Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008 - Strona 94 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-10-08, 21:14   #2791
gothika
Zakorzenienie
 
Avatar gothika
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 9 553
GG do gothika
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008

alusia - nie bójcie sie tak chrzcin - moja teśiowa mówi że to dbrze jak dziecko płacze a chrzcinach, moje płakało najbardziej (inne tylko trochę zapłakało a jeszcze inne spokojniutkie) i nie martwiłam się tym - w końcu to tylko dziecko, księża i ludzie też o tym wiedzą

alusia - u mnie też był problem ale ksiądz nie chciał dać chrzetnemu że się nadaje na chrzestnego - u was widzę że inaczej, może jemu chodzi o takie własnie zaświadczenie jak u nas?

Asia - jaki program do wygrywania aukcji? ja czasem wydrywałam tylko trzeba pilnować czasu

asia - ja też lubiła ten czas (wieczór) ale niestety teraz to najbardziej stresująca część dnia, mała się budzi, usypianie i wogóle, ehh, nic nie można zrobić, odpocząć itd
gothika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-08, 22:06   #2792
Martucca
Rozeznanie
 
Avatar Martucca
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Aarhus, Dania
Wiadomości: 623
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008

Asia moje nosidelko tez jest starszgo typu To, ktore kupilas z tej perspektywy wyglada tak jak moje Z ta roznica, ze u Ciebie zapiecia sa metalowe, a u mnie plastikowe. Najwazniejsze jest to, ma pasy na plecach na krzyz i przez to rownomiernie rozklada ciezar na oba ramiona.
No i czywiscie mozna w nim nosic dziecko zarowno przodem jak i tylem do siebie
__________________
"No matter your goal, achieving it always starts with

belief

- do not underestimate the strength within."

Martucca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 07:38   #2793
niezalezna25
Raczkowanie
 
Avatar niezalezna25
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Brzesko
Wiadomości: 77
GG do niezalezna25
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008

Kupiłam nosidło womaru, mała jest zadowolona, woli jednak być noszona twarzą do świata, Ale pół godziny w nosidełku to góra.Jak jest u Was?
niezalezna25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 09:29   #2794
Martucca
Rozeznanie
 
Avatar Martucca
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Aarhus, Dania
Wiadomości: 623
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008

niezalezna u nas maksimum to 30 minut. Potem maly jest juz zmeczony, bez marudzenia daje sie polozyc w wozku i zasypia A kiedy zabieram go w nosidelku na zakupy/spacer bardzo sie cieszy, macha raczkami, nozkami, pokrzykuje sobie Czasem nawet czaruje starsze panie
__________________
"No matter your goal, achieving it always starts with

belief

- do not underestimate the strength within."

Martucca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 09:54   #2795
..Asia..
Wtajemniczenie
 
Avatar ..Asia..
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 573
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008

Martucca dzieki za odpowiedź.
Ja zamierzam małą nosić na psacer z psem (mieszkam nad rzeką - są faje miejsca gdzie mogę iśc z psem, ale nigdy nie chodzę, bo nie chce mi ise telepać wózka)
Tez myślałam zeby zabrac małą do sklepu itp.
I trochę w domu - np. ja musze cos zrobić, a ona lezy na leżaczku i pilnie domaga się wzięcia na ręce. Ostatnio robiłam obiad z małą na rękach i właśnie wtedy postanowiłam, że kupię nosidełko


Dziewczyny mieszkające za granicą - czy mówicie do dzieci po polsku, czy w jęzku jaki jest w waszym kraju? Takie dziecko mogło by byc dwujęzyczne - wspaniała sprawa.
__________________
Dziecko nadaje miłości bezkresny wymiar
..Asia.. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 10:45   #2796
gothika
Zakorzenienie
 
Avatar gothika
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 9 553
GG do gothika
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008

Asia - ja tutejsza ale mam w rodzinie Wiktorię która urodziła się we Włoszech i matka mówi do niej po polsku, ojciec po włosku i ona mając1,5 roku była tłumaczką, także super

własnie przeczytałam że ból kolan przy wchodzeniu po schodach i kucaniu może się wiązać z uszkodzeniem łąkotki
gothika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 11:13   #2797
agulan82
Rozeznanie
 
Avatar agulan82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 667
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008

Cytat:
Napisane przez ..Asia.. Pokaż wiadomość

Dziewczyny mieszkające za granicą - czy mówicie do dzieci po polsku, czy w jęzku jaki jest w waszym kraju? Takie dziecko mogło by byc dwujęzyczne - wspaniała sprawa.
U nas na razie mówimy do Małej prawie tylko po polsku, nie raz jak mówię do niej MAMA, TATA, JULIA, BABA i takie tam to powtarzam po angielsku, ale owszem jeszcze jakieś trzy, cztery miesiące i ja będę mówiła po polsku a mąż po angielsku. My za kilka lat zamierzamy wrócić do Polski, najpóźniej jak Julia będzie miała iść do szkoły, także nie wyobrażam sobie by nie mówiła po polsku a angielski oczywiście przy okazji. Na pewno jak przestanie nosić pieluchy to dam ją tutaj do żłobka, tylko na kilka godzin dziennie 2-3, także też będzie miała dodatkową styczność z obcym językiem. A polskiego na pewno nie zaniedbamy, nawet gdyby zaistniała sytuacja, że zostaniemy tutaj na zawsze, ja jestem nauczycielką z zawodu, więc dla mnie prawidłowy polski to podstawa
__________________
agulan82 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-10-09, 11:51   #2798
Martucca
Rozeznanie
 
Avatar Martucca
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Aarhus, Dania
Wiadomości: 623
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008

Cytat:
Napisane przez ..Asia.. Pokaż wiadomość
Martucca dzieki za odpowiedź.
Ja zamierzam małą nosić na psacer z psem (mieszkam nad rzeką - są faje miejsca gdzie mogę iśc z psem, ale nigdy nie chodzę, bo nie chce mi ise telepać wózka)
Tez myślałam zeby zabrac małą do sklepu itp.
I trochę w domu - np. ja musze cos zrobić, a ona lezy na leżaczku i pilnie domaga się wzięcia na ręce. Ostatnio robiłam obiad z małą na rękach i właśnie wtedy postanowiłam, że kupię nosidełko


Dziewczyny mieszkające za granicą - czy mówicie do dzieci po polsku, czy w jęzku jaki jest w waszym kraju? Takie dziecko mogło by byc dwujęzyczne - wspaniała sprawa.
Ja tez docenilam zalety nosidelka w "trudnym" terenie Ostatnio bylismy nad morzem- z wozkiem po plazy za bardzo sie nie da

Ja mowie do malucha wylacznie po polsku, maz po dunsku. Wyglada na to, ze chyba jednak na zawsze zostane w Danii, ale pomimo tego, nie wyobrazam sobie, zeby moje dziecko nie mowilo po polsku i nie potrafilo rozmawiac ze swoimi dziadkami, kuzynami i reszta rodziny w Polsce Poza tym maly oslucha sie tez z angielskim, bo ja i maz rozmawiamy ze soba po angielsku
Znam kilka rodzin "dwunarodowosciowych" , z ktorych dzieci mowia doskonale w jezyka obojga rodzicow
__________________
"No matter your goal, achieving it always starts with

belief

- do not underestimate the strength within."

Martucca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 12:26   #2799
..Asia..
Wtajemniczenie
 
Avatar ..Asia..
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 573
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008

dzięki dziewczyny za odpowiedzi.
Zazdroszczę waszym maluchom, bo beż żadnego wisiłku bedą znały 2 języki obce (w przypadku Martucy to az 3 !!!)
Jak mój Kuba był mały, to zapisywałm go na rózne lekcje jęż. angl. np. w przedszkolu itp, ale to nie to samo co codzienna styczność. Teraz (ma 8 lat) nic nie pamięta z tej nauki, a szkoda

Martucca, fajnie u ciebie, z mężem po angl, z dzieckiem po polsku, mąż po duńsku...będzie mały poliglota
__________________
Dziecko nadaje miłości bezkresny wymiar
..Asia.. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 12:43   #2800
sybillla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 112
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008

cześć dziewczyny ale mam dziś doła mała strasznie marudzi ma katarek na wizycie lekarz zapytał czy daje jej slim fast bo już przekroczyła wagę dla dziecka półrocznego (7300) a ma dopiero 3 m-ce i 2 tyg :/ sama nie wiem czy ona nie za szybko tyje w sumie jak była na cycu samym też szybko przybierała w nocy masakra pobudka co1-2 godz ledwo na oczy patrze a ta pełna energii chce na rączkach

Mamy które już wróciły do pracy - jak przeżyłyście te 1 dni ja wraca pod koniec listopada ale już sie martwie ostatnio mała została z moją siostrą - straszny bek przez 1 godz nie mogła jej uspokoić a to ona ma mi jej pilnować jak wróce do pracy z mężem też ostatnio jak została to dała czadu aż zastęła ze zmęczenia nie wiem jak sobie z tym poradzić i jak ją przygotować na nasze rozstanie

Powiedzcie mi czy podajecie w nocy wodę zeby oszukać wasze dzieci? Tak żeby się wydłużył czas spania?
sybillla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 13:18   #2801
Martucca
Rozeznanie
 
Avatar Martucca
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Aarhus, Dania
Wiadomości: 623
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008

Cytat:
Napisane przez sybillla Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny ale mam dziś doła mała strasznie marudzi ma katarek na wizycie lekarz zapytał czy daje jej slim fast bo już przekroczyła wagę dla dziecka półrocznego (7300) a ma dopiero 3 m-ce i 2 tyg :/ sama nie wiem czy ona nie za szybko tyje w sumie jak była na cycu samym też szybko przybierała
Ze co??? Moj synek w wieku 3 miesiecy wazyl 7800g i bynajmniej nikt nie nazwal go grubasem! A karmie tylko i wylacznie piersia

Asia wlasnie mnie dziwi dlaczego w Polsce wciaz tak kuleje nauka jezykow obcych :? Przeciez kazde dziecko ma w szklole angielski, niemiecki... Kazdy chyba Skandynaw mowi plynnie po angielsku, pierwszego lepszego zaczepisz i bez problemu sie dogadasz... Nie wiem, na czym polega ich system nauki jezykow obcych, ale jest naprawde swietny Sporo z moich znajomych Dunczykow bylo w Polsce na wakacjach- generalnie bardzo im sie podobalo poza faktem, ze w wiekszosci miejsc nie potrafili sie w ogole dogadac...
__________________
"No matter your goal, achieving it always starts with

belief

- do not underestimate the strength within."

Martucca jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-09, 13:19   #2802
ver_ona
Zakorzenienie
 
Avatar ver_ona
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008

Poniżej parę fotek weekendu:
1) z mamusią na ślubie kuzyna
2) rozdaję uśmieszki weselnikom
3) a tak podziwiam jesień w parku i rozmawiam z listkami
4) a tutaj kąpię się bo pora już iść spać
'Hehe przepraszam pomyliłam wątek:p miało być na "od płodzianki do mlekopijcy" hihi, a że podczytuję wasz wątek to przez pomyłkę je tu umieściłam.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg slubmy.jpg (48,4 KB, 30 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg slub.jpg (66,0 KB, 25 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC07421.jpg (151,9 KB, 23 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg kapiel.jpg (37,5 KB, 15 załadowań)
__________________
ver_ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 13:29   #2803
ona1981
Zakorzenienie
 
Avatar ona1981
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008

Ver_ona nic się nie stało, miło nam zobaczyć ciebie i twojego skarba, super chłopak!
__________________
60 59 58 57 56 55 54 53
ona1981 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 13:29   #2804
barbaratwarowska
Raczkowanie
 
Avatar barbaratwarowska
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 310
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008

Agulan82 ja juz kilka razy dostalam paracetamol choc naprawde kiepsko sie czulam a jak bylam w ciazy to przepisal mi paracetamol3xdziennie po 2 tabl. coz oni tu tak lecza w poniedzialek maz byl ze starsza corka u lekarza bo okropnie kaszlala juz od tygodnia i zadne domowe sposoby nie pomagaly, to lekarka powiedziala mu ze owszem ma zaczerwienione gardlo i uszy ale to samo przejdzie za ok 4tyg. i powiedziala za syropy to strata pieniedzy bo i tak nie pomaga, a we wtorek mala przyszla za szkoly z bolem uch i cale popoludnie przeplakala ze ucho boli, krople nic nie pomogly wiec o 18 zadzwonil do lekarza a tel laskawie zgodzil sie ich przyjac i i oczywiscie dostala antybiotyk bo ma zapalenie ucha oni tu sa poprostu dziwni!!
co do nosidelek to ja mam huste 5m i nosidelko womar Olcia noszona byla przez meza juz od 2 tyg zycia i wydale mi sie swietna, a nosidelko coz kregoslup siada i juz ja nie daje rady wole huste.
my mowimy do dziewczyn po polsku, Paula w szkole jest 6h i tam ma tylko angielski.
barbaratwarowska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 14:25   #2805
83monia
Zakorzenienie
 
Avatar 83monia
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008

Cytat:
Napisane przez Martucca Pokaż wiadomość
Ze co??? Moj synek w wieku 3 miesiecy wazyl 7800g i bynajmniej nikt nie nazwal go grubasem! A karmie tylko i wylacznie piersia

Asia wlasnie mnie dziwi dlaczego w Polsce wciaz tak kuleje nauka jezykow obcych :? Przeciez kazde dziecko ma w szklole angielski, niemiecki... Kazdy chyba Skandynaw mowi plynnie po angielsku, pierwszego lepszego zaczepisz i bez problemu sie dogadasz... Nie wiem, na czym polega ich system nauki jezykow obcych, ale jest naprawde swietny Sporo z moich znajomych Dunczykow bylo w Polsce na wakacjach- generalnie bardzo im sie podobalo poza faktem, ze w wiekszosci miejsc nie potrafili sie w ogole dogadac...
skandynawowie mają taką dobrą znajomość języka angielskiego bo w tv zamiast lektora czy dubbingu są napisy. człowiek sam się osłuchuje od małego.

moje dziecko w wieku 3 mies 2 tyg miało dokładnie 7450 g i pediatra tylko pytała czy na piersi. i twierdziła że to normalne bo rodzice wysocy to i dziecko duże.

artur zaczyna mieć kres "tylko u mamy" - wszystko robie ja, bo jeść i spać nie chce jak ktoś inny go obsługuje. u taty spać nie chce, wierci się przy jedzeniu... aż boję się żłobka i powrotu do pracy. a wracam ok 12 listopada...
__________________
Słoneczka, Gwiazdeczki i Złotka

BLOGUJĘ: http://www.konfabula.pl
83monia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-10-09, 18:04   #2806
Mrowkasz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 375
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008

Hej, ja wracam 3 listopada do pracy, echh ale będę ryczeć. Ale ja od początku przyzwyczajałam małego żeby był z kimś innym nawet parę godzin i jest luzik. Ale gorzej chyba ze mną, ja zawsze bardziej tęsknie niż on

Ponawiam pytanie: Ile po odstawieniu od piersi pojawił się Wam okres??

Jutro zrobię małemu pierwszą zupkę. planuje marchewkę+ziemniaczek+ łyżeczka oliwy i podam może 2 łyżeczki. Bo taki żarłok z niego że szokk. zobaczymy
__________________
http://www.suwaczki.com/ostatnikrok/hchylhb8jopsmdvr.html
Mrowkasz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 19:55   #2807
..Asia..
Wtajemniczenie
 
Avatar ..Asia..
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 573
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008

dziewczyny, mówicie ze wracacie do pracy...a czy jest ktoą na forum, kto zostaje w domu z maluszkiem troszkę dłuzej ? Bo ja właśnie zaczynam miec syndrom kury domowej...

Martucca to miło ze ktos od "was" chce przyjechac do Polski na wakacje
Monia pewnie masz rację - osłuchuja się od małego. Będę od dzis puszczać CNN..ciekawe jak długo wytrzymam...


Dziewczyny, moja koleżanka mieszkająca w Angli urodziła dziecko. To chłopiec 4200. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, ze nie nacięli jej krocza i ona nawet nie popękała...kurcze, zazdroszczę, bo mnie cięli az dwa razy, choć wyraźnie mówiłam ze nie chcę...
Chyba czas uciekać z tej zacofanej Polski...
__________________
Dziecko nadaje miłości bezkresny wymiar
..Asia.. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 19:56   #2808
Caterin17
Zakorzenienie
 
Avatar Caterin17
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kanada BC
Wiadomości: 3 321
GG do Caterin17 Send a message via Skype™ to Caterin17
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008

Tu tez tak dziwnie jest z lekarzami,dobrze jest bc obeznanym to mozesz lekarzowi podpowiedziec cos
a co do angielskiego....my mowimy do Sebastiana po polsku i nie wyobrazam inaczej sie do niego zwracac niz w swym ojczystym jezyku ktory poki co jest mi lepiej znany i blizszy, ale Sebastian ma anglojezycznych wujkow i ciocie oraz braci wiec...sila rzeczy bedzie slyszal ten jezyk, poza tym bedziemy chodzic na lekcje plywania i potem do day care center gdzie bedzie angielski wylacznie.Nauczy sie obu jezykow.Dziwie sie ze moj TZ zaniedbal polski u swoich dzieciakow, ponoc mowili do nich w 3 jezykach i ze potem one mialy problem z angielskim jak poszly do przedszkola, wydaje mi sie ze one po prostu mialy problem z mowieniem poprawnym i przyswajaniem jezyka jakiegokolwiek wogole, bo znam dzieci ktore od malego mialy styk z 3 jezykami i umieja kazdy.
__________________
https://getthefocus.net/
Caterin17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 20:16   #2809
gothika
Zakorzenienie
 
Avatar gothika
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 9 553
GG do gothika
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008

Asia - no przecież ja zostaje w domu jako kura domowa

nie wiem jak można kogoś ciąć dwa razy - leżałam na sali z dziewczyną którą cieli 2 czy 3 razy, potem zszywali, okazało się że źle zszyli, dostała krwotoku prawie odrazu, jeszcze raz zszywali ale już na żywca, byłam w szoku

czy nosidełko (te baby bjorn np) ma mieć ten krzyż na plecach równo po środku pleców? bo ja zakładam i on jest u mnie wysoko na łopatkach - nie wiem czy tak ma być, swoją drogą to nieźle się ceni ta firma, można dokupić śliniaczek do nosidełka na 39 zł
gothika jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-09, 20:22   #2810
..Asia..
Wtajemniczenie
 
Avatar ..Asia..
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 573
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008

Gothika mnie własnie cięli 2 razy, nie wiem po co...ale szyckie to istny koszmar. Robili mi to na żzywca, bo jak zaczęli podawac znieczulenie, to dostałam jakis odczyn i powiedzieli że jestem uczulona i szyli na żywca. Mówiłam im zeby dali cos miejscowego chociaż, ale gdzież tam...ich to nie boli. Z resztą lekarze byli nie mili, obojętni, za to położne super. (szyli mnie ponad 40 minut)
I w ogóle to podczas przyjęcia kazali mi podpisywac stosy papierów i m.inn. było tam, że zgadzam się na cięcia. Więc jak potem protestowałam to byli bardzo nie mili.

W sprawie nosidełka, to Ci nie pomogę, bo jeszcze przesyłak z tym nosidłem do mnie nie dotarła. Ale Martucca na pewno Ci pomoże
__________________
Dziecko nadaje miłości bezkresny wymiar
..Asia.. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 20:25   #2811
Caterin17
Zakorzenienie
 
Avatar Caterin17
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kanada BC
Wiadomości: 3 321
GG do Caterin17 Send a message via Skype™ to Caterin17
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008

Asia ja tez urodzilam mojego duzego bobasa 4100 bez nacinania, i tylko troszke sie rozerwalam,
ja zamierzam siedziec dluzej z dzieciaczkiem moze do 3 roku zycia, planuje wziasc jakies dziecko do opieki jeszcze zeby bylo wiecej kasy, ale najpierw musimy sie przeprowadzic w wieksze mieszkanko czy domek, wiec mysle ze to bedzie jak Sebastian bedzie miec kolo roku.
Bycie kura domowa nie jest zle...sie przyzwyczailam,tyle juz siedzialam w domu,cala ciaze, ma swoje plusy i minusy niestety czlowiek sie robi taki troche...i ten brak kontaktu ze swiatem zewnterznym
A my nie lubimy nosidelka,mam jakies dostalam w prezencie uzywam tylko jak robie pranie, on marudzi w nim, a juz jak go wykladam z niego to jest krzyk
__________________
https://getthefocus.net/
Caterin17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 20:34   #2812
..Asia..
Wtajemniczenie
 
Avatar ..Asia..
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 573
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008

Zazdroszczę Ci Caterin ze nie byłaś nacinana. To nie jest tylko chwilowy ból. To jest okaleczenie na całe życie.
Przy pierwszej ciąży tez mnie nacięli i ta blizna mnie boli jak np mam okres - w pierwszym dniu. Te bóle blizny zaczęły sie jakieś 3 lata po porodzie. Teraz tez czuję dyskomfort. Że nie wspomnę o współzyciu...


To dobrze że jest ktoś, kto będzie ze mną wykonywac zawód kury domowej
Sama tego chciałam - zaplanowałam ciążę, ugadałam się z szefem, ze ide na wychowawczy...źle mi w domu, ale dziecko jest ważniejsze.
Z pierwszym byłam 2,5 roku w domu, teraz też chcę byc długo.
__________________
Dziecko nadaje miłości bezkresny wymiar
..Asia.. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 20:53   #2813
agulan82
Rozeznanie
 
Avatar agulan82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 667
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008

Co do nacinania, to ja również byłam przeciwna, bardzo nie chciałam, ale mąż mówi, że trzeba było (był podczas całego porodu i zaglądał gdzie tylko się dało )mimo, że Julia mała się urodziła 2965. Co do szycia to dano mi znieczulenie miejscowe i nic nie czułam. Goiło się ok ale jeden szew się nie rozpuścił i miałam go wyjmowanego już na żywca w przychodni przez lekarza rodzinnego, trochę bolało ale babeczka nie robiła tego pierwszy raz więc poszło sprawnie i szybko. Jeśli będę miała drugie dziecko to też bym chciała tutaj urodzić. Tutaj rodzi się tylko pod opieką położnej, lekarz przychodzi jak jest jakiś ciężki poród bądź jakieś komplikacje. U mnie obyło się bez a położne miałam wyjątkowe, świetną opiekę mi zapewniły i bardzo miło wspominam, dzięki temu, ten dzień.

My tez mamy nosidełko i zapinają się szelki właśnie na krzyż na plecach, bardzo jest nam wygodnie. Wykorzystuję je jak Julia nie chce spać a ja muszę obiadek podszykować czy pranie rozwiesić. Zresztą Mała szybko w nim zasypia, więc mogło by służyć jako usypiaczek ale gorzej z wyjmowaniem jej z niego

Ja również zostałam kurą domową czego bardzo nie chciałam, no ale cóż ktoś się musi poświęcić. Chociaż myślałam, że będzie gorzej. Zawsze byłam bardzo ruchliwą osobą i nigdy na nic nie miałam czasu. Jednocześnie studiowałam dziennie, pracowałam i prowadziłam dom (mieszkaliśmy z mężem przed ślubem w wynajętym mieszkaniu), także byłam zabiegana. Jak przyjechałam tutaj to również długo nie zagrzałam miejsca i zaraz wynalazłam sobie zajęcie. Wszystko skończyło się jak zaszłam w ciążę, tzn. przestałam pracować jak byłam w 3 miesiącu no i do tej pory jakoś leci. Myślę, że odnalazłam się w roli matki i żony prowadzącej dom. Nawet nie myślałam, że gotowanie obiadu dla ciężko pracującego męża i dbanie o domek będzie sprawiało mi tyle satysfakcji
Ale do pracy wrócę NA PEWNO nie dam się uziemić na stałe
__________________
agulan82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 20:55   #2814
83monia
Zakorzenienie
 
Avatar 83monia
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008

asia - kwestia nacinania jak zwykle zależy od ludzi. u mnie w szpitalu nie nacina się, ba, nawet cesarka jest robiona dopiero jak masz duszę na ramieniu. wszystko naturalnie (tylko kiedy mi dali zastrzyk z oxytocyny który jest w karcie to nie wiem...), najlepiej jakbyś od razu zdrowe dziecko na izbę przyjęć przyniosła mi udało sie - tylko trochę popękałam, 2 szwy to własciwie nic, ale wiem że czasem jest gorzej (koleżanka chciała zostać nacięta bo z bólu nie mogła, inna była tak porozrywana że godzinę szyli i szyli mimo prywatnej położnej). pocieszę cię - może za 3 razem nie potną (taki żarcik ) bo do 3 razy sztuka?
__________________
Słoneczka, Gwiazdeczki i Złotka

BLOGUJĘ: http://www.konfabula.pl
83monia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-10, 07:10   #2815
ona1981
Zakorzenienie
 
Avatar ona1981
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008

Ja tez mam zamiar posiedzieć z Michałkiem w domu, przynajmniej do roczku
__________________
60 59 58 57 56 55 54 53
ona1981 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-10, 08:23   #2816
sybillla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 112
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008

ja muszę wrócic ze względów finansowych bo nie wydolimy z 1 wypłaty ale z ciężkim sercem myśle o powrocie do pracy
sybillla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-10, 09:42   #2817
gothika
Zakorzenienie
 
Avatar gothika
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 9 553
GG do gothika
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008

Asia - naprawdę jestem w szoku jak ludzi można traktować

ja podobnie jak Agulan miło wspominam ten dzień ale bynajmniej nie dlatego że miałam fajne położne czy kogolwiek fajnego, nawet jedna pielęgniarka tusz po porodzie była ewidentnie nie miła kiedy jej odrazu pobrudziłyśmy łóżka; no więc dla mnie te dni to są najszczęsliwsze dni w życiu
gothika jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-10-10, 09:57   #2818
..Asia..
Wtajemniczenie
 
Avatar ..Asia..
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 573
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008

Ja poród wspominam miło...do momentu parcia.
Wtedy położyli mnie na plecach (wbrew mojej woli - pod prestkstem badania) i strasznie mnie bolało. Pamietam jak dzidzia była "wpół" urodzona i to było chyba najstraszniejsze. Myślałam ze oszaleje. krzyczałam zeby ją wyjęli. czułam się bezradna. Ponoć to trwało tylko kilka sekund (wersja męża) ale dla mnie to cała wieczność. Same bóle - dochodzenie do tych 10 cm to nie był straszne, ale ta końcówka to horror.
Często jak w nocy nie mogę zasnąć to na nowo to wszytko przezywam, nie wiem dlaczego, ale nie mogę sie tego pozbyć z mojej głowy.

Gothika Ty juz kiedyś pisałaś, ze miło to wszystko wspominasz - jak Ty to robisz?
Ja nie moge się wyzbyć tych natrętnych wspomnień o nieprzyjemnej końcówce porodu. Nie dość ze lekarz na mnie warknął, jak mówiłam ze mnie boli (jak dziadzi była w pół urodzona), to potem przy szyciu był nie miły...tez to ciągle pamiętam - tą ich obojętność i bezduszność.

Monia - mam nadzieje ze trzeciego razu jużnie bedzie


Dobrze ze nie ja sama zostaję kura domową - wtedy jakos łatwiej mi jest jak wiem, ze wy tez zostajecie.
Agulan ja podobne jak ty ciągle w biegu - studia, proaca, szkolenia, dom...pracowałam do 8 miesiaca ciąży i pewie gdyby nie stanowczość mojej gin, to pracowała bym do dnia porodu
Dlatego nie umiem siedzieć w domu i sprzątać, gotowac itp. Ale robię to wyłącznie dla córeczki, jak tylko stanie sie bardziej samodzielna, to zmykam do pracy. Pewnie jak skończy 2 lata...

Dziewczyny - czy jak jesteście w domu to chodzicie w dresach i jesteście nieumalowane i takie wiecie jak po wstaniu z łóżka? Czy odwrotnie?
Ja się staram ładnie wyglądać, to mi poprawia humor. A wy?
__________________
Dziecko nadaje miłości bezkresny wymiar
..Asia.. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-10, 10:37   #2819
kmat
Rozeznanie
 
Avatar kmat
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 984
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008

kurcze dziewczyny jestem wystraszona, wlasnie maly wciagnal 30 ml zupki i zasnal a ja zaczelam myc mikser i zauwazylam ze ukruszyl sie plastik - obejrzalam zupke a tam takie czarne papruszki - choler... boje sie ... mysle ze maly na pewno pare tych drobinek dostal
kmat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-10, 10:42   #2820
alusia*
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: miasteczko
Wiadomości: 2 601
Send a message via Skype™ to alusia*
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008

Asia nie jesteś sama -ja też zostaje w domu na dłużej...Do czasu jak Marcel bedzie mogł iśc do przedszkola czyli jak bedzie miał 3latka.W dresach po domu chodziłam w ciązy teraz dżinsy i bluzeczki,koszulki,kolczy ki bo bardzo lubie i nieraz sie podmaluje.Nie zawsze się chce ale sie zmuszam bo kiedys obiecałam sobie ,że nie będę chodziła z tłustymi włosami ,dresie itd. po domu.

Mój mały ma 3 mies. i 2 tyg. waży 8kg.Pediatra nie mówiła ,że jest gruby tylko duży bo jest długi.Bierze wit.D i kpl. witamin bo potrzebuje więcej ze wzglęndu na wage.

Gothika dzięki za słowa pocieszenia co do stresu przed chrztem.Staram sie dac na luz i nie panikowac.

Co do porodu to czesto go wspominam mimo ,że cholernie bolało!Naszczęście opieka,warunki były ok i porod był koszmarem ale tylko z powodu bólu.
alusia* jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.