Mamusie październik 2021.

[Sylvvcia]

Kciuki za wizyty 🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[I ona]

Kurcze nie nadążam z tym wątkiem, z czytaniem ostatnio

Lady i Szefowa trzymam kciuki bardzo mocno dzisiaj za Was!

Witam nową mamusię ️

Ja wczoraj podłapałam kolejny dołek. Drugi raz mi wyszła w badaniach podwyższona glukoza. Oba wyniki to 94. Tak więc jutro na wizycie dostanę pewnie skierowanie na krzywą. No nic muszę wdrożyć jakieś ograniczenia w diecie no i cóż. Kurde ryczeć mi się chce.

Mam do Was też pytanie - czy możliwe jest że to duphaston powoduje mdłości i takie cholerne zmęczenie? Nigdy tego nie łączyłam, ale po obniżeniu dawki czuje się lepiej. Choć jeszcze to nie ustało całkiem, ale jest różnica. Dziś tak właśnie skojarzyłam ale czy to możliwe. Muszę pogadać o tym jutro z ginką.

Tak się zastanawiam czemu mnie nie ma w naszej rozpisce na głównej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Kafka_albodwie

Ja tak samo! Wszystko będzie dobrze!

A propos domowego usg - wczoraj moje doktorka powiedziała, że nie należy zbyt często robić usg bez potrzeby, bo dziecko te ultradźwięki słyszy i może się denerwować. Więc wydaje mi się, że kupowanie jakiegoś domowego usg to chyba nie najlepszy pomysł...

Od początku ciąży nie miałam mdłości ani nie wymiotowałam (za co jestem bardzo wdzięczna) ale od paru dni mam walkę przy myciu zębów. Dolne rząd myje na luzie, ale jak przechodzę do wewnętrznej strony górnych zębów, automatycznie mam potężny odruch wymiotny no i nie jestem w stanie ich umyć!
Normalnie myję zęby elektryczną szczoteczką, próbowałam też zwykłą ale jest to samo. To chyba najdziwniejszy efekt uboczny ciąży o jakim słyszałam

Ja tak mam cały czas przy myciu zębów.

Napisane przez I ona

Kurcze nie nadążam z tym wątkiem, z czytaniem ostatnio

Lady i Szefowa trzymam kciuki bardzo mocno dzisiaj za Was!

Witam nową mamusię ️

Ja wczoraj podłapałam kolejny dołek. Drugi raz mi wyszła w badaniach podwyższona glukoza. Oba wyniki to 94. Tak więc jutro na wizycie dostanę pewnie skierowanie na krzywą. No nic muszę wdrożyć jakieś ograniczenia w diecie no i cóż. Kurde ryczeć mi się chce.

Mam do Was też pytanie - czy możliwe jest że to duphaston powoduje mdłości i takie cholerne zmęczenie? Nigdy tego nie łączyłam, ale po obniżeniu dawki czuje się lepiej. Choć jeszcze to nie ustało całkiem, ale jest różnica. Dziś tak właśnie skojarzyłam ale czy to możliwe. Muszę pogadać o tym jutro z ginką.

Tak się zastanawiam czemu mnie nie ma w naszej rozpisce na głównej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, sprawcą może być dupek. Mi gin zalecił tak bardziej profilaktycznie na początku. Brałam kilka dni i czułam się fatalnie, sama odstawiłam i jak ręką odjął.

Pogadaj może będzie można zamienić na luteinę dopochwowo albo już całkiem odstawić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[A_Lios92]

Napisane przez I ona

Kurcze nie nadążam z tym wątkiem, z czytaniem ostatnio

Lady i Szefowa trzymam kciuki bardzo mocno dzisiaj za Was!

Witam nową mamusię ️

Ja wczoraj podłapałam kolejny dołek. Drugi raz mi wyszła w badaniach podwyższona glukoza. Oba wyniki to 94. Tak więc jutro na wizycie dostanę pewnie skierowanie na krzywą. No nic muszę wdrożyć jakieś ograniczenia w diecie no i cóż. Kurde ryczeć mi się chce.

Mam do Was też pytanie - czy możliwe jest że to duphaston powoduje mdłości i takie cholerne zmęczenie? Nigdy tego nie łączyłam, ale po obniżeniu dawki czuje się lepiej. Choć jeszcze to nie ustało całkiem, ale jest różnica. Dziś tak właśnie skojarzyłam ale czy to możliwe. Muszę pogadać o tym jutro z ginką.

Tak się zastanawiam czemu mnie nie ma w naszej rozpisce na głównej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nigdy nie brałam duphastonu, ale dużo dziewczyn się żaliło, że kiepsko się po nim czuje i że właśnie podbija mdłości. Coś w tym może być, w końcu to hormon.

A co do listy - jak ją robiłam to nie przeszukiwałam całego wątku w poszukiwaniu dat, tylko wpisałam te dziewczyny, które na bieżąco podesłały mi swoje terminy. Podeślij tp, która to ciąża itp. i ewentualnie datę wizyty to dopiszę

[I ona]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88629740]Ja tak mam cały czas przy myciu zębów. Tak, sprawcą może być dupek. Mi gin zalecił tak bardziej profilaktycznie na początku. Brałam kilka dni i czułam się fatalnie, sama odstawiłam i jak ręką odjął.

Pogadaj może będzie można zamienić na luteinę dopochwowo albo już całkiem odstawić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]No widzisz czyli może to być to. Prawdę powiedziawszy już chciałabym z tego zrezygnować całkiem, ale zdam się na to co powie jutro ginka.

Napisane przez A_Lios92

Ja nigdy nie brałam duphastonu, ale dużo dziewczyn się żaliło, że kiepsko się po nim czuje i że właśnie podbija mdłości. Coś w tym może być, w końcu to hormon.

A co do listy - jak ją robiłam to nie przeszukiwałam całego wątku w poszukiwaniu dat, tylko wpisałam te dziewczyny, które na bieżąco podesłały mi swoje terminy. Podeślij tp, która to ciąża itp. i ewentualnie datę wizyty to dopiszę

Termin 7.10, druga ciąża - mam już synka. Wizyta jutro 9.04
To pewnie ja przegapiłam jak robiłaś listę, nie zawsze jestem tak na bieżąco tutaj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[A_Lios92]

Napisane przez I ona

Termin 7.10, druga ciąża - mam już synka. Wizyta jutro 9.04
To pewnie ja przegapiłam jak robiłaś listę, nie zawsze jestem tak na bieżąco tutaj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dopisane.

[zubi89]

Napisane przez A_Lios92

Ja nigdy nie brałam duphastonu, ale dużo dziewczyn się żaliło, że kiepsko się po nim czuje i że właśnie podbija mdłości. Coś w tym może być, w końcu to hormon.

A co do listy - jak ją robiłam to nie przeszukiwałam całego wątku w poszukiwaniu dat, tylko wpisałam te dziewczyny, które na bieżąco podesłały mi swoje terminy. Podeślij tp, która to ciąża itp. i ewentualnie datę wizyty to dopiszę

Mi możesz dopisać córką 7l i syn 4l z góry dziękuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jenny1234]

Napisane przez A_Lios92

Witaj. Dopisałam Cię do listy. Mi na mdłości pomagało tylko jedzenie. Ciężko było się do tego czasem zmusić, ale jak już coś przegryzłam to zawsze czułam się trochę lepiej. Pewnie dlatego tak szybko "rosnę"



Zaczynam wątpić w tę całą pappę. Ogłaszam, że wszystkie w tym gronie urodzimy zdrowe dzieci, niezależnie od jakiejś głupiej statystyki, koniec kropka.



Na pewno będzie dobrze, trzymaj się!

dzięki

Napisane przez Sylvvcia

Uff jest mój maluch! Chyba wyczuł, że matka świruje i dał znaka wspaniałe to moja ostatnia ciąża i oj. Będzie mi brakować tego. Wspaniałe uczucie. (Jeszcze w trzecim trymestrze będę bluźnić jak mi da po żebrach )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

nie mów hop, ja przy ostatniej ciąży też się zarzekałam, że to ostatnia. a jakieś 3 lata później zaczęłam mieć fazę na małego bąbla, ciężko się było zdecydować ale w końcu podjęliśmy tę decyzję, że chcemy jeszcze jedno. Teraz też sobie powtarzam, że to już ostatnia, ale wiem, że życie jest nieprzewidywalne także ten...

Napisane przez I ona

Kurcze nie nadążam z tym wątkiem, z czytaniem ostatnio

Lady i Szefowa trzymam kciuki bardzo mocno dzisiaj za Was!

Witam nową mamusię ️

Ja wczoraj podłapałam kolejny dołek. Drugi raz mi wyszła w badaniach podwyższona glukoza. Oba wyniki to 94. Tak więc jutro na wizycie dostanę pewnie skierowanie na krzywą. No nic muszę wdrożyć jakieś ograniczenia w diecie no i cóż. Kurde ryczeć mi się chce.

Mam do Was też pytanie - czy możliwe jest że to duphaston powoduje mdłości i takie cholerne zmęczenie? Nigdy tego nie łączyłam, ale po obniżeniu dawki czuje się lepiej. Choć jeszcze to nie ustało całkiem, ale jest różnica. Dziś tak właśnie skojarzyłam ale czy to możliwe. Muszę pogadać o tym jutro z ginką.

Tak się zastanawiam czemu mnie nie ma w naszej rozpisce na głównej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88629740]Ja tak mam cały czas przy myciu zębów. Tak, sprawcą może być dupek. Mi gin zalecił tak bardziej profilaktycznie na początku. Brałam kilka dni i czułam się fatalnie, sama odstawiłam i jak ręką odjął.

Pogadaj może będzie można zamienić na luteinę dopochwowo albo już całkiem odstawić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

po duphastanie i po luteinie nasilają się mdłości. Ja w pierwszych dwóch ciążach brałam dopochwową luteinę i mdłości miałam wtedy kiedy brałam lutka.
Teraz na szczęście nie było potrzeby luteiny bo i bez niej mdłości są ogromne.
Kupuję dziś tą pregnę vomi.

Napisane przez zubi89

Mi możesz dopisać córką 7l i syn 4l z góry dziękuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam syna 6,5 lat i córkę 4 latka, można dopisać

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Wcześniej miałam zajęcia, ale teraz już mi się zaczyna dłużyć to czekanie na genetyka. Wiem raczej jak się ta rozmowa potoczy i co będziemy dalej robić. No ale chciałabym, żeby mi ktoś powiedział, że nie jest najgorzej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[A_Lios92]

Napisane przez zubi89

Mi możesz dopisać córką 7l i syn 4l z góry dziękuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez jenny1234

nie mów hop, ja przy ostatniej ciąży też się zarzekałam, że to ostatnia. a jakieś 3 lata później zaczęłam mieć fazę na małego bąbla, ciężko się było zdecydować ale w końcu podjęliśmy tę decyzję, że chcemy jeszcze jedno. Teraz też sobie powtarzam, że to już ostatnia, ale wiem, że życie jest nieprzewidywalne także ten...

Ja mam syna 6,5 lat i córkę 4 latka, można dopisać

Wszystko dopisane.

Ja ogólnie jestem z tych co nigdy nie mówią nigdy, ale raczej jestem mocno nastawiona, że to moja ostatnia ciąża. Teraz tylko kilka lat odchować maluchy i wrócić do pracy. Poza tym od lekarza na prenatalnych dostałam reprymendę za zbyt szybkie zajście w ciążę po cc (11 miesięcy) i coś czuję, że jakbym poszła do niego w trzeciej ciąży po 2 cięciach to pewnie by mnie z gabinetu wyrzucił.

[anilani]

LadyWhisper, Szefowa_harpii i ja trzymam za Was bardzo mocno kciuki
Mało się udzielam, ale do tej pory męczą mnie mdłości i ogólny brak sił na wszystko, aż już sama jestem na siebie zła, że taki ze mnie flak. Siedzę w domu z synkiem, bo żłobek zamknięty, on naprawdę jest teraz super dzieckiem, sam sporo się bawi (choć też co chwila słyszę 'mama patrz!'), mogłabym przy nim naprawdę dużo ogarnąć, ale po prostu nie daję rady i łapię nerwa jak widzę ile jest do zrobienia w domu Czekam z utęsknieniem na 2 trymestr
Dziewczyny, które czują już ruchy - na której ścianie macie łożysko? Ja w pierwszej miałam na przedniej i przez to ruchy poczułam dość późno, a teraz mam na tylnej i liczę, że dzięki temu tym razem będzie szybciej, choć póki co jeszcze nic nie czuję (poza jelitami :P)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Łącze sie w bolu mycie zębów jest ciężkie. Adam chociaż nudności i mdłości przeszły

[jenny1234]

Napisane przez anilani

LadyWhisper, Szefowa_harpii i ja trzymam za Was bardzo mocno kciuki
Mało się udzielam, ale do tej pory męczą mnie mdłości i ogólny brak sił na wszystko, aż już sama jestem na siebie zła, że taki ze mnie flak. Siedzę w domu z synkiem, bo żłobek zamknięty, on naprawdę jest teraz super dzieckiem, sam sporo się bawi (choć też co chwila słyszę 'mama patrz!'), mogłabym przy nim naprawdę dużo ogarnąć, ale po prostu nie daję rady i łapię nerwa jak widzę ile jest do zrobienia w domu Czekam z utęsknieniem na 2 trymestr
Dziewczyny, które czują już ruchy - na której ścianie macie łożysko? Ja w pierwszej miałam na przedniej i przez to ruchy poczułam dość późno, a teraz mam na tylnej i liczę, że dzięki temu tym razem będzie szybciej, choć póki co jeszcze nic nie czuję (poza jelitami :P)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

łączę się w bólu, też mało ogarniam przez to jak się czuję.
A który masz tydzień? ja skończony 13.

[LadyWhisper]

Cześć więc zdaje relacje. Nie doszło dzisiaj do amnio bo
"rozjechly" się terminy z usg - we wtorek na sprzęcie u mojego gin był 15t2d a dzisiaj...... 14t4d. A musi być skończony 15tc. Także.....musimy się za tydzień wybrać ponownie Trafiliśmy na prześwietnego lekarza. Wszystko wytłumaczył, powiedzial że przy tym ryzyku i przy tych wadach już na etapie usg by wyszly duże nieprawidłowości bo o ile z tri21 faktycznie jest różnie o tyle z 13 i 18 z dzieciaczkami dzieją się "cuda", są powykręcane i od razu widac że coś jest nie tak, a u mnie - jak powiedział - Dzieciątko wygląda naprawde bardzo bardzo ładnie prawdopodobnie bede musiała brać acard do końca ciąży ale ze generalnie niezmiernie, niezmiernie rzadko zdarza się że przy tych wadach usg jest ok więc gdyby coś było nie tak już by było widać. Aha i.......wypatrzyl dziewczyne!!!
Przeryczalam pół drogi trafiliśmy na mega korki zamknięte drogi po drodze cały przegląd pogody rocznej, zamiast godzinę jechaliśmy prawie 2 stres przeokropny ide właśnie spać bo ledwo na oczy widzę.
Bardzo wam dziękuję za kciuki i wsparcie, czytam wszystko ale ten stres tak mi daje po gaciach że jedyne o czym myślę to te cholerne wyniki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Sylvvcia]

Napisane przez anilani

LadyWhisper, Szefowa_harpii i ja trzymam za Was bardzo mocno kciuki
Mało się udzielam, ale do tej pory męczą mnie mdłości i ogólny brak sił na wszystko, aż już sama jestem na siebie zła, że taki ze mnie flak. Siedzę w domu z synkiem, bo żłobek zamknięty, on naprawdę jest teraz super dzieckiem, sam sporo się bawi (choć też co chwila słyszę 'mama patrz!'), mogłabym przy nim naprawdę dużo ogarnąć, ale po prostu nie daję rady i łapię nerwa jak widzę ile jest do zrobienia w domu Czekam z utęsknieniem na 2 trymestr
Dziewczyny, które czują już ruchy - na której ścianie macie łożysko? Ja w pierwszej miałam na przedniej i przez to ruchy poczułam dość późno, a teraz mam na tylnej i liczę, że dzięki temu tym razem będzie szybciej, choć póki co jeszcze nic nie czuję (poza jelitami :P)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam na lewej, Brzeżnie przodujące

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karla906]

Hej Jenny

Napisane przez zubi89

Dzięki bo się zastanawiam czy ta kolacja mogła jakoś wpłynąć na wynik. A nie chce mi się wierzyć, że w dwóch ciążach gdzie miałam nadwagę i o swój sposób żywienia nie dbałam miałam lepszy wynik niż teraz.Witaj też jestem w 3 ciąży i ten początek ciąży był najgorszy z wszystkich.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie ma to znaczenia. Cukrzyca jest podstępną chorobą. Dieta, waga, wiek itp to tylko niektore czynniki. Trzymam kciuki za dobre ogtt

Napisane przez I ona

Kurcze nie nadążam z tym wątkiem, z czytaniem ostatnio

Lady i Szefowa trzymam kciuki bardzo mocno dzisiaj za Was!

Witam nową mamusię ️

Ja wczoraj podłapałam kolejny dołek. Drugi raz mi wyszła w badaniach podwyższona glukoza. Oba wyniki to 94. Tak więc jutro na wizycie dostanę pewnie skierowanie na krzywą. No nic muszę wdrożyć jakieś ograniczenia w diecie no i cóż. Kurde ryczeć mi się chce.

Mam do Was też pytanie - czy możliwe jest że to duphaston powoduje mdłości i takie cholerne zmęczenie? Nigdy tego nie łączyłam, ale po obniżeniu dawki czuje się lepiej. Choć jeszcze to nie ustało całkiem, ale jest różnica. Dziś tak właśnie skojarzyłam ale czy to możliwe. Muszę pogadać o tym jutro z ginką.

Tak się zastanawiam czemu mnie nie ma w naszej rozpisce na głównej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak najbardziej, duphaston to po prostu sztuczny progesteron, i tak tez na nas dziala. Czyli podbija mdłości itp.

Napisane przez A_Lios92

Wszystko dopisane.

Ja ogólnie jestem z tych co nigdy nie mówią nigdy, ale raczej jestem mocno nastawiona, że to moja ostatnia ciąża. Teraz tylko kilka lat odchować maluchy i wrócić do pracy. Poza tym od lekarza na prenatalnych dostałam reprymendę za zbyt szybkie zajście w ciążę po cc (11 miesięcy) i coś czuję, że jakbym poszła do niego w trzeciej ciąży po 2 cięciach to pewnie by mnie z gabinetu wyrzucił.

No fakt, od porodu do porodu powinny byc przynajmniej ukonczone 2 lata :P No ale nic, wazne zeby wszystko bylo oki

Mi sie marzy trójeczka dzieci, mam nadzieje ze drugie nei da nam na tyle popalić że zrezygnujemy Ja dzisiaj spałam jak zabita od 22 do 9 rano A, i też mega ciezko mi myc zeby :P

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Napisane przez anilani

LadyWhisper, Szefowa_harpii i ja trzymam za Was bardzo mocno kciuki
Mało się udzielam, ale do tej pory męczą mnie mdłości i ogólny brak sił na wszystko, aż już sama jestem na siebie zła, że taki ze mnie flak. Siedzę w domu z synkiem, bo żłobek zamknięty, on naprawdę jest teraz super dzieckiem, sam sporo się bawi (choć też co chwila słyszę 'mama patrz!'), mogłabym przy nim naprawdę dużo ogarnąć, ale po prostu nie daję rady i łapię nerwa jak widzę ile jest do zrobienia w domu Czekam z utęsknieniem na 2 trymestr
Dziewczyny, które czują już ruchy - na której ścianie macie łożysko? Ja w pierwszej miałam na przedniej i przez to ruchy poczułam dość późno, a teraz mam na tylnej i liczę, że dzięki temu tym razem będzie szybciej, choć póki co jeszcze nic nie czuję (poza jelitami :P)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja w pierwszej ciazy mialam na tylnej scianie wysoko i ruchy czulam bardzo szybko i baardzo mocno do konca ciazy Na łożysku z przodu słabiej czuć.

[zubi89]

Napisane przez LadyWhisper

Cześć więc zdaje relacje. Nie doszło dzisiaj do amnio bo
"rozjechly" się terminy z usg - we wtorek na sprzęcie u mojego gin był 15t2d a dzisiaj...... 14t4d. A musi być skończony 15tc. Także.....musimy się za tydzień wybrać ponownie Trafiliśmy na prześwietnego lekarza. Wszystko wytłumaczył, powiedzial że przy tym ryzyku i przy tych wadach już na etapie usg by wyszly duże nieprawidłowości bo o ile z tri21 faktycznie jest różnie o tyle z 13 i 18 z dzieciaczkami dzieją się "cuda", są powykręcane i od razu widac że coś jest nie tak, a u mnie - jak powiedział - Dzieciątko wygląda naprawde bardzo bardzo ładnie prawdopodobnie bede musiała brać acard do końca ciąży ale ze generalnie niezmiernie, niezmiernie rzadko zdarza się że przy tych wadach usg jest ok więc gdyby coś było nie tak już by było widać. Aha i.......wypatrzyl dziewczyne!!!
Przeryczalam pół drogi trafiliśmy na mega korki zamknięte drogi po drodze cały przegląd pogody rocznej, zamiast godzinę jechaliśmy prawie 2 stres przeokropny ide właśnie spać bo ledwo na oczy widzę.
Bardzo wam dziękuję za kciuki i wsparcie, czytam wszystko ale ten stres tak mi daje po gaciach że jedyne o czym myślę to te cholerne wyniki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Cudowna wiadomość odpoczywajcie

Z córką miałam z przodu łożysko a ruchy czułam w 16tc teraz też mam z przodu i już czuję dziś zaczęty 13tc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez LadyWhisper

Cześć więc zdaje relacje. Nie doszło dzisiaj do amnio bo
"rozjechly" się terminy z usg - we wtorek na sprzęcie u mojego gin był 15t2d a dzisiaj...... 14t4d. A musi być skończony 15tc. Także.....musimy się za tydzień wybrać ponownie Trafiliśmy na prześwietnego lekarza. Wszystko wytłumaczył, powiedzial że przy tym ryzyku i przy tych wadach już na etapie usg by wyszly duże nieprawidłowości bo o ile z tri21 faktycznie jest różnie o tyle z 13 i 18 z dzieciaczkami dzieją się "cuda", są powykręcane i od razu widac że coś jest nie tak, a u mnie - jak powiedział - Dzieciątko wygląda naprawde bardzo bardzo ładnie prawdopodobnie bede musiała brać acard do końca ciąży ale ze generalnie niezmiernie, niezmiernie rzadko zdarza się że przy tych wadach usg jest ok więc gdyby coś było nie tak już by było widać. Aha i.......wypatrzyl dziewczyne!!!
Przeryczalam pół drogi trafiliśmy na mega korki zamknięte drogi po drodze cały przegląd pogody rocznej, zamiast godzinę jechaliśmy prawie 2 stres przeokropny ide właśnie spać bo ledwo na oczy widzę.
Bardzo wam dziękuję za kciuki i wsparcie, czytam wszystko ale ten stres tak mi daje po gaciach że jedyne o czym myślę to te cholerne wyniki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dobrze, że Cię trochę uspokoił. Gdzie masz mieć robione to amnio? Dobrze kojarzę, że jesteś ze Śląska?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[A_Lios92]

Napisane przez LadyWhisper

Cześć więc zdaje relacje. Nie doszło dzisiaj do amnio bo
"rozjechly" się terminy z usg - we wtorek na sprzęcie u mojego gin był 15t2d a dzisiaj...... 14t4d. A musi być skończony 15tc. Także.....musimy się za tydzień wybrać ponownie Trafiliśmy na prześwietnego lekarza. Wszystko wytłumaczył, powiedzial że przy tym ryzyku i przy tych wadach już na etapie usg by wyszly duże nieprawidłowości bo o ile z tri21 faktycznie jest różnie o tyle z 13 i 18 z dzieciaczkami dzieją się "cuda", są powykręcane i od razu widac że coś jest nie tak, a u mnie - jak powiedział - Dzieciątko wygląda naprawde bardzo bardzo ładnie prawdopodobnie bede musiała brać acard do końca ciąży ale ze generalnie niezmiernie, niezmiernie rzadko zdarza się że przy tych wadach usg jest ok więc gdyby coś było nie tak już by było widać. Aha i.......wypatrzyl dziewczyne!!!
Przeryczalam pół drogi trafiliśmy na mega korki zamknięte drogi po drodze cały przegląd pogody rocznej, zamiast godzinę jechaliśmy prawie 2 stres przeokropny ide właśnie spać bo ledwo na oczy widzę.
Bardzo wam dziękuję za kciuki i wsparcie, czytam wszystko ale ten stres tak mi daje po gaciach że jedyne o czym myślę to te cholerne wyniki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Kurczę, ale macie przeboje! Szkoda, że się nie udało dziś zrobić badań, ale mam nadzieję, że słowa lekarza Cię uspokoiły! To na pewno zdrowa, silna babka rośnie, musisz teraz tylko mocno w nią wierzyć! I już jej nie stresuj swoim stresem, bo pewnie zachodzi w swoją małą głowę co ta matka tak panikuje.

Napisane przez karla906

No fakt, od porodu do porodu powinny byc przynajmniej ukonczone 2 lata :P No ale nic, wazne zeby wszystko bylo oki

Jestem tego w 100% świadoma, ale już nie chciałam tego lekarza informować, że decyzja o drugiej ciąży została podjęta po konsultacji z jego koleżanką z gabinetu obok, która po kilkukrotnym obejrzeniu mojej macicy i blizny nie widziała żadnych przeciwwskazań. Wiem, że to nadal ryzyko, a z drugiej strony znam tak dużo dziewczyn, które miały cesarki w znacznie krótszym odstępie czasu, a ja marzę o dzieciach z niewielką różnicą wieku, że postanowiłam chyba pierwszy raz w życiu zachować się nieodpowiedzialnie.

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Lekarze chyba różnie to traktują. Rozmawiałam z dziewczyną, której lekarz powiedział, że pomiędzy porodami przez CC powinien być przynajmniej rok przerwy. No i ona ma dzieci rok po roku. Wszystko zależy chyba od kondycji blizny. Trzeba to skonsultować z lekarzem i wtedy podejmować decyzje. Ale nie chcę się mądrować bo mam nadzieję, że z CC nie będę nigdy miała nic wspólnego. No i w sumie więcej dzieci już nie planuję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonnie_j]

Napisane przez anilani

LadyWhisper, Szefowa_harpii i ja trzymam za Was bardzo mocno kciuki
Mało się udzielam, ale do tej pory męczą mnie mdłości i ogólny brak sił na wszystko, aż już sama jestem na siebie zła, że taki ze mnie flak. Siedzę w domu z synkiem, bo żłobek zamknięty, on naprawdę jest teraz super dzieckiem, sam sporo się bawi (choć też co chwila słyszę 'mama patrz!'), mogłabym przy nim naprawdę dużo ogarnąć, ale po prostu nie daję rady i łapię nerwa jak widzę ile jest do zrobienia w domu Czekam z utęsknieniem na 2 trymestr
Dziewczyny, które czują już ruchy - na której ścianie macie łożysko? Ja w pierwszej miałam na przedniej i przez to ruchy poczułam dość późno, a teraz mam na tylnej i liczę, że dzięki temu tym razem będzie szybciej, choć póki co jeszcze nic nie czuję (poza jelitami :P)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślałam, że tylko ja tak mam. Dom w rozsypce dobrze, że dziecko jeszcze nie głoduje i cud, że jakoś wykonuje swoją pracę... Na ostatnim USG usłyszałam, że łożysko mam nisko ale jeszcze może się podnieść i na to liczę bo nie chcę mieć cesarki...A no i z przodu więc może dlatego z tymi ruchami ostatnio ciężko

Napisane przez LadyWhisper

Cześć więc zdaje relacje. Nie doszło dzisiaj do amnio bo
"rozjechly" się terminy z usg - we wtorek na sprzęcie u mojego gin był 15t2d a dzisiaj...... 14t4d. A musi być skończony 15tc. Także.....musimy się za tydzień wybrać ponownie Trafiliśmy na prześwietnego lekarza. Wszystko wytłumaczył, powiedzial że przy tym ryzyku i przy tych wadach już na etapie usg by wyszly duże nieprawidłowości bo o ile z tri21 faktycznie jest różnie o tyle z 13 i 18 z dzieciaczkami dzieją się "cuda", są powykręcane i od razu widac że coś jest nie tak, a u mnie - jak powiedział - Dzieciątko wygląda naprawde bardzo bardzo ładnie prawdopodobnie bede musiała brać acard do końca ciąży ale ze generalnie niezmiernie, niezmiernie rzadko zdarza się że przy tych wadach usg jest ok więc gdyby coś było nie tak już by było widać. Aha i.......wypatrzyl dziewczyne!!!
Przeryczalam pół drogi trafiliśmy na mega korki zamknięte drogi po drodze cały przegląd pogody rocznej, zamiast godzinę jechaliśmy prawie 2 stres przeokropny ide właśnie spać bo ledwo na oczy widzę.
Bardzo wam dziękuję za kciuki i wsparcie, czytam wszystko ale ten stres tak mi daje po gaciach że jedyne o czym myślę to te cholerne wyniki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No właśnie tak też mi się zawsze wydawało. W sensie jak są te dwie kolejne wady to dzieci są mocno zdeformowane i ogólnie jest to widoczne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Od kiedy zaczyna się drugi trymestr?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[I ona]

Dzięki za dopisanie do listy!

Lady no to niezłe przeboje. No ale widzisz, dobrze że lekarz Cię uspokoił chociaż trochę!

Co do CC to też wydaje mi się że mądrego w tym temacie nie ma, są różne opinie a wszystko pewnie zależy indywidualnie od kobiety, stanu macicy i blizny. No ja po CC leżałam z dziewczyną co 9 miesięcy po pierwszej CC zaszła w ciąże i to nosiła bliźniaki. Wszystko było ok.

Mój dom od ponad dwóch miesięcy żyje własnym życiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88630189]od kiedy zaczyna się drugi trymestr?

Wysłane z aplikacji forum wizaz[/quote]



13+0 o ile się nie myle

[meja_ml]

No i ja juz po wynikach. Statystycznie wszystko ok. W końcu można zacząć oddychać spokojnie.

Napisane przez LadyWhisper

Cześć więc zdaje relacje. Nie doszło dzisiaj do amnio bo
"rozjechly" się terminy z usg - we wtorek na sprzęcie u mojego gin był 15t2d a dzisiaj...... 14t4d. A musi być skończony 15tc. Także.....musimy się za tydzień wybrać ponownie Trafiliśmy na prześwietnego lekarza. Wszystko wytłumaczył, powiedzial że przy tym ryzyku i przy tych wadach już na etapie usg by wyszly duże nieprawidłowości bo o ile z tri21 faktycznie jest różnie o tyle z 13 i 18 z dzieciaczkami dzieją się "cuda", są powykręcane i od razu widac że coś jest nie tak, a u mnie - jak powiedział - Dzieciątko wygląda naprawde bardzo bardzo ładnie prawdopodobnie bede musiała brać acard do końca ciąży ale ze generalnie niezmiernie, niezmiernie rzadko zdarza się że przy tych wadach usg jest ok więc gdyby coś było nie tak już by było widać. Aha i.......wypatrzyl dziewczyne!!!
Przeryczalam pół drogi trafiliśmy na mega korki zamknięte drogi po drodze cały przegląd pogody rocznej, zamiast godzinę jechaliśmy prawie 2 stres przeokropny ide właśnie spać bo ledwo na oczy widzę.
Bardzo wam dziękuję za kciuki i wsparcie, czytam wszystko ale ten stres tak mi daje po gaciach że jedyne o czym myślę to te cholerne wyniki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Super wiadomości. Będę trzymać kciuki dalej za Was. Teraz sobie odpocznij.

Ja mam dzisiaj 13+1 i lepiej sie czuje, więcej sił. Mdłości na razie przeszły, ale nie mówię głośno żeby nie wróciły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natiii09]

Napisane przez LadyWhisper

Cześć więc zdaje relacje. Nie doszło dzisiaj do amnio bo
"rozjechly" się terminy z usg - we wtorek na sprzęcie u mojego gin był 15t2d a dzisiaj...... 14t4d. A musi być skończony 15tc. Także.....musimy się za tydzień wybrać ponownie Trafiliśmy na prześwietnego lekarza. Wszystko wytłumaczył, powiedzial że przy tym ryzyku i przy tych wadach już na etapie usg by wyszly duże nieprawidłowości bo o ile z tri21 faktycznie jest różnie o tyle z 13 i 18 z dzieciaczkami dzieją się "cuda", są powykręcane i od razu widac że coś jest nie tak, a u mnie - jak powiedział - Dzieciątko wygląda naprawde bardzo bardzo ładnie prawdopodobnie bede musiała brać acard do końca ciąży ale ze generalnie niezmiernie, niezmiernie rzadko zdarza się że przy tych wadach usg jest ok więc gdyby coś było nie tak już by było widać. Aha i.......wypatrzyl dziewczyne!!!
Przeryczalam pół drogi trafiliśmy na mega korki zamknięte drogi po drodze cały przegląd pogody rocznej, zamiast godzinę jechaliśmy prawie 2 stres przeokropny ide właśnie spać bo ledwo na oczy widzę.
Bardzo wam dziękuję za kciuki i wsparcie, czytam wszystko ale ten stres tak mi daje po gaciach że jedyne o czym myślę to te cholerne wyniki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

o kurczę, szkoda że jeszcze musicie czekać, ale dobre wiadomości i gratuluję dziewczynki! Kciukam dalej, będzie dobrze

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez LadyWhisper

Cześć więc zdaje relacje. Nie doszło dzisiaj do amnio bo
"rozjechly" się terminy z usg - we wtorek na sprzęcie u mojego gin był 15t2d a dzisiaj...... 14t4d. A musi być skończony 15tc. Także.....musimy się za tydzień wybrać ponownie Trafiliśmy na prześwietnego lekarza. Wszystko wytłumaczył, powiedzial że przy tym ryzyku i przy tych wadach już na etapie usg by wyszly duże nieprawidłowości bo o ile z tri21 faktycznie jest różnie o tyle z 13 i 18 z dzieciaczkami dzieją się "cuda", są powykręcane i od razu widac że coś jest nie tak, a u mnie - jak powiedział - Dzieciątko wygląda naprawde bardzo bardzo ładnie prawdopodobnie bede musiała brać acard do końca ciąży ale ze generalnie niezmiernie, niezmiernie rzadko zdarza się że przy tych wadach usg jest ok więc gdyby coś było nie tak już by było widać. Aha i.......wypatrzyl dziewczyne!!!
Przeryczalam pół drogi trafiliśmy na mega korki zamknięte drogi po drodze cały przegląd pogody rocznej, zamiast godzinę jechaliśmy prawie 2 stres przeokropny ide właśnie spać bo ledwo na oczy widzę.
Bardzo wam dziękuję za kciuki i wsparcie, czytam wszystko ale ten stres tak mi daje po gaciach że jedyne o czym myślę to te cholerne wyniki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Szkoda ze jeszcze musicie poczekać ale Super ze lekarz cię uspokoił gratuluje córeczki.

[natiii09]

Napisane przez meja_ml

No i ja juz po wynikach. Statystycznie wszystko ok. W końcu można zacząć oddychać spokojnie. Super wiadomości. Będę trzymać kciuki dalej za Was. Teraz sobie odpocznij.

Ja mam dzisiaj 13+1 i lepiej sie czuje, więcej sił. Mdłości na razie przeszły, ale nie mówię głośno żeby nie wróciły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

super wiadomości
mnie ogólnie też minęły takie ostre mdłości ok 11 tyg. Czasem mnie jeszcze na coś "dźwignie", ale to jest bez porównania do tego co było na początku.

No i jaram się, że już za trochę ponad tydzień zobaczymy małą na usg 3d

[karla906]

Napisane przez LadyWhisper

Cześć więc zdaje relacje. Nie doszło dzisiaj do amnio bo
"rozjechly" się terminy z usg - we wtorek na sprzęcie u mojego gin był 15t2d a dzisiaj...... 14t4d. A musi być skończony 15tc. Także.....musimy się za tydzień wybrać ponownie Trafiliśmy na prześwietnego lekarza. Wszystko wytłumaczył, powiedzial że przy tym ryzyku i przy tych wadach już na etapie usg by wyszly duże nieprawidłowości bo o ile z tri21 faktycznie jest różnie o tyle z 13 i 18 z dzieciaczkami dzieją się "cuda", są powykręcane i od razu widac że coś jest nie tak, a u mnie - jak powiedział - Dzieciątko wygląda naprawde bardzo bardzo ładnie prawdopodobnie bede musiała brać acard do końca ciąży ale ze generalnie niezmiernie, niezmiernie rzadko zdarza się że przy tych wadach usg jest ok więc gdyby coś było nie tak już by było widać. Aha i.......wypatrzyl dziewczyne!!!
Przeryczalam pół drogi trafiliśmy na mega korki zamknięte drogi po drodze cały przegląd pogody rocznej, zamiast godzinę jechaliśmy prawie 2 stres przeokropny ide właśnie spać bo ledwo na oczy widzę.
Bardzo wam dziękuję za kciuki i wsparcie, czytam wszystko ale ten stres tak mi daje po gaciach że jedyne o czym myślę to te cholerne wyniki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Świetne wiadomosci Gratuluję Babeczki

[bonnie_j]

Napisane przez I ona

Dzięki za dopisanie do listy!

Lady no to niezłe przeboje. No ale widzisz, dobrze że lekarz Cię uspokoił chociaż trochę!

Co do CC to też wydaje mi się że mądrego w tym temacie nie ma, są różne opinie a wszystko pewnie zależy indywidualnie od kobiety, stanu macicy i blizny. No ja po CC leżałam z dziewczyną co 9 miesięcy po pierwszej CC zaszła w ciąże i to nosiła bliźniaki. Wszystko było ok.

Mój dom od ponad dwóch miesięcy żyje własnym życiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No po CC jest różnie. Bardzo indywidualna sprawa. Znajoma rodziła prawie 3 lata po pierwszym porodzie a jej się blizna otworzyła a przecież to bardzo dużo czasu. Inne dziewczyny za to rodziły 1,5 roku po i bez problemu 🤷
Z tym domem określenie w punkt. U mnie dosłownie to samo...

Napisane przez meja_ml

No i ja juz po wynikach. Statystycznie wszystko ok. W końcu można zacząć oddychać spokojnie. Super wiadomości. Będę trzymać kciuki dalej za Was. Teraz sobie odpocznij.

Ja mam dzisiaj 13+1 i lepiej sie czuje, więcej sił. Mdłości na razie przeszły, ale nie mówię głośno żeby nie wróciły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super wieści

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz