Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 12.

[Olkaaaa_s]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88706656]Ja i tak zawsze tak mam, ale nie ze względu na odstęp, tylko z przodu mi łatwiej wyciągać rzeczy niż z tyłu przez tą rączkę do prowadzenia się pochylać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Jeśli się używa klasycznych, dużych wózków zakupów, to masz rację, jest to rozwiązanie wygodniejsze i bardziej logiczne Bardziej mi chodziło o te wózko-koszyki, co są w Lidlu czy Biedrach , to może wyglądać nieco dziwniej, ale mam to gdzieś

[Ruwi]

W końcu wczoraj po długiej przerwie udało się zaliczyć wypad do knajpy U mnie w mieście bardzo duże obłożenie ogródków na rynku, ale znaleźliśmy miejsce. Wolę jednak jak jest bardziej kameralnie, ale cieszę się, że lokale mają utarg

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

No wlasnie, opowiadajcie, jak restauracje w Polsce?

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Ale się dzisiaj dziwnie czułam bez maski na brodzie w środku miasta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Byłam na ogródkach, ludzi PEŁNO. Niestety pogoda nie dopisała, bo wkrótce lunęło deszczem (i to nie przelotnym). Ale ogólnie na plus, było mnóstwo ludzi, fajna atmosfera.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

No pogoda jest tragiczna szczególnie po powrocie do domu. Na dworze jeszcze jako tako, ale po wejściu do domu poczułam taką wilgoć, taką duchotę, że pierwsze co to otworzyłam okna i ściągnęłam ciuchy Chyba i u nas w końcu lunie - oby bo parno i duszno jak nie wiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

U mnie jest 14 stopni, pełne zachmurzenie i pada wspaniale. Także ogródki otworzone ale co z tego skoro pogoda wybitnie niesprzyjająca na takie posiadówki na zewnątrz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Ale jak patrzę na tik toki z otwarcia w nocy o północy, to ekhm... To już prędzej widzę ten brak maseczek u lekarza czy w sklepie niż otwarcie tych ogródków knajpianych. No ludzie są niepoważni po prostu i tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88707188]U mnie jest 14 stopni, pełne zachmurzenie i pada wspaniale. Także ogródki otworzone ale co z tego skoro pogoda wybitnie niesprzyjająca na takie posiadówki na zewnątrz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]
U nas wczoraj bardzo przelotne opady, ze 2 razy 3 minuty padalo, raz ok 15 min lało , poza tym słońce, byliśmy na zewnątrz od 12 do 20tej z przerwa na obiad i ulewę. W jednym ogródku lodziarni, inne ogródki zajęte,ale spito z nich pod parasolami, Jeden nawet taka folia po bokach jak ścianki obłożony, więc ciepło tam.
Dzisiaj właśnie burza jest, jak się wypada to na festiwal food truckow

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Chyba tylko ty się chowalas po kątach u innych tego nie zaobserwowałam.
Nikt się nie czepiał jedzenia na dworze, nawet policja.

Ja byłam wczoraj w miejscu gdzie są foodtrucki i milion miejsc do siedzenia. Część w dużej hali, więc deszcz i zimno niestraszne.
O 20 jak stamtąd wychodziłam, to była kolejka na kilkaset osób do wejścia. Nigdy nie było tam tyle ludzi. Potem z tego co widziałam gral dj do samego rana i człowiek na człowieku.
A najfajniejsze w tym było, że było ludzie w różnym wieku od 18 do 60. Chyba wszystkim brakuje normalności.

Nie wiem jak ceny, bo zupełnie nie pamiętam ile co kosztowało.
Zauważyłam tylko, że w mojej cukierni ciastko zamiast 14 kosztuje 18, więc spora różnica. :0

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

No coz, mysle, ze nie ma co sie dziwic, ze podrozalo.
U mnie jeszcze wszystko zamkniete, ale ciesze sie, ze u was jest lepiej .

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Milennka03]

Byłam wczoraj w ogródku na obiedzie z małżonkiem. Wypiliśmy po 2 piwka i zjedliśmy-ceny bez zmian ale smakowało cudownie. Lekko pokropiło ale parasole dały rade i było bosko.Nie sądziłam że aż tak mi tego brakowało. Mam teraz dużo wyjazdów weekendowych i bardzo mi pasuje brak masek oraz możliwości zjedzenia/wypicia bez partyzantki ino na legalu.

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Wiesz, to naprawde ciezko sobie wyobrazic, jak bardzo zdewastowani finansowo sa ludzie, ktorzy tak dlugo czekali na to, zeby znowu mogli zaczac pracowac. A jesli jakos przetrwali, to tez nie maja pewnosci, za jaki czas znowu ich zamkna.

[Ingrid80]

Napisane przez jo@n@

Objawy po szczepionce zdaniem mojej pielęgniarki epidemiologicznej mogą się pojawić w ciągu 2 tygodni od zaszczepienia.


W ciągu ostatnich kilku dni wypytywałam ludzi w szpitalu o samopoczucie po kolejnych dawkach i wyszło mi, ze niechorujący pierwsza dawka ok a po drugiej źle, przechorowani po pierwszej źle a po drugiej dobrze. U nas tylko Pfizerem szczepiono

Ja jestem po drugiej dawce Astry. Po pierwszej dość silny bol ręki, po drugiej kompletnie nic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[ateris]

Ja jestem w Gdyni i jest dosyć spokojnie w ogródkach. Najważniejsze, że można już bez masek spacerować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

U mnie na osiedlu pobliski pub i pizzeria nie odczuły zbytnio spadku sprzedaży. Spory ruch i cały czas otwarte z dowozem lub odbiorem osobistym. Pizzeria to nawet się bardziej "rozkręciła" niż przed epidemią.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[emiliais]

Dziwnie nagle tak na legalu chodzić bez maski i widzieć twarze wszystkich ludzi których mijam.
Wczoraj była ładna pogoda, ludzie korzystali z ogródków, ale nie było aż takiego zatrzęsienia, jak się spodziewałam. Ceny wysokie, ale w sumie to nie od dzisiaj, ceny wszystkiego rosną.
Ja się zastanawiam, jakie zatrzęsienie będzie w górach, bo każdy kogo znam już wyjazd planuje w drugiej połowie maja.

[Nimfa20Melman]

Napisane przez sublips

Ja w kasach samoobsługowych już miałam taki numer, że płacę, a ktoś mi ładuje zakupy, więc nic mnie chyba już nie zdziwi.

Ja nie cierpię jak ktoś mi ma ładować Muszę po swojemu mieć poukładane

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88703597]Niektorzy co lepsi sami przesuwaja moje zakupy reka do przodu. Zeby miec wiecej miejsca na swoje.
[/QUOTE]
Mnie denerwuje jak niektórzy wyciągają po 1 rzeczy i układają wzdłuż taśmy i to się tak ccciiiąąągggnnniiieee... Jakby nie można było poukładać zwięźle, jedno przy drugim...

W piątek miałam pierwsze szczepienie Pfizerem. Ręka bolała, w sobotę bardziej, dzisiaj rano też, ale nie wiem kiedy przestała

[Monia284]

Jadlam z przyjaciolmi nad morzem w Lebie w knajpie w srodku <3 Sami zaproponowali a tlumow nie bylo. Potem tez ogrodek w restauracji w Ustce bo tez pojechalismy. Swietne uczucie na ulicy bez maski. Zakladam na ulicy nadal tylko jak duzo ludzi. Super sprawa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekoladowoo]

Ja czekam aż ten pierwszy boom minie i zrobi się trochę luźniej na mieście. Nigdy nie lubiłam tłumow a teraz tymbardziej źle się w nich czuje. No ale już czekamy z koleżanką na ciacho i kawkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cava]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88707131]No wlasnie, opowiadajcie, jak restauracje w Polsce?[/QUOTE]

Mi wczoraj córka meldowała o jakimś horrorze na Elektryków w Gdańsku.
Tam jest jakaś ulica fodtrakow, czy coś, zrobili otwarcie, jakąś imprezę do 1 w nocy i córka twierdziła ze finalnie zwalił się jakiś dziki tłum żądny wejścia i żarcia, którego nie byli w stanie wpuścić w takiej ilości , tłum zaczął szturmować i wyłamywać bramę, dzikie kombo tam odchodziło, i w końcu córka która weszła tam wcześniej ale wyszła potem po koleżankę, w ogóle już tam nie weszła choć miała już wejściówkę i przerażone pojechały stamtąd.

Tak że tak.

Trochę się przeraziłam, ze jednak w takich warunkach zarażenia mogą skoczyć mocno. Kazałam na razie się może wstrzymać z imprezami masowymi i sobie chodzić na hotdoga do Żabki.

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88707481]Wiesz, to naprawde ciezko sobie wyobrazic, jak bardzo zdewastowani finansowo sa ludzie, ktorzy tak dlugo czekali na to, zeby znowu mogli zaczac pracowac. A jesli jakos przetrwali, to tez nie maja pewnosci, za jaki czas znowu ich zamkna.[/QUOTE]

Nie tylko, ceny wszystkiego idą do góry kosmicznie, u nas surowce zdrożały od początku tego roku od 60 do 100%, a to nie koniec, dostaje podwyżkę minimum 1 raz w miesiącu + nie ma.zwyczajnie zaczyna brakować podstawowych surowców i słyszę to z różnych branż.
Moi dostawcy poza jednym, już zamknęli pule dostaw do końca toku (!), a ten co nie zamknął potwierdza dostawy na druga połowę października, już mając 10 dni obsuwy w terminach realizacji. Nie maja z czego produkować.
Podwyżki wchodzą bez okresu karencji i dotyczą bieżących dostaw. Wiec jak zamawiałam w marcu po przykładowo 1 zł coś, to teraz jak realizują zamówienie to po cenie z teraz, np. 1,60-2,00 zł.


A to dopiero ruszy, bo jednak supermarkety maja popodpisywane kontrakty długoterminowe, nowe kontrakty będą po nowych cenach.

Ja się staram sczyszczac z gotówki, kupuje usługi, remonty, maszyny. Bo jestem przerażona jaka będzie inflacja i przede wszystkim, z czego będziemy produkować jak nie ma surowca?.:/


Po pierwsze to jeszcze nie koniec kowida, po drugie dopiero zaczną nas dotykać pokowidiwe problemy gospodarcze.

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Gastronomia chyba bedzie miec spory problem z pracownikami. Czesc zwolnionych ludzi dawno znalazla inna prace i nie wroci.
Spojrzalam z ciekawosci i tylko na jednym portalu jest w Trojmiescie 200 ogloszen.
Zdecydowna wiekszosc to umowa zlecenie i pewnie minimalna krajowa, bo napiwki, wiec powodzenia im zycze.

Mimo, ze trzymam kciuki za gastronomie, to tez trzymam kciuki za normalne warunki zatrudnienia, bo to dramat jest w tej branzy.

[cava]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88708577]Gastronomia chyba bedzie miec spory problem z pracownikami. Czesc zwolnionych ludzi dawno znalazla inna prace i nie wroci.
Spojrzalam z ciekawosci i tylko na jednym portalu jest w Trojmiescie 200 ogloszen.
Zdecydowna wiekszosc to umowa zlecenie, wiec powodzenia im zycze.

Mimo, ze trzymam kciuki za gastronomie, to tez trzymam kciuki za normalne warunki zatrudnienia, bo to dramat jest w tej branzy. [/QUOTE]




Widzę na Trojmiasto.pl, że jest ponad 900 etatów do wzięcia od zaraz w gastro.Tylko w 3City.


A tu zdjęcia z wczorajszego sajgonu na Elektryków (tzw. 100cznia)
https://galeria.trojmiasto.pl/Otwarc...?id_imp=506464

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez cava

Widzę na Trojmiasto.pl, że jest ponad 900 etatów do wzięcia od zaraz w gastro.Tylko w 3City.


A tu zdjęcia z wczorajszego sajgonu na Elektryków (tzw. 100cznia)
https://galeria.trojmiasto.pl/Otwarc...?id_imp=506464

wow, niezle. Przy takim zapotrzebowaniu musza dobrze placic albo w zyciu nikogo nie znajda. Czyli Ci uczciwi dadza rade, reszta... no coz. Ciekawe Do tej pory bylo tak, ze mogli wszystko, bo "pracownik zawsze sie znajdzie" A tu taki psikus.

[Monia284]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88708577]Gastronomia chyba bedzie miec spory problem z pracownikami. Czesc zwolnionych ludzi dawno znalazla inna prace i nie wroci.
Spojrzalam z ciekawosci i tylko na jednym portalu jest w Trojmiescie 200 ogloszen.
Zdecydowna wiekszosc to umowa zlecenie i pewnie minimalna krajowa, bo napiwki, wiec powodzenia im zycze.

Mimo, ze trzymam kciuki za gastronomie, to tez trzymam kciuki za normalne warunki zatrudnienia, bo to dramat jest w tej branzy. [/QUOTE]Sporo lokali wlasnie w Lebie jest zamknietych. Nie ma jeszcze glebokiego sezonu, ale w niektorych miejscach chyba szukaja tez pracownikow.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cava]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88708595]wow, niezle. Przy takim zapotrzebowaniu musza dobrze placic albo w zyciu nikogo nie znajda. Czyli Ci uczciwi dadza rade, reszta... no coz. Ciekawe Do tej pory bylo tak, ze mogli wszystko, bo "pracownik zawsze sie znajdzie" A tu taki psikus. [/QUOTE]




No nie wiem, od paru lat panował rynek pracownika.
I pracownik, a zwłaszcza sensowny, znajdował się z trudem, wiec nie wiem jak to tam do końca było z tymi zarobkami , a zwłaszcza _netto_.
Na gastro nie znam się zupełnie.




Osobiscie, to mam takie zdanie o systemie ubezpieczeniowo-emerytalnym, ze każdą złotówkę włożoną w to od sumy powyżej najniższej krajowej, uważam za bezpowrotnie straconą i wolałabym dostawać pieniądze netto z napiwków i sama decydować co z nimi zrobię, niż opodatkowane na umowę.