|
|
#31 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Bukowno
Wiadomości: 9
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
WITAM dziewczyny widze że macie kłopoty ale nie jesteście same,otuchy może wam dodac to że są ludzie co mają gorzej zawsze tak sobie myślcie.Wiem że to nie rozwiązanie ale zawsze coś.Tęsknicie za swoimi TŻale to też pomaga czas powinien szybko biec bo czekacie na ten dzień kiedy się spotkacie, przecież macie,prace,szkołe?A jeżeli ten dół was dopadnie to spróbójcie może znaleść kogoś blisko siebie komu mogłybyście pomóc.Naprawde fajne uczucie jak zobaczycie że ktoś cieszy się z waszej pomocy,może to być jakaś wasza starsza sąsiadka.Wiem zaraz powiecie z jakiej jestem planety ale naprawde to pomaga człowiek zapomina co go właśnie dręczy myślisz o tej drugiej osobie,naprawdę wiem coś o tym.Ja w tej chwili nie mam takich problemów bo nie jestem sama mam męża i dzieci nie mam czasu na rozmyślania (jestem nieco starsza od was)ale zapewniam że jeszcze zatęsknicie za ciszą i spokojem
MAM nadzieje że nie zlinczujecie mnie tą wypowiedzią ale was naprawde rozumie i chcę abyście się nie dały żadnym dołką szkoda na to czasu POZDRAWIAM WAS
|
|
|
|
|
#32 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Edyta 70:Masz w tym dużo racji co piszesz.Na mnie to dział ale ostatnio nie trafilam na nikogo komu mogłabym pomóc albo jesten tak zapatrzona w swojego dołka że nie widze tego.Może tak byc ,nie ukrywam .Ale to ,że napisałaś o tym to mi zrobiłaś takie małe przypomnienie.Dzięki.
Mi juz dziś jest znowu o mały kroczek lepiej. |
|
|
|
|
#33 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Hannover:)
Wiadomości: 968
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Edyta70: Zgadzam się z tym co napisałaś, ja uwielbiam pomagać i gdy mogę pomóc, czuję sie wtedu potrzebna i pełna optymizmu na lepsze jutro
Pozdrawiam
__________________
Niemożliwe -> Nie istnieje |
|
|
|
|
#34 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Witam
jutro rano jade z meżem i znajomymi na NARTY.Mam nadzieje ze nie będe miała żadnych wybuchów gniewu , buntu.Troche szkoda tego wyjazdu.może jak pojeżdze na nartach ,tak fizycznie się wymecze to poczuje co powinnam dalej robic ze swoin życiem.Myslicie że podziała i będzie dobrze? |
|
|
|
|
#35 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Hannover:)
Wiadomości: 968
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Cytat:
Jeju jak Ja Ci zazdroszczę, popatrzeć na góry, niestety miszkam baaardzo daleko
__________________
Niemożliwe -> Nie istnieje |
|
|
|
|
|
#36 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 449
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Witajcie Dziewczyny!Nastroje o których piszecie miewałam kiedyś bardzo często, z powodu złych wyborów, przeciwnosci losu, niemocy, braku pomysłów na życie, braku wiary w samą siebie- to przede wszystkim. Co Wam mogę poradzić...? Rozmawiajcie dużo z ludźmi, spotykajcie sie ze znajomymi, przyjaciółmi, szukajcie interesujących Was rzeczy, nabywajcie nowych umiejętności - chocby drobnych, najdrobniejszych, nie siedźcie w domu, nie spędzajcie czasu na myśleniu o Waszym zyciu i o tym że Wam ono przecieka przez palce. Organizujcie sobie czas do ostatniej minuty, choćby na siłę. A jeśli poczujecie się zmęczone - wybierzcie się na masaż, do sauny, ostatecznie do solarium (choć niezdrowo), do kosmetyczki. Ja w chwilach największego doła, totalnej deprechy pewnego razu spakowałam się i wyjechałam na 4 dni do uzdrowiska. Korzystałam z różnych zabiegów relaksująco-pielęgnacyjnych, siedziałam w parku i czytałam książki, robiłam fotki i...oddychałam. Fakt - wydałam fortunę, ale raz na wczas.. |
|
|
|
|
#37 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Moze to glupie co napisze, ale pociesza mnie mysl, ze jest tu tyle osob , ktore czuja podobnie...
__________________
|
|
|
|
|
#38 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 550
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Cytat:
__________________
Free your mind. |
|
|
|
|
|
#39 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 044
|
Cytat:
__________________
- |
|
|
|
|
|
#40 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
posłuchajcie najnowszej płyty Mari peszek maisto mania ona tak pieknie opisuje stany samotności jest bardzo kobica to nie jest tak ze same na tym świecie, kazdy przezywa stany zapadania się w siebie one czasem budują bo pozwalaja zajrzeć głebiej więciej uwagi mozna poswięcić temu co tam w sierotku jest ..więcej przestrzeni na ckliwość ale i wrazliwośc idzie za tym ..
kazdy musi przezyc cos takiego bo zycie by było monotonne a chuśtawka sie buja i biuja... ![]() ![]() kobiety... |
|
|
|
|
#41 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
jeszcze jadno lewek ma racje trzeba wyszykiwac małe rzeczy które daja siłe które cieszą i rozwijaja bo nie ma nic gorszego niz uspić siebie na śmierć..bo cięzki z tego wyjść..piekny to czas kiedy snieg za oknem ..ciepłe kakao i dobra ksiązka w tle miła muzyka ....lubie ten czas..
|
|
|
|
|
#42 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
przepraszam za literówki nie katroluje...
|
|
|
|
|
#43 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Witam wszystkich po długiej przerwie.
Neska,ja mam do gór 400 km.tyle jechaliśmy do Korbielowa,więc 5 godzin jazdy w jedną stronę. Warto było wziąć urlop i oderwać się od codzienności. Miałam przpiękna słoneczną pogodę,wysiłek fizyczny też wyszedł mi na plus.Wytwozyłam duzo hormonów szczęścia.jest mi dużo łatwiej usmiechnąć sie do siebie i do kogoś,teraz usmieczam się pisząc tu do was .Myśle że ten wypoczynek a raczej "wypocinek" {bo n nartach jeździliśmy po całych dniach i jak szmatki padaliśmy wieczorem na łuzko} dobrze mi zrobił. Było bardzo dużo słońca ,które naładowało moje akumulatory.Nie zdawałam sobie sprawy ,że tak mi go brakowało. Buźka dla wszystkich. |
|
|
|
|
#44 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Witam
I prosze bardzo jak wasze rady poskutkowały.Mam całkiem przyzwoite paznokcie dzieki wam.Dzieki dziewczyny.Napewno nie zmienie nic w tym co robie z paznokietkami
|
|
|
|
|
#45 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 346
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
ehhh ostatnio u siebie zauwazyłam to samo! wydzieram sie na wszystkich, brak energii, chce mi sie ryczeć z byle powodu, roznie układa sie z tż eh..a poza tym nie moge sie zmobilizowac do czegokolwiek
postanowilam to zmienić jednak nic z tego dalej jest tak jak było
__________________
bruised but never broken |
|
|
|
|
#46 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Cytat:
__________________
![]() *Que sera,sera* ![]() |
|
|
|
|
|
#47 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 369
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
EEEEE ja mam zawsze doła jak mnie ktoś zrani
![]() ![]() a teraz mnie chlopak olał ![]() ![]() ![]() i jak tu nie być smutnym kurcze
__________________
Już Pani Licencjat 5-ty rok na Wizażu teraz sie MaGistRuje ![]() DUKAM ![]() |
|
|
|
|
#48 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 860
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Cytat:
shea@op.plchetnie poslucham;] |
|
|
|
|
|
#49 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Hawarden
Wiadomości: 2 459
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
wątek juz troche stary, ale odswiezam bo nie chce dublowac tematu.
Moja sytuacja wyglada następująco: Od listopada zeszlego roku przebywam na emigracji. Pracowalam to tu to tam, roznie bywalo, ale znalazłam prace ktora mnie satysfakcjonuje. Nie jest to co prawda praca moich marzen, ale od czegos trzeba zaczac. No i wpadlam w kierat, praca, dom, sprzatanie, gotowanie (mieszkam z TZ). Moj TZ nalezy do domatorow wiec wszelakie rozrywki nie sa mi dane i kazdy weekend kisze sie w domu. Nie mam tu zbyt wielu znajomych a tych co mam, to pracuja z moim facetem i jedyne o czym potrafia mowic to praca o ktorej ja mam nie mam pojecia ![]() Mam 23 lata a czuje sie jak emerytka, bez zadnych pasji i zainteresowan. Ludzie w moim wieku wychodza do ludzi, spedzaja jakos czas a ja tylko kanapa i telewizor. Nie mowie o tym zeby upijac sie do nieprzytomnosci do tydzien ale do kina sie chociaz odhamic to chyba nie jest jakies starszne wymaganie ![]() Jak rozmawialam z moim TZ na ten temat to stwierdzil "ze nie jest jego obowiazkiem zabieranie mnie gdzies". No kuzwa rece mi opadly lacznie z nogami. I tak zyje od pponiedzialku do piatku - praca, a weekend kanapa i telewizor i mam juz dosyc !!!!!!! Chce znalesc jakies zainteresowanie, hobby zeby cos sprawialo mi radosc, bo sama miloscia czlowiek nie zyje, byjamniej nie ja. Moje zycie w Polsce wygladalo zupelnie innaczej bylam, aktywna, towarzyska a tutaj czuje sie jak drzewo zapuszczajace korzenie bez szans na lepsze zycie. Ale ja nie chce takiego zycia !!!! Mam 23 lata a nie 70!!! Pomozcie kobietki!!!! Mozecie nawet mnie zjechac, zostanie wybaczone ![]() Buzka dzieki ![]()
__________________
Chciałby nad poziomy człek, a tu ciągle niż nie pociągnie pusty łeb ciężkiej dupy wzwyż |
|
|
|
|
#50 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 650
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Cytat:
Ja weszlam na ten watek i jakbym czytala o sobie, tylko ze te wiadomosci wszystkie sa ze stycznia, wiec pewnie juz wszystkie kobitki sie z tego wyleczyly. A mnie teraz dopadlo, czuje sie beznadziejnie, nie placze, nie wyzywam sie na nikim, ale wewnetrznie czuje sie smutna i zla. Brak mi pasji i jakiejs energii, zeby cokolwiek zaczac robic. Dzisiaj postanowilam, ze zaczne cwiczyc i sie zajmowac soba. Zalamal sie, bo moja forma jest ponizej normy. Moj facet wiecznie zalatany, ma swoja pasje i przez to czuje sie jeszcze bardziej okropnie, ze on pelny energii a ja jak taki kapec siedze w domu...Mam wiele pomyslow, ale brak mi motywacji do ich zrealizowania. W pewnych momentach czuje sie jakbym siedziala w domu i czekala jak moj facet sie odezwie, kiedy bedziemy mogli sie spotkac, jakby tylko on byl w moim zyciu. Wiem, ze to straszne. Jeszcze na dobitke wczoraj dowiedzialam sie, ze mojej kolezance oswiadczyl sie chlopak, a jest z nim pol roku krocej niz ja ze swoim . Chyba jakas zazdrosc mnie uderzyla, zaczelam myslec, czy mnie tez to kiedys czeka, czy moze sie nie doczekam. Co prawda mam 20 lat (moj facet tez) niby cale zycie przed soba, a czuje sie jak stara baba. Zaczynam myslec o wszystkim, co z moim zyciem, czy mnie moj facet kocha, chcialabym wyjechac i zaczac zycie od nowa, szkoda, ze to nie takie latwe:/. Nie wiem czy w ogole ktos to przeczyta, ale jesli tak to dzieki bardzo za jakie kolwiek odpowiedzi
|
|
|
|
|
|
#51 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Hawarden
Wiadomości: 2 459
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
kosheen jak czytam
![]() dzieki za rady, bylam juz sama na urlopie w polsce ale to nic nie dalo. po tygodniu mnie szlag trafial bo codziennie sie bawilam imprezowalam. a mnie chodzi o to zeby zachowac jakies proporcje. praca pracą a rozrywki tez sie naleza. jak prosze TZ abysmy gdzies wyszli to slysze ze w Polsce sie wybawilam. No kurde czy ja zyje w murzynskiej wiosce a Polska to moja jedyna odskocznia. Nie po to tu przyjechalam zeby non stop pracowac, ale zyć !!! A bede tu mieszkac przez pare ladnych lat i jak tak ma moje zycie wygladac to ja dziekuje bardzo. Moj TZ mysli o slubie moze potem dzieci jakies. No to jak teraz ja nie czerpie z zycia to tym bardziej nie bede miala czasu jak przyjda nowe obowiazki ![]() ![]() Dzisiaj nawet nie poszlam do pracy, bo wpadlam w taka apatie i otępienie o totalnym spadku libido nie wspomne. Kosheen a cwiczenia to bardzo dobry pomysl. Ja pomyslalam zeby sie zapisac na siłownie jest tutaj u mnie na wiosce niedaleko. Bynajmniej wypoce te wszystkie negatywne emocje. A zbliza sie jesien, wiec moja skłonnosc do dołow bedzie spotęgowana. Moze ruch to jest to !! Wyjdzie nam to na zdrowie, kondycja sie polepszy o figurze nie wspomne ![]() Moze coś w tym jest
__________________
Chciałby nad poziomy człek, a tu ciągle niż nie pociągnie pusty łeb ciężkiej dupy wzwyż |
|
|
|
|
#52 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 135
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
czesc kobitki! i ja mam ten sam problem co wy
tez pracuje od roku za granica. kazdy dzien jest taki sam, praca dom ,dom praca. moj tz tez nie nalezy do zbyt imprezowych ludzi. weekend przesiadujemy zazwyczaj przed komputerem. nie wiem juz co mam ze soba zrobic zeby urozmaicic jakos dzien. nic mi sie nie chce... nie mam tu kolezanek, nikogo z kim moglabym spedzic czas poza tz.
|
|
|
|
|
#53 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Hawarden
Wiadomości: 2 459
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
widze marta ze nie jestem sama.
za granica jest jeszcze gorzej mi sie wydaje, jestesmy odciete od bliskich ![]() ![]() najgorsze jest to ze np bardzo chcialabym tanczyc, ale tu jest taka pipidowa ze nie ma szans. A jak sa jakies zajecia to ja jestem jeszcze w pracy ![]() Jestem jeszcze przemeczona bo pracuje 8 godzin dziennie ale poza domem spedzam codziennie 12 bo tyle zajmuja mi dojazdy. I jak w domu jestem o godzinie 19, to ciezko znalesc jakies zajecia o tej godzinie. Jedynie co to aerobik na siłowni czy inne cuda
__________________
Chciałby nad poziomy człek, a tu ciągle niż nie pociągnie pusty łeb ciężkiej dupy wzwyż |
|
|
|
|
#54 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 193
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Kochane, wymyślmy coś! Mam ten sam problem
![]()
__________________
Dorota ! ![]() |
|
|
|
|
#55 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Hawarden
Wiadomości: 2 459
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
no prosze widze ze naprawde jest na coraz wiecej.
Z jednej strony to dobrze bo mozna sie powspierac wzajemnie, ale z drugiej strony to masakra ze takie doły nas dopadaja
__________________
Chciałby nad poziomy człek, a tu ciągle niż nie pociągnie pusty łeb ciężkiej dupy wzwyż |
|
|
|
|
#56 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 135
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
hej
masz racje. tutaj za granica nie czuje sie soba. nie mam tu nikogo z kim moglabym wyjsc na zakupy czy na spacer. z tz w ciagu dnia nie widze sie wogole. ja do pracy mam na 15 a on na rano, tak wiec poprostu sie mijamy i widujemy dopiero wieczorem. Gdy tylko wroce do Polski zaraz mam mase spraw do zalatwienia i mnostwo energii, nie wiem sama od czego to zalezy, moze poprostu czuje sie tu samotna. |
|
|
|
|
#57 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 650
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
A ja jestem w kraju i tez nie mam na nic energii
Bylam mlodsza bylam wieczna optymistka z usmiechem na twarzy, a teraz... dobra mina do zlej gry. Moze to tez taka monotonia w uczyciach? Bo przeciez milosc dodaje nam skrzydel. Niby mamy swoich facetow, kochamy ich, ale moze to nie jest tak, ze chcialybysmy byc na nowo adorowane tak jak na poczatku?- mi np tego brakuje, zastanawiam sie czy nie powiedziec o tym mojemu facetowi, moze on mi pomoze jakos wyjsc z tego dolka. Chociaz to chyba nie mozliwe, zeby po 4 latach zakochac sie na nowo w tej samej osobie? heh sama juz nie wiem
|
|
|
|
|
#58 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Hawarden
Wiadomości: 2 459
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
kosheen wydaje mi sie ze mozna sie zakochac na nowo.
a to ze chcesz byc adorowana to ja sie nie dziwie. według mnie trzeba sie ciagle starac a nie spoczywac na laurach. moj TZ mysli ze teraz juz nie musi sie starac bo mnie ma, a wlasnie ze dupa, bo takim zachowaniem pokazuje ze połozyl totalna lache na nasz zwiazek i ze wydaje mu sie ze bede z nim na zawsze. ja sie staram, chce go jakby na nowo rozkochac, aby płomien nie zgasł. a to nowy ciuch bielizna, dobry obiad, kolacja ale co dupaaaa z jego strony
__________________
Chciałby nad poziomy człek, a tu ciągle niż nie pociągnie pusty łeb ciężkiej dupy wzwyż |
|
|
|
|
#59 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 650
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#60 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Hawarden
Wiadomości: 2 459
|
Dot.: Dni uciekaja mi pomiedzy palcami......
wiem o co chodzi.
no mi troche trudniej o olewke bo mieszkam z nim. w ogole, wrocil niedawno z pracy i pyta mnie co sie dzieje, no to nie wytrzymalam i wybuchnelam płaczem bo juz tyle mialam emocji w sobie. i powiedzialam to wszystko mniej wiecej co wam, ze sie marnuje i tak dalej ze mam dosc takiego zycia, non stop w kieracie. no to zapytal mnie co chcialabym robic, no to mowie ze gdyby mnie chociaz do kina zabral to bylabym bardzo szczesliwa i bylaby to jakas odskocznia od monotonii... no na tym sie skonczyło bo jakos nie jest chetny podjac temat, zjadł obiad i wywalił sie na fotelu... i cala konwersacje szlag trafił... coś czuje ze ciche dni przed nami
__________________
Chciałby nad poziomy człek, a tu ciągle niż nie pociągnie pusty łeb ciężkiej dupy wzwyż |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:01.



MAM nadzieje że nie zlinczujecie mnie tą wypowiedzią ale was naprawde rozumie i chcę abyście się nie dały żadnym dołką szkoda na to czasu POZDRAWIAM WAS



Witajcie Dziewczyny!





postanowilam to zmienić jednak nic z tego dalej jest tak jak było







