Zniszczenie mienia społecznego o wartości ok. 60 mln USD przez popisywanie się

[deadlift]

67 mln dolarów amerykańskich - tyle kosztuje nowy samolot F-16.

Oczywiście tragedia, bo zginął człowiek. Nieważne, że podobno świetny pilot, ktoś z elit, po prostu człowiek, może dobry człowiek. Tyle, że w jego wyszkolenie zainwestowano zapewne o wiele więcej niż w wyszkolenie np. hydraulika, więc do dodatkowa, wymierna strata, ale już nie iw wymiarze człowieczeństwa.

Jakoś jednak nie widzę, aby poruszano w przekazach medialnych ogrom straty materialnej będącej kosztem tegoż samolotu - mienia społecznego na zakup którego to my - Obywatele RP zapracowaliśmy (opodatkowano nas).

Niechże sobie urządzają brawurowe AKROBACJE pokazy na prywatnych maszynach (z śmigłem) a nie na mieniu społecznym, nieprawdaż? AKROBACJE bowiem nie mają nic wspólnego z manewrami bojowymi, więc nie obroni się ewentualna teza, że na takich pokazach polot doskonali umiejętności bojowe.

[Nylonlover]

Jakbym słyszał porucznika Jaszczuka z "07 zgłoś się ".

[deadlift]

Napisane przez Nylonlover

Jakbym słyszał porucznika Jaszczuka z "07 zgłoś się ".

Przydałoby się obecnie sporo poruczników Jaszczuków.

[SallyMay]

A jak zapatrujesz się na sytuacje typu parada z okazji święta wojska polskiego?

[deadlift]

Jeżeli nie stwarza to zagrożenia, to niech sobie paradują, jak chcą. Może i u niektórych podnosi to ducha patriotycznego i stają się ogólnie lepszymi obywatelami.

[Nylonlover]

A jakby samolocik glebnął w czasie parady, to juz nie widzisz problemu?

[deadlift]

Podczas parady to, o ile mi wiadomo, samoloty tylko przelatują, bez akrobacji.

[Nylonlover]

Ale mogą glebnąć.

[deadlift]

Napisane przez Nylonlover

Ale mogą glebnąć.

Prawdopodobieństwo niewielkie, jak podczas zwykłego lotu np. zwiadowczego.

[Nylonlover]

Ale jednak...

---------- Dopisano o 07:37 ---------- Poprzedni post napisano o 07:36 ----------

I dalej to nie jest lot zwiadowczy tylko pokaz dla gawiedzi

[deadlift]

Ku wzmocnieniu ducha patriotycznego w narodzie.

[tinpanalley]

w obliczu śmierci szacowanie kosztów przychodzi do głowy tylko zajadłym materialistom. Na szczęście widać większość narodu wyznaje jeszcze wyższe wartości.
Pewnie należysz do tych, którzy pierwsze, o co pytają to: ile dałeś?


Życie nie jest wycienialne i daltego nikomu nie przyszło do głowy, jak słusznie zauważyłeś, pytać ile?

[deadlift]

Napisane przez tinpanalley

w obliczu śmierci szacowanie kosztów przychodzi do głowy tylko zajadłym materialistom. Na szczęście widać większość narodu wyznaje jeszcze wyższe wartości.
Pewnie należysz do tych, którzy pierwsze, o co pytają to: ile dałeś?


Życie nie jest wycienialne i daltego nikomu nie przyszło do głowy, jak słusznie zauważyłeś, pytać ile?

Nieprawda. Nie jestem zajadłym materialistą. A ten stracony samolot też może kosztować życie i to niejednej osoby w skutek osłabienia siły obronnej w przypadku wojny. Prawdopodobnie wiele osób pomyślało to co ja, ale nie powiedziało, bo "nie wypada". Gó...no prawda, bo wypada i należy o tym mówić.

[Guinevera]

Napisane przez deadlift

Nieprawda. Nie jestem zajadłym materialistą. A ten stracony samolot też może kosztować życie i to niejednej osoby w skutek osłabienia siły obronnej w przypadku wojny. Prawdopodobnie wiele osób pomyślało to co ja, ale nie powiedziało, bo "nie wypada". Gó...no prawda, bo wypada i należy o tym mówić.

Tylko, że zdolność obronna wojska opiera się też na doświadczeniu, a w przypadku pilotów na regularnym lataniu używanym przez nich sprzętem. Idąc tą logiką zakażmy lotów ćwiczeniowych czy udziałów w manewrach bo jeszcze nie daj Boże rozbijemy cenny samolot a w ogóle to marnujemy kasę na bądź co bądź potwornie drogie paliwo lotnicze.

[Nylonlover]

Szkoda dyskusji, to hipokryta, który lubi patrzeć za darmo na przelot w paradzie wojskowej za darmo, nawet jakby mu samolocik na łeb spadł, a krytykuje płatne airshow.

[Drini_Martini]

Też nie widzę sensu w takiej logice, czy autorka tak samo narzekała jak na poligonie zginęli przypadkowo żołnierze? W końcu utrzymanie i wyszkolenie armii zawodowej też kosztuje i to niemało.

[deadlift]

Napisane przez Guinevera

Tylko, że zdolność obronna wojska opiera się też na doświadczeniu, a w przypadku pilotów na regularnym lataniu używanym przez nich sprzętem. Idąc tą logiką zakażmy lotów ćwiczeniowych czy udziałów w manewrach bo jeszcze nie daj Boże rozbijemy cenny samolot a w ogóle to marnujemy kasę na bądź co bądź potwornie drogie paliwo lotnicze.

Tylko że akrobacje popisowe jak w przypadku tego ś.p. pilota nie mają nic wspólnego z ćwiczeniem bojowym. Takich wygibasów (nad ziemią) nie wykonuje się na ćwiczeniach.

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Napisane przez Drini_Martini

Też nie widzę sensu w takiej logice, czy autorka tak samo narzekała jak na poligonie zginęli przypadkowo żołnierze? W końcu utrzymanie i wyszkolenie armii zawodowej też kosztuje i to niemało.

Zginęli ćwicząc pod kątem sprawności bojowej, a nie akrobatycznie.

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Napisane przez Nylonlover

Szkoda dyskusji, to hipokryta, który lubi patrzeć za darmo na przelot w paradzie wojskowej za darmo, nawet jakby mu samolocik na łeb spadł, a krytykuje płatne airshow.

Usiłowałem Ci wyjaśnić różnicę w przelocie a w akrobacjach. Samochodem też można jeździć przepisowo, a można uprawiać brawurę, wyścigi, slalom ...

[Nylonlover]

A ja usiłowałem Ci wytłumaczyć, że i tu i tu samolot będzie kosztował te same pieniądz e, i tu i tu pilot może popełnić błąd z takim samym skutkiem.

[Drini_Martini]

Napisane przez deadlift

Tylko że akrobacje popisowe jak w przypadku tego ś.p. pilota nie mają nic wspólnego z ćwiczeniem bojowym. Takich wygibasów (nad ziemią) nie wykonuje się na ćwiczeniach.

To niby gdzie piloci się ich uczą?

[kicakowa]

Napisane przez Drini_Martini

To niby gdzie piloci się ich uczą?

Dobre pytanie