|
|
#2851 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 3 752
|
Dot.: Staraczkowe grono 2020 - cz. 3
Cytat:
Wiem, wiem, też chyba taki strach przed nieznanym poza tym przed samą ciążą. Wiadomo chce w nią zajść, bo bardzo chcemy już mieć dziecko, a z drugiej strony wiadomo eliminuje to na trochę z życia zawodowego, na co zbyt nie mogę sobie pozwolić, tylko będę musiała w miarę możliwości. Tzn. nie tyle finansowo to problem, ale bardziej kwestia zawodu i tego, że prowadzę firmę, a nie jestem pracownikiem...
|
|
|
|
|
#2852 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 967
|
Staraczkowe grono 2020 - cz. 3
Cytat:
Rozumiem Cie i teZ tak mam. Czesc z nas po prostu chce, ale sie troche boi. To duza zmiana w zyciu. Ja tez boje sie ciazy, czy poradze sobie ze wszystkim, kim bedzie kiedys moje dziecko. Ale ja generalnie za duzo mysle ![]() Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Edytowane przez Ryksa Czas edycji: 2020-10-11 o 15:04 |
|
|
|
|
#2853 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 380
|
Dot.: Staraczkowe grono 2020 - cz. 3
Cytat:
Ja w trakcie starań byłam nieustraszona. Ze wszystkim luz. Jak tylko zaszłam w ciążę to pierwsza myśl: o Boże, nie, jednak nie jestem gotowa, można to cofnąć?!
|
|
|
|
|
#2854 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 1 657
|
Dot.: Staraczkowe grono 2020 - cz. 3
To ja miałam odwrotnie, ja już tak czekałam na to dziecko, że jak zobaczyłam te dwie kreski to zrobiłam takie "nooo i w końcu" i usiadłam z takim poczuciem, że ostatni puzzel wskoczył na swoje miejsce
Teraz po czasie wiem, że byłam w błędzie i brakuje mi jeszcze jednego elementu sasasa No...moze dwóch bo właśnie jesteśmy na etapie "zbudujmy dom" i "Zróbmy jeszcze jedno Bobo", ale myślę że jak już w tym domu zamieszkamy we czwórke (i z kotem) to już naprawdę będzie kompletna układanka Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
#2855 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 374
|
Dot.: Staraczkowe grono 2020 - cz. 3
Haha świetnie was rozumiem
u mnie nie było tak jak u youtuberek, które spojrzą na test i od razu wpadają w okrzyk szczęścia i płacz ja spojrzałam i w sumie głowa pusta nie jestem typem osoby, która rozczula się na widok dzieci, raczej nie będę szaloną madką i mam mnóstwo obaw o swoje umiejętności ogarnięcia, aleeee.. najwyżej skończy sie na jednym
|
|
|
|
#2856 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 967
|
Dot.: Staraczkowe grono 2020 - cz. 3
Dziewczyny.
Dobrze, ze to piszecie ![]() ![]() I ze ten temat wyplynal, bo czasem bije sie z myslami czy ja sie nadaje na matke, skoro mam takie rozterki. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
|
|
#2857 |
|
...
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: SBI/SK
Wiadomości: 4 320
|
Dot.: Staraczkowe grono 2020 - cz. 3
Ja nawet nie potrafię sobie wyobrazić co będzie, jak w końcu się nam uda. Mam miliony obaw, bo nawet nie przepadam za cudzymi dziećmi poza kilkoma wyjątkami, ale chcę to sprawdzić
później zostanie nam jeszcze dom, drugie dziecko i pies, a układanka będzie kompletna ::Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#2858 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 1 657
|
Dot.: Staraczkowe grono 2020 - cz. 3
Cytat:
![]() PS. Psa też byśmy chcieli ale to dopiero w domu bo marzy się nam duża rasa Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#2859 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 380
|
Dot.: Staraczkowe grono 2020 - cz. 3
[1=476a404b5ff331d108081c0 ec2e093adf680fe5a_66fb2d9 10cf8a;88197682]Haha świetnie was rozumiem
u mnie nie było tak jak u youtuberek, które spojrzą na test i od razu wpadają w okrzyk szczęścia i płacz ja spojrzałam i w sumie głowa pusta nie jestem typem osoby, która rozczula się na widok dzieci, raczej nie będę szaloną madką i mam mnóstwo obaw o swoje umiejętności ogarnięcia, aleeee.. najwyżej skończy sie na jednym [/QUOTE]No totalnie. Mnie drażnią obce dzieci, szczególnie jak piszczą. W dodatku uwielbiam być sama, więc nie wiem jak ogarnę potrzebę własnej przestrzeni. A już chodzenie na jakieś dzieciowe urodziny brzmi jak katorga i koszmar tak samo jak widzę na moim osiedlu jak matki siedzą godzinami na ławce patrząc jak dzieci bawią się w piaskownicy, siedzą i ględzą to w ogóle sobie siebie nie wyobrażam na tej ławeczce Ja patrząc na to jak przechodzę pierwszy trymestr powiedziałam, że zamykam fabrykę ![]() Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
|
|
#2860 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7 186
|
Dot.: Staraczkowe grono 2020 - cz. 3
Bo dzieci sa jak baki.. toleruje sie tylko wlasne
__________________
H.23.06.2013 M.22.09.2013
|
|
|
|
#2861 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Asarum/Karlshamn, Sweden
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: Staraczkowe grono 2020 - cz. 3
Umarłam 🤣
Ja większych obaw nie mam, podchodzę do tego mojego starania bardzo na luzie. Jak coś z tego wyjdzie to super, jak nie to dziury w niebie nie bedzie . Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#2862 | |
|
...
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: SBI/SK
Wiadomości: 4 320
|
Dot.: Staraczkowe grono 2020 - cz. 3
Cytat:
Mam pytanie do ogarniających temperaturę. Mój wykres na razie wygląda tak i apka raz pokazuje mi owu w piątek, raz wczoraj, a potem, że niby dzisiaj. A ja tu żadnego skoku nie widzę, bo mialam taką samą temperaturę, co 3, 4 i 5, a dzisiaj spadek o 0,2, ale znowu budziłam się kilka razy rano, więc chyba nie jest wiarygodna. Bo przy owu powinna pójść w górę, nie? Screenshot_20201011_142448.jpg Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#2863 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 853
|
Dot.: Staraczkowe grono 2020 - cz. 3
Cytat:
Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#2864 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 693
|
Dot.: Staraczkowe grono 2020 - cz. 3
Powiem w skrócie to co mi wytłumaczyła Theali:
Żeby domniemywać że owu była, 4 temperatury muszą być wyższe od 6 poprzednich nie musi być to spektakulany skok, czasem to tendencja wzrostowa![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#2865 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Staraczkowe grono 2020 - cz. 3
Cytat:
A jak śluz? Interesuje nas wzrost temperatury po szczycie objawu śluzu (czyli jak już śluz się zmienia na gorszy). Jeżeli cały czas się utrzymuje dobrej jakości, to czekamy |
|
|
|
|
#2866 | |
|
...
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: SBI/SK
Wiadomości: 4 320
|
Dot.: Staraczkowe grono 2020 - cz. 3
Cytat:
No to trzeba poprawić na wszelki wypadek ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#2867 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 1 657
|
Dot.: Staraczkowe grono 2020 - cz. 3
Cytat:
) - u mnie był dwa dni śluz taki książkowy, białko jajka, rozciągliwy itd, plus skok temperatury pomiędzy tymi dwoma dniami. Dwie apki różnie mi wyznaczyły owu - jedna w dzień gdy pierwszy raz był śluz rozciągliwy (czyli dzień przed skokiem temp), a druga apka owu zaznacza mi dwa dni później niż pierwsza czyli jakby w pierwszy dzień po tym jak już się ten rozciągliwy śluz skończył (czyli w drugi dzień z wyższa temp). Zgłupiałam szczerze mówiąc - która apka może mieć rację? Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#2868 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Staraczkowe grono 2020 - cz. 3
|
|
|
|
#2869 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Staraczkowe grono 2020 - cz. 3
Dobry wieczór dziewczyny
![]() Ja powiem inaczej, lubię dzieci i chce mieć dzieci. Teraz na weekend byliśmy u rodziny gdzie jest dziec roczny i mogłabym go zjeść . Ale... żeby nie było za kolorowo to przypadkiem wpadła do rodziny u której bylismy członkini rodziny która była w 18 tc i nie potrafiłam ani z nią rozmawiać, ani się do całej rozmowy o tym jak ona jest szczęśliwa i się super czuje, zdystansować. W głowie ciągle miałam, pytanie dlaczego moje dziecko nie przeżyło, dlaczego ja nie mogłam być tak szczęśliwa? I czułam taki ból, że jak zostałyśmy na chwilę same to ja ignorowałam. Nie potrafiłam cieszyć się jej szczęściem. I czuje sie z tym źle. Czuje sie przez to złym człowiekiem. Przerosło mnie to. To był pierwszy kontakt z ciążowka na żywo od momentu straty. Mówicie że Wam tak dobrze życzę po tym co przeszłam, że taka jestem dojrzała. A jadnak wyszło jak sobie z tym poradziłam. Jest mi z tym naprawdę źle. Nie sądziłam, że tak mnie przyblokuje. Czułam że powinnam jakoś się do niej odezwac, powiedzieć coś miłego, ale nie potrafiłam. Jakby mnie ktoś buzie taśma zakleil. To by było na tyle, jak dobrze sobie z tym wszystkim radzę ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#2870 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 61
|
Dot.: Staraczkowe grono 2020 - cz. 3
Hej dziewczyny, po bardzo długiej przerwie wróciłam na forum, dzisiaj dużo starsza i z ogromnymi planami bycia rodzicem
Od czerwca czuje tak ogromny instynkt macierzyński, że masakra na szczęście mąż "dorósł" i w końcu szczerze też tego chce ![]() ![]() choć z początku różnie to bywało...Śmiało możecie dopisać mnie do oficjalnej listy Paulina 26 lat MoszKa88 nie znam Twojej historii ale myślę, że Twoja reakcja jest po prostu wynikiem tego co przeszłaś i masz do tego prawo. Każde doświadczenie zostawia w nas jakiś ślad
__________________
Edytowane przez PannaGray Czas edycji: 2020-10-11 o 22:44 |
|
|
|
#2871 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 967
|
Dot.: Staraczkowe grono 2020 - cz. 3
Cytat:
To spotkanie po prostu otworzyło drzwi, za ktorymi tłumił się Twoj ból. Owszem moznaby stwierdzic”co ta dziewczyna winna itp”, ale ignorowanie kogos to przeciez nie jest jakies straszne przewinienie. Czy mamy nakaz skakac wokol szczescia kazdej napotkanej osoby? Napewno inaczej byloby gdybys miala z nia wiez, gdyby to byla Twoja siostra lub przyjaciolka. Pozwolmy sobie na swoje emocje i swoja strefe komfortu! Jesli przebywanie blisko kogos sprawia Ci bol- ignoruj go. Ja sama mam w tym wzgledzie za uszami. Moja szwagierka ma dwoje dzieci i wszyscy wokol niej skacza, ja za to nigdy nie nalezalam do jej „sztabu”. Zazdroscilam jej, ze miala mozliwosc powiekszyc rodzine, Ze ma poczucie bezpieczenstwa i finansowego i rodzinnego (tesciowa i tesciu im bardZo pomagaja w kazdym wzgledzie). Tez ja ignoruje, ta sielanka mnie kluje w serce, nie przeskocze tego chociaz wiem, ze to zle. Ale latwiej mi kiedy tam nie chodze i nie patrze na nich, zawsze wracalam zdolowana z tych odwiedzin. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
|
|
|
#2872 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 1 657
|
Dot.: Staraczkowe grono 2020 - cz. 3
Cytat:
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#2873 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 1 657
|
Dot.: Staraczkowe grono 2020 - cz. 3
Cytat:
. Jeśli ludzie mają w sobie trochę wyczucia i empatii to nie będą mieli Ci za złe takiego dystansu Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#2874 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Staraczkowe grono 2020 - cz. 3
Dziękuję Dziewczyny, jesteście naprawdę cudowne
dzisiaj już trochę mi lepiej, zwłaszcza po tym co napisalyscie . Może faktycznie potrzebuje więcej czasu. Myślałam, że już to przepracowałam a tu wczoraj taka niemiła niespodzianka mam nadzieję, że z biegiem czasu mi jednak przejdzie, bo nie lubię siebie, w takiej wersji jak wczoraj przy tym spotkaniu :/ A tak z innej beczki zapytam, te z Was które biorą metformine. Czy rozregulowal się Wam na niej okres na początku brania? Leki biorę od początku października, w sobotę powinien być okres i nie ma 🤷☠♀️ a czuje sie jak na okres. I żeby nie było, ciąży raczej nie podejrzewam, bo w tym cyklu był, UWAGA, cały jeden raz gdzieś w okolicy 11 dc (później ban od lekarza, a potem TZ przeziębiony, więc wiecie, walka o jego życie była ). I tak się zastanawiam czy mi leki cyklu nierozregulowaly 🤨. Przesunięty okres mi psuje sylwestrowe plany, bo gdybym miała regularny okres to @ powinnam mieć 31.12./1.01. i już sobie w głowie ułożyłam, że byłoby super wejść w nowy rok z II kreskami. A teraz dupa. Chyba że kolejne cykle mi się skrócą :/Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#2875 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 448
|
Dot.: Staraczkowe grono 2020 - cz. 3
Cytat:
Wydaje mi się że są konkretni ludzie którzy tak na nas działają, a inni nie. U mnie jest taka sytuacja ze szwagierka. Nie jesteśmy ze sobą specjalnie blisko, ale miałam rodzić miesiąc po niej. Żadne inne dzieci mi nie przeszkadzają ale jak oni przyjechali w odwiedziny i ich dziecko zaczęło płakać to mi się serce na strzepy znowu rozerwalo nie mogłam znieść widoku ich radości bo to mi uswiadamialo że mojego dziecka nie ma i już nigdy nie będzie, że jego placzu nie uslysze nigdy. Unikalam ich jak tylko mogłam i ani na chwilę nie umiałam się uśmiechnąć. Teraz mam okropne wyrzuty sumienia bo przecież nic nie są winni, a tym bardziej ich maluszek dopiero jest październik a ja już myślę co tu zrobić żeby się z nimi w święta nie widzieć Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#2876 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Staraczkowe grono 2020 - cz. 3
Cytat:
rozumiem Twój ból na pewno byłoby Tobie/nam łatwiej jakbyśmy były już w kolejnej zdrowej ciąży. A tak jest ból i pustka i problem z rądzeniem sobie ze szczęściem innych. Pewnie, że ten dzieciaczek nie jest nic winny. Ale tak jak dziewczyny madrze pisały, nasz komfort psychiczny też jest ważny, więc nie obwiniajmy się, że się na innych blokujemy. Mam nadzieję, że do świąt będziesz już w pięknej ciąży i problem się sam rozwiąże ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#2877 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 440
|
Dot.: Staraczkowe grono 2020 - cz. 3
Moszka88, nie wiń się za swoje emocje, dużo przeszłaś i to ciągle w Tobie siedzi - nic dziwnego. Bądź dla siebie łaskawsza
Przecież ostatecznie nic złego nie zrobiłaś ![]() Co do metforminy - ja biorę od początku tego cyklu, tak jak kiedyś pisałam bardzo czułam w nim jajniki (czego nigdy nie było), a czy okres się rozregulował to jeszcze nie wiem, termin @ mam na środę. Dzisiaj zrobiłam test, bo chciałam sprawdzić czy mogę wziąć jakieś leki na przeziębienie i wiem jeszcze mniej niż wcześniej, bo chyba zobaczyłam tam dosłownie cień bladzioszka... Tż też go widział. Jestem skołowana. Niby nie na 100% negatywny, ale i nie pozytywny. A mówią że nie można być trochę w ciąży, trochę nie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#2878 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 693
|
Dot.: Staraczkowe grono 2020 - cz. 3
Cytat:
Jeśli wie że straciłaś dzieco to zrozumie Twój dystans a jeśli nie wie- zawsze można mieć gorszy dzień lub humor. Może w następnej ciąży nie będziemy już tak beztrosko szczęśliwe - ale samo szczęśliwe też brzmi dobrze i może też rodzina będzie wokół nas tak ćwierkać skup się na sobie, zdrowiu i myśli o wczoraj postaraj się odsunąć. Zdrowy egoizm jest dobry ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#2879 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Staraczkowe grono 2020 - cz. 3
Cytat:
. Wrzuć nam tu zdjęcie! ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 07:39 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ---------- Cytat:
. DziekinWam naprawdę przestaje mieć wyrzuty sumienia i złość na siebie za to zachowanie. Jesteście lepsze niż najlepszy terapeuta! ![]() ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
|
|
|
#2880 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 440
|
Dot.: Staraczkowe grono 2020 - cz. 3
Na zdjęciu nic nie widać, ale spróbuję wrzucić. Mam wrażenie, że po prostu widzę to co bardzo chcę zobaczyć, a tak naprawdę tego cienia tam nie ma
IMG_20201012_083800.jpgWysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:52.





poza tym przed samą ciążą. Wiadomo chce w nią zajść, bo bardzo chcemy już mieć dziecko, a z drugiej strony wiadomo eliminuje to na trochę z życia zawodowego, na co zbyt nie mogę sobie pozwolić, tylko będę musiała w miarę możliwości. Tzn. nie tyle finansowo to problem, ale bardziej kwestia zawodu i tego, że prowadzę firmę, a nie jestem pracownikiem...


No...moze dwóch bo właśnie jesteśmy na etapie "zbudujmy dom" i "Zróbmy jeszcze jedno Bobo", ale myślę że jak już w tym domu zamieszkamy we czwórke (i z kotem) to już naprawdę będzie kompletna układanka 







nie musi być to spektakulany skok, czasem to tendencja wzrostowa

A sugestie apki olej. Całkowicie.

. Ale... żeby nie było za kolorowo to przypadkiem wpadła do rodziny u której bylismy członkini rodziny która była w 18 tc i nie potrafiłam ani z nią rozmawiać, ani się do całej rozmowy o tym jak ona jest szczęśliwa i się super czuje, zdystansować. W głowie ciągle miałam, pytanie dlaczego moje dziecko nie przeżyło, dlaczego ja nie mogłam być tak szczęśliwa? I czułam taki ból, że jak zostałyśmy na chwilę same to ja ignorowałam. Nie potrafiłam cieszyć się jej szczęściem. I czuje sie z tym źle. Czuje sie przez to złym człowiekiem. Przerosło mnie to. To był pierwszy kontakt z ciążowka na żywo od momentu straty. Mówicie że Wam tak dobrze życzę po tym co przeszłam, że taka jestem dojrzała. A jadnak wyszło jak sobie z tym poradziłam. Jest mi z tym naprawdę źle. Nie sądziłam, że tak mnie przyblokuje. Czułam że powinnam jakoś się do niej odezwac, powiedzieć coś miłego, ale nie potrafiłam. Jakby mnie ktoś buzie taśma zakleil. To by było na tyle, jak dobrze sobie z tym wszystkim radzę 
mam nadzieję, że z biegiem czasu mi jednak przejdzie, bo nie lubię siebie, w takiej wersji jak wczoraj przy tym spotkaniu :/
). I tak się zastanawiam czy mi leki cyklu nierozregulowaly 🤨. Przesunięty okres mi psuje sylwestrowe plany, bo gdybym miała regularny okres to @ powinnam mieć 31.12./1.01. i już sobie w głowie ułożyłam, że byłoby super wejść w nowy rok z II kreskami. A teraz dupa. Chyba że kolejne cykle mi się skrócą :/
♀️ a czuje sie jak na okres. I żeby nie było, ciąży raczej nie podejrzewam, bo w tym cyklu był, UWAGA, cały jeden raz gdzieś w okolicy 11 dc (później ban od lekarza, a potem TZ przeziębiony, więc wiecie, walka o jego życie była
Wydaje mi się że są konkretni ludzie którzy tak na nas działają, a inni nie. U mnie jest taka sytuacja ze szwagierka. Nie jesteśmy ze sobą specjalnie blisko, ale miałam rodzić miesiąc po niej. Żadne inne dzieci mi nie przeszkadzają ale jak oni przyjechali w odwiedziny i ich dziecko zaczęło płakać to mi się serce na strzepy znowu rozerwalo
nie mogłam znieść widoku ich radości bo to mi uswiadamialo że mojego dziecka nie ma i już nigdy nie będzie, że jego placzu nie uslysze nigdy. Unikalam ich jak tylko mogłam i ani na chwilę nie umiałam się uśmiechnąć. Teraz mam okropne wyrzuty sumienia bo przecież nic nie są winni, a tym bardziej ich maluszek
na pewno byłoby Tobie/nam łatwiej jakbyśmy były już w kolejnej zdrowej ciąży. A tak jest ból i pustka i problem z rądzeniem sobie ze szczęściem innych. Pewnie, że ten dzieciaczek nie jest nic winny. Ale tak jak dziewczyny madrze pisały, nasz komfort psychiczny też jest ważny, więc nie obwiniajmy się, że się na innych blokujemy. Mam nadzieję, że do świąt będziesz już w pięknej ciąży i problem się sam rozwiąże
Przecież ostatecznie nic złego nie zrobiłaś 


