Mamy luty 2023 - Strona 9 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2022-08-08, 09:35   #241
ania_mala
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 461
Dot.: Mamy luty 2023

O właśnie Młoda- gratulacje podwójne dbajcie o siebie. Ja akurat znam dużo dziewczyn zadowolonych z Polnej,więc się nie nastawiaj. Na pewno mają tam dobrych specjalistów a w Waszym wypadku to najważniejsze. Sama mam jedynie doświadczenia z poradnia diabetologiczna na Polnej i tej zdecydowanie nie polecam.
Rodziłam 2 razy w Raszei i raz w Świętej Rodzinie. Teraz myślę o Lutyckiej

Tak, mam 2 córki i synka. Jak to powiedziała najstarsza- jak będzie chłopak, to będzie sprawiedliwie a dla mnie naprawdę najważniejsze,żeby zdrowe było, bo tyle zdrowych dzieci pod rząd,bez żadnych poronień i innych przykrych historii traktuje w kategorii cudu

Wysłane z mojego NOTE 20 PRO przy użyciu Tapatalka
ania_mala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-08, 15:39   #242
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Mamy luty 2023

Cytat:
Napisane przez ania_mala Pokaż wiadomość
O właśnie Młoda- gratulacje podwójne dbajcie o siebie. Ja akurat znam dużo dziewczyn zadowolonych z Polnej,więc się nie nastawiaj. Na pewno mają tam dobrych specjalistów a w Waszym wypadku to najważniejsze. Sama mam jedynie doświadczenia z poradnia diabetologiczna na Polnej i tej zdecydowanie nie polecam.
Rodziłam 2 razy w Raszei i raz w Świętej Rodzinie. Teraz myślę o Lutyckiej
Do poradni to chyba każdorazowo trzeba sobie minimum pół dnia zarezerwować Z diabetologicznej nie korzystałam, tylko w ginekologicznej miałam kontrole przepływów, ale też organizacyjnie masakra.

U mnie pierwszy poród na Lutyckiej. Jeżeli skończy się na szpitalu, to tym razem też tam planuję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-08, 16:02   #243
ania_mala
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 461
Dot.: Mamy luty 2023

Pół dnia w kolejce,żeby ostatecznie dostać od niesympatycznej pani doktor kilka porad z internetow jak teraz wyjdzie mi cukrzyca to zainwestuje w prywatnego diabetologa.

A jak Lutycka wypada jeśli chodzi o warunki? Bo w Raszei byl wypas, łazienki w sali,czysto i przyjemnie. Na Lutyckiej się chwalą,że wprowadzili ZZO. Jak znam życie to pewnie tylko przy dostępnym anestezjologu czyli loteria

Wysłane z mojego NOTE 20 PRO przy użyciu Tapatalka
ania_mala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-08, 16:47   #244
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Mamy luty 2023

Cytat:
Napisane przez ania_mala Pokaż wiadomość
Pół dnia w kolejce,żeby ostatecznie dostać od niesympatycznej pani doktor kilka porad z internetow jak teraz wyjdzie mi cukrzyca to zainwestuje w prywatnego diabetologa.

A jak Lutycka wypada jeśli chodzi o warunki? Bo w Raszei byl wypas, łazienki w sali,czysto i przyjemnie. Na Lutyckiej się chwalą,że wprowadzili ZZO. Jak znam życie to pewnie tylko przy dostępnym anestezjologu czyli loteria

Wysłane z mojego NOTE 20 PRO przy użyciu Tapatalka
Według dziewczyn na Facebooku przez pierwsze półtora miesiąca dostało może cztery pacjentki

Na poporodowym moim zdaniem spoko, sale maksymalnie trzyosobowe, w większości z łazienkami (w jedno- i dwuosobowych jest albo prysznic, albo toaleta, więc trzeba chodzić na korytarz). Łóżka starszego typu, bez bajerów typu regulacja na pilota. Oddział bardzo dużo rzeczy zapewnia, na dobrą sprawę można nawet nie mieć swoich koszul

Jedzenie dość kiepskie, zwłaszcza śniadania i kolacje. Zdarza się, że śniadanie jest o 9:30, a kolacja o 16:30. Na korytarzu jest ogólnodostępna lodówka i czajnik, więc można mieć coś swojego.

Na samej porodówce warunki się poprawiły, bo jesienią/zimą robili remont o teraz dwie sale mają własne łazienki, a trzecia na korytarzu (wcześniej sal było pięć i wszystkie korzystały z tej na korytarzu).

Neonatologię mają na bardzo wysokim poziomie - ale irytujący może być brak komunikacji między oddziałem noworodkowym i położniczym. Dziecko zabierają na badania i szczepienia (to chyba będzie spora różnica względem Raszei - słyszałam, że tam prawie wszystko robią przy mamie).

A co do poradni diabetologicznej to w policji na NFZ jest jeszcze Gaja gdzieś na Ratajach. Pomoc lepiej niż na Polnej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-08, 17:36   #245
miszel92
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 378
Dot.: Mamy luty 2023

Sama myślałam o porodzie na Polnej bo słyszałam, że wspierają VBAC na którym bardzo mi zależy. Chociaż bardziej skłaniam się na turystykę jeszcze dalszą - do Oleśnicy Ale to się jeszcze zobaczy, jeżeli będzie coś nie tak w ciąży, hipotrofia się powtórzy albo coś się będzie działo z blizną po CC to będę rodzić w swoim szpitalu u mojego lekarza prowadzącego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
miszel92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-08, 19:24   #246
ania_mala
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 461
Dot.: Mamy luty 2023

Wychodzi na to,że wszędzie w miarę podobny poziom j w sumie większych wymagań nie mam- urodzić w 7minut (jak druga córkę)i wyjść po max 3dniach do domu to moje marzenie w Raszei 6lat temu trafiłam na cudne położne w trakcie i po porodzie, poród był bardzo trudny ale naprawdę o mnie dbały, mnóstwo czasu przeleżałam w wannie. Ale zabrali mi mała na 4 godziny (urodziła się w zielonych wodach)i nie mogliśmy się dowiedzieć co z nią, bo kazdy nas olewał. W sw.Rodzinie miałam wspaniałe położne i lekarkę, mąż nie zdążył dojechać ale zajęły się mną wspaniałe, po porodzie nie były mi potrzebne więc nie zwracałam uwagi. Tam jednak brak odwiedzin był dla mnie trochę dołujący (dla innych to wielki +). No a 3 lata temu znów w Raszei miałam położna, która wg. mojej środowiskowej była straszna kosa i w sumie nie była jakaś bardzo miła ale ja chyba byłam naćpana gazem bo mi nie przeszkadzało. A lekarz jak mnie zszywal to mówił,że to najzabawniejszy poród na jakim był. Mi nie było aż tak do śmiechu

Wysłane z mojego NOTE 20 PRO przy użyciu Tapatalka
ania_mala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-08, 20:13   #247
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Mamy luty 2023

Cytat:
Napisane przez miszel92 Pokaż wiadomość
Sama myślałam o porodzie na Polnej bo słyszałam, że wspierają VBAC na którym bardzo mi zależy. Chociaż bardziej skłaniam się na turystykę jeszcze dalszą - do Oleśnicy Ale to się jeszcze zobaczy, jeżeli będzie coś nie tak w ciąży, hipotrofia się powtórzy albo coś się będzie działo z blizną po CC to będę rodzić w swoim szpitalu u mojego lekarza prowadzącego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Znajoma teraz miała podejście do VBAC na Lutyckiej (ostatecznie zakończone CC), kojarzę tylko, że jako warunek postawili jej szacowaną z USG wagę dziecka nie większą niż 3500.

Cytat:
Napisane przez ania_mala Pokaż wiadomość
Wychodzi na to,że wszędzie w miarę podobny poziom j w sumie większych wymagań nie mam- urodzić w 7minut (jak druga córkę)i wyjść po max 3dniach do domu to moje marzenie
Ja z bardzo fajną położną wchodziłam na porodówkę, z kolejną zmianą trafiłam niestety słabo. A ta kolejną zmianą była po pół godziny

W szpitalu spędziliśmy pięć dni, w całości osobno - syn miał spadki saturacji, patrzę dwie doby w inkubatorze z tlenoterapią bierną, a ze względu na mój dodatni GBS i objawy potencjalnie wskazujące na zapalenie płuc - od razu włączyli antybiotyk. Dalsze badania zapalenie płuc wykluczyły, ale cykl antybiotyku trzeba było skończyć...

Muszę im przyznać, że jak zadeklarowałam przynoszenie mleka, a później przychodzenie na karmienia, to bardzo sumieniem mnie co trzy godziny wzywali (jak już karmiłam - z odciąganiem ręcznie w nocy nie wyrabiałam). Tylko cholernie twarde drewniane krzesła na neonatologii są moim najgorszym wspomnieniem ze szpitala

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2022-08-09, 05:06   #248
nowa180321
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 195
Dot.: Mamy luty 2023

Cytat:
Napisane przez ania_mala Pokaż wiadomość
O właśnie Młoda- gratulacje podwójne dbajcie o siebie. Ja akurat znam dużo dziewczyn zadowolonych z Polnej,więc się nie nastawiaj. Na pewno mają tam dobrych specjalistów a w Waszym wypadku to najważniejsze. Sama mam jedynie doświadczenia z poradnia diabetologiczna na Polnej i tej zdecydowanie nie polecam.
Rodziłam 2 razy w Raszei i raz w Świętej Rodzinie. Teraz myślę o Lutyckiej

Tak, mam 2 córki i synka. Jak to powiedziała najstarsza- jak będzie chłopak, to będzie sprawiedliwie a dla mnie naprawdę najważniejsze,żeby zdrowe było, bo tyle zdrowych dzieci pod rząd,bez żadnych poronień i innych przykrych historii traktuje w kategorii cudu

Wysłane z mojego NOTE 20 PRO przy użyciu Tapatalka
Super że wszystko ok , ja dalej po cichu wierze ze mojej córce urosną jajka syn ostatnio podszedł do męża i zapytał kiedy mu zrobi brata

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
nowa180321 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-09, 05:12   #249
nowa180321
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 195
Dot.: Mamy luty 2023

Cytat:
Napisane przez ania_mala Pokaż wiadomość
Wychodzi na to,że wszędzie w miarę podobny poziom j w sumie większych wymagań nie mam- urodzić w 7minut (jak druga córkę)i wyjść po max 3dniach do domu to moje marzenie w Raszei 6lat temu trafiłam na cudne położne w trakcie i po porodzie, poród był bardzo trudny ale naprawdę o mnie dbały, mnóstwo czasu przeleżałam w wannie. Ale zabrali mi mała na 4 godziny (urodziła się w zielonych wodach)i nie mogliśmy się dowiedzieć co z nią, bo kazdy nas olewał. W sw.Rodzinie miałam wspaniałe położne i lekarkę, mąż nie zdążył dojechać ale zajęły się mną wspaniałe, po porodzie nie były mi potrzebne więc nie zwracałam uwagi. Tam jednak brak odwiedzin był dla mnie trochę dołujący (dla innych to wielki +). No a 3 lata temu znów w Raszei miałam położna, która wg. mojej środowiskowej była straszna kosa i w sumie nie była jakaś bardzo miła ale ja chyba byłam naćpana gazem bo mi nie przeszkadzało. A lekarz jak mnie zszywal to mówił,że to najzabawniejszy poród na jakim był. Mi nie było aż tak do śmiechu

Wysłane z mojego NOTE 20 PRO przy użyciu Tapatalka
7 min ? Też tak chcę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 04:12 ---------- Poprzedni post napisano o 04:09 ----------

Ja z córkami wyszłam ze szpitala równo po 2 dobach . Najgorzej miałam z druga córka bo urodziła się w czwartek o 17:40 i musiałam w sobotę czekać do tej 17;40 żeby pobrali jej krew , zawsze dziwiłam się że np w Anglii puszczają po kilku godzinach , ale ja sama jajo znoszę w szpitalu i ledwo urodziłam , a już zadeklarowałam że wychodzę jak najszybciej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
nowa180321 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-09, 06:38   #250
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Mamy luty 2023

Cytat:
Napisane przez nowa180321;89312067Ja z córkami wyszłam ze szpitala równo po 2 dobach . [B
Najgorzej miałam z druga córka bo urodziła się w czwartek o 17:40 i musiałam w sobotę czekać do tej 17;40 żeby pobrali jej krew , zawsze dziwiłam się że np w Anglii puszczają po kilku godzinach[/b] , ale ja sama jajo znoszę w szpitalu i ledwo urodziłam , a już zadeklarowałam że wychodzę jak najszybciej
To spokojnie dałoby się rozwiązać. W Oleśnicy jakiś czas temu wprowadzili opcję porodu ambulatoryjnego/ "rodzę i wychodzę" - jeżeli się zdecydujesz, to umawiają po dwóch dniach do poradni na szczepienia i pobranie krwi. W sumie ciekawa jestem, na ile się ta opcja cieszy powodzeniem.
Innym rozwiązaniem byłoby przerzucenie pobierania krwi do badań przesiewowych na położne środowiskowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-09, 08:02   #251
ania_mala
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 461
Dot.: Mamy luty 2023

Na porodówkę ledwo doszłam bo już było główkę widać:P skurcze miałam cały dzień, ale chodziłam po korytarzu i gadałam normalnie z dziewczynami z sali, więc chyba były do przeżycia ale jak weszłam pod prysznic to już sama stamtąd nie wyszłam. Położna jeszcze w łazience założyła mi koszule i jazda na porodówkę

Ja zawsze leżałam chyba 3 doby. Przy synku nawet nie spieszyło mi się do domu, bo to był taki czas tylko dla nas. Wiedziałam, że w domu czeka na mnie szaleństwo i nie będzie już zbyt wiele okazji do spędzenia czasu tylko we dwoje



Wysłane z mojego NOTE 20 PRO przy użyciu Tapatalka
ania_mala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-08-09, 12:14   #252
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Mamy luty 2023

Cytat:
Napisane przez ania_mala Pokaż wiadomość
Na porodówkę ledwo doszłam bo już było główkę widać:P skurcze miałam cały dzień, ale chodziłam po korytarzu i gadałam normalnie z dziewczynami z sali, więc chyba były do przeżycia ale jak weszłam pod prysznic to już sama stamtąd nie wyszłam. Położna jeszcze w łazience założyła mi koszule i jazda na porodówkę
Trochę zazdroszczę xD U mnie było 11 godzin od przyjazdu do szpitala (odejście wód przy GBS+) i jakieś 5,5 godziny od podania oksytocyny. Ale sama końcówka to była jazda bez trzymanki

Po dziewięciu godzinach (w tym około 2,5 z oksy) doszłam do 2 cm, po kolejnych dwóch do "3, moooże 4 cm", a potem w 45 minut było pełne rozwarcie. Do tego 15 minut II fazy i koniec.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-09, 13:17   #253
ania_mala
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 461
Dot.: Mamy luty 2023

Pierwszy poród 9.5godziny, skurcze okropne już 2dni wcześniej, na ktg się nie pisały więc olewali a mnie bolało tak samo jak porodowe. Na i pół porodu miałam bóle parte a nie mogłam przec,żeby nie zrobić małej krzywdy. Ostatnich minut nie pamiętam, bo mdlałam i tylko na chwilę odzyskiwałam świadomość. No i po pierwszym porodzie straszny baby blues, a córa do dziś wymagająca
Trzeci poród też całą noc,skurcze były ale zbyt krótkie. Położne na początku założyły szybki i aktywny poród, ale ok. 3-4 kazały mi się położyć i wdychać gaz. I w sumie te 2-3godziny przysypialam budzac się na skurcze. Jak już się zaczęło rozkręcać to końcówka jak zawsze u mnie szybko ale bardzo boleśnie z popękaniem i naginaniem. Ale uwielbiam te porodowe emocje

Wysłane z mojego NOTE 20 PRO przy użyciu Tapatalka
ania_mala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-09, 13:28   #254
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Mamy luty 2023

Cytat:
Napisane przez ania_mala Pokaż wiadomość
Trzeci poród też całą noc,skurcze były ale zbyt krótkie. Położne na początku założyły szybki i aktywny poród, ale ok. 3-4 kazały mi się położyć i wdychać gaz. I w sumie te 2-3godziny przysypialam budzac się na skurcze. Jak już się zaczęło rozkręcać to końcówka jak zawsze u mnie szybko ale bardzo boleśnie z popękaniem i naginaniem. Ale uwielbiam te porodowe emocje
U mnie skurcze na oksy były straszne, zwłaszcza że w którymś momencie się zaczęły krzyżowe. A te ostatnie 45 minut to już kompletnie nie wiedziałam, jak się nazywam, bo były w zasadzie bez przerwy.
Jak wspominasz gaz? Mnie położna wciskała, ale bardzo źle się po nim czułam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-09, 13:49   #255
ania_mala
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 461
Dot.: Mamy luty 2023

Nie byłam zwolenniczką, bo właśnie słyszałam dużo złych opinii. W sumie mi przywiozły butle na wszelki wypadek i tak na pół gwizdka wdychalam, bo ja nawet fajką nie umiem się zaciągnąć no ale działał na mnie tak odprężająco a pod koniec mąż mówi,że gadałam głupoty, śmiał się z lekarzem, że nacpalam się trochę ale ja wszystko pamiętam i uważam że to że stresu tak paplalam

Wysłane z mojego NOTE 20 PRO przy użyciu Tapatalka
ania_mala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-10, 04:31   #256
nowa180321
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 195
Dot.: Mamy luty 2023

Ja wspominam najlepiej pierwszy poród , trwał 16h ale bolał najmniej . Skurcze mimo że od początku krzyżowe zaczęły się o północy , a urodziłam chwilę przed 15 . Jak trafiłam do szpitala po 12 to położna po ktg które wogole nie pisało skurczy ( dlatego że krzyżowe ) uważała że ściemniać i raczej to nie poród . Dopiero baranko i pyk 4 cm rozwarcia , później stiwerdzili że poród raczej będzie bezbolesny , i faktycznie ostatnie dwa skurcze dały mi popalić gdzie chciałam błagac o cesarkę ale było mi głupio no i tyle z fajnego porodu bo zaczęły się parte i za cholerę nie umiałam tego dziecka z siebie wypchać , miałam za.krotkie skurcze więc wleciała oxy , akurat po tym porodzie przeokropny połóg ( nacięcie , na dupę usiadłam równo po 3 tygodniach z bólem !) . Drugi poród 10 dni po terminie , syn wogole nie chciał wyjść ! Trzy dni mi wywoływali w szpitalu i nic nie działało 🤷🏻☠♀️ dopiero gdy przebili mi pęcherz płodowy i nastraszyli cesarka , to z 4 cm które miałam od 3 dni tak się zmotywowalam , że w półtorej godziny urodziłam ale na cesarki okropnie się boje . Minus przebicia wód plodowych wcześniej to rodzenie na sucho . No i syn też był z większych dzieci i niestety połamał sobie obojczyk wychodząc . Trzeci poród najgorszy psychicznie ( poprzednie dwa był mąż obok , tutaj covid więc nie mógł ) oczywiście córka też nie chciała wyjść , tydzień. Po terminie wywołanie , ale super poszło . Rano o 8 włożyli balonik , a nie miałam rozwarcia nic . Po 30 min mi wypadł , myślałam że się zsikalam, a on pękł i zrobił odrazu około 3 cm rozwarcia . Po 12 podali oxycyne i poszłam na porodówkę o 17 błagałam żeby sprawdzili rozwarcie 4 cm i odeszły wody przy sprawdzeniu . 17:25jakos mówię że czuje parte , no dobra lekarz poirytowany sprawdza i mówi że 5 cm . Serio ja już byłam pewna że to już , jak on powiedział 5 cm to byłam tak załamana . 17:38 - myślę nie ma opcji , ja kurde rodzę . Wołam położna i mówię że to na pewno już , ona no lekarz Cię badał przed chwilą ale dobra połóż się . Pomine fakt że od początku byłam sama , bo dziewczyna obok urodziła swoje pierwsze dziecko jakieś 4 h temu i nie potrafiła dojść do siebie i tak leżała , sala z kilkoma łóżkami obok dzieląca parawanem . No i położna zagląda mi w nogi a tu główka . Standardowo nie przyj bo nic nie przygotowane 🤦🏻☠♀️ ( a mówiłam że rodzę !) Szybko się ubrała , wydarła żeby dzwonili po noworodki czyli lekarzy , rozłożyła fotel stół . Po trzech partych o 17:40 córka była ze mną . Się rozpisalam , ale mimo całego bólu i oczywiście przy każdym porodzie boli krzyżowych wspominam z uśmiechem na twarzy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
nowa180321 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-10, 07:01   #257
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Mamy luty 2023

Ja ten pierwszy wspominam nieszczególnie, bo trafiłam na starą małpę, która całkiem zabroniła mi się ruszać, nie chciała mnie wypuścić do toalety... A jak już to zrobiła, to tylko po to, żeby po powrocie już do końca wpakować mnie do łóżka.
Lekarka do kompletu nie lepsza, bo już po pierwszym skurczu partym kazała położnej nacinać (ale nie zdążyły ), a po fakcie się na mnie wydarła, że jak ja śmiem protestować (oj, bardzo głośno dałam im do zrozumienia, że się nie zgadzam), że ona jest od podejmowania decyzji i że dziecku spadało tętno. No to trzeba było to powiedzieć wcześniej, młoda reakcja na "dziecku spada tętno, musimy naciąć" byłaby jednak inna niż na lakoniczne "nacinamy".

Ale jeszcze przed wyjściem ze szpitala stwierdziłam, że w sumie luz, mogę rodzić ponownie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-10, 08:54   #258
miszel92
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 378
Dot.: Mamy luty 2023

Dziewczyny czytam Wasze historie porodowe i... płakać mi się chce Naprawdę od zawsze marzyłam o porodzie SN, jak mi kładą mojego noworodka po całym tym wysiłku na gołej klatce... A tu nie dość, że ciąża nie była "bajką" tylko ciągły stres a bo to na początku wysokie ryzyko ZD, potem wyszła hipotrofia i 6tyg na patologii ciąży... Poród wywoływali w 37+0, balonik, oksy. Naprawdę szło fajnie, na luzie, skurcze czułam jak lekkie spięcia brzucha więc położna zachwycona, że będzie nam się super rodziło. Miałam lewatywę, prysznic, czekałam na przebicie pęcherza płodowego. Aż tu nagle zanik tętna na ktg, nie wracało po zmianie pozycji i na cito mnie wieźli na CC. Do tej pory jak sobie to przypomnę to chce mi się wyć. Czułam się "wybrakowana", że nie potrafiłam urodzić swojego dziecka naturalnie. Przez to później mimo, że mieliśmy problemy na początku z kp tak się zawzięłam żeby chociaż to mi wyszło, że karmiłam synka do 22 msc dopóki nie okazało się, że jestem w kolejnej ciąży i musiałam zacząć brać leki żeby spróbować tym razem zapobiec hipotrofii. To jest moje ostatnie dziecko (z założenia ) więc straaaaaasznie zależy mi na VBAC.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:52 ----------

Cytat:
Napisane przez miszel92 Pokaż wiadomość
Dziewczyny czytam Wasze historie porodowe i... płakać mi się chce Naprawdę od zawsze marzyłam o porodzie SN, jak mi kładą mojego noworodka po całym tym wysiłku na gołej klatce... A tu nie dość, że ciąża nie była "bajką" tylko ciągły stres a bo to na początku wysokie ryzyko ZD, potem wyszła hipotrofia i 6tyg na patologii ciąży... Poród wywoływali w 37+0, balonik, oksy. Naprawdę szło fajnie, na luzie, skurcze czułam jak lekkie spięcia brzucha więc położna zachwycona, że będzie nam się super rodziło. Miałam lewatywę, prysznic, czekałam na przebicie pęcherza płodowego. Aż tu nagle zanik tętna na ktg, nie wracało po zmianie pozycji i na cito mnie wieźli na CC. Do tej pory jak sobie to przypomnę to chce mi się wyć. Czułam się "wybrakowana", że nie potrafiłam urodzić swojego dziecka naturalnie. Przez to później mimo, że mieliśmy problemy na początku z kp tak się zawzięłam żeby chociaż to mi wyszło, że karmiłam synka do 22 msc dopóki nie okazało się, że jestem w kolejnej ciąży i musiałam zacząć brać leki żeby spróbować tym razem zapobiec hipotrofii. To jest moje ostatnie dziecko (z założenia ) więc straaaaaasznie zależy mi na VBAC.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Oczywiście nie mówię jaki miałam baby blues a synek ojjjj ten nam dał w kość od początku... Do teraz jest high need baby

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
miszel92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-10, 10:30   #259
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Mamy luty 2023

Cytat:
Napisane przez miszel92 Pokaż wiadomość
Przez to później mimo, że mieliśmy problemy na początku z kp tak się zawzięłam żeby chociaż to mi wyszło, że karmiłam synka do 22 msc dopóki nie okazało się, że jestem w kolejnej ciąży i musiałam zacząć brać leki żeby spróbować tym razem zapobiec hipotrofii. To jest moje ostatnie dziecko (z założenia ) więc straaaaaasznie zależy mi na VBAC.
Jakie to leki, że musiałaś odstawić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez theali
Czas edycji: 2022-08-10 o 11:27
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-08-10, 12:16   #260
miszel92
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 378
Dot.: Mamy luty 2023

Cytat:
Napisane przez theali Pokaż wiadomość
Jakie to leki, że musiałaś odstawić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dostałam z marszu Acard przez tydzień dawkę 2x150 a teraz już 1x150 i kazali mi odstawić ze względu na możliwość wystąpienia zespołu Reye'a u synka. Biorąc na początku go jeszcze kilka dni karmiłam ale lekarz powiedział, że lek będę brała do 36tc i wg niego za duże ryzyko karmić tak długo i brać ten lek. Pediatra też zalecił w takim wypadku odstawić szczególnie, że już się powoli do tego przymierzaliśmy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Cytat:
Napisane przez miszel92 Pokaż wiadomość
Dostałam z marszu Acard przez tydzień dawkę 2x150 a teraz już 1x150 i kazali mi odstawić ze względu na możliwość wystąpienia zespołu Reye'a u synka. Biorąc na początku go jeszcze kilka dni karmiłam ale lekarz powiedział, że lek będę brała do 36tc i wg niego za duże ryzyko karmić tak długo i brać ten lek. Pediatra też zalecił w takim wypadku odstawić szczególnie, że już się powoli do tego przymierzaliśmy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Śmieję się, że jak już urodzę i będę karmiła drugie a Młody stwierdzi, że chce też to będę karmiła w tandemie Ale mąż karze mi się puknąć w głowę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
miszel92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-10, 12:41   #261
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Mamy luty 2023

Cytat:
Napisane przez miszel92 Pokaż wiadomość
Dostałam z marszu Acard przez tydzień dawkę 2x150 a teraz już 1x150 i kazali mi odstawić ze względu na możliwość wystąpienia zespołu Reye'a u synka. Biorąc na początku go jeszcze kilka dni karmiłam ale lekarz powiedział, że lek będę brała do 36tc i wg niego za duże ryzyko karmić tak długo i brać ten lek. Pediatra też zalecił w takim wypadku odstawić szczególnie, że już się powoli do tego przymierzaliśmy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Śmieję się, że jak już urodzę i będę karmiła drugie a Młody stwierdzi, że chce też to będę karmiła w tandemie Ale mąż karze mi się puknąć w głowę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dawki do 325 mg na dobę są uznawane za bezpieczne przy karmieniu. Też mi ostatecznie wprowadzili 150 mg (mimo niższego ryzyka w tej ciąży - ze względu na poprzednią). Obaj lekarze wiedzieli, że karmię, odstawienia nie sugerowali.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-10, 13:19   #262
miszel92
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 378
Dot.: Mamy luty 2023

Cytat:
Napisane przez theali Pokaż wiadomość
Dawki do 325 mg na dobę są uznawane za bezpieczne przy karmieniu. Też mi ostatecznie wprowadzili 150 mg (mimo niższego ryzyka w tej ciąży - ze względu na poprzednią). Obaj lekarze wiedzieli, że karmię, odstawienia nie sugerowali.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No i właśnie tak to jest z tymi lekarzami... Jedni mówią jedno a inni drugie A pytałam 2 ginekologów (jeszcze przed ciążą) i jak już zaszłam i oboje, że odstawić, tak samo pediatra, że leki mogą właśnie spowodować ten zespół i dodatkowo obciążą mój organizm a teraz wszystkie siły na pokład żeby znowu hipo nie było No nic, i tak chciałam odstawić synka po 2 urodzinach, wyszło 2 msc wcześniej. Dramatu nie było, tak właściwie po 2 nocach już się nie domagał no i plus taki, że zaczął spać w nocy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Cytat:
Napisane przez miszel92 Pokaż wiadomość
No i właśnie tak to jest z tymi lekarzami... Jedni mówią jedno a inni drugie A pytałam 2 ginekologów (jeszcze przed ciążą) i jak już zaszłam i oboje, że odstawić, tak samo pediatra, że leki mogą właśnie spowodować ten zespół i dodatkowo obciążą mój organizm a teraz wszystkie siły na pokład żeby znowu hipo nie było No nic, i tak chciałam odstawić synka po 2 urodzinach, wyszło 2 msc wcześniej. Dramatu nie było, tak właściwie po 2 nocach już się nie domagał no i plus taki, że zaczął spać w nocy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
W sensie, że karmienie obciąży mój organizm, nie leki Jezu w tej ciąży mam kalafior zamiast mózgu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
miszel92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-10, 15:20   #263
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Mamy luty 2023

Cytat:
Napisane przez miszel92 Pokaż wiadomość
No nic, i tak chciałam odstawić synka po 2 urodzinach, wyszło 2 msc wcześniej. Dramatu nie było, tak właściwie po 2 nocach już się nie domagał no i plus taki, że zaczął spać w nocy
Przesypianie nocy to zdecydowanie plus Mój się w nocy budzi na jedzenie, ale ponieważ śpi z nami, to mało to odczuwam (o ile nie jest to cztery godziny ciągiem wiszenia na mnie, jak ostatnio mi się zdarza ).

Dzisiaj akurat się bardzo cieszę, że nie kazali odstawiać, bo złapał jakiegoś bakcyla i rano wymiotował dużo - większość dnia na samym mleku, bo wszystko inne zwracał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-10, 17:48   #264
ania_mala
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 461
Dot.: Mamy luty 2023

U mnie noce przesypia tylko 6 latka. 5 latka i 3 latek dalej ojca wołają

Wysłane z mojego NOTE 20 PRO przy użyciu Tapatalka
ania_mala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-10, 19:22   #265
miszel92
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 378
Dot.: Mamy luty 2023

Cytat:
Napisane przez theali Pokaż wiadomość
Przesypianie nocy to zdecydowanie plus Mój się w nocy budzi na jedzenie, ale ponieważ śpi z nami, to mało to odczuwam (o ile nie jest to cztery godziny ciągiem wiszenia na mnie, jak ostatnio mi się zdarza ).

Dzisiaj akurat się bardzo cieszę, że nie kazali odstawiać, bo złapał jakiegoś bakcyla i rano wymiotował dużo - większość dnia na samym mleku, bo wszystko inne zwracał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ojej, współczuję W takim momencie cyc to naprawdę zbawienie! Dużo zdrowia dla synka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Cytat:
Napisane przez ania_mala Pokaż wiadomość
U mnie noce przesypia tylko 6 latka. 5 latka i 3 latek dalej ojca wołają

Wysłane z mojego NOTE 20 PRO przy użyciu Tapatalka
Haha szczęście, że tatę a nie mamę 🤣 U nas to tylko mama w nocy wchodzi w grę. W sumie... w dzień przeważnie też

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
miszel92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-10, 20:12   #266
ania_mala
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 461
Dot.: Mamy luty 2023

A to był akurat plus odstawienia od piersi. Zawsze kiedy sie odstawialismy to noce przejmował tata, bo łatwiej było jemu karmić butelka. Ode mnie nie chciały i tak się przyzwyczaily,że Jego wołają chociaż młoda najpierw się drze a jak udajemy,że nie słyszymy to się nam do łóżka ładuje wtedy najczęściej wola synek i ojciec idzie do niego a ja śpię z córką

Wysłane z mojego NOTE 20 PRO przy użyciu Tapatalka
ania_mala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-10, 22:00   #267
miszel92
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 378
Dot.: Mamy luty 2023

Hahaha to u nas nawet nocki odstawiałam ja sama bez pomocy męża i tak mu zostało, że na noc I w nocy tylko mama Nie powiem, jest to czasami mega uciążliwe... Szczególnie teraz jak idą dolne trójki i budzi się dość często w nocy wołając "maaaamaaaa" więc muszę wstać go pogłaskać żeby zasnął i dopiero wracam do spania ja. Gdyby poszedł mąż - histeria na amen. Ale powoli będziemy musieli to zmieniać bo nie dam rady z dwójką dzieciaków sama ogarniać nocek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
miszel92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-11, 05:33   #268
nowa180321
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 195
Dot.: Mamy luty 2023

To ja mam jakiegoś farta chyba z dziećmi , bo moje jak skończyły około półtorej roku i odrzuciły nocne karmienie tak śpią do rana . Czasami się zdarzy ze starsza wstanie i chce pić albo młodszy zrobi siku do łóżka , ale to zawsze budzą tatę i on działa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
nowa180321 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-11, 12:16   #269
miszel92
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 378
Dot.: Mamy luty 2023

Cytat:
Napisane przez nowa180321 Pokaż wiadomość
To ja mam jakiegoś farta chyba z dziećmi , bo moje jak skończyły około półtorej roku i odrzuciły nocne karmienie tak śpią do rana . Czasami się zdarzy ze starsza wstanie i chce pić albo młodszy zrobi siku do łóżka , ale to zawsze budzą tatę i on działa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Szczęściara
Dziewczyny jak się czujecie? U mnie chyba (odpukać!!!) skończyły się mdłości Tylko skończył się 12tc i zaczął 13 i mdłości jak ręką odjął. Mam też jakby więcej siły, wcześniej wyjście na dwór z synkiem było zadaniem ponad moje siły, teraz spacerujemy pół dnia Obym tego nie powiedziała w złej godzinie! 🤣
No i czekam z niecierpliwością na prenatalne, mam w przyszłą środę. Ciekawe czy uda się dojrzeć płeć czy będzie nas trzymało w niepewności

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
miszel92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-08-11, 16:03   #270
nowa180321
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 195
Dot.: Mamy luty 2023

Cytat:
Napisane przez miszel92 Pokaż wiadomość
Szczęściara
Dziewczyny jak się czujecie? U mnie chyba (odpukać!!!) skończyły się mdłości Tylko skończył się 12tc i zaczął 13 i mdłości jak ręką odjął. Mam też jakby więcej siły, wcześniej wyjście na dwór z synkiem było zadaniem ponad moje siły, teraz spacerujemy pół dnia Obym tego nie powiedziała w złej godzinie! 🤣
No i czekam z niecierpliwością na prenatalne, mam w przyszłą środę. Ciekawe czy uda się dojrzeć płeć czy będzie nas trzymało w niepewności

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U mnie dalej tragedia , spać mi się chce jestem zmęczona . A mdłości jak były tak były , mięsa wogole nie toleruje nawet szynek i już nie wiem co mam jeść jestem wiecznie głodna . Ogólnie 14+4 a dalej brak poprawy 🤦🏻☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
nowa180321 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-03-09 13:46:48


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.