, ale wkurzają mnie takie komentarze rodziny, że przecież ona zaraz będzie chodziła. Jak ja widzę, że do chodzenia u niej to ho ho ho. Nóżki jeszcze słabiutkie jak czasem ją troszkę na sobie próbuję postawić to się uginają jak osika.

Tz zaczął chodzić bliżej 2 lat więc jeśli wrodzi się do tatusia to jeszcze ją sobie ponoszę...


My już po spacerze, dziś był niezły interwał. Nic nie odśnieżone, wróciłam cała zgrzana. Ale przyjemnie

[czilala4]

Napisane przez Selfish Girl

Widze co moje dziecko robi z jedzeniem... ja naprawdę podziwiami zazdroszczę, że większość z Was może dac czegokolwiek większy kawałek. Moja się dławi wszystkim...

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Ale moja tez sie dlawi kawalkami. To normalne ale nie ma nic wspolnego z zabkami, ona ich nie uzywa do jedzenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz