GANG spod topiku dla starajacych sie czII

[madziwnia]

Napisane przez Mischoko

Matko co to jest ??? nie moge tego w pracy odpalic no a moze to i dobrze ??

Ja sie zabieram od poniedzialku bo moj chlop na druga zmiane do roboty to sie szczerzyc nie bedzie jak bede machac nogami

Napisane przez olivka_7

Właśnie co to bo ja też nie mogę otworzyć w pracy.

Oj może i dobrze że nie możecie otworzyc... dziecko demon...

Napisane przez Mischoko

Mnie moj humor uciekl w jednej chwili. Moj maz zadzwonil do mnie ze jest wsciekly. Myslalam ze cos sie stalo w pracy a on ze myslal o tej naszej klotni z sboty. A dzialo sie jak cholera, same wiecie bo pisalam ze mu wygarnelam. I wiesz co mi powiedzial? normalnie mnie wbilo w beton. Ze jak ja go zdradzam to mam mu powiedziec. I wcale mi nie do smiechu. Ja go zdradzam??? matko jedyna niby czemu co ja takiego zrobilam ze on tak pomyslal. Normalnie juz rycze od 15 minut.... przykro mi ze ktos kogo kocham komu ufam tak mnie traktuje.... nie ufa i rzuca takie niesmieszne hasla... czuje sie jak pies.....

Iza no kto jak kto ale Ty??!! Oj widzisz ale zamiast ci poweidziec od razu to trzymaja dusza w sobie mysla , widocznie jest zazdrosny to dobry znak,... że jednak wbrew swoim zachowaniom nasi mężczyxni myślą o nas... nie wiem o co poszło i co mu wygarnełaś ale pewnie coś w stylu ze inni faceci sa tacy czy tacy.. ten pomaga ten robi snioadanie do łozka a ty nic!!! Tylko mnie denerwujeesz nie potrafisz zrozumiec co czuje nie pocieszasz???
Iza zgadywałam.. ale jesli cos podobnego to musisz to odkrecic i go przeprosic.. widzisz.. to rani.. ja mam tak jak ty ze wybucham i tez go porównuje i narzekam do niego a tak napawde do innych go chwale bo jest kochany... może watro czasami przełkjnąc albo na spokojnie.. i masz okazje teraz porozmawiac z nim zeby okazywał wiecej zainteresowania czy co tam o co tam u was chodziło... bo inaczej konczy sie podejrzeniami o rozwód... tak myśle a czy dobrze nie wiem..
trzyjmam kciuki i daj znac

[Mischoko]

Chyba masz racje Madzia, wprawdzie nigdy go nie poronuje do moich bylych czy do eks meza ale cos w tym jest.... och spieprzyl mi humor....

[madziwnia]

Iza na pewno mu nikt nie pwoiedział.. tylko biedny zastanawia sie czym zasłużył ze tak mu sie oberwało i dlaczego sie tak zachowałas w sobote... i wymyslił bo boi sie zeby cie stracic... widocznie biedak jest zdesperowany.. eee nie zdenerwuj sie ale jestem po jego stronie... moze dlatego ze ja sie zachowuje jak ty czasami. i wiem jak to wyglada z boku jak teraz ty piszesz... nie nie chodzi i o porównywanie i bron boze do eks byłych... tylko samo to ze jestes taki , czy taki i juz cos mysli sobie w swojej głowce oj ci faceci

[piwusia5]

Mischoko chyba w sobotę był dzień ka kłutnie w Anglii. my też się pożarli i to bardzo. już myslałam że to koniec (trochę słów za dużo padło) ale hmmm przeszło nam.
Chociaż po tym co usłyszałam to mam małą drzazgę w serduchu ....

Kobietki pamiętakcie o mnie dziś o 15.00..... liczę na wasze kciukasy

[Mischoko]

Nie ma szans nie zdenerwuje sie no co Ty dobrze madrego posluchac. Wiem ze przesadzam to moja wada, on mi powiedzial w poniedzialek ze mu wygarnelam ze hohoho ale wiesz caly tydzien ok po czym w czwartek jak bomba z opoznionym zaplonem on mi walnie takim tekstem ze go zdradzam no wbilo mnie w beton. No ok moze troche za mocno pojechalam ze nie sprzata ze nie dba, ze mu nie zalezy ze ja latam i skacze ze lekarze ze to poronienie ach ale zeby mi z haslem ze go zdradzam? no kurde chcesz miec dziecko z facetem ktorego kochasz wiesz ze to ten a tu takie teksty no jestem wciaz w szoku ze nie widzi nie czuje nie ufa ze tylko on.... ech....... dobra nie zasmiecamy watku

Piwusia to tylko kurs zobaczysz bedzie lajtowo

[tola3804]

Mischoko! Trzymam kciuki za dzisiejszą rozmowę, mam nadzieję, że sobie wszystko wyjaśnicie i godzenie się będzie slodkie!

Piwusia! Za Ciebie też trzymam kciuki! Będzie dobrze!

A ja dziś na 19-tą mam drugie zajęcia w szkole rodzenia. Cieszę się bardzo.

[piwusia5]

może i lajtowo ale ja mam stresa

zadzieram kiece i lece, prysznic tapeta i niech się dzieje wola nieba

[madziwnia]

Iza, przestan z tym zaśmiecaniem po to jest watek gang.. a nie tylko ciaza i ciaza... zaraz ci nastukam
Ale to jest pewne ze on poczuł sie zagrożony.. ej iza nie łam sie tylko sie ciesz bo facet cie kocha, a był tak zrozpaczony zobacz cały tydzien prawie dusił w sobie... czyli mysli martwi sie .. a teraz to ładnie wykorzystaj i kjolacja wieczorem z winkiem i rozmowa oczywiscie swieczek nie moze zabraknąc i powiedz " kochanie, kal mogłes pomysleć ze cie zdradzam.." wytłumazcze to przez te poronienie ze za duzo sie dzieje teraz i wybuchałas. itp otd no nie wiem chcetnie bym załatwiła to za ciebie ale mussiz sama
aha i nie madrzejsza tylko o podobnym charakterku.. wiec wiem miej waiecej jak mogłas sie zachowac i co on mógł poczuc, u nas oststnio tez było o spzratanie ze ja sama itp. hihihihi

Tola jak ci fajnie tez bym chciała ucałuj brzusio od cioci Madzi

[Mischoko]

Napisane przez tola3804

Mischoko! Trzymam kciuki za dzisiejszą rozmowę, mam nadzieję, że sobie wszystko wyjaśnicie i godzenie się będzie slodkie!

Piwusia! Za Ciebie też trzymam kciuki! Będzie dobrze!

A ja dziś na 19-tą mam drugie zajęcia w szkole rodzenia. Cieszę się bardzo.

No a nic nie napisalas o pierwszej poszedl malz tez??

Napisane przez piwusia5

może i lajtowo ale ja mam stresa

zadzieram kiece i lece, prysznic tapeta i niech się dzieje wola nieba

Spoko jest ale haslo z tapeta mi sie podobalo

Napisane przez madziwnia

Iza, przestan z tym zaśmiecaniem po to jest watek gang.. a nie tylko ciaza i ciaza... zaraz ci nastukam
Ale to jest pewne ze on poczuł sie zagrożony.. ej iza nie łam sie tylko sie ciesz bo facet cie kocha, a był tak zrozpaczony zobacz cały tydzien prawie dusił w sobie... czyli mysli martwi sie .. a teraz to ładnie wykorzystaj i kjolacja wieczorem z winkiem i rozmowa oczywiscie swieczek nie moze zabraknąc i powiedz " kochanie, kal mogłes pomysleć ze cie zdradzam.." wytłumazcze to przez te poronienie ze za duzo sie dzieje teraz i wybuchałas. itp otd no nie wiem chcetnie bym załatwiła to za ciebie ale mussiz sama
aha i nie madrzejsza tylko o podobnym charakterku.. wiec wiem miej waiecej jak mogłas sie zachowac i co on mógł poczuc, u nas oststnio tez było o spzratanie ze ja sama itp. hihihihi

Tola jak ci fajnie tez bym chciała ucałuj brzusio od cioci Madzi

Ty ty ja ci dam sama zalatwie nie no pogadam z nim i na pewno mu wytlumacze tylko po prostu przykro mi ze tak sie zachowal no bo co jak co ale go nie zdradzam nawet mi na mysl nie przeszlo. Mamy dzis isc kupic ubezpieczenie dla auta to potem pewnie pogadamy. Sprobuje na spokojnie i sprobuje sie nie smiac bo teraz po tych wyryczankach teraz mnie smiech nachodzi ze on taki glupi zazdrosnik jakby mial o co no napisalam mu esa - kocham cie moj zazdrosny glupolu i tyle

[gabriellao0]

Ehhhh
moja "kochana bratowa" zadzwoniła abym przyszła na salę weselną ... i wiecie co łzy mi w oczach na tej sali stanęły!!! Takiej rudery nie widziałam od lat 80siątych!!!
Wszyscy w koło mówili ze ona jest po remoncie, nawet moja mama! Ja widziałam ją pierwszy raz i po prostu tylko płakać! Nawet w komuniźmie ładniejsze sale były! Jeśli Pani od siedmiu boleści dekoratorka, czegoś nie wymyśli to ja nie wiem co to będzie!
A najbardziej to mi mojej mamy w tym wszystkim szkoda, bo (słuchaj Mischoko uważnie teraz i odnieś to do męża) durna pała (ja) zanim pomyśli to powie i tak się tam nadarłam, tak nawrzeszczałam, że to jest horor że srać na takie wesele w ruderze itp.itd. A teraz siedzę i rycze bo jak prosiła abym z nią poszła oglądać różne sale to ją olałam, ze niech wybiera sama itd. i ona wybrała (słuchając debilnej dekoratorki, ze to się zakryje tamto schowa), bo jej zależało, aby blisko domu było i z wyjściem ładnym na dwór i to sie wszystko zgadza ale ... ale to jest barak z komunizmu!!!
siedze i ryczę głupia cipa teraz, a mamcia moja pewnie na tej debilnej sali też ryczy, bo ja się nadarłam jak jakaś je*bana kretynka!!!
ehhh

[Mischoko]

Gabi i za to cie kocham wiesz jak ty mi powiesz do sluchu to od razu dociera nie placz w koncu zobaczysz e ja ksie zakryje to i tamto to i tak bede tylo na twoj brzuszek patrzec i na wasze szczeslie a lac tam jak sala i w ogole.....

[Kathi75]

Gabi slonko nie placz jak dekoratorka taka perfekcjonistka to niech zaczaruje ta sale bedzie dobrze jesli powiedziala to znaczy ze chyba wie co robi a jak nie to kudly jej powyrywaj ale nie placz skarbie

[madziwnia]

Własnie Gabi, widzisz ja mam mnóstwo materiałow jakbys poszła na ta sale wczesniej i zoabzcyła co jest grane to bym ci nawet pozyczyła
Kochana grunt to duzo dekoracji z mojej sali starazackiej zrobiła taka sale weselną ze oczy wszystkim wychodziły 3000 tys balonów i mnóstwo materiaow działą cuda!!! Pogadaj z dekoratorka a mamusie chyba przepros az mi sie smutno zrobiło... bedziesz piekna i tylko miłośc bedzie widac a nie sale z 80 lat

[gabriellao0]

dziewczyny
ja tam za salą nie ryczę- choć mnie dobiła, ja ryczę nad swoim kretynizmem, bo moja mamcia kilka miesięcy sama wszystko załatwia, biega, kasę na wszystko wykłada i co? i ja czubek pieprz*ony jeszcze takie bzdury jej nagadałam na 2 dni przed, boszzzzzzzz jaka ja jestem po*je*ba*na

[madziwnia]

Ptrzebuje rady .. co mozna wpiąc we włosy do trukusowej sukni , rudych kłaków i złotych dodatków i złotego makujazu??? kwiaty spinki ale jaki kolor??:confuse d:

Gabi!!! Ja tez najpierw krzycze a otem żałuje.. atka moja uroda...

[olivka_7]

Gabi teraz dekoracje materiałowe w modzie to na pewno pozakrywa to i owo. Nie płacz na pewno pani dekoratorka da radę, a poza tym nikt nawet nie zauważy sali bo Ty będziesz nam tak błyszczeć że wszyscy będą się patrzeć na Ciebie słonko
A mama na pewno się nie gniewa, w końcu kobiety w ciąży miewają humorkia poza tym normalne że się przed weselem stresujesz i chcesz żeby wszystko było idealnie. ładnie ją przeproś i zobaczysz że będzie ok

[olivka_7]

Napisane przez madziwnia

Ptrzebuje rady .. co mozna wpiąc we włosy do trukusowej sukni , rudych kłaków i złotych dodatków i złotego makujazu??? kwiaty spinki ale jaki kolor??:confuse d:

Gabi!!! Ja tez najpierw krzycze a otem żałuje.. atka moja uroda...

Ja bym chyba coś złotego wpięła, bo turkusowy może się za bardzo rzucać w oczy przy intensywnym kolorku a złoto będzie się ładnie ze wszystkim komponować

[Zuziunia]

Iza hmm no dziwnie się zachował, może ktos mu cos nagadał...może z kimś rozmawiał o waszej kłótni..no nie wiem.

Gabi słońce...chyba wiem co czujesz, ja miałam wesele w remizie, sufit obdrapany...ech to dopiero rudera, kilkaset balonów nie zakryło tego...ale wesele i tak było za***iste.
Także się nie martw!
Moja teściowa chciała tak i już! Ja chciałam w restauracji ale gdzież...przekonać..teraz bym postawiła na swoim wtedy miałam tylko 19 lat

Wróciłam, najadłam się bo byłam głodna jak wilczur, rzuciłam się na jedzenie jak bym z m-c nie jadła..jutro wolne

Poinformowałam tż o zmianie planów..on sam nie wie..tez mysli że na wszystko jest jeszcze pora ale z drugiej strony... mamy wieczorem pogadać.


Madzia dostałam próbke, właśnie odklejam taśmę z tego czegoś złotego ...
już się dostałam...świeżaczki...

[fruzienka]

Napisane przez syla39

J
Dziewczyny jak wy to robicie ze w waszych postach sa -ą,-ę,-ś itp. itd??? Uzywacie za kazdym razem alt-u???? Bo mi sie nie chce, ide na skroty A moze jest jakis inny sposob, coooo????

ja nie uzywam polskich liter jak widac, nie przejmuj sie

Napisane przez Mischoko

Ja bym Ci laska pozyczyla ja mam trzy a teraz nie moge nosic bo wypalalam pieprzyk na szyji i mam przerwe od maja a tak kocham te i nie moge jeszcze nosic pierscionek jeden wymienilam sie z mama, hihihi drugi moj stary zareczynowy dalam ojcu a on swojej chrzesnicy a maz mi kupil jeden z brylantami o taki:

Mischoko podobny mialam miec swoj zareczynowy, ale jednak mam bardzo klasyczny

taki, tyle ze te lapki trzymajace kamien sa z bialego zlota http://sklepjubilerski.com/sklep/d/j...ac201b672563c6

Napisane przez gabriellao0

niech nie ogląda ktoś kto ma słabe nerwy, pełno takich filmów jest na you tube, nie wiem czy to prawdziwe ale popatrzcie kto ma silne nerwy


http://pl.youtube.com/watch?v=ncecwD...eature=related

http://pl.youtube.com/watch?v=IpFA5m...eature=related

Gabi jak Ty to znalazlas? Biedne dzieciatko

Napisane przez Mischoko

Mnie moj humor uciekl w jednej chwili. Moj maz zadzwonil do mnie ze jest wsciekly. Myslalam ze cos sie stalo w pracy a on ze myslal o tej naszej klotni z sboty. A dzialo sie jak cholera, same wiecie bo pisalam ze mu wygarnelam. I wiesz co mi powiedzial? normalnie mnie wbilo w beton. Ze jak ja go zdradzam to mam mu powiedziec. I wcale mi nie do smiechu. Ja go zdradzam??? matko jedyna niby czemu co ja takiego zrobilam ze on tak pomyslal. Normalnie juz rycze od 15 minut.... przykro mi ze ktos kogo kocham komu ufam tak mnie traktuje.... nie ufa i rzuca takie niesmieszne hasla... czuje sie jak pies.....

Nie martw sie kochana, w domu sobie wszystko wyjasnicie Na pewno to tylko jakies bzdurne wymysly meskiego umyslu :*

Napisane przez gabriellao0

Ehhhh
moja "kochana bratowa" zadzwoniła abym przyszła na salę weselną ... i wiecie co łzy mi w oczach na tej sali stanęły!!! Takiej rudery nie widziałam od lat 80siątych!!!
Wszyscy w koło mówili ze ona jest po remoncie, nawet moja mama! Ja widziałam ją pierwszy raz i po prostu tylko płakać! Nawet w komuniźmie ładniejsze sale były! Jeśli Pani od siedmiu boleści dekoratorka, czegoś nie wymyśli to ja nie wiem co to będzie!
A najbardziej to mi mojej mamy w tym wszystkim szkoda, bo (słuchaj Mischoko uważnie teraz i odnieś to do męża) durna pała (ja) zanim pomyśli to powie i tak się tam nadarłam, tak nawrzeszczałam, że to jest horor że srać na takie wesele w ruderze itp.itd. A teraz siedzę i rycze bo jak prosiła abym z nią poszła oglądać różne sale to ją olałam, ze niech wybiera sama itd. i ona wybrała (słuchając debilnej dekoratorki, ze to się zakryje tamto schowa), bo jej zależało, aby blisko domu było i z wyjściem ładnym na dwór i to sie wszystko zgadza ale ... ale to jest barak z komunizmu!!!
siedze i ryczę głupia cipa teraz, a mamcia moja pewnie na tej debilnej sali też ryczy, bo ja się nadarłam jak jakaś je*bana kretynka!!!
ehhh

Gabi uszy do gory, na pewno wszystko bedzie dobrze. Przed weselem jest mnostwo nerwow, klotni i placzu, mama napewno to wzystko rozumie i nie zlosci sie na Ciebie. A nawet najbrzydsza sale mozna pieknie ubrac Zaraz bedziesz nam sie chwalila zdjeciami, jak wsyztsko pieknie wyszlo!!



Zanka pochwal sie zdjeciem swojej obraczki Jeszcze raz wszystkiego naj...

Kathi nie pamietam czy mowilam, ze kolyska sliczna! Moje dziecko bedzie mialo wiklinowa kolyske-lozeczko. Ma zdejmowane plozy te do bujania. I ma juz uhuhu alo i wiecej lat, z 50 conajmniej wszyscy sie w niej wybujalismy, a zaczal chyba moj tata albo wujek. Starcza do ok. 5 miesiaca a pozniej dziadzius (moj tata) zrobi nam lozeczko Tylko najpierw musimy my zrobic dziecko :P

Zuziunia jesli chodzi o studia to ja mysle, ze da sie pogodzic dziecko z nauka. Ale w sumie powiem Ci szczerze, ze gdyby nie to, ze przy PCO im szybciej tym lepiej, to ja bym sie nie brala jeszcze za dziecko, bo w sumie to mlode jestesmy Rozumiem Twoja decyzje, ale przemyslcie sobie wszystko z TZtem na spokojnie.

[Zuziunia]

Napisane przez fruzienka

Zuziunia jesli chodzi o studia to ja mysle, ze da sie pogodzic dziecko z nauka. Ale w sumie powiem Ci szczerze, ze gdyby nie to, ze przy PCO im szybciej tym lepiej, to ja bym sie nie brala jeszcze za dziecko, bo w sumie to mlode jestesmy Rozumiem Twoja decyzje, ale przemyslcie sobie wszystko z TZtem na spokojnie.

Mamy zamiar wieczorem pogadac...


idę piec muffinki

[madziwnia]

Hej Zuzia mogło sie zmieszac z moim zapachem bo w fiolce był Today tomorrow Always z avonu tez intensywne... a ja pewnie mam tez jzu w domku próbki, heh wylej na swojego faceta i po kilku minutach go powachaj

[tola3804]

Napisane przez Mischoko

No a nic nie napisalas o pierwszej poszedl malz tez??

Oj Mischoko, coś mi się zdaje, że już pisałam... No, ale mogę napisać jeszcze raz, że udało mu się zerwać z pracy i był ze mną i bardzo dobrze, bo nie wiem, czy sama bym poszła. Czułabym się głupio. Razem z nami było 8 par, tzn. jedna dziewczyna była sama, bo jej mąż właśnie pracował. Było nawet fajnie, mimo, że tak bardziej organizacyjnie, to juz jakieś ćwiczenia były. Ale właśnie najfajniejsze w tym wszystkim jest to, że chodzimy tam razem i że wspólnie się przygotowujemy do porodu rodzinnego.

Gabi! Wiesz, że Ty sie nie możesz tak denerwować w ciąży? Leć do mamy, daj jej buziaka i nie siedź i nie rycz. Ona też pewnie czuje się fatalnie. I po co? Śmigaj! Lepiej załatwić to od razu i mieć spokój, a nie siedzieć i rozmyślać.

[madziwnia]

Hej Piwusia jak tam????

[blondynkapoznan]

w poniedzialek ide do gina zob jaka duza jest fasola

[Zuziunia]

Napisane przez blondynkapoznan

w poniedzialek ide do gina zob jaka duza jest fasola

Super duszki jednak działają

Muffinki upieczone, proszę się częstować, cos nie bardzo urosły bo nie mogłam tego przepisu co trezba znaleźć.

[Aliszcze]

Dziewczyny, ja tylko na chwilę zaraz biegnę piec sernik dziś mój brat wraca, już przyleciał, teraz jedzie pociągiem z Berlina do Poznania, ale się cieszę

Zuzia, muffinki wyglądają przesmacznie

Gabi, mama na pewno rozumie Twój stres. Na pewno jest jej przykro, ale przecież to Twoja mama, zna Ciebie od urodzenia, wie jaka jesteś Ja ze swoją mamą przed ślubem też nieraz się pokłóciłam i to solidnie, bo obie jesteśmy upartymi koziorożcami

[Zuziunia]

Madzia ten niebieski we fiolce to ten:http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=1439
a ten taki lekko żółty to ten: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=8589


link do truskawy:http://pl.strawberrynet.com/productD...oChar=T#DETAIL 50ml
http://pl.strawberrynet.com/productD...oChar=T#DETAIL 75 ml

tagomago:http://tagomago.pl/angel-innocent-wo...ml-p-3622.html
http://tagomago.pl/angel-innocent-wo...ml-p-3650.html


Aha poniuchaj Aliena też od Muglera...cudo nad cudami i największa trwałość z jaką kiedykolwiek sie spotkałam.

[piwusia5]

Napisane przez madziwnia

Hej Piwusia jak tam????

No i się nakursowalam Zaczne od tego że facet przemiły, zna niemiecki (i ja też) a w mojej "grupie" jestem tylko ja jedna (puki co ) . Będzie uczył mnie w czwartki od godziny 14.30 do 16.00 od 16 przyszłego miesiąca. (w sumie to mu współczuje takego wyszczekanego ucznia)
Wypełnialiśmy papierki, zapłacilam 15 funtów i przystąpił do pytań Mówił spokojnie i powoli to praktycznie wszystko kumałam. Po tych wypytywankach stwierdził że ja kumam tego englisza tylko się blokuje i pewnie wstydze mówić . Hmmm chyba coś w tym jest
W ogóle facet stwarza wokół siebie taką miłą atmosfere że się nie da przy nim stresować

Po tym "kursie" wyszłam uhahana od ucha do ucha

po czym udałam się do biblioteki. Dowiedziałam się że można sobie za fri zamówić polskie książki (z listy dostępnej w bibliotece) i poczytać. Zamówiłam sześc a co


aha i jeszcze jeden nius Nabyłam drogą kupna odrzywkę i szampona HerbalEssences (400ml karzdy) i to za 1.40 funta (normalnie tyle to chyba pół butelki samego szampona kosztuje) taka promocja w LIDLu dziś była . Nawet małż pochwalił żem oszczędna

Za trzeymanie kciukasów za Piwusie

[Aliszcze]

Piwusia, to super z tym kursem. Ważne jest, by nauczyciel był fajny, na pewno się odblokujesz fajnie, że jesteś w Anglii i możesz praktycznie wykorzystywać język. JA niby znam angielski, ale bym chciała pomieszkać zagranicą ileś miesięcy, by się douczyć, rozgadać się i takie tam. Brat przyleciał, zjedliśmy razem kolacje, pogadaliśmy, pośmialiśmy. Fajnie jest mieć brata w domu teraz pojechał do kumpla a ja spać zmykam, bo jutro praca

Zuzia, kurcze, może ja też jakies pachnidła sobie sprawię

[piwusia5]

Napisane przez Aliszcze

Piwusia, to super z tym kursem. Ważne jest, by nauczyciel był fajny, na pewno się odblokujesz fajnie, że jesteś w Anglii i możesz praktycznie wykorzystywać język. JA niby znam angielski, ale bym chciała pomieszkać zagranicą ileś miesięcy, by się douczyć, rozgadać się i takie tam. Brat przyleciał, zjedliśmy razem kolacje, pogadaliśmy, pośmialiśmy. Fajnie jest mieć brata w domu teraz pojechał do kumpla a ja spać zmykam, bo jutro praca

Zuzia, kurcze, może ja też jakies pachnidła sobie sprawię

Aliszcze ja też posiadam brata młodszego w ilości sztuk jeden Gdy mieszkałam z rodzicami byliśmy nierozłączni.... opowiadał mi o wszystkim. Dziś niestety tylko tel.

Ja angielskigo się wogóle nie uczyłam (miałam rok w klasie maturalnej godzina w tygodniu ale olałam bo ważny był dla mnie niemiecki bo jego miałam na maturze) tyle co umiem to się nauczyłam oglądając filmy z napisami, tłumacząc sobie teksty piosenek itp. przed wyjezdem do Anglii byłam na trzech lekcjach kursu ale mnie babka wnerwiła bo się wydzierała jak nie kumałam czeguś. Próbowałam się sama uczyć ale opornie mi szło... ten kurs w sumie spadł mi z nieba choć nie ukrywam się lekko boje porażki

aha tydzień po mnie wyszłaś za mąż