Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

[zanka205]

Napisane przez szczęśliwa_82

Dostałam urinal,we wtorek mam zrobić badanie. A dopiero skończyłam kuracje natamycyną, kończe lactovaginal. Jeszcze ta pogoda....tylko wsadzić nos pod koc i nie wychodzić.Mój ukochany soczek malinowy z gorącą wodą i cytryną może poprawi mi humor.Pozdrawiam dzięki za pomoc.

Kochana podobno maliny są w ciąży zabronione

[jastinada]

No,też słyszałam,że można je pić ale tylko z konieczności,np przy ostrym przeziębieniu

[buziaczekk]

Napisane przez zanka205

Kochana podobno maliny są w ciąży zabronione

Herbaty z lisci malin podobno nie mozna a nie z samych malin, tak samo jak z czosnkiem ze niby wywołuje skurcze a ja wczoraj na stronce o ciazy a konkretnie o przeziebieniu w ciazy czytałam czym mozna sie leczyc i był miedzy innymi własnie czosnek i to 2-3 zabki dziennie !!


http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-...,1912_1256.htm


na tej stronce pisze jak i czym leczyc sie w ciazy, co mozna a czego nie mozna zazywac, i pisze o malinach ale jako o ziolach czyli o lisciach z malin, cytuję:


"W ciąży nie powinno się zażywać preparatów z żeń-szeniem (zawiera niewielką ilość estrogenu) czy dziurawcem (może nasilać przebarwienia skóry). Nawet tak pospolite zioła, jak koszyczek rumianku, kwiat lipy czy liście maliny bywa, że wywołują niepożądane reakcje (rumianek może uczulać, kwiat lipy i liście maliny mogą powodować przekrwienie skóry matki i jednocześnie większy odpływ krwi z łożyska). Stosowanie ziół omówmy z lekarzem"



i cytuje o czosnku


"Przy infekcji wirusowej kobieta w ciąży powinna pozostać w łóżku, pić dużo soków owocowych i zjadać 2 - 3 ząbki czosnku dziennie. Może zażywać niewielkie dawki wit. C, rutinoscorbinu, wapna. Jeżeli infekcji towarzyszy katar - pomoże inhalacja z naparu majeranku lub sody oczyszczonej (łyżeczka na szklankę ciepłej wody). Aby ułatwić oddychanie, można stosować sztyfty donosowe z eukaliptusem. Przy bólu gardła zalecane jest częste płukanie go wodą z dodatkiem soli lub azulanu albo septosanu. Jeżeli po 2 - 3 dniach dolegliwości nie mijają, trzeba wezwać lekarza do domu"

[emzeta]

Napisane przez raspberry69

Ten strach to dlatego, ze mialam jeden bardzo nieprzyemny lot. Wlecielismy w burze i trafil w nas piorun. Uwierz mi to byl najgorszy dzien w moim zyciu, bylam pewnia, ze juz nie dolece. A wszystko to dzialo sie nie cale 5 do 10 min po stracie. kapitan byl ponoc wsciekly, ze zezwolono na lot w takich warunkach. Jedna przemila stewardessa, spedzial ze mna caly lot. I na koniec powiedziala tylko tyle : Dobrze ze tylko jeden piorun w nas uderzyl bo bysmy nie dolecieli...Dodam, ze byl to moj pierwszy samotny lot.

Dziekuje za wyrozumialsc

Oj to faktycznie mialas przezycie, wyobrazam sobie jak strasznie bylo, bo tez nie lubie sama latac, i dobrze ze juz mieszkasz w Europie....

Napisane przez szczęśliwa_82

Witajcie mamuśki mam małe zaległości ale zaraz szybko je naprawie. Jestem w strasznym dołku Wczoraj miałam wizytę u mojego lekarza, znalazł coś niepokojącego w wynikach analizy moczu. Musze powtórzyć badanie, jesli wyjda bakterie to będziemy musieli leczyć,wspomniał cos o antybiotyku,jestem przerażona,nic niemogę robić,myśle tylko o tym,nie mogłam w nocy spaćboje sie że coś bedzie nie tak, w dzieciństwie miałam operacje w związku z nerkami. Mam nadzieję że to nie wróci Aha i przytyłam od początku ciąży 4 kg.Myślałam że bedzie gorzej,jakoś nawet udaje mi sie trzymać formę.

Jak inne dziewczyny jestem za tym zebys sie nie martwila, takie sytuacje sa czeste w ciazy i na cale szczescie latwo temu zaradzic

Napisane przez jastinada

No to podziwiam,ja bym umarła na zawał serca,a mój mąż bez piorunów dostaje palpitacji serca na pokładzie,więc dobrze,że tego nie przeczyta,bo pewnie jużnigdy nie wsiadł by ze mną do samolotu my mieliśmy tylko jedną nie przyjemną podróż z Nrwegii.1,5h lotu cały czas w chmurach i cały czas w turbulencjach...było nie ciekawie,a co dopiero jakby coś w nas trafiło...nie chcę myśleć.Na razie lubię latać,ale wiem jakie to może być niebezpieczne

Przepraszam ale mowienie ze latanie jest niebezpieczne to bzdura, chyba kazdy wie ze tak naprawde jest bezpieczniej leciec samolotem niz wyjechac samochodem na ulice a nawet isc chodnikiem czy jechac koleja

Napisane przez zanka205

Kochana podobno maliny są w ciąży zabronione

Znowu przepraszam ale z tymi malinami to tez bzdura! Owoce malin sa zupelnie nieszkodliwe w ciazy i wszytsko co sie z nich robi rowniez, oczywiscie jak ze wszystkim nie nalezy przesadzac, ale pic sok z malin na przeziebienie jak najbardziej ok.
Te mity o malinach wziely sie z tego ze WYWAR Z LISCI MALIN ma dzialanie skurczajace, podobno nawet kiedyz znachory wywolywaly nim poronienia, ale to sie nie dotyczy owocow malin, a wiec na zdrowko!

[szczęśliwa_82]

No to ładnie w życiu by mi do głowy nie przyszło,masz rację buziaczekk, wszędzie jest tyle nieścisłości w necie czy prasie,nawet w książkach.Poczytam,poszuk am,ciekawi mnie z jakiego powodu te maliny zabronione.

No i wyczytałam, napar i hrbetka z liści malin, moga rozszerzać naczynia kwionośne prowadząc w ostatnim okresie ciąży do przedwczesnego porodu. A sok z malin, pity przy przeziebieniu bądź do herbatki, mozna pić spokojnie. Ale popytam lekarza żeby sie upewnić.

[gabriellao0]

Wiecie co masę się słyszy co wolno a co nie wolno!!!
Skoro jest owoc albo warzywo i ono jest ogólnie zdrowe to jak ma być w ciąży niezdrowe??? Czosnek? Malina? Cytryna? Co za różnica???

Czy jeśli napiszą, że cytryny nie szkodzą mam jeść tylko cytryny??? Chore!!! W końcu i nadmiar witaminy C szkodzi!!!
NIC NIE SZKODZI JEŚLI JE SIĘ WSZYSTKO I PO TROCHU!!! I tego chyba wszystkie ciężarne powinny się trzymać.

[dull]

Maliny są niewskazane w postaci surowej bo nie da się ich dokładnie umyć a jak wiadomo to podwyższa ryzyko toksoplazmozy. Ale co do soku malinowego to może wyjść tylko na zdrowie i jak poprawia humor

[zanka205]

o kurcze, gdzies tak przeczytałam i się wystraszyłam, a w domu pyszny sok malinowy leży i kusi, a myślałam, ze mi nie wolno.
No to chyba sobie wypiję troszkę

[dull]

Też mnie smieszą te rózne przesądy i dobre rady. Gdyby tak stosować sie do nich wszystkich to pewnie by czloweik zwariował i musial żywic sie tylko chlebem i wodą Ale czasem jest w czyms nutka prawdy i mozna poprostu na niektore produkty uważać lub je ograniczyc

[buziaczekk]

Napisane przez szczęśliwa_82

No to ładnie w życiu by mi do głowy nie przyszło,masz rację buziaczekk, wszędzie jest tyle nieścisłości w necie czy prasie,nawet w książkach.Poczytam,poszuk am,ciekawi mnie z jakiego powodu te maliny zabronione.

No i wyczytałam, napar i hrbetka z liści malin, moga rozszerzać naczynia kwionośne prowadząc w ostatnim okresie ciąży do przedwczesnego porodu. A sok z malin, pity przy przeziebieniu bądź do herbatki, mozna pić spokojnie. Ale popytam lekarza żeby sie upewnić.

No tak jak napisalam nie maliny a ziola z lisci malin wywołuja przekrwienie skory matki i odpływ krwi z lozyska

[buziaczekk]

Napisane przez dull

Maliny są niewskazane w postaci surowej bo nie da się ich dokładnie umyć a jak wiadomo to podwyższa ryzyko toksoplazmozy. Ale co do soku malinowego to może wyjść tylko na zdrowie i jak poprawia humor

Głupoty piszesz owoc maliny to tak samo jak kazdy inny owoc czy warzywo? a dlaczego niby maliny nie da sie umyc dokladnie??? to kazdego owoca czy warzywa bys nie mogla jesc bo a noz nie umyjesz go dokladnie, chyba ze bedziesz wyparzac w goracej wodzie, albo szczotka druciana szorowac

Ja 2 m-ce temu objadałam sie malinami i to prosto z krzaka i jakos zyje i nic mi ani dziecu sie nie stało, a toxo juz przeszłam kiedys

A tym sokiem z malin to zescie mi smaka narobili chyba sie zaopatrze w taki sok do herbaty

[jastinada]

Napisane przez emzeta

Przepraszam ale mowienie ze latanie jest niebezpieczne to bzdura, chyba kazdy wie ze tak naprawde jest bezpieczniej leciec samolotem niz wyjechac samochodem na ulice a nawet isc chodnikiem czy jechac koleja

jeżeli uważasz,że znajdowanie się 10000metrów nad ziemią jest bezpieczne,to chyba się mylisz....

ja doskonale wiem,że latanie niesie za soba mniejsze zagrożenie niż podróz autem itp. ale ja nie porównywałam środków lokomocji!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

błagam Cię: NIE MÓW,ŻE LATANIE JEST BEZPIECZNE,BO GDYBY BYŁO KATASTROFY LOTNICZE BY SIĘ NIE ZDARZAŁY!!!!!!!

[jastinada]

a z malinami,to mówiła mi położna,żeby nie nadużywać bo rozgrzewają,co może źle wpłynąć na przebieg ciąży-szczególnie tej zagrożonej.Ale na przeziębienie kazała właśnie stosowac maliny i czosnek!

[lapochka81]

Napisane przez buziaczekk

Mi lekarz do 14 tygodnia ciazy robil USG co 3 tyg (tak mialam wizyty)czyli wsumie 3 USG mialam, w 17 tyg nie mialam bo powiedzial ze juz nie trzeba robic czesto i nie ma takiej potrzeby jesli ciaza przebiega prawidłowo, a lepiej nie robi czesto jesli nie trzeba, byłam zła ale coz jak nie trzeba i lepiej nie robic to ok, sprawdzil tylko puls dziecka, teraz wizyty bede miec co 4 tyg, teraz USG bede miec w 21 tyg czyli w poniedzialek (bedzie 7 tyg pomiedzy jednym a drugim USG) tak wiec wybor nalezy do ciebie, jesli ciaza przebiega prawidlowo i skonczylas 1 trymestr to popros zeby ci nie robil na kazdej wizycie jesli nie trzeba tylko co druga wizyte, ale na kazdej niech ci sprawdza puls dziecka, chyba ze musi robic to USG bo masz jakies wskazanai do tego to niech robi..... niektore dziewczyny maja co chwile i jest ok (jak maja zagrozone ciaze)
Ja za kazda wizyte płace 100 zł i niewazne czy z USG czy bez



http://widgets.clearspring.com/o/487...ate/05-03-2009"

Dziewczyny!
Ja czytam, czytam, a jak nie reaguje regularnie - to mi sie zbiera...
Ostatnio tyle mialam w pracy - jak przyjezdzalam z pracy...to marzylam tylko o spaniu...
Kasiu: ja mam sytuacje odwrotna do Ciebie - jak na razie mialam 1 usg w 11 tygodniu...
drugie mam za niedlugo - polowkowe - pochwale sie kto tam kopie w moim brzuszku jak sie uda zobaczyc...
Rasperry - nie martw sie kochana... ja mam tak samo- mieszkam w Holandii i czasami moj wyjezdza na dlugo czy krocej...i zawsze to niemile a w szczegolnosci w swieta...
Jak jest na dluzej poza domem to tez probuje do Polski wyskoczyc...tyle ze teraz w ciazy no i jeszcze w pracy....to sie nie da...
Dziewczyny! trzymam kciuki i sledze...
Teraz wlasnie w pracy mam troche luzu...
Pozdrawiam serdecznie!

[emzeta]

no tak nie jest w 100% bezpieczne, tylko nikt nie rozwodzi sie nad tym jak niebezpieczne jest jezdzenie samochodem szczegolnie w Polsce ale wszyscy sie boja samolotow, tak czy siak wychodzi na to ze bezpieczniej byc 10000metrow nad ziemia niz jechac autem po ulicy...

[emzeta]

Napisane przez gabriellao0

Wiecie co masę się słyszy co wolno a co nie wolno!!!
Skoro jest owoc albo warzywo i ono jest ogólnie zdrowe to jak ma być w ciąży niezdrowe??? Czosnek? Malina? Cytryna? Co za różnica???

Czy jeśli napiszą, że cytryny nie szkodzą mam jeść tylko cytryny??? Chore!!! W końcu i nadmiar witaminy C szkodzi!!!
NIC NIE SZKODZI JEŚLI JE SIĘ WSZYSTKO I PO TROCHU!!! I tego chyba wszystkie ciężarne powinny się trzymać.

Tu bym sie zgodzila, oczywiscie z wykluczeniem oczywistych zagrozen jak surowe jajka czy niepasteryzowane mleko

Napisane przez dull

Maliny są niewskazane w postaci surowej bo nie da się ich dokładnie umyć a jak wiadomo to podwyższa ryzyko toksoplazmozy. Ale co do soku malinowego to może wyjść tylko na zdrowie i jak poprawia humor

Ciekawe w sumie... sama bym na to nie wpadla...

Napisane przez zanka205

o kurcze, gdzies tak przeczytałam i się wystraszyłam, a w domu pyszny sok malinowy leży i kusi, a myślałam, ze mi nie wolno.
No to chyba sobie wypiję troszkę

Na zdrowie

[e.m.i.l.k.a]

Napisane przez szczęśliwa_82

Witajcie mamuśki mam małe zaległości ale zaraz szybko je naprawie. Jestem w strasznym dołku Wczoraj miałam wizytę u mojego lekarza, znalazł coś niepokojącego w wynikach analizy moczu. Musze powtórzyć badanie, jesli wyjda bakterie to będziemy musieli leczyć,wspomniał cos o antybiotyku,jestem przerażona,nic niemogę robić,myśle tylko o tym,nie mogłam w nocy spaćboje sie że coś bedzie nie tak, w dzieciństwie miałam operacje w związku z nerkami. Mam nadzieję że to nie wróci Aha i przytyłam od początku ciąży 4 kg.Myślałam że bedzie gorzej,jakoś nawet udaje mi sie trzymać formę.

nie martw się, mi cały czas zapalenie nawraca ale tak jak powiedziała mój lekarz organizam kobiety zupełnie się zmienia w ciąży i na wszystko jest bardziej podatny, co oznacza, że trzeba na siebie bardziej uważać a jak jesteś pod stałą kontrolą lekarza to myślę, że nie masz się czym martwić

Napisane przez zanka205

Kochana podobno maliny są w ciąży zabronione

Napisane przez buziaczekk

Herbaty z lisci malin podobno nie mozna a nie z samych malin

Napisane przez emzeta

Znowu przepraszam ale z tymi malinami to tez bzdura! Owoce malin sa zupelnie nieszkodliwe w ciazy i wszytsko co sie z nich robi rowniez, oczywiscie jak ze wszystkim nie nalezy przesadzac, ale pic sok z malin na przeziebienie jak najbardziej ok.
Te mity o malinach wziely sie z tego ze WYWAR Z LISCI MALIN ma dzialanie skurczajace, podobno nawet kiedyz znachory wywolywaly nim poronienia, ale to sie nie dotyczy owocow malin, a wiec na zdrowko!

zgadzam się;] soczek jest zdrowy i to nawet bardzo, jakby się przyczepić do niedokładnie umytych owoców to na ulicę też nie można by wychodzić bo przecież spaliny....bez paniki....
a jeżeli chodzi o wywar z liści malin to czytałam, że wywołuje skurcze - a więc może spowodować - czytalam,. ze dziewczyny pod koniec 9 miesiaca go popijaja zeby przyspieszyc porod;]

[szczęśliwa_82]

No i rozpętałam malinową burzę.Wiecie co?Tak mi przyszło do głowy:to wolno,tego broń boże, to niezdrowe.A opowiadały Wam Wasze mamy jak one były w ciąży?
Na wsi chodziło się w pole do końca ciąży, pracowało ciężko, jadło tłusto, moze zwracało uwagę na niektóre niebezpieczeństwa,ale nikt kobiety w ciąży nie traktował jak bańkę mydlaną.No nie mam racji?No i wszystkie żyjemy ,mamy się zdrowo.Co prawda kiedyś wszystko co się kupiło do jedzenia czy picia to było w 90% naturalne, a dziś można nawet w soku z malin takim kupczym znaleźć jakieś dziwne składniki, a malin 5% albo mniej.Czasy się zmieniają, szczerze to cieszę się że dziś jest taka opieka i skupienie na kobietach w ciąży,pewnie statystyka mówi o większej przeżywalności dzieciaczków, badaniach prenatalnych...ale jak patrze na dzieci, z którymi pracuje (przedszkole specjalne) to mam mieszane uczucia.Ehhh ale się narozwodziłam.
Dziękuje za podnoszenie na duchu jesteście nieocenione.

[jastinada]

Napisane przez emzeta

no tak nie jest w 100% bezpieczne, tylko nikt nie rozwodzi sie nad tym jak niebezpieczne jest jezdzenie samochodem szczegolnie w Polsce ale wszyscy sie boja samolotow, tak czy siak wychodzi na to ze bezpieczniej byc 10000metrow nad ziemia niz jechac autem po ulicy...

ale mówienie,że;

"mówienie,że latanie jest nie bezpieczne to bzdura"

to dopiero bzdura

jeszcze raz podkreślam; nie porównywałam środków lokomocji

[lapochka81]

Ja tam nie wiem...w sumie wypadki zdarzają się wszędzie...
Ale rozumiem, że ludzie się boją latania... i każdy ma swoje powody!

Co do malin i czosnku - te pierwsze mniam mniam...
Czosnkowe sosy za mna chodza wszedzie...

Trzymam kciuki i w duchu jestem z Jagą...oby wszystko wróciło do normy!!!

[dull]

buziaczekk głupota to to nie jest bo to byla rada mojej pani ginekolog zeby unikac takich owocow jak truskawki, maliny i jagody jedzonych na surowo. Na pewno nie wyssała tego z palca

[jastinada]

Dziewczyny myślę,że wszystko dla ludzi ale w nadmiarze ns pewno szkodzi.Wiem,że niskociśnieniowcy jak ja nie mogą jeść dużo czosnku,bo obniża ciśnienie-a ja tak kocham czosnek w każdej postaci i w 1000 wariantów

[kasiek146]

Napisane przez buziaczekk

Mi lekarz do 14 tygodnia ciazy robil USG co 3 tyg (tak mialam wizyty)czyli wsumie 3 USG mialam, w 17 tyg nie mialam bo powiedzial ze juz nie trzeba robic czesto i nie ma takiej potrzeby jesli ciaza przebiega prawidłowo, a lepiej nie robi czesto jesli nie trzeba, byłam zła ale coz jak nie trzeba i lepiej nie robic to ok, sprawdzil tylko puls dziecka, teraz wizyty bede miec co 4 tyg, teraz USG bede miec w 21 tyg czyli w poniedzialek (bedzie 7 tyg pomiedzy jednym a drugim USG) tak wiec wybor nalezy do ciebie, jesli ciaza przebiega prawidlowo i skonczylas 1 trymestr to popros zeby ci nie robil na kazdej wizycie jesli nie trzeba tylko co druga wizyte, ale na kazdej niech ci sprawdza puls dziecka, chyba ze musi robic to USG bo masz jakies wskazanai do tego to niech robi..... niektore dziewczyny maja co chwile i jest ok (jak maja zagrozone ciaze)
Ja za kazda wizyte płace 100 zł i niewazne czy z USG czy bez
http://widgets.clearspring.com/o/487...ate/05-03-2009"

Dzięki za odpoowiedz, będe się zastanawiać co teraz zrobić...

Napisane przez e.m.i.l.k.a

Kasiek, jeżeli to płytka DVD to: DVD Player, PowerDVD, Media Player Classic lub Windows Media Player
może Ci tez brakowac sterowników, pobierz np stad: http://www.darmoweprogramy.org/progr...sze_kodeki.php
polecam k-lite
powodzenia

a najlepiej to napisz jakie masz pliki i jaka płytka

Płytka CD, a pliki już piszę CIN, FLM, ZAS.
Pomocy !!!!! Szukałam juz na necie i nic nie mogę znaleźć....

Dziewczyny martwię się swoją wagą. Od początku ciąży przytyłam jakieś 7 kg, a jestem dopiero w 15 tygodniu.... W sumie jestem szczupła ale dziwię się, że tak szybko przytyłam. Pewnie to przez to, że wogóle nie wymiotowałam oraz, że dziecko jest duże, lekarz powiedział, że jest dwa tygodnie do przodu z wielkością

Pozdrówka mamusie

Pozdrawiam serdecznie

[emzeta]

Napisane przez jastinada

ale mówienie,że;

"mówienie,że latanie jest nie bezpieczne to bzdura"

to dopiero bzdura

jeszcze raz podkreślam; nie porównywałam środków lokomocji

No dobrze, przepraszam moze nie powinnam uzyc slowa bzdura i upierasz sie ze nie porownywalas srodkow lokomocji ok, ale co mialas na mysli piszac:
Na razie lubię latać,ale wiem jakie to może być niebezpieczne

Chodzi mi o to ze jest nagonka na latanie, jakby sie rozwinal u nas temat: czy prowadzicie samochod w ciazy to zaloze sie ze bys nie napisala: Ja prowadze samochod, ale wiem jakie to moze byc niebezpieczne....

Chce tez zaznaczyc ze doskonale rozumiem ze duzo ludzi ma strach przed lataniem, to sprawa naturalna, jak choroba lokomocyjna, jakbym przezyla to co raspberry, to tez bym sie zastanwiala czy latac dalej, przynajmniej do czasu az bym na austradzie swiezy wypadek zobaczyla

Chyba nie rozumiem po co pisac o tym jakie niebezpieczne moze byc latanie jak jest duzo wiele bardziej niebezpiecznych rzeczy, o ktorych sie nigdy nie wspomina a samo latanie jest jednym z najbezpieczniejszych srodkow przemieszczania sie

[zanka205]

kasiek146 ja w 17. t.c. miała 5,5 kilo na plusie, a w 20.tc już 11,5
nie wiem czemu tak szybko przytyłam w ostatnim czasie, ale staram się tym nie martwić. Jem normalnie, staram się ograniczyć do minimum słodycze i i inne bezwartościowe jedzenie.

[buziaczekk]

Napisane przez dull

buziaczekk głupota to to nie jest bo to byla rada mojej pani ginekolog zeby unikac takich owocow jak truskawki, maliny i jagody jedzonych na surowo. Na pewno nie wyssała tego z palca

A surowe jabłko, czy inny owoc? mam je gotowac ? kazdy owoc jest taki sam? i kazdy sie je na surowo i kazdy owoc trzeba dokladnie umyc a niektore najlepiej jest obierac choc nie trzeba specjalnie a pozatym po co ta dyskusja jak juz jest prawie zima i wiekszosc owocow sie skonczyla lub konczy, wiec pozostaja nam nieliczne owoce ktore idzie jeszcze kupic w sklepie ja to teraz najczesciej jem jabłka, grejfruty (sok wyciskam), czasem cala cytryne lub wyciskam sok (uwielbiam) malin pewnie zadna z nas teraz nie je bo ich nie ma a w sklepie kosmiczna cena, truskawek tez nie ma, jagod tymbardziej wiec olejmy ta debate

A co do samolotow to ja nigdy nie lecialam i pewnie nie predko polece, o ile wogole....ale mi sie wydaje ze samolot jest jednym z najbezpieczniejszych srodkow lokomocji, na drugim miejscu bym postawila pociag i statek ale najbardziej niebezpiecznym sa chyba auta czy autobusy !!

[buziaczekk]

Napisane przez zanka205

kasiek146 ja w 17. t.c. miała 5,5 kilo na plusie, a w 20.tc już 11,5
nie wiem czemu tak szybko przytyłam w ostatnim czasie, ale staram się tym nie martwić. Jem normalnie, staram się ograniczyć do minimum słodycze i i inne bezwartościowe jedzenie.

A ja sie dzis zwazylam i mam niecale 2 kg na plusie a jutro zaczynam 21 t.c - normalnie ciesze sie z tych kg na plusie jak nigdy....bo w innej sytuacji to bym rozpaczała......

[ilonchen]

Te owoce to chyba tylko trzeba tak ostrożnie jak się nie ma odporności na toxoplazmozę.Tak mi się wydaje.
Ja latałam samolotem w 4 miesiącu, zjadłam kilogramy malin, uwielbiam czosnek i...dzisiaj mówie do mamy - zobacz jak sie mały zaparł nóżkami , przez skórę chce wyjść, a ona na: to to nie dziecko , to macica Ci sie stawia.Zdębiałam bo mam tak od 2 tygodni, myślałam że to mały sie tak wygina.Wizyta 24-go, ale chyba ją przyśpieszę.Leżeć?
Ciąża to nie choroba, ale może czasem dmuchać na zimne.Chociaż podejrzewam że to stawianie się macicy to nie przez czosnek czy maliny.
Jaga trzymam kciuki.
Aha ja mam dopiero 3 kg na plusie i też martwie się że to za mało.

[buziaczekk]

Napisane przez emzeta

No dobrze, przepraszam moze nie powinnam uzyc slowa bzdura i upierasz sie ze nie porownywalas srodkow lokomocji ok, ale co mialas na mysli piszac:
Na razie lubię latać,ale wiem jakie to może być niebezpieczne

Chodzi mi o to ze jest nagonka na latanie, jakby sie rozwinal u nas temat: czy prowadzicie samochod w ciazy to zaloze sie ze bys nie napisala: Ja prowadze samochod, ale wiem jakie to moze byc niebezpieczne....

Chce tez zaznaczyc ze doskonale rozumiem ze duzo ludzi ma strach przed lataniem, to sprawa naturalna, jak choroba lokomocyjna, jakbym przezyla to co raspberry, to tez bym sie zastanwiala czy latac dalej, przynajmniej do czasu az bym na austradzie swiezy wypadek zobaczyla

Chyba nie rozumiem po co pisac o tym jakie niebezpieczne moze byc latanie jak jest duzo wiele bardziej niebezpiecznych rzeczy, o ktorych sie nigdy nie wspomina a samo latanie jest jednym z najbezpieczniejszych srodkow przemieszczania sie

A ja bym dzis o malo kuchni z dymem nie puscila, o ile nie calego domu bo przypaliłam ziemniaki !! w kuchni czarno, garnek spalony dobrze ze mama sie obudzila i wylaczyla gaz bo ja zapomnialam o tych ziemniakach!! i tez jest to niebezpiezzna sytuacja zagrazajaca zyciu! nawet w domu...

a moja mama tamtego roku trafila do szpitala na 3 dni bo omało sie nie udusiła kawałkiem miesa z kurczaka! stanał jej w gardle w poprzek i sie dusila, szybko do szpitala i w ostatniej chwili jej to wyciagneli.....wiec nie tylko srodki lokomocji sa niebezpieczne i nie kluccie sie o taka bzdure bo maluchy pewnie sie pukaja po czole jakie te mamy sa, tak samo bez sensu jest dyskusja o tych malinach jak teraz malin juz nie ma i zadna z nas ich pewnie nie je obecnie

[zanka205]

dziewczyny nie mówcie o takich strasznych rzeczach bo doła łapię