Misz Masz, czyli wszystkie o wszystkim;) cz. VI

[justyla122]

dobranoc Mysecka
Marta to musisz podjąć decyzję, bo tak tylko się męczysz

[mart989]

bede z nim romawiac ale nie wiem kiedy zeby sie zastanowic wspolnie ajpierw czy to ma sens i w ogole... bo jesli naprawde mu tak zalezy to MUSI cos zmienic a jesli nie zmieni to przykro mi..

ide spac bo jak widze co on odpie.rdala to mi sie az rzygac chce.. dobranoc dupcie moje

[Insomnia89]

Marta, gdyby mój tak się zachowywał, to ja bym go nie prosiła o zmianę. Bo ja nie jestem z takich co żebrzą o uczucie. Nie pasuje mu, to nie. Minie trochę czasu, pozbierasz się i znajdziesz sobie lepszego może to brutalne, ale zobacz jak czesto się kłócicie i to z czyjego powodu? on zawsze coś odawala, ile razy płakałaś przez niego... Tego chcesz? im będziecie ze sobą dłużej, tym trudniej będzie podjąć jakies kroki...

[justyla122]

dokładnie tak uważam jak Inso, a w związku powinno się być szczęśliwym, a nie ciągle płakać

[Insomnia89]

Heh... skoro ktoś tak trwa biernie w takim związku, to może jest masochistą?

Ja rozumiem, że w związku są kłopoty i kłótnie, w końcu to dwa różne charaktery. Ale jeśli się nei potrafi dojść do porozumienia, to po co się męczyć? Przecież taki długoletni związek to nie zabawa i kończy się nie tylko na planach wspólnej przyszłości, ale na ich realizacji

[justyla122]

to niekoniecznie do Marty, ale tyle się słyszy o młodych małżeństwach biorących rozwody.
Ja myślę, że jak już teraz mu kogoś są takie kłótnie to co by było po ślubie
Patrzę po swojej siostrze dziewczyny i napiszę Wam jedno, że ona ze swoim chłopakiem to prawie się nie kłóciła, a ona sama mówi, że to miłość jej życia i to jest właśnie piękne.
Znają się już 7 lat i są małżeństwem, ale ona mówi, że codziennie jeszcze mocniej go kocha.

[wywloczka]

mało nas mało nas...
zaraz będzie jeszcze mniej
wybieram se kolora do farbnięcia.. waham się nad mahoniem, kasztanem i jasnym brązem

[Insomnia89]

Ja z moim TŻem też się (prawie) nie kłócę jakieś sprzeczki, ale nic poważnego, bym zwątpiła w nas. Moz na początku, ale to już wymazałam z pamięci

Wiesz Justyla, mam taką kolezankę, która jest od nas trochę starsza i planuje ślub ze swoim narzeczonym. Sala, kamerzysta, zespól zamówieni. Pierścionek na palcu się mieni. Ale on zrobił coś, czego ja bym nigdy mu nie wybaczyła nie pozwoliłabym by chłopak, kiedykolwiek mnie szarpnął czy rzucił czymś we mnie. O innych sytuacjach nie wspominając. Mógłby mnie przepraszać, wyć sereneady po oknem, ale wesele byłoby odwołane. Skoro podniósłby na mnie rękę przed ślubem, to co by było potem? Ja jej powiedziałam, co o tym myślę, a ona jakodojrzała osoba podjęła decyzję. Ale ja boję się jej przyszłości... że za kilka lat zadzwoni do mnie zapłakana, bo jej porywczy mąż uderzył ją...

[justyla122]

Napisane przez Insomnia89

Ja z moim TŻem też się (prawie) nie kłócę jakieś sprzeczki, ale nic poważnego, bym zwątpiła w nas. Moz na początku, ale to już wymazałam z pamięci

Wiesz Justyla, mam taką kolezankę, która jest od nas trochę starsza i planuje ślub ze swoim narzeczonym. Sala, kamerzysta, zespól zamówieni. Pierścionek na palcu się mieni. Ale on zrobił coś, czego ja bym nigdy mu nie wybaczyła nie pozwoliłabym by chłopak, kiedykolwiek mnie szarpnął czy rzucił czymś we mnie. O innych sytuacjach nie wspominając. Mógłby mnie przepraszać, wyć sereneady po oknem, ale wesele byłoby odwołane. Skoro podniósłby na mnie rękę przed ślubem, to co by było potem? Ja jej powiedziałam, co o tym myślę, a ona jakodojrzała osoba podjęła decyzję. Ale ja boję się jej przyszłości... że za kilka lat zadzwoni do mnie zapłakana, bo jej porywczy mąż uderzył ją...

No ja jestem ze swoim 39 miesięcy i jest kochany, a jak kłócimy się to o jakieś bzdury, a jak by mnie uderzył to nigdy więcej bym się z nim nie spotkałaale niektóre dziewczyny są tak zakochane, że wybaczają wszystko

wywloczka jasny brąz

[wywloczka]

mnie rozwalają takie dziewoje, że chłopak je bije a one nadal taaakie zakochane..
moją koleżankę uderzył chłopak bo sie kłócili bo był zazdrosny o to, że ona patrzyła na ratownika.. i ona go potem jeszcze przepraszała .. ja to bym do w du.pe kopła już by mnie nie zobaczył..

taaa a tż chce żebym się farbła na czarno.. chyba go suty drą.. bym chyba wyglądała jak czarownica z .. yyy.. no z czegoś tam

[justyla122]

mój tż uwielbia czarne włosy i w sumie mi się też podobają i idę w połowie września się farbować na taki kolor do fryzjera

[Insomnia89]

Ja ją namawiałam, by zerwała, prosiłam, by się zastanowiła. Ale później doszłam do wniosku, że ona i tak nie zwraca uwagi na moje słowa, więc przestałam. Nikt nie wytłumaczy zaślepionej dziewczynie, jedynie może stać się jej wrogiem nr 1. robiłam, co mogłam. Później, jeśli coś, niech ma pretensje do siebie i już.

Dziewoje, ja zmykam spać. Narobiłam się dzisiaj i kark mnie tak boli, że nie mogę wysiedzieć

Karaluchy pod poduchy

[justyla122]

Dobranoc Inso śpij dobrze

[wywloczka]

justyla czarny mi też sie bardzo podoba.. ale nie jest on przeznaczony dla mnie.. miałam ostatnio bardzo dużo czarnych pasemek.. i wyglądało to fajnie.. i wszystkim sie podobało.. ale całe czarne.. to by była chyba przesada

[justyla122]

Napisane przez wywloczka

justyla czarny mi też sie bardzo podoba.. ale nie jest on przeznaczony dla mnie.. miałam ostatnio bardzo dużo czarnych pasemek.. i wyglądało to fajnie.. i wszystkim sie podobało.. ale całe czarne.. to by była chyba przesada

ja się w czarnym czuję też jak czarownica, ale najpierw pochodzę na solarium trochę i wtedy to będzie dobrze wyglądało
jak widzę dziewczyny z czarnymi włosami to aż im zazdroszczę

[wywloczka]

ojj.. ja też im zazdroszczę.. najgorsze dla mnie to są te odrosty.. i trzeba malować malować i malowac... :/

[justyla122]

no odrosty są nie fajne
idę spać kochana dobranoc

[wywloczka]

też idę.. zaraz wybije północ i zmienię się w kopciuszka trzeba spierniczać.. tylko żeby kapcia nie zgubić po drodze do łazienki

Dobranoc

[mart989]

elo chyba wam opowiadalam ale kolezanka R. 16 lat zazla w ciaze chlpak ja tak skopal ze poronila.. a teraz ma z nim ok 2 letniego synka.. czy to jets normalne?? na mnie R. nie podniosl nigdy reki tylko tak jak mowie on ma racje i ni wizi swojego bledu.. tak ajk teraz, no co sie stalo ze bez slowa poszedl, przeciez pisalismy smsy, o ja go kilknanascie min pozniej opie.przylam.. i ze robie igly z widly, ale to jest taki kretyn i nie widzi i nie slysze co do niego mowie.. ie chodzi o to ze musial bratu ustapic tylko o to ze poraz koeljny mnie oal w polowie wznej rozmowy.. no ale nie wazne

a ja zastanawiam sie nad jakims nie za ajsnym blondem albo cos okolo brazu..

[88Ekaterina88]

Dziś wyniki zawodowego
dzwoniłam do szkoły i co ? Jeszcze ich nie ma
No ciekawa ile punktów mi brakło

[mart989]

Katerin zdasz jak marta tak mowi to tak musi byc xD

[88Ekaterina88]

Mart napisze ci eska i zobaczysz sama jak bedzie

[gosiaczek6]

dzien dobry
TZ mnie przepraszał w nocy, ale jakos nie mam ochoty sie do niego odezwac

[siokoladka]

A Dzień Dobry wszystkim i Naszej Solenizantce

[88Ekaterina88]

Ja znowu nie w temacie ale ok

A klaudens- robie ci jesiennego szpatułkowca na wymiankę- co byś wiedziała, że to większa produkcja

[siokoladka]

masz torta i szampana dla mnie Gosiu ?

[dodaja]

Dzień dobry
Wczoraj wrócilam padnieta po polnocy, a dzis rano musialam wstac bo mialam wizyte u gina

O 12,40 umowilam sie z kolezanka pod szkola i idziemy czaic czy sa wyniki z technika

Goś wszystkiego co najlepsze, zdrowka, a przedewszystkim powodzenia w życiu osobistym !!!!)

[wywloczka]

ale tu pustki dziś.. no ale z jednej strony dobrze nie będę miała nadrabiania

Gosiaku 100 lat !!
W dniu Twojego Święta, dużo zdrówka i miłości, moc uśmiechu i słodkości. Mało smutku oraz łez, pełni szczęścia - jeśli chcesz.

[dodaja]

Wiadomosc dnia : Katerina ma dyplom technika

A ja sie tylko zdenerwowalam, bo bylam w szkole i nic jeszcze nie wiedza buuu

[gosiaczek6]

dziekuje kochane..choc ten dzien do najlepszych nie nalezy dziekuje ze Was mam

sioko mam, prosze-> to miał byc tort