Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.

[Higurashi]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88976030]Dokładnie. Osobiście wolałabym, żeby coś na mnie 'srało' albo mnie zjadało niż gnić w pudełku pod kamieniem.



Ewentualnie podoba mi się szwedzkie rozwiązanie, gdzie cmentarze pełnią rolę parków, a prochy można po prostu rozsypywać na przeznaczonych do tego trawnikach. Nie mam parcia na jakiekolwiek tablice czy nagrobki upamiętniające. Nie oczekuję też odwiedzin czy składania czegokolwiek w miejscu spoczynku moich szczątek.[/QUOTE]Też mi się podoba takie rozwiązanie. Strasznie nie lubię tych całych grobbingów, niepotrzebnego produkowania syfu. Bliskich można upamiętnić na inne sposoby, a zmarłym to już raczej wszystko jedno, kto im przyniesie wielkiego znicza. Fajnie, jakby była opcja wyboru co się ze mną po śmierci stanie

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[Misia452]

Napisane przez pempek

no a z drugiej strony po śmierci nie będzie nas za bardzo obchodziło co kto postawi

To też

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meliandra]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;88976046]Ja bym zrobiła awanturę i zarzadala wyrzucenia tych osób+ upomnienie na piśmie.
Idioci

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]


Tak jak pisałam zostali odesłani do domu, ale stwierdzili, że jak będą się dobrze czuli to jutro będą, więc domyślam się, że do lekarza po zwolnienie się nie wybiorą. Nawet jak się lepiej poczują w co wątpię to i tak będę rozsiewać zarazki

[Misia452]

Napisane przez Pani_Mada

zależy.
większość ludzi w mojej rodzinie zostawia jakieś wytyczne odnośnie pogrzebu i pochówku. niedawno zmarł mój dziadek - został pochowany tam gdzie chciał, tak jak chciał i ma nagrobek jaki chciał, chociaż nie wszystkim się to podobało

jak się dobrze dogaduje z rodziną i ma wśród nich szacunek to potem zwykle nie ma cyrków w tym temacie

Nie zawsze spełnia się życzenia zmarłego. Jak ktoś nie chce to może pochować gdzie indziej, to tylko dobra wola tak na prawdę, zmarly nie ma już na to wpływu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[niemanicka]

Napisane przez chimay

Nie wyglądają podobnie. Na przykład holenderskie cmentarze są o wiele skromniejsze, z mniejszymi grobami, większą ilością zieleni, ozdoby są bardziej indywidualne i często pokazują jakaś cechę czy pasję danej osoby np figurki kotów, modele aut, brak też symboli religijnych.
Zwłaszcza ta indywidualność mi się tam podoba.



To jest pytanie z gatunku "dlaczego polskie miasta są zawalone paskudnymi reklamami ". Bo nie ma regulacji, bo ludzie dbaja o swoje poletko, a wspólna przestrzeń mało ich interesuje, bo niektórzy mają zły gust i mogą go pokazywać, bo brak troski o estetykę przestrzeni ze strony władz.



Nie widzę sensu noszenia na każdy odwiedzany grób zniczy. Ja kupuję z reguły tylko wkłady i może ze dwa całe znicze. Jak na grobie stoi ich dużo, to nic tam nie stawiam, bo po co. Jak jest jakiś pusty znicz, to wstawiam wkład.

To ja już wolę wiązanki kwiatowe i znicze, niż jakieś figurki aut i kotków na cmentarzu - to jest dopiero myślenie tylko o swoim poletku. Akurat znicze i kwiaty są dość podobne i uniwersalne, wpisują się w całość krajobrazu.

[tinkerver2]

Napisane przez meliandra

Ja bym miała wywalone co mi mówi dyrekcja szczerze powiedziawszy, bo moje zdrowie jest dla mnie najważniejsze, a łażenie z takim mocnym przeziębieniem może się źle skończyć. Naprawdę wolałabym żeby się na mnie krzywo patrzyli niż się nabawić jakiś powikłań. Już nie mówiąc o tym, że zaraża się innych. No, ale u Ciebie to w ogóle jest chora sytuacja z tego co piszesz, więc dobrze, że szukasz czegoś nowego

Ale ja to powiedziałam wszem i wobec na spotkaniu z dyrekcją, przy całym zespole - że najważniejsze jest dla mnie moje zdrowie i jeśli będzie taka potrzeba, to będę chodzić na zwolnienia. Ojesu jaki był potem na mnie najazd. Bo NIE MYŚLĘ O ZESPOLE! myślę tylko o sobie! No wow, że myślę o swoim zdrowiu, rzeczywiscie tragedia! Dla mnie to po prostu paranoja, jak ja mam sprawować opiekę nad 10 chorych dzieci, jak nie jestem w stanie np. Ustać na nogach z powodu gorączki, albo rzygam co 10 minut. A jak się stanie jakaś tragedia, to zarazwina wychowawcy.


Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[Paprotka_]

Napisane przez this_witch

Mi się ogólnie nie podoba szarość i betonoza polskich cmentarzy, podobają mi się groby bardziej naturalne, z jednym wystającym kamieniem albo tabliczką na trawie. Ewentualnie mogłyby być obsadzone krzewami, kwiatami, a nie wielkie kamienne pomniki.

Kiedyś tak było, widać to na starych cmentarzach, no ale o nasadzenia na grobie dbać trzeba a żyjemy szybciej niż nasi dziadkowie, to i moda się zmieniła.

Napisane przez pempek

No ja się znowu spotkałam z podejściem ze akurat na to święto ludzie ogarniają również te stare, zapomniane groby, sama często stawiam na takich światełka czy wyrzucam śmieci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też. Sama mam taki "pod opieką".


O tym święcie krąży tak wiele stereotypów, że aż mi żal.

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez cava

mnie się nie podoba takie podejście, to jest istna katastrofa ekologiczna. Bezsensownie ogołocone hektary, koszone na dokładkę tej katastrofy regularnie.

To już naprawdę lepsze europejskie cmentarze zarzucone raz w roku kwiatami i świeczkami, ale zalesione i zakrzaczone, bedace ostoja drobnych zwierzat i rodzajem parku i zielonych płuc miast.

U nas takie ujednolicone płyty nagrobne są na cmentarzach wojskowych. małych obszarowo, ale i na nich jest dużo drzew. I faktycznie na cmentarzach są zwierzęta, kilka miesięcy temu na cmentarzu s środku miasta.m takim zabytkowym widziałam sarenkę.

[meliandra]

Napisane przez tinkerver2

Ale ja to powiedziałam wszem i wobec na spotkaniu z dyrekcją, przy całym zespole - że najważniejsze jest dla mnie moje zdrowie i jeśli będzie taka potrzeba, to będę chodzić na zwolnienia. Ojesu jaki był potem na mnie najazd. Bo NIE MYŚLĘ O ZESPOLE! myślę tylko o sobie! No wow, że myślę o swoim zdrowiu, rzeczywiscie tragedia! Dla mnie to po prostu paranoja, jak ja mam sprawować opiekę nad 10 chorych dzieci, jak nie jestem w stanie np. Ustać na nogach z powodu gorączki, albo rzygam co 10 minut. A jak się stanie jakaś tragedia, to zarazwina wychowawcy.


Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Dla mnie to jest właśnie myślenie o zespole, bo siedzisz w domu i nie zarażasz innych, a co do osłabienia po szczepieniu to siedzisz na l4, a nie udajesz, że pracujesz i inni muszą Cię wyręczać. Tak przynajmniej od razu wiadomo, że Cię nie ma. Ja po szczepieniu tez wzięłam l4, bo ledwo stałam na nogach i prawie zemdlałam, więc rozumiem. Współczuję tylko ludzi w pracy.

[chimay]

Napisane przez Misia452

Nie zawsze spełnia się życzenia zmarłego. Jak ktoś nie chce to może pochować gdzie indziej, to tylko dobra wola tak na prawdę, zmarly nie ma już na to wpływu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie zawsze też się da, bo mogą wystąpić jakieś "techniczne" przeszkody. W mojej rodzinie na przykład było jasno określone, gdzie zmarła chce być pochowana, ale okazało się, że było bodajże 2 lata za wcześnie, żeby w tym miejscu kogoś ponownie chować.

Napisane przez niemanicka

To ja już wolę wiązanki kwiatowe i znicze, niż jakieś figurki aut i kotków na cmentarzu - to jest dopiero myślenie tylko o swoim poletku. Akurat znicze i kwiaty są dość podobne i uniwersalne, wpisują się w całość krajobrazu.

Ja wolę cmentarz, który przypomina na pierwszy rzut oka park, gdzie idąc alejką widzę skromne, niewysokie nagrobki wśród zieleni a nie betonu, gdzie patrząc na te groby widzę skromne ozdoby nawiązujące do zmarłego, może jego oprawione zdjęcie, drobnostkę, która pokazuje, jaki to był człowiek, a nie jaka jest akurat moda zniczowa albo która kwiaciarnia robi większe wiązanki.
Jak już ma być dużo betonu, to w postaci kolumbarium.

[czekooczekolada]

Napisane przez chimay

Nie widzę sensu noszenia na każdy odwiedzany grób zniczy. Ja kupuję z reguły tylko wkłady i może ze dwa całe znicze. Jak na grobie stoi ich dużo, to nic tam nie stawiam, bo po co. Jak jest jakiś pusty znicz, to wstawiam wkład.

a no to ja na każdy grób bliskiej mi osoby biorę znicz.

[4e7542dda0fd66e47a4eea60a6dfa89c97e945d1_61c50d8334adc]

Napisane przez this_witch

Mi się ogólnie nie podoba szarość i betonoza polskich cmentarzy, podobają mi się groby bardziej naturalne, z jednym wystającym kamieniem albo tabliczką na trawie. Ewentualnie mogłyby być obsadzone krzewami, kwiatami, a nie wielkie kamienne pomniki.

Zgadzam się z tym w 200%.
Nasze cmentarze są po prostu szare i smutne, a jednocześnie praktykowanie tego nieszczęsnego "cmentarianizmu",czyl i "oddawanie czci zmarlemu" poprzez ładowanie na nagrobki kwiatów i zniczy w takiej ilości, że na płycie prawie w ogóle nie ma miejsca jest jakoś mało przekonujace i rodzi pytanie czy to naprawdę o tego zmarłego chodzi czy może to jakaś śmieszny rodzaj rywalizacji z innymi nawet ("Kto wiecej położy na na płycie") .
I tak, zgadzam się, że w PL dominuje smutna betonoza i powierzchowne zadbanie (kasa "wywalona" na pomnik a za nim paskudne krzaki), nie mówiąc już o tym zabawnym czy wręcz tragikomicznym kontraście - szary pomnik aż "uginajacy się" pod "ciężarem" tych wszystkich zniczy, kwiatów i wiązanek. No jakoś jedno nie pasuje do drugiego.

Całe lata nie lubiłam Święta Zmarłych - zawsze mnie przygnębiało i kojarzyło się z nudnym spacerem w porze popołudniowej albo wieczornej, zawsze tak jak chciał mój tata. Z biegiem czasu trochę jednak zmieniłam zdanie i przyznaję, że wieczorem te miliony migajacych światełek ma swój urok i naprawdę wprawia mnie to w stan zadumy. I nie ma w tym nic szczególnie wzniosłego czy tandetnego - to po prostu jest takie, jakie powinno być. To ładny obrazek, ale tylko o tej określonej porze, kiedy już zapada zmrok ( i nie widać "urody" pomników) i wtedy palące się, kolorowe znicze naprawdę tworzą ten wrecz magiczny klimat (seeeerio), który właśnie nie niesie ze sobą smutku, tylko pewien rodzaj zadumy. I tak widziane Święto Zmarłych to coś, co mi się podoba - wtedy czuję te symbolikę i ma to dla mnie wartość.

Ale generalnie to uważam, że wyglad tych nieszczęsnych nagrobków i podejście do tego w jakimś sensie oddaje nasz charakter narodowy i nie jest to gornolotne przekonanie, w końcu to część obrzędu.

A że w takim kraju jak nasz ktoś widzi w tym dobry biznes...No ludzie - serio, dziwicie się? To dość oczywiste, że jak ktoś chce zarobić pieniadze, to przy naszym cmentarianizmie/grobbingu to prawie jak żyła złota . Kiedyś ex-szef mi o tym, że właścicielami zakładów pogrzebowych często bywają gangsterzy, bo z tego są dobre pieniądze...Także tego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0]

Napisane przez pempek

Co do wiązanek to żywa kosztuje Ok 400-500 zł, przyjdzie mróz i po kwiatkach… ludzie nie chcą wydawać takiej kasy na chwile…

Ja również nie widziałam rewii mody, tzn ludzie, wiadomo ubrani odświętnie, ale bez ekstrawagancji..


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W moim otoczeniu takie wiązanki kupuje się na pogrzeb. No chyba, że dla kogoś to była naprawdę ważna i bardzo bliska osoba, ale na pewno nie dla każdego zmarłego członka rodziny.
Tak normalnie to raczej kwiaty w doniczkach, mniejsze bukiety. Ogólnie najbardziej podobają mi się pomniki, gdzie zostaje miejsce na sadzenie kwiatków. Tylko wiadomo, taki grób raczej trzeba systematycznie doglądać, kwiatki posadzić, potem podlać, potem wykopać, ale nawet jak po czasie nie ma na to czasu ani ochoty to można ułożyć jakieś gałązki sosny i świerka, które pozostają zielone bez częstego podlewania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[this_witch]

Jeszcze do tego na wielu cmentarzach miejskich jest zwyczajnie ciasnota. Na cmentarzu, gdzie pochowana jest większość mojej rodziny jest dosłownie grób na grobie, że szpilki nie wciśniesz. Kamień obok kamienia, kostka obok betonu, zero trawnika, jedynie pojedyncze drzewa.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Nie kojarzę cmentarzy, gdzie za grobem są jakieś paskudne krzaki Kojarzę krzaki rosnące wzdłuż płotów na cmentarzach albo wzdłuż alejek, czasem na grobach, jak ktoś sobie posadzi. Ale tak między grobami to nie wiem, czy widziałam Możecie to zilustrować jakimś zdjęciem?

[czekooczekolada]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88976207]Nie kojarzę cmentarzy, gdzie za grobem są jakieś paskudne krzaki Kojarzę krzaki rosnące wzdłuż płotów na cmentarzach albo wzdłuż alejek, czasem na grobach, jak ktoś sobie posadzi. Ale tak między grobami to nie wiem, czy widziałam Możecie to zilustrować jakimś zdjęciem?[/QUOTE]

pewnie chodzi o coś takiego. chociaż ja się z takim widokiem nie spotkałam, a jeżdżę na 5 cmentarzy w sumie.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez czekooczekolada

pewnie chodzi o coś takiego. chociaż ja się z takim widokiem nie spotkałam, a jeżdżę na 5 cmentarzy w sumie.

Nigdy czegoś takiego nie widziałam. U mnie jak ktoś wyrywa zielsko z grobu, to wyrywa też dookoła. W mojej okolicy żaden cmentarz nie jest tak zarośnięty.
W sumie to takie cmentarze widziałam tylko na Ukrainie. Tzn podobnie zarośnięte, bo groby wyglądały inaczej.

[pempek]

Na cmentarzu na którym leży moja babcia po ostatniej wichurze było suchych liści nawalone równo z grobami, ale jakieś 2 dni później wszystko zostało wysprzątane. Zreszta ja na cmentarzach widzę raczej dbanie o groby i o otoczenie wokół. To samo tyczy się tych bezpańskich grobów, tez są ogarniane a już na pewno przez 1 listopada.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0]

Napisane przez czekooczekolada

pewnie chodzi o coś takiego. chociaż ja się z takim widokiem nie spotkałam, a jeżdżę na 5 cmentarzy w sumie.

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88976246]Nigdy czegoś takiego nie widziałam. U mnie jak ktoś wyrywa zielsko z grobu, to wyrywa też dookoła. W mojej okolicy żaden cmentarz nie jest tak zarośnięty.
W sumie to takie cmentarze widziałam tylko na Ukrainie. Tzn podobnie zarośnięte, bo groby wyglądały inaczej.[/QUOTE]Pierwszy lepszy wiejski cmentarz.
Chociaż cmentarze, na których są pochowani moi dziadkowie tak nie zarastają. Rośnie czasami bardzo bujna trawa, ale takie zielsko to nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;88976266]Pierwszy lepszy wiejski cmentarz.
Chociaż cmentarze, na których są pochowani moi dziadkowie tak nie zarastają. Rośnie czasami bardzo bujna trawa, ale takie zielsko to nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Mam większość grobów na cmentarzach wiejskich i zaden tak nie wygląda. Znajdzie się może kilka zaniedbanych grobów, ale nie aż w takim stopniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[niemanicka]

Zmieniając temat to dziwi mnie konkurs Maffashion na nazwę jej nowej kolekcji; zwycięzca otrzyma bon o wartości 1 000 PLN do wykorzystania w sklepie online Maylily. Co to za nagroda? Będzie burza mózgów jej wielu obserwatorów, pojawi się zapewne mnóstwo ciekawych pomysłów i zamiast wynająć agencję marketingową i im zapłacić za wykonaną pracę, to dają bon 1 tys zł do swojego sklepu. Żenada.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;88976266]Pierwszy lepszy wiejski cmentarz.
Chociaż cmentarze, na których są pochowani moi dziadkowie tak nie zarastają. Rośnie czasami bardzo bujna trawa, ale takie zielsko to nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

U mnie wiejskie cmentarze tak nie wyglądają. One są bardzo zadbane. Mogą być brzydkie, ale są zadbane, posprzątane, bez zielska, umyte nagrobki, itp.

[7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0]

Napisane przez Misia452

Mam większość grobów na cmentarzach wiejskich i zaden tak nie wygląda. Znajdzie się może kilka zaniedbanych grobów, ale nie aż w takim stopniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aaaaa ja piszę tak ogólnie, chodzi mi o to że między grobami są w ogóle odstępy, gdzie może rosnąć cokolwiek. Bo jak ostatnio po raz pierwszy byłam na miejskim cmentarzu to nie widziałam miejsca, w którym mogłoby wyrosnąć zielsko.
Cmentarze które znam też nie są tak zaniedbane. Jednak ludzie sprzątają, koszą, a i są jacyś ludzie, którzy dbają o ogólny ład.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;88976296]Aaaaa ja piszę tak ogólnie, chodzi mi o to że między grobami są w ogóle odstępy, gdzie może rosnąć cokolwiek. Bo jak ostatnio po raz pierwszy byłam na miejskim cmentarzu to nie widziałam miejsca, w którym mogłoby wyrosnąć zielsko.
Cmentarze które znam też nie są tak zaniedbane. Jednak ludzie sprzątają, koszą, a i są jacyś ludzie, którzy dbają o ogólny ład.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]No ogólnie ciasno jest i nie ma takich miejsc gdzie jest np pusto i rośnie takie zielsko. U mojej ciotki jest nowy cmentarz w miarę i jest dużo wolnego miejsca,ale rośnie normalnie trawa i nie ma chaszczy. Dbają o to

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez this_witch

Jeszcze do tego na wielu cmentarzach miejskich jest zwyczajnie ciasnota. Na cmentarzu, gdzie pochowana jest większość mojej rodziny jest dosłownie grób na grobie, że szpilki nie wciśniesz. Kamień obok kamienia, kostka obok betonu, zero trawnika, jedynie pojedyncze drzewa.

U mnie jest podobnie na miejskim cmentarzu. Na wiejskim z kolei miejsca więcej, ale właśnie te krzaki i dużo zaniedbanych grobów. Tam nie ma żadnej firmy, której można zapłacić za utrzymanie grobu.


[1=4e7542dda0fd66e47a4eea6 0a6dfa89c97e945d1_61c50d8 334adc;88976180]Zgadzam się z tym w 200%.
Nasze cmentarze są po prostu szare i smutne, a jednocześnie praktykowanie tego nieszczęsnego "cmentarianizmu",czyl i "oddawanie czci zmarlemu" poprzez ładowanie na nagrobki kwiatów i zniczy w takiej ilości, że na płycie prawie w ogóle nie ma miejsca jest jakoś mało przekonujace i rodzi pytanie czy to naprawdę o tego zmarłego chodzi czy może to jakaś śmieszny rodzaj rywalizacji z innymi nawet ("Kto wiecej położy na na płycie") .
I tak, zgadzam się, że w PL dominuje smutna betonoza i powierzchowne zadbanie (kasa "wywalona" na pomnik a za nim paskudne krzaki), nie mówiąc już o tym zabawnym czy wręcz tragikomicznym kontraście - szary pomnik aż "uginajacy się" pod "ciężarem" tych wszystkich zniczy, kwiatów i wiązanek. No jakoś jedno nie pasuje do drugiego.

Całe lata nie lubiłam Święta Zmarłych - zawsze mnie przygnębiało i kojarzyło się z nudnym spacerem w porze popołudniowej albo wieczornej, zawsze tak jak chciał mój tata. Z biegiem czasu trochę jednak zmieniłam zdanie i przyznaję, że wieczorem te miliony migajacych światełek ma swój urok i naprawdę wprawia mnie to w stan zadumy. I nie ma w tym nic szczególnie wzniosłego czy tandetnego - to po prostu jest takie, jakie powinno być. To ładny obrazek, ale tylko o tej określonej porze, kiedy już zapada zmrok ( i nie widać "urody" pomników) i wtedy palące się, kolorowe znicze naprawdę tworzą ten wrecz magiczny klimat (seeeerio), który właśnie nie niesie ze sobą smutku, tylko pewien rodzaj zadumy. I tak widziane Święto Zmarłych to coś, co mi się podoba - wtedy czuję te symbolikę i ma to dla mnie wartość.

Ale generalnie to uważam, że wyglad tych nieszczęsnych nagrobków i podejście do tego w jakimś sensie oddaje nasz charakter narodowy i nie jest to gornolotne przekonanie, w końcu to część obrzędu.

A że w takim kraju jak nasz ktoś widzi w tym dobry biznes...No ludzie - serio, dziwicie się? To dość oczywiste, że jak ktoś chce zarobić pieniadze, to przy naszym cmentarianizmie/grobbingu to prawie jak żyła złota . Kiedyś ex-szef mi o tym, że właścicielami zakładów pogrzebowych często bywają gangsterzy, bo z tego są dobre pieniądze...Także tego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Dla mnie też jest to oczywiste, ale jak widać niektórzy uważają zwrócenie uwagi na takie aspekty za wyszydzenie Polski i uważanie się za kogoś lepszego.

[cava]

Napisane przez chimay

Dla mnie też jest to oczywiste, ale jak widać niektórzy uważają zwrócenie uwagi na takie aspekty za wyszydzenie Polski i uważanie się za kogoś lepszego.

Bo to jest wyszydzanie jakiejś nacji, jak przypisuje się jej cechy, które mają inne nacje w takim samym albo i większym nasileniu.


Dlaczego nie napisałaś ze to tradycja romska, grecka, włoska czy jakaś? Bo by było niegrzecznie wobec nich? Napisać np. : "polacy ozdabiają te swoje groby jak jacyś włosi czy węgrzy, zaraz wezmą i ich prześcigną"

No byłoby mało grzecznie.



Zdobienie nagrobków, nie jest cechą typowo polską. Tak robią różne nacje.

[meliandra]

Nie dziwi mnie, że istnieje grobbing skoro tyle tutaj wałkujecie ten temat i wzbudza tyle emocji

[chimay]

Napisane przez cava

Bo to jest wyszydzanie jakiejś nacji, jak przypisuje się jej cechy, które mają inne nacje w takim samym albo i większym nasileniu.


Dlaczego nie napisałaś ze to tradycja romska, grecka, włoska czy jakaś? Bo by było niegrzecznie wobec nich? Napisać np. : "polacy ozdabiają te swoje groby jak jacyś włosi czy węgrzy, zaraz wezmą i ich prześcigną"

No byłoby mało grzecznie.



Zdobienie nagrobków, nie jest cechą typowo polską. Tak robią różne nacje.

Nie znam cmentarzy włoskich ani romskich, więc się nie wypowiadam na ich temat.
I chyba nie zauważyłaś, że nie pisałam o przyozdabianiu grobów jako takim tylko o tym, jak się je przyozdabia.

[czekooczekolada]

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;88976266]Pierwszy lepszy wiejski cmentarz.
Chociaż cmentarze, na których są pochowani moi dziadkowie tak nie zarastają. Rośnie czasami bardzo bujna trawa, ale takie zielsko to nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

4 z 5 które odwiedzam są wiejskie i nie ma tam takich widoków.

Napisane przez meliandra

Nie dziwi mnie, że istnieje grobbing skoro tyle tutaj wałkujecie ten temat i wzbudza tyle emocji

no i fajnie, można się powymieniać poglądami na ten temat, wątek żyje.

[chimay]

Napisane przez czekooczekolada

4 z 5 które odwiedzam są wiejskie i nie ma tam takich widoków.



no i fajnie, można się powymieniać poglądami na ten temat, wątek żyje.

Dla mnie to jest bardzo ciekawy temat, bo lubię cmentarze. Teraz co prawda rzadko chadzam, ale swego czasu lubiłam je zwiedzać i jak gdzieś byłam na dłużej niż kilka dni, to zahaczałam też o cmentarz. To jak wygląda cmentarz bardzo dużo mówi o jeszcze żyjącej społeczności.