|
|
#481 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
|
Dot.: Mamy majowe 2019 cz. 7
Cytat:
![]() ![]() Ja zaszalalam. Pije pół somersby! Zdrówko!! Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
__________________
|
|
|
|
|
#482 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 4 510
|
Dot.: Mamy majowe 2019 cz. 7
Cytat:
mi tam było wszystko jedno kto mi odbiera, mógł być to sobie nawet biskup z Koziej Wólki byle szybciej urodzić, takie miałam parcie na zadnią część, ale i mała prawie kilo cięższa niż Dominik. Ahh somersby ️ ja mam jeden cydr w lodówce ale za tym nie przepadam, czekam aż będzie dostawa mojego ulubionego, jak ostatnio byłam w sklepie to nie mieli, obeszlam się smakiem Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#483 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Mamy majowe 2019 cz. 7
Agadzie super że tak wszystko dobrze wspominasz! Tyle czekałaś na poród, namęczyłaś się w ciąży, więc przynajmniej moment kulminacyjny był bardzo pozytywny.
Mój tż taki czujny, że jak poszłam się kąpać to mi się dziecko rozbudziło, a tatuś metr dalej spał w najlepsze. Więc flądra już w naszym łóżku wylądowała. Pół mieszkania by nam złodzieje wyniesli, a ten by spał spokojnie
|
|
|
|
#484 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy majowe 2019 cz. 7
Agadzie zazdroszczę braku nacięcia
Mega świadomy poród, fajnie tak Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#485 |
|
Dostojna peema.
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 15 835
|
Dot.: Mamy majowe 2019 cz. 7
Agadzie, super opis
warto takie rzeczy spisywac i kiedyś do nich wrócić. Ten wątek to w ogóle obfituje w różne opisy przeżyć ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Szczęśliwa żona. |
|
|
|
#486 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 4 510
|
Dot.: Mamy majowe 2019 cz. 7
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() ale nie, produkcja już skończona. No to udo to masakra, co chwilę z "k*rwami " leciałam, choć na codzien nie przeklinam, patrzyli się na mnie czasem jak na wariatkę bo u nich k*rwa to znaczy zakręt Anuha a już myślałam że tylko moj tak ma że nic nie słyszy ![]() ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez agadzie Czas edycji: 2019-06-06 o 23:02 |
|||
|
|
|
#487 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 3 119
|
Dot.: Mamy majowe 2019 cz. 7
Cytat:
Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#488 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 3 119
|
Dot.: Mamy majowe 2019 cz. 7
Cytat:
Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#489 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Mamy majowe 2019 cz. 7
Agadzie no mój to wybitnie nie ogarnia. Czujność poniżej zera
|
|
|
|
#490 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 3 119
|
Dot.: Mamy majowe 2019 cz. 7
[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;86882184]Ja swojego też, ale nie wiem czy chce do tego wracać. No i niechce nikogo straszyć
![]() Jestem u mamy i wam powiem, że co doświadczenie to doświadczenie. Mój mały jak nie moje dziecko. Nawet wyskoczyłam na małe zakupy dla siebie, z godzinę ponad mnie nie było. Kupiłam sobie torebkę i rozpinana bluzkę do karmienia, małemu body i chusty na głowę i mężowi koszulki. Zdążyłam pospać. Żyć nie umierać [/QUOTE]Już mamy za sobą więc możesz opisaćWysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
#491 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 4 510
|
Dot.: Mamy majowe 2019 cz. 7
Anuha mój czaaasem coś tam usłyszy ale zazwyczaj chrapie w najlepsze. Ja tez mam bardzo mocny sen ale wystarczy że mała jęknie to od razu się wybudzam
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#492 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Mamy majowe 2019 cz. 7
Ja dziś znów próbowałam karmić bez nakładek. Widzę, że tak raz dwa to się nie wydarzy. Przyzwyczaiła się młodzież jednak i niespecjalnie jest zadowolona ze zmiany. No ale będę próbować, łatwiej by było, szybciej, bez zamieszania. Tylko czy szefowa na to pójdzie to zobaczymy
![]() ---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ---------- Dziewczyny, niektórym już się połóg kończy. Jak wasze nastawienie na powrót do współżycia? Ja mam pietra, a tż już robi podchody. Czai się normalnie jak tygrys na antylopę na Safari a ja muszę się w końcu na wizytę umówić, ale nie śpieszy mi się jakoś
|
|
|
|
#493 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 1 867
|
Dot.: Mamy majowe 2019 cz. 7
Cytat:
Cytat:
Edit: albo i nie musi się udać. Ja najpewniej zostanę przy mm (niestety) i będę ściągać pokarm laktatorem bo mały tylko podczas jedzenia z butelki nie zasypia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 00:42 ---------- Poprzedni post napisano o 00:41 ---------- Cytat:
mój tż też się coś czai ale jakoś nie mam ochotyWysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez AgataAgata9090 Czas edycji: 2019-06-07 o 02:44 |
|||
|
|
|
#494 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
|
Dot.: Mamy majowe 2019 cz. 7
Cytat:
my już trochę mamy za sobą ale ja fizycznie jestem tak zmęczona że bez jakiś szaleństw...Swoją drogą w życie nie wpadłam na to że ogarnięcie 2 to będzie taki wysiłek fizyczny... O 23 nie jestem w stanie ruszyć ani ręką ani noga...A planuje jakiś sporty... Nie wiem jak.. Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
__________________
|
|
|
|
|
#495 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 4 924
|
Dot.: Mamy majowe 2019 cz. 7
Agata A próbowałaś jakoś budzić przy cycku? Ja swojego laskocze, smyram po szyji lub uszku, rozpinam mu ciuchy, żeby szybko nie zasnął.
---------- Dopisano o 04:43 ---------- Poprzedni post napisano o 04:43 ---------- W weekend może się uda jak tz będzie. |
|
|
|
#496 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy majowe 2019 cz. 7
Cytat:
![]() Cytat:
nie wiem czy mi się chce cokolwiek, bo się do niego nawet nie zbliżam, żeby mi się przypadkiem nie zachciało. Ale kręgosłup mnie pokonuje więc zobaczymy... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
|
|
|
#497 |
|
Dostojna peema.
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 15 835
|
Dot.: Mamy majowe 2019 cz. 7
Witam się
jeju, niech to dziecko się nie zmienia - proszę proszę proszę. Śpi od 21.30 z dwoma małymi przerwami na karmienie, które łącznie trwały może pół godziny. Co do tematu współżycia to ja jestem już po wizycie u gina, właśnie od dziś zaczynam brać tabletki. Będę je brać pierwszy raz w życiu i mam stresa, czy nic nie pomylę ale w sumie co tu pomylić xD Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Szczęśliwa żona. |
|
|
|
#498 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy majowe 2019 cz. 7
Lilly gorzej zapomnieć niż pomylić
![]() Nie przywitałam się chyba. Dzień dobry Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#499 | |
|
Dostojna peema.
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 15 835
|
Dot.: Mamy majowe 2019 cz. 7
Cytat:
kolejna ciąża w moim przypadku a najbliższym czasie to brzmi jak samobój ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Szczęśliwa żona. |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#500 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 3 119
|
Dot.: Mamy majowe 2019 cz. 7
Pierwszy raz mleko samo.mi pociekło z piersi
Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
#501 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy majowe 2019 cz. 7
Lilly przesadzasz. Po pierwszym szoku zaczęłabyś się cieszyć. Czyż dzieci nie są największym skarbem i radością?
Czy doceniałaś swój czas wolny przed młodym i cieszyło Cię nawet 5 minut? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#502 | |
|
Dostojna peema.
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 15 835
|
Dot.: Mamy majowe 2019 cz. 7
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Szczęśliwa żona. |
|
|
|
|
#503 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 625
|
Dot.: Mamy majowe 2019 cz. 7
Dzień dobry.
My po kiepskiej nocy, Ale wczoraj już je jadła co5 minut, więc wszystko wskazuje na to że wraca powoli do normy. Czyli śpi w dzień dłużej niż pół godziny i się w miarę najada.Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#504 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 4 924
|
Dot.: Mamy majowe 2019 cz. 7
Cytat:
Mojego karmilam o 23 i 4 i zaraz go idę budzić, choć nie chce. Głowa mnie dzisiaj boli, zapowiada się pochmurny dzień. |
|
|
|
|
#505 | |
|
Żona Gargamel
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 20 283
|
Dot.: Mamy majowe 2019 cz. 7
Cytat:
![]() Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#506 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
|
Dot.: Mamy majowe 2019 cz. 7
No to na dzień dobry Hela cała mnie orzygala... Eh.
Stres jak nic bo biednej az nosem poszło, dalej się odbijalo a przez katar nie mogła złapać oddechu... Masakra. Ale dała radę i zasnela od razu ![]() Wiec siedzę w takim watpliwym stanie, ona mi śpi na rękach... Fajnie jest ![]() Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
__________________
|
|
|
|
#507 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 4 924
|
Dot.: Mamy majowe 2019 cz. 7
Cytat:
---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
#508 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 4 161
|
Dot.: Mamy majowe 2019 cz. 7
Hej dziewczyny
Byłam wczoraj z córcią na zabiegu podcięcia wędzidełka. Biedna, nacierpiała się, a nic nie pomogło. Nadal nie może najeść się z piersi Ja się już poddaję, moja ostatnia nadzieja przepadła. Widać kp nie było nam pisane...Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#509 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 625
|
Dot.: Mamy majowe 2019 cz. 7
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#510 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
|
Dot.: Mamy majowe 2019 cz. 7
Cytat:
kciuki!!Ale mm też jedzenie więc będzie dobrze! Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
__________________
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:27.





. W szpitalu byłyśmy jakoś 1.30, tam jest tak że idzie się na ostry dyżur, pani siedząca w recepcji spytała co się dzieje, a że mnie akurat w tym momencie skurcz złapał to z miną wściekłego mopsa powiedziałam " parto!"( z hiszp. poród). Od razu wzięli mnie na wózek, zawieźli na porodówkę, szybkie badanie, 4 cm rozwarcia ( na początku zrozumiałam 5 ale w papierach mam 4), od razu dali koszule, przebrałam się i pod ktg, w międzyczasie pytanie o zzo czy chce, Juan załatwiał formalności z przyjęciem do szpitala, a dokumenty w torbie, a torba z nim...na szczęście moment wrócił, dał te wszystkie zgody itd i jakoś 40 min od przyjęcia przyszła pani anestezjolog i dostałam epidural. Jakieś 3 godziny było pięknie, przysypiałem nawet, choć co chwilę przychodzili a to zbadać rozwarcie, a to przebić pęcherz płodowy...po tych 3 godzinach zaczęłam czuć jednocześnie ból w lewym udzie i nacisk na odbyt. Mówię Juanowi żeby kogoś zawołał bo właśnie takie parcie czułam jak się młody rodził. Akurat przechodziła polozna, to ja zawolalismy, zmierzyła i bylo 8 cm, (jakaś 5.30 rano), ale mówię jej że mam takie uczucie jakby mi mala wychodziła i że tak samo było przy poprzednim porodzie ale już na tej sali stricte porodowej. Poprosiła żebym jeszcze chwilę poczekała, za jakieś pół godziny przyszła, zbadała, 9 cm. A ja już ledwo wytrzymuje żeby nie przeć bo nacisk byl taki że miałam wrażenie że zaraz mi dziecko wyskoczy na ścianę. No to powiedziała że ok, powoli zaczynamy, zobaczy ja będzie szło. Raz, drugi, zrobiło się 10 cm, o 6.25 wzięli mnie na porodówkę, jedno parcie wyszła glowa, drugie cała reszta. Także na samej porodówce byłam 5 min - w sensie w pomieszczeniu gdzie odbierają porody, potem ważą,mierzą dziecko itd. skóra do skory, przyszedł Juan, mała wzięli na Wit..k, mierzenie i ważenie, a mnie tam oporządzali jeszcze, umyli, przebrali, w międzyczasie łożysko jeszcze urodziłam, no i później już w miarę świeżą przewieźli z małą na salę poporodowa, tam 2 godzinki byłam no i potem już na polozniczy. Także tak było, wszystko poszło sprawnie, ale w lewym udzie zakwasy mam jeszcze dziś, 2 tygodnie po porodzie - mała schodząc w kanał rodny uciskała mi na jakiś nerw, stąd ten ból, na to niestety zzo nie pomogło. Jak już wyszła to była taaaaaka wielka ulga. Ogólnie to kolejny raz miałam bardzo wielkie szczęście że obyło się bez pęknięć, naciec i szwów. 
mi tam było wszystko jedno kto mi odbiera, mógł być to sobie nawet biskup z Koziej Wólki byle szybciej urodzić, takie miałam parcie na zadnią część, ale i mała prawie kilo cięższa niż Dominik.
️ ja mam jeden cydr w lodówce ale za tym nie przepadam, czekam aż będzie dostawa mojego ulubionego, jak ostatnio byłam w sklepie to nie mieli, obeszlam się smakiem










Ja się już poddaję, moja ostatnia nadzieja przepadła. Widać kp nie było nam pisane...
